Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[green.eyed]

Napisane przez Anecka

Dziewczyny.. wlasciwie to ostatnio slyszalam w telewizji, ze zadne kremy nawilzajace nie nawilza naszej skory bo kremy maja tylko na celu utrzymanie wody ktora posiadamy w skorze..

Wiec.. czym nawilzyc cere? Takie ot podstawowe pytanie

Jesli nie od zewnątrz, to od wewnątrz suplementacją
wiesiołek, ogórecznik, stary dobry tran i takie tam

więcej tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ght=suplementy

[Anecka]

Dzieki za linka
Wlasnie sie zastanawiam nad tranem w kapsulkach, bo Capivit Hydro Control mnie strasznie zapchal i nie mialam nawilzonej cery niestety..

[maupka87]

dziewczęta drogie
mam pytanie odnośnie Waszych doświadczeń "pokwasowych"
aktualnie kwaszę się Lysanelem Active. Działa na mnie chyba dość dobrze, mogę stosować go codziennie bez spustoszenia na twarzy (jestem dość odporna na kwasy, choć diacneasl bardzo mi nie służył). Skóra się ładnie oczyszcza (szczególnie grudki), nie łuszczy się jakoś spektakularnie i ogólnie z dnia na dzień jest lepiej
przeczytałam jednak, że lysanelu nie można używać cały czas i stosuje się go czasowo-jako kurację.
Co potem? Boję się, że po jego ostawieniu wszystko szybko wróci. Myślałam o effaclarze K, który utrzymałby moją mordkę w ryzach, ale nigdy go nie stosowałam i wydaje mi się, że może być za słaby skoro lysanel krzywdy mi nie robi?

[lalaith]

cloche filtr który podałas jest fotostabilny, ma Tinosorb S, więc spokojnie możesz się wszystkim po nim maziać. Będzie bielił to pewne, ale jaki filtr nie bieli? Nie wszystkie składniki znam, ale widzę jeden bardzo fajny dzięki któremu się będzie gładko i przyjemnie rozprowadzał.
Tocopheryl Acetate to też bardzo ciekawy składnik, antyoksydant, zwalcza wolne rodniki i wygładza zmarszczki. Czy będzie Cię zapychał nie wiem, posiada kilka emolientów na które skóra róznie reaguje, ale pierwszorzędnych zapychaczy w nim nie ma. Alcohol denat jest ale w takim towarzystwie można przeboleć, wyjątkowo alegriczne cery może wysuszać, ale myślę że nie jakoś bardzo.. Drobne konserwanty, ale nic specjalnie groźnego.

Musisz mieć wyjątkowo alergiczną skórę skoro na podkłady tak źle reaguje ?

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale mam grypę i ostatnio czytam forum baaardzo pobieżnie.

[cloche]

Napisane przez lalaith

cloche filtr który podałas jest fotostabilny, ma Tinosorb S, więc spokojnie możesz się wszystkim po nim maziać. Będzie bielił to pewne, ale jaki filtr nie bieli? Nie wszystkie składniki znam, ale widzę jeden bardzo fajny dzięki któremu się będzie gładko i przyjemnie rozprowadzał.
Tocopheryl Acetate to też bardzo ciekawy składnik, antyoksydant, zwalcza wolne rodniki i wygładza zmarszczki. Czy będzie Cię zapychał nie wiem, posiada kilka emolientów na które skóra róznie reaguje, ale pierwszorzędnych zapychaczy w nim nie ma. Alcohol denat jest ale w takim towarzystwie można przeboleć, wyjątkowo alegriczne cery może wysuszać, ale myślę że nie jakoś bardzo.. Drobne konserwanty, ale nic specjalnie groźnego.

Musisz mieć wyjątkowo alergiczną skórę skoro na podkłady tak źle reaguje ?

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale mam grypę i ostatnio czytam forum baaardzo pobieżnie.

dzięki, właśnie wyglądało to nawet dość ciekawie jak dla mnie, ale za słabo się znam na filtrach, antyoksydantach... tylko wiem, co lepiej omijać w moim przypadku. Dau już tą firmę testowała, więc chyba z nią zaryzykuję alkohol mi w ogóle nie przeszkadza, tzn. nie w tych ilościach i w odpowiednim towarzystwie

a co do podkładów - jeszcze parę lat temu nie używałam żadnych, w ogóle minimum kompletne z powodu kompletnie pustego portfela potem się finanse poprawiły i mogłam testować. i większość prób się kończyła niemiło... i teraz jestem naprawdę szczęśliwa, że tego wszystkiego używać nie muszę od czasu do czasu na wyjścia się maluję i z toleriane jest super, tylko cieni do powiek jeszcze nie znalazłam. ale też trzeba przyznać, że niczego z wyższej półki nie próbowałam, bo po co wydawać kupę kasy na coś, czego się 3 razy użyje i potem można wywalić, bo data przydatności minęła...

nic to... zdrówka wszystkim chorym i przeziębionym w te chłodne dni - będzie cieplej!!!
a jutro zaczyna się oktoberfest - moje motto na następne 2 tygodnie: skoro tabletki z drożdży piwnych są dobre na skórę i włosy, to piwko też się przysłuży

[Anecka]

Napisane przez cloche

dzięki, właśnie wyglądało to nawet dość ciekawie jak dla mnie, ale za słabo się znam na filtrach, antyoksydantach... tylko wiem, co lepiej omijać w moim przypadku. Dau już tą firmę testowała, więc chyba z nią zaryzykuję alkohol mi w ogóle nie przeszkadza, tzn. nie w tych ilościach i w odpowiednim towarzystwie

a co do podkładów - jeszcze parę lat temu nie używałam żadnych, w ogóle minimum kompletne z powodu kompletnie pustego portfela potem się finanse poprawiły i mogłam testować. i większość prób się kończyła niemiło... i teraz jestem naprawdę szczęśliwa, że tego wszystkiego używać nie muszę od czasu do czasu na wyjścia się maluję i z toleriane jest super, tylko cieni do powiek jeszcze nie znalazłam. ale też trzeba przyznać, że niczego z wyższej półki nie próbowałam, bo po co wydawać kupę kasy na coś, czego się 3 razy użyje i potem można wywalić, bo data przydatności minęła...

