Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[earthpace]

To są wg mnie podrażnienia podskórne - po wypryskach, zaskórnikach. Ja miałam je najgorsze wtedy gdy używałam kremów z alkoholem w składzie i innych matująco - oczyszczających. One są agresywne.
Może olej z migdałów Cię zapycha dlatego też Ci się tworzą nowe zmiany? Polecam Ci olej z tamanu, mi naprawdę pomógł.
Korund.. super, ale czy on Ci tego wszystkiego nie roznosi? Spróbuj najpierw koić i goić twarz, nie zapychać jej a korund zastosować w "dobry dzień". Ewentualnie po korundzie nie smarować żadnymi kremami ale właśnie maski kojące czy HA z jakimś gojącym podrażnienia olejem (znowu nasuwa mi się taman, ale też chyba truskawka daje radę aczkolwiek jeszcze tak dokladnie jej nie przetestowałam)
No i nawilżaj buzie niezapychającymi środkami.
Może też jakieś maseczki gojące? Jakaś glinka uspokojająca (czerwona?) z lekką dawką spiruliny.
Dalej miewam (oczywiście na policzkach) takie bajery jak Ty, ale jest nieco lepiej.

I nie majstruj manualnie przy tych zmianach

[nie wymysle nic lepszego]

dzięki za rady ; )
a powiedz co Ty używasz do nawilżania?
Olej tamanu używałam i właśnie mi się skończył, ale faktycznie był fajny, muszę go znowu zamówić

[earthpace]

Napisane przez nie wymysle nic lepszego

dzięki za rady ; )
a powiedz co Ty używasz do nawilżania?
Olej tamanu używałam i właśnie mi się skończył, ale faktycznie był fajny, muszę go znowu zamówić

Szczerze to szukam czegoś co da dobre nawilżenie. Póki co stosuje HA z olejami, mam w hydrolatach niacynamid, do maseczek dodaje sobie mocznik i jakieś tam bajery, aloesy, ale tak żeby mieć jakiś taki fajny krem na co dzień to niestety niet. Czasem się maźnę jakimiś zwykłymi, ale nie uwielbiam ich - albo mają alkohol i widać tego efekty szybko albo są po prostu pseudonawilżające. Nie wiem jaki może być w miarę neutralny krem nawilżający nie zapychający a kojący..Teraz rozważam fitomed o ten:
http://www.fitomed.pl/krem-nawilzaja...klep_p/?idp=24

[karmazynka99]

Napisane przez nie wymysle nic lepszego

cześć, zgłaszam się w wątku z nadzieją na uzyskanie pomocy ; ) nie wiem czy moja cera jest odwodniona, tłusta, chyba najprędzej mieszana, ale z całą pewnością jest problematyczna !

Załączam zdjęcie mojej buzi (przepraszam za mój wygląd, ale niedawno wstałam i mam odżywkę na włosach) ale teraz najbardziej widać mój problem, moja buzia jest cała w takich czerwonych plamkach. Dziś już się z takimi obudziłam, ale najczęsciej one wychodzą po umyciu buzi i posmarowaniu kremem, mam chyba wrażliwą skórę dlatego staram się używać delikatnych kosmetyków, ale mam tez buzie zanieczyszczoną i z zaskórnikami, także nie mogę jej dobrze domyć, cały czas szukam KWC ale na razie ciężko:

rano- myję buzie albo ziaja Ulga (ma taką kremową konsystencję) albo kremem Alterry, potem smaruje kremem- wypróbowyje Oeparol- zachwalany na KWC, ale dla mnie jest chyba za cięzki, w ogóle się nie wchłania i cały dzien mam świecącą buzię, ostatnio kupiłam Olay z filtrm do cery tłustej i mieszanej

wieczorem - OCM rycyna i olej lniany, na to albo nie nakładam nawilżacza albo kwas hialuronowy+ olej migdałowy

raz w tygodniu zaczełam stosować korund z ZSK i maseczkę z alg tez z ZSK

przez wakacje nie używam podkładu ani pudru, ale jak patrze na moją buzie ta płakać mi się chce. Dlaczego wychodzą mi takie plamy? Dodam, ze po pary godzinach od umycia i nakremowania one troche zbledną

a uzywasz kremu z filtrem na włońcu?
jesli nie to od tego tez mogą robić się plamy czy przebarwienia

tez mam troche takich plamek (nie wiem czy mają taką samą genezę jak twoje) i zastanawiem się właśnie jak je zwalczyc, niedługo chyba ide na jakis zabieg by choc toche sie ich pozbyc

