Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-04-30, 11:57   #61
ladyroses
Zakorzenienie
 
Avatar ladyroses
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5 040
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez triolka Pokaż wiadomość
Ale macie plany remontowe....moim jedynym planem na maj to wyparzyc smaczki i butelki...oraz omówić się na paznokcie u nóg na hybrydy co by na porodowce jakoś wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Mój plan to przeżyć i dowegetować do porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Cytat:
Napisane przez marmoladkazjablka Pokaż wiadomość
Dzień dobry Pani Kierowniczko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Chyba wszyscy remonty w majówkę robią,bo Leroy u nas tez zawalony w weekend był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


U nas też małe remonty więc to chyba prawda

Smutno mi, że tz idzie przez cały tydzień + weekend na 14.00 najgorsza zmiana chyba... Wszyscy dookoła rodzinnie, grile, spacery a ja będę sama...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ladyroses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 12:04   #62
triolka
Zadomowienie
 
Avatar triolka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z laptopa
Wiadomości: 1 418
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez ladyroses Pokaż wiadomość


Mój plan to przeżyć i dowegetować do porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



U nas też małe remonty więc to chyba prawda

Smutno mi, że tz idzie przez cały tydzień + weekend na 14.00 najgorsza zmiana chyba... Wszyscy dookoła rodzinnie, grile, spacery a ja będę sama...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej też nie lubię tej zmiany tz
Mój ma nocki ale 1 i 3 ma wolne, także dziś nocka, przerwa, nocka, przerwa i q piątek nocka..i weekendy ma wolne do odwołania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Życie jest ciężkie. generalnie
triolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 12:04   #63
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez ladyroses Pokaż wiadomość


Mój plan to przeżyć i dowegetować do porodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------



U nas też małe remonty więc to chyba prawda

Smutno mi, że tz idzie przez cały tydzień + weekend na 14.00 najgorsza zmiana chyba... Wszyscy dookoła rodzinnie, grile, spacery a ja będę sama...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Piateczka. Mój Tz przez cały tydzień teraz tylko czwartek ma wolne, a tak to praca od rana do wieczora...

Ale za to po majowce będzie miał prawie 3 tygodnie wolnego prawdopodobnie bo będą dach robić u nas, trzymajcie kciuki, żeby tylko nie padało I żebym tu jakoś przeżyła w tym sajgonie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 12:07   #64
Feliska
Zakorzenienie
 
Avatar Feliska
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3 070
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Pacia idź idź, jak ciepłe bułeczki rozchodziły się S i M, Xs i L było duuużo jeszcze
Feliska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 12:10   #65
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

witam się I ja w nowym wątku. zostawić Was na jeden dzień i juz takie zaległości. to ja w pracy po tygodniu urlopu nie miałam tyle zaległości co tu na wątku po jednym dniu

dziś piękny dzień. opalam nozki na balkonie Tzet w pracy. wróci pozno. a jutro mamy plan wstawić drzwi do pokoju syna i sypialni bo my wciąż bez drzwi Tzet nie ma kiedy tego zamontować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 12:11   #66
pacia91
Wtajemniczenie
 
Avatar pacia91
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 340
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
O a w Ikei coś konkretnego kupujecie?
My kupiliśmy meble na przedpokój takie białe chyba Hemnes?
Tzn mąż był po to Ja jeszcze nigdy w Ikei nie byłam


Dzięki Pewnie coś wrzucę na fb Choć zanim to nastąpi jeszcze troche czasu upłynie...
Komode z przewijakiem i szafę z Sundvika, pojemniczki na przewijak, wieszaki dziecięce i półkę do pokoju małej na maj zostawiam sobie fotel do karmienia a tak to już bedziemy mieć prawie gotowy pokój jeszcze czekam na naklejkę na ścianę i obrazki z alie.
Cytat:
Napisane przez Feliska Pokaż wiadomość
Pacia idź idź, jak ciepłe bułeczki rozchodziły się S i M, Xs i L było duuużo jeszcze
A to zajde w takim razie bo daleko nie mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęście rodzi się w brzuszku
pacia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 12:28   #67
goldika
Zakorzenienie
 
Avatar goldika
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 14 974
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez ladyroses Pokaż wiadomość
Jak zwykle poszły na nowy wątek beze mnie

Dzień dobry ja już na nogach od poranka a tu tyle do nadrabiania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bo my chyba przeważnie w niedziele przechodzimy na nowe watki

Byłam na ktg a za chwilę śmigamy na grilla

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Ale remontowo się zrobiło. My mieliśmy malować salon Ale jednak odpuszczamy. Ta majówka ma być na pełnym relaksie. Jedynie Tz może kibelek na działce nowy postawi.

