Kot scottish fold Szkocki zwisłouchy

[Agataa_S]

Bardzo mi się podoba ta rasa kotów. Są przeurocze Czy ktoś ma takiego kota? Jaki mają charakter Wasze szkockie zwisłouche? Na co najczęściej chorują? Gdzie kupiłyście swojego? Jaki kolor sierści ma Wasz kotek?

[Agataa_S]

Nikt nic?

[FridaKalho]

Nie znam tej rasy, myślałam, że te uszy, ktoś przerobił w photoshopie

[Agataa_S]

Napisane przez FridaKalho

Nie znam tej rasy, myślałam, że te uszy, ktoś przerobił w photoshopie

hehe te koty mają takie uszy, odpowiada za to mutacja jednego genu

[ruda_beksa]

Faktycznie są urocze, ale czytałam że mutacja, która powoduje ten ich "zwis" uszu, może też doprowadzić do ciężkich chorób później. Trochę nieodpowiedzialne jest popularyzowanie rasy dlatego, że jest słodka i modna, nie biorąc pod uwagę ewentualnych problemów zdrowotnych.

http://www.bbc.com/news/uk-scotland-39717634

[Agataa_S]

Napisane przez ruda_beksa

Faktycznie są urocze, ale czytałam że mutacja, która powoduje ten ich "zwis" uszu, może też doprowadzić do ciężkich chorób później. Trochę nieodpowiedzialne jest popularyzowanie rasy dlatego, że jest słodka i modna, nie biorąc pod uwagę ewentualnych problemów zdrowotnych.

http://www.bbc.com/news/uk-scotland-39717634

Każdy pies czy kot rasowy ma jakieś obciążenia genetyczne. Każda rasa ma predyzpozycje do jakis chorów. Persy mogą cześciej niz inne koty chorować na policystowatość nerek i choroby serca., sfinksy tez na serce moga umrzec szybciej niż inne rasy, tak samo koty brytyjskie. Szkockie zwisłouche np. moga chorowac na zapalenie stawów. Inne rasy mają podatność do innych chorób. Szkockie zwislouche to nie żadne mutanty których należy zabronić hodować czy edukowac ze nie wolno kupowac czy cos... To normalne koty. Rasa jak inne. Nie ma nic złego w popularyzowaniu tej rasy, tej czy innej. Zwierzeta rasowe chorują czesciej niz mieszance. Takie są fakty. Co do szkockich zwisłouchych - nie należy jedynie łączyć kocura zwisłouchego z kotką zwisłouchą tylko prostouchą (lub odwrotnie). Bo wtedy będzie problem jak połaczy się dwa geny zwisłouche. Inaczej nie ma zagrożenia. Hodowcy to doskonale wiedzą i nie łączą. Z każdego miotu moga być kociaki i zwisłouche i prostouche. Widac to gdzieś dopiero po 3 tygodniu życia malństwa. Więc te klapniete uszy to loteria. Ze względu ze uszy nie stoja a sa klapnięte to trzeba je czesciej czyscic. I tyle. A tak poza tym to rasa ktora jest mało podatna na choroby, generalnie nie ma z nia wiekszych problemów zdrowotnych.

[ruda_beksa]

Oficjalna publikacja brytyjskiego związku weterynarzy nie zgadza się z tobą, więc hej, ja się nie znam, ale będę słuchać bardziej wiarygodnego źródła

[Agataa_S]

Napisane przez ruda_beksa

Oficjalna publikacja brytyjskiego związku weterynarzy nie zgadza się z tobą, więc hej, ja się nie znam, ale będę słuchać bardziej wiarygodnego źródła

Ja piszę co mówili hodowcy szkockich zwisłouchych i weterynarz do którego jezdzę z kotem bo... kupiłam sobie szkockiego zwisłouchego wiec musialam sie dowiedziec bardzo duzo o tej rasie Moj kot jest okazem zdrowia tak jak koty tego hodowcy co od niego kupiłam moja kotkę.

http://slodkie-misie.pl/2017/02/28/s...o-tych-kotach/

"(...) To rasa odporna na większość kocich chorób. (...)

Siedze na forach kociarzy i ludzie potwierdzają że tak jest. Jestem dobrej mysli