Potrzebna pomoc. Kto pomoze się zmienić?

[ula414]

raczej takie nauralne kolory, brąz, zieleń beż

[adomajka]

Napisane przez martusiaooo

*** to faktycznie dziwne;p
ale ja nie wierze w zadne cudowne kremy na cellulit one w ogole nie dzialaja no chybaze nie trafilam na ten cudowny. i nie wiem jka sie go pozbyc;/
a znowu boje sie ze jak schudne strace biust. a go lubie ;p

hehe ja tam nigdy go nie mialam i nie musze sie bac. Poza tym Ty nie masz sie z czego odchudzac

[martusiaooo]

no widzisz, bo to sa wczesniejsze fotki terzaz mi sie przytylo i biust mam wiekszy. chcialabym go zachowac, ale stracic wage. i tu sie pojawia konflkt hehe a nie chce byc plaska, chyba marzeniem kazdej dziewczyny jest miec kuszacy biust...

[Elie]

adomajka co tam słychać w kwestii wyglądu i samopoczucia?

[adomajka]

Witaj Elie

Nie narzekam kuracja kwasowa jak narazie sie wspaniale spisuje niedlugo dolacze do grona bladziochow, ale dzieki Twoim radom wiem jak umiejetnie pomalowac buzke by nie wygladac zle Teraz czekam tylko na paletke by z cieniami popracowac
Jak tylko uporam sie z przeprowadzka, to wrzuce kilkanowych zdjec
Teraz przy dosc bladej buzce ten moj kolor wloskow wydaje sie masakrycznie ciemny;p ale musze jeszcze troche poczekac by sie wymyl Grzywka zapuszcza sie i jest juz prawie dluga i prosta;p

martusiaooo moim zdaniem ksztaltne dziewczyny sa bardziej seksy lepiej miec zaokraglone ksztaly niz wieszakowate

[martusiaooo]

adomajka- to po co sie odchudzasz;p nie zdradzaj nas ;p

[quleczka]

Napisane przez adomajka

martusiaooo moim zdaniem ksztaltne dziewczyny sa bardziej seksy lepiej miec zaokraglone ksztaly niz wieszakowate

to po co chcesz miec 51kg?

wtedy na na pewno blizej Ci bedzie do wieszaka
no chyba, ze masz 150cm wzrostu albo mniej

[adomajka]

Napisane przez quleczka

to po co chcesz miec 51kg?

wtedy na na pewno blizej Ci bedzie do wieszaka
no chyba, ze masz 150cm wzrostu albo mniej

nie no nie mam ale ja mam bardzo szerokei biodra i przy mojej obecnej wadze wygladam troche pulchnie;p a wszystkie suknie slubne co mi sie podobaja to niestety nie na moja obecna wage;p
I na pewno bym jak wieszak nie wygladala mam kolezanke co ma 168 cm i wazy 45 kg;p wyobrazcie sobie dopiero jak ona wyglada;p ja tak spokojnie tylko 51 chce;p poza tym ja uwielbiam slodkosci i nigdy nei bede takim wieszakiem;p

[quleczka]

Napisane przez adomajka

a wszystkie suknie slubne co mi sie podobaja to niestety nie na moja obecna wage;p

jak to? to suknie sa w jednym rozmiarze?

jak suknia moze nie byc na kogos kto ma 56kg? sorki ale nie uwierze

ile masz wzrostu tak przy okazji?

[Elie]

No każdy ma tam swoją wymarzoną wagę i ja też chcę do mojego kiedyś tam ślubu jak najwięcej schudnąć. Jak jakaś panna młoda dobrze się czuje w bezie w rozmiarze XL lub lepiej, to ja się cieszę i gratuluję. Ja osobiście sobie nie wyobrażam mieć nadwagi w tym dniu, nie mówię, że to fajne, mała schiza, ale jest i tyle.
Zresztą jedna przy takim samym wzroście będzie ważyć tyle samo i optycznie któraś może się wydawać chudsza, waga to bardzo indywidualna sprawa. Ja mam ok. 51kg przy wzroście ok. 158cm i do wieszaka mi daaaaleko, jeszcze pewnie bym z 5kg zrzuciła i dalej bym była "krągła"...

