Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

[quleczka]

Napisane przez tancerka212

hmmm a ciekawe jak ma sie lysanel do skinorenu żelu... ciekawe który skuteczniejszy..

tak samo jak do acnedermu mniej wiecej

mysle, ze nie da sie ocenik, ktory skuteczniejszy - na kazdego dziala co innego

p.s ja efekty skinorenu widzialam dopiero po jakis 2 miesiacach stosowania codziennie

Napisane przez Fanata

Podczytywałam troszkę wątek i zainteresowało mnie to, że nawilżanie może mieć negatywny wpływ na skórę trądzikową. Spróbować zmienić kurację, nie zaszkodzi, tylko zastanawiam się, jakie powiązanie mają pryszcze z nawilżaniem Odkąd pamiętam, czytałam, że trzeba nawilżać, a tu taka kontrastowa opinia...

z nawilzaniem to chyba nie jako takim...tylko z tym, ze 95% kremow nawilzajacych jak nie wiecej zawiera choc jeden skladnik potencjalnie zapychajacy...

wiec jesli skora nie jest nadmiernie sucha to lepiej nie ryzykowac i jej nie obciazac dodatkowo...sam delikatny zel + tonik powinien wystarczyc wtedy

Napisane przez Fanata

Od kilku dni nie pakuję już codziennie oliwki na twarz. Ku mojemu zdziwieniu skóra była przesuszona dopiero dzisiaj, a minęło około 3-4 dni. Oczywiście dalej używam Brevoxylu i przekonałam się, że nie wysusza on skóry tak, jak myślałam.

no to zazdroszcze

u mnie brevoxyl wysusza....tyle, ze lwasnie tak po 3-4 dniach sie to ujawnia

Napisane przez Fanata

Mam kilka krostek, które się zasuszają i jedną świeżą. Do tego, wydaje mi się, że nierówności, grudki, które miałam od małego na policzkach, znikają, czyli jakby policzki mi się wygładzały, chociaż tu nigdy nie miałam trądziku.

znow zazdroszcze

do 25 roku zycia tez moglam powiedziec, ze na policzkach nigdy nie mialam tradziku, a teraz mam i to po raz pierwszy taki, ze zostawia "dziurki" i wieksze blizny

jutro znow ide do dermatologa

[_Ewelka___]

Napisane przez azure

_Ewelka___ ten peeling wygląda bardzo fajnie, patrzyłam na KWC, opinie fajne i skład też ok. Gdzie go kupujesz, jest może w Rossmannie?

jest w rossmanie, przy maseczkach do twarzy, olejkach do kapieli - w saszetkach jest. Fajny i delikatny a zarazem oczyszcza. Powinien dobrze dzialac ktos mi kiedys polecil i przekazuje dalej


a to nadmierne nawilzanie - moglaby sie truskawkowa wypowiedziec - mnie prawie wszytsko zapycha wiec gdybym nakladala czesto kremu naw. mialabym potwornie zapchana cere. A z reszta warto czasem dac jej odetchnac, wklepac tonik i niech choc te pare godzin ma spokoj.

[fossa]

Ewelko mozesz napisac jak stosujesz te chusteczki brazujace ze nie masz zaciekow ???
Wydaje mi sie to niewykonalne zeby nalozyc to jakos w maire rowno
Widze na fotce ze nie masz ciemnej karnacji, cos tak jak ja [ ], zatem ktorej wersji uzywasz "jasnych" czy "ciemnych" chusteczek [ widzialam tylko rosmanowskie wiec mowie o tych].
I ile sie utrzymuje efekt opalenizny z takiej oto chusteczki ?

Bylam u fryzjera i mam prawie krecone wlosy hehehe

[tancerka212]

Napisane przez Laity

Kiedyś dosyć często robiłam sobie maseczki z Humektanu - nakładałam go grubszą warstwą, czekałam ileśtam minut i zmywałam buzię, i dobrze robiło to mojej skórze.
Teraz już tego nie robię, ostatnio nakładałam krem Garniera, który zawsze mi służył i nie zapychał, no ale teraz zaprzestałam bo coś niedobrego zaczęło się dziać.

