Zdołowały mnie kolezanki :(!!

[larva]

Ja mam ten problem, że wiem, jaki rozmiar powinnam nosić, ale jak o taki pytam, to w mojej metropolii pani patrzy na mnie z politowaniem i jej wzrok mówi "Nie rób ze mnie idiotki, dziecko, bo na twoje rodzynki 65 DD nie pasuje, a tak poza tym to nie istnieje taki rozmiar" .

[Jelonek]

Napisane przez larva

Ja mam ten problem, że wiem, jaki rozmiar powinnam nosić, ale jak o taki pytam, to w mojej metropolii pani patrzy na mnie z politowaniem i jej wzrok mówi "Nie rób ze mnie idiotki, dziecko, bo na twoje rodzynki 65 DD nie pasuje, a tak poza tym to nie istnieje taki rozmiar" .

Uderz na modowy wątek "nosimy dobrze dobrane..." to Cię laski pokierują gdzie się udać Poza tym, zawsze zostają netowe zakupy, które osobiście lubię bardziej niż te w stacjonarnych. Nie dość, że korzystniej cenowo, to jeszcze człowiek sobie zamówi pod nos, na spokojnie w domu poprzymierza, odeśle co nie pasuje, kody rabatowe dostanie itd.
Ja zamawiam zwykle wszystkie modele z danej kolekcji, które mi się podobają i mam spokój. I niedomykającą się komodę...
Ale żaden facet na coś takiego się skarżyć nie będzie

[live]

Jedno wiem napewno nie chcę wygladac jak patyk więc dlatego przejełam się ich zdaniem ,wiadomo ze kazdy widzi nas inaczej niz my same siebie , poza tym nie wchodziłabym tutaj jeśli byłabym pewna ze robię dobrze , jestem w pełni świadoma teraz ze robiłam zle, dzięki wam otworzyły mi się na nowo oczy, myślałam ze w miare zdrowo się odżywiam ale jak widze nie , zmieniam to w 100% po przeczytaniu wątków i zrobiłam sobie plan , jesli chodzi o ćwiczenia to zawsze wiedziałam ze są one nieodłączną sprawą w diecie, ale cholerny len ze mnie , dostałam od was zimny prysznic i jestem gotowa do zmian , skoro potrafiłam trzymać się na tej diecie to i tym razem nie zawiodę swojego organizmu ,mam power więc wiem ze się uda i obiecuje ze za parę miesięcy wejdę na ten wątek odmieniona pozdrawiam serdecznie

[_Novotna_]

trzymam kciuki ))

[Wyrak]

Napisane przez live

Jedno wiem napewno nie chcę wygladac jak patyk więc dlatego przejełam się ich zdaniem ,wiadomo ze kazdy widzi nas inaczej niz my same siebie , poza tym nie wchodziłabym tutaj jeśli byłabym pewna ze robię dobrze , jestem w pełni świadoma teraz ze robiłam zle, dzięki wam otworzyły mi się na nowo oczy, myślałam ze w miare zdrowo się odżywiam ale jak widze nie , zmieniam to w 100% po przeczytaniu wątków i zrobiłam sobie plan , jesli chodzi o ćwiczenia to zawsze wiedziałam ze są one nieodłączną sprawą w diecie, ale cholerny len ze mnie , dostałam od was zimny prysznic i jestem gotowa do zmian , skoro potrafiłam trzymać się na tej diecie to i tym razem nie zawiodę swojego organizmu ,mam power więc wiem ze się uda i obiecuje ze za parę miesięcy wejdę na ten wątek odmieniona pozdrawiam serdecznie

Trzymam(y) kciuki

PS. Panie od dyskusji od stanikow, jak juz robicie offtopa, to powklejajcie jakies zdjecia chociaz

[Jelonek]

