Zagmatwałam się, że hej.

[Lakhi]

Myślę, że wśród wątków typu "siedziałam mojemu chłopakowi na kolanach w ubraniu, ale czy mogłam zajść w ciążę", to mój nie będzie raził i nie odeślecie mnie do ulotki (bo czytałam! Ha!). Zagmatwałam się już i nie wiem czy dobrze robię. I proszę, żebyście mi poradziły. Bo brałam antybiotyki bardzo długo, potem skończyłam i następnego dnia zapomniałam wziąć tabletkę. Więc na następny z kolei dzień wzięłam dwie na raz. Wszystko byłoby okej gdyby nie fakt, że potem w jeszcze następny dzień znowu zapomniałam (nie potrafię tego wytłumaczyć, jakiś stres czy cholera wie co, nigdy w życiu nie zapominałam wziąć tabletki, byłam na siebie strasznie zła, że sobie narobię bałaganu w organizmie, zaczęłam nastawiać przypomnienie w telefonie) i już ją pominęłam, bo nie chciałam brać znowu dwóch na raz. Nie kochałam się w tym czasie wcale, bo nawet nie miałam okazji (TŻ w innym mieście) i teraz mi zostały dwie tabletki do końca i będę łączyć opakowania, nie zrobię przerwy. Bo uznałam, że tak będzie teraz najlepiej. Pojutrze natomiast jadę do mojego TŻ. I musimy się kochać z gumkami czy jednak nie? Aha, i żeby było jasne. Biorę Regulon i mam tam ponumerowane dni i tak też- 10 dnia brania skończyłam antybiotyk, 11 zapomniałam tabletki, 12 wzięłam dwie na raz, 13 znowu zapomniałm, 14 wzięłam normalnie jedną. Dzisiaj wzięłam 19. W piątek biorę ostatnią i tego to dnia jadę do TŻ. Mija wtedy 8 dni od zapomnianej tabletki. A podobno zabezpieczać się powinno przez 7 dni. Ale czy mnie też to dotyczy, jak wcześniej ten antybiotyk, potem te dwie tabletki jednego dnia... Ja już się pogubiłam. Powiedzcie mi. Za moją głupotę przepraszam. I za chaotyczną wypowiedź.

[Rosaline]

wiesz co... ja bym się zabezpieczała jeszcze do końca opakowania i tydzień nowego. może to przesada, ale dla własnego spokoju bym tak zrobiła i Tobie też tak radzę.

[Lakhi]

Napisane przez Rosaline

wiesz co... ja bym się zabezpieczała jeszcze do końca opakowania i tydzień nowego. może to przesada, ale dla własnego spokoju bym tak zrobiła i Tobie też tak radzę.

No właśnie też się tak nastawiłam, tylko dzisiaj zaczęłam się zastanawiać czy to rzeczywiście konieczne, bo mój chłopak jak mu powiedziałam, że bez gumeczek nie będziemy się kochać troszkę posmutniał, bo on strasznie lubi bez, a jak brałam ciągle te antybiotyki to nie mogliśmy bez no i ciągle to w gumkach robimy. I postanowiłam właśnie napisać. Bo ja szczerze mówiąc też wolę bez gumek, bo i mi przyjemniej. Ale jakby to miało grozić wpadką, to ja już wolę się "przemęczyć" z prezerwatywą.

[Neciak89]

doskonale wiesz ze lepiej z gumka w tym wypadku. a mysle ze jak wytlumaczysz chlopakowi co i jak to nie bedzie zly

[kamila2006]

Napisane przez Lakhi

No właśnie też się tak nastawiłam, tylko dzisiaj zaczęłam się zastanawiać czy to rzeczywiście konieczne, bo mój chłopak jak mu powiedziałam, że bez gumeczek nie będziemy się kochać troszkę posmutniał, bo on strasznie lubi bez, a jak brałam ciągle te antybiotyki to nie mogliśmy bez no i ciągle to w gumkach robimy. I postanowiłam właśnie napisać. Bo ja szczerze mówiąc też wolę bez gumek, bo i mi przyjemniej. Ale jakby to miało grozić wpadką, to ja już wolę się "przemęczyć" z prezerwatywą.

