Jak podkreślić jasną cerę? IV

[Lemirka]

Napisane przez denq

co do podkładu, ja się zakochałam w moim CK i chyba teraz będę przetrząsać aukcje i go kolekcjonować nie wiem, może jest dla mnie za różowy, ale daje efekt takiego zdrowego blasku, po raz pierwszy nie mam płaskiej twarzy mimo braku jakiegokolwiek rozświetlacza/różu/brązera i... znika na twarzy. nie szkodzi mi, a cerę mam podłą, wredną i złośliwą jestem zachwycona. pokażę się w nim czternastego, chyba, że będę w głębokiej rozpaczy to po okresie żałoby jakoś 16 czy 17

a co to za podkład?

[DagmaraRose2000]

brzmi jak Kalvin Clain
apropo star dustu i innych rozswietlajacych cudow - jak to w koncu jest? Czy one ''odwracaja wzrok'' od niedoskonalosci czy je podkreslaja?

Apropo ust nude - mnie taki look postarza nie jestem tez przyzwyczajona do ''braku ust''
ale na niektorych dziewczynach efekt jest swietny wrecz zachwycona jestem i odrobinke zazdroszcze

[denq]

otóż to ;p Kalvin Clain. Infinite Matte, który jak na moje standardy przynajmniej, wcale nie jest matte kolor 213 porcelain. A co do ust nude, to mi się wydaje, że tu się bardzo liczy, czy ma się dobrany odpowiedni odcień do tonacji skóry, jak z podkładem, nie od parady jest o tym calutki osobny wątek dlatego mi się wydaje, że jednak najlepsza jest metoda uzyskiwania go poprzez balsam do ust + korektor, wtedy to naturalny odcień ust lekko przebija i wszystko jest fajnie i cacy. Ja uwielbiam, mimo, żem bladzioch, ale cóż, jak już wspomniałam, jestem specyficzna no, na zmianę z błyszczykami w kolorach 'berries', malina, żurawina...

kolejne podpięte foto, cullen pełną gębą ;p ale... jakoś na mnie wygląda 'nieco' mniej trupio, jeśli mogę Was pocieszyć

[DagmaraRose2000]

przyznam na poczatku zlapalam sie za glowe z mysla ze clain musi sobie troche kosztowac, ku memu zdziwieniu... na allegro cena jest przystepna...

ja mam ostatnio ochote potestowac lepsze podklady, ale zamawiajac probki na allegro opakowanko starczajace mi na raz - dwa wychodzi drozej niz podklad drogeryjny

Jesli o apteki chodzi - > panie zazwyczaj sa niemile i gdy prosze o najjasniejszy odcien, daja mi najciemniejszy badz sredni twierdzac, ze to przeciez do przetestowania tylko
No wlasnie - DO PRZETESTOWANIA chcialabym wiedziec co sadza na ten temat tez moi znajomi a gdzie ja sie w brazowej twarzy na polu pokaze?

Next. Gazety - w gazetach spotykam sie z nowosciami kosmetycznymi (czyli raz na rok jakis nowy hit rimmela ktory okazuje sie klapa i tez kolory sa fatalne, na zasadzie trafiaj w ciemno) w wiekszosci z kremami

Next. Sephora, Daglas i takie tam - no wszytko pieknie, ale przeciez nie pojde tak jak wstalam to jakiejs galerii i nie zaczne na oczach ludzi sie malowac , wstydze sie no! Dodatkowo juz wyobrazam sobie miny pan ekspedientek - ja w prostych ciuchach, bez exluzywnego makijazu smarujaca sie ich produktami nastepnie opuszczajaca jakby nic ich sklep bez zakupow.



