Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[Korah]

Napisane przez havana

Korah, dziękuję

Napisane przez losek78

Super nabytki
Na ten szampon Equilibra zbieram się od dawna, przeczytałam dużo pozytywnych opinii i skład też mi pasuje, choć nie jest idealny. Aloes dobrze działa na moją skórę . Widzę, że ten szampon ma nawet olej arganowy.
Moje ulubione serum Bielendy

A miałaś tą wersję do farbowanych??? Też jest super, w dodatku ma najbardziej naturalny skład ze wszystkich szamponów tej marki, a do tego restrukturyzującego było załączone gratis minimydełko aloesowe, zapomniałam o nim zupełnie, muszę wypróbować, choć kojarzę, że nie ma na nim podanego składu.

O, to widzę, że serum znane i tutaj na wątku Podzielam zachwyt

[usmiechnieteoczy]

Widziałyście nowość od Sylveco?
Płyn do płukania ust

[kajaccn]

ooo super produkty
ja sie oistatnio zastanawialam dzie sie podziewa moja paczka z vitacost i dzis sie wyjasnilo, bo dostalam list z Zollamt (urzedu celnego) i musze jechac paczke odebnrac i uiscic ewentualne oplaty

[losek78]

Napisane przez Korah

A miałaś tą wersję do farbowanych??? Też jest super, w dodatku ma najbardziej naturalny skład ze wszystkich szamponów tej marki, a do tego restrukturyzującego było załączone gratis minimydełko aloesowe, zapomniałam o nim zupełnie, muszę wypróbować, choć kojarzę, że nie ma na nim podanego składu.

O, to widzę, że serum znane i tutaj na wątku Podzielam zachwyt

W ogóle nie miałam nic z tej firmy jeszcze, ale jak pokończę zapasy to na pewno się skusze.

Napisane przez usmiechnieteoczy

Widziałyście nowość od Sylveco?
Płyn do płukania ust

Coś mi się mignęło na FB? Ale raczej nie kupię, bo mam już przesyt Sylveco.

[promolcia]

Ależ się za Wami stęskniłam

tarczyca mi mocno zaszwankowała po ciąży i musiałam dla niej szukać ratunku....

kosmetycznie tez coś dodam od siebie...pozwólcie, że poczytam Was trochę najpierw, żeby wiedzieć co ostatnio było na tapecie

[Korah]

Napisane przez kajaccn

ooo super produkty
ja sie oistatnio zastanawialam dzie sie podziewa moja paczka z vitacost i dzis sie wyjasnilo, bo dostalam list z Zollamt (urzedu celnego) i musze jechac paczke odebnrac i uiscic ewentualne oplaty

To trzymamy kciuki, żeby Ci nie podliczyli jak za zboże

Napisane przez usmiechnieteoczy

Widziałyście nowość od Sylveco?
Płyn do płukania ust

trochę dziwne, że zaczynają od płynu w tym temacie

Napisane przez promolcia

Ależ się za Wami stęskniłam

tarczyca mi mocno zaszwankowała po ciąży i musiałam dla niej szukać ratunku....

kosmetycznie tez coś dodam od siebie...pozwólcie, że poczytam Was trochę najpierw, żeby wiedzieć co ostatnio było na tapecie

Dobrze, że jesteś, trzymam kciuki za powrót do zdrowia, zapewne nic dobrego to to nie jest.

Koniecznie pochwal się, co tam masz fajnego (i niefajnego jakby co to też) w kwestii kosmetycznej, jestem bardzo ciekawa.

[Kretka666]

Napisane przez usmiechnieteoczy

Widziałyście nowość od Sylveco?
Płyn do płukania ust

Nie widziałam, a możliwe, że wypróbuję

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez Korah

trochę dziwne, że zaczynają od płynu w tym temacie

Też się zdziwiłam, liczyłam na pastę
Ale ogólnie jestem zaskoczona, bo jak byłam na ich dermokonsultacjach i gadałam z tą dziewczyną to sie dowiedziałam, ze klientki ciągle pytają o peelingi do ciała i enzymatyczny do twarzy.
A oni tymczasem poszli w jamę ustną

[havana]

Ja się zastanawiam nad peelingiem Sylveco, tylko mam jeszcze korundu trochę i nie wiem czy to nie to samo jak go sobie zmieszam z czymś co mam pod ręką