nic to... zdrówka wszystkim chorym i przeziębionym w te chłodne dni - będzie cieplej!!!
a jutro zaczyna się oktoberfest - moje motto na następne 2 tygodnie: skoro tabletki z drożdży piwnych są dobre na skórę i włosy, to piwko też się przysłuży

Nie zawsze tez drozsza rzecz = lepsza..
Mozecie nie wierzyc, ale ostatnio z braku kasy, musialam kupic jakis tusz do rzes. Niestety pracy znalezc nie moge no i jest bardzo krucho zeby nie powiedziec ze juz tone :P no ale przechodzac do sedna. Byłam w biedronce po mleko no i tak sobie patrze jakis tam tusz - 2.99 mysle, a co mi tam, kupie bo moj sie juz skonczyl (uzywalam extra super lash rimmela i volume express turbo boost). Tak wiec na drugi dzien postanowilam zaaplikowac to cos na rzesy No i tak: swietnie pogrubil bez grudek i sklejania podkrecil i do konca dnia pieknie sie trzymal na dodatek !!!! wodoodporny - szłam w deszczu bez parasola.. no po prostu sie zakochałam
Moim skromnym zdaniem duzo lepszy od Turbo Boosta (on mi sklejal rzesy) i troche lepszy od Rimmela (ten zaś doslownie odbijal mi sie na powiekach :/ i ogolnie za rzadki).


Tez chcialabym nie uzywac fluidu, ktory klade od 10 lat codziennie (chyba ze siedze w domu t osie nie maluje). Byl okres teraz w to lato, że nie uzywalam moze okolo miesiaca fludu, ani nic na twarz i wygladalam dobrze, chociaz mam przebarwienia to nie krylam ich korektorem, w koncu nie kazdy ma nieskazitelna cere, ale nie tluscila mi sie, nie mialam krost - ogolnie WOW. No ale znow sa krosty.. smalec na twarzy, lekkie zaczerwienienie na nosie i policzkach wiec musze kryc :/

[cybercat11]

[cloche]

Napisane przez Anecka

Nie zawsze tez drozsza rzecz = lepsza..
Mozecie nie wierzyc, ale ostatnio z braku kasy, musialam kupic jakis tusz do rzes. Niestety pracy znalezc nie moge no i jest bardzo krucho zeby nie powiedziec ze juz tone :P no ale przechodzac do sedna. Byłam w biedronce po mleko no i tak sobie patrze jakis tam tusz - 2.99 mysle, a co mi tam, kupie bo moj sie juz skonczyl (uzywalam extra super lash rimmela i volume express turbo boost). Tak wiec na drugi dzien postanowilam zaaplikowac to cos na rzesy No i tak: swietnie pogrubil bez grudek i sklejania podkrecil i do konca dnia pieknie sie trzymal na dodatek !!!! wodoodporny - szłam w deszczu bez parasola.. no po prostu sie zakochałam
Moim skromnym zdaniem duzo lepszy od Turbo Boosta (on mi sklejal rzesy) i troche lepszy od Rimmela (ten zaś doslownie odbijal mi sie na powiekach :/ i ogolnie za rzadki).


Tez chcialabym nie uzywac fluidu, ktory klade od 10 lat codziennie (chyba ze siedze w domu t osie nie maluje). Byl okres teraz w to lato, że nie uzywalam moze okolo miesiaca fludu, ani nic na twarz i wygladalam dobrze, chociaz mam przebarwienia to nie krylam ich korektorem, w koncu nie kazdy ma nieskazitelna cere, ale nie tluscila mi sie, nie mialam krost - ogolnie WOW. No ale znow sa krosty.. smalec na twarzy, lekkie zaczerwienienie na nosie i policzkach wiec musze kryc :/

och, na pewno nie można po cenie ocenić jakości, o tym sama dobrze wiem. dlatego czytam składy... niestety nie na każdym kosmetyku skład można znaleźć.
z cieniami jest szczególnie ciężko. wśród tych normalnych drogeryjnych tanioszków, manhattanów czy nivei póki co niczego sobie nie znalazłam. do cieni manhattanu (wysypka i opuchlizna przez tydzień-dwa) składu nawet w necie nie mogę odkryć... wśród tych składów, które wyszukałam, zauważyłam niezły koktail konserwantów. i jestem przekonana, że nie znajdę tanich cieni bez konserwantów... chyba zostaje spróbować coś z tych prawdziwie mineralnych - a te tanie nie są
nie mając alergii życie jest wiele prostsze........
a co do twoich doświadczeń z ładną cerą latem... nie zastanawiałaś się, co było powodem tej przejściowej, ładnej skóry niepotrzebującej tapety? może da się skórę przywrócić do tego stanu?

[Anecka]

Napisane przez cloche

och, na pewno nie można po cenie ocenić jakości, o tym sama dobrze wiem. dlatego czytam składy... niestety nie na każdym kosmetyku skład można znaleźć.
z cieniami jest szczególnie ciężko. wśród tych normalnych drogeryjnych tanioszków, manhattanów czy nivei póki co niczego sobie nie znalazłam. do cieni manhattanu (wysypka i opuchlizna przez tydzień-dwa) składu nawet w necie nie mogę odkryć... wśród tych składów, które wyszukałam, zauważyłam niezły koktail konserwantów. i jestem przekonana, że nie znajdę tanich cieni bez konserwantów... chyba zostaje spróbować coś z tych prawdziwie mineralnych - a te tanie nie są
nie mając alergii życie jest wiele prostsze........
a co do twoich doświadczeń z ładną cerą latem... nie zastanawiałaś się, co było powodem tej przejściowej, ładnej skóry niepotrzebującej tapety? może da się skórę przywrócić do tego stanu?