[nie wymysle nic lepszego]

earthpace - dziękuje za odpowiedz

karmazynka99 - niestety nie używam filtrów.
ja się też zastanawiam, czy to nie są jakieś potówki, bo np wczoraj w nocy było strasznie gorąco, a ja mam jakiś okropny nawy, że kładę rękę na twarzy podczas snu, wiadomo, że to się poci i może od tego?

tez się zastanawiam nad jakimis zabiegami, tylko co by mogło na to pomoc?

[nafiyqa]

Dziewczyny, a co myslicie o tym kremie z Fitomedu (link powyzej)? Fajny sklad

Ja poki co stosuje na dzien sam olej z kocanki (HA jeszcze nie zamowilam, a poprzedni mi sie skonczyl), ale jednak olej nie radzi sobie z nawilzeniem. Po poludniu czuje lekkie sciagniecie na twarzy.
A moze by tak HA zastapic zelem aloesowym z Gorvity? Da to cos?

[Apsik13]

Napisane przez earthpace

Szczerze to szukam czegoś co da dobre nawilżenie. Póki co stosuje HA z olejami, mam w hydrolatach niacynamid, do maseczek dodaje sobie mocznik i jakieś tam bajery, aloesy, ale tak żeby mieć jakiś taki fajny krem na co dzień to niestety niet. Czasem się maźnę jakimiś zwykłymi, ale nie uwielbiam ich - albo mają alkohol i widać tego efekty szybko albo są po prostu pseudonawilżające. Nie wiem jaki może być w miarę neutralny krem nawilżający nie zapychający a kojący..Teraz rozważam fitomed o ten:
http://www.fitomed.pl/krem-nawilzaja...klep_p/?idp=24

Co do niacynamidu - dodałam go do hydrolatu i takie połączenie świetnie działa na moją skórę
Fajnie wygładza i nawilża - mam gładki nos (łał)
Myślę, że to też dzięki glinkom i papce, ale wszystko działa na plus


A co do fitomedowego kremu - mnie zapchał
Skóra po nim była przekarmiona i "ciężka" od nadmiaru... właśnie nie wiem czego. Aż się kleiła
No i nie wykorzystałam go do końca bo kiedy go odstawiłam, minął termin przydatności
Ale warto spróbować, może Tobie się spodoba

[earthpace]

Napisane przez Apsik13

Co do niacynamidu - dodałam go do hydrolatu i takie połączenie świetnie działa na moją skórę
Fajnie wygładza i nawilża - mam gładki nos (łał)
Myślę, że to też dzięki glinkom i papce, ale wszystko działa na plus


A co do fitomedowego kremu - mnie zapchał
Skóra po nim była przekarmiona i "ciężka" od nadmiaru... właśnie nie wiem czego. Aż się kleiła
No i nie wykorzystałam go do końca bo kiedy go odstawiłam, minął termin przydatności
Ale warto spróbować, może Tobie się spodoba

Ja niacynamid upycham w różne rzeczy m.in. w HA na dzień i daje to efekt. Teraz akurat mam nowe hydrolaty i nie dosypałam jeszcze niacynamidu (muszę nadrobić ). W sumie przy moim używaniu to mogę wrzucić do całego, 150ml.

Ma/miał ktoś NMA? Jakieś tricki na używanie go? Czy to faktycznie taki cudowny nawilżacz?

[nafiyqa]

Ile niacynamidu dodajecie do hydrolatow?
Poki co wyszperalam tylko info o polaczeniu HA+niacynamid...

[karmazynka99]

Napisane przez nie wymysle nic lepszego

earthpace - dziękuje za odpowiedz

karmazynka99 - niestety nie używam filtrów.
ja się też zastanawiam, czy to nie są jakieś potówki, bo np wczoraj w nocy było strasznie gorąco, a ja mam jakiś okropny nawy, że kładę rękę na twarzy podczas snu, wiadomo, że to się poci i może od tego?

tez się zastanawiam nad jakimis zabiegami, tylko co by mogło na to pomoc?

ieługo ide na konsultacje i napisze jaki zabieg mi doradzono

hmm moze od tego, dotykanie twarzy napewno nie pomgaga, a nie dasz rady tego jakos ograniczyc?