Płatki Garniera mam i może rzeczywiście je dziś zastosuję. Swoją drogą one bardzo pomocne są na wszelkie krostki i tym podobne rzeczy na udach. Tydzień smarowania przed spaniem i problem z głowy.

kobieto jak Ci na uda działa to i może na buzię pomoże koniecznie zużyj to pudełko co masz na buzię i powiesz czy jakies efekty są, tylko uzywaj tych płatków codziennie a nie jak ci się przypomni

a ciekawa jestem jaki krem garniera ci słuzył? ja uzywalam troche garnierowych rzeczy i do twarzy jedynie te płatki sa ok... a kremy są jak dla mnie nicniedające...

a ja siedze przed kompem i obżeram się nutellą bo kurcze depresje mam małą bo zobacze mojego misia dopiero za 24 godziny a ja chce JUŻ!!!!!

[_Ewelka___]

Napisane przez fossa

Ewelko mozesz napisac jak stosujesz te chusteczki brazujace ze nie masz zaciekow ???
Wydaje mi sie to niewykonalne zeby nalozyc to jakos w maire rowno
Widze na fotce ze nie masz ciemnej karnacji, cos tak jak ja [ ], zatem ktorej wersji uzywasz "jasnych" czy "ciemnych" chusteczek [ widzialam tylko rosmanowskie wiec mowie o tych].
I ile sie utrzymuje efekt opalenizny z takiej oto chusteczki ?

Bylam u fryzjera i mam prawie krecone wlosy hehehe

Mam dosc jasna cere, chusteczek nie uzywam na codzien bo podoba mi sie jasna cera. |Uzywam przed wazna impreza, kiedy ide na basen... Efekt mi sie zawsze podoba, wydaje mi sie ze nie mozna przesadzic bo taka chusteczka jest na twarz, dekolt i szyje. Nie mialam nigdy zaciekow. Mi sie efekt podoba nie pamietam jakiej wersji uzywalam, mysle ze obydwoch. jednak apteczne wydaja sie lepsze, zajrzyj na kwc.

jesli sie boisz to uzyj na dekolt i sie przekonasz. Mozna w razie czego zakryc golfem

i ten peeling przed jest naprawde wazny. Enzymatyczny albo z miodu (miod + zaparzone ziola) Bardzo fajny peeling i delikatny. Jesli kogos nie uczula.

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez tancerka212

ja mam za to straszny problem ze świeceniem się!!! i to nie z powodu przetłuszczania się buzi tylko jak umyję buzię to ona świeci się jak psu ***.... normalnie odbija światło jak lustro jakies!! teraz postanowiłam się niemalowac i juz calkiem staje się to uporczywe.. puder odpada bo to makijaz i zapychanie... juz nie przeszkadza mi nawet przetłuszczanie się buzi bo idę dyskretnie do toalety i przyciskam sobie do twarzy chusteczkę higieniczną ale to świecenie lustrzane mnie dobija... czoło to mam ja reflektor!!! ale nie wiem czy da się coś z tym zrobic... musialabym miec bardzo nierówną buzię chyba zeby swiatło się załamywało hehehe

ajj znam ten problem:/ teraz na szczescie [odpukac!!] prawie juz mi sie nei swieci skora no pomijac wf bo wtedy to spływam.
a ta skóra nie jest taka hmm napieta? jak ostro lałam afronisem na czoło to w sztucznym świetle była jak folia a w naturalnym było widac maxymalnie złażącą skóre moze to wynik niedostatecznego nawilżenia, ale tez chyba używasz kwasów?? kiedyś czytałam że od nich może bardziej świecić się skóra ma to związek z tym, że wyciągaja tez zanieczyszczenia i ogólnie skóra szybicej "pracuje"