Ja cienie sobie znalazlam, ale zadne na mnie zle nie wplywaly, raczej chodzilo glownie o to czy sie trzymaja i nie zalamuja moj typ to Ruby Rose juz od paru lat. Skore tez mam alergiczna, nie moge uzywac zadnych kosmetykow drogeryjnych :/

Wlasnie nie wiem co bylo powodem :/ moze słonko zartuje, ale serio nie wiem. Zastanawialam sie nad tym, ale nic mi do glowy nie przyszlo.
Moze t oze codziennie pilam bratka a teraz jak sobie przypomne to tak co drugi dzien no i napewno to ze myłam skore Biodermą a teraz tym plynem dwufazowym ktory sie niemilosiernie lepi i musze potem tak czy siak umyc twarz wodą z kranu.

[cloche]

Napisane przez Anecka

Ja cienie sobie znalazlam, ale zadne na mnie zle nie wplywaly, raczej chodzilo glownie o to czy sie trzymaja i nie zalamuja moj typ to Ruby Rose juz od paru lat. Skore tez mam alergiczna, nie moge uzywac zadnych kosmetykow drogeryjnych :/

Wlasnie nie wiem co bylo powodem :/ moze słonko zartuje, ale serio nie wiem. Zastanawialam sie nad tym, ale nic mi do glowy nie przyszlo.
Moze t oze codziennie pilam bratka a teraz jak sobie przypomne to tak co drugi dzien no i napewno to ze myłam skore Biodermą a teraz tym plynem dwufazowym ktory sie niemilosiernie lepi i musze potem tak czy siak umyc twarz wodą z kranu.

skoro nie możesz używać drogeryjnych kosmetyków, to po pierwsze odstaw ziaję. tym bardziej, że jest dwufazowa. dalej sobie nie potrafię wyobrazić, jak to wygląda... może daj linka do tego płynu na KWC...
i jeśli i tak potem wody musisz użyć, to może od razu weź coś delikatnie myjącego, od siebie z niezbyt drogich żeli do mycia mogę polecić ten dla dzieci HIPP.
w ogóle to napisz, jak wygląda teraz twój program pielęgnacyjny, bo prócz tego płynu ziaji i podkładu max factor'a to nie mam pojęcia, co stosujesz...

[Anecka]

Napisane przez cloche

skoro nie możesz używać drogeryjnych kosmetyków, to po pierwsze odstaw ziaję. tym bardziej, że jest dwufazowa. dalej sobie nie potrafię wyobrazić, jak to wygląda... może daj linka do tego płynu na KWC...
i jeśli i tak potem wody musisz użyć, to może od razu weź coś delikatnie myjącego, od siebie z niezbyt drogich żeli do mycia mogę polecić ten dla dzieci HIPP.
w ogóle to napisz, jak wygląda teraz twój program pielęgnacyjny, bo prócz tego płynu ziaji i podkładu max factor'a to nie mam pojęcia, co stosujesz...

Rano myje twarz po prostu wodą z krany cieplą i tylko tym i oduszam papierowym recznikiem, potem jak wychodze to klade fluid a gdy przychodze zmywam to tym plynem dwufazowym (http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24961) i wodą cieplą, bo ten plyn zostawia olej na twarzy. Osuszam oczywiscie recznikiem. Jak sie klade spac to przecieram pryszcze tonikiem z kasztanów i tyle.

Czasami jak sie umyje juz po poludniu to przemywam twarz płatkiem nasaczonym naparem z bratka, czasami robie maseczke z jogurtu naturalnego


Do tej pory troche to inaczej wygladalo bo rano i wieczorem Biodermę stosowalam do przemywania i co jakis czas wieczorem nakladalam Maseczkę z Biodermy ktora dostalam w prezencie lecz ona mnie zapycha no i stoi w szafce niestety. Uzywalam tez Acne Derm ale sie skonczyl.. kiedys tez Vitelle Ictamo i ona co dziwnie mnie chyba nie zapychała

[adomajka]

czesc dziewczyny

dawno sie nei wpisywalam

Mój zestawik

RANO:
żel Effaclar
filtry--> doszłam co mnie zapych, niestety Iwostin
podkład Kolastyna Satin

WIECZÓR:
Ziaja Sopot Spa, płyn miceralny
woda termalna Avene
Efflacar K/Avene HOL

próbkowałam między LPR Antek, Vichy Soleo oraz Iwostin (30 i 50) i po tym mnie wyyspalo troche;p wiec odstawiam i juz nie wracam;p teraz sprobuje w Gdyni cos poszulac z probek

PS: Aneczka nie polepszylo sie?A probowalas Bielendy? Mi pomogla maseczka z glinak i peeling enzymatyczny

[Anecka]

Ta... probowalam niby najlepszej glinki Argiletz w proszku za 7zł mala paczuszka :/ kilka razy uzylam zielonej i nic, czerwonej i nic, zadnych efektow. Wieksze efekty uzyskalam kladac na 20 minut platki nasączone naparem z bratka ;|

[cloche]

Napisane przez Anecka

Rano myje twarz po prostu wodą z krany cieplą i tylko tym i oduszam papierowym recznikiem, potem jak wychodze to klade fluid a gdy przychodze zmywam to tym plynem dwufazowym (http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24961) i wodą cieplą, bo ten plyn zostawia olej na twarzy. Osuszam oczywiscie recznikiem. Jak sie klade spac to przecieram pryszcze tonikiem z kasztanów i tyle.

