kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[raus]

Napisane przez papeteria

Chelsea jest chyba od początku w team bo moje zamówienie z lutego było z jej podpisem

Napisane przez pranie

U mnie tez zawsze była Chelsea

tego nie wiedziałam ja dostałam od niej dopiero drugą karteczkę

[AdaD]

Dziewczyny , miałam kupić biga wcześniej ale jakoś nie wyszło, teraz chce bo zanim dojdzie ... no i myślę czy sam podkład czy może kita z pudrem wykańczającym - jakieś wrażenia? Warto biga? Czy lepiej z cieniem i różem- chociaż akurat tu mnie nic nie ciągnie, a porządnego primera nie mam ...

[megan_77]

Moje zamówienie z 5. kwietnia do mnie dotarło już w zeszłym tygodniu. Zamawiałam próbki i pędzel do podkładu Ultimate Flat Top. Próbki otrzymałam w wersji z CB. Z pędzla jestem bardzo zadowolona. U mnie sprawuje się tak jak pisała Cathy. Ze swojej strony polecam.

Co do podkładu LM to jest dla mnie trwalszy od EDM, ładnie stapia się ze skórą.
Jedyną jego wadą jest to, że podkreśla mi skórki na nosie. Na noc używam Effacla K i on powoduje łuszczenie skóry na nosie, a w LM bardzo to widać.
Pasuje mi podkład w kolorze Fair, Light i Bisque.
Przy czym Fair to taki "arystokratyczny" jasny kolor - myślę, że na zimę będzie -ok
Light i Bisque - stapiają się, ale na chwilę obecną są za ciemne.
Light mieszałam z Pale Olive i wyszedł prawie idealny kolor dla mnie.

Mam też próbkę Oil Control Finishing Powder with Silica - najpierw dawałam ją pod i na podkład, ale szczypała mnie twarz, teraz daję albo tylko pod, albo nad i jest ok.

Obecnie testuję również podkłady Pixie dla porównania. Na pewno też zamówię LM w nowej wersji. Może ten okaże się dla mnie strzałem w 10
Może wiecie od kiedy będzie można zamawiać nową wersję LM?

[86Paula]

dzis znowu testuje Luske.
tak, jak obstawialam, wydaje mi sie, ze Light Medium jest dobrym kolorem. jeszcze nie probowalam Creamy bisque, ale wydaje mi sie ze na mnie to bedzie niezly zoltek...
nalozony na filtr, puder ryzowy i minta. minely 4h a ja sie nawet nie swiece, co poprzednio mialo miejsce.
wstawiam fotki.
kolo nosa wylaza mi zaczerwienienia, ale z zakryciem tego mam prawie zawsze klopot, a teraz po kwasach i od wycierania nos mam bardziej czerwony niestety
jak ten kolor?

[papeteria]

Napisane przez 86Paula

dzis znowu testuje Luske.
tak, jak obstawialam, wydaje mi sie, ze Light Medium jest dobrym kolorem. jeszcze nie probowalam Creamy bisque, ale wydaje mi sie ze na mnie to bedzie niezly zoltek...
nalozony na filtr, puder ryzowy i minta. minely 4h a ja sie nawet nie swiece, co poprzednio mialo miejsce.
wstawiam fotki.
kolo nosa wylaza mi zaczerwienienia, ale z zakryciem tego mam prawie zawsze klopot, a teraz po kwasach i od wycierania nos mam bardziej czerwony niestety
jak ten kolor?

pięknie jest na policzkach masz jakiś różyk
może mogło by być ociupinkę żółciej ale może mi się wydaje .....
w każdym bądź razie jest super

[kamilawu]

Paula, generalnie bardzo ładnie, choć na moim monitorze szyja wydaje się nieznacznie bardziej żółta niż twarz.

EDIT: Czyli chyba coś jest na rzeczy, skoro Papeteria w tej samej minucie miała identyczną uwagę

[grazkako]

Napisane przez 86Paula

dzis znowu testuje Luske.
tak, jak obstawialam, wydaje mi sie, ze Light Medium jest dobrym kolorem. jeszcze nie probowalam Creamy bisque, ale wydaje mi sie ze na mnie to bedzie niezly zoltek...
nalozony na filtr, puder ryzowy i minta. minely 4h a ja sie nawet nie swiece, co poprzednio mialo miejsce.
wstawiam fotki.
kolo nosa wylaza mi zaczerwienienia, ale z zakryciem tego mam prawie zawsze klopot, a teraz po kwasach i od wycierania nos mam bardziej czerwony niestety
jak ten kolor?

