Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część II

[WhiteInnocent]

Co Wy mi tu o ćwiczeniach piszecie, hę? :P
Do tej pory mam straszne zakwasy po TBC środowym- dziś właściwie najgorzej odczuwam
Powoli, powoli jak wyrobi mi się jakaś tam kondycja to dołożę więcej ćwiczeń ale teraz nie dam rady A marzy mi się płaski brzuch, węższe biodra i szczupłe łydki no i mięśnie...

Przez Was mam też straszną ochotę na ciasto... Tak mam ochotę na coś słodkiego...

[WinlyEm]

a ile razy w tyg ćwiczyłaś? i po ile czasu trening?

WI nie mów nic o cieście bo moje tak pięknie wyrosło, ale mokre było jeszcze na góze, to zostawiłam na parę minut dłużej i usiadłam do kompa. wracam a ono całe siadło nie wiem co z tego wyjdzie ale pachnie przepięknie w całym domu

[WhiteInnocent]

Jak nie będziesz wiedziała co z ciastem zrobić to wyślij proszę kurierem do stolicy
Dziś chyba poproszę TŻa żeby mnie do swojej siotry cukierni zawiózł na szamę

[faa]

dziewczyny czemu te przeceny w sklepach tak kuszą byłam dziś z mamą w centrum handlowym bo musiała sobie kupić przewijak i wanienkę i tak obskoczyłyśmy sklepy dla maluchów i przy okazji inne sklepy i kupiłam 3 pary butów 3 sweterki i bluzkę a pojechałam tylko żeby zobaczyć walizki i po te nieszczęsne rzeczy dla noworodka a miałam oszczędzać na wakacje ja nie potrafię oszczędzać

wy tu o cieście a ja mam w domu pyszne sorbety od grycana malinowy i cytrynowy

[WhiteInnocent]

Foxxxy- jak coś to ja bym chciała to http://www.asos.com/Asos/Asos-Origam...ort=3&clr=Pink w kolorze Navy i rozmiarze 12- to M/L tak?

[Dominkab]

A ja sobie kupiłam stanik Panache Confetti. W ten sposób ilość dobrych staników zwiększyła mi się do 4

[foxxxy]

WiWiWi 12 to raczej L - ale to tez pewnie zalezy od rzeczy,

[cathy]

Mówiłam, ze nie lubię piątków? Mówiłam..
Okropny dzień. Dopiero do domu weszłam. Wszystko dzisiaj pod górkę. Najpierw cały dzień mega kocioł, teraz się okazuje, że dziewczyna, z którą miałam mieć zajęcia i których nie mogła odwołać, bo w poniedziałek ma egzamin, jednak nie przyjdzie, bo jej służbę wlepili, a przez nią nie spotkałam się z Iloną. Do tego jestem uziemiona w domu, bo na drzwiach zobaczyłam kartkę, że spotkanie w sprawach dotyczących bloku przełożyli z jutra na dzisiaj (a ja muszę tam być, bo mam kilka uwag i zastrzeżeń )
No i w dodatku telefon zostawiłam w samochodzie, który pojechał do Białegostoku do poniedziałku.
Co jeszcze? Niech ten dzień się skonczy, zanim ja się wykonczę
Poza tym nawet na spacer wyjść nie mogę, bo leje i grzmi. Moje dziecko mnie opuściło i poszło nocować do koleżanki, a ja co? Chyba wezmę się za robienie swatchy

callanetics próbowalam przerobić kilka lat temu, ale zabrakło mi sił i wytrwałości. To takie proste się wydaje, a męczące jak diabli.
łatwiej mi na dietę przejść niż za ćwiczenia się wziąć, a przy diecie pierwsze co gubię to biust, później długo, długo nic i na końcu pomału reszta... Bez sensu

[oolong]

ojej, prosimy o swatche
mnie ogarnęło zwątpienie, ile trzeba tego prochu nakupować, by trafić w kolor i formułę????
może któraś szczęśliwa się wypowie, za którym razem trafiła?