Czasami jak sie umyje juz po poludniu to przemywam twarz płatkiem nasaczonym naparem z bratka, czasami robie maseczke z jogurtu naturalnego


Do tej pory troche to inaczej wygladalo bo rano i wieczorem Biodermę stosowalam do przemywania i co jakis czas wieczorem nakladalam Maseczkę z Biodermy ktora dostalam w prezencie lecz ona mnie zapycha no i stoi w szafce niestety. Uzywalam tez Acne Derm ale sie skonczyl.. kiedys tez Vitelle Ictamo i ona co dziwnie mnie chyba nie zapychała

jejku jejku, kobieto, toż to do demakijażu wodoodpornej kolorówki!!! tego do oczu możesz używać, jeśli malujesz się tuszem wodoodpornym. i np. do ust, do zmycia tych super-trwałych szminek. to, że jest tłustawy, jest oczywiste - bo tłuszcz najlepiej sobie radzi ze zmyciem tych wynalazków. do reszty twarzy to się kompletnie nie nadaje. a przemycie tego wodą nic nie da, bo wodą całego tego oleju nie zmyjesz.
napar z bratka możesz stosować - na twoim miejscu stosowałabym go też rano do przemywania zamiast tej kranówy, która i tak sama w sobie oczyszczająca nie jest.
no i koniecznie trzeba ci znaleźć dobry kremik! przecież ty niczym się nie smarujesz poza fluidem. jak pisałaś wcześniej - sam krem problemu z nawilżeniem nie załatwi, trzeba dużo wody pić, odpowiednie odżywianie itd. itp. ale skórze można pomagać od zewnątrz stosując łagodne "wspomagacze". nie powinny wysuszać poprzez jakieś agresywne składniki, za to powinny pomóc zatrzymać wilgoć w skórze, odżywić wierzchnią jej warstwę i podnieść ogólny komfort. zainwestuj w dobry i lekki, najlepiej apteczny nawilżacz.
oczywiście do wieczornego zmycia makijażu wróć do tej biodermy, która ci pasowała

[Anecka]

Ale ten płyn jest do oczu i całej twarzy, wiec nie widze problemu zmywania, radzi sobie dośc dobrze, lepiej niż bioderma radzi sobie z oczami
Do biodermy z checia bym wrocila ale pracy nie mgoe znalezc, wiec moze po nowym roku.
Kremow zaprzestałam bo nie lubie miec duzo wszystkiego na twarzy, lubie minimalizm. Po za tym pare uzywalam i mnie zapychaly, filtry stosowalam dosc dlugo ale probki wszystkie zapychaly. Jem sobie cerutin codziennie.

Co do przemywania rano. Nie bardzo bym miała czas zeby rano gotowac i ostudzac napar, wiec odpada. Raz wieczórem sobie zaparzylam i rano juz smierdzial niemilosiernie.. ;/

Pije duzo, jem chlebek orkiszowy bo on mi dobrze sluzy na zolądek ogolnie odzywiam sie dobrze, cukierkow nie jem ani slodyczy, ale jedyna moja zmora to chipsy :P Tak raz na 3-4dni zjadam paczkę prazynek albo mr snacki ser chedar i ziemniaczki :P MMM albo pringelsy light cokolwiek to light znaczy.. te ostatnie juz pare lat jem tak dosc regularnie ;p przyznaje sie bez bicia..

Mialam czas w zyciu kiedy odstawilam chipsy i nie bylo poprawy wiec znow je jem

[cloche]

Napisane przez Anecka

Ale ten płyn jest do oczu i całej twarzy, wiec nie widze problemu zmywania, radzi sobie dośc dobrze, lepiej niż bioderma radzi sobie z oczami
Do biodermy z checia bym wrocila ale pracy nie mgoe znalezc, wiec moze po nowym roku.
Kremow zaprzestałam bo nie lubie miec duzo wszystkiego na twarzy, lubie minimalizm. Po za tym pare uzywalam i mnie zapychaly, filtry stosowalam dosc dlugo ale probki wszystkie zapychaly. Jem sobie cerutin codziennie.

Co do przemywania rano. Nie bardzo bym miała czas zeby rano gotowac i ostudzac napar, wiec odpada. Raz wieczórem sobie zaparzylam i rano juz smierdzial niemilosiernie.. ;/

Pije duzo, jem chlebek orkiszowy bo on mi dobrze sluzy na zolądek ogolnie odzywiam sie dobrze, cukierkow nie jem ani slodyczy, ale jedyna moja zmora to chipsy :P Tak raz na 3-4dni zjadam paczkę prazynek albo mr snacki ser chedar i ziemniaczki :P MMM albo pringelsy light cokolwiek to light znaczy.. te ostatnie juz pare lat jem tak dosc regularnie ;p przyznaje sie bez bicia..

Mialam czas w zyciu kiedy odstawilam chipsy i nie bylo poprawy wiec znow je jem

nie wiem, co pisze na opakowaniu tego płynu, ale nie chce mi się wierzyć, że jest do całej twarzy... z resztą dlaczego się przy nim upierasz, skoro ci nie służy? radzę go zostawić do oczu, a na resztę twarzy użyć np. micela z tej samej serii:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25355
ha! proszę, ten dwufazowy jest w kategorii DEMAKIJAŻ OCZU I UST - już wszystko jasne?
do stosowania kremu nie mam zamiaru cię przekonywać. ja również preferuję minimalizm, dlatego właśnie stosuję krem, który ze skórą coś dobrego robi, zamiast podkładu, który pomaga tylko na chwilę. jeśli z podkładu nie zrezygnujesz, a dwóch warstw nie masz zamiaru sobie smarować na dzień, to smaruj się na noc. też miałam alergię lub dostawałam pryszczy po wszystkim co możliwe. ale się nie poddałam w aptece dorwij próbki - skoro masz dostęp łatwiejszy - tym bardziej! i nawet nie będzie cię to kosztować na początek, z takich próbek też trochę wyżyjesz. przestaniesz jeść chipsy, to i odłożysz na coś porządnego. a po czasie i praca się znajdzie i będzie gicior
jeśli dalej masz zamiar upierać się przy swoim programie pielęgnacji opartym na podkładzie i płynie do zmywania tuszu wodoodpornego stosowanego na całą twarz, to nie rozumiem, w jakim celu te wszystkie pytania na tym forum... pora zmienić pielęgnację i basta!

