Majda Bekkali 50 ml - wypełnienie flakoników

[Daffodilka]

Założyłam wątek, ponieważ znalazła się chętna na ten flakonik i postanowiłam jednak zrobić zdjęcie tego co wysyłam, w celu zapewnienia dokumentacji fotograficznej. W wątku zdjęcia nie zamieszczałam (nie zdążyłam ), więc postanowiłam to nadrobić teraz. Jakie było moje zdziwienie, kiedy patrząc pod światło zobaczyłam dość spory ubytek. Sama w celach testowych zużyłam 2 x po 2 psiki, więc maleńko, flakonik na pewno nie był wcześniej psikany, bo kilka razy musiałam nacisnąć, żeby coś poleciało. Zresztą to nie tester a zafoliowane fabrycznie perfumy. Mam więc pytanie do Wizażanek, które kupowały może na prostezakupy tą pojemność, czy ich flakoniki też były tak nie do końca napełniane? Nie chciałabym być później posądzona, że coś sobie odlałam. Gdyby nie to zdjęcie sama też byłabym przekonana, że wysyłam prawie pełniutki flakon. Nie raz już takie afery tutaj były A paczka już była gotowa do wysyłki...

[Filmoteka]

Czekam na kuriera, jak tylko odbiorę to zrobię fotkę

[Daffodilka]

Napisane przez Filmoteka

Czekam na kuriera, jak tylko odbiorę to zrobię fotkę

Będę wdzięczna, bo na zdjęciach w necie jest bardzo różnie Szkoda, że sama nie zrobiłam zdjęcia nówki, ale wiesz jak to jest - dociera kurier, człowiek drżącymi z emocji rękami odfoliowuje i od razu buch - na nadgarstek

[Filmoteka]

Odebrałam , od razu foty zrobiłam i u mnie kurczę jest pełniutko.

[Filmoteka]

Fota druga

[Daffodilka]

No pełny, nie tak jak mój Dzięki Filmoteko Reklamacji chyba mi nie przyjmą, bo flakon już psikany. A może jednak? Będę do nich dzwonić.

[Dorota-Coco]

ja bym nie odpuszczała Daff i probowałabym jednak reklamować w perfumerii
ze zdjęcia wygląda, że perfum jest 1/3 pojemności, to bardzo duży ubytek

[Filmoteka]

Tutaj mam jeszcze flakon z Quality po kilkunastu psikach .

[Daffodilka]

Napisane przez Dorota-Coco

ja bym nie odpuszczała Daff i probowałabym jednak reklamować w perfumerii
ze zdjęcia wygląda, że perfum jest 1/3 pojemności, to bardzo duży ubytek

Dorotko, dzwoniłam już do nich z pytaniem, czy w ogóle jest sens reklamować już psikane perfumy i jak najbardziej jest Co z tego wyniknie - zobaczymy, ale usłyszałam od sympatycznej konsultantki, że starają się iść na rękę swoim klientom, więc szansa jest Wyślę we wtorek po świętach, bo teraz nawet nie mam gdzie wydrukować faktury i formularza reklamacyjnego.

O matko, dobrze, że mnie coś tknęło i rozpakowałam tę paczkę, żeby zrobić zdjęcia. Nigdy bym nie przypuszczała, że w nowiutkim flakoniku może brakować mililitrów.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez Filmoteka

Tutaj mam jeszcze flakon z Quality po kilkunastu psikach .

I też minimalny ubytek

[Filmoteka]

Powodzenia i daj znać jak sprawa się zakończy , na przyszłość warto wiedzieć.

[Daffodilka]

Napisane przez Filmoteka

Powodzenia i daj znać jak sprawa się zakończy , na przyszłość warto wiedzieć.

Dzięki Dam znać
A wiecie, że Iperfumy i prostezakupy mają wiele wspólnego? Wystarczy porównać gdzie odsyła się perfumy do reklamacji i jaki jest podmiot odpowiedzialny i obsługujący w Polsce.