[tancerka212]

ja w zasadzie to od zawsze mam taki problem ze jak umyję buzię to mam jednolita powierzchnię lustra.. przez wiele lat nieswiadoma i nieznająca wizazu malowalam się i ciapałam różnymi kremami które mnie tak zapychały że to głowa mama- ale puder zawsze swiecenie zamaskowal.. teraz to mi szczególnie przeszkadza bo przestałam si malowac i chodzę na uczelnię taka jak mnie Pan Bóg stworzył
rozbawiło mnie ostatnio stwierdzenie mojej koleżanki której powiedzialam ze się w ogóle nie maluję, na co ona powiedziała że to dziwne bo jej makijaż pomaga w gojeniu się pryszczy.. jak na moje oko to chyba nie za bardzo bo strasznie mi szkoda jej buzi jak widze te kiszące się pryszcze pod warstwą kilograma tapety... no ale co ja będę komu tłumaczyc mądrości jak jeszcze sama całej tajemnej wiedzy nie posiadłam na temat tłustej cery

[eLWhy]

ja tk was podczytuję, jeszcze nie nadrobiłam zaległości do końca, a tu czas spać, bo rano na 7:50

Dziękuję wam dziewczyny za słowa wsparcia... Dobrze nie jest, ale przynajmniej podtrzymałyście mnie na duchu i się nie poddam.. (tj nie odstawię żadnego z leków). jak sie AD skończy, to pomyślę, zy dac mu jeszcze szansę czy odpuścić. Tak sobie myślałam, żeby utrzymać ten sam stan póki nie pójdę do dermy... no ale sama nie wiem. Zwłaszcza, ze czyję, że za pomocą benzacne mogę sobie pomóc... [jak zwykle zresztą - nadtlenek benzoilu mógłby mnie wyratować z opresji...]

tancerko - na to świecenie próbowałaś juz skrobi ziemniaczanej? [tj po prostu mąki ziemniaczanej ]. Nie można za dużo, bo widać, że jest biała, ale mat daje niezły. Póki nie chodziłam na zajęcia, a tylko kazjonalnie gdzieś wychodziłam, to lekko korektorowałam krostki i wszystko 'pudrowałam' skrobią. I było całkiem ok. i co najważniejsze - całkiem długi czas się trzymało (choć nie mówię, że trzymało się cały dzień, to jednak lepiej niż niejeden kompakt..)

[tancerka212]

hmmm a na krem tą skrobię dawałaś? hmmm jakiś nie wyobrażam sobie być jeszcze bielsza niż jestem a i tak moja bladość czasami aż mnie straszy... no ale pożyjemy zobaczymy.. powiedz mi jeszcze gdzie taka skrobię dostanę? w jakims supermarkecie będzie? i na jakim dziale jej szukac? z mąką?? hehe nie ma to jak puder z działu z mąkami i kaszami hahha do czego nas te buzie jeszcze doprowadzą
jeśli to nie jest drogie to chętnie zakupię sobie taką skrobię i wytestuję chociaż podchodze do tego bardzo nieufnie jak to białe jest... a nie zapcha mnie?? moze zasypką...? nieee to już całkiem białe jest... hmmm...
narazie pozostawię buzię bez zmian tzn nie będę jej niczym męczyć chociaz w sobotę idę na wesele i już rozpaczam na samą mysl ze będę musiala się pomalowac i jeszcze spocic w tym makijazu... normalnie paranoja... ale za tydzien zrobie sobie wielkie oczyszczanie twarzy paznokcie tne na króciutko po weselu, kupuję w aptece zieloną glinkę.. dobrze że wodę termalną juz mam bo ona świetnie łagodzi podrażnienia no i krem alantan i w razie czego mam jeszcze neomycynę w sprayu więc jakby co to będę się ratowac ale oczyścic twarz z tych zaskórników w koncu muszę bo juz czoło w czarne kropki się zrobiło a to zły znak.. i tak starałam się nie wyciskac- naprawdę nie pamiętam juz kiedy ostatnio robiłam masakre!!! ale twarz muszę oczyscic bo zaskórnik na zaskórniku.. jeszcze tydzien życia im daje hehhehe dobranoc dziewczyny

