Kosmetyki M.A.C. cz.10

[Corii]

Nic tylko sie powiesić - kliknełam Semi-Sweet Po kijek ten kod -20% w S cały czas jest aktywny ja sie pytam?

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Corii

to jak, w trojkącie będziemy?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

damy radę pięknie - naprawdę

[Corii]

Napisane przez OnaZakupoholik

damy radę pięknie - naprawdę

Dobra, ale będziesz mi pozyczac LV a ja Tobie maczków

[neath]

Napisane przez MissScareAll

Dziewczyny, co ja mogę mieć z twarzą, że wszystko wychodzi na niej odblaskowo? Tak poważnie pytam.

Przyszła Long Legged i nie wiem, na swatchach wyglądała totalnie inaczej. Że wali po oczach, to mało powiedziane Kojarzycie takie odblaskowe koszulki do biegania w takim różowo-łososiowym kolorku? No to właśnie tak wygląda. Na twarzy wygląda to kuriozalnie, jak u klauna Już Sweet Experience jest mniej jaskrawa. Poza tym Sweet Experience to taki dupe na 90%. Creme Cup jest zupełnie inna, bardziej przygaszona, brudnawa, mleczna. Zaraz wstawię fotki, ale oczywiście kolor będzie przekłamany.

Kurczę, ja ją porównałam do CC, bo innego jasnego Cremesheena nie znam

Musisz mieć bardzo delikatną urodę Za to dobrze wyglądasz w subtelnych, jasnych odcieniach

Napisane przez be_zludna

Bardzo ładny, gdyby nie to, że nie mam miejsca na cienie pojedyncze, dlatego kolekcjonuję tylko paletki, to może przed zakupem tylu rzeczy z Flaminga, wzięłabym boxa, tego samego Ale no cóż, muszę się pocieszyć Flamingami

Loreal Million Lashes So Couture - co prawda na zapas, bo na razie mam za dużo otwartych, ale tyle dobrych słów słyszałam, że w końcu kupiłam.
Long4lashes, bo za 39,99, a normalnie ponad 70.
No i jakieś dwie saszetki pachnące do szafy. Akurat kupiłam ostatnio trochę miceli w dobrych cenach gdzie indziej, więc nie musiałam, ale przeceny Avene, Dermeric, La Roche... etc., do tego jakieś rzeczy typu pasty Colgate, Pampersy - ludzi miliony. No ale ceny naprawdę wow.
Był też Nuxe 50ml za 29,99.

No i z tych trzech podoba mi się najbardziej CC, ale w sumie LLF widziałam na żywo, więc od razu wiedziałam, że nie mój kolor.

Też nie lubię pojedynczych cieni ale box kusił. Dobrze, że się skończył


U mnie były takie kolejki, że nie było sensu stać, na szczęście niczego bardzo nie potrzebowałam.
So Couture używam teraz, całkiem fajny tusz ale chyba jednak oryginalny VML jest lepszy.

Dla mnie CC jest deczko za jasna, muszę pokombinować, jak/ z czym ją nosić.

Napisane przez Corii

Pink Swoon dzisiaj mialam z Matte Bronze i fajnie razem wpsółpracuja

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------





A ja własnie słyszalam ze oryginalna fajniejsza niz Semi Sweet Z drugiej strony do brazowych oczu bardziej ponoc SS I badz tu madry, najlepoiej kupic obie

Fajnie, ze BB tez Ci sie bardzo podoba

Aaaa faceci to..czasami jak ufo jakies

Wczoraj miałam też Pink Swoon z Matte Bronze na policzkach

SS mi kolorystycznie nie podchodzi na szczęście, poza tym odwyk

Ufo

Napisane przez Corii

Nic tylko sie powiesić - kliknełam Semi-Sweet Po kijek ten kod -20% w S cały czas jest aktywny ja sie pytam?

[Corii]

Napisane przez neath

SS mi kolorystycznie nie podchodzi na szczęście, poza tym odwyk

Mnie podchodza obie i oryginal i tak kupię, wiem przeciez tyle ze nie teraz jzu, za jakis czas

[Merys]

Napisane przez Rotkohl

http://www.maccosmetics.pl/whats_new/16536/index.tmpl

Tu są boxy ale już tylko Sultry i red dostępny

Zapomniałam napisać, że ja w UK siedzę, dziękuje za linka przynajmniej będę wiedziała jak wyglądają, bo póki co nie ma ich na stronie.