[cathy]

Napisane przez oolong

ojej, prosimy o swatche
mnie ogarnęło zwątpienie, ile trzeba tego prochu nakupować, by trafić w kolor i formułę????
może któraś szczęśliwa się wypowie, za którym razem trafiła?

ja za pierwszym razem
golden light intensive EDM I to było to... I tak zostało mimo kilku innych odcieni, ktore również lubię (podobnie z formułami). Moje pierwsze próbki, pierwsza mineralna firma i od razu strzał w 10- tkę .. tylko, ze to nie powstrzymuje przed dalszymi zakupami i testami

[Dominkab]

Napisane przez oolong

ojej, prosimy o swatche
mnie ogarnęło zwątpienie, ile trzeba tego prochu nakupować, by trafić w kolor i formułę????
może któraś szczęśliwa się wypowie, za którym razem trafiła?

oj nie policzę Na początku przejścia na minerały wydawało mi się że jest dobrze, ale po tak małym wyborze normalnych podkładów nie jest się zbyt wybrednym. Potem zaczyna się zauważać drobne różnice między kolorami, formułami, a przy takim wyborze marek można powybrzydzać i ciągle coś nie pasuje, ciągle prawie...

[vril]

Ja tez za pierwszym - EDM Fair Neutral Co nie zmienia faktu, ze aby zadoscuczynic tradycji, wyprobowalam jeszcze pare innych, tak na wszelki wypadek Mame tez trafilam odrazu - EDM Linen.

[mamaNiny]

Napisane przez vril

Na cale cialo ale mnie akurat na brzuchu najbardziej zalezalo, wiec zwracalam uwage na roznice Jest kilka serii, ja mam godzinna na cale cialo, stare oryginalne VHS Czasem mozna trafic na all, ale trzeba uwazac, bo niektorzy sprzedaja piraty zgrywane na plyte, jak jest podejrzanie niska cena, to odradzam Zdecydowanie najlepszy jest oryginal z Callan Pinckney (odprezajace, spokojne), natomiast polska wersja z Mariola Bojarska jest drazniaca i nie polecam.
Zdaje sie, ze sa watki o callaneticsie na Wizazu, pewnie na Fitness, jakies rysunki z cwiczeniami kojarze.
P.S. Callan ma zabojcze nogi

Edit.
http://www.youtube.com/results?searc...rch_type=&aq=f
Pare filmow treningowych, kilka z pierwszej, godzinnej czesci (10 years younger in 10 hours), reszta z innych serii.

ja ogólnie jak widzę Bojarską to przełączam na inny kanał nie przepadam za nią.

Napisane przez Dominkab

A ja sobie kupiłam stanik Panache Confetti. W ten sposób ilość dobrych staników zwiększyła mi się do 4

eeeeh ja też chcę staniczek.. a mój ostatni zakup biały panache rosa po 1m praniu zafarbował na czerwono

Napisane przez oolong

ojej, prosimy o swatche
mnie ogarnęło zwątpienie, ile trzeba tego prochu nakupować, by trafić w kolor i formułę????
może któraś szczęśliwa się wypowie, za którym razem trafiła?

ja dość szybko trafiłam, bo najpierw przypasował mi perfect int. a potem spróbowałam light medium neutral vv lumiera i było jeszcze lepiej... a już gdy słonka więcej na dworze idealny jest medium neutral cashmere lumiere. pozostaje mi tylko współczuć koleżance i trzymać kciuki!