Napisane przez live

Jedno wiem napewno nie chcę wygladac jak patyk więc dlatego przejełam się ich zdaniem ,wiadomo ze kazdy widzi nas inaczej niz my same siebie , poza tym nie wchodziłabym tutaj jeśli byłabym pewna ze robię dobrze , jestem w pełni świadoma teraz ze robiłam zle, dzięki wam otworzyły mi się na nowo oczy, myślałam ze w miare zdrowo się odżywiam ale jak widze nie , zmieniam to w 100% po przeczytaniu wątków i zrobiłam sobie plan , jesli chodzi o ćwiczenia to zawsze wiedziałam ze są one nieodłączną sprawą w diecie, ale cholerny len ze mnie , dostałam od was zimny prysznic i jestem gotowa do zmian , skoro potrafiłam trzymać się na tej diecie to i tym razem nie zawiodę swojego organizmu ,mam power więc wiem ze się uda i obiecuje ze za parę miesięcy wejdę na ten wątek odmieniona pozdrawiam serdecznie

Live, zrzuciłaś sporo (pomijam co ), więc zapewne efekt wizualny jest i temu zaprzeczyć się nie da.
Większość myśli, że robi dobrze, dopóki nie przeczyta jak to się robić powinno Najważniejsze jest, aby mając już taką wiedzę, nie dyndać na nią ale modyfikować dotychczasowy plan. Ty to robić zamierzasz, trzymam kciuki za rezultaty i wytrwanie w postanowieniu
Smutne jest tylko jedna sytuacja, którą nierzadko na forum można spotkać-
a) nie wiedzieć jak, a mimo to zabierać się za coś,
b) uświadomić sobie, że robiłam coś źle, ale nie zmieniać nawyków.

Napisane przez Wyrak

Trzymam(y) kciuki
PS. Panie od dyskusji od stanikow, jak juz robicie offtopa, to powklejajcie jakies zdjecia chociaz

To nie offtop gwoli ścisłości Przecież zaznaczyłam, a co ważniejsze, pokazałam na przykładzie hojnie obdarzonej Pani z balkonetki, jak bardzo zmieniają się proporcje sylwetki przy dobrze dobranym biustonoszu
No dobra, drugie linki to już był off Ale tylko po to aby udowodnić, że D nic nie znaczy, jeśli nie stoi przed tym obwód Fotki powinny Ci wynagrodzić, bo jesteś facetem a imo Pani bardzo ładnie zbudowana Choć to kwestia co kto lubi i co się komu podoba, mi się widzi rzecz jasna, bo sama te 2 Freye w swych zbiorach posiadam i szczęśliwie użytkuję
Zdjęcia były, tylko w linki trza kliknąć Moderatorskich wpisów dokładnie nie czytasz?

[velika]

I jeszcze seria "Biust na żywo" na stanikomanii!
http://stanikomania.blox.pl/html/131...21.html?361780
Zresztą kasica ze stanikomanii powinna wydać podręcznik, który byłby lekturą obowiązkową w ostatnich klasach podstawówki.
Ja nie wiem, czemu u nas wfiści nie uczą tego, o czym wy piszecie? Albo nie ma jakiś lekcji o zdrowym żywieniu i prawidłowych ćwiczeniach. Może jakieś warsztaty po kraju?

[Jelonek]

No te pierwsze zdjęcia to chyba wystarczający dowód
http://stanikomania.blox.pl/2009/04/...bieliznie.html

[Rena]

Napisane przez Jelonek

No może tylko tyle, że (tylko się nie obraź, bo kobiety są na ogól na tym punkcie przeczulone niesamowicie) masz źle dobrany biustonosz. Tzn. piersi nie są dobrze zebrane i uniesione, co uwaga- sprawia, że dodajesz sobie optycznie dodatkowych cm w okolicach brzucha, który i tak na ich niedobór nie narzeka

no dokladnie. Musisz zainwestowac w dobry stanik.
Na codzien proponuje na fiszbinach np triumpha, a do cwiczen, po domu i na luzniejsze okazje moze spraw sobie dobry sportowy stanik - no chyba ze nie cierpisz drutow to nos tylko ten sportowy, ale naprawde musi byc dobrze zrobiony i dobrze trzymac biust.

Masz waskie biodra - ale to chyba Twoj naturalny ksztalt, watpie ze to osiagnelas dieta. Mozesz tuszowac ta dysproporcje noszac jasne spodnie czy w ogole przerzucajac na spodniczki.

