Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XVIII)

[hecate]

Doprawilam sie Sensi.
Mimo, ze zapach ladny to czegos mi w nim brakuje... dlatego uzywams poradycznie i raczej nigdy nie przyodzialabym sie niego chcac zrobic wrazenie.

[MAMAANTOSIA]

Dziś Volupte z mojej własnej buteleczki .

[Zuziunia]

Innocent z własnej różdżki

[isa666]

Na nadgarstkach J.P.Gaultier Classique, ale niezbyt mi podszedł(testy z próbki)

[Kota]

Napisane przez MAMAANTOSIA

Dziś Volupte z mojej własnej buteleczki .

Gratuluję buteleczki Volupte

[MAMAANTOSIA]

Dziękuję. Kupiłam "zainspirowana"zachwy tem mojego małżonka. Faktycznie pachnie na mnie niezwykle fiołkowo. Idzie wiosna .

[Kota]

Napisane przez MAMAANTOSIA

Dziękuję. Kupiłam "zainspirowana"zachwy tem mojego małżonka. Faktycznie pachnie na mnie niezwykle fiołkowo. Idzie wiosna .

Co to za zapach, zapach dziwo. Czujesz w nim fiołka, Irkax brzoskwinię, jeszcze inne co innego, ja ani fiołka, ani brzoskwini, rozmaite nuty zapachowe z rozmaiitych źródeł. Jakiś taki trudny do zdefiniowania. Ale dobrze się nosi, prawda?

[Yola]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja na początku też myślałam że o Cocon chodzi, dopiero wymienione wersje Winter Kiss i Eternal Beauty mnie naprowadziły

Pachnę zgodnie z zamierzeniem - OI (+ do tego stosowny krem do twarzy )

No tak, a ja tępota nie uważałam na tej lekcji tylko od razu rozmarzyłam się o ekstrakcie Coconika



Shalik EDP potrzebuje ze dwóch godzin żeby mnie urzec, rozgrzać.. rozpalić ?
Chyba się polubimy i to bardzo

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Yola

No tak, a ja tępota nie uważałam na tej lekcji tylko od razu rozmarzyłam się o ekstrakcie Coconika

A myslisz że ja nie? Fantastyczny by mogł być
Dopiero potem zaczęłam w guglu grzebać i doszłam do wniosku że chodzi o Naomi

Shalik EDP potrzebuje ze dwóch godzin żeby mnie urzec, rozgrzać.. rozpalić ?
Chyba się polubimy i to bardzo

Ja się z EdP polubiłam na tyle że nie wiem czy z EdT się nie pożegnać

[MAMAANTOSIA]

Mi nosi się cudnie. Na początku czuję faktycznie brzoskwinię, później długo długo fiołka (przede wszystkim ), a na końcu wychodzi piżmo... Właśnie wyczytałam, że nie ma go w składzie. Hmm. Ale brzoskwinia i fiołek wg KWC są .

[taka taka]

Napisane przez Kota

Co to za zapach, zapach dziwo. Czujesz w nim fiołka, Irkax brzoskwinię, jeszcze inne co innego, ja ani fiołka, ani brzoskwini, rozmaite nuty zapachowe z rozmaiitych źródeł. Jakiś taki trudny do zdefiniowania. Ale dobrze się nosi, prawda?

czy to szypr ?

[mex]

Napisane przez Mendosita

A trwały ten Wish jest? Wiesz może? Bo mam za sobą jedynie sporadyczne nadgarstkowe testy, nie mam natomiast próbki i boję się, że może się okazać jakiś ulotny..

Boze, jak późno, lecę do pracy

Mendosito, Wish na mojej skórze jest subtelny, ale jednocześnie idealnie trwały. Szczególnie miło układa się na dekolcie. Słodki pierzasty obłoczek

Napisane przez irkax

Czas na testy

LN - Le Monde est Beau

PN - Kenzo de Kenzo EDT

Jestem bardzo ciekawa, jak odbierzesz oba zapachy.
Swoją drogą - specjaliści pana K. mieli niesamowity pomysł, żeby 2 tak odmienne zapachy zapakować w prawie identyczne flaszki. Dokładając do nich Ca Sent Beau wizualnie mamy trojaczki jednojajowe. Pozornie

Napisane przez Kota

Pachnę doskonałym, ożywczym, skrzącym zielono Cristalle. Są w nim cytrusy, ale... no właśnie, nie ma sztuczności cytrusowego odświeżacza.