Napisane przez cathy

Mówiłam, ze nie lubię piątków? Mówiłam..
Okropny dzień. Dopiero do domu weszłam. Wszystko dzisiaj pod górkę. Najpierw cały dzień mega kocioł, teraz się okazuje, że dziewczyna, z którą miałam mieć zajęcia i których nie mogła odwołać, bo w poniedziałek ma egzamin, jednak nie przyjdzie, bo jej służbę wlepili, a przez nią nie spotkałam się z Iloną. Do tego jestem uziemiona w domu, bo na drzwiach zobaczyłam kartkę, że spotkanie w sprawach dotyczących bloku przełożyli z jutra na dzisiaj (a ja muszę tam być, bo mam kilka uwag i zastrzeżeń )
No i w dodatku telefon zostawiłam w samochodzie, który pojechał do Białegostoku do poniedziałku.
Co jeszcze? Niech ten dzień się skonczy, zanim ja się wykonczę
Poza tym nawet na spacer wyjść nie mogę, bo leje i grzmi. Moje dziecko mnie opuściło i poszło nocować do koleżanki, a ja co? Chyba wezmę się za robienie swatchy

callanetics próbowalam przerobić kilka lat temu, ale zabrakło mi sił i wytrwałości. To takie proste się wydaje, a męczące jak diabli.
łatwiej mi na dietę przejść niż za ćwiczenia się wziąć, a przy diecie pierwsze co gubię to biust, później długo, długo nic i na końcu pomału reszta... Bez sensu

swatche powinny umilić piątek

[oolong]

dziś cały dzień przeglądałam albumy w EDM, wieszał mi się komp co chwilę i musiałam resetować (ale to chyba nie wina albumów)
teraz pomalowałam pół twarzy Linen, pół Fair Medium i z nieznanej mi przyczyny na stronie z Fair Medium bardziej się świecę, choć formuła ta sama - Intensive, jakieś dziwactwo. Widzę różnicę w kolorze (niewielką), ale nie potrafię się zdecydować, co bardziej pasuje
to tak w ramach ponarzekania
a i jeszcze coś, wydaje mi się, że lepiej nakładało mi się minerały pędzlem dużym do pudru Sephory niż Flat-Topem,bo pomimo że ten drugi jest mięciusi, to zbyt dużo na raz kładzie proszku na twarz. Czekam jeszcze na dostawe swojego LHK, może on będzie lepszy


EDIT: oj, aż tak źle nie jest, po prostu jestem niecierpliwa
na razie raczkuję i mam 5 sampli EDM i koło 6-7 EGM w strunie, czekam na MEOW i inne sample EDM
muszę tylko jakoś okiełznać to świecenie

[Dominkab]

Bojarska jest strasznie sztywna

[frantic]

Cathy co tam u Ciebie nad Zalewem Zegrzyńskim się dzieje? Ryby padają masowo, zakaz kąpieli jest. Nie dosłyszałam tylko jaka jest tego przyczyna.

Dziewczyny czy i wy próbowałyście w dzieciństwie samorobionej czekolady? Chociaż nie jadłam jej pewnie ponad 20 lat, to wciąż pamiętam ten smak... I o dziwo od wielu osób słyszałam, że też w dzieciństwie taką czekoladę jadały i uwielbiały jej smak.
Dzisiaj dostałam przepis od "teściowej", bo ona czasem wciąż robi taką czekoladę i chyba jutro spróbuję ją zrobić, zwłaszcza że przepis banalny.

[Dominkab]

Do Zalewu Zegrzyńskiego spłynęły śnięte ryby z rzek. A w rzekach popadały, bo ostatnie ulewy spłukały nawozy z pól i w rzekach nie ma tlenu przez rozwój glonów
A samorobną czekoladkę jadłam a jakże, bo jak byłam mała to w sklepach były tylko wyroby czekoladopodobne

[Naamah6]

Napisane przez frantic

Cathy co tam u Ciebie nad Zalewem Zegrzyńskim się dzieje? Ryby padają masowo, zakaz kąpieli jest. Nie dosłyszałam tylko jaka jest tego przyczyna.

Dziewczyny czy i wy próbowałyście w dzieciństwie samorobionej czekolady? Chociaż nie jadłam jej pewnie ponad 20 lat, to wciąż pamiętam ten smak... I o dziwo od wielu osób słyszałam, że też w dzieciństwie taką czekoladę jadały i uwielbiały jej smak.
Dzisiaj dostałam przepis od "teściowej", bo ona czasem wciąż robi taką czekoladę i chyba jutro spróbuję ją zrobić, zwłaszcza że przepis banalny.