Napisane przez Neciak89

doskonale wiesz ze lepiej z gumka w tym wypadku. a mysle ze jak wytlumaczysz chlopakowi co i jak to nie bedzie zly

nie wierze co czytam.
a co tu chlopak ma do marudzenia?! tu chodzi o ciąze. sam powinien sie troszczyc o zabezpieczenie i myslec, a nie robic kwaśne miny. haha mus to mus wkladaj gumke albo nici z bzykania i tyle.

[_Emi_]

Napisane przez kamila2006

nie wierze co czytam.
a co tu chlopak ma do marudzenia?! tu chodzi o ciąze. sam powinien sie troszczyc o zabezpieczenie i myslec, a nie robic kwaśne miny. haha mus to mus wkladaj gumke albo nici z bzykania i tyle.

Zgadzam się. Chyba nie jest dzieckiem żeby mu tłumaczyc takie rzeczy.

[Marwari]

popieram dziewczyny, że lepiej się przemęczyć jeszcze troche z gumkami.

[Lakhi]

Napisane przez kamila2006

nie wierze co czytam.
a co tu chlopak ma do marudzenia?! tu chodzi o ciąze. sam powinien sie troszczyc o zabezpieczenie i myslec, a nie robic kwaśne miny. haha mus to mus wkladaj gumke albo nici z bzykania i tyle.

O Boże. Czy ja gdzieś napisałam, że marudził czy cokolwiek? Napisałam, tylko że posmutniał. Mnie też już trochę drażni, że mamy tabletki, a i tak na gumki trzeba wydawać. Ale jak trzeba to trzeba i dziękuję za odpowiedzi, będzie z gumkami. Nawet kupiłam takie te cienkie z DUREXa.

A z tym moim TŻ to było dokładnie tak, że do mnie napisał na gg czy możemy już się kochać bez gumek, ja odpisałam, że jeszcze nie, a on wysłał smutną emotikonkę i tyle. On akurat zawsze się tym zabezpieczeniem bardziej przejmował i dbał o to niż ja.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez Neciak89

doskonale wiesz ze lepiej z gumka w tym wypadku. a mysle ze jak wytlumaczysz chlopakowi co i jak to nie bedzie zly

Nie no, ja mu tam tłumaczyć nie muszę i zły on też nie jest o takie rzeczy. Bardzo dba o to, żeby wpadki nie było.

[Neciak89]

Napisane przez Lakhi

Nie no, ja mu tam tłumaczyć nie muszę i zły on też nie jest o takie rzeczy. Bardzo dba o to, żeby wpadki nie było.

no i tak powinno byc ;]

[Lakhi]

Napisane przez Neciak89

no i tak powinno byc ;]

No i jest.

Słuchajcie, a plamienia przy łączeniu opakować to częste "zjawisko" czy takie rzadsze raczej? Bo ja nigdy nie łączyłam.

[Neciak89]

Napisane przez Lakhi

No i jest.

Słuchajcie, a plamienia przy łączeniu opakować to częste "zjawisko" czy takie rzadsze raczej? Bo ja nigdy nie łączyłam.

ja nigdy nie mialam

[Lakhi]

Napisane przez Neciak89

ja nigdy nie mialam

Dzięki za odpowiedź.

[Rosaline]

ja też nie miałam plamień jak łączyłam.

[ojejka89]

ooo dobrze wiedziec. bo ja tez mam zamiar laczyc. cieawe jak to bedzie....

sorry za ot;p

[monius9]

Napisane przez Lakhi

Słuchajcie, a plamienia przy łączeniu opakować to częste "zjawisko" czy takie rzadsze raczej? Bo ja nigdy nie łączyłam.

ja plamień nie miałam, ale brzuch mnie bolał jak przy okresie ;/

[Neciak89]

Napisane przez ojejka89

ooo dobrze wiedziec. bo ja tez mam zamiar laczyc. cieawe jak to bedzie....

sorry za ot;p

hmmm a mialas plamienia na poczatku brania tabletek? bo ja wtedy tez nie mialam. moze to ma jakis zwiazek rowniez ;p w sensie ze mozna przewidziec

[Rosaline]

Napisane przez monius9

ja plamień nie miałam, ale brzuch mnie bolał jak przy okresie ;/

mnie też trochę pobolewał, ale na pewno mniej niż przy krwawieniu.

Napisane przez Neciak89

hmmm a mialas plamienia na poczatku brania tabletek? bo ja wtedy tez nie mialam. moze to ma jakis zwiazek rowniez ;p w sensie ze mozna przewidziec

ja miałam na początku brania plamienia, w trakcie łączenia nie