Lata diet, jak z tego wyjść?

Mee__ · 2015-10-13, 08:40

Mój problem prezentuje się następująco - 6 lat temu zaczęłam się nagle drastycznie odchudzać - z obżerania się słodyczami, pizzami, zapiekankami itd. nagle przeszłam na dietę ok 1000kcal i jadłam tak około 3 lat... Teraz już wiem jak głupie to było, ale wtedy wydawało mi się idealnym rozwiązaniem. Straciłam połowę włosów, byłam chuda jak patyk, wiecznie zmęczona i zmarznięta. Potem przestałam liczyć obsesyjnie kalorie, ale nadal jadłam tylko odtłuszczone produkty, prawie same warzywa, nic porządnego i wartościowego. Po jakimś czasie trochę przestałam się pilnować i - mimo że nadal nie jadłam ani słodyczy ani żadnych tłuszczy, nic takiego - przytyłam i wróciłam do startowej wagi sprzed 6 lat - nie byłam nigdy gruba, mam po prostu obfite uda i to w zasadzie tyle. Ale bardzo chciałam schudnąć, więc ponad rok temu zaczęłam ćwiczyć i w tej chwili robię już codziennie zaawansowane treningi, na początku jadłam bardzo nieregularnie do tego i pomijałam posiłki jak tylko mogłam, ale teraz odżywiam się zdrowo, jednak schudłam w sumie niewiele, bo tylko 2kg (przy czym wiem że trochę też zamieniłam na mięśnie, więc nie ma to dla mnie większego znaczenia). Z tym że w wakacje te 2 kg wróciło (i to już nie mięśnie raczej

), bo miałam trochę stresów. Teraz żeby to schudnąć to już nie wiem co bym musiała zrobić, ale też nie to jest moim priorytetem. Chciałabym zacząć w końcu jeść tyle, ile mój organizm potrzebuje. Mam 167 cm wzrostu i ważę ok 58-59 kg. Jem (w tej chwili naprawdę zdrowo, wartościowe jedzenie, zdrowe tłuszcze, złożone węgle, sporo białka, pracuję nad tym, żeby jeść jak najbardziej regularnie i w odstępie jakichś 3 godzin, bo to u mnie kulało, od czasu do czasu pozwalam sobie na coś niedietetycznego) ok. 1400 - 1500 kcal i choć wiem, że przy moich treningach to jest za mała ilość kcal, to nie mogę się przemóc żeby jeść więcej bo koszmarnie się boję, że mój organizm przyzwyczajony do takich ilości kalorii zareaguje przytyciem. A ja wręcz potrzebuję trochę schudnąć, bo w okolicach bioder, ud i dolnej części brzucha mam za dużo tłuszczu jak na kogoś, komu zależy na fit sylwetce. Nie wiem zupełnie jak teraz wybrnąć z tej sytuacji, nie chcę do końca życia pilnować się by jeść 1500 kcal, to chyba nawet niedobrze przy takich ćwiczeniach - choć czuję się okej, nie jestem zmęczona, nie mam problemów zdrowotnych, mam dużo energii i dobre wyniki. Nawet włosy mi zaczynają odrastać. Czuję się jednak bardzo ograniczona takim sposobem jedzenia i po tylu latach naprawdę mnie to męczy. Chcę jeść zdrowo nadal, ale więcej. Proszę o jakąś podpowiedź co dalej.
Pozdrawiam i z góry dziękuję

maalinkaa90 · 2015-10-13, 11:35

Wagę przy swoim wzroście masz ok. Najlepszym wyjsciem będzie regularna aktywność polaczona ze zdrowym odzywianiem. Staraj się jesc zdrowo, ale nie musisz obsesyjnie liczyc kalorii, bo i tak wazysz ok.

Mee__ · 2015-10-13, 11:37

Nie chcę być niemiła, ale czy w ogóle przeczytałaś o co ja pytam?

skazana_na_bluesa · 2015-10-13, 11:39

zwiększaj stopniowo liczbę kalorii, wtedy organizm nie będzie w takim szoku i nie zaczniesz nagle tyć. jak zwiększysz ilość kalorii, ale będziesz się regularnie odżywiać to rozkręcisz sobie metabolizm. spróbuj dorzucić te 400kcal do diety (czyli de facto jeden posiłek więcej).

Mee__ · 2015-10-13, 11:55

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

zwiększaj stopniowo liczbę kalorii, wtedy organizm nie będzie w takim szoku i nie zaczniesz nagle tyć. jak zwiększysz ilość kalorii, ale będziesz się regularnie odżywiać to rozkręcisz sobie metabolizm. spróbuj dorzucić te 400kcal do diety (czyli de facto jeden posiłek więcej).

Ale od razu 400 czy np po 100 aż do 400?

krystyna77 · 2015-10-13, 15:37

lęki zazwyczaj powstają z braku poczucia wartości. i tu jest problem. gdybyś wierzyła w siebie nie bałabyś się "jeść więcej". kwestie skomplikowane, a w dodatku zależne też od sytuacji życiowej.

**201607040946** · 2015-10-13, 17:33

A dasz radę zwiększyć i jeść tak BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA?

Mee__ · 2015-10-13, 19:42

Nie wiem właśnie czy dam radę, ale bardzo bym chciała. Z tym, że no cholernie się boję, że zacznę tyć, dlatego szukam porady. Bo niby organizm potrzebuje więcej, ale z drugiej strony skoro juz tyle czasu nie dostawał ile potrzebuje to jak może zareagować?