Myślę co by tu jeszcze z Bingo zamówić żeby za przesyłkę nie płacić, jeśli jest coś wartego uwagi to proszę o cynk

[losek78]

Co mnie spotkało tej nocy! Koszmar jakiś, budzę się w środku nocy , głowa swędzi jak nie wiem co, włosy myłam jak zwykle , nie wczoraj , tylko przedwczoraj. Więc nie od kosmetyków, bo ciągle te same ostatnio stosuje. Zestaw sprawdzony. A tu Łupież straszny powrócił: biały , skorupa , łuski, nie zbyt to tłuste, bo z łojotokiem to już nie mam problemów. Ten problem miałam kilka miesięcy temu i skąd nie wiadomo, ale powrócił.
A wiem skąd ! od 2 tygodniu sobie świadomie gluten wprowadziłam na nowo do diety. Wyniki dobre, tarczyca opanowana, tsh , anty-tg ,a- tpo - wszystko w normie. Myślałam sobie, głupia, że choroba mi znikła, a wystarczyło 2 tygodnie z chlebkiem żytnim na zakwasie i bęc, problem gotowy.

No niestety, nie doceniałam tego, że dobra dieta to cuda działa. Byłam świadoma, tego że nie mogę sobie na to pozwolić, na powrót, a mimo to liczyłam, że mogę jeść normalnie, zdrowo. Wiecie co, nie czuje się normalna, bo mieszkam z ludźmi, którzy jedzą tradycyjnie wszystko, jak w kuchni dawnej, czyli smażone, w bułce tartej, a chleb jedzą 4 razy dziennie, tym bardziej mi ciężko. powinnam się wyprowadzić, wiem. Może nie długo.
A mi to nawet czekolada nie szkodzi, tak jak to pieczywko .

Powinnam napisać też na wątku o swędzącej skórze głowy, pewnie to zrobię, ale tu ostatnio bywam. Chciałam ostrzec Was przed tym, nie tylko kosmetyki , to zaledwie czubek góry lodowej, na skórze wyłazi wszystko, co nie tak jest z nami od środka.

Na razie udało się zaradzić. Zestaw ratunkowy to była oliwka Hipp z olejkiem tymiankowym na skórę głowy na godzinę. Później umyłam szamponem Weleda nagietkowym 2 razy i jako odżywkę dałam kurację z owsem. Mam nadzieję, że noc będzie przespana tym razem. Wiem jednak, że alergen jakiś czas będzie krążył.

[Kretka666]

losek, współczuję Ja tak nie mogę jeść nabiału, bo mam skazę białkową i przy okazji nie toleruje laktozy. Wywala mi atopowe zmiany i pędzi do toalety. Co prawda odstawienie na dobre mnie i krowom wychodzi, ale wiadomo - lepiej i tak móc, nawet jak się nie korzysta z przywileju Szkodzi mi też nadmiar tłuszczu i białka, na trawienie.

[Korah]

Napisane przez usmiechnieteoczy

Też się zdziwiłam, liczyłam na pastę
Ale ogólnie jestem zaskoczona, bo jak byłam na ich dermokonsultacjach i gadałam z tą dziewczyną to sie dowiedziałam, ze klientki ciągle pytają o peelingi do ciała i enzymatyczny do twarzy.
A oni tymczasem poszli w jamę ustną

Enzymatyczny- to by było coś Byle nie na olejach

Napisane przez havana

Myślę co by tu jeszcze z Bingo zamówić żeby za przesyłkę nie płacić, jeśli jest coś wartego uwagi to proszę o cynk

Miałam parę rzeczy, ale nie polecam się napalać, praktycznie każdy produkt miał jakąś wadę, albo nie działał, albo podrażniał, albo śmierdział, albo wysuszał skórę, albo przetłuszczał włosy. Pewnie chcesz dobić do darmowej przesyłki Jak już to bierz jedno-dwuskładnikowe produkty, oleje, kwasy itp, albo serię kolagenową, nie jest naturalna, ale dość fajne są produkty myjące, serum do mycia twarzy i płyn do kąpieli.