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, a co myslicie o tym kremie z Fitomedu (link powyzej)? Fajny sklad

tez mam wrazenie że może zapchac, no ale zwsze mozesz spróbowac

[paradiso perduto]

A ja się przyznam, że w te pogodę na noc robię okłady z hydrolatów i smaruję punktowo wypryski i nic więcej. Widzę, że moja skóra odpoczywa, rano nie jest ani tłusta, ani wysuszona, nie widać zmarszczek. Po prostu ładna.

Na dzień znów hydrolat i odrobinę maseczki kwiatowej Sisley, podkład Rimmel MP nałożony BB (czyli naprawdę cienko) i tyle.

Przyznam, że stan skóry się poprawił Dziś zaaplikuję sobie spirulinę z glinką mm i już na noc zarzucę jakiś lekki krem.

[nie wymysle nic lepszego]

a mi w tych czerwonych punktach dzisiaj wyszły białe ropne kropki, ale .. nie dotykam, nie wychodzę z domu i modlę się żeby szybko znikły.
Dzisiaj wyprałam powłoki, staram się nie dotykać, smaruje się olejem tamanu

jednak dochodzę do wniosku, że coś w moim dbaniu o cere jest nie tak, może zmienię żel i muszę zmienić nawilżacz - zabieram się za lekturę ; )

[paradiso perduto]

Hmm ja też takie coś miałam niedawno na swojej buźce, ale zeszło. Choć w niektórych miejsach zaczerwienienie zostało (nic nie da się wyczuć pod palcami, na chwilę obecną nic nie ma) i pewnie wróci w odpowiednich dniach cyklu

A ja już kilka nocy z rzędu się niczym nie smarowałam, na noc tylko tą maseczką i dziś po południu zobaczyłam, że mam suchą skórę na płatkach nosa, więc czas jednak się dziś solidnie nakremowach.

[efta18]

Witam was moje wizażanki
mam skórę problematyczną:rozszerzon e pory, zaskórniki ,tłusta cera,duże wypryski ropne.Jednak ostatnio moja dermatolog przepisała mi skinoren żel i powiem wam że jest świetny.Cera jest już jaśniutka ,przebarwienia znikły po paru dniach,wyprysków coraz mniej a moje zaskórniki i pory to już przeszłość.Zaznaczam że to produkt kwasowy(kwas azelainowy) jednak nie potrzebne jest stosowanie filtrów ponieważ po nim nie robią sie przebarwienia.Do tego polecam tonik under20 pro hydra i skóra jest jak u niemowlaka.
Pozdrawiam

[szlamek1000]

Tak sobie czytam ten wątek i zaczynają mi się wątpliwości... Zawsze myślałam, że mam suchą skórę, ostatnio zmieniła mi się w mieszaną (w kierunku normalnej), natomiast zawsze po nałożeniu kremu zaczynam się bardzo błyszczeć... Teraz dzięki odpowiedniej pielęgnacji skóra nie jest już ściągnięta, ale np. rano budzę się z 'pupcią niemowlaczka', a po kilku h (np teraz ) pyszczek zaczyna mi się świecić... Chociaż nie mam wrażenia, że na twarzy jest tłuszcz Tak samo po myciu. Ale jednocześnie skóra jest delikatna, cienka, podatna na zmarszczki. Straszny miszmasz. Czyli co, może być tłusta odwodniona?

[zimna woda]

Ostatnio zainteresowałam się kosmetykami naturalnymi i krem zamieniłam na frakcję sojową, a zamiast toniku używam hydrolatu oczarowego, do komplety mam olej z pachnotki do mieszana z frakcją
Teraz mam w palnie zakupić olej z nasion maliny, olej konopny, glukonolakton, płynny ekstrakt z aloesu i kwas hialuronowy 2%
Cerę mam tłustą, ze skłonnością do zapychania, niewielki trądzik.
Proszę o pomoc w kwestii, jak to wszystko stosować, co z czym łączyć, jak często stosować, bo ja jestem laikiem kompletnym

[earthpace]

Napisane przez szlamek1000

Tak sobie czytam ten wątek i zaczynają mi się wątpliwości... Zawsze myślałam, że mam suchą skórę, ostatnio zmieniła mi się w mieszaną (w kierunku normalnej), natomiast zawsze po nałożeniu kremu zaczynam się bardzo błyszczeć... Teraz dzięki odpowiedniej pielęgnacji skóra nie jest już ściągnięta, ale np. rano budzę się z 'pupcią niemowlaczka', a po kilku h (np teraz ) pyszczek zaczyna mi się świecić... Chociaż nie mam wrażenia, że na twarzy jest tłuszcz Tak samo po myciu. Ale jednocześnie skóra jest delikatna, cienka, podatna na zmarszczki. Straszny miszmasz. Czyli co, może być tłusta odwodniona?

