2011-08-14, 18:50 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-08-14, 19:13 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
więc dlaczego osoby uprawiające systematycznie seks se swoim partnerem, z którym nie mieszkają, dostają rozgrzeszenie, a osoby w takiej samej sytuacji, które z partnerem mieszkają, nie?
Zawiłości KK są niezliczone ... więc trochę czasami denerwuje mnie mówienie, że ktoś bierze ślub dla 'przedstawienia" , jeśli nie zgadza się z naukami KK. Moim zdaniem są one często gęsto naciągane, a sami księża są TYLKO ludźmi, więc bezwzględnej racji , sorry, ale im nie przyznam Ja przysięgam przed Bogiem, zgodnie z własnym sumieniem - miłość i wierność, a nie posiadanie dzieci (które na marginesie mieć chce). Ale to tyle w temacie z mojej strony, bo to bardzo drażliwy temat dla wielu, więc kłócić się nie chce
__________________
|
2011-08-14, 19:44 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
jeszce jak chodziłam do LO kiedyś na religii wywiązała się dyskusja na temat mieszkania z partnerem przed ślubem. Ksiądz nam wytłumaczył to tak że nie dostanie się wtedy rozgrzeszenia bo choćbyśmy się nie kochali to wspólne mieszkanie (choćby w oddzielnych pokojach) stwarza sytuacje do grzechu. Ale jak już nie mieszka się razem a się sypia ze sobą to ok (no zdarza się ale trzeba nad tym pracować)... dziwne to i pokręcone
__________________
14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm |
2011-08-14, 19:53 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
A może niech pomyślą o tym, jakie te pary, które mieszkają ze sobą a postanawiają od pierwszej spowiedzi do ślubu nie spać ze sobą są wytrwałe i im może faktycznie trudniej w postanowieniu wytrwać. |
|
2011-08-14, 20:56 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
|
|
2011-08-14, 21:27 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 831
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Dla niektórych księży okazanie sobie jakiejkolwiek bliskości to grzech śmiertelny, najlepiej to do dnia ślubu grajmy w klasy na chodniku i to też na oddzielnych placach
|
2011-08-14, 21:33 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
oo dokładnie kiedyś od jednego księdza usłyszałam że pocałunki też są zakazane bo pobudzają żądze i można zgrzeszyć
__________________
14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm |
|
2011-08-14, 21:34 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-08-14, 21:44 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 764
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
tak wlasnie jak chodzilam do spowiedzi zanim zamieszkalam z TZ nie ukrywając niczego oczywiscie to dostawalam rozgrzeszenie, a teraz jak mieszkam to nie dostaję. Czyli liczy sie ten sam adres, a nie to, ze sie uprawia sex! dla mnie to kompletnie bez sensu, dlatego rok nie bylam u spowiedzi. Wkoncu w kwietniu postanowilam pojsc i sobie z ksiedzem pogadac w tym konfesjonale. Siedzialam pol godziny i na pocztku wyzwal mnie od poganina, ze nie da mi nigdy rozgrzeszenia,to mu powiedzialam, ze w taim razie ja nie przyjde wiecej do spowiedzi, to on zlagodnial, powiedzialam mu ze i tak do slubu bede mieszkac z TZ i w zwiazku z tym nie bedzie poprawy i zalu za grzechy , bo tego nie zaluje. Ksiądz sie tak zmieszal, ze dal mi rozgrzeszenie. Ale jakbym od razu odeszla od konfesjnalu to bym nie dostala. Jeszcze sie go zapytalam, czy przed slubem tez mnie nie rozgrzeszy i nie bede mogla przyjac komuni to mi powiedzial, ze przed slubem sie odpuszcza wszystkie grzechy.
|
2011-08-14, 22:15 | #70 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: kk
Wiadomości: 4 863
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Cytat:
Nam również raz zdarzyła się taka sytuacja, że poszliśmy do spowiedzi do tego samego, przypadkowego księdza. Mi uświadamiał, że to ja jestem główną winną naszego grzechu. Mojemu TŻ zaproponował, żeby jak najwcześniej się wyprowadził, bo z taką kobietą nie można w przyszłości stworzyć rodziny. Więcej już do tego kościoła nie wróciliśmy. Przed ślubem poszliśmy do kościoła akademickiego (nie wiem, czy to rzeczywiście tak się nazywa). Ze spowiedzi jesteśmy bardzo zadowoleni i tam też pojedziemy na naszą druga spowiedź przedślubną.