[Anecka]

Ale ja sie nie upieram przy tym, po prostu narazie tylko to stosuje bo wszystko inne mi nie odpowiada i caly czas ciagle szukam jakiegos cudu
Co do płynu to to, ze jest on w takim dziale.. widocznie ktos sie pomylil.
Przepisze kawałek etykiety z tyłu:
"Doskonale oczyszczona skóra, bez pozostałości makijażu, odzyskuje naturalną elastyczność i jedwabistą gładkość"
"Usuń makijaż z twarzy, oczu i szyi przy pomocy wacika nasączonego produktem"
Więc jest to płyn do twarzy, z resztą tak jak pisze na butelce. Tak by pisalo ze jest do ust, w koncu twarz nie ogranicza sie do ust.

Teraz składniki:
Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Isehexadecane, Isopropyl palmitate, panthenol, rosa centiofolia /rosa centiofolia flower water, dipotassium phosphate, poloxamer 184, polyaminopropyl biguanide, potassium phosphate, sodium chloride, cl 61565 / green 6

Uh Za pierwszym i drugim razem faktycznie mnie troche pieklo i mialam czerwona twarz, teraz jest ok, ale faktycznie ten olej zostaje na twarzy.

Krem stosowalam na noc ten: http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...2&postcount=19
i powiem ze bylo niezle, ale mama mi go zabrala i juz do polowy zuzyla no i jakos zapominam
moze wróce do niego na noc.. choc do konca nie wiem co to za krem po za tym ze jest do skory wrazliwej



Próbowałam kilku kremow nivea visage, iwostin, dax - miernotka.

[cloche]

wiesz, ja na opakowaniu maseczki do twarzy znalazłam opis "codziennie rano i wieczorem smarować oczyszczoną twarz. idealny również pod makijaż"
zwyczajna pomyłka w drukarni, bo to było tak maseczkowate, że jako krem się tego użyć nie dało...
ale dobra, na stronie garniera jest napisane, że jest to płyn do twarzy i oczu, ale do zmywania wodoodpornych cholerstw, a lasting performance wodoodporny nie jest. mogłabyś stosować dalej, jeśli byś faktycznie takie odporne na zmywanie specyfiki używała. a tak warto bawić się z łagodniejszymi preparatami, przede wszystkim takimi, które nie pozostawiają warstwy (czyli mleczka i wszelkiego rodzaju lepkie żele też odpadają). dobrze oczyszczona twarz na noc to ważna sprawa co do finansów to się nie martw, ten płyn zużyjesz do oczu. do reszty twarzy będzie co innego i starczy ci w sumie na dłużej. radzę dobrze pogrzebać w KWC - dla wrażliwców płyny micelarne są naprawdę dobrym wyjściem.
co do olay'a - nie chcę tutaj się wymądrzać, ale skoro drogeryjnych kosmetyków używać nie możesz, a tu nagle olay tak - no niby co to jest jeśli faktycznie krem, który podałaś, to ten sam co w słoiczku na KWC, to to absolutnie nie jest krem dla wrażliwców! ma tak cholernie drażniący konserwant, że nawet jak na początku jest dobrze, ale ogólnie ma się cerę podatną, to można się uwrażliwić dodatkowo na niego właśnie. można oczywiście na wiele składników reagować, ale konserwanty czy niektóre substancje zapachowe są często pierwszym podejrzanym.

pewnie nie czytałaś całego wątku, ale w skrócie program pielęgnacyjny ma być delikatny, kojący i nawilżający. naprawdę postaraj się o próbki kilku aptecznych nawilżaczy, dziewczyno ja bym sporo dała za członka rodziny z dostępem do próbek! w aptekach różnie chętnie do rozdawania tego typu rzeczy podchodzą...
to mogłabyś wypróbować:
- avene HOL
- la roche posay hydraphase legere / hydraphase XL (również wersja lekka - to z filtrami)
- i koniecznie spróbuj la roche posay hydreane legere. jeśli ten cię będzie podrażniał (chociaż wątpię, bo jest naprawdę delikatny), to jeszcze możesz spróbować toleriane, to już dla alergików.
- ja bym zaryzykowała również z tym kremem garniera z nowej serii dla wrażliwców. nie widziałam składu, ale na KWC opinie świetne. a cena niższa od tych aptecznych.

[Anecka]

Wlasnie dziwota ze Olay mnie nie podraznil i sie ciesze, a jak rano wstaje mam fajna twarz.. takze nie wiem co jest grane
LRP - nieznosze tej firmy zrazilam sie czyms ale nie pamietam czym, pare lat temu.. ale moze sprobuje :/
Oczywiscie wszystkich probek sie nei dostanie, ale wiekszosc przetestowalam co nei znaczy ze wszystko
Sprobuje moze Garniera.. tyle ze musze kupic calego, ale to nic, najwyzej komus oddam Tylko szkoda ze na KWC nie ma skladow niektorych kosmetykow, ale znajdzie sie w necie..

Aaha jeszcze co do mojego Olaya, to nie jest chyba ten sam co w sloiczku jednak.. wogole ciagle mysle ze to jakas podroba bo kosztował 1funta.. tzn to niby wyprzedaz byla ale cena normalna to 2,5 funta bylo..

Musze jeszcze poczytac jak sie nawilzyc od wewnatrz

Dzieki!

[Clarissa:)]

Ten nowy Garnier jest gdzieś w drugiej części rozszyfrowywania składów .