Lady też nie lubiłam jak Tz chodził na 14. Najgorsza zmiana tak jak piszesz.
goldika jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-30, 12:51   #68
marmoladkazjablka
Zakorzenienie
 
Avatar marmoladkazjablka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 071
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez goldika Pokaż wiadomość
Bo my chyba przeważnie w niedziele przechodzimy na nowe watki

Byłam na ktg a za chwilę śmigamy na grilla

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Ale remontowo się zrobiło. My mieliśmy malować salon Ale jednak odpuszczamy. Ta majówka ma być na pełnym relaksie. Jedynie Tz może kibelek na działce nowy postawi.

Lady też nie lubiłam jak Tz chodził na 14. Najgorsza zmiana tak jak piszesz.
Miłego grillowania!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marmoladkazjablka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 13:17   #69
baniutka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 818
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez freddy296 Pokaż wiadomość
witam się I ja w nowym wątku. zostawić Was na jeden dzień i juz takie zaległości. to ja w pracy po tygodniu urlopu nie miałam tyle zaległości co tu na wątku po jednym dniu

dziś piękny dzień. opalam nozki na balkonie Tzet w pracy. wróci pozno. a jutro mamy plan wstawić drzwi do pokoju syna i sypialni bo my wciąż bez drzwi Tzet nie ma kiedy tego zamontować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
My też bez drzwi, na jedne 6tyg a na drugie 11 tyg czekania może chociaż jedne przed porodem będą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 13:53   #70
natinatka
Raczkowanie
 
Avatar natinatka
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 176
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Witam się i ja w nowym pięknym wątku (Lady - ukłony) Poważnie się robi - prawie porodówka

Ostatnio coś się nie mogę wbić, ale staram się podczytywać, postaram się poprawić!

Gratuluję wszystkich udanych wizyt i takich już dużych dzieciaczków Widzę, że nie tylko moja Ola taka uparta i nie chce się obrócić jak należy. Mam nadzieję, że wszystkie dzieciaczki zdążą to zrobić na czas. Moja ostatnio strasznie się wierci więc kto wie, może podjęła próby fiknięcia główką w dół W ogóle to zauważyłam, że ona strasznie lubi (a może nie lubi?) siedzieć w kościele i jeździć autobusami. Co rano jak jadę do pracy to urządza przedstawienie - cały brzuch się rusza w każdym kierunku

Ile majówek się szykuje! U mnie na razie nie ma przesłanek ku temu, a przynajmniej moja gin nic nie wspominała na ten temat. I w sumie to nie wiem na co liczyć. TŻ namawia Małą, żeby wyszła trochę wcześniej, moja mama tak samo bo oboje mają na połowę czerwca dużo ważnych spraw i już się boją co to będzie jak poród mnie złapie a nie będzie nikogo obok

U nas prace w końcu postępują. TŻ dzielnie remontuje pokój, ja robię porządki w ubraniach itp. I trochę się pietram jak my ze wszystkim zdążymy, mamy jeszcze kawał wyprawki i dużo spraw do ogarnięcia... Ale widzę, że sporo z Was też ma podobne obawy więc czuję się spokojniejsza, że nie jestem w aż tak czarnym lesie jak mi się wydawało.

Ostatnio daję sobie w kość, dużo chodzę i załatwiam i coraz bardziej mnie to męczy. Ale jestem z siebie dumna bo daję radę na przekór tym wszystkim, którzy mi wmawiali, że jak przeleżę pierwszy trymestr ciąży to na koniec nie będę miała sił nosić brzucha i w ogóle się ruszać. A póki co ogarniam wciąż staż i kupę innych spraw

Nie pamiętam czy pisałam o tym, ale hematolog stwierdziła u mnie niedobór witaminy B12 i stąd moja anemia. Wzięłam już 5 zastrzyków ze sporą dawką wit. B12, teraz będę raz w miesiącu kłuta mniejszą dawką przypominającą, prawdopodobnie już dożywotnio. Tyłek mam obolały bo ta witaminka domięśniowo boli, ale ostatnio czuję się faktycznie lepiej. Za kilka dni machnę sobie kontrolną morfologię i zobaczymy czy w końcu wracam do normy

