czy podklad przebadany dermatologicznie nie szkodzi skorze?

[kankanatancze]

witam,chcialabym sie zapytac jw. czy podklad na którym pisze "przebadany dermatologicznie" nie szkodzi buzi ,mam duzy tradzik i patrze na sklady i co pisze na danym opakowaniu i ostatnio zastanawiam się nad kupnem tego podkladu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oundation.html wiem ze jest drogeryjnym podkladem ale jest ponoc w jakiejsc czesci mineralny i PRZEBADANY DERMATOLOGICZNIE(niestety nie pisze skladu ,przynajmniej ja nie moge go znaleźć)
wiem ze pewnie powiedzie ze jak mam taradzik to musze odlozyc kolorowke ale to nie mozliwe (nie pokaze się z taka buzia ludziom) lub zebym kupila apteczne podklady mam apteczne te niby zdrowe ale jakos mnie nie zachwycaja kryciem i ogólnie.

[Nereiade]

Zwrot "przebadane dermatologicznie" to bardziej chwyt marketingowy niż gwarancja jakości.

Leczysz się jakoś na ten trądzik?

[kankanatancze]

Napisane przez Nereiade

Zwrot "przebadane dermatologicznie" to bardziej chwyt marketingowy niż gwarancja jakości.

Leczysz się jakoś na ten trądzik?

tak ,i leczylam sie bardzo dlugo teraz zastanawiam sie nad izotekiem ale mam pewne obawy..

[Nereiade]

Napisane przez kankanatancze

tak ,i leczylam sie bardzo dlugo teraz zastanawiam sie nad izotekiem ale mam pewne obawy..

Jak obecna kuracja nie przynosi efektów to pomyśl o zmianie leku--bez sensu faszerować się czymś, co nie działa. I najlepiej naprawdę się nie szpachluj--jeżeli już absolutnie musisz, to zainwestuj w dobry podkład bez składników, które ci szkodzą. Jak na produkcie nie możesz znaleźć składu, to poszukaj na cosdna.com albo innych takich stronach, na necie na szczęście jest tego sporo. Tylko nie sugeruj się testami dermatologicznymi--wybierz to co działa, a nie to, co reklamują.

[kankanatancze]

Napisane przez Nereiade

Jak obecna kuracja nie przynosi efektów to pomyśl o zmianie leku--bez sensu faszerować się czymś, co nie działa. I najlepiej naprawdę się nie szpachluj--jeżeli już absolutnie musisz, to zainwestuj w dobry podkład bez składników, które ci szkodzą. Jak na produkcie nie możesz znaleźć składu, to poszukaj na cosdna.com albo innych takich stronach, na necie na szczęście jest tego sporo. Tylko nie sugeruj się testami dermatologicznymi--wybierz to co działa, a nie to, co reklamują.

musze mieć podklad serio, a tego skladu nigdzie nie moge znaleść.. :/

[justysia1212klb]

Akurat jestem po wykładzie na ten temat i tak się składa, że każdy jeden kosmetyk, który jest dopuszczony do sprzedaży musi mieć testy dermatologiczne, więc jeśli jest informacja na opakowaniu o tym że dana rzecz ma takie testy to tak jak stwierdził ktoś wyżej faktycznie jest to tylko chwytem marketingowym.