Filologia - czy warto?

[jonana]

Witam, jestem zdania że filologia to kierunek który warto studiować. Sama też w tym momencie stoję przed wyborem: Filologia Angielska UP Kraków, a Lingwistyka Stosowana WSE Kraków. Trudny orzech do zgryzienia

[czukcza]

Napisane przez jonana

Witam, jestem zdania że filologia to kierunek który warto studiować. Sama też w tym momencie stoję przed wyborem: Filologia Angielska UP Kraków, a Lingwistyka Stosowana WSE Kraków. Trudny orzech do zgryzienia

też myślałam nad lingwistyką na WSE, oferta wydaje się ciekawa. Z tego co wiem filo na UP nie cieszy się najlepszymi opiniami.

[frozengirl]

Czytając wypowiedzi tu na forum i dowiadując się też z innych źródeł zdałam sobie sprawę, że ile ludzi tyle opinii... Nie można jednoznacznie stwierdzić, że UP jest mega słaby, a UJ bije wszystkich na głowę. Wszystko zależy od człowieka
Co do WSE, nie spotkałam się z żadnymi informacjami na temat tych kierunków.

[201605090940]

a waszym zdaniem filologia germańska jest "oklepana"? nic innego nie chcę studiować. jedni wróżą mi bardzo dobrze płatną pracę, inni wróżą bezrobocie lub użeranie się z dzieciakami z podstawówki [co właściwie by mi nie przeszkadzało]

[Little Lola]

Moja przyjaciolka studiuje lingwistyke korporacyjna,ktora w duzej mierze opiera sie na germanistyce i bardzo sobie chwali

[irmusiek]

W moich okolicach poszukują głównie osób ze znajomością niemieckiego. Także warto iść na germanistykę.

Moja była współlokatorka z akademika skończyła filologię francuską, brała udział w Erasmusie i stażu zagranicznym, a obecnie ma fajną i przyzwoitą pracę.

Moja koleżanka z roku (anglistyka tłumaczeniowa z niemieckim) znalazła teraz pracę w IBM w Katowicach. Inni znajomi zaczynają pracę w CapGemini lub PWC Praca jest

Trzeba się nastawić, że po filologii często pracuje się w korporacjach, ale na początek to nie jest zła praca

Z mojego małego doświadczenia studenckiego + informacja od znajomych/ wykładowców wiem, że anglistyka na UP jest jednak lepsza niż na UJ

[frozengirl]

A nikt nie ma konkretnych informacji o filologii romańskiej na UP?

[Little Lola]

Napisane przez irmusiek

Z mojego małego doświadczenia studenckiego + informacja od znajomych/ wykładowców wiem, że anglistyka na UP jest jednak lepsza niż na UJ

Nie zgodzę się z Tobą w tej kwestii,ale ile ludzi tyle opinii

[jonana]

Napisane przez czukcza

też myślałam nad lingwistyką na WSE, oferta wydaje się ciekawa. Z tego co wiem filo na UP nie cieszy się najlepszymi opiniami.

Jeżeli chodzi o opinie to niestety nie mam żadnych informacji z pierwszej ręki więc nie będę się wypowiadać na temat poziomu... ale patrząc na samą ofertę to mam wrażenie że lingwistyka ma ciekawszy program, więcej przydatnych rzeczy a mniej przedmiotów typu zakuć - zapomnieć.

xandria_ - co do filologii germańskiej to na pewno warto! Jeżeli
Cię to interesuje to na pewno nie będziesz żałować

[czukcza]

Napisane przez frozengirl

Czytając wypowiedzi tu na forum i dowiadując się też z innych źródeł zdałam sobie sprawę, że ile ludzi tyle opinii... Nie można jednoznacznie stwierdzić, że UP jest mega słaby, a UJ bije wszystkich na głowę. Wszystko zależy od człowieka

no ja studiowałam na UJ anglistykę i zrezygnowałam, UJ raczej w tych czasach nie ma nic ciekawego do zaoferowania

[yolo_swaggins]

Wg mnie, subiektywnie patrząc to:

- nie opłaca się studiować samej filologii angielskiej. Raz, że na rynku pracy dużo jest ludzi po filoang, a dwa...w dzisiejszych czasach nikt nikomu nie robi łaski znając angielski (oczywiście, nie mam na myśli tego, że nie trzeba go umieć wcale, wręcz przeciwnie!)

http://www.iwoman.pl/na-serio/karier...0,1138551.html

http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/1102620.html

- wg mnie warto pójść na filologię angielską, ale połączoną z jakimś innym rzadkim i poszukiwanym na rynku pracy językiem np. UAM ma bardzo bogatą ofertę!
https://rejestracja.amu.edu.pl/Stron...deks?stopien=L

... albo pójść na filologię rzadkiego języka, a angielskiego uczyć się na własną rękę...

[alczatka]

Ale to jedna strona medalu, rzadka filologia, okej, ale faktycznie, jak często potrzebuje się kogoś, kto zna rzadszy język? Znacząco rzadziej niż osobę z angielskim. Z tego powodu anglista ma o tyle łatwiej, że jest większe na niego zapotrzebowanie na co dzień; trudniej, że na rynku jest duża konkurencja i to jeszcze niekoniecznie naprawdę dobrze znająca angielski, ale chlubiąca się dyplomami magistrów.

No i nikt nie robi łaski, znając angielski - też prawda, dzisiaj angielski lub niemiecki w Polsce to praktycznie wymóg. Ale z drugiej strony, ktoś tych ludzi musi tego języka nauczyć, a do tego anglista jest wciąż raczej przydatny.

A filolog tylko i jedynie znający ten rzadki język na ofertę pracy może czekać i miesiącami. Jak często widzi się ogłoszenia, że potrzebuję się osobę z serbskim/swahili/koreańskim, a jak często, że z angielskim?

I ze szwedzkim trochę bujda na resorach, nie wszyscy absolwenci dostaną taką pracę, że gwarantuje im się 7k na rękę, bo sporo zależy od szczęścia i, być może, zdolności. Znam osobę już sporo lat po skończeniu filologii szwedzkiej z angielskim (UAM, więc uczelnia z filologicznej czołówki i jedna z niewielu prowadzących skandynawistykę) i choć w teorii nie powinna mieć problemów ze znalezieniem pracy, tak musiała zrobić kursy pedagogiczne i teraz uczy w szkole angielskiego.

Więc obie, i obce filologie popularne, i te mniej oczywiste, mają swoje plusy i minusy i decydując się na studia, trzeba rozważać oba. Te popularne mają sporą konkurencję, ale, mimo to, nadal jednak sporo ofert.