La Rive, Bi Es...? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-11, 17:42   #1
adellee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 30
Exclamation

La Rive, Bi Es...?


Wiecie, ja mam tylko pytanie. Czemu dyskryminowane są tu osoby używające perfum jak Bi Es na przykład? Ja używałam długo BI ES LOVE FOREVER pachnące jak Donna Karan i co, nikt nawet się nie kapnął że to nie jest Donna Karan a skromne Bi Es'y. Dlaczego więc zaraz gdy w wątku o słodkich zapachach padła propozycja Bi Es zaraz napisano że to straszny obciach i jest to obciachowe pachnieć tymi perfumami. Rozumiem - to perfumowy, ale już raz spotkałam się z wątkiem gdzie wszyscy niemiłosiernie besztali dziewczynę która założyła wątek o La Rive które także sobie cenię. Weźcie pod uwagę że to jak z ciucholandami - nie jesteś bogata, idziesz tam żeby ładnie się ubrać, bo dbasz o siebie i chcesz być schludna a przy tym nie wydać majątku. To samo - idziesz do osiedlówki, kupujesz Bi Es bądź La Rive i pachniesz elegancko i ładnie - jak drogimi perfumami mimo że nie wydałaś 150 zł tylko 15. Trochę tolerancji, ludzie - to też są perfumy i kto poleca ten poleca, nie zawsze droższe = lepsze.... I jak widnieje na opakowaniu są to perfumy, woda perfumowana.
adellee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 18:03   #2
MichailK
Zadomowienie
 
Avatar MichailK
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 165
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Może dlatego, że perfumy tę są tak oryginalne, iż cytując "[...] nikt się nie kapnął, żę to nie Donna Karan..."
Niska cena jest cnotą, ale naśladownictwo niestety grzechem. I to śmiertelnym, przynajmniej w moich oczach.
MichailK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 18:10   #3
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez adellee Pokaż wiadomość
Wiecie, ja mam tylko pytanie. Czemu dyskryminowane są tu osoby używające perfum jak Bi Es na przykład? Ja używałam długo BI ES LOVE FOREVER pachnące jak Donna Karan i co, nikt nawet się nie kapnął że to nie jest Donna Karan a skromne Bi Es'y. Dlaczego więc zaraz gdy w wątku o słodkich zapachach padła propozycja Bi Es zaraz napisano że to straszny obciach i jest to obciachowe pachnieć tymi perfumami. Rozumiem - to perfumowy, ale już raz spotkałam się z wątkiem gdzie wszyscy niemiłosiernie besztali dziewczynę która założyła wątek o La Rive które także sobie cenię. Weźcie pod uwagę że to jak z ciucholandami - nie jesteś bogata, idziesz tam żeby ładnie się ubrać, bo dbasz o siebie i chcesz być schludna a przy tym nie wydać majątku. To samo - idziesz do osiedlówki, kupujesz Bi Es bądź La Rive i pachniesz elegancko i ładnie - jak drogimi perfumami mimo że nie wydałaś 150 zł tylko 15. Trochę tolerancji, ludzie - to też są perfumy i kto poleca ten poleca, nie zawsze droższe = lepsze.... I jak widnieje na opakowaniu są to perfumy, woda perfumowana.


to zupełnie nie jest tak jak z ciucholandami...to jest tak jak kupic na bazarze torebkę LV ...sorry....ale ładnie i tanio to mozna pachnieć Avonami a nie La Rive
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 19:10   #4
adellee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 30
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Avonami? Zapach Avonu który mi się podobał kosztuje 90 zł, może dla Ciebie jest to niska kwota, dla mnie kolosalna.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

To nie to samo co torebka LV na bazarze, bo nigdzie na Bi Es'ach nie pisze " Konna Daran " czy coś w tym stylu, zapach jest identyczny, ale samo opakowanie to nie bezwzględna kopia i kupując BI ES wiem że to jest BI ES, czasami bez świadomości o odpowiedniku w Waszym "wielkim świecie". Dla mnie to po prostu dobre, tanie perfumy. A podróba LV to naciąganie ludzi którzy kupując myślą że to oryginał, a to tylko marny falsyfikat. Producenci tych firm nie chcą celowo nas zmylić, kupujemy ze świadomością że to są perfumy nieoryginalne. A nikt z buteleczek tych droższych nie przelewa... To po prostu perfumy alternatywne.
adellee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 19:44   #5
maja_02
Wtajemniczenie
 
