Perfumy jaśminowe

[EDAK]

Witam! Wiecie może, jakie perfumy mają nutę jaśminową, ale zarazem są dość świeże. Wydaje mi się, że DALIFLOR ma coś takiego...ale może coś jeszcze?

[sarenka]

ACCENTI / GUCCI WOMEN
Desc: ACCENTI, created by GUCCI, was introduced in 1995. This fine fragrance contains rose, jasmine , orange and is accented with citrus, melon and peach making ACCENTI perfect for casual and sport use. [1wsza fotka]

..i do tego kosmetyki Healing Garden o zapachu jaśminu [fotka nr 2]

skompletowane przez Sarenkę [img]icons/icon12.gif[/img]

[*Natalia*]

Chciałabym sprawić sobie perfum o zapachu jaśminu. Czy jest coś takiego? Zawsze kupowałam perfumy z domieszką jaśminu, ale to nie to.

[Sandi85]

Jaśminowy to mój ulubiony zapach i używałam kiedyś wody toaletowej z tej serii The Healing Garden - tzn. nie jestem pewna czy to jest woda czy perfumy ale raczej woda Właśnie też chciałabym się dowiedzieć czy są perfumy typowo jaśminowe.

[201701020941]

Typowo jak typowo, ale w klasycznych Joy Jean Patou jest jaśmin i róża i to wszystko. Prawda, że pachnie inaczej niż jaśmin z działki, ale jest wyczuwalny.Piękne połączenie...

[sarenka]

a może po prostu zapach Sephory: http://www.sephora.com/browse/produc...dPaginate=true

Fleur de Sephora - Jasmine

For centuries jasmine has been used to seduce and inspire longing. Fleur de Sephora Jasmine is steeped with aromatic and woody green tea for a lighter, more modern variation of the most classic love potion.

Notes:
Jasmine, Green Tea.
Style:
Classic. Light. Modern.

[ewapawliszyn]

Napisane przez EDAK

Witam! Wiecie może, jakie perfumy mają nutę jaśminową, ale zarazem są dość świeże. Wydaje mi się, że DALIFLOR ma coś takiego...ale może coś jeszcze?

sprawdz Elizbeth Arden Splendor i 5th Avenue

[Edyta]

Bardzo wyraźnie czuję jaśmin w Extravagance

[rachela]

Moja mama jest przeczulona na zapach jaśminu, więc zaraz ją wybadam...
Wg mojej szanownej rodzicielki jaśmin zawierają:
- Envy Gucciego (przecudny!)
- Summer by Kenzo
Oczywiście jest jeszcze jaśminowa woda Sephory. Bardzo delikatny świeży zapach.

[Smoczyca]

Choć uwielbiam kwiatowe perfumy czasem ciężko znoszę jaśmin w pewnej postaci. Najbardziej jaśminowe perfumy pod słońcem to Poeme Lancome.
Pamietam jak bardzo rozczarowała mnie Flora Nerolia Guerlaina - nie było mowy o zapachu kwiatu pomarańczy, wszystko zagłuszył obezwładniający dziki jaśmin!

[pixie7]

Nieprawdopodobnie jaśminowym (choć oficjalnie to miał być wiciokrzew) zapachem jest niedostępny u nas "Beauty" stworzony przez koncern EL dla Kate Spade (http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...&itemid=11457), byłam naprawdę zaskoczona. Ale pachnie tym rodzimym jaśminem, a nie tym, co jaśminem jest nazywane w światowym perfumiarstwie (załączam dwie foty kwiatków. ). No i trwałość słabiutka.

[rachela]

Napisane przez pixie7

Nieprawdopodobnie jaśminowym (choć oficjalnie to miał być wiciokrzew) zapachem jest niedostępny u nas "Beauty" stworzony przez koncern EL dla Kate Spade (...)

Uwielbiam niesamowicie kwiatowe zapachy... Obecnie poszukuję czegoś liliowego. Ale nie jakiegoś lilowego wypierdka, tylko czegoś co wręcz POWALI mnie odurzającym i demoniczym zapachem lilii...
Znacie jakieś zapachy (dostępne na naszym rynku )?