__________________
You are so much stronger than you think |
||
2011-08-14, 22:27 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
My trafiliśmy na świetnego księdza Nie skrytykował nas, nie zwyzywał, porozmawiał i dał rozgrzeszenie przed ślubem. Z nim też załatwialiśmy wszelkie formalności i on prowadził naszą mszę ślubną Z proboszczem mieliśmy rozmowę na naukach, były one jednodniowe połączone ze spowiedzią i mszą. Powiedział, że osoby, które obowiązuje jedna spowiedź mają do niego przyjść chociaż po błogosławieństwo. Poszliśmy, pogadał z nami fajnie, powiedział tylko, żeby ta cielesna miłość nie była najważniejsza Po tym myślałam, że zmienił się (był czas, że potrafił dzieciaki z kościoła wyrzucić bo płakały ) ale niestety nie chyba miał jakieś zaćmienie bo jak następnym razem się z nim spotkaliśmy to byliśmy największymi grzesznikami |
|
2011-08-15, 07:23 | #72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 831
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
To bez sensu, skoro już coś się wydarzyło to się tego nie cofnie a robienie z kogoś grzesznika piekielnego tylko go jeszcze bardziej przeraża. Moim zdaniem ksiądz powinien powiedzieć jakie kroki podjąć, żeby ten nowo zawarty związek małżeński wytrwał w miłości, a to też związane jest z intymną sferą życia. Kurde on ma nam pomóc, dać drogowskaz jak dbać o związek na wielu jego płaszczyznach a nie być sędzią...
|
2011-08-15, 14:06 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Ciekawy wątek, ile osób, tyle opinii, i wśród nas i wśród księży pewnie też.
Ale jedno mnie tak trochę zadziwia. Skoro już mieszkam z TŻ-em, to po jaką cholerę dzień przed ślubem się wyprowadzać??? Sorki, ale dla mnie to bez sensu... Bo co? Bo chcę w białej sukienuni wyjść od mamusi i w progu przywitać TŻ-a? Jak dla mnie takie zachowanie jest typowo na pokaz. Nie lepiej przygotować się normalnie we własnym mieszkaniu i niech tutaj rodzice udzielą nam błogosławieństwa???
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
2011-08-15, 14:24 | #74 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Mojej mamie bardzo zależało na tym bym wyszła od niej z mieszkania więc w sumie wolałam tam już spać niż rano latać Ja na tym nic nie straciłam a mama była szczęśliwa I powiem, że nie żałuję. Spędziliśmy tę noc osobno, pisaliśmy sobie smsy na dobranoc nie umiejąc się doczekać następnego dnia. Zdążyliśmy się za sobą stęsknić i było jakoś tak fajnie A nawet jakbym miała się przygotowywać a naszym mieszkaniu to byłoby dość ciężko bo mamy póki co tylko jeden pokój wyremontowany. |
|
2011-08-15, 14:24 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Dla mnie wychodzenie z domu ma symboliczne znaczenie, jak również dla mojego Narzeczonego. Jeżeli ktoś jest nowoczesny, może nie "wychodzic z domu" wcale. Decydują o tym także względy praktyczne. Ale o tym nie chce mi się pisac. Owszem, większośc może zaraz i napisze, że tak- to bez sensu, że to pokaz. Ale dla mnie cudem jest to, że moja "mamusia" na przykład wyszła pare miesięcy temu z ciężkiej choroby nowotworowej i jak najbardziej chcę wyjśc od niej z domu, bo niestety ojca nigdy nie mialam. I według mnie większą pokazówką jest puszczanie bobczących gołąbków czy też machanie na lewo i prawo zdjęciem sukni z drogiego salonu dla własnego dowartościowania się (a niech inni pozazdroszczą na co mnie stac, a co!) Ale na tym już skoncze, bo zaraz będzie lincz