Adomajka ale to tylko u nas tak się utarło, że ciemne włosy muszą iść w parze z ciemną cerą. Możesz wręcz podkreślić teraz ten kontrast

[quleczka]

ok, ja wiem, ze sa rozne budowy ciala...naprawde to wiem, tylko nie potrafie sobie wyobrazic, ze 56kg to moze byc jakakolwiek "nadwaga" jak sie ma ponad 150cm wzrostu i tyle

przepraszam ale moim zdaniem nie ma mozliwosci byc wazac 46kg przy prawie 160cm byla "kragla"...niezalezni e od budowy...bo to sa dane juz wlasciwie wskazujace niedowage

co innego pocwiczyc by ubylo nam w w newralgicznych miejscach, ze tak powiem - to jak najbardziej

ale nie wazne, juz sie nie wtracam

[Elie]

Serio, to możliwe. Gdybym była odważniejsza, to bym wkleiła Ci zdjęcia i byś zobaczyła, że przy 50-52kg przy wzroście 158cm dalej mam sporo za dużo, też mnie to nie cieszy i wolałabym, żeby to była nie prawda
Wiem też jak wyglądała moja mama ważąc przy wzroście ok. 156cm ok. 47kg i uwierz, że też nie można było powiedzieć, że jest chuda, czy koścista :P

Najważniejsze, to ważyć tyle, by czuć się dobrze

[quleczka]

Napisane przez Elie

Serio, to możliwe. Gdybym była odważniejsza, to bym wkleiła Ci zdjęcia

zawsze moga byc zdjecia bez glowy jak ci odwagi brakuje

[Elie]

Wy tutaj jesteście takie miłe, że pewnie posłodzicie, a ja się jeszcze naprawdę zacznę martwić, że w jakąś anoreksję popadam

[quleczka]

w anorekcje przy 50-52kg to nie popadasz raczej na szczescie ale 46kg byloby marne moim zdaniem i tyle

ale nie wazne...bo to juz naprawde nie w temacie

[Elie]

A bo tutaj się w ogóle już troszkę pogaduszki zrobiły, ale jakaś taka się miła atmosfera babska wytworzyła w tym temacie, że aż sama się nie mogę oprzeć OT, mam nadzieję, że adomajka nie będzie zła

[adomajka]

No co wy Fajnie tak pogadac

ja mam 165 cm i mi tez uwierzcie ze ja wazac 51 kg tez bym miala za duzo, taka budowa jest ciala...za duzo w biodrach i udach;p

idac dalej: sa suknei w roznych rozmiarach, ale te najladniejsze to tylko dla dziewczyn o osiej talii;p

Dzisiaj mam troszke zly humor, to nie bede tak aktywna ale wy mozecie sobie pogadac

[quleczka]

Napisane przez adomajka

ja mam 165 cm i mi tez uwierzcie ze ja wazac 51 kg tez bym miala za duzo, taka budowa jest ciala...za duzo w biodrach i udach;p

No wlasnie o to mi chodzilo...ze raczej warto cwiczyc newralgiczne miejsca, a nie sie odchudzac ...bo nawet gdy sie odchudzimy mocno to tam i tak cos zostanie, a za to w chudszych miejscach zaczniemy zdecydowanie przypominac wieszak

ja zauwazylam, ze jak chudne to tam gdzie najbardziej bym chciala prawie nie ubywa, a za to ubywa tam gdzie i tak mam malo czyli np. w biuscie

odchudzaniem nie zmienimy tego, ze mamy predyspozycje do takiej, a nie innej budowy - ja juz sie pogodzilam, ze 90cm w biodrach miec nie bede

bo na cwiczenia jestem za leniwa a gdybym odchudzila sie do 90cm w biodrach to wtedy to u gory wygladalabym jak patyk

[adomajka]

Napisane przez quleczka

ja zauwazylam, ze jak chudne to tam gdzie najbardziej bym chciala prawie nie ubywa, a za to ubywa tam gdzie i tak mam malo czyli np. w biuscie

odchudzaniem nie zmienimy tego, ze mamy predyspozycje do takiej, a nie innej budowy - ja juz sie pogodzilam, ze 90cm w biodrach miec nie bede

bo na cwiczenia jestem za leniwa a gdybym odchudzila sie do 90cm w biodrach to wtedy to u gory wygladalabym jak patyk

i palce i buzia wlasnie schudly, a biodra (90cm) sie trzymaja i brzuch tez sie trzyma a wlasnie na tym miejscach mi zalezy;/ ale juz na brzuch opracowalam brzuszki (jak tylko kolano dojdzie do siebie) ale z bioder za Chiny mi nie zejdzie;p

[Elie]

Zależy jeszcze, co się rozumie przez odchudzanie Ja rozumiem przez to racze coś racjonalnego, ograniczenie pieczywa, majonezu, cukru A nie tam jakąś masakrę totalną, restrykcyjną A co do ćwiczeń, to jednak pierw trzeba zrzucić zapas tłuszczyku, bo inaczej to mięśnie się robią pod tłuszczem i nic z tego nie ma Albo trzeba robić aeoroby (mam tu na myśli bieganie itp), których np. ja nienawidzę, to już wolę troszkę z jedzeniem przystopować i do tego ćwiczenia.

[martusiaooo]

matko kochana, co tu taki zastoj! nudzi mi sie, zadnych ciekawych metamorfoz. co robicie? gdzie jestescie? jak zmiany, fryzury i odchudzanie, haloooo!