Napisane przez losek78

Co mnie spotkało tej nocy! Koszmar jakiś, budzę się w środku nocy , głowa swędzi jak nie wiem co, włosy myłam jak zwykle , nie wczoraj , tylko przedwczoraj. Więc nie od kosmetyków, bo ciągle te same ostatnio stosuje. Zestaw sprawdzony. A tu Łupież straszny powrócił: biały , skorupa , łuski, nie zbyt to tłuste, bo z łojotokiem to już nie mam problemów. Ten problem miałam kilka miesięcy temu i skąd nie wiadomo, ale powrócił.
A wiem skąd ! od 2 tygodniu sobie świadomie gluten wprowadziłam na nowo do diety. Wyniki dobre, tarczyca opanowana, tsh , anty-tg ,a- tpo - wszystko w normie. Myślałam sobie, głupia, że choroba mi znikła, a wystarczyło 2 tygodnie z chlebkiem żytnim na zakwasie i bęc, problem gotowy.

No niestety, nie doceniałam tego, że dobra dieta to cuda działa. Byłam świadoma, tego że nie mogę sobie na to pozwolić, na powrót, a mimo to liczyłam, że mogę jeść normalnie, zdrowo. Wiecie co, nie czuje się normalna, bo mieszkam z ludźmi, którzy jedzą tradycyjnie wszystko, jak w kuchni dawnej, czyli smażone, w bułce tartej, a chleb jedzą 4 razy dziennie, tym bardziej mi ciężko. powinnam się wyprowadzić, wiem. Może nie długo.
A mi to nawet czekolada nie szkodzi, tak jak to pieczywko .

Powinnam napisać też na wątku o swędzącej skórze głowy, pewnie to zrobię, ale tu ostatnio bywam. Chciałam ostrzec Was przed tym, nie tylko kosmetyki , to zaledwie czubek góry lodowej, na skórze wyłazi wszystko, co nie tak jest z nami od środka.

Na razie udało się zaradzić. Zestaw ratunkowy to była oliwka Hipp z olejkiem tymiankowym na skórę głowy na godzinę. Później umyłam szamponem Weleda nagietkowym 2 razy i jako odżywkę dałam kurację z owsem. Mam nadzieję, że noc będzie przespana tym razem. Wiem jednak, że alergen jakiś czas będzie krążył.

Współczuję Wracaj prędko do zdrowia Wiem jak to jest, jak wszyscy wielcy znawcy przygadują mądrości życiowe, Tobie po prostu nie wolno czegoś jeść czy używać, ale osoby i to najbliższe prawią Ci, żebyś się nie wygłupiała, znam to

[Kretka666]

Napisane przez Korah

Współczuję Wracaj prędko do zdrowia Wiem jak to jest, jak wszyscy wielcy znawcy przygadują mądrości życiowe, Tobie po prostu nie wolno czegoś jeść czy używać, ale osoby i to najbliższe prawią Ci, żebyś się nie wygłupiała, znam to

Bo wielu osobom, zwłaszcza starszym, wydaje się, że wszyscy inni "przesadzają". Bo jak to można czegoś nie móc jeść, nie móc czegoś używać czy coś może boleć. A tym bardziej jak jest się młodym. Ja co prawda nie miałam nigdy takiego problemu jeśli chodzi o jedzenie czy używanie, ale za to jak w liceum narzekałam na ból kręgosłupa i nogi to wszyscy mówili, że "przesadzam". I co? A to, że po roku jechali ze mną na operację kręgosłupa, na którą wybulili 12 tysięcy. Wtedy skończyło się "przesadzasz".

[Koshatka]

Napisane przez Kretka666

Bo wielu osobom, zwłaszcza starszym, wydaje się, że wszyscy inni "przesadzają". Bo jak to można czegoś nie móc jeść, nie móc czegoś używać czy coś może boleć. A tym bardziej jak jest się młodym.

Skąd ja to znam. Dojeżdzałam na studia autobusem 1,5 h w jedną stronę i musiałam siedzieć bo inaczej mdlałam max w połowie drogi. Ile ja się nasłuchałam na swój temat. Że co za młodzież teraz, że niewychowana itd. I nie ważne że baba która mi "umierała" nad siedzeniem, wcześniej leciała biegiem z siatami do autobusu. A jak raz się poddałam i ustąpiłam miejsca i oczywiście zemdlałam to usłyszałam że się pewnie naćpałam.

