Małe zmiany bo tylko o siebie dbamy--> duzy efekt= lepsze samopoczucie:)<3

[nurazuki]

Wiele z nas nie ma czasu/gory pieniedzy/albo ma lenia itp. zeby dbajac o swoj wyglad lepiej sie poczuc.
Szukałam na wizazu watku dotyczacego dbania o siebie takiego podstawowego (ale nie mnimum) ktoro nie wymaga duzego wysiłku a poprawia wasz wyglad i samopoczucie i niestety nie znalazłam (moze słabo szukałam)
Ten watek ma na celu zebranie czynnosci jakie wykonujecie, roznego rodzaju trikow i ulatwien, ktore powoduja ze lepiej wygladacie a nie wymaga to wiele wysiłku i niejest czasochłonne, a jednak powoduje to ze czujecie sie zadbane i dobrze wygladacie
Chciałam stworzyć grupę wsparcia, ktora bedzie sobie pomagała i podpowiadala jak dobrze wygladac i sie czuc na zasadzie łatwo, lekko i przyjemnie

Jezeli taki watek jest to przepraszam

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Moje "triki"
Wlosy:
1. Raz na 2-3 tygodnie przed umyciem wlosow nakładam na nie odzywke i trzymam ja godzine, potem normalnie myje wlosy (odzywki drugi raz nie nakładam po myciu bo moje włosy sie łatwo obciazaja)
2. Po kazdym myciu włosow na koniec spłukuje je zimna woda, zamykam wtedy luski wlosa
3. Co 2 miesiace podcinam sobie koncowki o około centymetr

Cialo
1. Moje ciało przez rogowacenie wymaga czestych pilingow, reszcie polecam tak 2 razy na tydzien piling nawet taki domowy z fusów kawy
2. Zawsze balsamuje ciało po kąpieli jak najszybciej kiedy pory jeszcze sa pootwierane i balsam najszybciej sie wchłania
3. Raz na miesiac kiedy po prysznicu nie musze nigdzie wychodzic nakładam oliwke dla dzieci na mokra skore
4. Staram sie jesc duzo warzyw i owocow

Twarz/Szyja
1. Codziennie rano i wieczorem przemywam buzie płynem micelarnym i nakładam krem
2.Szyje smaruje cięższym kremem bo skora tam jest bardzo delikatna i wymaga mocniejszej pielęgnacji
3. Raz na tydzien stosuje piling
4. Co 2-3 dni reguluje brwi zeby nie zarosnąć i potem nie naruszyć ich ksztaltu
5. Nie drapie, nie skubie, nie wyciskam
6. Zeby myje pasta wybielajaca z tych lzejszych nie niszczacych szkliwa, koszt jest wiekszy o dosłownie pare zl a regularnie stosujac bedziesz widziec efekt

Paznokcie/ dłonie i stopy
1. Codziennie na noc smaruje dlonie i stopy kremem
2. Codziennie po kąpieli albo np po myciu garow, po czymkolwiek co wymaga moczenia rak metalowym pilniczkiem przeciagam pod płytka dzieki temu nie jest ona przezroczysta tylko biala
3. Jezeli moje paznokcie nie wygladaja z byt efektownie sa np. zazołcone albo sie grzebałam w ziemi i nie jestem w stanie ich doczyscic a mam wyjscie gdzie wypada wygladac jak człowiek to maluje je kryjącym lakierem
4. Nie obgryzam skorek


Narazie tyle z tego co pamietam

[little.b.blue]

Napisane przez nurazuki

Moje "triki"
Wlosy:
1. Raz na 2-3 tygodnie przed umyciem wlosow nakładam na nie odzywke i trzymam ja godzine, potem normalnie myje wlosy (odzywki drugi raz nie nakładam po myciu bo moje włosy sie łatwo obciazaja)
2. Po kazdym myciu włosow na koniec spłukuje je zimna woda, zamykam wtedy luski wlosa
3. Co 2 miesiace podcinam sobie koncowki o około centymetr