Poza tym ostatnio chcę się wściec z moimi rękami. Zrobiła mi się jakaś cieśń nadgarstków czy coś bo strasznie mnie męczy. Do niedawna od czasu do czasu budził mnie w nocy ból dłoni, ostatnio boli notorycznie. Budzę się po kilka razy z tak okropnym rwaniem od palców czasem aż do łokci, że nieraz mam łzy w oczach. A w dzień już z reguły nie ustępuje po rozruszaniu, tylko cały czas mniej lub bardziej boli. Nie chcę łykać przeciwbólowych, wzbraniam się od maści, ale poradziłam się znajomych fizjoterapeutów i podsunęli mi kilka sposobów, testuję każdy po kolei.

Powodzenia na wizytach!

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
natinatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:01   #71
Guerka
Wtajemniczenie
 
Avatar Guerka
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 309
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez natinatka Pokaż wiadomość
Witam się i ja w nowym pięknym wątku (Lady - ukłony) Poważnie się robi - prawie porodówka

Ostatnio coś się nie mogę wbić, ale staram się podczytywać, postaram się poprawić!

Gratuluję wszystkich udanych wizyt i takich już dużych dzieciaczków Widzę, że nie tylko moja Ola taka uparta i nie chce się obrócić jak należy. Mam nadzieję, że wszystkie dzieciaczki zdążą to zrobić na czas. Moja ostatnio strasznie się wierci więc kto wie, może podjęła próby fiknięcia główką w dół W ogóle to zauważyłam, że ona strasznie lubi (a może nie lubi?) siedzieć w kościele i jeździć autobusami. Co rano jak jadę do pracy to urządza przedstawienie - cały brzuch się rusza w każdym kierunku

Ile majówek się szykuje! U mnie na razie nie ma przesłanek ku temu, a przynajmniej moja gin nic nie wspominała na ten temat. I w sumie to nie wiem na co liczyć. TŻ namawia Małą, żeby wyszła trochę wcześniej, moja mama tak samo bo oboje mają na połowę czerwca dużo ważnych spraw i już się boją co to będzie jak poród mnie złapie a nie będzie nikogo obok

U nas prace w końcu postępują. TŻ dzielnie remontuje pokój, ja robię porządki w ubraniach itp. I trochę się pietram jak my ze wszystkim zdążymy, mamy jeszcze kawał wyprawki i dużo spraw do ogarnięcia... Ale widzę, że sporo z Was też ma podobne obawy więc czuję się spokojniejsza, że nie jestem w aż tak czarnym lesie jak mi się wydawało.

Ostatnio daję sobie w kość, dużo chodzę i załatwiam i coraz bardziej mnie to męczy. Ale jestem z siebie dumna bo daję radę na przekór tym wszystkim, którzy mi wmawiali, że jak przeleżę pierwszy trymestr ciąży to na koniec nie będę miała sił nosić brzucha i w ogóle się ruszać. A póki co ogarniam wciąż staż i kupę innych spraw

Nie pamiętam czy pisałam o tym, ale hematolog stwierdziła u mnie niedobór witaminy B12 i stąd moja anemia. Wzięłam już 5 zastrzyków ze sporą dawką wit. B12, teraz będę raz w miesiącu kłuta mniejszą dawką przypominającą, prawdopodobnie już dożywotnio. Tyłek mam obolały bo ta witaminka domięśniowo boli, ale ostatnio czuję się faktycznie lepiej. Za kilka dni machnę sobie kontrolną morfologię i zobaczymy czy w końcu wracam do normy

Poza tym ostatnio chcę się wściec z moimi rękami. Zrobiła mi się jakaś cieśń nadgarstków czy coś bo strasznie mnie męczy. Do niedawna od czasu do czasu budził mnie w nocy ból dłoni, ostatnio boli notorycznie. Budzę się po kilka razy z tak okropnym rwaniem od palców czasem aż do łokci, że nieraz mam łzy w oczach. A w dzień już z reguły nie ustępuje po rozruszaniu, tylko cały czas mniej lub bardziej boli. Nie chcę łykać przeciwbólowych, wzbraniam się od maści, ale poradziłam się znajomych fizjoterapeutów i podsunęli mi kilka sposobów, testuję każdy po kolei.