Napisane przez Corii

Paletke naprawde moge polecic z czystym sumieniem. Nic to, ze masz oryginalna, Bon Bons to Bon Bons
Ja włąsnie nie wiem co wybrac Semi Sweet czy oryginal :nudaL

Dzięki haha no też prawda. Oryginalna ma ciepłe kolorki i żadnego chłodnego brązu, zależy w sumie czego oczekujesz, macałaś ją? Brzoskwiniowa ma za jakiś czas wejść, niestety ponoć limitka.
Edit: widzę że kliknełaś semi gratuluje

[Corii]

Napisane przez Merys

Dzięki haha no też prawda. Oryginalna ma ciepłe kolorki i żadnego chłodnego brązu, zależy w sumie czego oczekujesz, macałaś ją? Brzoskwiniowa ma za jakiś czas wejść, niestety ponoć limitka.
Edit: widzę że kliknełaś semi gratuluje

Własnie dlatego kliknełam Semi, bo najpierw wolałam chłodniejsze
Ale Oryginal tez kupię, za jakis czas
Macałam obie stacjonarnie
Wiem, pisałam na plotkowo-znizkowym, ze Peach ma wyjsc, wstawiałam nawet foty. Ta na bank kupię. W kwietniu ma byc, wiec pewno najpierw Peach, a Oryginal jeszcze później - sie nie pali

[Rotkohl]

Napisane przez Merys

Zapomniałam napisać, że ja w UK siedzę, dziękuje za linka przynajmniej będę wiedziała jak wyglądają, bo póki co nie ma ich na stronie.

Dzięki haha no też prawda. Oryginalna ma ciepłe kolorki i żadnego chłodnego brązu, zależy w sumie czego oczekujesz, macałaś ją? Brzoskwiniowa ma za jakiś czas wejść, niestety ponoć limitka.
Edit: widzę że kliknełaś semi gratuluje

Ja je tylko w jednym kraju jeszcze znalazłam na stronie
Ogólnie to box widmo wogóle informacji w internecie znaleźć nie można

[warzywniak]

Przyszły moje Nice to meet you i life's a picnic.
Jest miłość! <3

[pingwin2]

Napisane przez Corii

Własnie dlatego kliknełam Semi, bo najpierw wolałam chłodniejsze
Ale Oryginal tez kupię, za jakis czas
Macałam obie stacjonarnie
Wiem, pisałam na plotkowo-znizkowym, ze Peach ma wyjsc, wstawiałam nawet foty. Ta na bank kupię. W kwietniu ma byc, wiec pewno najpierw Peach, a Oryginal jeszcze później - sie nie pali

Ja ci mogę moje oddać:d

[Corii]

Napisane przez pingwin2

Ja ci mogę moje oddać:d

Tja, zawsze jak do Ciebie idę, to nic nie mam dla Ciebie w zamian
Teraz tez pewno za Oryginal nic nie znajdziesz

[mhm0808]

Napisane przez kasiaj85

pokazują te odcienie z jakiegoś powodu to są właśnie tego typu odcienie, które ja Paniom polecam żeby ożywić cerę bo o tym mówiłam natomiast to zrozumiałe, że możesz chcieć czegoś innego
z takich stonowanych lubię Sweetie na przykład.

otóż to ale pewnych rzeczy się nie nie przeskoczy, niestety
w ramach tego eksperymentu zaczęłam nosić Ultra Darling; ona jest taka półtransparentna, więc bezpieczniejsza, ale trochę tego żywszego koloru dodaje
jeszcze raz dzięki

a dziś mam do Was pytanie od mojej (znacznie) młodszej koleżanki: ona poszukuje cienia w jasnym kolorze, ale koniecznie chce, żeby ładnie opalizował na niebiesko/zielono/fioletowo... i chętnie mocno błyszczący. Jest w ogóle coś takiego?

[ankamilutka]

Dziewczyny macie może porównanie Mac Prep&prime z Mac blot?