**201607040946** · 2015-10-14, 17:32

Może najpierw ułożyć myśli, a potem przestać liczyć kcal?

2015-10-13, 08:40	#1
Mee__ Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 4	Lata diet, jak z tego wyjść? Mój problem prezentuje się następująco - 6 lat temu zaczęłam się nagle drastycznie odchudzać - z obżerania się słodyczami, pizzami, zapiekankami itd. nagle przeszłam na dietę ok 1000kcal i jadłam tak około 3 lat... Teraz już wiem jak głupie to było, ale wtedy wydawało mi się idealnym rozwiązaniem. Straciłam połowę włosów, byłam chuda jak patyk, wiecznie zmęczona i zmarznięta. Potem przestałam liczyć obsesyjnie kalorie, ale nadal jadłam tylko odtłuszczone produkty, prawie same warzywa, nic porządnego i wartościowego. Po jakimś czasie trochę przestałam się pilnować i - mimo że nadal nie jadłam ani słodyczy ani żadnych tłuszczy, nic takiego - przytyłam i wróciłam do startowej wagi sprzed 6 lat - nie byłam nigdy gruba, mam po prostu obfite uda i to w zasadzie tyle. Ale bardzo chciałam schudnąć, więc ponad rok temu zaczęłam ćwiczyć i w tej chwili robię już codziennie zaawansowane treningi, na początku jadłam bardzo nieregularnie do tego i pomijałam posiłki jak tylko mogłam, ale teraz odżywiam się zdrowo, jednak schudłam w sumie niewiele, bo tylko 2kg (przy czym wiem że trochę też zamieniłam na mięśnie, więc nie ma to dla mnie większego znaczenia). Z tym że w wakacje te 2 kg wróciło (i to już nie mięśnie raczej ), bo miałam trochę stresów. Teraz żeby to schudnąć to już nie wiem co bym musiała zrobić, ale też nie to jest moim priorytetem. Chciałabym zacząć w końcu jeść tyle, ile mój organizm potrzebuje. Mam 167 cm wzrostu i ważę ok 58-59 kg. Jem (w tej chwili naprawdę zdrowo, wartościowe jedzenie, zdrowe tłuszcze, złożone węgle, sporo białka, pracuję nad tym, żeby jeść jak najbardziej regularnie i w odstępie jakichś 3 godzin, bo to u mnie kulało, od czasu do czasu pozwalam sobie na coś niedietetycznego) ok. 1400 - 1500 kcal i choć wiem, że przy moich treningach to jest za mała ilość kcal, to nie mogę się przemóc żeby jeść więcej bo koszmarnie się boję, że mój organizm przyzwyczajony do takich ilości kalorii zareaguje przytyciem. A ja wręcz potrzebuję trochę schudnąć, bo w okolicach bioder, ud i dolnej części brzucha mam za dużo tłuszczu jak na kogoś, komu zależy na fit sylwetce. Nie wiem zupełnie jak teraz wybrnąć z tej sytuacji, nie chcę do końca życia pilnować się by jeść 1500 kcal, to chyba nawet niedobrze przy takich ćwiczeniach - choć czuję się okej, nie jestem zmęczona, nie mam problemów zdrowotnych, mam dużo energii i dobre wyniki. Nawet włosy mi zaczynają odrastać. Czuję się jednak bardzo ograniczona takim sposobem jedzenia i po tylu latach naprawdę mnie to męczy. Chcę jeść zdrowo nadal, ale więcej. Proszę o jakąś podpowiedź co dalej. Pozdrawiam i z góry dziękuję

2015-10-13, 11:35	#2
maalinkaa90 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-02 Wiadomości: 1 259	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? Wagę przy swoim wzroście masz ok. Najlepszym wyjsciem będzie regularna aktywność polaczona ze zdrowym odzywianiem. Staraj się jesc zdrowo, ale nie musisz obsesyjnie liczyc kalorii, bo i tak wazysz ok.

2015-10-13, 11:37	#3
Mee__ Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 4	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? Nie chcę być niemiła, ale czy w ogóle przeczytałaś o co ja pytam?

2015-10-13, 11:39	#4
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? zwiększaj stopniowo liczbę kalorii, wtedy organizm nie będzie w takim szoku i nie zaczniesz nagle tyć. jak zwiększysz ilość kalorii, ale będziesz się regularnie odżywiać to rozkręcisz sobie metabolizm. spróbuj dorzucić te 400kcal do diety (czyli de facto jeden posiłek więcej). __________________ -27,9 kg

2015-10-13, 15:37	#6
krystyna77 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 696	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? lęki zazwyczaj powstają z braku poczucia wartości. i tu jest problem. gdybyś wierzyła w siebie nie bałabyś się "jeść więcej". kwestie skomplikowane, a w dodatku zależne też od sytuacji życiowej.

2015-10-13, 17:33	#7
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? A dasz radę zwiększyć i jeść tak BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA?

2015-10-13, 19:42	#8
Mee__ Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 4	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? Nie wiem właśnie czy dam radę, ale bardzo bym chciała. Z tym, że no cholernie się boję, że zacznę tyć, dlatego szukam porady. Bo niby organizm potrzebuje więcej, ale z drugiej strony skoro juz tyle czasu nie dostawał ile potrzebuje to jak może zareagować?

2015-10-14, 17:32	#9
201607040946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 20 500	Dot.: Lata diet, jak z tego wyjść? Może najpierw ułożyć myśli, a potem przestać liczyć kcal?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)