|
Notka |
|
Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
|
Narzędzia |
2009-06-30, 11:22 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
ostrzeżenie-kto sie wybiera do Egiptu
Zaznaczam,ze moim celem nie jest zrobienie antyreklamy hotelowi ani nastraszenie Was drodzy forumowicze.......
chce Wam opowiedziec,co nam sie przydażyło ..... Bylismy na dwutygodniowych wakacjach w Egipcie na przełonie lutego i marca 2009 roku w hotelu Tropicana Club Azur w Sharm el Sheikh. Pierwsze 4 dni były ok, jedzenie super zadnych problemów żołądkowych az do feralnego wieczora......wrocilismy z zakupów okolo 20 czasu lokalnego i stwierdzilismy.....ze w pokoju nie ma laptopa i PSP game Dodam,ze moj chłopak jako ze pracuje przez neta byl zmuszony wziąc laptop i popracowac od czasu do czasu :/ Sejf byl mały i trzymalismy tam tylko dokumenty i pieniądze. Zgłosilismy kradzież managerowi ,przyszło ich z 6 sprawdzic czytnik kart -oczywiscie czytnik nie zarejestrowal zadnych dodatkowych otwarć,balkon tez byl zatrzaśnięty...... Pan manager obiecał sprawe załatwic i chciał 24 godz na znalezienie sprzętu(jak sie pozniej okazalo działał na nasza szkodę-do ubezpieczalni trzeba zadzwonic do 24 godz),obiecał nam sesje fotograficzna w ramach rekompensaty oraz jeden darmowy telefon do ubezpieczalni jako ze zglaszajac kradziez wygadalismy sobie cały kredyt na karcie-zreszta,wiecej juz i tak nie chcielismy. Na drugi dzień pijechalismy z tłumaczem na Policje (domek z drewna bez telefonów i komputerów) tam sie okazało,ze aby dostac raport o kradziezy od reki,musimy podpisac raport o zgubieniu a nie o kradziezy. Jesli bysmy sie upierali przy kradziezy,raportu bysmy w zyciu nie dostali bo Policja musiałaby przesluchac kazdego z gosci osobno a jak wiadomo,kazdego dnia ludzie wyjezdzaja i przyjezdzaja. Mysle,ze po naszym wyjsciu sprawa wyladowałaby w koszu..... Wiec zdenerwowani wyszlismy z posterunku z raportem "o zgubie" Jak juz podjelismy dezycje o podpisaniu raportu o zgubie,nagle pojawili sie dwaj zastepcy managera,a dodam ze nie widziałam zeby ktos po nich dzwonił...... No i sie zaczęło..... Hotel był czysty w ich rozumowaniu.... kiedy chcielismy wykonac tej jeden telefon do ubezpieczalni ,manager z recepcji zaczął nas straszyć,ze oskarzamy pracowników o kradziez ( tylko my mieslimy wejscie do pokoju i sprzątacz) i zaraz wezwie Policje i bedziemy mieli problemy. Ja chciałam jechac do domu..... Manager oczywiscie nie znalazł sprzętu,lepiej unikał nas i juz wiecej z nami nie chciał rozmawiać. Złożylismy jeszcze w hotelu pisemna skarge na hotel i managera, złożylismy tez reklamacje w naszym biurze podrózy jako ze lecielismy z UK sprawa ciągnie sie nadal i konca nie widać..... dodam,ze ubezpieczalnia nie wyplaciła nam ani grosza....... Oprocz tego w hotelu działy sie rozne dziwne rzeczy. Jak rozmawialismy z innymi goścmi,ludzie mowili nam za a to ktos odkrył ze drzwi wejsciowe sa otwarte w środku nocy,a to ktos sie budzi a ktos mu chodzi po pokoju Nasz znajomy wrocil sie wieczorem po karte z rezerwacja do restauracji o 21 a tam kto ?? jakis gosc z obsługi siedzi im w łazience a dostalismy oficjalną informacje ze pokoje sa sprzątane od 9-17 :/ jak ktos chce wiecej sie dowiedziec podaje maila cyrrkonia_81@o2.pl pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.