[Smoczyca]

Napisane przez rachela

Uwielbiam niesamowicie kwiatowe zapachy... Obecnie poszukuję czegoś liliowego. Ale nie jakiegoś lilowego wypierdka, tylko czegoś co wręcz POWALI mnie odurzającym i demoniczym zapachem lilii...
Znacie jakieś zapachy (dostępne na naszym rynku )?

Była kiedys taka limitowanka Diora (99r) - Lily.
Z bardziej współczesnych i demonicznych - Angel Lily

[pixie7]

Ja dość intensywnie czuję lilie w Chloe Narcisse, to dość duszny, wilgotny zapach, taki bagienny, powiedziałabym. Ale to znowu u nas niełatwo trafić...

Twierdzę, że świetnie podrobili ten kwiat w YR, w swojej liliowej wodzie z serii "Pur Desir". Rozumiem, że jako średnia półka, może Ci się wydawać "wypierdkiem" ,ale zachęcam do powąchania. Lilia w czystej postaci. Natomiast demoniczną bym jej nie nazwała.

W Angel'u Lys jak na złość wcale lilii nie czuję Jeśli jest, to mocno zdominowana korzennymi i waniliowo-czekoladowymi akordami pierwowzoru. Ale powąchaj, powąchaj.

[Kasiulka22]

Wydaje mi się, że jaśminowe nuty znajdziesz w Gucci Envy Me, poza tym ten zapach jest dość świeży

[rachela]

Napisane przez pixie7

Ja dość intensywnie czuję lilie w Chloe Narcisse, to dość duszny, wilgotny zapach, taki bagienny, powiedziałabym. Ale to znowu u nas niełatwo trafić...

Twierdzę, że świetnie podrobili ten kwiat w YR, w swojej liliowej wodzie z serii "Pur Desir". Rozumiem, że jako średnia półka, może Ci się wydawać "wypierdkiem" ,ale zachęcam do powąchania. Lilia w czystej postaci. Natomiast demoniczną bym jej nie nazwała.

Duszny, wilgotny zapach... O taaaak Kiedyś "chorowałam" na Poison. W tym zapachu czułam się jak bogini...

I "jak śmiesz" mówić o YR "średnia półka"?
Jestem uzależniona od tej firmy i uważam, że należy do jednej z najlepszych.

Dzięki za informacje o Chloe. Poszukam

[Smoczyca]

Napisane przez rachela

I "jak śmiesz" mówić o YR "średnia półka"?
Jestem uzależniona od tej firmy i uważam, że należy do jednej z najlepszych.

No ale to prawda przecież! Pixie stwierdziła tylko, że YR to średnia półka i nie jest to żadna obelga, tyczy się to jedynie przedziału cenowego danej marki. YR jest tańszy od Guerlaina czy Chanel, dlatego jest średnią półką - tak samo jak Sabbatini czy Coty. Chodzi tu tylko o cenę, nikt nie pisze przecież że dany zapach jest "gorszy". Średniopółkowy jest np. pierwszy zapach Davida Beckhama, który właśnie się pojawił w perfumeriach (cena 80 zł za butelkę).

Określenie "średnia półka" tyczy się ceny a nie jakości produktu.

[rachela]

Ojej, ja tu z żartem, a na mnie z widelcem
Wiem, że ceny mają w miarę niskie, chociaż i tak nie zawsze na kieszeń studencką

Yyy.. Zapach Davida Beckhama?

[malena18]

Wydaje mi się że Light Blue D&G mają w sobie także jaśmin

[sitc]

Dla mnie ostatni z rodziny Poisonów Diora czyli Pure Posion pachnie prawie włącznie jaśminem.
Przyznaje, że ja zapachu jaśminu w perfumach nie cierpię, więc rzucił mi się w nos od razu.

[Anahstasia]

Napisane przez sitc

Dla mnie ostatni z rodziny Poisonów Diora czyli Pure Posion pachnie prawie włącznie jaśminem.
Przyznaje, że ja zapachu jaśminu w perfumach nie cierpię, więc rzucił mi się w nos od razu.

