Lokalizacja zakładu krawieckiego

[Kori]

Proszę o Poradę.Mianowicie otwieram maly zakład krawiecki (naprawy ,przeróbki).
Znalazłam 2 lokale:
-Jeden z nich jest polozony przy mniej uczęszczanej ulicy ,niedaleko szpitala,baru.
Drugi w bardzo dobrej lokalizacji 2 minuty od centrum ,sąsiedztwo fryzjerów sklepów odzieżowych ,centrum handlowe ,bary ogromny parking -ALE zeby nie bylo pięknie to ten drugi ma sąsiedztwo okolo 200 metrów na bocznej uliczce konkurencyjny zakład krawiecki :firejump: i nastepny okolo 500m .
I co ja mam zrobić???????Pomóżcie który wynajac? Dodam ze przewiduje nizsze ceny za swoje uslugi (moge sobie na to pozwolic bo dostałam dotacje na 2 lata.
Jak myślicie gdzie bede miala więcej klientów ,w malo ruchliwej ulicy ,czy w tam gdzie chodzi duzo ludzi ale z konkurencja na plecach?

[studi]

Napisane przez Kori

Proszę o Poradę.Mianowicie otwieram maly zakład krawiecki (naprawy ,przeróbki).
Znalazłam 2 lokale:
-Jeden z nich jest polozony przy mniej uczęszczanej ulicy ,niedaleko szpitala,baru.
Drugi w bardzo dobrej lokalizacji 2 minuty od centrum ,sąsiedztwo fryzjerów sklepów odzieżowych ,centrum handlowe ,bary ogromny parking -ALE zeby nie bylo pięknie to ten drugi ma sąsiedztwo okolo 200 metrów na bocznej uliczce konkurencyjny zakład krawiecki :firejump: i nastepny okolo 500m .
I co ja mam zrobić???????Pomóżcie który wynajac? Dodam ze przewiduje nizsze ceny za swoje uslugi (moge sobie na to pozwolic bo dostałam dotacje na 2 lata.
Jak myślicie gdzie bede miala więcej klientów ,w malo ruchliwej ulicy ,czy w tam gdzie chodzi duzo ludzi ale z konkurencja na plecach?

Jeśli ceny będziesz miała atrakcyjne, a robota będzie wykonywana precyzyjnie, to szybko zdobędziesz klienterię,myslę,że ta druga lokazliacja będzie lepsza-ot choćby na start, jak juz złapaiesz stałych klientów, to gdzie bys sie pożniej nie przeniosła-pojdą za Tobą

[Wisienki]

Ja bym wynajęła ten w bardziej uczęszczanej okolicy - bo lokalizacja raczej się nie zmieni a konkurencja dziś jest jutro nie ma. Zresztą większa jest szansa na zdobycie klientów w przy częściej uczęszczanej ulicy, a jeśli chodzi o konkurencje to może uda ci się przejąć część z ich klientów np jeśli twój zakład byłby dłużej otwarty niż konkurencja.

[Kori]

Dziękuje Wam serdecznie za odpowiedzi.Bede Musiała cos wymyslec zeby zdobyć klientów.Mam pare pomyslów (karty stałego klienta z 5%rabatem na kazda usluge i przelecę się po okolicznych sklepach odzieżowych z moja oferta).Zakładam ze bede zdobywac klientów tak do pól roku.Nie nastawiam się na wielkie zarobki .O czynsz sie nie martwię bo jak wspominałam mam dotacje na 2 lata .Wiec na początek nie nastawiam się na zyski tylko zdobycie klienta.
Jeśli macie jakiej pomysły to proszę podzielcie się ze mną.Bede bardzo wdzięczna

[studi]

Napisane przez Kori

Dziękuje Wam serdecznie za odpowiedzi.Bede Musiała cos wymyslec zeby zdobyć klientów.Mam pare pomyslów (karty stałego klienta z 5%rabatem na kazda usluge i przelecę się po okolicznych sklepach odzieżowych z moja oferta).Zakładam ze bede zdobywac klientów tak do pól roku.Nie nastawiam się na wielkie zarobki .O czynsz sie nie martwię bo jak wspominałam mam dotacje na 2 lata .Wiec na początek nie nastawiam się na zyski tylko zdobycie klienta.
Jeśli macie jakiej pomysły to proszę podzielcie się ze mną.Bede bardzo wdzięczna

reklamy w gazecie też mogą sie przydać, nie obraz sie ale 5 % rabatu to żadna promocja, teraz za 5 zł można sobie spokojnie w firmowym sklepie skrócić spodnie....

[Kori]

Napisane przez studi

reklamy w gazecie też mogą sie przydać, nie obraz sie ale 5 % rabatu to żadna promocja, teraz za 5 zł można sobie spokojnie w firmowym sklepie skrócić spodnie....

Nie spoko nie obrazam sie. Ja nie bede pobierac oplaty w zlotówkach tylko w euro ,bo otwieram zaklad nie w Polsce.
Ale masz racje moze dla stalych kientów 10%.