Wiecie moze gdzie dostac probki tych lepszych podkladow? Tak bezproblemowo ? Wiem że jojcze i ze pisze eseje ale mam dzis straszne adhd i nie mam z kim porozmawiac na temat swoich problemow

[fiasco]

Napisane przez denq

fiasco, ja bym optowała u Ciebie za platyną , więc po przeczytaniu komentarzy reszty dziewczyn zwątpiłam w siebie... już nie wiem, nie słuchaj mnie najlepiej ;p ;p ;p choć... ja bym Cię widziała w globalnej bieli

też się widzę... no ale w wakacje, bo jak wyłysieję to będę mogła dwa tygodnie nie wychodzić z domu

A co do ust nude to cóż, też jakoś tak mi się nie widzi z jasną skórą. Wydaje mi się, że z ciemniejszymi karnacjami wygląda lepiej, i oczywiście przy pełnych ustach Naprawdę, ja mam pełne usta i teoretycznie takie wyglądają dobrze w każdym kolorze, od bardzo ciemnego fioletu po nude właśnie... no ale cóż, ja wyglądam w 'nude' jakoś głupio
Zostańmy przy czerwieniach

[denq]

właśnie Douglas i Sephora ponoć 'rozdają próbki', koleżanka mi mówiła o rajdach, jakie robi ze starszą siostrą i wszędzie dostaje całe naręcza próbek podkładów, jakie sobie tylko zażyczy, a ja jak kiedyś zaszłam do Sephory i uprzejmie poprosiłam, to kobieta, jakby jej jej dodatkowe osiem tonów karnacji dodawało animuszu i powagi ;p zlustrowała mnie z góry do dołu i stwierdziła, że próbki dodają tylko do zakupów, a i wtedy nie można ich wybierać (sic!) może trzeba było iść inaczej, niż w trampkach, które swoje przeszły ale ludzkiej łaski nie zaznały i w takiż turkusowych spodniach

[DagmaraRose2000]

tego sie własnie obawialam

ALE! nadzieja jeszcze w mojej bratowej (kobiecosc i klasa w 100%) sadze ze na jej widok napelnia wor prezentami

Nawet bym za te probki mogla zaplacic, ale zeby to jakas normalna cena byla a nie tak jak z allegro (doliczac dodatkowe 7pln za przesylke papierka w ktorym jest podklad)

[natrix]

Powiem Wam, Dziewczyny, że ja też czuję jakiś taki lęk przed Sephorą i Douglasem (do żadnego z tych sklepów nigdy jeszcze nie weszłam) - może faktycznie z powodu tego rozdźwięku między moimi mało kobiecymi ubraniami, a perfekcyjnym wyglądem pań ekspedientek (zapewne w większości młodszych ode mnie)

I Elianka, dobrej zabawy na weseluna pewno będziesz super wyglądać Tylko pamiętaj, żeby nie przyćmić Panny Młodej, bo to jej dzień

[Maqua]

to akurat prawda, że w Polskich perfumeriach strasznie zwracają uwagę na Twój wygląd jak idę sama, w trampkach i ramonesce, to nie dość, że bez przerwy śledzi mnie ochroniarz niedyskretnie, to o próbce mogę pomarzyć, ale jak idę w kiecce i z mamą, to panie skaczą wokół nas i zasypują gratisami. a np. w niemieckim Douglasie jak kupowałam chyba żel pod prysznic za 2 euro, dostałam plik próbek i żelki w firmowym opakowaniu a panie były tak miłe, że wróciłam się po drugi.

[elianka]

Napisane przez natrix

I Elianka, dobrej zabawy na weseluna pewno będziesz super wyglądać Tylko pamiętaj, żeby nie przyćmić Panny Młodej, bo to jej dzień

to raczej byłoby trudno w pożyczonej kiecce.

Straciłam sporo kilogramów i tracę jeszcze więc kupowanie czegoś mija się z celem... pożyczyłam to, co pożyczyłam i muszę się teraz dopasować do sukienki

[DagmaraRose2000]

elianka - zawsze marzylam o czerwonej kiecce bedziesz wygladac jak krew i mleko

albo plomien i lod
albo truskawki ze smietana
o nie tylko nie to

ja takze zycze udanej imprezy

PS. wlasnie spalilam sobie skore kwasem ona mnie za to zabije

[elianka]

ja miała skojarzenia z flagą narodową

[DagmaraRose2000]

dla mnie bomba ale z seksem to ta flaga nasza mi sie nie kojarzy,a ja chcialam takie zmyslowe porownanie zrobic. Tylko z truskawkami mi nie wyszlo
Ale mi teraz w brzuchu burczy, dzizas