Powodzenia na wizytach!

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Natinatka podeslij te sposoby na te ręce ja tez mam problem tfuuu tfuuu nogi mi jeszcze nie puchna ani nic tylko te dlonie, w nocy dretwieja i cierpną na poczatku pomagalo picie pokrzywy bo to zawsze coś tam mniej wody w organizmie a teraz to juz nic nie pomaga

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka
__________________
owu 08.01
@ 23-24.01
Guerka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-30, 14:09   #72
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez zawiechaczarny Pokaż wiadomość
Ja już po zakupach. Kupiłam sukienkę maxi w Lidlu. Fajna no i myślę że do końca ciąży będę się w nią miescic a i do karmienia będzie fajna.

Zalatwilam też już rzeczy remontowe. W castoramie był jakis zlot Januszy. Myślałam że nie wyjade z tego parkingu taki ruch był. Idę się zdrzemnąć bo wykonczyly mnie te zakupy a jeszcze mieszkanie trzeba ogarnąć skoro cały weekend nas nie było.
Która sukienkę wzięłaś? Ja kupiłam te w liście i stwierdziłam że zostaje po przymiarce w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:15   #73
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Helo tez mnie dzis mnie puscili w biedrze bez kolejki a Pani dr z synkiem jak byłam nie zauwazyla ze jestem w ciazy takze ten.
Witam w nowej czesci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:16   #74
zawiechaczarny
Wtajemniczenie
 
Avatar zawiechaczarny
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 743
GG do zawiechaczarny
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez Rosalyn Pokaż wiadomość
Która sukienkę wzięłaś? Ja kupiłam te w liście i stwierdziłam że zostaje po przymiarce w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W bialo-szare pasy z różowym sznurkiem. Fajnie że ma podwyższony stan a do karmienia też pewnie się nada.
__________________
10.05.2011
26.11.2014
18.09.2015
21.06.2018 - nasza córeczka już z nami


2.05.2017 - 5tc[*]
26.04.2019 - 9tc[*]
zawiechaczarny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:17   #75
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

O tą właśnie mi się podobała ale u mnie już nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:18   #76
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Mi chyba zaczynają delikatnie nogi puchnąć, ale w sumie nie czuje żadnego dyskomfortu z tego powodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:20   #77
Feliska
Zakorzenienie
 
Avatar Feliska
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 3 070
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

ja kupiłam tę w liście i granatową obydwie fajne Zwłaszcza, że mam teraz kompleks nóg, bo zawsze miałam ładne i zgrabne, a teraz są cellulitowymi galaretkami, to potem na spacerki z wózkiem będę śmigać w takich dłuższych
ta w paski fajna, ale chyba najszybciej się wyprzedała
Feliska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:23   #78
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Mi też lekko puchną, ale nie przeszkadza mi to.
Dostałam pocztą pakę ubrań i kucyków od mamy. To chyba po moim siostrzeńcu sprzed lat. Wiec stwierdziłam że wezmę stare ciuszki do szpitala a po powrocie jak się zniszczą w praniu w 90st to nie szkoda. Wyrzucę i już. Właśnie dziś się martwiłam że za mało mam ubrań i kocyków to teraz zdecydowanie nie muszę już nic kupować. Można niszczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:30   #79
ladyroses
Zakorzenienie
 
Avatar ladyroses
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5 040
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Jeszcze 9,5 dnia i ciąża donoszona ktoś mi powie kiedy to zleciało? ja już odliczam ojj będzie mi tego brzuszka brakowało bardzo, ale z drugiej strony w drugiej połowie maja chciałabym urodzić

Mam nadzieję, że 14.05 na wizycie lekarz powie, że jest rozwarcie i że mała pcha się na świat ale jakoś nie liczę na to, bo ja ani jednego skurczyku nie mialam dotychczas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ladyroses jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-30, 14:35   #80
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez ladyroses Pokaż wiadomość
Jeszcze 9,5 dnia i ciąża donoszona ktoś mi powie kiedy to zleciało? ja już odliczam ojj będzie mi tego brzuszka brakowało bardzo, ale z drugiej strony w drugiej połowie maja chciałabym urodzić