[Laity]

Przetarłam sobie czoło płatkiem Garniera. Ciekawe jaki da to efekt. Co do skrobii - zupełnie o niej zapomniałam, a przecież jak siedzę w domu to spokojnie mogę ją sobie zaaplikować zamiast pudru. Dzięki Elwhy za przypomnienie

EDIT: Tancerko, mąka ziemniaczana, do kupienia w spożywczym na mąkach , jest tania jak przysłowiowy barszcz Też jest biała, tylko jakby trochę bardziej przeźroczysta niż zasypka z Alantanu. Spokojnie możesz wypróbować bo nie ma czym zapchać.

[tancerka212]

hehe jak nie zapomnę to dzisiaj pójdę w domu do kuchni i może mama ma jakiś zapas to sobie odsypię odrobinkę bo jak kupię cały worek i go postawię w łazience to mnie właścicielka stancji uzna za wariatke

[Fanata]

Hehe, no to już rozumiem o co chodzi z tym nawilżaniem. Ja próbowałam wydedukować jakiś ukryty problem
Policzki są wyraźnie gładsze Jednak mimo wszystko mam na nich kilka wielkich zasuszonych krostek i dopiero za około dwa tygodnie przestanę straszyć przebarwieniami... Krostki wyskoczyły przez moje drapanie oczywiście...
Od około 3 tygodni nie jem czekolady (ogólnie słodycze sporadycznie), mało ostrych potraw, bo nawet nie mam kiedy gotować. Oszałamiającej poprawy, jeśli chodzi o stan skóry, nie zauważyłam. Jak zwykle wszystko się ze sobą zbiega i nie wiem czego zasługą jest to, że jest lepiej. Nie jestem na tyle odważna, żeby zrobić test i zjeść coś zakazanego Przekonam się, czy jedzenie ma na mnie wpływ wtedy, kiedy koniecznie będę musiała
Dzisiaj, pierwszy raz, mam okazję zrobić coś dla siebie. Nie mam dzisiaj zajęć i jestem sama w domu przez pół dnia. Kusi mnie maseczka drożdżowa, ale leń mi się załączył i nie mam ochoty iść do sklepu. Tak w ogóle, od 3 tygodni nie stosuję drożdży w żadnej postaci - nie mam po prostu czasu i znowu nie mogę powiedzieć, czy to rzeczywiście one mi trochę pomagały.

[gliwiczanka]

jak sądzicie, czy od stosowania żelu Avene Cleanance zaskórniki mogą wyłazić na wierzch? moja skóra nagle zaczęła się oczyszczać, że się nadziwić nie mogę, a jedyny kosmetyk, który ostatnio wprowadziłam z powrotem do codziennego użytku to właśnie ten żel...

też się kiedyś świeciłam bardzo, ale mi przeszło jak zaczęłam stosować wodę termalną. nie wiem dlaczego, ale tak właśnie się stało

Fanata, podziwiam Cię, że potrafisz sobie odmówić czekolady. ze mnie taki czekoladoholik, że nie ma mowy o zaprzestaniu spożywania.

miłego popołudnia, dziewczyny

[sikoreczka111]