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-08-15, 14:31 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
|
|
2011-08-15, 15:13 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Ja się z Wami zgadzam Wyjście z domu od rodziców wcale nie jest pokazówką Ja tak robie przede wszystkim, gdyż:
a) teraz mieszkamy w Krakowie, a ślub będzie w naszej rodzinnej miejscowości, gdzie mieszkania są osobne, jak łatwo sie domyślić b) jest to tradycja i chwila symboliczna (podobnie jak ubieranie białej sukni, czy zakładanie obrączek, .. ) - całkowitego opuszczenia domu rodzinnego dla założenia swojego c) nie chce żeby TŻ widział mnie miotającą się w welonach i sznurującą suknie, chcę żeby był tzw "wow-efekt", kiedy zobaczy ukończone dzieło w całości
__________________
|
2011-08-15, 15:35 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
kurde aż boje się iśc do księdza jak was czytam pobieramy się za rok i chcieliśmy lada moment iść do proboszcza naszego, mieszkamy razem już hmm ladne 3 lata adres na dowodach ten sam strach się bać
---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- w pewnym momencie moja mam zaproponowala żebyśmy wzieli najpierw cywilny pozniej kościelny wtedy może łatwiej by bylo choć nie wiem? |
2011-08-15, 17:10 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Linczu nie będzie, bo i po co?
Dla mnie po prostu taki sposób zachowania ludzi dorosłych jest jakiś dziwny. Ja nie mam nic przeciwko mieszkaniu razem przed ślubem, mało tego- uważam, że w pewnych przypadkach to nawet pożyteczne, można lepiej poznać partnera, pewnie nie raz takie wspólne mieszkanie uchroniło kogoś przed popełnieniem życiowego błędu, gdyż jak to mówią "nie wszystko złoto, co się świeci". Po prostu nie rozumiem określenia "symboliczne wyjście z domu". Przecież wyjście z domu miało miejsce już wcześniej??? Chyba, że się mylę??? Ale jeśli dobrze rozumuję, to panna młoda dom rodzinny opuściła już jakiś czas temu, żeby zamieszkać z TŻ-em i ona o tym wie, narzeczony wie, rodzice obojgu wiedzą, goście pewnie też, więc jakieś "symboliczne wyjście z domu" jest dla mnie w tej sytuacji kompletnie bezsensowne i robione na pokaz dla (i tutaj opcja wyboru): mamy/taty/babci/ cioci/dziadka/sąsiadów/żeby fajnie na fotkach wyglądało czy na płycie. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, w każdym bądź razie nie to było moim celem. Po prostu uważam, że w dniu ślubu wiele rzeczy robimy trochę "pod publiczkę" (ktoś tu wspominał gołąbki przed kościołem...???) i według mnie "symboliczne wyjście z domu" kobiety, która już dawno ten dom opuściła jest właśnie jedną z takich rzeczy.
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
2011-08-15, 17:19 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Dla każdego co innego może być tzw. "szopką". Dla jednego puszczanie gołąbków pod kościołem, dla drugiego podziękowania na sali, dla kogoś jeszcze innego wyjście Panny młodej z domu rodziców. Może niektórzy to robią po prostu dlatego, że tak im się podoba i już ?