Do diety sie nie wypowiadam - slyszalam juz tyle sprzecznych ze soba porad dietetycznych ze sama mam metlik w glowie w zasadzie moge tylko powiedziec, ze na oko widze tam stanowczo za malo miesa, ale ja jestem bardzo miesnozerna (cos z drugiego bieguna do wegetarian) i to wlasnie mieso pozwala miec wiecej i dluzej sily do pracy, wysilku a takze cwiczen.

Mieso oczywiscie chude, tluszcz zwierzecy nie jest zbytnio zdrowy - takze zadnych boczkow, smalcow i innych zawiesistych sosow. Duzo osob zaleca bialy drob, ale ja osobiscie wole ciemniejsze miesa.

[Jelonek]

Napisane przez Rena

no dokladnie. Musisz zainwestowac w dobry stanik.
Na codzien proponuje na fiszbinach np triumpha, a do cwiczen, po domu i na luzniejsze okazje moze spraw sobie dobry sportowy stanik - no chyba ze nie cierpisz drutow to nos tylko ten sportowy, ale naprawde musi byc dobrze zrobiony i dobrze trzymac biust. .

O przepraszam, ale z powyższym się w ogóle nie zgodzę
Triumph nie jest dobrą marką to pierwsza rzecz Ma strasznie okrojoną rozmiarówkę, kiepskie konstrukcje, jakość użytych materiałów pozostawia wiele do życzenia, co w połączeniu z cenami, wywołuje jedynie pogardliwy uśmiech na mojej twarzy
Jeśli o ceny chodzi to w odniesieniu do powyższego- jestem w stanie bez mrugnięcia okiem wydać 150-200zł na biustonosz Freya, Masquerade (te akurat najbardziej lubię) bo wiem za co płacę. Tak jak i wolę kupić droższe warzywa na targu, niż hipermarketowe pseudowarzywa, które z poprzednimi łączy chyba tylko to, że leżą w skrzynkach
Dobre biustonosze proponują w głównej mierze firmy brytyjskie, ale i nie tylko (Effuniak to polska marka, zbawienie dla Pań z baaardzo dużymi piersiami jak wklejona gdzieś wyżej), które nie boją się wprowadzać obwodów od 60 i misek do G/K czy jeszcze dalej Jeśli ktoś nazywa się firmą bieliźnianą, a wybór to tradycyjne 70-90 A-E góra, gdzie te większe to jakieś babcine namioty w kolorze brudnego beżu to uświadomiona kobieta się tylko głośno zaśmieje
Druga rzecz- nie wolno chodzić w staniku sportowym na co dzień. Jest przeznaczony do ćwiczeń i wyłącznie w tym celu powinien być używany. Ja mam Shock Absorbery i nie wyobrażam sobie, żeby w czymś co przygniata biust do klatki piersiowej, żeby go ujarzmić podczas aktywności fizycznej, można było funkcjonować cały czas, bez szkody dla kształtu piersi. Nawet jeśli mowa o pseudosportowych, to żadna dbająca o wygląd w tych rejonach kobieta, nie powinna stosować go zamiennie do codziennego nabiustnika

No teraz to offtop bez dwóch zdań

[guniaaa]

Co do diety juz się nastawilam na wysokobiałkową plus warzywa,a zaero słodyczu,fast-foodów,chipsów itp. itd... Ale nie moge znaleźć nic konkretnego co do cwiczeń,czyli jakie,ile razy ile serii ile razy w tyg. Wszystko jest tylko na silownie i dlka facetów...

[Rena]

Jezeli jakas firma bielizniarska ma moj rozmiar stanika, to bede kupowac bez wzgledu na to czy ma oprocz tego rozmiar e, 60 pod biustem i inne takie mniej typowe.

Ja mam dobra opinie o triumphie, ale juz jakis czas nie mialam ich stanikow, wiec moze przez ten czas jakosc spadla?

Nie kazdy stanik sportowy przytrzymuje biust przy klatce piersiowej bardziej niz klasyczne. Aczkolwiek - moj blad - dotyczy to glownie stanikow sportowych dedykowanych dla malych rozmiarow. Przy wiekszych chyba faktycznie daja mocniejsze tasmy.