[kicia555]

Napisane przez mhm0808

a dziś mam do Was pytanie od mojej (znacznie) młodszej koleżanki: ona poszukuje cienia w jasnym kolorze, ale koniecznie chce, żeby ładnie opalizował na niebiesko/zielono/fioletowo... i chętnie mocno błyszczący. Jest w ogóle coś takiego?

taki cień mam z Sephory , dokładnie opalizuje na te kolory, to seria Chrome czy jakoś tak, ale kupowałam go z 6 lat temu jak nie więcej i nie wiem czy w obiegu dalej jest, z MACa to pewnie jakieś pigmenty
Blue Brown opalizuje na niebiesko i zielono, ale podstawę ma brązową

[warzywniak]

w ramach odstresowania - D for danger i Fast play

[be_zludna]

Ale miałam przewalone ostatnie 48h. Mimo, że mam problemy z ręką i niebardzo mogę ją przeciążać, to sprzątałam całe mieszkanie, na tyle, na ile byłam w stanie (normalnie bym nie sprzątała w takim tempie, tylko powoli), bo miałam mieć wizytę u siebie.
Dostaję o 14 telefon (na 16 byliśmy umówieni), że jest teraz pod moim domem, wymigałam się, bo sama byłam w proszku i okazało się, że wizytacja odwołana, więc generalnie namachałam się sama dla siebie, ręka boli, z pracą w lesie, także no spoko - humor zepsuty.

Do tego przylazł gość od neta wymienić mi modem, to jeszcze na mnie nawrzeszczał, że mnie zastać nie może od miesiąca (no szkoda, że wymyśla pory, w których zazwyczaj ludzi w domu nie ma).

Ogólnie - beznadziejny humor. Więc jak można go sobie poprawić? Nooooo Bon Bons jest mój (to dlatego, że z Flaminga wykupiłam już co chciałam ).

[smash]

Napisane przez mhm0808

otóż to ale pewnych rzeczy się nie nie przeskoczy, niestety
w ramach tego eksperymentu zaczęłam nosić Ultra Darling; ona jest taka półtransparentna, więc bezpieczniejsza, ale trochę tego żywszego koloru dodaje
jeszcze raz dzięki

a dziś mam do Was pytanie od mojej (znacznie) młodszej koleżanki: ona poszukuje cienia w jasnym kolorze, ale koniecznie chce, żeby ładnie opalizował na niebiesko/zielono/fioletowo... i chętnie mocno błyszczący. Jest w ogóle coś takiego?

Make up geek ma na pewno taki biały pigment opalizujący chłodno na różowo-niebiesko-fioletowo (jedna z nowszych serii, duochromowych pigmentów). Nie pamiętam nazwy odcienia, ale na ich stronie są swatche. Niestety jakość trochę gorsza niż pigmaków MAC, ale dają radę.

[Iwonalodz]

Napisane przez vine

O, Sheer Ladyflower od Urban Decay, którą polecałam wyżej Małgosi
MAC nie ma raczej niczego zbliżonego - to trochę jakby mix Plumful i Lovelorn. Pink Pearl Pop jest dużo bardziej "żółta", no i bardziej cukierkowa, to zupełnie nie ten efekt. A czemu nie chcesz "oryginału", czyli Ladyflower właśnie? Przecudny kolor, jedna z moich ulubionych szminek w ogóle, a mam tego towaru trochę

Dziękuję!

Bo mi się ten kolor spodobał tylko na tej fotce na innych swatchach ten UD mi się nie podoba za bardzo
Chciałabym coś różowego, cukierkowatego żeby nie było matowe i nie było błyszczykiem ale nie mocnego, bo ja oko maluję dosyć mocno, a jestem typowo zimną zimą z zielonymi oczami i niestety w sklepie ciężko mi dobrać malując się po dłoni, bo usta mam dosyć ciemne dlatego szukam porad na wątkach i oglądam fotki w necie, potem idę z zapiskami i przeglądam na miejscu. Jeszcze mnie to światło w drogeriach bardzo zmyla
Kurcze a ten pop z MACA mi się nawet i w sklepie podoba ale on żółte ma coś w sobie? nie wyglądało to źle na mojej ręce. Dżizas co za dylematy, mam już masę pomadek czy błyszczyków, które poszły w świat, ale w moim otoczeniu znowu kobiety lubią ciepłe i potem to leży u mnie

Napisane przez kasiaj85

pokazują te odcienie z jakiegoś powodu to są właśnie tego typu odcienie, które ja Paniom polecam żeby ożywić cerę bo o tym mówiłam natomiast to zrozumiałe, że możesz chcieć czegoś innego
z takich stonowanych lubię Sweetie na przykład.


ja nie chcę nic mówić bo oczywiście to od oka zależy ale u mnie baza Smashboxa użyta na próbę bez PP (no bo to taka przylepna baza, ma podbijać kolor itp to chciałam wypróbować) zrobiła z makijażem masakre. Nawiasem mówiąc, z makijażem paletą Gwen
Oczywiście, to jest makijaż oka po całym dniu, ale nigdy nie dzieje mi się tak przy innych bazach.