[Korah]

Napisane przez Koshatka

Skąd ja to znam. Dojeżdzałam na studia autobusem 1,5 h w jedną stronę i musiałam siedzieć bo inaczej mdlałam max w połowie drogi. Ile ja się nasłuchałam na swój temat. Że co za młodzież teraz, że niewychowana itd. I nie ważne że baba która mi "umierała" nad siedzeniem, wcześniej leciała biegiem z siatami do autobusu. A jak raz się poddałam i ustąpiłam miejsca i oczywiście zemdlałam to usłyszałam że się pewnie naćpałam.

Ja też miewałam omdlenia w autobusach, raz wracałam z wakacji autokarem na stojąco w upale, ustąpiłam starszej pani, ale nie wzięłam poprawki na to, że wcześniej przez półtorej godziny miałam ciężki plecak na plecach i że właśnie był upał, upadłam, ale zaraz mnie ktoś ocucił, ogólnie nie miałam nigdy przykrości, że naćpana albo co, ale ludzie też myślą takimi stereotypami, że młoda, to ma siłę, a niestety każdy może mieć gorszy dzień, np nieprzespaną noc i stresy przez naukę, ciężki dzień i nie zdążył nic zjeść, czy po prostu chorobę jakąś, np lokomocyjną bez względu na wiek, albo być w ciąży jeszcze niewidocznej. Kiedyś zemdlałam w kościele.

Kretko- no to dałaś im to na tacy, ale są tacy, co mają dowód jak na dłoni, ale i tak nie przyznają się do błędu, nieracji, głupoty, ludzie są często żałośni.

[Koshatka]

Napisane przez Korah

Kiedyś zemdlałam w kościele.

W kościele to często miałam zjazdy. Wystarczyło że trzeba było stać a ksiądz przynudzał. Z tym że u mnie omdlenie ma kilka etapów i zazwyczaj udaje mi się w odpowiednim momencie wyjść czy odpowiednio zareagować. Raz wujek nie uwierzył że mi słabo i miał problem.

[201608040942]

Napisane przez losek78

Co mnie spotkało tej nocy! Koszmar jakiś, budzę się w środku nocy , głowa swędzi jak nie wiem co, włosy myłam jak zwykle , nie wczoraj , tylko przedwczoraj. Więc nie od kosmetyków, bo ciągle te same ostatnio stosuje. Zestaw sprawdzony. A tu Łupież straszny powrócił: biały , skorupa , łuski, nie zbyt to tłuste, bo z łojotokiem to już nie mam problemów. Ten problem miałam kilka miesięcy temu i skąd nie wiadomo, ale powrócił.
A wiem skąd ! od 2 tygodniu sobie świadomie gluten wprowadziłam na nowo do diety. Wyniki dobre, tarczyca opanowana, tsh , anty-tg ,a- tpo - wszystko w normie. Myślałam sobie, głupia, że choroba mi znikła, a wystarczyło 2 tygodnie z chlebkiem żytnim na zakwasie i bęc, problem gotowy.

No niestety, nie doceniałam tego, że dobra dieta to cuda działa. Byłam świadoma, tego że nie mogę sobie na to pozwolić, na powrót, a mimo to liczyłam, że mogę jeść normalnie, zdrowo. Wiecie co, nie czuje się normalna, bo mieszkam z ludźmi, którzy jedzą tradycyjnie wszystko, jak w kuchni dawnej, czyli smażone, w bułce tartej, a chleb jedzą 4 razy dziennie, tym bardziej mi ciężko. powinnam się wyprowadzić, wiem. Może nie długo.
A mi to nawet czekolada nie szkodzi, tak jak to pieczywko .

Powinnam napisać też na wątku o swędzącej skórze głowy, pewnie to zrobię, ale tu ostatnio bywam. Chciałam ostrzec Was przed tym, nie tylko kosmetyki , to zaledwie czubek góry lodowej, na skórze wyłazi wszystko, co nie tak jest z nami od środka.

Na razie udało się zaradzić. Zestaw ratunkowy to była oliwka Hipp z olejkiem tymiankowym na skórę głowy na godzinę. Później umyłam szamponem Weleda nagietkowym 2 razy i jako odżywkę dałam kurację z owsem. Mam nadzieję, że noc będzie przespana tym razem. Wiem jednak, że alergen jakiś czas będzie krążył.