[Asiuuuuula]

Napisane przez Daffodilka

Dzięki Dam znać
A wiecie, że Iperfumy i prostezakupy mają wiele wspólnego? Wystarczy porównać gdzie odsyła się perfumy do reklamacji i jaki jest podmiot odpowiedzialny i obsługujący w Polsce.

Wiemy Maile z odpowiedzią na pytania przyszły do mnie z tego samego adresu iperfumowego
Ja też czekam na flaszkę tylko nie wiem czy w ogóle dojdzie bo raz była na stanie a raz nie, potwierdzenia żadnego nie mam póki co ... No i ja już kliknęłam po wyższej cenie bo się za długo zastanawiałam

[VI4]

Napisane przez Daffodilka

Dzięki Dam znać
A wiecie, że Iperfumy i prostezakupy mają wiele wspólnego? Wystarczy porównać gdzie odsyła się perfumy do reklamacji i jaki jest podmiot odpowiedzialny i obsługujący w Polsce.

to ta sama firma. Na iperfumy drożej, ale jest pełna obsługa, możliwość założenia konta, płatności internetowe - na prostezakupy nie ma tych udogodnień, ale za to taniej. Mam klienta, który sprzedaje online, też ma taką politykę - w jednym sklepie lepsza obsługa i drożej, w drugim gorsza - i tańsze produkty.

[lolekjarek]

Również rozpakuję jutro swoją flaszkę i dam znać ze zdjęciami co i jak...

[ananegra]

Beatko, w mojej flaszce nic nie budziło wątpliwości. Tylko zerknęłam kontrolnie pod światło z okna - i prawie pod sufit nalane było. Teraz już odlane i fotki w wątku są po odjęciu 30 ml.

[Daffodilka]

Napisane przez ananegra

Beatko, w mojej flaszce nic nie budziło wątpliwości. Tylko zerknęłam kontrolnie pod światło z okna - i prawie pod sufit nalane było. Teraz już odlane i fotki w wątku są po odjęciu 30 ml.

To tylko potwierdza fakt, że pechowo trafiłam. Mam nadzieję, że przyjmą reklamację

[Asiuuuuula]

Dostałam maila, że paczka przekazana do firmy kurierskiej także w środe pewnie napiszę ile u mnie w butelce Mon Nom jest płynu

[lolekjarek]

U mnie tak to wygląda:

[Asiuuuuula]

Odebrałam dziś swój flakon , moim zdaniem jest OK

[Daffodilka]

Napisane przez Asiuuuuula

Odebrałam dziś swój flakon , moim zdaniem jest OK

Ale wydaje się być mniej pełny, niż te wcześniej wklejane... Nic to, flakon już wysłany

[Asiuuuuula]

Flakon Filmoteki rzeczywiście wygląda na pełniejszy ale też zdjęcie jest z góry bardziej robione, lolekjarek umieścił zdjęcie dna i w ogóle nie wiadać poziomu wody , w każdym razie uważam, że jest jak najbardziej w normie
Daj znać Beatko jak się sprawa zakończy

[zania]

Aska, twoj flakon tez nie jest pelny. Poziom plynu dotyka tego plastikowego atomizera, tzw grzybka, wiecie o co mi chodzi. Jesli Daff zuzyla minimalna ilosc plynu, nie wiadomo tez jaka chmure plynu wyrzuca na zewnatrz atomizer, to moze wlasnie wychodzi potem taka ilosc jaka ma Daff. Twoj Asiu poziom, minut psiki Daff, daja poziom plynu flaszki Daff.
Jak tak przygladam sie zdjeciom Daff i dokad siega plyn to tez wydaje mi sie, ze dochodzi do plastikowego grzybka. Przy grzybku w szkle odbija sie telefon, oczko aparatu to trudno zauwazyc, vale jak sie zmruzy oczy to widac.

Ale poczekajmy na odp z reklamacji. Swoja droga, koszty odsylania perfum my sami ponosimy, tak? W przypadku uznania reklamacji sa zwracane? A co jesli nie, za ponowna wysylke do nas my tez placimy?

