Baza pod cienie - zbiorczy

[karolinahw]

Ja używam Hean Stay On, moim zdaniem jest świetna, kosztuje grosze, trzyma cienie cały dzień, nawet w takie upały, mam ją kilka miesięcy i nie zmieniła konsystencji, jest mega wydajna, jedyny minus jest taki, że mogłaby troszkę mocniej podbijać kolor cieni i jest ciężko dostępna, ja na allegro ją zamawiałam, bo nigdzie jej nie znalazłam w drogerii. Na KWC również ma świetne opinie. Wczesniej miałam Artdeco ale zdecydowanie wolę Hean

[ghana]

Ja używam teraz bazy z Ingrid w słoiczku - kupion a za grosze, fajnie się rozporwadza, cienie utrzymuja się cały dzień - więc spełnia swoją funkcję w 100%. Mam tez te bazę z essence, I <3stage bodajże i jak dla mnie jest baaaaardzo przeciętna. Na plus na pewno działa fakt, że jest tam aplikator i generalnie baza ma fajną konsystencję, ale generalnie nic poza tym. Jedyn pozytyw, że jest to produkt 2w1 i mogę wykorzystać go jako całkiem fajny korektor

[Ametys]

.

[betty0502]

Bardzo chętnie bym pomogła jednak nie używałam tej bazy, jednak faktycznie może być tak, że może być tępa, może wypróbuj inną, jeśli ta Ci nie odpowiada. Bardzo fajną bazą i niedrogą jest hean a kosztuje ok 10,00 zł.

[Ametys]

.

[marszalka]

No i tak właśnie zawsze wygląda wizyta na forum... po przeczytaniu wszystkich postów juz sama nie wiem czy zakupic czy nie. Dla jednych rewelacyjna, dla innych koszmar. Ale nic spróbuję ...

[agateczka1987]

Witam.
Dziewcyzny pomóżcie, czy znacie jakis sposób aby baza Art deco była znowu miękka? Moja baza jest prawie nowa, użyta dosłownie kilka razy ale ja rzadko się maluję i minęło 6 miesięcy od otwarcia a baza strasznie stwardniała.
Da się ją jakoś uratować?
Dodam że mam tez bazę Lumene ale nie jest ona tak dobra jak ta z art deco.
Pozdrawiam

[kasianiuniakotek]

Przemieszaj ją wykałaczką tylko dokładnie a na koniec uklep na gładko i na jakiś czas pomoże. Jak znowu będzie twarda to zrób to samo.

[jessica855]

ona tylko z wierzchu taka twardsza może teraz być
zbierz delikatnie opuszkiem palca

[classic_chic]

Nie jestem pewna co do tego rozwiązania, ale wiem, ze robi się tak z różnymi produktami jak np. cienie i eyelinery w kremie, więc możesz spróbować. Na wszelki wypadek weź sobie na talerzyk czy deseczkę trochę tej bazy dolej płynu micelarnego, którego używasz (kropelkę, naprawdę niewiele) lub Duraline z Inglota i pomieszaj, poczekaj aż zastygnie. Może się uda, a jak nie, no to cóż...
Warto spróbować.

Mam nadzieje, że to pomoże!

[bubelmart]

Gdyby ktoś jeszcze szukał Lumene w Opolu, to należy zajrzeć podobno do Drogerii DODO na ul. Bielskiej (pasaż Czerwonej Torebki). Wybieram się w poniedziałek...

Wpinam źródło tej informacji, a przy okazji doskonały post gdzie i co (kupić kosmetycznego w Opolu):

http://karminoweusta.blogspot.com/20...60099283982472

[swieczka95]

Co sądzicie o tej bazie do powiek, szukałam w internecie jakichś informacji o niej lecz nie znalazłam żadnej opinii. Nie chce kupować czegoś w ciemno, więc może ktoś z Was miał styczność z tą bazą?

[betty0502]

Nie wiem czy baza jest dobra jednak miałam cienie, które okazały się być beznadziejne.

[zlotarybbka]

Wątek stary, ale chyba warty odświeżenia. Jeśli którakolwiek z Was miałaby kiedyś problem z wyborem bazy pod cienie, to z ręką na sercu polecam Artdeco - używam już od wielu lat. Pięknie podkreśla kolor!