Jak lubisz chleb i ciezko ci bez niego, to jedz ten bezglutenowy. jest w sklepach ze drowa zywnoscia jesli taki masz. U mnie cala polka od chleba po musli, ciastka, a nawet makaron. Do tego kilka rodzaji maki bezglutenowej, fakt drozsza od tych z glutenem czyli zwyklych i w mniejszych opakowaniach, ale nalesniki juz moglabys sobie usmazyc.

[Korah]

Napisane przez Koshatka

W kościele to często miałam zjazdy. Wystarczyło że trzeba było stać a ksiądz przynudzał. Z tym że u mnie omdlenie ma kilka etapów i zazwyczaj udaje mi się w odpowiednim momencie wyjść czy odpowiednio zareagować. Raz wujek nie uwierzył że mi słabo i miał problem.

No to przypomniało mi się, że 2 razy Raz ta sama akcja, co u Ciebie, byłam mała, może 6-letnia, tyle, że z ciocią, no to za 5 minut od usłyszenia "nie popisuj się" już mnie nieprzytomną zeskrobywała z kościelnej posadzki
A drugi raz miałam jakoś 11-13 lat, to czułam co się święci, ale wmawiałam sobie: Dasz radę, dasz radę... dasz... a potem już nic nie pamiętam, dopiero się ocknęłam, jak mnie wynosili z kościoła.

[Hosenka*]

Mam zaksięgowane pobranie kasy przez iHerb, kurs prawie 1 zł wyższy niż faktycznie

[Koshatka]

Napisane przez Korah

No to przypomniało mi się, że 2 razy Raz ta sama akcja, co u Ciebie, byłam mała, może 6-letnia, tyle, że z ciocią, no to za 5 minut od usłyszenia "nie popisuj się" już mnie nieprzytomną zeskrobywała z kościelnej posadzki
A drugi raz miałam jakoś 11-13 lat, to czułam co się święci, ale wmawiałam sobie: Dasz radę, dasz radę... dasz... a potem już nic nie pamiętam, dopiero się ocknęłam, jak mnie wynosili z kościoła.

To ciocia nie miała dużo do dźwigania. Ja padłam mając jakieś 14 lat a zawsze konkret był ze mnie to we dwóch nie mogli mnie wynieść. Potem wujek już reagował jak tylko westchnęłam głębiej.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Hosenka*

Mam zaksięgowane pobranie kasy przez iHerb, kurs prawie 1 zł wyższy niż faktycznie

Po ile Ci policzyli?

[Hosenka*]

Napisane przez Koshatka

To ciocia nie miała dużo do dźwigania. Ja padłam mając jakieś 14 lat a zawsze konkret był ze mnie to we dwóch nie mogli mnie wynieść. Potem wujek już reagował jak tylko westchnęłam głębiej.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



Po ile Ci policzyli?

Nie, sorry, coś tu namieszane.

Podali kurs euro () 4, 3179, ale jak dzielę co mi pobrali przez kwotę zamówienia to wychodzi kurs 3,8534

[Korah]

Napisane przez Koshatka

To ciocia nie miała dużo do dźwigania. Ja padłam mając jakieś 14 lat a zawsze konkret był ze mnie to we dwóch nie mogli mnie wynieść. Potem wujek już reagował jak tylko westchnęłam głębiej.

A najlepsze, że teraz już mogę jeździć, chyba wyrosłam z tych omdleń, chociaż dawno nie jechałam środkiem komunikacji publicznej i to na stojąco, teraz to mi ustępują, raz mi starszy pan ustąpił, tzn chciał, ale odmówiłam odkąd mam prawko to bardzo rzadko jeżdżę autobusami, ale w kościele też nic mi się nie dzieje i też mam tę świadomość, że jestem dorosła i sama decyduję o swoim losie, więc w razie czego bym po prostu wyszła, nie zwracając uwagi na to, czy ciocia albo ktoś się zezłości, więc lepsze samopoczucie może też być spowodowane komfortem psychicznym

[Koshatka]

Napisane przez Hosenka*

Nie, sorry, coś tu namieszane.