Ślicznie , Creamy bisque będzie żółtek . Raczej Bisque , na mnie dobrze wyglądają Light Medium , Bisque i Shell Beige . CB jest za jasny i za żółty.


Upsss )))

[86Paula]

Napisane przez papeteria

pięknie jest na policzkach masz jakiś różyk
może mogło by być ociupinkę żółciej ale może mi się wydaje .....
w każdym bądź razie jest super

Napisane przez kamilawu

Paula, generalnie bardzo ładnie, choć na moim monitorze szyja wydaje się nieznacznie bardziej żółta niż twarz.

EDIT: Czyli chyba coś jest na rzeczy, skoro Papeteria w tej samej minucie miała identyczną uwagę

hmmm.. jak patrze w lustro to nie widze tego wlasciwie. ale sprobuje jeszcze creamy bisque lub zrobic mieszanke.
na policzkach mam medium bronzer edm i daydream
dziekuje

grazkako bisque robi ze mnie swinke jednak... choc dawalam mu szanse kilka razy, zawsze wychodzi za rozowy.

[deneb3]

ja mam i Bisque i Light Medium
no i jakby dla mnie takie same kolory, nie moge się do końca zdecydować a mam ochote na biga

widzicie dziewczyny różnice miedzy nimi?

[86Paula]

dla mnie Light medium jest deczko ciemniejszy, ale tyci. i Bisque jest bardziej rozowy przynajmniej na mnie.

dobra, pewnie bedziecie mialy mnie dosc, ale wymazalam polowke twarzy kolorem Medium.
oto ona. i jak, lepiej to wyglada? pod wzgledem kolorystycznym, bo wymazalam sie na szybko, bez rozu i korektorow (no mint jest)

[papeteria]

Napisane przez 86Paula

dla mnie Light medium jest deczko ciemniejszy, ale tyci. i Bisque jest bardziej rozowy przynajmniej na mnie.

dobra, pewnie bedziecie mialy mnie dosc, ale wymazalam polowke twarzy kolorem Medium.
oto ona. i jak, lepiej to wyglada? pod wzgledem kolorystycznym, bo wymazalam sie na szybko, bez rozu i korektorow (no mint jest)

no nie wiem czy to za sprawa ujęcia.... czy nie wiem co tam jeszcze ale z mojej perspektywy na moim monitorze .....perfekt nic się nie odcina ...idealnie jest no

[cathy]

Napisane przez 86Paula

dla mnie Light medium jest deczko ciemniejszy, ale tyci. i Bisque jest bardziej rozowy przynajmniej na mnie.

dobra, pewnie bedziecie mialy mnie dosc, ale wymazalam polowke twarzy kolorem Medium.
oto ona. i jak, lepiej to wyglada? pod wzgledem kolorystycznym, bo wymazalam sie na szybko, bez rozu i korektorow (no mint jest)

dla mnie teraz jest perfekcyjnie Przynajmniej z tego, co widzę na zdjęciu. Więc może obejdzie się bez mieszania, bo wg mnie Medium jest dla Ciebie idealny

[86Paula]

Napisane przez papeteria

no nie wiem czy to za sprawa ujęcia.... czy nie wiem co tam jeszcze ale z mojej perspektywy na moim monitorze .....perfekt nic się nie odcina ...idealnie jest no

Napisane przez cathy

dla mnie teraz jest perfekcyjnie Przynajmniej z tego, co widzę na zdjęciu. Więc może obejdzie się bez mieszania, bo wg mnie Medium jest dla Ciebie idealny

dziekuje za porady i cierpliwosc dziewczyny

[Mini1991]

Paula sliczna masz cere

Cathy jak dojdzie lucy minerals 2 to mozesz zrobic swatche z moich odcieni bo mozliwe ze nawet nie kupowałas takich ciemnych a pewnie komus sie przyda o ile oczywiscie masz ochote

[cathy]

Napisane przez 86Paula

dziekuje za porady i cierpliwosc dziewczyny

big Medium się szykuje?