Świetne pytanie. Sama się ostatnio dużo nad tym zastanawiam. Ja sobie rozumuje, że tłusta skóra to taka co ma duże skłonności do zapychania, na policzkach i wszędzie. I się już po chwili błyszczy i jest okropna itd ) Z tego co piszesz to masz taką normalną cerę - chyba każda cera jak nałożysz na nią coś to troszkę się błyszczy. Może masz mieszaną i świeci Ci się czoło?
Ja sama nie wiem już jaką mam cerę, bo mam często ususzone policzki, nie świecę się specjalnie ale wypryski mam na policzkach głównie.. gdzie przy mieszanej chyba wypryski są raczej domeną brody i czoła
Może po prostu nie ma sensu zastanawiać się nad klasyfikacją tylko po prostu szukać tego co nam służy

[Stookrotka]

Cześć dziewczyny, mam do was doświadczonych parę pytań i proszę o pomoc

Nie miałam trądziku w okresie dojrzewania, potem mając 21 lat miałam trądzik. Dermatolog przepisał mi tonik samo robiony na ramiona, Epiduo i używałam to gdzieś 6msc.
Teraz mam ładniejsza cerę nie mam już trądziku ale czasami wyskakuje mi coś.
Nie potrafię określić jaką mam cerę... ostatnio byłam na oczyszczaniu twarzy i pani powiedziała że jest bardzo zapchana.
Policzki mam czasami suche, bliżej nosa robi się troszkę różowe. Strefę T mam tłusta. Jak przekręcę nosek to widzę po bokach pajączki malutkie czy tzn ze powinnam używać kremów do cery naczyniowej? Teraz używam do mieszanej.

Po leczeniu trądziku zostały mi różowe plamki, dodatkowo mam dużo zaskórników. Chciałabym używać coś z kwasami (za radą kosmetyczki) na brodę i czoło czyli tam gdzie najwięcej tego jest.
Czytałam co pisałyście, podajecie jakie stężenie jakiego kwasu itp ale ja nie wiem gdzie to kupic. Byłam na stronie biochemia urody ale nie wiem jakie to produkty... nie śmiejcie się

Czy mogłaby któraś z was podać konkretny krem lub tonik (nazwę, a najlepiej stronę gdzie mogę kupić) czy to może się robi czy jak...

[karmazynka99]

Napisane przez Stookrotka

Cześć dziewczyny, mam do was doświadczonych parę pytań i proszę o pomoc

Nie miałam trądziku w okresie dojrzewania, potem mając 21 lat miałam trądzik. Dermatolog przepisał mi tonik samo robiony na ramiona, Epiduo i używałam to gdzieś 6msc.
Teraz mam ładniejsza cerę nie mam już trądziku ale czasami wyskakuje mi coś.
Nie potrafię określić jaką mam cerę... ostatnio byłam na oczyszczaniu twarzy i pani powiedziała że jest bardzo zapchana.
Policzki mam czasami suche, bliżej nosa robi się troszkę różowe. Strefę T mam tłusta. Jak przekręcę nosek to widzę po bokach pajączki malutkie czy tzn ze powinnam używać kremów do cery naczyniowej? Teraz używam do mieszanej.