witam wszystkie
Ja dzis zrobiłam sobie wolne od zajec i wróciłam do domciu ( ze względu na wizyte u dermatolog ) dawki mi nie zmniejszyła i dalej tetralysal mam brać 2 x po 1 tabletce , i kolejne 3 tygodnie tak maja wygladac, łącznie leczenie trwa u mnie już 4 tygodnie , i widzę efekty, nie wiem co działa najbardziej ( a biorę tetralysal, isotrex i dalacin T , i acne derm na suche miejsca ) i jest duzo lepiej, nie miałam dawno żadnego typowego prychola, jak się coś pojawia to duzo mniejsze niz przedtem, ale jeszcze dłuuga droga przede mną wyskakuja mi krostki, ale tak jak pisałam to był chyba efekt oczyszczania i te krostki wyskakuja głownie na bokach brody , odrazu takie dość spore z dużą ilością białego ...ii dlatego często pekaja w najmniej oczekiwanym momencie ... i nie wiem czy takie coś wyciskac? czy może tym moim wyciskaniem powoduje, że one znóe sie w ty miejscu pojawiają ... z policzków nie wycisłam i się nnie pojawiły kolejne...

babka mnie dziś przestrzegała przed używaniem czegoś do nawilżania twarzy , powiedziała, że jak się wysuszy zbytnio, to, żebym smarowała acne dermem, a w ostatecznosci lekkim kremem nawilżającym, ale to w ostateczności, bo tak to leczenie nie przyniesie porządanych efektów bo cos tam się zaburzy i kazała niczego nie nakłdać

w sumie teraz niedługo okresik bedzie , wiec już nie mogę się doczekac tej diametralnej róznicy jaką zobacze na twarzy po okresiku hehe

no i tak jak piszecie, to nie wiem czy nie zainwestować w tą wodę termalną z avene ... tak mnie korci , tym bardziej, że niedługo dostane mały napływ gotówki i zamierzam "zabalowac" kupić aneve zelik, ampułki jakies do włosów , moze wodę termalna? i pewnie znajdzie się coś jeszcze co dopisze do listy

[tancerka212]

no ja właśnie dzisiaj siewypsikałam woda termalną i o wiele lepiej wyglądałam o poranku więc chyba coś w tej wodzie jest tylko jest strasznie duza i nieporęczna zeby ją ze sobą wozic jak np jezdze do domu na weekendy itp... no ale działa i za to ją uwielbiam no i to mleczko jakie dostalam gratis tez jest superowe i swietnie zmywa makijaz oczu bo tylko oczy maluję.
ja dzisiaj mam depresje bo jutro ide na wesele a wlasnie stwierdzilam ze nic mi sie nie podoba z tego co mam i nie mam sie w co ubrac.. bo wszystko takie poodkrywane i na ramiączkach a ja blada jak sciana i do tego z krostkami na plecach.. no ale nie chce mi sie inwestowac 200zł w jakąś byle jaka sukienkę na jeden dzien wiec nie wiem czy dzisiejszy dzien nie skonczy się na 5 minutowej wizycie w solarium... zawsze to taniej niz nowa suknia! bo suknie w domu mam tylko nie przystosowane do mojego wyglądu blado pryszczowego... dziewczyny to ja się żegnam i do niedzieli trzymajcie sie dzielnie moje drogie

[Fanata]

Wcale sobie niczego nie odmawiam. Chyba wyrosłam już z objadania się czekoladą, bo kiedyś jadłam ją w masowych ilościach Taki mam teraz tryb życia, że nie mam czasu nawet mrugać powiekami, a co dopiero o jedzeniu smakołyków mówić, hehe
Ogólnie też mam ten problem, że po umyciu moja skóra się świeci, ale tylko w strefie T. Borykam się z tym już ładne kilka lat i nie mam pojęcia, co to powoduje i jak się tego pozbyć. Ja jedynie nakładam puder, żeby zniwelować świecenie, bo nie wiem co może sprawić, że skóra będzie normalna.

[ollena]

W moim przypadku czekolada także źle wpływa na cerę, ale na wyciskanie... Stres!
Przykład:
17.10.2008r. godz. 16:40 ollena traci przyjaciela i czuję się beznadziejnie
17.10.2008r. godz. 16:50 ollena ma rozdrapane czoło i czuje się jeszcze gorzej
I nigdy nie potrafię sprawić, żeby to dziadostwo się szybciej goiło... Babrze się tylko... Ech A jutro idę do klubu z tżtem i znajomymi
Chyba lubię sobie robić krzywdę :|

[Elfia4]

Napisane przez tancerka212

dobrze ze skinoren nie jest na recepte bo bym sie chyba do dermatologa juz nie wybrala- na panstwowego sie czeka ze 2 miesiace!