Napisane przez Mini1991

Paula sliczna masz cere

Cathy jak dojdzie lucy minerals 2 to mozesz zrobic swatche z moich odcieni bo mozliwe ze nawet nie kupowałas takich ciemnych a pewnie komus sie przyda o ile oczywiscie masz ochote

dziękuję kochana, ale nie miałabym śmiałości Jakoś nie lubię grzebać w nieswoich woreczkach Jeszcze coś by mi się wysypało, albo co.. Nie, lepiej nie Ale bardzo Ci dziękuję A ciemniejsze odcienie pewnie z czasem na wymiankowym znajdę, to spróbuję chwycić

[86Paula]

Napisane przez cathy

big Medium się szykuje?

bardzo możliwe

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez 86Paula

dla mnie Light medium jest deczko ciemniejszy, ale tyci. i Bisque jest bardziej rozowy przynajmniej na mnie.

dobra, pewnie bedziecie mialy mnie dosc, ale wymazalam polowke twarzy kolorem Medium.
oto ona. i jak, lepiej to wyglada? pod wzgledem kolorystycznym, bo wymazalam sie na szybko, bez rozu i korektorow (no mint jest)

Pieknie wygladasz!

[86Paula]

Napisane przez hodowca_pokrzyw

Pieknie wygladasz!

dziekuje

zamówiłam biga

[pranie]

Paula, slicznie!
A ja chyba mogę juz machnąc recenzję primera SN pod Lucy (Luxury Powder). Nie piszę o nim na wątku SN, bo uzywam go tylko i wyłącznie pod podkład Lucy. Sam proszek jest biały, drobny, ani śliski, ani tępy. Mogłabym się pewnie obyć bez niego, ale faktycznie z Lucy ładnie się zgrywa, matuje i wygładza skórę, podkład trzyma się do wieczora, poza tym z nim Luśka mi niestraszna nawet na filtr. Wada: ma okropny zapach. Na szczęście wyczuwalny jedynie w niewielkim stopniu przy aplikacji. Nakładam LHK metodą pac-pac, w niewielkich ilościach. Polecam, jeśli ktoś ma problem ze świeceniem i nietrwałością Lucy.

[Miciel]

praniuś to zło

zamówiwszy luckie flaciory ostatniej szansy, a tu jeszcze do sn wypadałoby zajrzeć. ideu

[grazkako]

Napisane przez pranie

A ja chyba mogę juz machnąc recenzję primera SN pod Lucy (Luxury Powder). Nie piszę o nim na wątku SN, bo uzywam go tylko i wyłącznie pod podkład Lucy. Sam proszek jest biały, drobny, ani śliski, ani tępy. Mogłabym się pewnie obyć bez niego, ale faktycznie z Lucy ładnie się zgrywa, matuje i wygładza skórę, podkład trzyma się do wieczora, poza tym z nim Luśka mi niestraszna nawet na filtr. Wada: ma okropny zapach. Na szczęście wyczuwalny jedynie w niewielkim stopniu przy aplikacji. Nakładam LHK metodą pac-pac, w niewielkich ilościach. Polecam, jeśli ktoś ma problem ze świeceniem i nietrwałością Lucy.

z nieba mi spadłaś - fakt , półtora tygodnia za późno ale nie ma tego złego... kolejne zamówienie z SN po nowej wypłacie

[alkaxy]

Właściwie się pewnie po raz któryś powtarzam, ale podkłady Lucy kocham tak bardzo, że muszę je wychwalać!
Odkąd ją mam nawet nie patrzę na inne podkłady - wygląda jak świeżo , tak ładnie się wtapia, trzyma jak trzeba
Wczoraj musiałam sobie sama długo tłumaczyć, że lepiej nie wyrzucać innych pudeł z podkładami - bo może mi kolor z Lucyny latem nie pasować albo preferencje skóry mi się zmienią.

Może jest jeden mały minusik - już długo nie miałam problemów ze świeceniem się skóry, a po Luśce po ok. 8 h (wiem, marudzę) lekko się świecę, ale odrobiona HD z EGM i znowu jest pięknie.

[levante]

Paula, ale ekstra wyglądasz, wpatrywałam się i wpatrywałam w zdjęcie - gdzie te minerały są ?! Ale się wtopiły...
A ja dzisiaj dostałam próbeczki i jestem mega podekscytowana , rozpoczynam testy .
Mam pytanie dziewczyny miłe, takie z ciekawości , te moje próbki są dziwnie napełnione, tzn. jedne dosłownie napakowane proszkiem, a inne o połowę uboższe . Zawsze tak jest?

[86Paula]

Pranie, levante, dziekuje. mi sie tez bardzo podoba efekt wtopienia tych proszkow. nawet z bliska nie widac zbytnio, ze na skorze jest podklad (no moze w miejscach nierownosci, lub bardziej suchych- jestem po peelingu kwasowym)
Lucy chyba wychodzi na 1 miejsce w moim osobistym rankingu podkladow.

a co do probek, mam kilka, i wydaje mi sie ze w kazdej jest mniej wiecej tyle samo proszku. ale raczej mniej, niz dziewczyny dostawaly na poczatku, patrzac na pierwsze zdjecia w watku.