[Asiuuuuula]

No nie jest pełny na full ale uważam, że nie jest na tyle niedolane (o ile w ogóle tak jest) żeby uznać to za niepełnowaryościowy produkt. A dwa psiki nie są nawet zauważalne we flakonie, jak wrócę do domu to psiknę dwa razy i wstawię zdjęcie

[lolekjarek]

Proszę, akurat jestem przy flakonie, oto zdjęcie w pionie:

Równo z poziomu płynu.

[lolekjarek]

A może to jest taka kwestia, że flakony są dosyć nieregularnie robione/pompowane, czy jak to tam ze szkłem się dzieje, w produkcji mniej hurtowej, i dlatego są różnice przy napełnianiu potem równą ilością płynu...

[Asiuuuuula]

Nie wiem jak to wytłumaczyć... różne dna, inne mają więcej niż powinny a jak jest 50 ml to wyglada na niedolane...
Z Xerjoffem też dziwnie było bo pierwsze flakony były o poj. 75 ml, potem wprowadzili 100 ml a flaszki identycznej wielkości jak 75tki , ponoć innej grubości szkło ale kto by tam sprawdzał

[pozzzziomka]

Napisane przez Asiuuuuula

Nie wiem jak to wytłumaczyć... różne dna, inne mają więcej niż powinny a jak jest 50 ml to wyglada na niedolane...
Z Xerjoffem też dziwnie było bo pierwsze flakony były o poj. 75 ml, potem wprowadzili 100 ml a flaszki identycznej wielkości jak 75tki , ponoć innej grubości szkło ale kto by tam sprawdzał

Z Montale też wg mnie warto sprawdzać, one są często niestety podejrzane Ja raz miałam tester, który mial plynu z połowę flakonu Stąd, choć super ceny na Montale w miejscach online, nie przyciąga mnie do ich zakupu Bo zastanawiać się później ... Chyba, ze zwazyc, to by było dobre rozwiązanie na od razu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Arsonist]

Napisane przez pozzzziomka

Z Montale też wg mnie warto sprawdzać, one są często niestety podejrzane Ja raz miałam tester, który mial plynu z połowę flakonu Stąd, choć super ceny na Montale w miejscach online, nie przyciąga mnie do ich zakupu Bo zastanawiać się później ... Chyba, ze zwazyc, to by było dobre rozwiązanie na od razu

Jesteś pewna, że miał tylko połowę? Bo one są bardzo nie do pełna lane i chlupoczą, jakby w środku mało co było. Lekka aluminiowa butelka dodatkowo wzmaga wrażenie, że płynu jest mało. Ja kiedyś wzięłam tester Montale na rozbiórkę, do oddania 70 ze 100 ml. Flaszka była leciutka, strasznie chlupotała i byłam załamana, że dostałam używaną flachę i skończy się, zanim zrobię wszystkie odlewki. Ale starczyło i coś tam mi jeszcze zostało, może nawet te 30 ml, więc chyba jednak była pełna setka. Zresztą na forum są masy pełnych i pustych flakonów Montale.

Zapisz

[pozzzziomka]

Porownywalam stopień napełnienia flaszek z różnych miejsc Z Quality, allegro, z perfumerii internetowych Miałam 2 nowe flaszki Butelki się rozkrecają i stopien napelnienia byl dramatycznie rozny I 1na reklamowalam A niby nowe, nieuzywane
Po chlupocie nie ocenialam Montale, bo ten chlupot mylny bywa
Ogólnie trochę mam uraz i już się tak nie nastawilam na zakup Montale
Kiedyś ktoś chyba robił rozbiórkę Montale i coś też było nie tak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scorpionetka]

A ja ważyłam wszystkie moje Montale, kupowane w różnych miejscach, testery i nietestery i nie mogłam się przyczepić. W zasadzie teraz ważę każdą flaszkę, której nie mogę prześwietlić, drobne wahania w granicach błędu się zdarzają (mamy tu taki fajny wątek z nieprzezroczystymi flakonami), ale nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby różnica ewidentnie wskazywała na ubytek.