Nie widzę nic dziwnego w przygotowywaniu się do ślubu w rodzinnym domu, nawet jeśli się już w nim nie mieszka. Każdy niech robi, jak uważa. |
2011-08-15, 18:00 | #81 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Masz rację w stu procentach! Tylko widzisz, gdzieś tu jest wątek o weselnych szopkach i rzeczy robionych na pokaz i na siłę i tam prym wiodą te nieszczęsne gołąbki (pominę drogie kiecki, tipsy "ślubny french", solarium, limuzynę i tak by można jeszcze dłuuuugo). I teraz- jeśli ktoś tych gołąbków nie miał, czy nie zamierza mieć na własnym ślubie to wtedy niemiłosiernie "zjedzie" ten pomysł, nawymyśla, że to amerykański kicz, pokazówka, itp., itd. Ale jeśli ktoś już podchodzi pod sytuację tzw."symbolicznego wychodzenia z domu", choć już dawno ten dom opuścił to nigdy w życiu nie przyzna, że ta czynność nie ma większego sensu, powie natomiast, że taka jest tradycja czy żeby mama czy jeszcze ktoś z rodziny został uszczęśliwiony. Moim zdaniem czasami za dużo tu osądzania, potrafimy "zjechać" totalnie coś, co nam nie pasuje (i przy okazji być może kogoś, kto te gołąbki na przykład lubi), ale jak już mowa o czymś, co dla nas akurat wygodne, wtedy najlepiej nadać temu symboliczny sens i nadać szumne miano tradycji. Ale jak już wcześniej było powiedziane- niech każdy robi jak uważa, w dniu ślubu u każdej z nas wkradnie się element pokazówki czy jakiejś szopki i nikt mi nie powie, że jest inaczej, tylko mamy problem straszny, żeby się do tego przyznać (tak, ja wczoraj kupiłam strzelające tuby ze sztucznymi płatkami róż, które mi wystrzelą jak będziemy wychodzić z kościoła i uważam, że jest to jakaś tam szopka, ale nie nadaję temu miana tradycji czy symbolu czy czegoś tam jeszcze) Pozdrawiam i z góry przepraszam za off'a
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
|
2011-08-15, 18:28 | #82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Dla mnie osobiście pójście mieszkać z facetem od tak sobie to jedno, a pójście z nim mieszkać po ślubie to drugie. Może i jestem staroświecka, ale to już kwestia mojego wyboru. W czym widzę różnicę? Mieszkać od tak sobie mogę z każdym, mogę go wypróbowywać od lewa do prawa i za każdym razem do tego domu, do "mamusi" mogę wrócić. Zobowiązując się zaś do bycia z kimś na zawsze (poprzez ślub), wychodzę też z tego domu "na zawsze". I wychodzę właśnie z domu rodzinnego, do którego już jako panna- choćbym nie wiem jak bardzo chciała- już nigdy nie wrócę. Ja nie "zajeżdżam" tych, które nie wychodzą ze swojego domu rodzinnego. Jak i nie stawiam na piedestale tych, które z domu rodzinnego wychodzą. Ty możesz to nazwać szopką i jest super. Znajdziesz poklask wśród dziewczyn, które twierdzą jak Ty (dziwne, że każdą inną opinię musisz podważyć). A gdy ja nazwę to tradycją i ważnym dla mnie momentem (bo i tak to odczuwam i odbieram) to nagle jest hałas, bo to moje "widzimisię" dla cioci i kamery, tylko "nie umiem się do tego przyznać"- bo sama takiego zwrotu używasz. Dlatego raz jeszcze- jak ktoś ma ochotę wyjść z domu, niech wyjdzie (i ja tak zrobię), jeśli ktoś nie chce, też jest ok, widocznie nie widzi w tym sensu. A tu, w załączniku, tak często wspominany w ostatnich postach GOŁĄBEK
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-08-15, 18:31 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
hehe my to dopiero razem zrobimy szopke bo razem mieszkamy u mnie w domu razem wyjdziemy od mojej "mamusi" inaczej rady zrobic nie da bo tż nie ma rodziców
|
2011-08-15, 18:49 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Ja tam żadnego punktu widzenia nie krytykuje (nawet gołabków ) i też uważam, że każdy robi jak uważa
