Kobieta nie chce czułości

[Arystokrata]

Ona nie jest w ogóle religijna, tzn, od święta, dla tradycji. Z nikim wcześniej nie była, bo jak twierdzi, na nikogo interesującego nie trafiła. Powiedziała, że ja robię z nią coś niesamowitego, ma mnóstwo uczuć itp. Nigdy czegoś takiego nie doświadczyła. Ufa mi, twierdzi, że wizualnie jestem dla niej bardzo atrakcyjny, podobam się jej, ale nie w sensie seksualności, bo ona nie ma takich potrzeb i w ogóle nie rozumie po co to halo z tym całym seksem i bliskością.
Ciężki temat. Może i faktycznie trochę naciskam... No ale ja nie mam 15 lat... Spróbuję to jeszcze jakoś przeczekać, może faktycznie jakoś zaaranżować i powoli.


Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[201712242137]

Napisane przez MissChievousTess

Dziewica, taka prawdziwa

Jaka to prawdziwa dziewica? A jaka nieprawdziwa?

Napisane przez MissChievousTess

Czy masz gwarancję, że ta poprzednia bezproblemowa dziewica taka nie była?

Poprzednia partnerka autora NIE BYŁA dziewicą. Nie wiem, skąd to wzięłaś.

Ogólnie ludzie i dziewice :p są różni, jasne. Ale dziewica autora przekracza wszelkie normy, serio, i moim zdaniem ktoś jej kiedyś krzywdę zrobił. Niekoniecznie molestowaniem, może po prostu wbijaniem jakchś bzdur do głowy. Albo faktycznie jest aseksualna.

[MissChievousTess]

Napisane przez karaba_la_sorciere

Jaka to prawdziwa dziewica? A jaka nieprawdziwa?


Poprzednia partnerka autora NIE BYŁA dziewicą. Nie wiem, skąd to wzięłaś.

Ogólnie ludzie i dziewice :p są różni, jasne. Ale dziewica autora przekracza wszelkie normy, serio, i moim zdaniem ktoś jej kiedyś krzywdę zrobił. Niekoniecznie molestowaniem, może po prostu wbijaniem jakchś bzdur do głowy. Albo faktycznie jest aseksualna.

Niekoniecznie. Może być nierozbudzona seksualnie (chyba tak o tym seksuolog mówi językiem profesjonalnym) a może też być aseksualna, mieć fobię, być homoseksualna.
Skoro inicjacji seksualnej nie ma za sobą to nie wiadomo jakiej jest orientacji czy ma jakieś zaburzenia seksualne czy też nie.
Ok, przeoczyłam, że ten seks po 5 dniach nie był z nie-dziewicą, ale znam i dziewice, które decydują się na seks szybko i kobiety aktywne seksualnie, które przed upływem roku od nowego związku nie są gotowe na seks. Ludzie są naprawdę różni, nie ma jednej normy dla wszystkich. Równie dobrze nie-dziewica po miesiącu mogłaby nie chcieć jeszcze seksu.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

A 100% dziewictwo to stan umysłu, gdy seks czy nawet pocałunek to ziemia nieznana. Można mieć błonę dziewiczą, a nie być już w pełni dziewicą bo np. pewne formy seksu ma się już za sobą- seks oralny, analny, bywa, że nastki dziewice bawią się i w seks grupowy. Dla mnie taka osoba to już nie dziewica bo podejście do seksu ma już inne, pozbawione lęku przed nieznanym, brak wstydu, pewnych zahamowań, mają już przynajmniej pewne szczątkowe upodobania/preferencje i wiedzę techniczną.

[201712242137]

Napisane przez MissChievousTess

Niekoniecznie. Może być nierozbudzona seksualnie (chyba tak o tym seksuolog mówi językiem profesjonalnym) a może też być aseksualna, mieć fobię, być homoseksualna.

Fobia to nie norma. O aseksualizmie wspominałam. I pierwsze słyszę, że nierozbudzona seksualnie = mająca wstręt do seksu i wszystkiego, co z nim związane.

Napisane przez MissChievousTess

A 100% dziewictwo to stan umysłu, gdy seks czy nawet pocałunek to ziemia nieznana. Można mieć błonę dziewiczą, a nie być już w pełni dziewicą bo np. pewne formy seksu ma się już za sobą- seks oralny, analny, bywa, że nastki dziewice bawią się i w seks grupowy. Dla mnie taka osoba to już nie dziewica bo podejście do seksu ma już inne, pozbawione lęku przed nieznanym, brak wstydu, pewnych zahamowań, mają już przynajmniej pewne szczątkowe upodobania/preferencje i wiedzę techniczną.

A to dla mnie też osoba mająca za sobą seks oralny czy analny dziewicą nie jest. Z pocałunkiem bym nie przesadzała ;p. Dla jasności można by też mówić "osoba nie mająca żadnych kontaktów seksualnych" ;p
Szczerze, to ja nawet przy swoim pierwszym razie, nie mając za sobą żadnych innych doświadczeń oprócz pocałunków, niczego się nie wstydziłam, więc nie generalizowałabym tak. Ludzie naprawdę są różni. Z tym, że różność dziewczyny autora może jej utrudniać życie.

[Arystokrata]

Chcę bardzo podziękować za wszystkie zamieszczone tu wpisy, są bardzo ciekawe i różnorodne.
Z tego, co tu już napisane zostało, po moim subiektywnym skonfrontowaniu tych informacji z jej osobą, powiedziałbym ostrożnie, że jest albo aseksualna, albo z jakichś względów nierozwinięta emocjonalnie/niegotowa. Może to jakieś problemy hormonalne.

Po czym poznać aseksualność e ogóle? Znacie osobę aseksualną? Jaki to się objawia w rzeczywistości?

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Aha i jeszcze raz powtarzam tu nie chodzi tylko o seks, ale nawet o dotykanie nagiej skóry

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[I am Rock]

Byłam dziewicą do 22 roku życia. Seks mnie nie interesował, dotyk męskich rąk nie budził żadnych pozytywnych odczuć. Jednak nie myślałam, żeby kastrować mężczyzn, a nagi męski tors nie sprawiał, że prawie puszczałam pawia z obrzydzenia.


Moim zdaniem tę dziewczynę ktoś skrzywdził. Molestował. Ona nie jest aseksualna. Nie reagowałaby wtedy tak histerycznie.