Mam nadzieję, że 14.05 na wizycie lekarz powie, że jest rozwarcie i że mała pcha się na świat ale jakoś nie liczę na to, bo ja ani jednego skurczyku nie mialam dotychczas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też ostatnio chodzi mi po głowie, że mimo wszystko w jakimś stopniu będę tęsknić za brzuszkiem i kopniakami. choć jednak bardziej cieszył mnie będzie długi spacer z wózkiem bez uczucia zmęczenia po kilkuset metrach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:39   #81
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez ladyroses Pokaż wiadomość
Jeszcze 9,5 dnia i ciąża donoszona ktoś mi powie kiedy to zleciało? ja już odliczam ojj będzie mi tego brzuszka brakowało bardzo, ale z drugiej strony w drugiej połowie maja chciałabym urodzić

Mam nadzieję, że 14.05 na wizycie lekarz powie, że jest rozwarcie i że mała pcha się na świat ale jakoś nie liczę na to, bo ja ani jednego skurczyku nie mialam dotychczas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A takie przepowiadacze to ponoć i ze dwa tygodnie wcześniej mogą występować.
Ja bym nie chciała za wcześnie mieć CC bo czytałam że w dwóch ostatnich tyg ciąży następuje ważny rozwój neurologiczny u płodu (38-40) No i u mojej kuzynki był taki problem ze jej córka miała zaburzony odruch ssania, a ciążę u niej rozwiązano w 38+0, a jest to jedno z podejrzeń że to wina tego że za wcześnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Też ostatnio chodzi mi po głowie, że mimo wszystko w jakimś stopniu będę tęsknić za brzuszkiem i kopniakami. choć jednak bardziej cieszył mnie będzie długi spacer z wózkiem bez uczucia zmęczenia po kilkuset metrach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A koleżanka mi mówiła że jej po porodzie nadal się wydawało przez kilka dni że czuje kopniaczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 14:50   #82
Natus276
Zakorzenienie
 
Avatar Natus276
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 832
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez Rosalyn Pokaż wiadomość
A takie przepowiadacze to ponoć i ze dwa tygodnie wcześniej mogą występować.
Ja bym nie chciała za wcześnie mieć CC bo czytałam że w dwóch ostatnich tyg ciąży następuje ważny rozwój neurologiczny u płodu (38-40) No i u mojej kuzynki był taki problem ze jej córka miała zaburzony odruch ssania, a ciążę u niej rozwiązano w 38+0, a jest to jedno z podejrzeń że to wina tego że za wcześnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

A koleżanka mi mówiła że jej po porodzie nadal się wydawało przez kilka dni że czuje kopniaczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jakiś czas temu mamaginekolog mówiła na insta też właśnie, że ona sama też tak miała, że wydawało jej się, że czuje kopniaki pewnie to kwestia tego zanim się wszystko w środku poukłada jak należy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Reggae jest rzeką miłości i jest dla tych, którzy wiedzą czym naprawdę jest miłość"

6.09.2014 -
Natus276 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:02   #83
ladyroses
Zakorzenienie
 
Avatar ladyroses
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5 040
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez Natus276 Pokaż wiadomość
Też ostatnio chodzi mi po głowie, że mimo wszystko w jakimś stopniu będę tęsknić za brzuszkiem i kopniakami. choć jednak bardziej cieszył mnie będzie długi spacer z wózkiem bez uczucia zmęczenia po kilkuset metrach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Rosalyn Pokaż wiadomość
A takie przepowiadacze to ponoć i ze dwa tygodnie wcześniej mogą występować.
Ja bym nie chciała za wcześnie mieć CC bo czytałam że w dwóch ostatnich tyg ciąży następuje ważny rozwój neurologiczny u płodu (38-40) No i u mojej kuzynki był taki problem ze jej córka miała zaburzony odruch ssania, a ciążę u niej rozwiązano w 38+0, a jest to jedno z podejrzeń że to wina tego że za wcześnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

A koleżanka mi mówiła że jej po porodzie nadal się wydawało przez kilka dni że czuje kopniaczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ale ssania piersi czy ogólnie- ssania smoczka, butelki? Miało to jakiś wpływ na późniejszy rozwój?

Szczerze, może coś w tym jest. Lekarzem nie jestem, badań nie prowadzi. Ale trochę mnie takie coś denerwuje. Co mają powiedzieć np matki wcześniaków? One na pewno modliły się o każdy dzień dziecka w brzuchu ...