Po co masz czekać 2 miesiące na wizytę u dermatologa tylko po to, żeby wziąć od niego receptę. Ja chodzę do lekarki rodzinnej po recepty. Mówię jej, że miałam ostatnio od dermatologa jakiś preparat. Teraz mi się skończył, a nie mam możliwości iść do dermatologa. Czasem nawet idę do lekarza, który ma popołudniowy dyżur i też dostaję receptę.
Jeśli odwiedzasz lekarza z powodu przeziębienia możesz poprosić przy okazji receptę. Gin podczas kontrolnej wizyty też raczej nie odmówi jeśłi powiesz, że kończy ci się lek, a na wizytę u dermatologa musisz czekać dość długo.
Hehe, ja tak zapewniam sobie zapas atredermu

[kasia083]

ollena przetrzyj swoje dzieło wodą utlenioną. Odkazisz to i przy okazjitrochę przyspieszysz gojenie.
Niedawno tancerka radiła mi, bym na strupy dawała maść np przyspieszająca gojenie, to nie będę drapać. Mi to nie pomaga, ale może Tobie pomoże

A jeśli chodzi o zdobywanie recept, to nie zawsze sie to udaje. Ja pare razy prosiłam lekarza ogulnego o receptę, pokazywałam nawet wykończone opakowanie izawsze sie kończyło na kazaniu a raz po samą receptę to musiałam iść prywatnie bo juz nie miałam wyboru

[biindier]

ja tez od pewnego czasu zrezgnowałam ze słodyczy, ostrych potraw itd. Oczywiscie nie zawsze się tak da, bo np na imprezach, gdzie jest samo takie niezdrowe jedzenie to trzeba coś jeść :P Ale mam do Was pytanie, bo czasem mnie nachodzi żeby coś sobie w ciągu dnia popodgryzać Co by mogło być taką przekąską zastępującą np chipsy? ;p Co myślicie np o płatlkach kukurydzianych? W sumie jest w nich cukier, ale nic innego bezcukrowego a dobrego nie przychodzi mi do glowy.. moze macie jakies pomysly? Bo jednak cukier chce ograniczyc..

[tinkussia]

Napisane przez biindier

ja tez od pewnego czasu zrezgnowałam ze słodyczy, ostrych potraw itd. Oczywiscie nie zawsze się tak da, bo np na imprezach, gdzie jest samo takie niezdrowe jedzenie to trzeba coś jeść :P Ale mam do Was pytanie, bo czasem mnie nachodzi żeby coś sobie w ciągu dnia popodgryzać Co by mogło być taką przekąską zastępującą np chipsy? ;p Co myślicie np o płatlkach kukurydzianych? W sumie jest w nich cukier, ale nic innego bezcukrowego a dobrego nie przychodzi mi do glowy.. moze macie jakies pomysly? Bo jednak cukier chce ograniczyc..

suszone jabłka, pycha

[biindier]

Napisane przez tinkussia

suszone jabłka, pycha

myslałam o tym ale juz wcinam surowe cały czas chociaż z tego co tu czytałam owoce tez nie są wskazane bo mają cukier :| ale już tego nie zamierzam przestrzegac bo bez owocow sie nie obejdę

[K-H]

Dziewczyny, coraz lepiej mi idzie Już prawie nie dotykam buźki, a wyciskać właściwie nie mam czego. 2 razy na tydzień maseczka z zieloną glinką i seria tin tin Ziai. Daję radę Pozdrawiam i życzę Wam tego samego samopoczucia;]

[azure]