Moja mama i siostra maja duze biusty, w przeciwienstwie do mnie i jako nastolatka wysluchalam sie tyle obelg i pogardliwych usmieszkow, ze w zasadzie nie wiem co trzeba by dzisiaj zrobic bym sie tym przejela. Ja jestem dumna z tego co mam i wcale nie chce E.

[Jelonek]

Napisane przez guniaaa

Co do diety juz się nastawilam na wysokobiałkową plus warzywa,a zaero słodyczu,fast-foodów,chipsów itp. itd... Ale nie moge znaleźć nic konkretnego co do cwiczeń,czyli jakie,ile razy ile serii ile razy w tyg. Wszystko jest tylko na silownie i dlka facetów...

Nie trzeba mieć siłowni w domu, żeby ćwiczyć siłowo
Wystarczy zainwestować w dobry sprzęt i do dzieła. Zestawy masz choćby w podwieszonych, możesz od nich sobie spokojnie zacząć Ja ćwiczę siłowo 3 razy w tygodniu i w zupełności mi to wystarcza Ilość serii rośnie w miarę rozwoju Twoich możliwości, nie ma co sobie narzucać morderczego tempa od razu, bo tylko się zniechęcisz, a nie daj Boże uszkodzisz Obciążenia takie, żebyś mogła wykonać powiedzmy 10-12 powtórzeń danego ćwiczenia prawidłowo. Chociaż znam osoby, które zaczynały zupełnie bez nich (tj. tylko z obciążeniem samym sobą ), żeby stopniowo przyzwyczajać organizm, co też jest przecież niegłupim pomysłem
W diecie nie należy pomijać tłuszczu, tego wskazanego Nie samym białkiem i węglami człowiek żyje

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Rena

Jezeli jakas firma bielizniarska ma moj rozmiar stanika, to bede kupowac bez wzgledu na to czy ma oprocz tego rozmiar e, 60 pod biustem i inne takie mniej typowe.

60E jest bardziej typowym niż 75A/75B tak oklepane wśród nieuświadomionych
I oczywiście, że każdy kupuje tam gdzie mu się podoba. Porównuję tylko i wyłącznie to, jak Masquerade potrafi wyeksponować biust, a jak wspomniany Triumph dajmy na to Tu się kłania konstrukcja, nierozciągające się fiszbiny, odpowiednie cięcie misek itp. niuanse
Wystarczy wejść na balkonetkę, do której linki już padły, spojrzeć w katalog i porównać sobie jak prezentują się piersi odziane we wspomniane Maskaradki, a osławiony nie wiedzieć czemu Triumph, Kingę, Kostar, Konrada, H&M, Atlantica, Intimissimi i inne cuda. Kompletnie nieporównywalna jakość imo

Napisane przez Rena

Nie kazdy stanik sportowy przytrzymuje biust przy klatce piersiowej bardziej niz klasyczne. Aczkolwiek - moj blad - dotyczy to glownie stanikow sportowych dedykowanych dla malych rozmiarow. Przy wiekszych chyba faktycznie daja mocniejsze tasmy.

Shock Absorber czyli stanik sportowy z prawdziwego zdarzenia ma mocne taśmy bez względu na to, czy jest w rozmiarze 60DD (biust mały), czy 80HH na tym polega moc biustonoszy przeznaczonych do ćwiczeń. Biust ani drgnie w trakcie biegu, skakania czy co tam ktoś sobie uprawia
Jeśli nie trzyma, znaczy, że jest do mówiąc w skrócie
Żeby biust przez wiele lat wyglądał dobrze, a nie jak skarpety z piachem czy uszy jamnika należy o niego dbać. Do tego służą dobre konstrukcje, dobre materiały, odpowiednie fasony, a co najważniejsze, dobre rozmiary

Wytłuszczę, bo to co poniżej, jest mocne
Pamiętam, że kiedyś ktoś wkleił na balkonetce zdjęcia z jakiegoś portalu plotkarskiego, na którym była dziewczyna nosząca stanik koszmarnie masakrujący jej biust (szuka w postach...) o mam!
http://www.pudelek.pl/artykul/22944/...entka_zdjecia/

