|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2009-12-01, 19:28 | #1 |
Raczkowanie
|
Mama każe mi jeść
Witam,
mam 13 lat, ważę 49 kg i mam 163 cm wzrostu. Chciałabym schudnąć do 47 kg. Ja umiem powstrzymywać się od jedzenia, dawno nie miałam w ustach słodyczy i tłustych potraw, jednak mam problem z moją mamą. W wieku 14 lat miała anoreksję i dlatego teraz boi się o mnie. Nie pozwala mi się odchudzać, cały czas podtyka mi jakieś jedzenie. Tłumaczę jej, że nie jestem głodna w tej chwili, ale ona tego jakby nie rozumie. Mówi nawet że jem za mało, ja tak absolutnie nie uważam. Proszę o obiektywną ocenę sytuacji i radę, co mam zrobić, żeby mama zrozumiała że zrzucenie kilku kilogramów będzie dla mnie dobre. Mój dzisiejszy jadłospis: 7.00 śniadanie- zupka chińska, 100 kcal 12.30 lunch w szkole- zupa ogórkowa..jakieś 150 kcal ? 17.00 przekąska- jabłko, 60 kcal 19.00 kolacja- tu mama ingeruje najwięcej w mój jadłospis i przez to spożywam dodatkowe, zbędne kalorie: kanapka z pieczywem wasa, małą ilością tuńczyka i sałatą, 100 kcal troszkę ryby- 50 kcal Chciałabym zaznaczyć, że raczej nie chodzę głodna. Z góry dziękuję za rady. Edytowane przez billiejean1996 Czas edycji: 2009-12-01 o 19:29 |
2009-12-01, 19:32 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 175
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
__________________
` kochać kogoś, a potem stracić, to jak kupić szczęście, a łzami zapłacić silownia,bieganie,plywani e |
|
2009-12-01, 19:36 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Mama każe mi jeść
|
2009-12-01, 19:37 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mama każe mi jeść
" zrzucenie kilku kilogramów będzie dla mnie dobre"
Chciałabym zaznaczyć, że raczej nie chodzę głodna. Z góry dziękuję za rady.[/QUOTE] Hmm,Ty nie powinnaś zrzucać kilogramów tylko ich nadrobić! Nie wierzę że jesteś najedzona po tak "obfitych posiłkach".Raczej nie dopuszczasz do siebie myśli że Możesz więcej zjeść. A na przyszłość słuchaj co Mama mówi bo ma rację,wie przez co sama przechodziła i chce Cie uchronić.To chyba dobrze nie sądzisz?
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."Zapuszczam paznokcie dzień:2 |
2009-12-01, 19:41 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 4 401
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Mdlejcie narody, świat stanął na czlonku.
Co to się robi ostatnio. Psycholog, terapia rodzinna. Otrzasnij się, bo niedajboze bedzie Cię to czekac.
__________________
"Gdy sensu już nie ma, to sens się zaczyna" Edytowane przez Delli Czas edycji: 2009-12-01 o 19:43 |
2009-12-01, 19:42 | #6 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Powyższa emotka idealnie oddaje to co chce się powiedzieć.
Dziewczyno! Twój organizm się rozwija! Dopiero co zaczynasz dojrzewać. Twoje ciało się kształtuje. Po pierwsze - jesz za mało. Po drugie - jesz niezdrowo. Po trzecie - Twoja waga jest dość niska. Po czwarte - Twoja mama ma rację. Po piąte - Twój jadłospis może trafić jedynie na "krzywe zwierciadło". Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - zupka chińska? Proponuję 2 kromki chleba pełnoziarnistego z serem/szynka/dżemem (i z czym tam masz chęć), kakao/herbatę/sok; na drugie śniadanie jakiś jogurt/owoc; obiad normalnie to co ugotuje mama czy w szkole co tam jesz; podwieczorek znowu jakiś owoc; lekka kolacja. Odżywiając się tak jak dotychczas jedynie niszczysz swój metabolizm. |
2009-12-01, 20:05 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
prowokacja?