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

ja polecam Hean dużo tańsza a efekt ten sam. Tylko słoiczek art deco jest malusieńki w porwaniu z Hean.

[dacn]

nie umiem uzywac bazy, albo robie cos nie tak albo ten produkt nie jest dla mnie, czy to art deco czy inglot czy własnorobiona- nie działa.
nakładam palcem niewielka ilość na powieki, przypudrowuje i nakładam cień- robią sie przeswity, roluje się, nie daje sie blendować masakra.
To samo lub gorzej jest jak nie przypudruje.

nieco lepiej działa baza w płynie z elfa, moze chodzić o konsystencję, o wilgotność, czy tłuszcze?

[isabelka00]

Napisane przez dacn

nie umiem uzywac bazy, albo robie cos nie tak albo ten produkt nie jest dla mnie, czy to art deco czy inglot czy własnorobiona- nie działa.
nakładam palcem niewielka ilość na powieki, przypudrowuje i nakładam cień- robią sie przeswity, roluje się, nie daje sie blendować masakra.
To samo lub gorzej jest jak nie przypudruje.

nieco lepiej działa baza w płynie z elfa, moze chodzić o konsystencję, o wilgotność, czy tłuszcze?

a ile czasu czekasz aż się wchłonie w powiekę?
ja czekam jakieś 5 min , już nie pudruje tylko nakładam cień

[dacn]

Napisane przez isabelka00

a ile czasu czekasz aż się wchłonie w powiekę?
ja czekam jakieś 5 min , już nie pudruje tylko nakładam cień

Hmm na to nie wpadłam. czekam tak do minuty, spróbuje czekac dłuzej.

[Hedonistka]

Nakładasz wcześniej krem na powieki?

[zzzielona]

Bazy pod cienie trzeba nauczyć się używać . Wbrew pozorom to dość trudna sztuka . Z doświadczenia jednak wiem, że pod bazą na powieki nie powinno być nic - żaden krem, podkład czy puder. Dopiero na nią można się pokusić.

[isabelka00]

Napisane przez zzzielona

Bazy pod cienie trzeba nauczyć się używać . Wbrew pozorom to dość trudna sztuka . Z doświadczenia jednak wiem, że pod bazą na powieki nie powinno być nic - żaden krem, podkład czy puder. Dopiero na nią można się pokusić.

hm... myślałam, że nałożony na nią wcześniej podkład wzmaga jej działanie utrwalające....
ja mam problem polegający na tym, że po jakiś 5-6 H od nałożenia cienia, strasznie się rolują w załamaniu powiek... używałam już różnych baz i problem mam ten sam cały czas

[dacn]

Tak codzień mam krem nawilżajacy, pod oczy.
Kurcze wiedziała że z bazą to nie takie łatwe. Teraz bedę musiała spróbowac jutro jeszcze raz, bez kremu, bez pudru i czekając 5 minut.

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Żeby baza w ogóle zadziałała musi być nakładana na absolutnie odtłuszczoną skórę. Powieka musi być więc świeżo przetarta płynem micelarnym albo umyta 'tradycyjnie' wodą z żelem. Ja po nałożeniu bazy czekam nie określoną liczbę minut tylko po prostu do momentu, kiedy baza wyschnie (zazwyczaj minuta-dwie). Bazy nie trzeba pudrować (spada wtedy nasycenie cieni).

[zzzielona]

Napisane przez isabelka00

hm... myślałam, że nałożony na nią wcześniej podkład wzmaga jej działanie utrwalające....
ja mam problem polegający na tym, że po jakiś 5-6 H od nałożenia cienia, strasznie się rolują w załamaniu powiek... używałam już różnych baz i problem mam ten sam cały czas

Też tak kiedyś myślałam, ale metodą prób i błędów (oraz dzięki Wizażowi ) doszłam do wniosku, że baza to baza i powinna być nakładana bezpośrednio na skórę.

Generalnie, jeśli używam bazy pod cienie, to mój makijaż jest w takiej kolejności: podkład (cała twarz, omijając okolice oczu) - baza pod cienie (oczywiście na powieki - dolne i górne) - opcjonalnie korektor pod oczy - puder fixujący (na całą twarz i na powieki) - cienie.

Nie czekam zbyt długo przed nałożeniem cieni bo nie mam na to czasu , a i tak trzymają się tyle, ile powinny, czy zwykle cały dzień. Jak nakładałam bazę na podkład, to właśnie niestety miałam taki sam efekt, jaki opisałaś - cienie rolowały się po kilku godzinach.