Rzuć okiem zwłaszcza na 4 zdjęcie od góry. Założę się, że dziewczyna wbijała się w jedyne słuszne 75A i dlatego większy cycek ma pod pachą, aniżeli we właściwym miejscu na klatce piersiowej

Napisane przez Rena

Moja mama i siostra maja duze biusty, w przeciwienstwie do mnie i jako nastolatka wysluchalam sie tyle obelg i pogardliwych usmieszkow, ze w zasadzie nie wiem co trzeba by dzisiaj zrobic bym sie tym przejela. Ja jestem dumna z tego co mam i wcale nie chce E.

A mierzyłaś się zgodnie z tymi wytycznymi?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=415605
Bo jeśli nie, to radzę czym prędzej to zrobić
Gdybym nie była taka wąska pod biustem, mogłabym nosić np. 70D, które jest szyte na dokładnie tyle samo w biuście co 65E/60FF/czy słynne 75B.
Literka nie znaczy NIC, jeśli nie ma przed nią obwodu

[Wyrak]

Napisane przez Rena

Do diety sie nie wypowiadam - slyszalam juz tyle sprzecznych ze soba porad dietetycznych ze sama mam metlik w glowie w zasadzie moge tylko powiedziec, ze na oko widze tam stanowczo za malo miesa, ale ja jestem bardzo miesnozerna (cos z drugiego bieguna do wegetarian) i to wlasnie mieso pozwala miec wiecej i dluzej sily do pracy, wysilku a takze cwiczen.

Berardi, Berardi, Berardi i jeszcze raz Berardi.

Napisane przez Rena

Mieso oczywiscie chude, tluszcz zwierzecy nie jest zbytnio zdrowy - takze zadnych boczkow, smalcow i innych zawiesistych sosow. Duzo osob zaleca bialy drob, ale ja osobiscie wole ciemniejsze miesa.

Aj tam niezdrowy od razu. Tluszcz zwierzecy moze byc bardzo zdrowy - wszelkie tluste ryby. Glownie za niezdrowy uznaje sie nasycony. Tymczasem, kalorie z tluszczu powinny stanowic 25%-30% energii dostarczanej ogranizmowi, mniej wiecej w rownych proporcjach podstawowych rodzajow tluszczu, wiec nacysony tluszcz odzwierzecy w odpowiednich ilosciach wcale nie jest niezdrowy

Napisane przez guniaaa

Co do diety juz się nastawilam na wysokobiałkową plus warzywa,a zaero słodyczu,fast-foodów,chipsów itp. itd... Ale nie moge znaleźć nic konkretnego co do cwiczeń,czyli jakie,ile razy ile serii ile razy w tyg. Wszystko jest tylko na silownie i dlka facetów...

Jak to "dla facetow"? Kobiety maja jakies inne miesnie, ktorych my nie mamy, albo na odwrot ?
W domu tez mozna trenowac silowo: http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp
... a jak jeszcze masz do tego jakiekolwiek zelastwo, to juz w ogole git

[kleopatrrrra]

Kochana , ja mam doslownie tyle samo 165cm i waze 60 kg, mam pupe i biust sredniej wielkosci, nie wyrozniam sie, mysle ze ta waga ci juz stars\czy nie chudnij dalej bo faktycznie bedziesz chuda a nie szczupla, znasz roznice? to wspanialae ze tyle udalo ci sie zrzucic, gratuluje!! a twoje kolezanki moze i patrza na to i na ciebie pod katem opieki, w stylu lepeij juz nie chudnij bo bedzxiesz gorzej wygladac, roznym ludziom pasuja rozne figury. a co to ta dieta SB?? odpisz

[Rena]