Tak jak się mówi, że dzieci z cc są słabsze, bo nie 'walczyły' jak dzieci z sn tylko sobie 'tak po prostu' przyszły na świat. Mnie osobiście takie coś bardzo denerwuje.

Albo jak ktoś karmi mm, bo nie chce kp albo nie może... To od razu 'wyrodna matka'.

Ja tam daleko jestem od takiego oceniania i uważam, że dziecko przede wszystkim potrzebuje opieki i miłości rodziców, niezależnie od tego kiedy i w jaki sposób przyszło na świat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ladyroses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:08   #84
sweetrose
Rozeznanie
 
Avatar sweetrose
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 879
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Nie każdy ma skurcze przepowiadajace, więc lady nie stresuj się tylko się ciesz. U mnie dzisiaj brzuch mnie boli tak jak na okres tylko w dole brzucha. Nie są to skurcze tylko ciągły ból Jak na złość jak dzisiaj mamy wyjście na grilla bez małej to ja ledwo co się ruszam. Wzięłam teraz nospe i leżę, zaraz idę pod prysznic mam nadzieję że przejdzie
Cytat:
Napisane przez Rosalyn Pokaż wiadomość
A takie przepowiadacze to ponoć i ze dwa tygodnie wcześniej mogą występować.
Ja bym nie chciała za wcześnie mieć CC bo czytałam że w dwóch ostatnich tyg ciąży następuje ważny rozwój neurologiczny u płodu (38-40) No i u mojej kuzynki był taki problem ze jej córka miała zaburzony odruch ssania, a ciążę u niej rozwiązano w 38+0, a jest to jedno z podejrzeń że to wina tego że za wcześnie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

A koleżanka mi mówiła że jej po porodzie nadal się wydawało przez kilka dni że czuje kopniaczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O ja też miałam takie wrażenia po pierwszym porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sweetrose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:17   #85
pacia91
Wtajemniczenie
 
Avatar pacia91
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 340
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Takie szybkie zakupy to ja lubie, wzięliśmy co mieliśmy wziąć i do kasy
A teraz się jaram jak dziecko bo uwielbiam składać meble, takie inżynierskie zboczenie już się nie mogę doczekać aż dojedziemy do domu, mąż wieczorem idzie na siłownię to matka przystąpi do pracy
A i kupiłam sobie doniczki na balkon tylko jeszcze nie wiem co chcę w nich posadzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Szczęście rodzi się w brzuszku
pacia91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:20   #86
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez ladyroses Pokaż wiadomość
Ooo właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Ale ssania piersi czy ogólnie- ssania smoczka, butelki? Miało to jakiś wpływ na późniejszy rozwój?

Szczerze, może coś w tym jest. Lekarzem nie jestem, badań nie prowadzi. Ale trochę mnie takie coś denerwuje. Co mają powiedzieć np matki wcześniaków? One na pewno modliły się o każdy dzień dziecka w brzuchu ...

Tak jak się mówi, że dzieci z cc są słabsze, bo nie 'walczyły' jak dzieci z sn tylko sobie 'tak po prostu' przyszły na świat. Mnie osobiście takie coś bardzo denerwuje.

Albo jak ktoś karmi mm, bo nie chce kp albo nie może... To od razu 'wyrodna matka'.

Ja tam daleko jestem od takiego oceniania i uważam, że dziecko przede wszystkim potrzebuje opieki i miłości rodziców, niezależnie od tego kiedy i w jaki sposób przyszło na świat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ogólnie ssania. Piła ze strzykawki a około 4 miesiąca zaczęła pić z butelki, a do piersi już nie udało się jej przystawić. Moja kuzynka i tak karmiła ją swoim mlekiem, wiec wszystko dało się rozwiązać.
Ja też lekarzem nie jestem, a trzeba im po prostu zaufać. Absolutnie nie miałam na myśli jakiegoś obwiniania się że się nie donosiło ciąży do 40tyg. Widzisz teraz większość CC i tak się robi dopiero jak akcja porodowa się zacznie. Kiedy jest sygnał że dziecko jest na to gotowe. U mojej koleżanki wywoływano skurcze mimo że i tak było to planowe CC.
Miałam na myśli przypadek taki jak mój, gdzie wiadomo że będę mieć cięcie na zimno. Nie chciałabym żeby to było wcześniej tylko dlatego że lekarze będą chcieli mieć mnie z głowy i wolne łóżko dla kolejnej pacjentki. Niestety, już się godzę z tym że pewnie tak będzie. Tak było u mojej kuzynki, nie było ryzyka że urodzi bo to był właśnie problem - oxytocyna u niej nie działała, ani naturalna ani podana zewnętrznie. Lekarz chciał mieć ją z głowy przed świętami i sylwestrem. Nie wiadomo na 100% czy to było przyczyną zaburzeń ssania, Tylko podejrzenie.