Ja pamiętam Frantic, podziel sie przepisem proszę, moja babcia taką kiedyś robiła - i do tej pory przez mgłę pamiętam ten smak....

[oolong]

ja wiem jaka przyczyna
w dopływach Wisły i Bugu rzeki wylewały, zalewały pola, rybom brakowało tlenu, więc zdychały, stąd te buszki do góry i straszny smród znad rzek
podobno sprawdzali, nie ma żadnego skażenia typu ścieki nielegalne, tylko ten naturalny mechanizm

[vril]

Czekolada to nic, za to krowki mojej Babci

[Naamah6]

Napisane przez vril

Czekolada to nic, za to krowki mojej Babci

Też się podziel... Jak tu dzisiaj słodko - siedzę i czytam i nie mogę już wytrzymać - zaraz biegne po czekoladę

[cathy]

Napisane przez frantic

Cathy co tam u Ciebie nad Zalewem Zegrzyńskim się dzieje? Ryby padają masowo, zakaz kąpieli jest. Nie dosłyszałam tylko jaka jest tego przyczyna.

Dziewczyny czy i wy próbowałyście w dzieciństwie samorobionej czekolady? Chociaż nie jadłam jej pewnie ponad 20 lat, to wciąż pamiętam ten smak... I o dziwo od wielu osób słyszałam, że też w dzieciństwie taką czekoladę jadały i uwielbiały jej smak.
Dzisiaj dostałam przepis od "teściowej", bo ona czasem wciąż robi taką czekoladę i chyba jutro spróbuję ją zrobić, zwłaszcza że przepis banalny.

wczoraj już coś słyszałam, bo ludzie gadali, ale przyznam, iż nie zwróciłam specjalnie na to uwagi, bo ja do zalewu od kilkunastu lat nie wchodzę się kąpać I rybki stąd też bym świadomie nie zjadła.
Owszem, na plaży mogę posiedzieć, nogi pomoczyć, ale córce raczej bardzo takie moczenie nóg dozowałam i z niepokojem obserwowałam, czy jej nic nie wyskakuje.
więcej informacji sama znalazłam tutaj, bo przyznaję, że wiadomości dzisiaj nie słuchałam przez ten kocioł i nawet nie wiedziałam, że to aż tak ..

A czekoladę pamiętam - do dzisiaj parę razy ją sama robiłam (choć ostatnio z rok temu), bo moja córka ją uwielbia (ja zresztą też). Robię ją z mleka w proszku, ale mam wrażenie, ze to już nie jest to samo mleko, które było kiedyś (nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta takie mleko w proszku w niebieskiej folii )
No i słodyczy mi sie teraz zachciało ! Frantic !

[frantic]

Hmm, ale w takim razie czemu tylko Zalew Zegrzyński ma taki problem? Przecież ulewy były prawie w całym kraju, a rzeki wylewały wręcz masowo.

Wyrób czekoladopodobny to ja też pamiętam (niestety). Właśnie dlatego robiło się czekoladę samemu jako alternatywę dla tego .
Naamah6 podaję przepis. Nie wiem czy moja mama robiła ją tak samo, bo nie może znaleźć swojego przepisu. "teściowa" ostatnio robiła tą czekoladę na Wielkanoc i podobno wszyscy się nią zajadali garściami (uwaga, wychodzi cała blacha!). Jak nie wyjdzie taki sam smak jak z mojego dzieciństwa, to nie ma bata, przycisnę mamę, albo sama jej chatę przeszukam, bo przepis na pewno GDZIEŚ ma.

