Tabletki anty na bóle menstruacyjne...

[Marbella85]

Pytam z czystej ciekawośći: moja siostra już od dwóch lat jedzie na tabletkach anty z powodu bolesnych miesiączek. Co jest tutaj ważne, to fakt, że nie współżyje więc uśmierzanie bólu jest tylko efektem ubocznym. Trochę mnie ta sytuacja dziwi, bo to takie faszerowanie się hormonami trochę bez sensu. Lekarzem nie jestem więc nic jej nie będę sugerować (może tylko wizytę u innego lekarza), ale czy tabletki anty to jedyne wyjście w takiej sytuacji??? Dodam, że standardowe leki przeciwbólowe nie działają. Miałyście takie sytuacje??

[madzia2306]

koleżanka mojej siostry miała strasznie bolesne bóle miesiączkowe tak mocne że mdlała z bólu i jej lekarz też przepisał tabletki anty więc chyba skuteczne ale ja nie chciałabym się faszerowac hormonami ale jakby to miało by jedyne wyjście żeby uśmierzyć ból to brałabym

[zagubiona_w_swoich_snach]

mi lekarka powiedziala ze sa 3 metody - jednej nie pamietam , 2 to bylo lykanie aspiryny tydzien przed i w czasie miesiaczki a 3 to wlasnie tabletki anty.

Wybralam anty z wiadomych wzgledow jesli jednak zabezpieczniene nie byloby mi potrzebne prosilabym lekarza o pomoc w wybraniu innej metody zapobiegajacej bolowi niz faszerowanie sie niepotrzebnie hormonami.

[aktaga13]

hm, osobiście miałabym większe opory przed faszerowaniem się hormonami TYLKO w celach anty

jestem dość ostrożna jeśli chodzi o hormony. sama aktualnie przechodze kuracje, poprzedzoną badaniami. w moich tabletkach działanie antykoncepcyjne jest niejako uboczne. w podobnej sytuacji jest moja "szwagierka". więc trudno mi się wypowiadać negatywnie o tej metodzie.tabletki bardzo nam obu pomagają (jakoś tak się złożyło, że obie przechodziłyśmy miesiączki TRAGICZNIE - wymioty, omdlenia itp...). cięzko jednoznacznie ocenić, czy to dobrze czy źle. ja zaryzykowałam (choć oczywiście lekarz przedstawił też inne rozwiązania) i póki co wychodzi mi na dobre... każda kobieta ma ten wybór, żeby sama decydować co dla niej najlepsze - znając wady i zalety danej metody. nie narzucajmy niczego z góry.

[Edytkaaa]

Ja niestety nalę do takich osób, które wiedzą co to prawdziwy ból przy okresie. Kiedyś miałam (dokładnie 6 razy, bo po tym czasie dopiero poszłam do ginekologa) okropne niewyobrażalne bóle. Nie zrozumie tego nigdy nikt, kto tego nie przechodził.
Jeden lekarz porównał to do bóli porodowych Przeszłam to aż 6 razy. Dziwie się, że nie wylądowałam na pogotowiu nigdy. Nie chcem już nigdy więcej w życiu takiego bólu. Dosłownie człowiek nie wie co ze sobą zrobić. Było tak, że przez kilka lub kilkanaście godzin leżałam, płakałam, zwijałam się z bólu i wymiotowałam! Nie było sensu nawet brać jakiejkolwiek tabletki bo wymiotowałam! A jak poszłam do ginekologa to właśnie przepisano mi tabletki antykoncepcyjne. Tak od razu beż żadnych specjalnych badań ( miałam tylko zwykłe badanie). I tak jadę na tych tabletkach już kilka lat. Teraz chcem zrobić badania i dobrać tabletki, ale nie wiem czy jest to możliwe bez konieczności przerywania brania, bo nie wyobrażam sobie znów przez to wszystko przechodzić

Ale na koniec co najważniejsze. Jest taki lek AULIN . To są tabletki. Są chyba na recepte, ale może można je kupić bez recepty, tylko wtedy się więcej płaci. Nigdy nie brałam tego leku ale niedawno dowiedziałam się, że pomaga bardzo na bóle miesiączkowe. Ponoć pomaga nawet jak ktoś miał takie koszmarne jak ja.. Może poszukaj informacji na jego temat w internecie

[annan_]

Napisane przez Marbella85

ale czy tabletki anty to jedyne wyjście w takiej sytuacji??? Dodam, że standardowe leki przeciwbólowe nie działają. Miałyście takie sytuacje??

wszystko zależy, czym spowodowane są bóle: jeżeli jest to po prostu niski próg odczuwania bólu, wtedy lepiej po prostu faktycznie zażywać leki rozkurczowe i przeciwbólowe (jeżeli nie ma się ochoty lub istnieją przeciwwskazania do antykoncepcji hormonalnej).