[kinga2210]

witam! a więc tak jak wy mam problem ze swoją buźką.... kiedyś miałam krostki i skutecznie wysuszałam je serią nivea visage young. Obecnie moja buzia z jednej strony sie świeci... a z drugiej jest jakby odwodniona... byłam na teście sprawdzającym typ skóry w drogerii natura i tam pani stwierdziła, że mam cere tłustą, poziom sebum jest duży ale nawilżenia mały.. i sama nie wiem jakie kosmetyki stosować. Dawniej stosowałam matujące, ale po przeczytaniu waszych wypowiedzi ok.4 miesiecy temu przestawiłam sie na nawilżanie:
-mleczko do demakijazu lirene cera wrazliwa
-tonik najpierw z tej samej serii co mleczko obecnie garnier podstawa pielegnacji dla skóry suchej
-kremik na początku z tej samej serii lirene obecnie olay emulsja nawilżająca na dzień do skóry suchej, normalnej i mieszanej
Dodam, że wbrew opinion o cerze tłustej czy mieszanej rozszerzone pory mam tylko na górnych częsciach policzków i nosie.
Oczekiwałam, że produkcja sebum sie zmniejszy i nie bede miała problemów ze świecieniem a tu boom i jeszcze gorzej. Obecnie bez bibułek matujących po uzyciu emulsji nie ma mowy o wyjściu... później używam ich jeszcze raz w ciągu dnia. I sama nie wiem czy lepiej używać kosmetyków do skóry mieszanej czy wrażliwej (miałam wysypke uczuleniową po komsetykach eveline, kremie perfecty matującym i kilku innych). Przede wszystkich nie wiem co lepsze do oczyszania twarzy a jeszcze większy problem to wybór odpowiedniego kremu. Po matującym sie nie świecie, ale wysusza, a zwykły nawilżacz powoduje świecienie. Poza tym mam 17 lat a większość kremów skierowanych do tej grupy wiekowej jest przeciwtrądzikowa a ten problem mam już za sobą(krostki już od dawna sie nie pojawiają), mam tylko jakies zaskórniki ale to w niewielkim stopniu a nie wiem czy stosowanie kremów typu 20+ mi nie zaszkodzi. A i jeśli chodzi o wszelkie kremy, żele, mleczka i toniki to raczej ceny przeciętnych kosmetyków drogeryjnych n. nivea, olay, garnier itp. Niestety nie moge wydać więcej. Mam nadzieje, że mi pomożecie .. Jeśli udzieliłam za mało szczegółowych informacji to pytajcie..

[Alucardd]

Witam
Na twarzy mam trochę syfów i chciałbym sobie oczyscic twarz J
Złorzyłem taki zestaw.
Wiaczorkiem krem Lysanel Active SVR,
Żel o mycia twarzy; rossmanowy babydream

Tonik; LRP Effaclar + LRP physiological
Soothing Toner

I teraz pytanko.
Co do tego jeszcze dorzucic?
Jaki niedrogi a dobry krem nawilzający?
Pozdrawiam i czekam na odp!

[lalaith]

Napisane przez cloche

dzięki, właśnie wyglądało to nawet dość ciekawie jak dla mnie, ale za słabo się znam na filtrach, antyoksydantach... tylko wiem, co lepiej omijać w moim przypadku. Dau już tą firmę testowała, więc chyba z nią zaryzykuję alkohol mi w ogóle nie przeszkadza, tzn. nie w tych ilościach i w odpowiednim towarzystwie

a co do podkładów - jeszcze parę lat temu nie używałam żadnych, w ogóle minimum kompletne z powodu kompletnie pustego portfela potem się finanse poprawiły i mogłam testować. i większość prób się kończyła niemiło... i teraz jestem naprawdę szczęśliwa, że tego wszystkiego używać nie muszę od czasu do czasu na wyjścia się maluję i z toleriane jest super, tylko cieni do powiek jeszcze nie znalazłam. ale też trzeba przyznać, że niczego z wyższej półki nie próbowałam, bo po co wydawać kupę kasy na coś, czego się 3 razy użyje i potem można wywalić, bo data przydatności minęła...

nic to... zdrówka wszystkim chorym i przeziębionym w te chłodne dni - będzie cieplej!!!
a jutro zaczyna się oktoberfest - moje motto na następne 2 tygodnie: skoro tabletki z drożdży piwnych są dobre na skórę i włosy, to piwko też się przysłuży

Polecam pigmenty MACA. Kolory fantastyczne (choć ja zwykle i tak robię sobie smoky eyes bo wygladam w nim najlepiej) i można kupić w maleńkich ilościach na allegro. Super się trzymają, nie osypują w ogóle i w ogóle całe są super ! (ja tam mam mnóstwo cieni do powiek i mogłabym o nich dyskutować godzinami )
Podkład Custom Creations wszystkim serdecznie polecam, jest leciutki, mięciutki, twarz po nim piękna, dobrze kryje, nie tworzy maski, jest taki pudrowy,mmmm..

Napisane przez kinga2210

witam! a więc tak jak wy mam problem ze swoją buźką.... kiedyś miałam krostki i skutecznie wysuszałam je serią nivea visage young. Obecnie moja buzia z jednej strony sie świeci... a z drugiej jest jakby odwodniona... byłam na teście sprawdzającym typ skóry w drogerii natura i tam pani stwierdziła, że mam cere tłustą, poziom sebum jest duży ale nawilżenia mały.. i sama nie wiem jakie kosmetyki stosować. Dawniej stosowałam matujące, ale po przeczytaniu waszych wypowiedzi ok.4 miesiecy temu przestawiłam sie na nawilżanie:
-mleczko do demakijazu lirene cera wrazliwa
-tonik najpierw z tej samej serii co mleczko obecnie garnier podstawa pielegnacji dla skóry suchej
-kremik na początku z tej samej serii lirene obecnie olay emulsja nawilżająca na dzień do skóry suchej, normalnej i mieszanej
Dodam, że wbrew opinion o cerze tłustej czy mieszanej rozszerzone pory mam tylko na górnych częsciach policzków i nosie.
Oczekiwałam, że produkcja sebum sie zmniejszy i nie bede miała problemów ze świecieniem a tu boom i jeszcze gorzej. Obecnie bez bibułek matujących po uzyciu emulsji nie ma mowy o wyjściu... później używam ich jeszcze raz w ciągu dnia. I sama nie wiem czy lepiej używać kosmetyków do skóry mieszanej czy wrażliwej (miałam wysypke uczuleniową po komsetykach eveline, kremie perfecty matującym i kilku innych). Przede wszystkich nie wiem co lepsze do oczyszania twarzy a jeszcze większy problem to wybór odpowiedniego kremu. Po matującym sie nie świecie, ale wysusza, a zwykły nawilżacz powoduje świecienie. Poza tym mam 17 lat a większość kremów skierowanych do tej grupy wiekowej jest przeciwtrądzikowa a ten problem mam już za sobą(krostki już od dawna sie nie pojawiają), mam tylko jakies zaskórniki ale to w niewielkim stopniu a nie wiem czy stosowanie kremów typu 20+ mi nie zaszkodzi. A i jeśli chodzi o wszelkie kremy, żele, mleczka i toniki to raczej ceny przeciętnych kosmetyków drogeryjnych n. nivea, olay, garnier itp. Niestety nie moge wydać więcej. Mam nadzieje, że mi pomożecie .. Jeśli udzieliłam za mało szczegółowych informacji to pytajcie..