Podali kurs euro () 4, 3179, ale jak dzielę co mi pobrali przez kwotę zamówienia to wychodzi kurs 3,8534

Banki z tego co wiem przeliczają PLN na euro a dopiero potem na inną walutę. Mieli to podwójne przewalutowanie znieść ale nie wiem na jakim to jest etapie.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Napisane przez Korah

A najlepsze, że teraz już mogę jeździć, chyba wyrosłam z tych omdleń, chociaż dawno nie jechałam środkiem komunikacji publicznej i to na stojąco, teraz to mi ustępują, raz mi starszy pan ustąpił, tzn chciał, ale odmówiłam odkąd mam prawko to bardzo rzadko jeżdżę autobusami, ale w kościele też nic mi się nie dzieje i też mam tę świadomość, że jestem dorosła i sama decyduję o swoim losie, więc w razie czego bym po prostu wyszła, nie zwracając uwagi na to, czy ciocia albo ktoś się zezłości, więc lepsze samopoczucie może też być spowodowane komfortem psychicznym

U mnie jest wszystko ok pod warunkiem że sobie nie pomyślę że jest nudno, duszno albo najgorsze "co by było gdybym teraz zaczęła mdleć". To ostatnie działa bez pudła.

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez Korah

Enzymatyczny- to by było coś Byle nie na olejach

no właśnie

Napisane przez Koshatka

Banki z tego co wiem przeliczają PLN na euro a dopiero potem na inną walutę. Mieli to podwójne przewalutowanie znieść ale nie wiem na jakim to jest etapie.

mieli, ale jakoś powoli im się schodzi ze zmianami.. za dobrze na tym zarabiają

[Kinga4452]

Hej jakie są Wasze opinie o czarnym mydle afrykańskim? Kupiłam dzisiaj bo się naczytałam, że delikatne i nie wysusza. Mam mleczko z Sylveco i makijaż zmywa całkiem dobrze ale zostawia lepką warstwę , która mi nie do końca pasuje. Mam zamiar właśnie po mleczku używać mydła. Tylko boję się , że wysuszy moją skórę , która i tak cierpi na nadmiar suchości.

[Koshatka]

Napisane przez usmiechnieteoczy

mieli, ale jakoś powoli im się schodzi ze zmianami.. za dobrze na tym zarabiają

Fakt.

Napisane przez Kinga4452

Hej jakie są Wasze opinie o czarnym mydle afrykańskim? Kupiłam dzisiaj bo się naczytałam, że delikatne i nie wysusza.

Które kupiłaś?

[havana]

Napisane przez Korah

Miałam parę rzeczy, ale nie polecam się napalać, praktycznie każdy produkt miał jakąś wadę, albo nie działał, albo podrażniał, albo śmierdział, albo wysuszał skórę, albo przetłuszczał włosy. Pewnie chcesz dobić do darmowej przesyłki Jak już to bierz jedno-dwuskładnikowe produkty, oleje, kwasy itp, albo serię kolagenową, nie jest naturalna, ale dość fajne są produkty myjące, serum do mycia twarzy i płyn do kąpieli.

Kwasów u mnie dostatek (łącznie z zapasem serum Bielendy) Chciałam olej jojoba, ale nie mają, poza tym zainteresował mnie zielony żel do nóg, który chwaliłaś w kwc, ale i tak jeszcze brakuje parę złotych Skoro masz takie doświadczenia, to nie będę nic na siłę wyszukiwać

[Kinga4452]

Napisane przez Koshatka

Fakt.



Które kupiłaś?

Mohani Afrykańskie czarne mydło

[Koshatka]

Napisane przez Kinga4452

Mohani Afrykańskie czarne mydło

Mignęło mi gdzieś ale nic konkretnego na jego temat nie czytałam. Ja czekam na Dudu Osun. Jak dobrze pójdzie to w niedzielę powinnam je dostać.

[Kinga4452]

Napisane przez Koshatka

Mignęło mi gdzieś ale nic konkretnego na jego temat nie czytałam. Ja czekam na Dudu Osun. Jak dobrze pójdzie to w niedzielę powinnam je dostać.

To napisz jak Ci się sprawdza . Ja miałam do wyboru to Mohani i Dudu Osun ale ono było perfumowane i stwierdziłam , że nie chce.