Ale zeby nie bylo off topu
Używała któraś białej perły albo jakiegoś innego cudaśnego kremu wybielającego, ale nie na bazie kwasów?
Ciekawi mnie czy taki krem działa tylko na piegi i żółtawe plamki, czy może także blizny potrądzikowe. Pewnie temat był wałkowany 500 razy, ale ja ignorant wredny

[Nikita-v]

Napisane przez elianka

dziewczyny nie wiem o co chodzi, ale wylazły mi przebarwienia, coś jakby piegi na szczytach kości policzkowych pod oczami....

Filtruje się codziennie, kwasze nieregularnie ... skąd te piegi? Czy to możliwe, że błędy młodości (solara solara solara) teraz się na mnie mszczą...?

elinka a bierzesz hormony albo antydepresanty? jesli tak to może byc przyczyną przebarwień, też niestety mi się przytrafiło to paskudztwo koło oka, a filtruje się porządnie kilka lat

[elianka]

Napisane przez Nikita-v

elinka a bierzesz hormony albo antydepresanty? jesli tak to może byc przyczyną przebarwień, też niestety mi się przytrafiło to paskudztwo koło oka, a filtruje się porządnie kilka lat

hormonów nie biorę od lat, antydepresantów nigdy nie brałam

Znaczy się wiecie. Ja uważam, że piegi wyglądają uroczo, ale dlaczego nie mam ich na nosie, tylko na policzkach...?

[Lemirka]

Dziwi mnie to co piszecie, ja zawsze dostaję próbki w S i D i nie wyglądam jak milion dolców. Jak Pani się dziwnie patrzy, to mówię że światło w sklepie jest kiepskie, skórę mam wrażliwą i zanim kupię muszę zrobić testy. No i dają mi próbki.

[denq]

no cóż, najwidoczniej nadal wyglądasz znacznie lepiej ode mnie

swoją drogą znacie może podkłady Hourglass Veil? http://www.amynadinebeauty.com/2009/...pale-skin.html
ona miała robiony 1, a jest jeszcze 0...

[dotka95]

Na mnie nawet w Rossmannie dziwnie patrzą, jakbym miała coś ukraść

[lemka]

Dziewczyny spokojnie, może właśnie wyglądacie na milion dolców i dlatego ochroniarze za Wami chodzą. A w Sephorze/Douglasie, tak jak wszędzie, czasami spotyka się Panie niekompetentne, złośliwe i zazdrosne, a czasami bardzo miłe i pomocne. Nie ma co się przejmować i zrażać, chociaż sama rozumiem, że w PL dawanie próbek klientom to temat tabu.

[elianka]

Napisane przez dotka95

Na mnie nawet w Rossmannie dziwnie patrzą, jakbym miała coś ukraść

Na każdego tak patrzą w Rossmanie

Mój Małżon, który miał "przyjemność" być jeden dzień ochroniarzem w Rossie, mówi, że jak się tam stoi to z tych nudów i zmęczenia w każdym się widzi złodzieja....

[denq]

elianka, tylko nie chowaj się na tym weselu przed aparatem, my zdjęcia chcemy! na pewno będziesz wyglądać lepiej, niż anonimowa (bo nie raczyłam zapisać nazwiska...) gwiazdka z przytoczonego przeze mnie zdjęcia swoją drogą, rozpoznaje ją ktoś?

i ja mam dokładnie tę samą historię z ciuchami, co Ty, co doprowadza moją rodzicielkę do szewskiej pasji na 'wspólnych' jednostronnych zakupach nic nie chcę mierzyć ani tym bardziej kupować, bo jeszcze tyyyle schudnę z zakupów poczynionych świadomie odkąd się odchudzam mam tylko ciuchy na maturę i dwie pary spodni w rozmiarze 'L' do których bezskutecznie chudnę... co to za 'L'?!, kurna, na maturę już dorwałam 'M', pff...