Absolutnie nie chodziło mi o to by ktokolwiek się zadręczał tym że za wcześnie urodzi. W większości przypadków natura zadecyduje i tak za nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:39   #87
Agnessssa
Rozeznanie
 
Avatar Agnessssa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Witam się w nowym wątku



Chyba w tym dużo się rozpakuje już mam takie przeczucia



Ogólnie dzisiaj mam gorszy dzień, wszystko pod górkę ale dzisiaj leżę i nic nie robię. Małż zabrał małego do teściów a sam pojechał na wieś tak myślę że czas chyba się poddać co do jazdy samochodem bo już powoli nie wyrabiam jednak. Mamy 36 tydzień na liczniku. Do porodu zostaje około 3 tygodnie a mi sie nie spieszy. Od soboty mam dziwne bóle w spojeniu i ledwo chodze. Ogólnie wczoraj był intensywny dzień pełen wrazen, a dzisiaj padam.



Aaa muszę coś dopisac. Koleżanka z sali z którą leżałam w grudniu z tego samego powodu co ja czyli z krwotokiem, to miała na 5 czerwca, wczoraj nad ranem urodziła chłopca przez CC. Niecałe 2 kg i 43 długi. Wszystko z nim ok sam oddycha, dogrzewa się w inkubatorze jeszcze, tak chcą go zostawić w inkubatorze około 3-4 dni, potem oddać mamie do mydelniczki na kolejne 3-4 dni i do domu. Z rana odeszły jej wody, akurat mąż miał nockę to zadzwoniła po karetkę i od razu na CC ( stan po 2 CC). Ważne że wszystko dobrze się skończyło.



Ogólnie i ja jestem całkiem spokojna bo wiem, że teraz mój małych nawet gdyby chciał wyjść na świat to sobie spokojnie poradzi, ale wolę żeby jeszcze posiedział w brzuchubdwa tygodnie

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Rosalyn ja w sumie urodziłam na zimno cc młodego w 37+0, trochę przez swoją głupotę i nalegania, bo wiem, że jeszcze z tydzień spokojnie mogłabym wytrzymać, ale nie obwiniam się przez to. Chciałam ze swojej głupoty CC to miałam, ważne że mały był zdrowy i o niego mi najbardziej chodziło. Teraz tak jak pisalam już kiedyś jak mam mieć cesarkę to min 38+0 chyba że coś wcześniej mój mały będzie kombinował wyjść. W sumie w każdej chwili coś się może zacząć dziać, ale jestem już tak spokojnie nastawiona na to.
__________________
Żona od 4.10.2014r.
Adam 4.04.2016r.
Agnessssa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:43   #88
Rosalyn
Zakorzenienie
 
Avatar Rosalyn
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 3 524
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez Agnessssa Pokaż wiadomość
Witam się w nowym wątku



Chyba w tym dużo się rozpakuje już mam takie przeczucia



Ogólnie dzisiaj mam gorszy dzień, wszystko pod górkę ale dzisiaj leżę i nic nie robię. Małż zabrał małego do teściów a sam pojechał na wieś tak myślę że czas chyba się poddać co do jazdy samochodem bo już powoli nie wyrabiam jednak. Mamy 36 tydzień na liczniku. Do porodu zostaje około 3 tygodnie a mi sie nie spieszy. Od soboty mam dziwne bóle w spojeniu i ledwo chodze. Ogólnie wczoraj był intensywny dzień pełen wrazen, a dzisiaj padam.