Z drogeryjnych serii do twojej cery poleciłabym Ci serię Oceanic AA Young, mleczko do demakijażu radziłabym odstawić bo do tłustej cery mleczko się nie nadaje, raczej zastąp je żelem. Tonik możesz zostawić, skład ma dobry. Co do kremów o których piszesz, obawiam się że są dla Ciebie za tłuste skoro tak ociekasz po nich tłuszczem Ja mam tłustą cerę ale przy użyciu odpowiednich kosmetyków bibułek matujących nie musiałam nigdy stosować.

Napisane przez Alucardd

Witam
Na twarzy mam trochę syfów i chciałbym sobie oczyscic twarz J
Złorzyłem taki zestaw.
Wiaczorkiem krem Lysanel Active SVR,
Żel o mycia twarzy; rossmanowy babydream

Tonik; LRP Effaclar + LRP physiological
Soothing Toner

I teraz pytanko.
Co do tego jeszcze dorzucic?
Jaki niedrogi a dobry krem nawilzający?
Pozdrawiam i czekam na odp!

Koniecznie wysoki, fotostabilny filtr na dzień!
Niedrogi krem nawilżający polecam Eva Natura Melisa, jest lekki, ma bardzo fajną konsystencję i nie zapycha.

[kinga2210]

dziękuje za rady a co myślisz o serii garniera podstawa pielęgnacji dla cery normalnej i mieszanej? bo ja nie jestem pewna cały czas czy mam mieszaną czy tłustą a jak stosowałam krem nivea visage matujący dla cery bodajże mieszanej i tłustej to właśnie nie miałam problemów ze świeceniem jak sie posmarowałam kremem... chyba,że przebywałam w wyjątkowo gorących pomieszczeniach przez długi czas.. ale wtedy miałam troche krostek..a jak przestawiłam się na nawilżanie to zaczeły się problemy ze świeceniem... a nad tą serią aa young sie zastanawiam bo ona jest do cery trądzikowej a z trądzikiem nie mam problemów..

[cloche]

Napisane przez kinga2210

dziękuje za rady a co myślisz o serii garniera podstawa pielęgnacji dla cery normalnej i mieszanej? bo ja nie jestem pewna cały czas czy mam mieszaną czy tłustą a jak stosowałam krem nivea visage matujący dla cery bodajże mieszanej i tłustej to właśnie nie miałam problemów ze świeceniem jak sie posmarowałam kremem... chyba,że przebywałam w wyjątkowo gorących pomieszczeniach przez długi czas.. ale wtedy miałam troche krostek..a jak przestawiłam się na nawilżanie to zaczeły się problemy ze świeceniem... a nad tą serią aa young sie zastanawiam bo ona jest do cery trądzikowej a z trądzikiem nie mam problemów..

wszystkie kremy są to cery takiej i owakiej, na to i siamto, a działanie potem jest indywidualne - zależy od naszej cery. ja miałam próbki nivei wszystkich - tej dla wrażliwców (różowej), dla normalnych (niebieskiej) i dla mieszanych (zielony) - to taka masowa kampania była i chyba wszyscy to dostali... i szczerze mówiąc ten zielony najgorzej na mnie działał. nie czułam komfortu. skóra nie dostała, czego potrzebowała. a efekt matujący to tylko na chwilę. i ta idea stosowania nawilżaczy kojących jest dla osób takich jak ja. jeśli tobie matujący krem służy - czemu nie... tylko długoterminowo trzeba pomyśleć o tym, by cery nie przesuszyć. a matujące specyfiki na dłuższą metę nie służą...
taki przykład - emulsja matująco-nawilżająca Avene - miałam dwie mini-buteleczki. stosowałam w przerwie po hydreane legere, po którym się dobrze nawilżyłam i pozbyłam podrażnień. pomyślałam - warto wykorzystać próbki... wrażenie na początku super - świetny zapach, ładnie się wchłaniał i cera ładna, matowa... oczywiście efekt krótkotrwały, bo po moim standardowym czasie świeciłam się tak samo mocno jak i po byle czym. ale to jeszcze pikuś - twarz coraz bardziej ściągnięta, po tygodniu typowe objawy SUCHEJ i podrażnionej skóry, łuszczyłam się, czerwieniłam, ale mimo wszystko tak samo prędko przetłuszczałam. czyli wiem, że matujący krem nie dla mnie. wolę kojąco-nawilżający i na to ewentualnie puder, jak jest źle... dlatego ważna jest obserwacja własnej skóry, jej reakcji.
a z serii dla trądzikowców możesz sobie wybrać co nieco... kremik właśnie jakiś mają z całkiem miłym składem... a "antybakteryjność" to tak w nazwie mało to kremów antybakteryjnych, w których pełno zapychaczy, a jedynie antybakteryjnym składnikiem jest denaturat?

[kinga2210]

jeszcze raz dziękuje a ja w takim razie musze się wybrać do drogerii...