Corii co to te bon bons bo szukam i nie widzę, a mnie intryguje!

Napisane przez OlaM

O rany, faktycznie kiepsko. Ja dopiero co pisałam w innym wątku, że taki właśnie efekt uzyskałam po nowych sephorowych nabytkach czyli bazie Smashbox i cieniu w kremie Burberry. Wszystko zwaliłam na cień Burberry, ale może winowajcą jest jednak baza Smashbox . Może ta baza po prostu z niektórymi cieniami się nie zgrywa

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------


Ty w końcu zamówiłaś Nice to Meet You? Coś mi się zdawało, że miałaś w planach, ale u mnie kiepsko z pamięcią .

Sweet Sakura to odcień fajny na wiosnę/lato (aktualnie jest dla mnie trochę za ciepły) i pewnie Nice to Meet You to będzie ten sam typ

Kurcze, a ja mam w planach zakup tej bazy
To może jednak zostanę przy PP z Maca

Napisane przez kicia555

u mnie prawie identycznie wypadał błyszczol Loud & Lovely ale ja mam ciemne usta i u mnie różnie odcienie wypadają

pink pearl pop jest bardziej cukierkowa, taka właśnie ... POP

Dziękuję! błyszczyku nie chcę tylko pomadkę właśnie
No ja właśnie takiego ożywiającego cukierka mokrego szukam na wiosnę.
Bardzo tęsknię za kolorami, ta szarość mnie dobija

[OlaM]

Iwonko proponuję przetestować MACowe szminki w kredce z serii Patentpolish, bo jakościowo są świetne i są czymś pomiędzy szminką a błyszczykiem. Co do kolorów, to mogłyby Ci pasować Fearless lub Patentpink.
W podobnej formule jest też pomadka w kredce Astor i choć marki nie lubię, to tę pomadkę, w kolorze 009 Burnt Rose, lubię bardzo i stosuję właśnie przy nieco ciemniejszym oku .
Z żywszych odcieni różu mogę też polecić Chanel Rouge Coco Shine nr 116 Mighty. W sztyfcie kolor to żarówa, na ustach zdecydowanie bardziej delikatny odcień. Formuła jednak jak to w Coco Shine - bardzo szybko znika z ust.

[vine]

Napisane przez Iwonalodz

Dziękuję!

Bo mi się ten kolor spodobał tylko na tej fotce na innych swatchach ten UD mi się nie podoba za bardzo
Chciałabym coś różowego, cukierkowatego żeby nie było matowe i nie było błyszczykiem ale nie mocnego, bo ja oko maluję dosyć mocno, a jestem typowo zimną zimą z zielonymi oczami i niestety w sklepie ciężko mi dobrać malując się po dłoni, bo usta mam dosyć ciemne dlatego szukam porad na wątkach i oglądam fotki w necie, potem idę z zapiskami i przeglądam na miejscu. Jeszcze mnie to światło w drogeriach bardzo zmyla
Kurcze a ten pop z MACA mi się nawet i w sklepie podoba ale on żółte ma coś w sobie? nie wyglądało to źle na mojej ręce. Dżizas co za dylematy, mam już masę pomadek czy błyszczyków, które poszły w świat, ale w moim otoczeniu znowu kobiety lubią ciepłe i potem to leży u mnie

Aaaa, to już rozumiem Skoro chcesz cukierkową pomadkę, to Pink Pearl Pop MACa taka będzie - jeśli Ci się podoba, bierz i się nie zastanawiaj Jeszcze z tego typu szminek mogę z czystym sumieniem polecić Powerful Estee Lauder (z tej serii Pure Color Envy) - ona jest dość intensywna, jasna, ale nie jakaś przytłaczająca. A formuła jest bajeczna... U mnie ona wypada mniej więcej tak: http://2.bp.blogspot.com/-6P0aVtXtLs...0/IMG_3889.JPG i tak: http://www.bellachique.be/wp-content...lip-swatch.jpg
Zerknij na nią przy okazji, świetna formuła, piękna pigmentacja i wykończenie, komfortowo się nosi, naprawdę pierwsza klasa. I kolor piękny, do zielonych oczu bajka. A jeśli wolisz coś jeszcze bardziej w stylu "candy", to Pink Pearl Pop lub Chatterbox MAC
Daj znać, co w końcu wybierzesz!