Po leczeniu trądziku zostały mi różowe plamki, dodatkowo mam dużo zaskórników. Chciałabym używać coś z kwasami (za radą kosmetyczki) na brodę i czoło czyli tam gdzie najwięcej tego jest.
Czytałam co pisałyście, podajecie jakie stężenie jakiego kwasu itp ale ja nie wiem gdzie to kupic. Byłam na stronie biochemia urody ale nie wiem jakie to produkty... nie śmiejcie się

Czy mogłaby któraś z was podać konkretny krem lub tonik (nazwę, a najlepiej stronę gdzie mogę kupić) czy to może się robi czy jak...

np tonik z kwasem migdałowym (kupuje sie do niego polprodukty chyba na BU, albo mazidłach, no i pewnie jescze gdzies ale nie wiem )

a z gotowych nazw kremów z kwasami to
triacneal
bioderma serum sebium
glyco a
acne derm
pharmaceris(chyba ma cos z kwasem migdłowym)

zalezy tez jaki chcesz kwas

[aduska1212]

Dziewczynki, czy macie jakiś sprawdzony sposób na tzn. kasze - wysyp zamkniętych, malutkich zaskórników na policzku? Mój prawy polik zaatakowało takie paskudztwo, pierwszy raz w życiu i już nie wiem jak sobie z tym poradzić
Mam wrażenie, że im bardziej zaczynam się starać, tzn stosować wszystko, co mineralne i naturalne, jest coraz gorzej

[fredka86]

Napisane przez aduska1212

Dziewczynki, czy macie jakiś sprawdzony sposób na tzn. kasze - wysyp zamkniętych, malutkich zaskórników na policzku? Mój prawy polik zaatakowało takie paskudztwo, pierwszy raz w życiu i już nie wiem jak sobie z tym poradzić
Mam wrażenie, że im bardziej zaczynam się starać, tzn stosować wszystko, co mineralne i naturalne, jest coraz gorzej

Ja mam ostatnio takie samo wrażenie. Co chwilę patrzę w lusterko i sprawdzam czy się coś polepsza czy nie I już nie wiem czy faktycznie się pogarsza czy tylko mi się wydaje od tego ciągłego wpatrywania się w swoje niedoskonałości

[karmazynka99]

a polecacie jakis krem wybielający?

[iiris]

dziewczyny moja cera szaleje... juz boje sie zimy jak pod koniec sierpnia jest taka. policzki mam normalne na szczescie, raczej nic w tych miejscach mnie nie zapycha, skora nie jest sucha, ani tlusta. za to strefa T to masakra. z jednej strony jest tradzikowa, naczynkowa, latwo ja zapchac, swieci sie(chociaz teraz o wiele mniej), a z drugiej jest strasznie sucha, sciagnieta. uzywam kremu la roche posay hydraphase legere, ale jest on za slaby na strefe T. caly czas czuje sciagniecie. pije 1,5 wody dziennie i to nie pomaga. chcialam kupic ten sam krem, ale z wersje bogatsza, ale wiekszosc kremow ma parafine ktora mnie zapycha nie mowiac juz o innych zapychaczach. olej tamanu mi nie pomogl w ogole, a liczylam na cuda po tylu pozytywnych opiniach. przez ta olejowa konstystencje nie wysusza skora, ale nie dziala na mnie.

[patka666]

ja używam od 7 sierpnia kremu ogórkowego z Ziaji i muszę powiedzieć że od niego krostki mi znikają i mam miększą skórę na twarzy... byłam z niego zadowolona twarz powoli mi się goiła a tu nagle wysyp...;/ oczywiście nie od tego kremu ale wyskoczyły mi krostki 5 dni przed okresem ale jestem pewna że ten krem znowu mnie wykuruje, będę miała ładniutką buźkę a potem znowu przyjdzie taka pora kiedy mnie wysypie ;>

[earthpace]

Jak robicie okłady z hydrolatów? Pierwsze słysze

[patka666]

Napisane przez Stookrotka

Cześć dziewczyny, mam do was doświadczonych parę pytań i proszę o pomoc

Nie miałam trądziku w okresie dojrzewania, potem mając 21 lat miałam trądzik. Dermatolog przepisał mi tonik samo robiony na ramiona, Epiduo i używałam to gdzieś 6msc.
Teraz mam ładniejsza cerę nie mam już trądziku ale czasami wyskakuje mi coś.
Nie potrafię określić jaką mam cerę... ostatnio byłam na oczyszczaniu twarzy i pani powiedziała że jest bardzo zapchana.
Policzki mam czasami suche, bliżej nosa robi się troszkę różowe. Strefę T mam tłusta. Jak przekręcę nosek to widzę po bokach pajączki malutkie czy tzn ze powinnam używać kremów do cery naczyniowej? Teraz używam do mieszanej.