CZEKOLADA


Składniki:

• 1,5 szkl. cukru
• 0,5 szkl. mleka
• 3 szkl. mleka w proszku
• 1 kostka margaryny
• 2 łyżki kakao

Sposób przygotowania:
Cukier i mleko mocno podgrzać na wolnym ogniu. Zestawić, dodać margarynę. Po rozpuszczeniu tłuszczu dodać kakao i dobrze wymieszać. Na koniec dodać mleko w proszku i również dokładnie wymieszać aż do uzyskania jednolitej masy. Całość wylać na blachę posmarowaną lekko tłuszczem. Po ostygnięciu wstawić do lodówki na 24 godziny.

SMACZNEGO!

Ja chyba dodam ciut więcej kakao, bo aż mi się wierzyć nie chce, że tak mało wystarczy. No i raczej 24 godzin to nie będę czekać.


EDIT:
Cathy mleko w niebieskim opakowaniu pamiętam! Pewnie nikt mi nie uwierzy, ale jadłam je z bratem na sucho. Do kubka wsypywaliśmy mleko, cukier, mieszaliśmy i łyżką zajadaliśmy aż robiła się w buzi słodka klucha. MNIAM!

[Dominkab]

nie tylko w zalewie Zegrzyńskim jest ten problem, ale mówią o nim bo to główne miejsce wypoczynkowe dla Warszawy

[Naamah6]

Napisane przez frantic

Cathy mleko w niebieskim opakowaniu pamiętam! Pewnie nikt mi nie uwierzy, ale jadłam je z bratem na sucho. Do kubka wsypywaliśmy mleko, cukier, mieszaliśmy i łyżką zajadaliśmy aż robiła się w buzi słodka klucha. MNIAM!

też pamiętam - i też je podobnie jadłam, wstyd się przyznać, że taka pulpo-lepa mogła smakować

[mamaNiny]

Dziewczynki która ma konto na inteligo (żebym mogła od razu zapłacić) i mogłaby mi kliknąć małe zamówienie na cs? będę dźwięczna niesłychanie (znów mi pieniążki na paypala nie doszły

[cathy]

Napisane przez mamaNiny

Dziewczynki która ma konto na inteligo (żebym mogła od razu zapłacić) i mogłaby mi kliknąć małe zamówienie na cs? będę dźwięczna niesłychanie (znów mi pieniążki na paypala nie doszły

a czemu Ty nie podepniesz sobie paypala pod Inteligo Wtedy nie trzeba nic przelewać, tylko ściąga od razu z konta
ale dzisiaj już tego nie zrobisz, bo na rachunku musi zostać zaksięgowany kod ( i 6 zł sciąga a przynajmniej kiedys sciagało- potem zwraca, jak wpiszesz kod w paypala)
Jakby co - mam Inteligo

a mleko w proszku ja też wcinąłam łychą Najlepsze było, jak się taka klejąca klucha zrobiła w buzi I to był ostatni raz, kiedy pamiętam, że mleko w jakiejkolwiek postaci jadłam. Od kilku lat nie tknęłam śmietany, mleka, kefiru, masła, białego serka, bo mnie po prostu odrzuca. Lodów śmietankowych też nie lubię

[mamaNiny]

hmm Cathy...... a jak to zrobić? lama ze mnie, ale nie wpadłam na to ?!

[atoja]

A JA MAM TAKĄ DIETETYCZNĄ BARDZIEJ
bo herbatniki dochodzą....
1/4 szkl. mleka, 3/4 szkl. cukru, cukier waniliowy, nniej niż pół kostki kasi/masla, 2 łyżki kakao, kruche ciastka, rodzynki, orzechy wiśnie z kompotu, 1 szkl mleka w proszku. Rozpuścić mleko, cukier dodać kakao i tłuszcz. jak przestygnie to mleko w proszku i pokruszone petitbery(na maxa) i inne

aż zrobię, bo mleko w niebieskim woreczku mam, bo jest w sprzedaży

[cathy]

Napisane przez mamaNiny

hmm Cathy...... a jak to zrobić? lama ze mnie, ale nie wpadłam na to ?!

już Ci piszę PW