[kicia555]

Napisane przez Iwonalodz

Dziękuję! błyszczyku nie chcę tylko pomadkę właśnie
No ja właśnie takiego ożywiającego cukierka mokrego szukam na wiosnę.
Bardzo tęsknię za kolorami, ta szarość mnie dobija

no to Pink Pearl Pop zdecydowanie miałam ją ostatnio i muszę przyznać, że brakuje mi właśnie takiego "cukierka" a widziałaś Sunny Seoul ? z tym, że ona jest mnie różowa w stosunku do PPP
z takich różowiastych to jak wsponiała Vine właśnie Chatterbox albo Speed Dial, ale moim zdaniem PPP jest najlepsza

[GlamKitty]

Uzylam dzis pierwszy raz pomadki Flat Out Fabulous. Kolor piekny, ladnie kontrastuje z zielonymi oczami, nawet mam wrazenie, ze cera byla bardziej promienna I wiecie co, zaczela mi sie "zjadac" dopiero po siedmiu godzinach. Zrobily mi sie na ustach suche skorki, ale to raczej przez to, ze duzo przebywam teraz w suchych pomieszczeniach, malo pije. Baza pod pomadke by sie przydala, ciagle o niej mysle, tak samo jak i o Soft Ochre, ale pieniazkow i czasu brak

[Iwonalodz]

Napisane przez OlaM

Iwonko proponuję przetestować MACowe szminki w kredce z serii Patentpolish, bo jakościowo są świetne i są czymś pomiędzy szminką a błyszczykiem. Co do kolorów, to mogłyby Ci pasować Fearless lub Patentpink.
W podobnej formule jest też pomadka w kredce Astor i choć marki nie lubię, to tę pomadkę, w kolorze 009 Burnt Rose, lubię bardzo i stosuję właśnie przy nieco ciemniejszym oku .
Z żywszych odcieni różu mogę też polecić Chanel Rouge Coco Shine nr 116 Mighty. W sztyfcie kolor to żarówa, na ustach zdecydowanie bardziej delikatny odcień. Formuła jednak jak to w Coco Shine - bardzo szybko znika z ust.

Olu dziękuję
Zakupiłam już cień, teraz testuję, bo mi się spodobało kilka oczywiście odcieni jeszcze
Pomadka mi się najbardziej ( z fotek w necie) spodobała Fearless i sobie ją zapisałam. Patentpink za fioletowa, znaczy się lubię, ale teraz mam fazę na bardziej ożywczy kolor Astor jakoś nie przemówiła do mnie, a Chanel średnio lubię

Napisane przez vine

Aaaa, to już rozumiem Skoro chcesz cukierkową pomadkę, to Pink Pearl Pop MACa taka będzie - jeśli Ci się podoba, bierz i się nie zastanawiaj Jeszcze z tego typu szminek mogę z czystym sumieniem polecić Powerful Estee Lauder (z tej serii Pure Color Envy) - ona jest dość intensywna, jasna, ale nie jakaś przytłaczająca. A formuła jest bajeczna... U mnie ona wypada mniej więcej tak: http://2.bp.blogspot.com/-6P0aVtXtLs...0/IMG_3889.JPG i tak: http://www.bellachique.be/wp-content...lip-swatch.jpg
Zerknij na nią przy okazji, świetna formuła, piękna pigmentacja i wykończenie, komfortowo się nosi, naprawdę pierwsza klasa. I kolor piękny, do zielonych oczu bajka. A jeśli wolisz coś jeszcze bardziej w stylu "candy", to Pink Pearl Pop lub Fearless MAC
Daj znać, co w końcu wybierzesz!