O tak, zdecydowanie Pure Poison. Jeszcze mi na myśl przychodzi Poeme Lancome (mam w domu 2x 30 ml, nie ma to jak promocje w perfumeriach . Heh, właśnie dostrzegłam, że Smoczyca o nim wspominała

[marilyn121]

Witam!
Od jakiegoś czasu rozpaczliwie poszukuję mojego ukochanego zapachu Jasmin z serii Healing Garden firmy Coty. Ponoć wyszedł już z produkcji, na Allegro też już nie mogę go spotkać. Może któraś z Was zna jakiś odpowiednik Jasmin lub firmę która produkuje zapach do niego zbliżony? W tej chwili posiadam Jaśmin z Fleur de Sephora, jednak to jeszcze nie to
W razie możliwości poproszę jeszcze o informację, gdzie dany zapaszek można nabyć .
Będę baaardzo wdzęczna za każdą pomoc.
Gorąco pozdrawiam-Gosia

[maja79]

Nie znam jaśminowego Healing Garden (miałam tylko mandarynkowy i imbirowy), ale jeśli szukasz czegoś jaśminowego, to mocno jaśminowa jest Organza Givenchy (ta klasyczna)

[Nakretka]

Może ten nowy jaśminowy Bvlgari? Choć to raczej inna półka i nie tylko jaśmin.
Nuty:
Living Jasmine Sambac,Italian Bergamot, Orange Blossom, Rosewood, Ylang-Ylang, Living Mimosa, Living Rose.

Osobiście za jaśminem nie przepadam, coś mnie dusi

[m23p31]

Alien to megajasmin

[marilyn121]

No właśnie największy problem tkwi w tym, że szukam zapachu który pachnie prawie wyłącznie jaśminem . Jasmin z Healing garden miał w sobie, oczywiście poza samym jaśminem, nerolę, passiflorę i ylang-ylang. Dzisiaj na Allegro wykukałam jakieś jaśminowe pachnidło z Body Shopu. Chętnie bym to kupiła ale z drugiej strony nie chcę się nadziać na jakiegoś śmierdziela.

[mulier]

to ja w takim razie chyba jestem jaśminomanką
wszystkie wymieniane przez Was zapachy uwielbiam, niektóre wprost wielbię
- pure poiosn ....bez komentarza
- poeme....dostałam na jego punkcie obsesji
- organza....uwielbiam
- allure ... tęsknię
- envy ...kocham
- alien ... marzę o nim
- jak jeszcze za chwile wygrzebię gdzieś, że angel le lys ma w sobie sporą dozę jaśminu (plus lilie oczywiście ) to będę gotowa do wypisana sobie na czole "daj, daj mi jaśminu a bedę twoja"

[kropka75]

Jaśmin jaśminem ale wiele zależy od reszty kompozycji.
Ja po doświadczeniach z 5th Avenue i Pure Poison byłam przekonana, że jaśmin kocham we wszystkim, a po kontakcie z Alienem dostałam do niego awersji.

[mulier]

Napisane przez kropka75

Jaśmin jaśminem ale wiele zależy od reszty kompozycji.
Ja po doświadczeniach z 5th Avenue i Pure Poison byłam przekonana, że jaśmin kocham we wszystkim, a po kontakcie z Alienem dostałam do niego awersji.

Tak, Kropeczko, oczywiście....reszta kompozycji ma znaczenie nie do przecenienia . Zakładam, że jest tez wiele perfum, które maja w swoim składzie jasmin a których po prostu bym nie była w stanie tolerować. Perfumy, nawet te z jaśminem, przecież to nie sam jaśmin tylko np. w róznym wydaniu tylko jaśmin i coś co stanowi całą resztę perfum w bardziej lub mniej dominującym stopniu

[psycha]

Napisane przez kropka75

Jaśmin jaśminem ale wiele zależy od reszty kompozycji.
Ja po doświadczeniach z 5th Avenue i Pure Poison byłam przekonana, że jaśmin kocham we wszystkim, a po kontakcie z Alienem dostałam do niego awersji.

Jasminowe bomby to dla mnie Pure Poison i Alien. Przy czym Pure Poison wypada dosc czysto.. natomist Alien wydaje mi się miec cos "niesmacznego", nie do konca "czystego i zdrowego" w sobie.. ten jasmin w nim jest "blisko plesni", maczany w cukrze..nie do konca swieży, towarzyszy mu nieprzyjemna gorycz...
Ale jak juz wczesniej powiedziano... co nos to inne zdanie ..