Mam pytanie. Czy gula (duża, podskórna, boląca) może się całkowicie wchłonąć? Czy jej zawartość musi wyjść na zewnątrz?
Tak się zastanawiam, bo po kuracji pastą do zębów gula na brodzie ładnie się wchłania. Ale nie wiem czy to ma sens, jeśli gula będzie narastać z powrotem?
Drugą gule na żuchwie juz wycisnęłam i cholernie teraz żałuje. Wygląda jak totalnie rozbabrane i goić się będzie na pewno bardzo długo. Jestem doskonałym przykładem tego, że człowiek jednak nie uczy się na błędach :/

[Fanata]

Ja podjadam w ciągu dnia wafle ryżowe i pieczywo chrupkie. Właściwie jem je też na śniadanie i kolacje - taka monotonia

Wydaje mi się, że w ciągu kilku dni na mojej brodzie zrobi się masakra i to nie dzięki wyciskaniu i drapaniu. Grudki od paru dni są bardziej wyczuwalne, część z nich już się zaczerwieniła. Ledwo zaczyna się robić lepiej, to się pogarsza. Błędne koło

[kasia083]

Ja takie dopiero sie robiące gulki to też nacieram wodą utlenioną. Nie wiem, czy to pomaga, ale jest to rada kosmetyczki mojej koleżanki (ona miała kiedyś zawsze zmasakrowaną buzię, ale po wizytach u tej babki jej cera prawie zawsze jest idealna)

Co to za beznadziejna dieta Fanta? Dołóż może do niej jakieś owoce i ważywa. Teraz nasze organizmy potrzebuja trochę witamin i minerałów

[K-H]

Napisane przez azure

Mam pytanie. Czy gula (duża, podskórna, boląca) może się całkowicie wchłonąć? Czy jej zawartość musi wyjść na zewnątrz?
Tak się zastanawiam, bo po kuracji pastą do zębów gula na brodzie ładnie się wchłania. Ale nie wiem czy to ma sens, jeśli gula będzie narastać z powrotem?
Drugą gule na żuchwie juz wycisnęłam i cholernie teraz żałuje. Wygląda jak totalnie rozbabrane i goić się będzie na pewno bardzo długo. Jestem doskonałym przykładem tego, że człowiek jednak nie uczy się na błędach :/

Ja myślę że może. najważniejsze, żeby samemu absolutnie NIC nie grzebać. I sama widzisz, że to zdecydowanie się opłaca, a grzebanie spowalnia - o ile nie hamuje - procesy odnowy skory.

Jaka to kuracja? Można by w skórcie napisać co i jak, jak często stosować, czy mnie odnieść gdzieś konkretnie?

[azure]

Napisane przez K-H

J
Jaka to kuracja? Można by w skórcie napisać co i jak, jak często stosować, czy mnie odnieść gdzieś konkretnie?

Kuracja banalna. Nakładam na noc na gule paste do zębów i ide spać. I tyle efekt jest taki że po 2 nocach po guli nie ma śladu, sama jestem w szoku (pierwszy raz się w to bawiłam) jednak pasta trochę podrażnia, skóra jest zaczerwieniona i lekko się łuszczy. Teraz stosuje nawilżanie i inne kojące środki i widzę że się goi. Więc jest to zdecydowanie lepsza metoda niż wyciskanie i paćkanie.

[mourie]

Sama walczę, żeby nie wyciskać, ale czasem się po prostu nie da...
Z tym, że zauważyłam, że u mnie od wyciskania strasznie rozszerzają się pory i nieładnie to wygląda, tak więc po prostu muszę zawsze o tym myśleć, kiedy coś zaczynam dubać i od razu mi się odechciewa... choć jak pisałam u góry, czasem są wyjątki.

[gliwiczanka]

dzień dobry
jak już wspominałam z moich porów zaczęło wyłazić to dziadostwo, które w nich siedziało. wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że strasznie mnie korci żeby sobie 'pomóc' wyciskaniem. potrzebuję wsparcia duchowego, bo jestem już na skraju wyczerpania od tego ciągłego powstrzymywania się