Avatar maja_02
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: 3M
Wiadomości: 2 435
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Naprawdę myślisz, że ktokolwiek kupując torebkę na bazarze wierzy, że to orginalny LV ??
A w AVON często są spore promocje, także na perfumy, wiem bo lata temu kupowałam głównie avonowe i oriflamowe, te droższe były od święta i długo na nie oszczędzałam
Hmmm, i chyba znów kupię coś w AVON bo kolega z pracy ma coś co mi się bardzo podoba
Pozdrawiam
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają personel

wymienię Yankee i Kringle

przygarnę puste słoje po tumblerach odwdzięczę się czym chata bogata

Edytowane przez maja_02
Czas edycji: 2011-03-11 o 19:45 Powód: źle zacytowane
maja_02 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 19:45   #6
megi.3
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 261
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Nie musisz kupować Avonów, możesz np. Sex in The City (na Pedecie - aktualnie 14,85 zł- nawet taniej niż Bi-es ) albo wody Adidasa (w tej samej perfumerii - 16, 29zł). Dla chcącego nic trudnego, nie musisz wydawać majątku, żeby nie kupować podrób.
megi.3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 19:46   #7
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: La Rive, Bi Es...?

te zapachy są takie same tylko w opinii użytkowniczek. poza tym jeżeli jakiś zapach w oryginale mi się nie podoba, to jego podróbka drażni mnie po stokroć- jak poczuję gdzieś bazarową wersję Obsession albo Armani Code, to mam ochote mordować.

w czasach kiedy nie miałam pieniędzy używałam malinowej wody yves rocher- 100 ml za 35 zł(starczało na wieki i cały czas słyszałam, że świetnie pachnę) albo sprejów healing garden(chyba już zniknęły dawno z rynku) itp produktów z niższej półki cenowej. można znaleźć tańsze przyzwoite zapachy i to jest najlepsza alternatywa dla podróbek.

poza tym w superpharmie, rossmannie itp można kupić oryginalne perfumy za mniej niż 100 zł.
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-11, 20:26   #8
szabeli
Raczkowanie
 
Avatar szabeli
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 234
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Póki będą na rynku perfumy typu Bi-es, czy FM, póty ich zagorzałe fanki będą się nimi spsikiwać. I tego typu dyskusje do niczego nie doprowadzą. Na 18 urodziny dostałam perfumy Avon. Na większy luksus nie było stać mojej mamy. Do tej pory wspominam ten poranek z łezką w oku. Używałam ich z dumą. Wydaje mi się, że perfumy powinny być dla kobiety czymś wyjątkowym, kropką nad "i" a nie tylko psikadłem. Takie la rivy za 15 zł właśnie zwykłymi psikadłami są. Już wolę, gdy człowiek stojący obok pachnie płynem do płukania niż jakimś kioskowym dziwadłem.
A jeśli chodzi o Avon, to na all za 30 zł można zakupić większość zapachów.
__________________
Bazgroły moje

https://www.facebook.com/szabeliart?fref=photo
szabeli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 23:00   #9
kolciag
Zakorzenienie
 
Avatar kolciag
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 743
GG do kolciag
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
to zupełnie nie jest tak jak z ciucholandami...to jest tak jak kupic na bazarze torebkę LV
...sorry....ale ładnie i tanio to mozna pachnieć Avonami a nie La Rive
Amen

Przecież w ciucholandzie nie kupujesz podrób, tyko używki
A wszelkiego rodzaju podrób tutaj nie tolerujemy
Do używek nic nie mamy

Możesz kupić Avon, Oriflame, Pumę, Adasia... i zawsze powtarzam, lepiej mieć mniej, ale coś porządniejszego aniżeli jakiś badziew i podróbę. A Avonowców sama używam, choć głównie w niszy się kocham
__________________

Edytowane przez kolciag
Czas edycji: 2011-03-11 o 23:02
kolciag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 23:10   #10
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez kolciag Pokaż wiadomość
Przecież w ciucholandzie nie kupujesz podrób, tyko używki
A wszelkiego rodzaju podrób tutaj nie tolerujemy
Do używek nic nie mamy
no, wlasnie!

Cytat:
To nie to samo co torebka LV na bazarze, bo nigdzie na Bi Es'ach nie pisze " Konna Daran " czy coś w tym stylu, zapach jest identyczny, ale samo opakowanie to nie bezwzględna kopia i kupując BI ES wiem że to jest BI ES, czasami bez świadomości o odpowiedniku w Waszym "wielkim świecie". Dla mnie to po prostu dobre, tanie perfumy.
ok, to moze nie torebka LV, ale LX, buty Agibasy czy chustka Channel. Bi Esy i insze takie wynalazki bazuja na pomysle na zapach innych marek, takoz samo jak na wzornictwie torebek LV "jada" twory typu wspomniany LX... i chocby torebka LX byla z najlepszej na swiecie skory, za nic bym jej nosic nie chciala
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.