Napisane przez Jelonek

60E jest bardziej typowym niż 75A/75B tak oklepane wśród nieuświadomionych
I oczywiście, że każdy kupuje tam gdzie mu się podoba. Porównuję tylko i wyłącznie to, jak Masquerade potrafi wyeksponować biust, a jak wspomniany Triumph dajmy na to Tu się kłania konstrukcja, nierozciągające się fiszbiny, odpowiednie cięcie misek itp. niuanse

kompletnie nie znam tej zachwalanej przez Ciebie firmy. a oni sa tak normalnie w galeriach handlowych? tak z ciekawosci zajrze po swietach. Bo nawet jestem na kupnie teraz.
Ja mialam kiedys triumpha lilyjet i dla mnie byl boski, tylko, ze chyba juz nie ma tego modelu. A teraz z kolei nosze glownie push upy h&m wlasnie. I nie kupuje jednego rozmiaru na pale tylko przymierzam i w roznych firmach roznie to wychodzi.

Tak wogole to ja mam figure dokladnie na odwrot jak zalozycielka watku. Czyli typowa gruszka.

Napisane przez Jelonek

Shock Absorber czyli stanik sportowy z prawdziwego zdarzenia ma mocne taśmy bez względu na to, czy jest w rozmiarze 60DD (biust mały), czy 80HH na tym polega moc biustonoszy przeznaczonych do ćwiczeń. Biust ani drgnie w trakcie biegu, skakania czy co tam ktoś sobie uprawia
Jeśli nie trzyma, znaczy, że jest do mówiąc w skrócie

Ja mam unno i bardzo sobie chwale.

Napisane przez Jelonek

Pamiętam, że kiedyś ktoś wkleił na balkonetce zdjęcia z jakiegoś portalu plotkarskiego, na którym była dziewczyna nosząca stanik koszmarnie masakrujący jej biust (szuka w postach...) o mam!
http://www.pudelek.pl/artykul/22944/...entka_zdjecia/

Rzuć okiem zwłaszcza na 4 zdjęcie od góry. Założę się, że dziewczyna wbijała się w jedyne słuszne 75A i dlatego większy cycek ma pod pachą, aniżeli we właściwym miejscu na klatce piersiowej

moim zdaniem to jej sie ten stanik rozprul - zauwaz, ze nawet wobec siebie te miseczki sa asymetryczne.

Napisane przez Jelonek

A mierzyłaś się zgodnie z tymi wytycznymi?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=415605
Bo jeśli nie, to radzę czym prędzej to zrobić
Gdybym nie była taka wąska pod biustem, mogłabym nosić np. 70D, które jest szyte na dokładnie tyle samo w biuście co 65E/60FF/czy słynne 75B.
Literka nie znaczy NIC, jeśli nie ma przed nią obwodu

znam ten watek. Wydaje mi sie, ze przesadzasz porownujac 60FF do 75b.

Napisane przez Wyrak

Berardi, Berardi, Berardi i jeszcze raz Berardi.

czytalam wlasnie, nawet zrobilam notatki.

Napisane przez Wyrak

Aj tam niezdrowy od razu. Tluszcz zwierzecy moze byc bardzo zdrowy - wszelkie tluste ryby. Glownie za niezdrowy uznaje sie nasycony. Tymczasem, kalorie z tluszczu powinny stanowic 25%-30% energii dostarczanej ogranizmowi, mniej wiecej w rownych proporcjach podstawowych rodzajow tluszczu, wiec nacysony tluszcz odzwierzecy w odpowiednich ilosciach wcale nie jest niezdrowy

ryby to niby tez zwierzeta, ale zwyczajowo sie je traktuje odrebnie. Wiem, ze tluste ryby sa zalecane np losos jest zdaje sie dosc tlusty a ja bardzo lubie (tylko niestety drogi :/ a jak tanszy to od razu wyraznie gorszy) ale jadlam kiedys maslana (byla promocja w almie to kupilam z ciekawosci) i dla mnie to juz bylo za tluste .

[Wyrak]

Napisane przez Rena

ryby to niby tez zwierzeta, ale zwyczajowo sie je traktuje odrebnie. Wiem, ze tluste ryby sa zalecane np losos jest zdaje sie dosc tlusty a ja bardzo lubie (tylko niestety drogi :/ a jak tanszy to od razu wyraznie gorszy) ale jadlam kiedys maslana (byla promocja w almie to kupilam z ciekawosci) i dla mnie to juz bylo za tluste .

