Wole starzec sie z godnoscią .....

[live]

http://zyciegwiazd.onet.pl/54083,0,1...d,galerie.html Nie moge pojąc braku umiaru w operacjach, ale ogladając te zdjęcia to nawet za darmo nie chcę miec tego co te gwiazdeczki sobie robiły.

[Juda]

Nie mają na co kasy wydawać

[Darin]

Blee, wstrętne - w niektórych przypadkach to już choroba psychiczna

[shiral]

to już jest spora przesada

[Papryczkaa]

A ja się wyłamię. Nie jestem zdania, że poprzez operacje plastyczne ludzie tracą godność.
Takie twierdzenie to duża przesada
Mogą przesadzić (jak Jocelyn Wildestein )ale czy to oznacza, że nie mają godności?

Sama na 100% zrobie sobie operacje nosa ( od wypadku w 3 roku życia mam skrzywiony).


Kto wie, czy w wieku 50 lat nie będę sobie wstrzykiwać botoksu?

[Adkara]

Aż niemiło się ogląda te fotki... Chcieli zbyt pięknie wyglądać to teraz mają... bleee

[DsC]

nie jestem przeciwna operacją plastycznym,bo sama chciałabym sobie zrobić... ale tylko wtedy, gdy ludzie nie przesadzają z tym!! Bo czasami to naprawdę nieładnie wygląda...a jak już jest za dużo, to zamiast polepszyć sobię urode, można pogorszyć :/

[aga.vip022]

jestem zdania, że każdy ma prawo robić ze swoim ciałem co mu się podoba...
ktoś chce sobie coś poprawić,ma do tego prawo i nie nam oceniać czy jest to utrata godności czy nie...
sama raczej nie poddam się operacji plastycznej bo wolę wydać pieniądze na coś innego...
a starzenie to naturalny proces więc gdy będę mieć zmarszczki-jakoś to przeżyję ....
do wszystkiego można się przyzwyczaić

[Moobi]

Jocelyn Wildestein-chora kobieta,brrr

[Aeterna]

Smutne, że mają tyle kasy, na pewno trzaskają nazwiskami medyków jak z pacierza, a mimo to wpadają pod noże hochsztaplerów. Co do tych, którzy robią sobie twarze Jokera i maski, bo chcą, się nie wypowiadam, jeśli ktoś ma 60 czy 70 lat a chce wyglądać nie na 50, tylko na 30 (25), to jest potem to co jest. Za to obejrzałam sobie ostatnio na pudelku uda Vondrackowej i z chęcią sobie ją przylukam w tzg.

[Marwari]

normalnie tragedia;/ jak sie mozna doprowadzic do takiego stanu? ;/

[Aeterna]

Mam nadzieję, że za 30 lat to nie jakieś tam liftingi i zawijanie buzi za uszami, ale już gmeranie w komórkach i nie wiem, rozbijanie zmarchów czy poprawa rysów - atomami czy cuś.

[Nati femme fatale]

Napisane przez Aeterna

Mam nadzieję, że za 30 lat to nie jakieś tam liftingi i zawijanie buzi za uszami, ale już gmeranie w komórkach i nie wiem, rozbijanie zmarchów czy poprawa rysów - atomami czy cuś.

A Ty wiesz, że to dobry pomysł

[Szczypta Chili]

Mnie osobiście ta pani najbardziej przeraziła:
http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=33

Nie robiła tego dla "zatrzymania czasu", czy aby upodobnić się do dzikiego kota ponieważ tak bardzo JĄ one pasjonują (pamiętam program o ludziach, którzy upodabniają się do zwierząt, co też nie uważam za całkowicie normalne,ale przynajmniej robią to dla siebie...). Robiła to dla przykucia uwagi swojego męża,a to już dla mnie jest SMUTNE...
Nie wiem dlaczego nie umieścili zdjęć Loren. O ile jej twarz nie wzbudza we mnie większych podejrzeń co do przebytych operacji o tyle jej biust, jak na ten wiek jest conajmniej niedopasowany

[ufcio]

a ja sie nie wypowiadam. bo ja dopiero co okres dojrzewania przeszłam a nie chce mi sie myslec czy bede wstrzykiwac botoks czy co tam sie robi jak bede miala 50 lat. nie mam pojecia jak bedzie z moja psychika, jak bede wygladac. no. a co do tych pan-zapomnialy o jednej zasadzie: wszystko z umiarem.

[Momo]

Tak ,tak - umiar potrzebny jest we wszystkim

A "starzenie sę z godnością" - co to właściwie znaczy?