IMHO jeden z najbardziej pozytywnie wpływających na nastrój zapachów. Dla mnie Cristalle to radość w czystej postaci Plastery cytrusów położone na sianku, śliczne.


Pachnę dziś smoczym ekstraktem - jak nie wiem co "zarzucić" na domowy dzień, zazwyczaj smok łypie okiem z kufra i po kłopocie.

[Yola]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja się z EdP polubiłam na tyle że nie wiem czy z EdT się nie pożegnać

A polubiłaś go od razu? Miałaś najpierw EDT- i jaka była Twoja pierwsza reakcja na wodę perfumowaną? Ja też sobie (może) zostawię tylko jedną z wersji, bo nie jestem chomikiem, ale nie jestem jeszcze pewna na którą się zdecyduję

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Yola

A polubiłaś go od razu? Miałaś najpierw EDT- i jaka była Twoja pierwsza reakcja na wodę perfumowaną? Ja też sobie (może) zostawię tylko jedną z wersji, bo nie jestem chomikiem, ale nie jestem jeszcze pewna na którą się zdecyduję

Polubilam EdP od razu, to dla mnie taka trochę "pelniejsza" wersja niż EdT Mój TŻ twierdzi że EdP ma po prostu więcej shalimarowej mocy
Ja teraz się czuję jak shali-chomik - 2x 50ml EdP, 50ml EdT i do tego jeszcze wersja Light

[martwa papuga]

W chmurce Histoire d’Eau.

Napisane przez Szara Róża

Wytarmosiłam i wycałowałam me "Krowiszcze" po łepku i łapkach (które, żeby pozostać w temacie, bardzo ładnie, kociofuterkowo pachniały ), aż uciekła z obrażoną miną mówiącą: "już dość! już dość! pokręciło cię jak nic, gópi lódziu! idę od ciebie teraz - przemyśl swoje zachowanie, ono nie jest całkiem normalne!"

To prawa kociej młodości. Twoja sierściucha jest młodziutka, prawda?
Nasza gdzieś tak od 9-10 roku życia jest przytulna i miziasta.

Napisane przez Szara Róża

Proszę koniecznie wypieszczoszkować Garfielda od Rózika

Zrobione.

Napisane przez SpanishMyszka

w temacie - Un Bois Vanille () i wiecie co ? - Trzeba chyba zaktualizować listę marzeń...

Cudo, nieprawdaż?

Napisane przez SpanishMyszka

Też mi się wydaje, że NC to po części zapach niedoceniony, kiedyś nawet zaryzykowałam stwierdzeniem, że gdyby był promowany nazwiskiem jakiegoś sławnego kreatora, miałby być może więcej zwolenników
Jak pachnie ekstrakt NC () ?

NC to Naomi? Klasyczna wersja?
To muszę niuchnąć.
Kiedyś podobały mi się Sunset. Acz nigdy nie miałam. Chyba nawet wciąż mi się podobają. Też trzeba odświeżyć znajomość.

Napisane przez hecate

Doprawilam sie Sensi.
Mimo, ze zapach ladny to czegos mi w nim brakuje... dlatego uzywams poradycznie i raczej nigdy nie przyodzialabym sie niego chcac zrobic wrazenie.

Sensi jest bardzo ładne i miłe. Gdyby nie było na świecie Theoremy, Dolce Vity, Musta, FdB, OI, Belle de Minuit, Un Bois Vanille, kadzidlaków CdG, figowców Artisana, Kenzo Amour, Smoczydła, Madness i jeszcze ze dwudziestu innych zapachów, na pewno używałabym Sensi.

[czarnazuzia1]

Napisane przez taka taka

czy to szypr ?

Kwiatowe

[Yola]

Napisane przez Różowy Strachulec

Polubilam EdP od razu, to dla mnie taka trochę "pelniejsza" wersja niż EdT Mój TŻ twierdzi że EdP ma po prostu więcej shalimarowej mocy
Ja teraz się czuję jak shali-chomik - 2x 50ml EdP, 50ml EdT i do tego jeszcze wersja Light

No właśnie Jest więcej mocy, ale mnie na początku ta moc aż "gryzie".