Mnie to srednio interesuje, ze ludzie nieraz, blednie wg mnie traktuja ryby oddzielnie
Tluste ryby sa sztandarowym przykladem zdrowego tluszczu zwierzecego

[Jelonek]

Napisane przez Rena

kompletnie nie znam tej zachwalanej przez Ciebie firmy. a oni sa tak normalnie w galeriach handlowych? tak z ciekawosci zajrze po swietach. Bo nawet jestem na kupnie teraz.
Ja mialam kiedys triumpha lilyjet i dla mnie byl boski, tylko, ze chyba juz nie ma tego modelu. A teraz z kolei nosze glownie push upy h&m wlasnie. I nie kupuje jednego rozmiaru na pale tylko przymierzam i w roznych firmach roznie to wychodzi.
Tak wogole to ja mam figure dokladnie na odwrot jak zalozycielka watku. Czyli typowa gruszka.
Ja mam unno i bardzo sobie chwale.

Ja znam tylko Shock Absorbery i na nic innego ich zamieniać nie zamierzam, bo trzymają na mur beton i piersi ani drgną, co kiedyś wydawało mi się niemożliwe, a jednak Jeśli Twój unno trzyma równie dobrze, to nie ma powodów by go zmieniać
Oczywiście, że rozmiary różnie wychodzą, zależy od tego czy stanik jest dużo/małomiseczkowy, czy standardowy, jak rozciągliwy ma obwód (czasami kupuję 60F/60FF, z obwodem 70 byłoby to D, tyle, że latałby mi po całych drobnych pleckach ).
Patrząc na lokalizację, owszem. Masz w tych dwóch miastach spory dostęp do uświadomionych sklepów, które oferują ich bieliznę. Zajrzyj do pierwszego postu w wątku "nosimy dobrze dobrane...", tam masz stanikową mapę świata z adresami.
O nienawiści do pushupów wypowiadać się więcej tutaj nie będę Biedne piersi A H&M może zaoferować biustonosze baaaardzo wąskiej grupie kobiet z tymi swoimi kilkoma obwodami i 3-4 miskami na krzyż

Napisane przez Rena

moim zdaniem to jej sie ten stanik rozprul - zauwaz, ze nawet wobec siebie te miseczki sa asymetryczne.

Przyjrzyj się innym zdjęciom. Poza tym nawet jeżeli coś by jej się rozpruło w tym stroju, to żaden biust nie powinien być tak zdeformowany bez ubrania Tak wyglądają "pięknie" utrwalone tzw. buły podpachowe, które są obecne u sporej części kobiet (może nie aż tak drastyczne) noszących źle dobraną bieliznę. Nosiła za małą miskę, przez co pierś się w niej nie mieszcząc, uciekała gdzie się dało.
W załączniku zdjęcie z balkonetki, nasza Alicja Dzieje się u niej dokładnie ta sama sytuacja, zaznaczona na czerwono, tylko tutaj lepiej uwidoczniona dzięki sukience tubie odsłaniającej problem.

Napisane przez Rena

znam ten watek. Wydaje mi sie, ze przesadzasz porownujac 60FF do 75b.

Reagujesz dość typowo, bo przecież gdzie jest FF, a gdzie B. W świadomości tysięcy kobiet i mężczyzn- B to małe piersi, FF ogromne Guzik prawda Literkofobia się kłania. Wystarczy przejrzeć wątek na modzie, pooglądać balkonetkę czy stanikomanię.
Najlepszy, ilustrowany zdjęciami przykład tutaj http://stanikomania.blox.pl/html/131...21.html?361780
Czy ta starsza Pani, która kiedyś nosiła 110E, a po dokładnym wymierzeniu wskoczyła w 95G! (i to z jakim efektem) nagle cudownym sposobem przemasowała sobie tłuszczyk z obwodu pod, do piersi?
Jasne, że nie