Dziękuję!
Ta EL warta rozważenia i sobie ją zapisałam Fearles, jak wyżej wspomniałam też dołączyła do listy
Oczywiście dam znać
Szkoda, że nie ma zniżki na MACa bo bym sobie może kupiła jedną jaśniejszą, a druga intensywniejszą

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez kicia555

no to Pink Pearl Pop zdecydowanie miałam ją ostatnio i muszę przyznać, że brakuje mi właśnie takiego "cukierka" a widziałaś Sunny Seoul ? z tym, że ona jest mnie różowa w stosunku do PPP
z takich różowiastych to jak wsponiała Vine właśnie Chatterbox albo Speed Dial, ale moim zdaniem PPP jest najlepsza

Dziękuję!
Kurcze ta Sunny Seoul też mi się podoba
Szczególnie tu, bo mam podobny typ urody

http://www.dieu-crea-la-femme.com/20...ux-de-velours/

[neath]

Napisane przez mhm0808

a dziś mam do Was pytanie od mojej (znacznie) młodszej koleżanki: ona poszukuje cienia w jasnym kolorze, ale koniecznie chce, żeby ładnie opalizował na niebiesko/zielono/fioletowo... i chętnie mocno błyszczący. Jest w ogóle coś takiego?

W Inglocie są takie opalizujące pigmenty - na zielono, niebiesko, złoto

Napisane przez Corii

Własnie dlatego kliknełam Semi, bo najpierw wolałam chłodniejsze
Ale Oryginal tez kupię, za jakis czas
Macałam obie stacjonarnie
Wiem, pisałam na plotkowo-znizkowym, ze Peach ma wyjsc, wstawiałam nawet foty. Ta na bank kupię. W kwietniu ma byc, wiec pewno najpierw Peach, a Oryginal jeszcze później - sie nie pali

Czytałam gdzieś, że Peach ma pachnieć brzoskwinią właśnie

Napisane przez be_zludna

Ale miałam przewalone ostatnie 48h. Mimo, że mam problemy z ręką i niebardzo mogę ją przeciążać, to sprzątałam całe mieszkanie, na tyle, na ile byłam w stanie (normalnie bym nie sprzątała w takim tempie, tylko powoli), bo miałam mieć wizytę u siebie.
Dostaję o 14 telefon (na 16 byliśmy umówieni), że jest teraz pod moim domem, wymigałam się, bo sama byłam w proszku i okazało się, że wizytacja odwołana, więc generalnie namachałam się sama dla siebie, ręka boli, z pracą w lesie, także no spoko - humor zepsuty.

Do tego przylazł gość od neta wymienić mi modem, to jeszcze na mnie nawrzeszczał, że mnie zastać nie może od miesiąca (no szkoda, że wymyśla pory, w których zazwyczaj ludzi w domu nie ma).

Ogólnie - beznadziejny humor. Więc jak można go sobie poprawić? Nooooo Bon Bons jest mój (to dlatego, że z Flaminga wykupiłam już co chciałam ).

Bon Bons na pewno Cię pocieszy

Napisane przez GlamKitty

Uzylam dzis pierwszy raz pomadki Flat Out Fabulous. Kolor piekny, ladnie kontrastuje z zielonymi oczami, nawet mam wrazenie, ze cera byla bardziej promienna I wiecie co, zaczela mi sie "zjadac" dopiero po siedmiu godzinach. Zrobily mi sie na ustach suche skorki, ale to raczej przez to, ze duzo przebywam teraz w suchych pomieszczeniach, malo pije. Baza pod pomadke by sie przydala, ciagle o niej mysle, tak samo jak i o Soft Ochre, ale pieniazkow i czasu brak

FOF jest bardzo twarzowa

Ostatnio wróciłam do GAT, bo mam strasznie przesuszone usta i nie powinnam nosić matów. Zapomniałam, jak jest trwała i wżera się w usta

[GlamKitty]

Napisane przez neath

W Inglocie są takie opalizujące pigmenty - na zielono, niebiesko, złoto

Czytałam gdzieś, że Peach ma pachnieć brzoskwinią właśnie


Bon Bons na pewno Cię pocieszy

FOF jest bardzo twarzowa

Ostatnio wróciłam do GAT, bo mam strasznie przesuszone usta i nie powinnam nosić matów. Zapomniałam, jak jest trwała i wżera się w usta

Mnie nigdy nie ciagnelo do takich kolorow, wlasciwie to nadal nie ciagnie (lol), ale jak juz sie nia umalowalam to bylam w szoku, ze tak pieknie ozywia twarz. W takim razie GAT zapisuje na moja liste "do przetestowania w salonie"

Studio Fix mi sie konczy, musze powolutku myslec nad nowym podkladem i nie wiem, czy nie zdradzic maczkow...