Ale... mówię sobie, że każdą bestię można oswoić. I pewnie fajnie być Shali-chomikiem

[irkax]

Napisane przez mex

Jestem bardzo ciekawa, jak odbierzesz oba zapachy.
Swoją drogą - specjaliści pana K. mieli niesamowity pomysł, żeby 2 tak odmienne zapachy zapakować w prawie identyczne flaszki. Dokładając do nich Ca Sent Beau wizualnie mamy trojaczki jednojajowe. Pozornie

Le Monde przypadł mi do gustu, ma jakąś fajną wiosenną nutę.
I będzie się nadawał idealnie na tą właśnie porę roku.

A w klasycznym Kenzo, niech mnie ktoś zastrzeli, czuję brzoskwinię
Chyba mam ostatnio jakąś brzoskwiniową traumę
Poza tym pierwsze nuty aż mnie odurzyły. Potem było zdecydowanie lepiej, ale dla mnie ten zapach jest trochę przekombinowany.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Yola

Ale... mówię sobie, że każdą bestię można oswoić. I pewnie fajnie być Shali-chomikiem

Bardzo fajnie

[Contax]

Fleurs D'Oranger a jeszcze jakis czas temu chcialam sie go pozbyc

[olik04]

dziś globalnie mauboussin histoire - stwierdzam że zapach jest jak najbardziej "mój"

[Kasiulka22]

Miała być Princess, ale w sumie nic nie było... więc jestem w zapachu kserówek i oby do wtorku

[golgie]

dziś Midnight Poison +dezodorant Amor Amor-bardzo ciekawie się uzupełniają

[SpanishMyszka]

Napisane przez Aggis

Myszko, do usłyszenia

Napisane przez martwa papuga

Cudo, nieprawdaż?

W istocie bardzo ładny zapach i jak dzielnie się utrzymuje

Napisane przez martwa papuga

NC to Naomi? Klasyczna wersja?
To muszę niuchnąć.
Kiedyś podobały mi się Sunset. Acz nigdy nie miałam. Chyba nawet wciąż mi się podobają. Też trzeba odświeżyć znajomość.

Tak, chodzi o klasyczną Naomi Campbell (tzw. "pazurek" ).
Zapach bez wątpienia godny uwagi, słodki, przyjemny i chyba najładniejszy z wszystkich propozycji Naomi.
Koniecznie niuchnij

[MoniaK]

Neonatura Cocon ale nie cieszy mnie dzisiaj. Zresztą nic mnie dzisiaj nie cieszy.

[Ondine]

Dzisiaj Perles

[eiri]

Passage d’Enfer

Czemu tak delikatny zapach skojarzono z piekłem?

[Córka D'artagnana]

Napisane przez SpanishMyszka

...

Za pieczonymi jabłkami też nie za bardzo przepadam - nie chciałabym pachnieć dosłownie jak deser albo szarlotka... Ale cynamon kocham i uwielbiam kompozycje zapachowe, w których mogę go odnaleźć


Wiem, że bywają różne skojarzenia, ale mi osobiście Słoń nie kojarzy się z zestawem ryż + jabłka...
...

Myszko, a mnie Słonik kojarzy się z aromatem pieczonych jabłek z cynamonem, przepyszny zapach ale bardzo kilerowaty. Wolę go jednak w kominku aromaterapeutycznym niż na własnym ciele...

Napisane przez Kota

Pachnę doskonałym, ożywczym, skrzącym zielono Cristalle. Są w nim cytrusy, ale... no właśnie, nie ma sztuczności cytrusowego odświeżacza.

jest świeża cytryna i...melon



_______--

Encre Noire Lalique

[mex]

Napisane przez irkax

A w klasycznym Kenzo, niech mnie ktoś zastrzeli, czuję brzoskwinię
Chyba mam ostatnio jakąś brzoskwiniową traumę
Poza tym pierwsze nuty aż mnie odurzyły. Potem było zdecydowanie lepiej, ale dla mnie ten zapach jest trochę przekombinowany.

Było szorowanie prawego nadgarstka?


Kenzo de kenzo ustawiłabym obok Loulki, Trucizny i Edenu Równie wiekowe, powstały w '88, równie jak w/w my love Cudaki Z nutką przeszłości, którą bardzo cenię w perfumach.

[tymena]

Napisane przez SpanishMyszka

Bardzo lubię - za wanilią przepadam, a cynamon kocham ()
?

Myszko, wynalazłam przecudowny balsam cynamonowo - waniliowy z drobinkami seria świąteczna Body Shop Zanabyłam dzisiaj Był w promocji - za 30zł


Idę się pindrzyć i zmykam na imprezkę. Będę pachnieć nowym balsamem i Ambre Sultan