Po leczeniu trądziku zostały mi różowe plamki, dodatkowo mam dużo zaskórników. Chciałabym używać coś z kwasami (za radą kosmetyczki) na brodę i czoło czyli tam gdzie najwięcej tego jest.
Czytałam co pisałyście, podajecie jakie stężenie jakiego kwasu itp ale ja nie wiem gdzie to kupic. Byłam na stronie biochemia urody ale nie wiem jakie to produkty... nie śmiejcie się

Czy mogłaby któraś z was podać konkretny krem lub tonik (nazwę, a najlepiej stronę gdzie mogę kupić) czy to może się robi czy jak...

Ja też mam malutkie naczynka koło nosa...ale używam kremu do cery mieszanej bo takie kremy do cery naczynkowej to podejrzewam że mogą zapchać bo są trochę tłuściejsze... a na zaskórniki możesz spróbować peelingu enzymatycznego bo peelingi mechaniczne są szkodliwe dla cery wrażliwej, naczynkowej, jak masz jakieś wypryski to też nie powinnaś stosować tych mechanicznych - powstają podrażnienia i może wystąpić więcej naczynek, pryszczy... wiem to po sobie bo ze 3-4 lata temu zrobiłam sobie taki peeling na całą twarz a miałam krostki i po tym peelingu wyszły mi jakieś krostki ropne ;/ dlatego ja niedługo spróbuje tego właśnie peelingu enzymatycznego z "Jadwigi" lub z "Dermiki" bo są o nich dobre opinie

[karmazynka99]

Napisane przez patka666

Ja też mam malutkie naczynka koło nosa...ale używam kremu do cery mieszanej bo takie kremy do cery naczynkowej to podejrzewam że mogą zapchać bo są trochę tłuściejsze... a na zaskórniki możesz spróbować peelingu enzymatycznego bo peelingi mechaniczne są szkodliwe dla cery wrażliwej, naczynkowej, jak masz jakieś wypryski to też nie powinnaś stosować tych mechanicznych - powstają podrażnienia i może wystąpić więcej naczynek, pryszczy... wiem to po sobie bo ze 3-4 lata temu zrobiłam sobie taki peeling na całą twarz a miałam krostki i po tym peelingu wyszły mi jakieś krostki ropne ;/ dlatego ja niedługo spróbuje tego właśnie peelingu enzymatycznego z "Jadwigi" lub z "Dermiki" bo są o nich dobre opinie

a podasz linki do tych dwóch peelingów?

[patka666]

Napisane przez karmazynka99

a podasz linki do tych dwóch peelingów?

z Jadwigi:
recenzja: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ku-jojoba.html
filmik: http://www.youtube.com/watch?v=fAp91sULZGw&feature=plcp

z Dermiki:
recenzja: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...mieszanej.html

[karmazynka99]

Napisane przez patka666

z Jadwigi:
recenzja: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ku-jojoba.html
filmik: http://www.youtube.com/watch?v=fAp91sULZGw&feature=plcp

z Dermiki:
recenzja: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...mieszanej.html

[Apsik13]

Napisane przez earthpace

Ja niacynamid upycham w różne rzeczy m.in. w HA na dzień i daje to efekt. Teraz akurat mam nowe hydrolaty i nie dosypałam jeszcze niacynamidu (muszę nadrobić ). W sumie przy moim używaniu to mogę wrzucić do całego, 150ml.

Niacynamidowy tonik stosujesz za każdym razem jak przemywasz buzię?
Ja stosuję go tylko na noc i niech sobie działa

Napisane przez nafiyqa

Ile niacynamidu dodajecie do hydrolatow?
Poki co wyszperalam tylko info o polaczeniu HA+niacynamid...

Według jednej z wizażowych rad na 60ml hydrolatu dodaję 5,7ml niacynamidu

Napisane przez paradiso perduto

A ja się przyznam, że w te pogodę na noc robię okłady z hydrolatów i smaruję punktowo wypryski i nic więcej. Widzę, że moja skóra odpoczywa, rano nie jest ani tłusta, ani wysuszona, nie widać zmarszczek. Po prostu ładna.

Ostatnimi czasy robię podobnie.
Hydrolat - długie mazianie się płatkiem po twarzy, a potem papka albo pasta cynkowa na diody
Ale nie mogę tak robić codziennie bo jednak skóra się wysusza - tak jak teraz Więc muszę nawilżać.

A dzisiaj gliną w twarz - czeka mnie maseczka