[martul]

co do pierwszej fotki( i jeszcze paru innych) to szczerze mówiąc nic mnie nie razi trochę może duże usta ale nic poza tym i micheal

rażą mnie komentarze pod zdjęciami np:Szkoda, że 53-letnia Dickinson nie potrafi starzeć się z godnością i aplikuje sobie coraz więcej upiększających zabiegów, które jednak z upiększaniem mają niewiele wspólnego.
nie rozumiem co tu ma godność

[isa666]

Raz ogladałam w TV(już daaawno temu) taki program o operacjach plastycznych i mówili tam o jakiejś kobiecie(to chyba jedna z gwiazd amerykańskich, tyle że już wiekowa ) i ona tak uwielbiała operacje, że nawet gdy była już w dość sędziwym wieku robiła sobie zabiegi a lekarzom kazała dokończyć zabieg nawet wtedy gdyby przypadkiem zmarła w czasie operacji Mówiła, że chce ładnie w trumnie wyglądać

Wg. mnie niektóre "gwiazdy" przesadzają, co z tego, że mają ponaciąganą skórę na twarzy, która jest gładka jak i tak widać na szyi, dekoldzie, rękach...że skóra już nie jest najmłodsza, nawet na jednej z tych fotek widać jaka ręka jest już "stara" a twarz jak u 20-latki

[cheer]

Napisane przez Szczypta Chili

Nie wiem dlaczego nie umieścili zdjęć Loren. O ile jej twarz nie wzbudza we mnie większych podejrzeń co do przebytych operacji o tyle jej biust, jak na ten wiek jest conajmniej niedopasowany

Myślisz, że coś z nim robiła? Ja myślę, że to po prostu geny. Zawsze miała ładny i duży
Szkoda, bo większość z tych kobiet mogłaby się na prawdę ładnie zestarzeć. To jest niezdrowe jeśli chce się za wszelką cenę (dosłownie) zatrzymać coś, czego się zatrzymać nie da.

[pink69]

Napisane przez Papryczkaa

A ja się wyłamię. Nie jestem zdania, że poprzez operacje plastyczne ludzie tracą godność.
Takie twierdzenie to duża przesada
Mogą przesadzić (jak Jocelyn Wildestein )ale czy to oznacza, że nie mają godności?

Sama na 100% zrobie sobie operacje nosa ( od wypadku w 3 roku życia mam skrzywiony).


Kto wie, czy w wieku 50 lat nie będę sobie wstrzykiwać botoksu?

Zgadzam się.Jak będzie mnie stać,będę wstrzykiwac botoks.

[Nati femme fatale]

Napisane przez Papryczkaa

A ja się wyłamię. Nie jestem zdania, że poprzez operacje plastyczne ludzie tracą godność.
Takie twierdzenie to duża przesada
Mogą przesadzić (jak Jocelyn Wildestein )ale czy to oznacza, że nie mają godności?

Tracą, ale najwyżej resztki urody

[angelika03]

Jestem za operacjami plastycznymi , ponieważ wszystko jest dla ludzi tylko trzeba z tego kożystać z umiarem . I podejrzewam , że jeżeli będzie mnie na to stać to w dalekiej przyszłości , skorzystam z zastrzyków botoksowych , chyba że wymyślą mniej inwazyjne metody na likwidacje zmarszczek .

[Szczypta Chili]

Napisane przez cheer

Myślisz, że coś z nim robiła? Ja myślę, że to po prostu geny. Zawsze miała ładny i duży
Szkoda, bo większość z tych kobiet mogłaby się na prawdę ładnie zestarzeć. To jest niezdrowe jeśli chce się za wszelką cenę (dosłownie) zatrzymać coś, czego się zatrzymać nie da.

Jakoś mi to tak podejrzanie wygląda Szczególnie na ostatnich zdjęciach do kalendarza Pirelliego
http://images.google.co.uk/imgres?im...3DDAy%26sa%3DN
Ale może to tylko odpowiednie światło i dobre kosmetyki...

[WszystkoJedno]

ojej
jak mozna z siebie cos takiego zrobic;/
wystarczy byc gwiazda i miec pieniadze?
:/

[majreg]

Widzę,że wątek umarł. Proponuję go wskrzesić. Może ktoś się przyłączy. Jest wiele kobiet , które się z godnością starzeją np. Meryl Streep. Ostatnio nawet podobają mi się siwe włosy u kobiet po 50-tce. Zmarszczki też aż tak bardzo wbrew pozorom nie szpecą. Gorsze są obwisy i przebarwienia albo zniszczone włosy. Co o tym myślicie?