Edytowane przez siarka40
Czas edycji: 2011-03-11 o 23:11
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-11, 23:42   #11
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 859
GG do Hawa
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Jestem perfumomaniaczką, mam same oryginały i sporo odlewek z wiżazu;-) Wąchałam La Rive kilka razy z czystej ciekawości i czuję dużą różnicę między nimi a oryginałami. Osoby "oblatane" w oryginałach wyczują od razu, że to La Rive czy jakaś podróbka.
Ktoś , kto ma niewiele do czynienia z oryginałami, być może tej różnicy aż tak nie wyczuje. Albo mu po prostu to nie przeszkadza, wazne by zapach był chociaz troche podobny do oryginału.
Ale mi akurat nie przeszkadza, ze ktos używa La Rive. To jego sprawa, jego kasa, jego zapach. Mi nic do tego.
__________________
http://www.aspoleczna.pl
Mój blog

http://www.angtest.pl
Testy z angielskiego!

http://wojnowski.net.pl
Blog o Wordpresie
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-12, 09:33   #12
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez Hawa Pokaż wiadomość
Ale mi akurat nie przeszkadza, ze ktos używa La Rive. To jego sprawa, jego kasa, jego zapach. Mi nic do tego.
Dokładnie. Lotto mi czym kto pachnie, oby nie śmierdział Aczkolwiek sama odpowiedników nie stosuję.

Argument nie stać mnie na oryginał jest oczywiście zmyślony, jak trafnie uzasadniły dziewczyny powyżej. IMHO został on wydumany na potrzeby domokrążców rozprowadzających FM i jest bezmyślnie powtarzany przez masy. Jeśli kogoś stać na La Rive za 15 zł to i Naomi Campbell na pedecie 20 zł powinien wysupłać.

Z drugiej strony, odpowiednik uważam za mniejsze zuo niż centralną podróbkę i torebki LV (również oryginalne)- przynajmniej wiesz, na co się decydujesz...
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 16:49   #13
desdemonik
Zadomowienie
 
Avatar desdemonik
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 058
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez rapunzel8 Pokaż wiadomość
w czasach kiedy nie miałam pieniędzy używałam malinowej wody yves rocher- 100 ml za 35 zł(starczało na wieki i cały czas słyszałam, że świetnie pachnę) albo sprejów healing garden(chyba już zniknęły dawno z rynku) itp produktów z niższej półki cenowej. można znaleźć tańsze przyzwoite zapachy i to jest najlepsza alternatywa dla podróbek.
Nie zniknęły, mają się dobrze Też w młodości ich używałam, bo to jest dobra jakość w dobrej cenie. W USA za 3 dolary, na All za mniej niż 40 zł są do kupienia. I to jest jakieś rozwiązanie kiedy na ma się kasy, a chce się pachnieć.

Biesy, jak sama nazwa wskazuje, to piekielny wynalazek I nieprawdą jest jakoby " nie ma różnicy" - pewnie zależy od nosa i "udaności" zapachu biesowego - ale jednak ile razy niuchamy coś mówiąc "o, ktoś sie wypsikał biesem..."? Poza tym nie do końca się zgodzę, że ktoś pachnie jak pachnie i mnie nic do tego. Na tej samej zasadzie ktoś popełnia błędy językowe, trzyma łokcie na stole etc. i też mi nic do tego? /lekka przesada zamierzona/

Edytowane przez desdemonik
Czas edycji: 2011-03-12 o 17:39
desdemonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 17:35   #14
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Pracowałam kiedyś w hurtowni kosmetyków (sprzedaż detaliczna też była możliwa) i mieliśmy naprawdę mnóstwo, mnóstwo Bi esów i La Rive. Brały głównie starsze panie, ale nie o to cho
Psiknęłam się parę razy testerami. Po godzinie już nie czułam zapachu. Nie rozwijał się, był płaski, często podobny jeden do drugiego.
Zresztą w większości mają one w sobie jakąś duszącą, jedną i tę samą słodkawą nutę, coś co przy nadużyciu ze strony właścicielki - aż gryzie w gardle