[adomajka]

martusiaooo ja Ci zaraz znajde zajecie

24 jade do womku na kilak dni i umowilam sie z moja fryzjerka na rozjasnianie chce abyscie pomogly mi dobry kolor wybrac jasny brazik, ciemny blondzik, miod, karmel, jasny blond? Jak myslicie?

[martusiaooo]

no hejjj nareszcie cos sie dzieje!
to ja rzucam juz 1 propozycje- jasniejszy braz, ale nie blond. blondzie jakos taki nijak:/ a wogole mysle ze bedziemy mialy wspolny temat bo szukam z siostra dla niej sukienki slubnej Ty zapewnie tez;d wiec mozemy razem pokombinowac))

ja staram sie odchudzac ale nic z tego, kolejny raz brak silnej woli;/

[adomajka]

Napisane przez martusiaooo

no hejjj nareszcie cos sie dzieje!
to ja rzucam juz 1 propozycje- jasniejszy braz, ale nie blond. blondzie jakos taki nijak:/ a wogole mysle ze bedziemy mialy wspolny temat bo szukam z siostra dla niej sukienki slubnej Ty zapewnie tez;d wiec mozemy razem pokombinowac))

ja staram sie odchudzac ale nic z tego, kolejny raz brak silnej woli;/

o ja mam kilka propozycji fajnych na komputerze to moge podeslac i jak wy macie cos to tez chetnie ozbacze
tez mysle wlasnie o brazie jasnym i nadal mysle, czy nie wycieniowac ich na zasadzie Rihanny. Widziaam dzisiaj na uczeni dziewczyne ztaka fryzurka i wygladala ladnie

ja tu w Gdyni juz 2 kg zrzucilam przez to ciagle chodzenie;p

[martusiaooo]

ja tez mam 'typy' mojej siostry na kompie, reszty nie moge znalezc;/ ona stawia na oryginalnosc. chce suknie w jakims nietypowytm stylu, np takie jak na obrazku. a Ty w jakim sytlu szukasz?
co do sciecia rihanny- bede sie powtarzac, jestem na TAK!!!

[Elie]

Ja ostatnio jak na mnie dość mocno ścięłam włosy, tak trochę dalej niż linia karku i takie mam wahanie, czy lepiej, czy gorzej, ale jedno jest pewne! Włosy na MAXA odżyły! Są grube, zdrowe, lśniące, błyszczące, nie sypią się, więc jak Cię kusi, to ciachaj, zawsze odrosną
Do tego jakiś jasny-średni brąz i zmiana na zimę jest

Te suknie zupełnie mi się nie podobają, niech Twoja siostra koniecznie zobaczy wymarzony model sukni na normalnych nie przerabianych zdjęciach na pannie młodej, a nie na modelce, można ej znaleźć np. na allegro, bo czasem to jest straszna różnica wyglądowa!

[adomajka]

oj ciach ciach kusi kusi i chyba to zrobie

odchodzac chwiowo od mojej fryzurki pokaze Wam moje modele

[Elie]

No pierwsza najbardziej w moim guście, ale tych sukienek jest tyle, że strasznie ciężko coś wybrać. A obstawiasz na kupno, czy szycie?

[adomajka]

Pierwsza tez mi najbardziej podoba I jakbym znalazla taka moja wymarzona juz gotowa to kupie, chyab ze znajde taka krawcowa co mi uszyje moje marzenie, a nie jakoms tam swoja wizje Ta sukienka jest skromna i wasnie taka chce. martusiaooo Twoja siostra jest bardzo odwazna kobieta skoro takie modelel wybrala ja nie wiem czy bym sie odwazyla. Skromisia i wstydzioch ze mnie

Elie a jak ten kremik Twoj? Ja sie przerzucilam na podkladzik mineralny i skora mam nadziej polepszy sie, ale teraz tez nie jest zle generalnie;p

[Elie]

Ostatnio miałam masakryczne jakieś ognisko zapalne pół twarzy w pryszczach, jakich nigdy nie miałam, takich dziwnych jakichś, jak plamy wyglądały, a nie jak krostki.
Zaczynam obwiniać za to żel/płyn do mycia twarzy różowy garnier.
Pomogła mi bardzo herbatka problemy skóry, a jak odstawiłam go to już w ogóle nawet bez herbatki mi się to zmniejsza...
A krem na pory ok, nawet ostatnio nie używałam, a z porami jest znacznie lepiej Czyli efekt się nie cofa

Ja mierzyłam ostatnio dwie sukienki, takie nie całkiem ślubne raczej wieczorowo.koktajlowe takie co mi się do cywilnego widziały i niestety będę musiała szyć, jestem kompletnie niewymiarowa do sukienek sklepowych...