[Lea_]

Fajnie teraz, kiedy jestesmy mlode, krytykowac kogos, kto chce sobie odmlodzic twarz w wieku 50 lat?
Ja nie widzę w tym nic zlego, oczywiscie z umiarem bez skarjnosci.
Spojrzcie na Demi Moore , nie chcialybyscie tak wygladac w jej wieku??

[majreg]

Ja nie krytykuję samych zabiegów odmładzających, ale sądzę,że one niewiele dają w rzeczywistości. Często nawet wywołują skutek odwrotny do zamierzonego, bo twarz nabiera jakiegoś nienaturalnego wyrazu. Pomijam już jakieś masakryczne ingerencje, źle zrobione, albo w nadmiarze. Ale nawet przy kilku zabiegach twarze są jakieś opuchnięte po ostrzykianiu, po botoksie żle zrobionym czasem opadające powieki, przerzedzone włosy od ciągłego obciążania stylizacją i zabiegami.
Ja wcale nie jestem taka młoda. Mam 39 lat. Zastanawiam się jednak nad sensem tych wszystkich zabiegów.
Ostatnio czytałam,że Michelle Pfejffer powiedziała,że wygląda dobrze tylko dzięki diecie w myśl zasady "jesteś tym, co jesz" i ćwiczeniom fizycznym. Nie robiła żadnych operacji, Meg Ryan natomiast wygląda już gorzej, a robiła . Więc na kim się wzorować? Może lepiej rzeczywiscie postawić na "zadbaną naturalność"?

[Deede]

Napisane przez Momo

Tak ,tak - umiar potrzebny jest we wszystkim

A "starzenie sę z godnością" - co to właściwie znaczy?

Żeby nie uciekać przed swoim wiekiem wszelkimi możliwymi sposobami..
Naciągnięta 50-tka zawsze będzie naciągniętą 50-tką. Ja rozumiem liftingi itp. - Z UMIAREM - ale jak widzę 40-50-letnie kobiety, których filozofię życiową można sprowadzić do 1 zdania "wanna be Barbie", to nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać?
I nie kumam tej mody na wary jak u glonojada. Porąbało się niektórym gwiazduniom już zupełnie..

[Nieoficjalnie]

Mi się te zdjęcia nie otwierają, nie wiem co tracę

Odnośnie operacji - nie widzę w tym nic złego. Na siłę upiększanie, gdy nie ma takowej potrzeby jest bezsensu, ale operacje mające na celu pozbycie się widocznych wad urody, np. krzywy nos, odstające uszy, blizny, itp. uważam za zupełnie normalne, sama mam na myśli zrobienie podobnej, tylko hmmm uzbierać kasę trzeba

Nie mam też nic przeciwko operacjom u kobiet dojrzałych, lifting, botoks, stać ją, chcę dłużej wyglądać młodo, czemu nie? Normalna sprawa. Czekajcie, jak dożyjecie sędziwego wieku, same będziecie marzyć o podobnym zabiegu

[majreg]

Napisane przez Deede

Żeby nie uciekać przed swoim wiekiem wszelkimi możliwymi sposobami..
Naciągnięta 50-tka zawsze będzie naciągniętą 50-tką. Ja rozumiem liftingi itp. - Z UMIAREM - ale jak widzę 40-50-letnie kobiety, których filozofię życiową można sprowadzić do 1 zdania "wanna be Barbie", to nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać?
I nie kumam tej mody na wary jak u glonojada. Porąbało się niektórym gwiazduniom już zupełnie..

Podoba mi się.
Dla mnie starzeć się z godnością to znaczy starzeć się pięknie i być aktywnym. Czyli oznacza to też jakiś stan ducha.
Ja lubię takie babki, których twarz wygląda zdrowo, niekoniecznie musi być młoda czy seksowna z tymi warami. Mieć taki blask specyficzny i błysk w oku. Ważne są też zęby i zadbany fryz. Moim zdaniem siwy też może być zadbany.
Zresztą zauwazyłam,że czasem nawet młode babki mają taką przyszarzałą cerę, żółte białka w oczach - pewnie od palenia i taki zmęczony, zestresowany wyraz twarzy. Tego żadna tapeta i botoks nie ukryje.

Super starzeje się Isabelle Adjani , Monica Belucci i Halle Berry. Głównie ta pierwsza i druga bo Berry to jeszcze wlaściwie się nie starzeje. No i Tom Cruise of course.