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Iwonalodz

Olu dziękuję
Zakupiłam już cień, teraz testuję, bo mi się spodobało kilka oczywiście odcieni jeszcze
Pomadka mi się najbardziej ( z fotek w necie) spodobała Fearless i sobie ją zapisałam. Patentpink za fioletowa, znaczy się lubię, ale teraz mam fazę na bardziej ożywczy kolor Astor jakoś nie przemówiła do mnie, a Chanel średnio lubię





Dziękuję!
Ta EL warta rozważenia i sobie ją zapisałam Fearles, jak wyżej wspomniałam też dołączyła do listy
Oczywiście dam znać
Szkoda, że nie ma zniżki na MACa bo bym sobie może kupiła jedną jaśniejszą, a druga intensywniejszą

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



Dziękuję!
Kurcze ta Sunny Seoul też mi się podoba
Szczególnie tu, bo mam podobny typ urody

http://www.dieu-crea-la-femme.com/20...ux-de-velours/

No u mnie Sunny Seoul wygladala jak na tych zdjeciach, kolory sa dobrze uchwycone

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[XminorXlosX]

Czy w MACzku znajdę odpowiednik cienia sexy z palety Nude Tude TheBalm?

Będę tam za nieco ponad 2 tygodnie, ale kompletuję listę , żeby się nie poddać kuszeniom na miejscu

[neath]

Napisane przez GlamKitty

Mnie nigdy nie ciagnelo do takich kolorow, wlasciwie to nadal nie ciagnie (lol), ale jak juz sie nia umalowalam to bylam w szoku, ze tak pieknie ozywia twarz. W takim razie GAT zapisuje na moja liste "do przetestowania w salonie"

Studio Fix mi sie konczy, musze powolutku myslec nad nowym podkladem i nie wiem, czy nie zdradzic maczkow...

Ja lubię, za to nie pasują mi zupełnie modne teraz brązy, brązowe róże czy inne "dusty rose"

Chciałabym jakiś lżejszy podkład na wiosnę, ale ciężko będzie taki znaleźć

[Corii]

Napisane przez neath

Czytałam gdzieś, że Peach ma pachnieć brzoskwinią właśnie

Ostatnio wróciłam do GAT, bo mam strasznie przesuszone usta i nie powinnam nosić matów. Zapomniałam, jak jest trwała i wżera się w usta

No musi, nazwa obowiązuje Ciekawa jestem zapachu, nie wiem czy nie bardziej niz kolorów
A w sumie jeszzce ciekawsza to jestem tego, kiedy faktycznie u ans w S. będzie dostępna

Ja sie zadurzyłam w nowym błyszczolu diora On koloru w sumie nie daje, tylko mega tafle, troszke drobinek i meeeeg usta robi
Na szminki matowe tez super bylby No i nawilza fajnie usta

[vine]

Napisane przez Iwonalodz

Dziękuję!
Ta EL warta rozważenia i sobie ją zapisałam Fearles, jak wyżej wspomniałam też dołączyła do listy
Oczywiście dam znać
Szkoda, że nie ma zniżki na MACa bo bym sobie może kupiła jedną jaśniejszą, a druga intensywniejszą

Ja Ci jeszcze polecałam Chatterbox, a nie Fearless - nie wiem, skąd w cytacie z mojego posta wrzucił Ci się Fearless w miejsce Chatterboxa Ale ona już jest taka troszkę bazarowa moim zdaniem Natomiast Pink Pearl Pop i Sunny Seoul to super wybory. Ewentualnie Patentpolishe, które poleca Ola - ja od siebie dodam odcień Go for Girlie: http://swatchgirl.com/wp-content/upl...-lipswatch.jpg
Dość cukierkowy i bosko ożywia twarz, a jednocześnie nie jest jakiś chamski, więc mocniejszy makijaż oka, o którym wspominałaś, spokojnie do niego przejdzie

[be_zludna]

Chatterbox nie jest cukierkowy, on wpada w jakieś ciepłe tony i żaden z tego cukierek. U mnie na ustach jakoś tak średnio siedział.

Typowy cukierek to nowe Silly, ale mat. Zobacz z sephorowych tych pomadek w płynie, bo to niby mat jest, ale w sumie nie wysusza, przynajmniej u mnie, a długo się trzyma. Ja mam akurat 13, ale to nie cukierek, zdecydowanie