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie! |
2009-12-01, 20:12 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 118
|
Dot.: Mama każe mi jeść
1. Przeczytaj regulamin.
2. Nie masz problemu z mamą tylko ze sobą.. 3. ...ale jak tak dalej pójdzie to problemy będą się tylko nawarstwiać, będziesz je miała na każdym kroku, z sobą, z mamą (mama z Tobą też, zresztą już ma), ogólnie z życiem. Jeśli pójdzie dobrze to o prawdziwym problemie z mamą (prawdopodobnie) i o wielu innych, które być może doprowadziły do obecnego stanu rzeczy 'dowiesz' się na terapii. Którą zresztą serdecznie polecam. Zastanów się nad sobą. Pomyśl obiektywnie. 'Wyjdź z siebie i stań obok' Naprawdę uważasz, że wszystko jest jak być powinno? ---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- też to chciałam napisać Dekas ale po krótkim zastanowieniu stwierdziłam że to jednak prawdopodobne. Zresztą, coraz częstsze. Ale żeby tak nawet nie przejrzeć choć pobieżnie forum i pisać w ten sposób, ehh... Nie wszystko da się zrzucić na karb młodości jednak |
2009-12-01, 21:11 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Mama każe mi jeść
czytajac ten watek doznalam szoku. zaczynam watpic a nasza mlodziec.
kiedy dochodzilam do momentu - dodatkowe kalorie , myslalam ze mama kazala Ci zjesc pizze z potrojnym serem . a tu niespodzianka , pieczyowo Wasa
__________________
PM 5 września 2015 |
2009-12-01, 22:03 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 36
|
Dot.: Mama każe mi jeść
bozeeee.... zlitujcie sie
no głodna możesz nie chodzić bo żołądek masz pewnie baaaaardzo duży... chyba jednak prowokacja.. a jak nie to proponuje psychologa... bo: ps: miałam ED i jadłam jakby troche więcej a ta kolacja to po prostu XXL... no musiałam coś tu napisać... bo poprostu...
__________________
you can't always get what you want. ...45 |
2009-12-01, 22:22 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: to tu, to tam...
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Mama każe mi jeść
__________________
"A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć" -Antoine de Saint-Exupéry http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2gb8h75rh.png Yummy Mummy |
2009-12-02, 11:50 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 111
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Witaj,
Bardzo ubogo u Ciebie w jadłospisie. Dopiero się rozwijasz i pewne deficyty, które teraz zrobisz (szczególnie w kościach) mogą potem objawiać się w póżniejszym wieku. Szkoda, że ryzykujesz swoje zdrowie, aby jeszcze zrzucać kilogramy. Co więcej, powinnaś ich raczej nabrać - nikt nie każe Ci objadać się, ale zapewne gdy zaczniesz racjonalnie się odżywiać, tzn. -jeść więcej białka! (jaja, jogurty, ryby, chude mięso); -jeść konkretne i pełnowartościowe I i II śnidania (jabłko to nie posiłek!); -pełne obiady (choćby z ryży/makaronu pełnozairnistego) + surówka + coś z białka... kilogramy same wrócą, bo wyniszczony orgaznim zacznie się o nie upominać. Walcz o siebie, dbaj, jedz...takie nierozsądne odchudzanie obije się na cerze, twoim nastroju...bycie chudym samo w sobie nie jest fajne, ale jak będziesz więcej jeść i ćwiczyć, będziesz jędrna i zdrowa. Pomyśl o tym, warto to zrobić już teraz!
__________________
80kg-79-78-77-76-75-74-73-72-71kg-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 |
2009-12-02, 12:27 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
O matko. |
|
2009-12-02, 13:40 | #14 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
ja na miejscu twojej mamy dodatkowo oprócz tego kazania przełożyłabym cię przez kolano, może by pomogło
__________________
175, 83/62/89 |
2009-12-02, 15:12 | #15 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
a ja mam jeszcze pytanie: Twoja Mama widzi jak Ty się odżywiasz? wie ile zjadasz w ciągu całego dnia?