Co do wychodzenia z domu , jak już mnie pięknie zacytowałaś kilkakrotnie "symbolicznego" , to nie robimy tego ani dla mamy, ani dla taty , ani dla babci! Robimy to przede wszystkim dla siebie - jak i wszystko inne w tym dniu. .. Mało tego - mamy ciche wyjście z domu, bez orkiestry, bez szumu po drodze, bez gości weselnych pod blokiem, którzy mogliby robić zdjęcia BA! na filmiku też się nie popiszemy, bo kamerzysty nie mamy Więc nie wiem , gdzie tu szopka? A błogosławieństwo chyba musi być gdzieś udzielone z udziałem naszych rodziców, więc nie wiem - mam spać o TŻta mamy, co by na siłę być razem na noc przed ślubem, bo 'przecież w Krakowie razem mieszkamy' Zresztą nie ma się nad czym rozwodzić, bo skoro znaczna większość par tak właśnie postępuje, mniemam, że nie ma w tym nic nadzwyczajnego i aż mnie dziwi, że forumowiczki nawet do tak oczywistej rzeczy potrafią się "przyczepić" PS> nie porównywałabym strzelającej tuby z błogosławieństwem rodziców w domu rodzinnym
__________________
Edytowane przez talkative2 Czas edycji: 2011-08-15 o 18:58 |
2011-08-15, 20:20 | #85 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Ależ nie przesadzaj, bynajmniej nie czuję się żadnym autorytetem, żeby cokolwiek i komukolwiek wyznaczać, a prawo do wyrażania swojego zdania mam! Cytat:
I teraz idąc prostą logiką. Powiedzmy przykładowo: mieszkam z rodzicami, TŻ ze swoimi, w dniu ślubu następuje moje i jego wyjście z domu, i symboliczne i faktyczne, bo idziemy RAZEM budować wspólny dom i wspólne życie. Proste. Nie bronię nikomu mieszkać razem przed ślubem (co też napisałam w poprzednim poście), nie bronię wychodzenia z domu rodzinnego, mówię tylko, że w takim przypadku to wyjście traci dla mnie swój pierwotny sens i tyle. Sorki, poklasku nie szukam, a jak wcześniej wspomniałam mam prawo wyrazić swoje zdanie i ono niekoniecznie musi zgadzać się z Twoim.
__________________
Zaręczeni: 17.08.2010
Koniec staropanieństwa: 17.09.2011 Maria: 03.11.2012 |
||
2011-08-15, 20:30 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Może ktoś pomyśli, że zrobiłam to na pokaz ale tak nie było. Ja to wiem i to mi wystarczy |
|
2011-08-15, 20:47 | #87 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-08-17, 14:19 | #88 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
Co do ostatniego zdania - to "po jaką cholerę" Ci błogosławieństwo jak już taka logiczna jesteś? Przecież to logiczne, że rodzice Ci błogosławią skoro mieszkasz z TŻem Cytat:
Cała otoczka ślubu kościelnego i wesela ma elementy symboliczne - czyli według Ciebie bezsensowne i robione na pokaz |
||
2011-08-17, 14:45 | #89 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 406
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Cytat:
__________________
"Bezapelacyjnie... do samego końca- mojego lub jej..." http://s7.suwaczek.com/20120609290113.png |
|
2011-08-17, 20:25 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: ślub kościelny - czy ksiądz może nie udzielić?
Wydaje mi się, że niektórzy po prostu nie potrafią zrozumiec, że robimy coś dla siebie, bo rzeczywiście tak chcemy, a nie pod publiczkę.
Bardziej bez sensu jest robienie czegoś wbrew sobie, żeby tylko nikt nas nie oskarżył, że to szopka. Ja się wypowiem za siebie, że zdecydowanie wolę przygotowywac się do ślubu w towarzystwie mamy, najbliższej rodziny. I na prawdę nie potrafię pojąc, cóż w tym takiego dziwnego ? Zresztą podoba mi się ta tradycja i jeśli wg kogoś robię szopkę, to spoko. Najważniejsze, że ja jestem z tym szczęsliwa. |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:38.