Jeżeli jednak przyczyną są zaburzenia hormonalne lub wręcz choroba (np. endometrioza), wtedy terapia hormonalna jest jedynym sposobem ratunku.

Unikałabym lekarza, który na hasło "bolesna miesiączka" od razu rzuca w naszą stronę receptą (albo na każde inne hasło: trądzik, łupież czy swędzenie w boku) bez wykonania jakichkolwiek badań mających a) zdiagnozować przyczynę problemu, b) wykluczyć przeciwwskazania do stosowania pigułek.

[SugarbabyLove]

czytając was jestem przerażona a zarazem pełna podziwu,że wy tyle bólu znosicie- jednak kobitki są twardsze od facetów! :P Ja osobiscie też miałam bolesne miesiączki zawsze i zawsze TYLKO no spa mi pomagała (2 szt musialam brać) później jak brałam anty to sie nic w sumie nie zmieniło- bóle były takie same. ale to nic bo w sumie brałam anty zeby sie zabespieczeac a nie żeby niemieć bólu. Jestem tylko ciekawa jak to bedzie wyglądało po porodzie czy bóle miesiączkowe będą lżejsze czy mocniejsze..??

[aktaga13]

Napisane przez SugarbabyLove

(...) TYLKO no spa mi pomagała (2 szt musialam brać)

nie ma się czym chwalić, ale żeby wstać z łóżka podczas okresu musiałam wziąć zestaw 5 ibupromów i 2 nosp... czyli na granicy dopuszczalnej normy. niestety nawet to nie likwidowało bólu. łagodziło go, ale neistety pojawiały się zawroty głowy i osłabienie nie chcę nawet myśleć jakie szkody wyrządzało wątrobie

po porodzie jest lepiej tak przynajmniej mówi moja mama i inne mamy, które znam. OBY.

[monius9]

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

... lykanie aspiryny tydzien przed i w czasie miesiaczki ...

wiesz co misiu, chyba musiałaś się przesłyszeć albo doktorce coś się pomyliło - aspiryny z tego co wiem właśnie nie wolno brać w trakcie okresu! rozrzedza krew, co może znacznie zwiększyć krwawienie.

[sama kiedyś byłam taka mądra zapomniałam o tym, że dnia następnego szykuje się okres i wzięłam 2 aspirynki na noc. przeziębienie do skutku nie doszło ale uhh, takiego krwawienia to ja nigdy wcześniej ani później nie miałam..]

[SugarbabyLove]

Napisane przez aktaga13

nie ma się czym chwalić, ale żeby wstać z łóżka podczas okresu musiałam wziąć zestaw 5 ibupromów i 2 nosp... czyli na granicy dopuszczalnej normy. niestety nawet to nie likwidowało bólu. łagodziło go, ale neistety pojawiały się zawroty głowy i osłabienie nie chcę nawet myśleć jakie szkody wyrządzało wątrobie

po porodzie jest lepiej tak przynajmniej mówi moja mama i inne mamy, które znam. OBY.

no wspolczuje i tez mam nadzieje ze po porodzie lepsze miesiaczki beda

[aktaga13]

Napisane przez SugarbabyLove

no wspolczuje i tez mam nadzieje ze po porodzie lepsze miesiaczki beda

dopiero teraz zauważyłam, że już za 4 miesiące (no, troszkę więcej) będziesz mogła się przekonać na własnej skórze niech się dzidzia zdrowo rozwija!!

[anul12]

Przyznam sie szczerze ze tez zastanawiałam się nad tymi tabletkami, ale jednak to dla mnie za duża ingerencja...dlatego wybrałam się do p. ginekolog i przepisała mi taki proszek do rozpuszczania w wodzie..i póki co działa..Jest on na recepte..i nawet nie taki drogi, cos ok 15zl.

[monius9]

czyżby nimesil?

[anul12]

Napisane przez monius9

czyżby nimesil?

tak dokładnie...