co do ceny - ja na codzienne wyjścia używam Little Black Dress Avonu. 23 zł na Allegro już z wysyłką. Trzymają się nawet długo, pachną nienachalnie, a jednak wyraziście
No i oczywiście - po COŚ powstał wspólnozakupowy, myślę że jest dla takich osób jak ja m.in. których nie stać na pełnowymiarowego KENZO, ale 10 ml na wielkie okazje będzie stało na półeczce
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 19:02   #15
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez desdemonik Pokaż wiadomość
Poza tym nie do końca się zgodzę, że ktoś pachnie jak pachnie i mnie nic do tego. Na tej samej zasadzie ktoś popełnia błędy językowe, trzyma łokcie na stole etc. i też mi nic do tego? /lekka przesada zamierzona/
To rzecz indywidualna, ale ja właśnie tak uważam. Jestem libertarianinem - wolność mojej pięści jest ograniczona bliskością Twojego nosa itepe itede dyktowanie komuś, czym ma pachnieć, zakłada że ja wiem lepiej...a niby dlaczego.

A jakby komuś się nie spodobało moje ukochane Eau du Soir (a jest na pęczki takich ), to co, mam przestać używać?

Za zuo uważam jedynie wciskanie nieświadomym osobom podróbek...
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 19:18   #16
adellee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 30
Dot.: La Rive, Bi Es...?

anka_res - popieram w 1000%
adellee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 19:30   #17
megi.3
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 261
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Nie, no pewnie, mi też w zasadzie nie przeszkadzają te Bi-esy, Le-Rivy itd.
Sa płaskie, nie za bardzo się rozwijają, ale przynajmniej nie są to ewidentne podróby, które kradna nazwę , lecz pobierają "jedynie" pomysł na zapach. To tez nie fair wobec firm które same to wymyślily, ale chociaz osoby które kupują Bi-es wiedza co kupują. Opakowanie jest inne, nazwa inna.
Jednego tylko nie rozumiem i nie zrozumiem - po co ludzie kupują takie La-Rive za 22 zł - za tyle widziałam, skoro za ta cenę można mieć coś oryginalnego. A naprawdę można, wystarczy chcieć
megi.3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 19:36   #18
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Też o tym myślałam i wychodzi mi, że są to osoby którym np. bardzo podoba się oryginalny, drogi zapach, i wolą nawet jego namiastkę niż coś ze średniej półki typu Adidas.

Naprawdę uruchamia mnie za to wciskanie podróbek jako oryginałów z bezcłówki. Jeszcze za ciężkie pieniądze zazwyczaj. Oszustwo i bazowanie na tym, że ktoś może akurat w bezcłówce nigdy nie był i nie wie, że tamtejszych cen nie powstydziłby się często Douglas

Co do odpowiedników, to wqrza mnie jedynie nachalność i ściemniactwo dystrybutorów FM, zapewniających że to to samo co oryginał. NIE to samo. Do produktów jako takich nic mi.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-12, 23:18   #19
rapunzel8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 111
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez desdemonik Pokaż wiadomość
Nie zniknęły, mają się dobrze Też w młodości ich używałam, bo to jest dobra jakość w dobrej cenie. W USA za 3 dolary, na All za mniej niż 40 zł są do kupienia. I to jest jakieś rozwiązanie kiedy na ma się kasy, a chce się pachnieć.
faktycznie ciągle istnieją! ale z polskich sklepów niestety zniknęły(chyba, że ktoś widział). i tanie jak barszcz- zwłaszcza w dolarach.

pamiętam, że te wody robiły furorę- w szkole mnie cały czas obwąchiwano.. a każdy kto do mnie przychodził zaraz się psikał(łącznie z facetami). ach młodość.. może coś zamówię w ramach powrotu do przeszłości..
rapunzel8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-13, 10:26   #20
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Powiem tak, wlasciwie to malo mnie obchodzi czym ktos pachnie - byleby nie smierdzial potem, czosnkiem, cebula i fajkami. Czyli moze sobie pachniec la Rive, Bi es - byleby nie smierdzial rzadko mytym cialem
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 10:43   #21
Kot z Cheshire
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 109
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Mnie właściwie też wszystko jedno czym ktoś pachnie, do momentu aż nie pachnie szeroko pojętym zaniedbaniem albo podróbkowym cwaniakowaniem

Rozumiem osoby, które z braku kasy kupują odpowiednik zapachu, który im się bardzo podoba. Bo tu nie da nic tłumaczenie, że Pumy też są ładne, ponieważ Puma to nie ten konkretny zapach (nie wiem, na przykład Euphorii), który ktoś sobie upodobał. Moja znajoma uwielbia Euphorię. Kiedyś miała kasę i kupowała, teraz bieduje i kupuje sobie Mexxy albo Pumy. Mówi, że ładne... ale tęskni za Euphorią. Może tu raczej trzeba namawiać na wspólne zakupy i odlewkę?