I żeby już tutaj tematu nie zaśmiecać autorce, która mam nadzieję również skorzystała z linków/tłumaczeń pojawiających się w tym wątku i sama się zainteresowała tematem, jakiekolwiek inne pytania czy wątpliwości proponuję zadawać na wątku do tego przeznaczonym
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=415605

[Rena]

Napisane przez Wyrak

Mnie to srednio interesuje, ze ludzie nieraz, blednie wg mnie traktuja ryby oddzielnie
Tluste ryby sa sztandarowym przykladem zdrowego tluszczu zwierzecego

rownie dobrze moznaby sie klocic czy pomidor to warzywo czy owoc

***
koncza off top to uwazam, ze podanie obwodu raz w cm raz calach (bo to 42 u pani Stanislawy to chyba cale - to troche nie fair, ze ja sie musze domyslac jaka to jednostka) jest nieeleganckie.

[Jelonek]

Napisane przez Rena

rownie dobrze moznaby sie klocic czy pomidor to warzywo czy owoc

***
koncza off top to uwazam, ze podanie obwodu raz w cm raz calach (bo to 42 u pani Stanislawy to chyba cale - to troche nie fair, ze ja sie musze domyslac jaka to jednostka) jest nieeleganckie.

42 to oznaczenie, które nie jest po prostu stosowane u nas, ale przecież w powyższym linku, już nie wspominając o moim poście jest napisane iż zawsze nosiła 110E a przesiadła się na 95G, po uprzednim prawidłowym pomierzeniu. Cóż tu przeliczać? Posty trzeba czytać dokładnie

[jagoda83]

cześć live,
rozumiem cię zupełnie, ja również ostatnio schudłam /w pół roku 15KG/ i od jakiegoś czasu znajomi mnie komentują. co prawda większość na plus ale zdarzają się też tacy co mówią, że super, zachwalają zmiany ale też radzą czy raczej rzucają delikatnym tonem, żebym przy tym pozostała, rozumiem to bo wiadomo, że jak już człowiek zacznie o siebie dbać to może przejść w skrajności w skrajność, ja na szczęście mam mądrą główkę i nie musi mnie nikt pilnować, nawet jak ta osoba ma dobre intencje i jest mi przychylna, teraz jestem na etapie ostatnich szlifów ćwiczenia i dopieszczanie, dieta już nie, a raczej utrwalanie zdrowych nawyków, żeby nie powrócić do tego co było. waga już od długiego czasu stoi i tego sie trzymam.
ale..
mam w otoczeniu dwie takie osoby /z rodziny nawet/, które znam bardzo dobrze. za każdym razem jak się spotykamy, słyszę głupie komentarze czy żartobliwe przyczepki, gdybym usłyszała je od kogoś obcego lub zwykłej koleżanki pewnie przejęła bym się bardzo. "ty chyba przesadziłaś" "chudzinka" "przestań się odchudzać".
ja rozumiem, jak ktoś przez kilka lat oglądał mnie niezmienną, taką samą cały czas to teraz trudno przejść do porządku dziennego i nie tak łatwo przyzwyczaić się, że ta osoba jest teraz szczupła, szczęśliwa, że ubranie ładnie podkreśla jej kobiecą sylwetkę a nie ma na sobie jakiegoś "worka" co jeszcze ją pogrubia.

nie zwracaj uwagi na komentarze, ciesz się nową sylwetką, jedz zdrowo, uprawiaj sport czy ćwiczenia i dbaj o siebie!
pozdrawiam ;-)

[paula990]

Może po prostu trochę Ci zazdroszczą, może warto wybrać się też do clubu fitness tam odzyskasz swoją wartość, podbudujesz się , będziesz zdrowsza. Każdy wie że mięsień więcej spali niż tłuszcz.

[FakeBlondie]

live

a Ty dobrzze tą talię mierzysz?
Na zdjęciach wygląda mi ona na mniej niż 79.

[Ilena]

wiesz co ci powiem .. koleżanki czasem mówią takie rzeczy bo zazdroszczą albo nie chcą by ktoś wyglądał lepiej niż one
Ja bym się w ogóle nimi nie przejmowała bo wyglądasz dobrze. nie za chudo jak to one mówią. Zazdroszczą ci motywacji i tyle