[Lemirka]

Napisane przez denq

no cóż, najwidoczniej nadal wyglądasz znacznie lepiej ode mnie

swoją drogą znacie może podkłady Hourglass Veil? http://www.amynadinebeauty.com/2009/...pale-skin.html
ona miała robiony 1, a jest jeszcze 0...

Ciekawy ten podkład ale 60$

a ta Gwiazdka to
Krysten Ritter

[elianka]

Napisane przez denq

elianka, tylko nie chowaj się na tym weselu przed aparatem, my zdjęcia chcemy! na pewno będziesz wyglądać lepiej, niż anonimowa (bo nie raczyłam zapisać nazwiska...) gwiazdka z przytoczonego przeze mnie zdjęcia

NA pewno wkleję, mój Małżon to fotograf pasjonata, będe miała więcej zdjeć niż młoda para

Napisane przez denq

nic nie chcę mierzyć ani tym bardziej kupować, bo jeszcze tyyyle schudnę z zakupów poczynionych świadomie odkąd się odchudzam mam tylko ciuchy na maturę i dwie pary spodni w rozmiarze 'L' do których bezskutecznie chudnę... co to za 'L'?!, kurna, na maturę już dorwałam 'M', pff...

Kochana ja nawet muszę kupować ubrania, bo wszystko ze mnie leci. Schudłam 17 kg, planuję jeszcze 9. Zeszłam z rozmiaru 46 na 40/42, a podążam w kierunku 38... tak czy siak, kiecka wieczorowa kupiona teraz to całkiem bez sensu. Zainwestowałam w stanik i mam wyrzuty sumienia, że wydaąłm kase bez sensu, bo cycki mi lecą piorunem.. z 85 F na 75 DD....

[Lemirka]

Napisane przez elianka

NA pewno wkleję, mój Małżon to fotograf pasjonata, będe miała więcej zdjeć niż młoda para



Kochana ja nawet muszę kupować ubrania, bo wszystko ze mnie leci. Schudłam 17 kg, planuję jeszcze 9. Zeszłam z rozmiaru 46 na 40/42, a podążam w kierunku 38... tak czy siak, kiecka wieczorowa kupiona teraz to całkiem bez sensu. Zainwestowałam w stanik i mam wyrzuty sumienia, że wydaąłm kase bez sensu, bo cycki mi lecą piorunem.. z 85 F na 75 DD....

Co robisz, że tak chudniesz? A co to staników, wiem mam manię, ale jesteś dobrze ostatnikowana?

[elianka]

Lemirko- jestem na diecie Dukana

A co do ostanikowania- przyznaje się, nie jestem dobrze ostanikowana., ale byłam. Aktualnie kupuje staniki w markecie za 8 zł, bo rozmiar zmienia mi się co miesiąc i zwyczajnie szkoda mi pieniędzy.

Uznałam, że mój biust nie ucierpi przez te kilka miesięcy odchudzania. Kiedy tylko ustabilizuję wagę, to kupię sobie nowe porządne staniki w odpowiednim rozmiarze. Na razie nosze cokolwiek.

[fiasco]

Napisane przez dotka95

Na mnie nawet w Rossmannie dziwnie patrzą, jakbym miała coś ukraść

Na mnie wszędzie dziwnie patrzą - w sklepach, na ulicy, a autobusie

Napisane przez elianka

Kochana ja nawet muszę kupować ubrania, bo wszystko ze mnie leci. Schudłam 17 kg, planuję jeszcze 9. Zeszłam z rozmiaru 46 na 40/42, a podążam w kierunku 38... tak czy siak, kiecka wieczorowa kupiona teraz to całkiem bez sensu. Zainwestowałam w stanik i mam wyrzuty sumienia, że wydałam kase bez sensu, bo cycki mi lecą piorunem.. z 85 F na 75 DD....