Ale nie rozumiem już postawy: "Bi Es jest tańsze i też dobre, to po co przepłacać i kupować drogi oryginał". To już jest jak kupowanie pirackiej płyty na bazarku za plecami autora. I tutaj teoretycznie nic mi do tego ale tego nie popieram.
__________________
Pusta miska... Pełna miska!
Kot z Cheshire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 11:33   #22
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez Kot z Cheshire Pokaż wiadomość

Ale nie rozumiem już postawy: "Bi Es jest tańsze i też dobre, to po co przepłacać i kupować drogi oryginał". To już jest jak kupowanie pirackiej płyty na bazarku za plecami autora..
Wydaje mi się, że tutaj trafniejsze byłoby porównanie kupowania pirackiej płyty do kupowania zwykłej podróbki. Oba nielegalne.

Odpowiednik zamiast oryginału to, bo ja wiem, jak płyta Coldplay zamiast U2
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 11:40   #23
Kot z Cheshire
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 109
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Lubiłam kiedyś Coldplaya

Przypomniało mi się coś. Kiedyś mój znajomy miał płytkę U2, tylko to U2 było takie dziwne jakieś... i doczytaliśmy na okładce, że to jest "U2 performed by..." ktoś tam. Taki muzyczny Bi Es to był.
__________________
Pusta miska... Pełna miska!
Kot z Cheshire jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 11:52   #24
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Ja też lubię, ale straaasznie podobnie do U2 grają. Sorki za OT.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 12:33   #25
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Ehhhh Be-esy i La Rive nie są podróbkami ponieważ można je nabyć legalnie na rynku, a handel podróbką jest nielegalny . Jak większość z Was napisała , nie mają dużo wspólnego z oryginalnymi zapachami zatem można wysnuć wniosek że nie próbują tych oryginałów naśladować...
Skoro ktoś chce używać, skoro ktoś widzi podobieństwa to dlaczego pozbawiać tego kogoś radości używania tych zapachów, nie rozumiem tego... Bardziej przeszkadza mi zapach zapoconych cuchnących petami ciał ...
Zapach Avonu pewnie podpadnę miłośniczkom firmy ale dla mnie nie ma różnicy między Bi- esem a Avonem. W obu przypadkach zapachy słabo się rozwijają, są nietrwałe, Avon podobnie jak Bi- es ma swoistą sztuczną nutę która charakteryzuje zapachy Avonu.
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 12:48   #26
201605090956
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Jako wieloletni perfumocholik z doświadczeniem (ale to brzmi ) uważam, że stosowanie podrób perfum nie jest odpowiednie. Ja mam niski budżet, a od czasu do czasu lubię kupić na wspólnych zakupach piękną odlewkę perfum. Mam mały flakon Gucci PH z Superpharmu. Moi rodzice, też kupują perfumy w rossie czy w inszych takich, ale nie jest to Bi-es czy inne. Mama używa Gabrielki, brat wody Arsenalu, lub Good Life (woda arsenalu nie jest podróbką, tylko produktem specjalnie dla fanów zespołu piłkarskiego), siostra załatwiła sobie tester oryginalny Niny, ma też oryginalny niebieski sweterek. Ja też mam Yves Rocher, czy dzięki wymianie Nu. I jestem w 100% pewna, że żadne z tych perfum nie są podróbką. Jakoś trudno mi udawać osobę, którą nie jestem, jeśli mnie nie stać, to kupuję taniej w sprawdzonych źródłach lub nie kupuję - po prostu, a nie chwalę się, że pachnę Bi-esem. Czasem flakonik dostaję w prezencie na urodziny. I siostra zawsze kupuje pewniaki.
201605090956 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 14:46   #27
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: La Rive, Bi Es...?

Cytat:
Napisane przez neska951 Pokaż wiadomość
Ehhhh Be-esy i La Rive nie są podróbkami ponieważ można je nabyć legalnie na rynku, a handel podróbką jest nielegalny . Jak większość z Was napisała , nie mają dużo wspólnego z oryginalnymi zapachami zatem można wysnuć wniosek że nie próbują tych oryginałów naśladować...
.
Zgodzę się z całą Twoją wypowiedzią za wyjątkiem podkreślonego.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-13, 14:48   #28
201605090956
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 157
Dot.: La Rive, Bi Es...?

A ja się zgodzę z Anią. Podróbki mają wiele wspólnego z oryginałem, dlatego perfumy Bi-es itd. nazywamy podróbami
201605090956 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:13.