Zmiana proporcji ciała - pokręcony przypadek, proszę o porady

[Maria221]

Hej,

Moim probleme jest za gruby brzuch, a za chude kończyny. Byłam nawet u dietetyka, który za odpowiednią opłatą ułożył mi dietę. Wytłumaczył, że będzie ona spalać łuszcz, no i spalała. Niestety, musiałam schudnąć z moich 46 kg do 43 przy 153 cm i bardzo drobnej budowie. Niestety nie zrzuciłam brzucha do końca. Postanowiłam dobić ten tłuszcz ćwiczeniami i dietą, ale nie tak radyklaną, jaką zasądził mi dietetyk.

Moja dieta, przykładowy jadłospis:

Śniadanie ---> ciemny chleb 2 kromki z wdliną, chuda szynka lub szynka z piersi kurczaka, twaróg, obie kanapki polane 4-5 łyżeczkami oliwy + przyprawy, pomidor, rzodkiewki około 3

Obiad ---> pierś z kurczaka, kasza/ryż/makaron - brzowy of kors, 2 rodzaje warzyw np. marchew i brokuły/kalafior/leczo z bakłażanem itp.

Podwieczorek ---> jogurt 2% tłuszczu z truskawkami i połówką banana - sama robię w mikserze

Kolacja ---> najczęściej podobna do śniadania, bardzo mi smakuje.

Po treningu --> odzywka białkowa

Włączyłam ćwiczenia, program Chalean Extreme - siłowe i cześć jest ogólno ruchowa. Niestety z tych 43,200, kótre miałam, po tygodni ćwiczeń zostało wspomnienie i teraz jest 42,700

Ja mam zrzucić brzuch, nie zrzucić mięśni i sprawić, by utyły. Przeczytałam artykuły, wiem, że można coś takiego zrobić bo jest w nich napisane, że można miesięcznie przybierać od 0,5 - 1 kg mięśni i spalać jednocześnie tłuszcz. Help, nie do końca wiem, jak to zrobić.

W ogóle myślicie, ze jest możliwa zmiana proporcji?

[liquefy]

Zmniejsz ilośc węglowodanów w diecie na rzecz tłuszczu, bo węgle sprzyjają odkładaniu się tłuszczu w okolicy brzucha. Jeżeli nie chcesz tracić mięśni jedz zgodnie z zapotrzebowaniem, do tego trening siłowy i troche aerobów po siłowym, dodatkowo możesz robić interwały jeśli kondycja Ci na to pozwala. Tak szczerze mówiąc to ta Twoja dieta kuleje i rekompozycji na niej nie zrobisz.

[Maria221]

No tak, kuleje, rzeczywiście, ale mam jeszcze zmniejszyć ilość węglowodanów tzn. odjąć je od tej diety? To będzie trudne, ale spróbuję, może ten jogurt. Oczywiście, poza tą piersią z kurczaka jadam też bezmięsne obiady np. tofu i ryby - mam taki obiad dwa razy w tygodniu.

A czym powinnam te węgle zastąpić? Zwiększę zatem ilość przyjmowanego pokarmu. Może jeszcze jakieś porady odnośnie diety?

A te tłuszcze, to co na przykład? Awokado może być, co jeszcze?

[liquefy]

mięsa nie musisz ograniczać. wrecz przeciwnie.

tak jak pisałam: węgle zmmniejszasz na rzecz tłuszczy, czyli bilans kaloryczny podbijasz tłuszczami np.: awokado, orzechami, oliwą z oliwek, tłustszymi mięsami, olejem lnianym czy z pestek winogron, tłustymi rybami itd.

[Maria221]

Dobra, zrobię tak.. Tak się zastanawiam nad jakimś musli, to chyba też jest dobra opcja, ale np. głównie z otrębów, orzechy, rodzynki może też sie nadadzą, co?

A oliwy z oliwek piję sporo, używam zamiast masła i w ciągu dnia wychodzi, że wypijam około 8 łyżeczek oleju.

A w ogóle, zmiana proporcji jest możliwa?

[liquefy]

otręby są antyodżywcze i nie poleca się jedzenia ich w dużych ilościach http://www.sfd.pl/Otr%C4%99by_a_dlac..._-t686002.html


rodzynki to same cukry proste. widzisz, ja Ci piszę, żeby ograniczyć węgle, a Ty

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

otręby są antyodżywcze i nie poleca się jedzenia ich w dużych ilościach http://www.sfd.pl/Otr%C4%99by_a_dlac..._-t686002.html


rodzynki to same cukry proste. widzisz, ja Ci piszę, żeby ograniczyć węgle, a Ty planujesz dorzucenie do jadłospisu musli

tłuszczu miejscowo się nie spali, ale zmiana proporcji jak najbardziej jest możliwa poprzez odpowiednią dietę i ćwiczenia siłowe, wymaga to jednak ciężkiej pracy

[Maria221]

Dzięki, w takim razie bez rodzynek i otrębów. A może ktoś ma podobne problemy do moich i chciałby się podzielić refleksjami?

[jagagaga]

Napisane przez Maria221

Dzięki, w takim razie bez rodzynek i otrębów. A może ktoś ma podobne problemy do moich i chciałby się podzielić refleksjami?

Ja bym co najwyżej mogła się podłączyć pod to pytanie

[gabka9]

Ja mam dokładnie ten sam problem: wielki brzuch, boczki, brak talii...szczupłe ramiona i łydki a ręce chude jak u wygłodzonego dziecka....
Taka sylwetka, ciężko coś z tym zrobić. Jak chudnę to znika mi biust i brzuch nigdy nie będzie taki jak bym chciała, niezależnie od ćwiczeń czy diety. Można ten stan jedynie odrobinę korygować.

Ile masz lat? Bo powiem Ci, że gdy patrzę na starsze zdjęcia to widzę, że sylwetka mi się trochę zmieniła w przeciągu 3-4 lat na bardziej kobiecą i to samo powiedział mi ostatnio znajomy który dawno mnie nie widział I nie ma to nic wspólnego z wagą, po prostu wizualnie.

[Maria221]

Ja mam 27. Boczków nie mam, mój brzuch teraz lepiej wygląda, niż np. 4 msc/ temu, ale ja marzę o płaskim, mam jeszcze sporo do zrzucenia.
Trzeba na pewno zamienić jasne węglowodany na ciemne, zamieniłam tez masło na oliwę z oliwek, odrzuciłam żółte sery - niezdrowy tłuszcz. Jadam ryby, tofu. Do tego ćwiczenia, ale powinny być siłowe, bo mięśnie podkręcają metabolizm i spala się tłuszcz. Nie wiem, co jeszcze powinno się zrobić. Ja mam taką budowę, że ramiona mam równe biodrom, mały biust, ręce i nogi to patyki..

Jakieś rady jeszcze? Może jakaś bystra moderatorka by tu coś podpowiedziała?

[Rewella]

Myślę że masz taką figurę i nic nie da się z tym zrobić. Znam kilka dziewczyn z wielkimi brzuszyskami, które ogólnie nie mają grubych ud, czy tyłka. Wyglądają jak beczki. Jakby coś dało się z tym zrobić to by dawno zrobiły bo wątpie żeby ktoś lubił wyglądać nieatrakcyjnie