Dlatego ja nawet nie próbuję się odchudzać. Wyhodowałam sobie idealne 75DD i nie chcę mniejszych Toteż zaprzyjaźniłam się z brzuszkiem i sporą pupą

a co do sukienek: ja radzę pochodzić po lumpeksach mi się udało kupić przepiękną małą czarną za jakieś 25 czy 27 zł

[saks]

Napisane przez elianka

Lemirko- jestem na diecie Dukana

A co do ostanikowania- przyznaje się, nie jestem dobrze ostanikowana., ale byłam. Aktualnie kupuje staniki w markecie za 8 zł, bo rozmiar zmienia mi się co miesiąc i zwyczajnie szkoda mi pieniędzy.

Uznałam, że mój biust nie ucierpi przez te kilka miesięcy odchudzania. Kiedy tylko ustabilizuję wagę, to kupię sobie nowe porządne staniki w odpowiednim rozmiarze. Na razie nosze cokolwiek.

Dużo ostatnio słyszę o tej diecie. Koleżanka mojej matki na niej chudła i teraz wygląda świetnie - normalnie jakaś magia, nie wierzyłam, że tak się da

[denq]

ja w ciągu roku zeszłam z 78 na 64 kg, i teraz tak oscyluję między 62 i 60 i poniżej 60 nie mogę kurna zejść... co do biustu, prawie nie mam, ale mam takie proporcje, że naprawdę nie warto hodować aż takiej pupy i brzuszka, żeby mieć te minimum biustu obecnie mam, o zgrozo, 75B, ale już się pogodziłam z faktem, że biust mi nie pisany ;p;p;p

a że to Krysten Rytter, to wiem ;p w linku jest napisane pytałam o tę wcześniejszą, co ją wkleiłam jak była mowa o bladych twarzach i ciemnych szyjach

co do ceny podkładu, rzeczywiście, kosmiczna, nie zwróciłam na nią uwagi... moje zainteresowanie właśnie wyparowało chociaż, jakby kupować w necie to i tak wyszłoby jak za podkład z Sephory czy Douglasa.

[woda sodowa]

Napisane przez denq

ja w ciągu roku zeszłam z 78 na 64 kg, i teraz tak oscyluję między 62 i 60 i poniżej 60 nie mogę kurna zejść... co do biustu, prawie nie mam, ale mam takie proporcje, że naprawdę nie warto hodować aż takiej pupy i brzuszka, żeby mieć te minimum biustu obecnie mam, o zgrozo, 75B, ale już się pogodziłam z faktem, że biust mi nie pisany ;p;p;p

Wcale nie musisz sie z tym faktem godzic, ja tez zawsze nosilam 75B, maksymalnie 75C az w koncu trafilam na te strone http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/ i po prawidlowym zmierzeniu wyszlo mi, ze powinnam nosic 60E! Poszlam sobie do sklepu z profesjonalnym brafittingiem i nawet nie masz pojecia jakie cuda zrobili z moim biustem. Serdecznie polecam

[lemka]

Napisane przez denq

ja w ciągu roku zeszłam z 78 na 64 kg, i teraz tak oscyluję między 62 i 60 i poniżej 60 nie mogę kurna zejść... co do biustu, prawie nie mam, ale mam takie proporcje, że naprawdę nie warto hodować aż takiej pupy i brzuszka, żeby mieć te minimum biustu obecnie mam, o zgrozo, 75B, ale już się pogodziłam z faktem, że biust mi nie pisany ;p;p;p

a że to Krysten Rytter, to wiem ;p w linku jest napisane pytałam o tę wcześniejszą, co ją wkleiłam jak była mowa o bladych twarzach i ciemnych szyjach

co do ceny podkładu, rzeczywiście, kosmiczna, nie zwróciłam na nią uwagi... moje zainteresowanie właśnie wyparowało chociaż, jakby kupować w necie to i tak wyszłoby jak za podkład z Sephory czy Douglasa.

Ale przecież 75B to wcale nie jest mały biust! Co mają powiedzieć dziewczyny z miseczką A. Nie masz czym się przejmować, ważne aby sylwetka była proporcjonalna, a nawet jak nie jest można znaleźć jakieś pozytywne strony.