[Hedonistka]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;39324544]Żeby baza w ogóle zadziałała musi być nakładana na absolutnie odtłuszczoną skórę. Powieka musi być więc świeżo przetarta płynem micelarnym albo umyta 'tradycyjnie' wodą z żelem. Ja po nałożeniu bazy czekam nie określoną liczbę minut tylko po prostu do momentu, kiedy baza wyschnie (zazwyczaj minuta-dwie). Bazy nie trzeba pudrować (spada wtedy nasycenie cieni).[/QUOTE]

Dokładnie to miałam na myśli pytając, czy nakładasz krem na powieki. Cera musi być odtłuszczona

[mysiak]

Czyli malując oczy w ogóle rezygnujecie z nakładania kremu/żelu pod oczy (i na powieki) na dzień? Nie boicie się, że w dłuższej perspektywie czasowej to zła decyzja?

Ja nakładam żel/lekki krem na górne i dolne powieki, jakieś 5-15 min później (zależy od dnia) bazę, po 1-2 min. cienie i nic mi się nie wałkuje ani nie ściera, ślicznie się trzymają cały dłuuugi dzień. Mam za to problem z utleniającym się w ciągu dnia podkładem (ciemnieje, choć wydawałoby się, że mam dość dobrze nawilżoną cerę) - ale może nie wchodźmy w off-topy

[joannaabram]

Dużo zależy od rodzaju i konsystencji bazy. Rzeczywiście te wspomniane - Artdeco, Inglot - są dość ciężkie w konsystencji i łatwo nałożyć je nierównomiernie. Jeśli masz duży problem, spróbuj innych konsystencji - Smashbox w pędzelku, Inglot Duraline (która teoretycznie służy do nakładania cieni na mokro, ale ja używam jej w pracy także jako typowa baza pod cienie).

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez mysiak

Czyli malując oczy w ogóle rezygnujecie z nakładania kremu/żelu pod oczy (i na powieki) na dzień? Nie boicie się, że w dłuższej perspektywie czasowej to zła decyzja?

Ja nakładam żel/lekki krem na górne i dolne powieki, jakieś 5-15 min później (zależy od dnia) bazę, po 1-2 min. cienie i nic mi się nie wałkuje ani nie ściera, ślicznie się trzymają cały dłuuugi dzień. Mam za to problem z utleniającym się w ciągu dnia podkładem (ciemnieje, choć wydawałoby się, że mam dość dobrze nawilżoną cerę) - ale może nie wchodźmy w off-topy

Ja rzadko używam czegoś pod oczy. Rano nie daję na twarz nic poza bazą pod makijaż albo kremem beztłuszczowym, czasami nie daję nic (mam przetłuszczającą się cerę). Lubię długotrwałe podkłady, więc zaraz po demakijażu i na noc używam obficie nawilżających i odżywczych specyfików, żeby zrównoważyć poziom nawilżenia i wszystko jest cacy Okolice oczu są delikatne, nie ma też sensu ich obciążać jednocześnie np. kremem, serum, bazą, cieniami itd., itp.

[betty0502]

Napisane przez mysiak

Czyli malując oczy w ogóle rezygnujecie z nakładania kremu/żelu pod oczy (i na powieki) na dzień? Nie boicie się, że w dłuższej perspektywie czasowej to zła decyzja?

Ja nakładam żel/lekki krem na górne i dolne powieki,

Pod oczy możesz użyć kremu ale nie na powieki

[dacn]

Napisane przez joannaabram

Dużo zależy od rodzaju i konsystencji bazy. Rzeczywiście te wspomniane - Artdeco, Inglot - są dość ciężkie w konsystencji i łatwo nałożyć je nierównomiernie. Jeśli masz duży problem, spróbuj innych konsystencji - Smashbox w pędzelku, Inglot Duraline (która teoretycznie służy do nakładania cieni na mokro, ale ja używam jej w pracy także jako typowa baza pod cienie).

Z Duraline nie umiem współpracować jedyne co mi wychodzi to zrobienie supertrwałej kreski cieniem.
A z innych konststencji to własnie płynna z elfa sprawdziła się lepiej. ale jak będę miała okazje to wypróbuje tez i inne bazy.