__________________
Książki-15 A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42 "Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi. JC" |
|
2009-12-02, 16:24 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
to sie nazywa ZUUUUOOOOOOOOOOOO . Edytowane przez Black Cat Czas edycji: 2009-12-02 o 16:26 |
|
2009-12-02, 18:23 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
a Tobie życze powodzenia looool2 ;D . dobrze na tym nie wyjdziesz.
__________________
" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład, a i tak potrafimy tylko źle wybrać. " |
|
2009-12-02, 18:43 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
1. Nie, nie jest to w żadnym wypadku prowokacja. 2. 49 kg to nie za dużo, ale zapewniam, że nie wyglądam wcale na osobę szczupłą. I nie jest to wymysł nastolatki, tylko fakt. 3. Często mam uczucie sytości, mam wrażenie że jem bardzo dużo. Każdy organizm potrzebuje innej ilości pokarmu, ja mam taki metabolizm, że gdybym pozwoliła sobie na więcej jedzenia, to miałabym nadwagę na 90%. 4. Co do śniadań to macie rację, one akurat powinny inaczej wyglądać. Jutro zjem dwie kromki pieczywa wasa, a zupką zadowolę się raczej na kolację. PS: Jeśli mój wątek w jakikolwiek sposób narusza regulamin to bardzo przepraszam. Nadal nie wiem, co mam zrobić, aby moja rodzicielka nie uważała, że skoro ona miała anoreksję, to ja nie mogę się już odchudzać. |
2009-12-03, 09:15 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
Ad.4 - nie Wasa na śniadanie tylko konkretne jedzenie a zupki nie na kolację, ale nigdy!!! Zero wartości odżywczych! Dokształć się dziecko, bo twój jadłospis to obraz biedy i rozpaczy i w życiu na nim nie będziesz wyglądała ładnie ani zdrowo... Ad ostatnie zdanie - anoreksja to nie tyle problem wyglądu, ale zachowania i postrzegania a ty już widzisz siebie i swoje zachowanie inaczej niż powinnaś...
__________________
10kg mniej do lata... 62-...-58-57-56...52 |
|
2009-12-03, 12:59 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 48
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
|
|
2009-12-03, 20:02 | #21 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Atorko wątku możliwe, że jesteś tkzw. szkieletem z tkanką tłuszczową (przepraszam za dobitność). Organizm, który nie otrzymuje wystarczającej ilości kalorii odkłada tłuszczyk na zapas i nie "przykłada" się do strawiania dodatkowej ilości jedzenia. Jeżeli chcesz żeby Twoje ciało lepiej wyglądało to zamiast jeść tyle co nic zacznij odżywiać się normalnie i ćwiczyć. Wyjdzie Ci to na zdrowie. Na forum znajdziesz wiele wątków, które pomogłyby Tobie m.in. co spożywać? w jakiej ilości? jak często? co ćwiczyć... itp. itd. Poszukaj, zacznij praktykować, a wkrótce będziesz zadowolona ze swojego wyglądu i zdrowia.
|
2009-12-04, 19:46 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Nie mogę przecież zacząć od razu jeść 1000 kcal, bo na pewno przytyję, a moja tkanka tłuszczowa jest widoczna, tak jak już wcześniej napisałam
Ćwiczę 3 razy w tygodniu na rowerku stacjonarnym, więc ruch fizyczny, mimo tego że niewielki, jest. Na prawdę nie wiem co mogę jeszcze zrobić, żeby schudnąć. Chciałabym efekty widoczne gołym okiem, a nie tylko na wadze.. Gdyby ktoś mógł podać taki przykładowy dzienny jadłospis dla mnie, byłabym bardzo wdzięczna. Dodam, że nie przyrządzam obiadów sama, więc nie mogę codziennie jeść np. ryby smażonej na oliwie. |
2009-12-04, 20:32 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
słuchaj - nikt tu nie będzie Ci układał jadłospisów na redukcję, która totalnie nie jest Ci potrzebna. Powinnaś od razu - owszem mimo ze Ci to brzmi przerazajaco:/ - wskoczyć na 1000 kcal i dodawac do tej marnej ilosci 100-200 tygodniowo. nie przytyjesz. a o chudnieciu zapomnij, dojrzewasz, rosniesz, masz niedowagę... po co? nie patrz na mamę przez pryzmat tego, że chorowała na anoreksję, bo każda normalna matka byłaby zaniepokojona, gdyby jej dziecko jadło po 500 kcal dziennie i chciało chudnąć z niedowagi.