Cialo
1. Moje ciało przez rogowacenie wymaga czestych pilingow, reszcie polecam tak 2 razy na tydzien piling nawet taki domowy z fusów kawy
2. Zawsze balsamuje ciało po kąpieli jak najszybciej kiedy pory jeszcze sa pootwierane i balsam najszybciej sie wchłania
3. Raz na miesiac kiedy po prysznicu nie musze nigdzie wychodzic nakładam oliwke dla dzieci na mokra skore
4. Staram sie jesc duzo warzyw i owocow

Twarz/Szyja
1. Codziennie rano i wieczorem przemywam buzie płynem micelarnym i nakładam krem
2.Szyje smaruje cięższym kremem bo skora tam jest bardzo delikatna i wymaga mocniejszej pielęgnacji
3. Raz na tydzien stosuje piling
4. Co 2-3 dni reguluje brwi zeby nie zarosnąć i potem nie naruszyć ich ksztaltu
5. Nie drapie, nie skubie, nie wyciskam
6. Zeby myje pasta wybielajaca z tych lzejszych nie niszczacych szkliwa, koszt jest wiekszy o dosłownie pare zl a regularnie stosujac bedziesz widziec efekt

Paznokcie/ dłonie i stopy
1. Codziennie na noc smaruje dlonie i stopy kremem
2. Codziennie po kąpieli albo np po myciu garow, po czymkolwiek co wymaga moczenia rak metalowym pilniczkiem przeciagam pod płytka dzieki temu nie jest ona przezroczysta tylko biala
3. Jezeli moje paznokcie nie wygladaja z byt efektownie sa np. zazołcone albo sie grzebałam w ziemi i nie jestem w stanie ich doczyscic a mam wyjscie gdzie wypada wygladac jak człowiek to maluje je kryjącym lakierem
4. Nie obgryzam skorek

Hmm no większość Twoich "trików" jest oczywista.
1. Nakładasz maseczkę/odżywkę tylko raz na 2/3 tygodnie? Trochę rzadko.
2. Ee? Nie zrozumiałam czemu to służy? A metalowy pilnik to bardziej szkodzi paznokciom niż pomaga.

Ja stosuję to co wiele dziewczyn na wizażu czyli:
1. Oleje na włosy
2. Zamist balsamu oliwka
3. Peeling kawowy
4. Maseczka aspirynowa
5. Kwasy i retinoidy
6. Nie obcinam paznokci tylko piłuję je tekturowym pilniczkiem
7. Na skórki maść z witaminą A lub olejek rycynowy
8. Masaż gąbką Syrenką
9. Na codzień stosuję kremy z wysokim faktorem przeciwsłonecznym (50+)
10. Używam sporo kolorówki mineralnej zamiast drogeryjnych kosmetyków


Tyle co pamiętam tak na szybko.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Aha no i jeszcze piję skrzyp i pokrzywę.

[nurazuki]

Napisane przez little.b.blue

Hmm no większość Twoich "trików" jest oczywista.
1. Nakładasz maseczkę/odżywkę tylko raz na 2/3 tygodnie? Trochę rzadko.
2. Ee? Nie zrozumiałam czemu to służy? A metalowy pilnik to bardziej szkodzi paznokciom niż pomaga.

Ja stosuję to co wiele dziewczyn na wizażu czyli:
1. Oleje na włosy
2. Zamist balsamu oliwka
3. Peeling kawowy
4. Maseczka aspirynowa
5. Kwasy i retinoidy
6. Nie obcinam paznokci tylko piłuję je tekturowym pilniczkiem
7. Na skórki maść z witaminą A lub olejek rycynowy
8. Masaż gąbką Syrenką
9. Na codzień stosuję kremy z wysokim faktorem przeciwsłonecznym (50+)
10. Używam sporo kolorówki mineralnej zamiast drogeryjnych kosmetyków


Tyle co pamiętam tak na szybko.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Aha no i jeszcze piję skrzyp i pokrzywę.

Dla jednych cos jest oczywiste dla innych nie...

Raz na 2-3 tygodnie robie kompres na włosy odzywke po myciu nakładam zawsze bo inaczej mam siano.
Nie każe piłowac tylko działac na zasadzie wyciągania brudow, nie wiem czym Ty to robisz bo raczej sie nie da papierowym

Kazdy ma swoje sposoby i pisanie ze wiekszosc to albo tamto moim zdaniem nie ma sensu...