Aaa muszę coś dopisac. Koleżanka z sali z którą leżałam w grudniu z tego samego powodu co ja czyli z krwotokiem, to miała na 5 czerwca, wczoraj nad ranem urodziła chłopca przez CC. Niecałe 2 kg i 43 długi. Wszystko z nim ok sam oddycha, dogrzewa się w inkubatorze jeszcze, tak chcą go zostawić w inkubatorze około 3-4 dni, potem oddać mamie do mydelniczki na kolejne 3-4 dni i do domu. Z rana odeszły jej wody, akurat mąż miał nockę to zadzwoniła po karetkę i od razu na CC ( stan po 2 CC). Ważne że wszystko dobrze się skończyło.



Ogólnie i ja jestem całkiem spokojna bo wiem, że teraz mój małych nawet gdyby chciał wyjść na świat to sobie spokojnie poradzi, ale wolę żeby jeszcze posiedział w brzuchubdwa tygodnie

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Rosalyn ja w sumie urodziłam na zimno cc młodego w 37+0, trochę przez swoją głupotę i nalegania, bo wiem, że jeszcze z tydzień spokojnie mogłabym wytrzymać, ale nie obwiniam się przez to. Chciałam ze swojej głupoty CC to miałam, ważne że mały był zdrowy i o niego mi najbardziej chodziło. Teraz tak jak pisalam już kiedyś jak mam mieć cesarkę to min 38+0 chyba że coś wcześniej mój mały będzie kombinował wyjść. W sumie w każdej chwili coś się może zacząć dziać, ale jestem już tak spokojnie nastawiona na to.
No ja pamiętam że już tak pisałaś. Czyli tydzień Twoim zdaniem robi różnicę? A czemu ze swojej głupoty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
... I can't feed on the powerless, when my cups are already overfilled....

Rosalyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:50   #89
Agnessssa
Rozeznanie
 
Avatar Agnessssa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 901
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Rosalyn dla takiego dziecka tydzień to dużo. Każdy dzień jest na wagę złota, akurat może się okazac, że dziecko nie jest gotowe jeszcze do przyjścia na świat.



Ze swojej głupoty... Niby mam dwie przepukliny w kręgosłupie w odcinku ledzwiowym, a mały był tak ułożony że naciskał mi na nie i ból był niesamowity i tak w szpitalu leżałam i miałam już dość tego bólu i tego wszystkiego. Miałam problemy gastryczne, w końcu lekarz podjął decyzję że rozwiązuje ciążę aby w donoszony terminie. Myślę że skoro tyle się męczyłam to i jeszcze z tydzień by mnie nie zbawił, ale się zgodziłam. Miałam i dość ciąży i bałam się o małego że coś mu się stanie. Wszystko się dobrze skończyło, ale gdyby coś było nie tak nie darowalabym sobie tego.
__________________
Żona od 4.10.2014r.
Adam 4.04.2016r.
Agnessssa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-30, 15:54   #90
ladyroses
Zakorzenienie
 
Avatar ladyroses
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5 040
Dot.: Mamy czerwcowe 2018- prawie porodówka :) część 7.

Cytat:
Napisane przez Agnessssa Pokaż wiadomość
Rosalyn dla takiego dziecka tydzień to dużo. Każdy dzień jest na wagę złota, akurat może się okazac, że dziecko nie jest gotowe jeszcze do przyjścia na świat.



Ze swojej głupoty... Niby mam dwie przepukliny w kręgosłupie w odcinku ledzwiowym, a mały był tak ułożony że naciskał mi na nie i ból był niesamowity i tak w szpitalu leżałam i miałam już dość tego bólu i tego wszystkiego. Miałam problemy gastryczne, w końcu lekarz podjął decyzję że rozwiązuje ciążę aby w donoszony terminie. Myślę że skoro tyle się męczyłam to i jeszcze z tydzień by mnie nie zbawił, ale się zgodziłam. Miałam i dość ciąży i bałam się o małego że coś mu się stanie. Wszystko się dobrze skończyło, ale gdyby coś było nie tak nie darowalabym sobie tego.
Po opisie nie powiedziałabym żeby to było z Twojej głupoty. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś.

Ja mam teraz takie głupie myśli, że jestem już na tym etapie, że mała bez problemu by sobie poradziła na świecie... I każdy dzień mnie stresuje czy w brzuchu tam na pewno wszystko ok... I czy będzie ok... Znam aniołkowe mamy niestety z 38tc, 40tc, 42tc... Wiem, nie chcecie takich rzeczy czytać więc temat ucinam.. Ale obawa jest... Może ktoś mnie tu zrozumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ladyroses jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-05-24 15:40:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:05.