[lalaith]

Napisane przez kinga2210

dziękuje za rady a co myślisz o serii garniera podstawa pielęgnacji dla cery normalnej i mieszanej? bo ja nie jestem pewna cały czas czy mam mieszaną czy tłustą a jak stosowałam krem nivea visage matujący dla cery bodajże mieszanej i tłustej to właśnie nie miałam problemów ze świeceniem jak sie posmarowałam kremem... chyba,że przebywałam w wyjątkowo gorących pomieszczeniach przez długi czas.. ale wtedy miałam troche krostek..a jak przestawiłam się na nawilżanie to zaczeły się problemy ze świeceniem... a nad tą serią aa young sie zastanawiam bo ona jest do cery trądzikowej a z trądzikiem nie mam problemów..

Podobnie jak cloche ten nivea mi nie przypadł do gustu, składów też one za fajnych niestety nie mają..
Jeśli chodzi o Garnier, to fajna jest ta nowa seria dla cery wrażliwej, choć kremu z niej nie miałam ale skład zdaje się ciekawy, miałam za to dwufazówkę do demakijażu, tonik i chusteczki i polecam z czystym sercem. Lubię też demakijaż oczu ten zielony. Inne kosmetyki z tej serii jakoś mi nie podeszły, albo nie zainteresowały na tyle żeby je wypróbować. Nawet różane mleczko z tak wysokimi ocenami w kwc okazało się zapychać.. I to baardzo :/
A może wypróbuj coś z Iwostinu albo Pharmaceris? To apteczne firmy a ceny porównywalne do drogeryjnych..

[facilmente_irritabile]

Napisane przez Anecka

Teraz składniki:
Aqua/Water, Cyclopentasiloxane, Isehexadecane, Isopropyl palmitate, panthenol, rosa centiofolia /rosa centiofolia flower water, dipotassium phosphate, poloxamer 184, polyaminopropyl biguanide, potassium phosphate, sodium chloride, cl 61565 / green 6

Podejrzewam, że Isopropyl może zapychać. Notka znaleziona na pewnej stronie: ester zmiękczający i ułatwiający zmieszanie składników kosmetyku, stabilizujący strukturę kosmetyku. Uważany za składnik przyczyniający się do tworzenia zaskórników, wyprysku i dermatozy. Podejrzany o aktywowanie trądziku kosmetycznego.
Cyklopięciosiloksan zmiękcza skóre oraz służy jako filtr przed promieniami. Panthenol ma działanie silnie nawilżające,często spotykany składnik w kremach przeciwzmarszczkowych. Nie powinien zapychać.Ale ten Isehexadecane jest "nabłyszczaczem: często stosowanym w kolorowych kosmetykach czyli jak najbardziej może zapychać. Wg mnie powinnaś poszukać czegoś innego...bo niestety skład nie jest za ciekawy. Reszta składników ma mniejsze znaczenie bo występują w mniejszych ilościach(zgodnie z opisem na ulotce;im składniki są zapisane na dalszej pozycji tym mniejsza ilość występuję ich w kosmetyku) i raczej nie powinny szkodzić.

[Anecka]

Napisane przez facilmente_irritabile

Podejrzewam, że Isopropyl może zapychać. Notka znaleziona na pewnej stronie: ester zmiękczający i ułatwiający zmieszanie składników kosmetyku, stabilizujący strukturę kosmetyku. Uważany za składnik przyczyniający się do tworzenia zaskórników, wyprysku i dermatozy. Podejrzany o aktywowanie trądziku kosmetycznego.
Cyklopięciosiloksan zmiękcza skóre oraz służy jako filtr przed promieniami. Panthenol ma działanie silnie nawilżające,często spotykany składnik w kremach przeciwzmarszczkowych. Nie powinien zapychać.Ale ten Isehexadecane jest "nabłyszczaczem: często stosowanym w kolorowych kosmetykach czyli jak najbardziej może zapychać. Wg mnie powinnaś poszukać czegoś innego...bo niestety skład nie jest za ciekawy. Reszta składników ma mniejsze znaczenie bo występują w mniejszych ilościach(zgodnie z opisem na ulotce;im składniki są zapisane na dalszej pozycji tym mniejsza ilość występuję ich w kosmetyku) i raczej nie powinny szkodzić.

Ojej, BAAARDZO dziekuje!
Chciałabym również znac sie co jest czym.. itd.
Dla mnie im mniejszy skład tym lepiej, ale widać, że to zła metoda wybierania kosmetyków. Narazie eliminuje parafinum liquidum, parafinum oil i inne OIL.. gliceryne i taki skladnik jak titanium dioxide o ile dobrze nazwe napisalam. Te skladniki mnie mur beton zapychaja i moze podrazniaja?

Zauwazylam cos dziwnego. Wiekszosc ludzi pisze ze Acne Derm je wysusza, a mi daje niesamowice gladka skore.. taka jest ożywiona

Dzis znow kolo uszu i na uszach mam jakies pryszcze no masakra po prostu, ale zasmarowalam AD.

Sluchajcie, czy cere tlusta mozna pokryc duza dawka skrobii? bo ja nie wiem moze ona mnie zapycha.. Od kilku dni uzywam sporej dawki na twarz zeby przez caly dzien miec spokoj z masłem na twarzy.

[cloche]

Napisane przez Anecka

Sluchajcie, czy cere tlusta mozna pokryc duza dawka skrobii? bo ja nie wiem moze ona mnie zapycha.. Od kilku dni uzywam sporej dawki na twarz zeby przez caly dzien miec spokoj z masłem na twarzy.

ja "kartoflanką" w ogóle nie mogę się pudrować. okropne uczucie na twarzy i na drugi/trzeci dzień zaczyna się wysypka. nie wiem, skąd to... ale może tak reaguje moja skóra na mieszankę skrobii z sebum/potem itp.? taka skrobia potrafi nieźle pozaklejać... więc nie przesadzałabym. z białych specyfików do matowania dziewczyny chwalą też jedwabny puder do ciała hauschka. sama kiedyś wypróbuję...