Relacja- my-rodzice-teściowie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-07-04, 15:36   #1
iwa_iwa_iwa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 308
GG do iwa_iwa_iwa

Relacja- my-rodzice-teściowie?


Witam.
Jestem ciekawa czy Wasi rodzice akceptuja Waszych przyszlych mezow??. Jesli tak,to jak to sie objawia??.
Jesli nie to czemu nie akcpetuje Waszych polowek??.
iwa_iwa_iwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-04, 16:26   #2
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Akceptuja, akceptuja, czasem mam wrażenie, że bardziej kochaja mojego TZ ode mnie

...a czym sie obiawia?
Gotuja mu zupki, które uwielbia. Mówia do niego Skarbeńku, Koteczku.
Mój tato potrafi specjalnie iśc na drugo koniec osiedla zeby mu kupic ulubina wędlinkę. Jak gdzies wyjezdza to 5 razy dziennie pytaja się czy dzwonił, czy szcześliwie doleciał na miejsce i co mu ugotowac jak wróci. Jak ma gorszy dzien to zaraz sie dopytują dlaczego, pocieszaja.
I moja mama uwielbia do niego mówic " współczuje Ci życia z Tym diabłem"

Edytowane przez Taverney
Czas edycji: 2007-07-04 o 17:42 Powód: post pod postem
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-05, 08:53   #3
inka1980
Zadomowienie
 
Avatar inka1980
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Knurów
Wiadomości: 1 225
Dot.: Relacja- my-rodzice-teściowie?

Baardzo akceptują My już jesteśmy po ślubie i zarówno moi rodzice bardzo lubią i w pełni akceptują Misia, jak i moi teściowie mnie. Moja mama jak dzwoni do mnie to zawsze pyta, jak się miewa "jej ukochany syn"? A jak mamy jechać do niej to zawsze dzwoni, żeby zapytać, czy kupić Misiowi na śniadanie jego ukochane frankfuterki? Dodam, że ona je musi wieźć w zapchanych autobusach z Katowic do domu. Mojego taty akceptacja mojego męża objawia sie tym, że normalnie z nim rozmawia, nawet żartuje! Dla nie wtajemniczonych dodam, że mój tato wszystkich moich Ex nie zaszczycał swoją uwagą, ani tym bardziej normalną rozmową A jeśli chodzi o moich teściów, to my z nimi mieszkamy i jego mama gotuje dla mnie specjalnie inne jedzenie, bo mam cukrzycę, dba zawsze o to, żebym o czasie zjadła, pierze nasze rzeczy, teść potem z kolei je prasuje (oboje z mężem wracamy z pracy późno do domu), a teraz teść siedzi od rana do wieczora w naszym nowym mieszkaniu i je remontuje. Poza tym oboje z Misiem wiemy, że zawsze, ale to zawsze możemy liczyć na naszych rodziców, obojętnie czy to moich czy jego i czy sprawa ta dotyczny nas oboje, czy każdego z osobna
inka1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-25, 19:05   #4
Emilka_l
Przyczajenie
 
Avatar Emilka_l
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rumia koło Gdańska
Wiadomości: 16
GG do Emilka_l
Dot.: Relacja- my-rodzice-teściowie?

Słuchajcie mam ogromny problem. Mój Tż nienawidzi swoich rodziców. Dotąd myślałam że mu to minie, ale teraz nie mam wątpliwości że z rodzicami nie chce mieć nic wspólnego. Nie chce nawet żeby oni byli na naszym ślubie. Nie wiem tak naprawde skąd to się wzięło bo ja jestem z nim od dwóch lat i ten problem już istniał no ale wciąż się zagęszcza. Jego ojciec czasem przesadza z komentarzami ale mój Tż nie pozostaje mu dłużni a teraz na każde próby swoich rodziców na zmienienie tej konfliktowej sytuacji reaguje negatywnie żeby nie powiedzieć atakiem. Pomóżcie co zrobic ja poprostu nie wiem czy moge z nim być czy jestem w stanie to zaakceptować. Rodzina jest dla mnie niezwykle ważna
Emilka_l jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-26, 10:20   #5
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Relacja- my-rodzice-teściowie?

Moi rodzice z całą pewnością akceptują mojego TŻ-a. Może nie mówią do niego skarbeńku itd ale wiem, że akceptują. Moja mama np zawsze nie znosiła kiedy nasi (moi i mojego rodzeństwa znajomi) za bardzo chodzą po domu. Natomiast mój TŻ idzie do lodówki, robi sobie jedzenie itd a moja mam nic, jeszcze zapyta na co miałby ochotę)
Co do moich przyszłych teściów to chyba też mnie akceptują.

Emilka_! współczuję Ci. Aby się nie denerwować nie pozostaje Wam chyba nic innego, jak ograniczyć kontakty z rodzicami TŻ-a do minimum.
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-26, 11:45   #6
Emilka_l
Przyczajenie
 
Avatar Emilka_l
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Rumia koło Gdańska
Wiadomości: 16
GG do Emilka_l
Dot.: Relacja- my-rodzice-teściowie?

Kurcze wiem że jest inne wyjście tylko że ja nie wiem jakie. Dziękuje za odpowiedź mam nadzieję że się ułoży. Moi rodzice Tż tez w pełni go akceptują tylko Ci jego rodzice... Ehhh
__________________
Największym cudem na świecie są dzieci
Emilka_l jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.