trochę rozsądku. :/
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-12-05, 10:58 | #24 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Dziękuję za odpowiedzi
Zapewniam, że nie mam niedowagi i w żadnym wypadku nie muszę przytyć. Przeciwnie, widzę moje ciało i nie jest ono idealne. Wiem że jestem w okresie dojrzewania, że nie powinnam się odchudzać, ale czy to znaczy, że żadna nastolatka nie może być szczupła ? Napisałyście, żeby odchudzać się z głową. Przejrzałam mnóstwo wątków, ale tam podane są kryteria dla osoby dorosłej, która mimo wszystko ma inne potrzeby niż ja. |
2009-12-05, 12:40 | #25 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Cytat:
Twoje subiektywne odczucia nijak się mają do tego, czy masz niedowagę, czy nie. To niesamowicie trudne i skomplikowane, ale obliczę Twoje bmi. Proszę bardzo: 1,63*1,63= 2,6569 49 : 2,6569 = 18, 44 a teraz cytat : Cytat:
masz spaczony obraz własnego ciała - to się leczy. jeszcze jedno słowo o odchudzaniu i prośba o ułożenie diety, a zamykam wątek. Jeszcze jeden tekst typu : czy żadna nastolatka nie może być szczupła? i dostaniesz ostrzeżenie za treści pro ana.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
||
2009-12-06, 13:19 | #26 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
A czy to nie jest przypadkiem wskaźnik BMI dla osoby dorosłej ?
|
2009-12-06, 15:06 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 5 456
|
Dot.: Mama każe mi jeść
masz niedowage. powinnas nawet wazyc 2-3 kg wiecej. ja sama tez mam niedowage ( mam 158 wzrostu i waze 41) i teraz probuje przytyc. od wrzesnia schudlam 10kg. teraz zaluje, bo wygladam jakbym byla wychudzona. kosci mi wszedzie odstaja i w ogole az mi sie znajomi pytaja co sie mi stalo. ja schudlam to 10kg stosujac diete 1000kcal codziennie. a ty z tego co widze jesz ok 500 kcal dziennie. to za malo! ile ty chcesz jesc? 200kcal na dzien? masz pewnie baaardzo spowolniony metabolizm przez to, ze tak malutko jesz. ja teraz jem ok 1500 kcal dziennie, codziennie jem jakies slodycze, bo jestem za chuda. zaluje, ze sie w ogole zaczelam odchudzac, bo nigdy nie mialam zadnej nadwagi. radze ci zaczac normalnie jesc, bo mozesz miec potem powaznie problemy.
|
2009-12-06, 15:59 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
billiejean1996 .... oki mozesz sie upierac ze wygladasz okey itd ale ty sie jeszcze rozwijasz... z czego ty chcesz chudnac? jezeli jestes przekonana ze wygladasz okey to pokaz swoje zdjecia (twarz sobie zamarz) i wtedy my ci powiemy kto ma racje i w razie czego zwrocimy ci honor, masz na tyle odwagi?
__________________
Walcze od nowa ... dzis stan sie lepsza wersja wczorajszej siebie
|
2009-12-06, 16:45 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
siatki centylowe powiedzą Ci to samo
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
2009-12-06, 20:58 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mama każe mi jeść
Teraz jem więcej, bo właśnie boję się o ten metabolizm..
Co do zdjęcia to załączam wedle życzenia. Jest co prawda zrobione trzy miesiące temu, ale teraz mam niemalże identyczną figurę. Widać na nim wyraźnie, że niedowagi na pewno nie mam Moje ciało nie jest idealne, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że są gorsze 'przypadki' ale mogłabym być szczuplejsza, teraz śmiało możecie to przyznać. |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:25.