[kasiura]

Napisane przez levante

Paula, ale ekstra wyglądasz, wpatrywałam się i wpatrywałam w zdjęcie - gdzie te minerały są ?! Ale się wtopiły...
A ja dzisiaj dostałam próbeczki i jestem mega podekscytowana , rozpoczynam testy .
Mam pytanie dziewczyny miłe, takie z ciekawości , te moje próbki są dziwnie napełnione, tzn. jedne dosłownie napakowane proszkiem, a inne o połowę uboższe . Zawsze tak jest?

ja mam jedna próbke gigantyczna, na maxa napelniona, a dwie inne prawie puste...
aczkolwiek bez problemu mi wystarczyly zeby wyrobic sobie zdanie o kolorach i formulach.
wydaje mi sie ze ktos to sypie ''na oko''

[levante]

Napisane przez 86Paula

a co do probek, mam kilka, i wydaje mi sie ze w kazdej jest mniej wiecej tyle samo proszku. ale raczej mniej, niz dziewczyny dostawaly na poczatku, patrzac na pierwsze zdjecia w watku.

Moja partia jest mocno zróżnicowana pod względem ilości , a przyszła jako jedno zamówienie. Potrafię zrozumieć, że w ogóle sypią mniej, w końcu mają tyle zamówień z Polski, że nie wyrabiają się z produkcją i muszą oszczędzać .
kasiura to mnie pocieszyłaś , choć wolałabym mieć jakąś jedną określoną z góry gramaturę, bo "na oko", to do okulisty .
Dziękuję za odpowiedzi .

[levante]

Wczoraj paradowałam w Lucy Cream (najpierw zrobiłam sobie pasek na ręcę i pomyślałam, że to kolor nie dla mnie, wydał mi się zbyt żółty, ale nic nie zniechęcam się, pisałyście, że Cream pasuje każdemu )... oto moje spostrzeżenia - wcieram Flatem Luśkę i wcieram, patrzę w lusterko i nic nie widzę , tzn. jest piękna gładź, ale gdzie ten kolor? Normalnie zlał się . Dobra myślę, zobaczę reakcje TŻta, wtajemniczyłam go troszkę w minerały . Pytam - co widzisz? Dodam, że nie miałam na buźce niczego oprócz Luśki, a on - NIC, ładnie wyglądasz, jak zawsze! A minerałki widzisz? Eee, coś nakładałaś? A po co nakładać jak tego nie widać?
Moje wnioski:
- jestem po prostu naturalnie piękna
- TŻ oślepł
- Luśka czyni cuda
Chciałabym opcje nr 1 . Cdn.

[kasiura]

ja nie wiem...
na mnie ten podkład widać...czy nałoże mało, czy nałoże dużo...zawsze sie pojawia taki efekt dziwny, niezaładny...taka jakby siateczka punkcików podkładu połączonych ze sobą...
myślałam może, że mam zbyt suchą skórę, ale zrobiłam peeling żeby nie było skórek, nawilżyłam i jest dalej to samo...w formule Original i z Calcium też.
a kolor też się nie wtapia...z tych co zamówiłam każdy jest nieodpowiedni, ale się tak jak u Was nie zlewa potem...
zupełnie mi nie leży ta mityczna Lucy...
ja jestem zachwycona Meowem na mojej skórze, ale nie trafiłam z odcieniem, a że próbki, podkłady i wysyłkę mają cholernie drogą i wogóle politykę firmy fatalną...to sobie odpuszczam, dlatego liczyłam na przyjazną Lucy...

[papeteria]

kasiura może za dużo nakładasz?
Ja lucy testowałam tylko dwa razy narazie zajeta jestem inna firma ale napewna do niej wroce...ale miałam wrazenie ze potradzikowe blizny jakby podkreśla ale poza tym to piękne ujednolicenie cery...

[kasiura]

Napisane przez papeteria

kasiura może za dużo nakładasz?
Ja lucy testowałam tylko dwa razy narazie zajeta jestem inna firma ale napewna do niej wroce...ale miałam wrazenie ze potradzikowe blizny jakby podkreśla ale poza tym to piękne ujednolicenie cery...

różne warianty próbowałam...
i minimalną ilość i normalną i wiekszą i za każdym razem się pojawia ta "sieć" że tak powiem...