[Nataala]

Paznokci nie piłuje się pilniczkiem ani tekturowym ani metalowym, bo takie są do tipsów. Do naturalnych paznokci wyłącznie pilniczek szklany. (nie wyssałam tego z palca tylko czytałam w wielu źródłach) Nie rozdwaja paznokci ;-) moje są żywym przykładem.

[nurazuki]

No i prosze mamy cos nowego

[Nataala]

Mogę napisać odnośnie tego co robię z włosami, bo z pewnością jestem włosomaniaczką, choć nie udzielam sie na forach.

1. Po umyciu płucze zimną wodą tak jak koleżanka
2. Owijam ręcznikiem na 10 min żeby woda przestała kapać i wtedy nakładam odżywkę, włosy spinam klamerką i czekam około pół godziny.
3. Czasami płuczę włosy wodą mineralną, bo ta w kranie jest twarda.
W Biedronce macie chyba 5l baniak za 1,50
4. Nakładam jedwab.
5. Nie rozczesuję włosów gdy są mokre bo wtedy najszybciej się łamią. Jeżeli już muszę, bo wyglądam jak Golum to tylko szczotką drewnianą lub z naturalnego włosia, ale generalnie to czekam aż wyschną bez czesania.
6. Nigdy, przenigdy ich nie prostuje ani nie susze!!
7. W zimie chowam je do kaptura albo pod czapką bo mam schizę, że im za zimno hahahaha
8. Jeżeli skończy mi się szampon to kupuje całkowicie inny, bo włosy nie lubią ciągle tego samego. (tak słyszałam)
9. Nie używam lakierów, pianek ani innych takich.
10. Przed snem zawsze je przeczesuję aby wyczesać kurz który nagromadził się we włosach w ciągu dnia.

Dzięki temu w rok włosy urosły mi od ramion prawie do pasa Ścięłam specjalnie na prosto aby pozbyć sie suchych końcówek i zacząć pielęgnacje "od nowa" i zanim sie obejrzałam, znów były takie same długie .

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dam znac.

[Reddishh]

1. Ja również przepłukuję włosy letniawą wodą.
2. Po wykąpaniu się też zaraz po wytarciu wcieram dobry lioton/balsam do ciała.

3. Peelinguje się 2-3 razy w tygodniu.
4. Co miesiąc leciutko podcinam końcówki, co jak co i różne są na ten temat mity i sprzeczności ale ja zauważyłam że moje włosy zaczeły rosnąć po przestoju kiedy je podciełam.

5. Również reguluje brwi (w sumie nie wiem dlaczego koleżanka nazwała to trikiem, skoro jest to raczej normalny kosmetyczny zabieg kobiety w ciągu swojej pielęgnacji)
6. Czasami robię maseczkę z drożdzy, cytryny czy avokado jak akurat mam.
7. Czasem robie sobie specjalny wywar na włosy ze skórek cytrusów, są po nim bardzo błyszczące i gładkie.
8. Czasami kiedy zostanie mi trochę avokado to wymamlam się pod prysznicem, skóra jest wtedy gładsza (przynajmniej w moim przypadku)


Innych grzechów nie pamiętam w tej chwili

Ale czy ktoś może polecić coś sprawdzonego na sobie na łamiące się końcówki?

[mmona24]

1.zawsze po umyciu wlosow w mokre koncowki wcieram ciut ciut olejku rycynowego a pare godzin przed myciem (o ile to mozliwe) wcieram olejek mniej wiecej od polowy dlugosci wloskow- od 2 miesiecy stosuje i poprawe zauwazyla nawet moja fryzjerka jakos wole naturalne metody niz chemiczne kosmetyki
czasem wcieram tez olejek w rzesy, brwi i paznokcie (podobno widac efekty przy systematycznym stosowaniu)
2. jak mam opuchniete oczy rano to przykladam kostke lodu efekt momentalny
3. zawsze po umyciu zebow masuje szczoteczka usta (pozniej dluuugo sa pelne i czerwone)
jak mi sie cos przypomni to dam znac

[nurazuki]

Ja pisalam ze swojego doświadczenia, czasami pracuje po 15 h dziennie i nie mam czasu na nic a przy systematycznych drobnych czynnosciach nie mam mozliwosci baaardzo sie zapuscic