pamiętnik z odchudzania małolaty ;P

[lupoline3]

Mam szesnastkę na karku ;].
Mija pierwszy dzień mojego R, 1000kcal, podwyższona aktywność fizyczna (nie lubię ćwiczyć).
Wiem, że trochę chaotycznie wyszła moja dieta, ale ważne, że nie chodzę na głodniaka ani się nie obżarłam ^^.
Tym razem mam dokładny cel --> 5kg
Dieta przez 5 tygodni

śniadanie 09:30
płatki cookie chrips z mlekiem
(płatki 115, mleko 55)

obiad 12:30
pieczone warzywa z kurczakiem
(4 małe ziemniaki 120, pół papryki 10, średnia cebula 30, piersi z kurczaka 60, kalafior 40, brukselka 10, curry, cynamon)

przekąska 16:00
pieczony filet z kurczaka
(filet 210, przyprawa do kurczaka pieczonego)

przekąska II 17:30
15 dużych truskawek 160

kolacja 18:00
twarożek z rzodkiewką i pomidorem bez pestek
(100g twarogu 100, 5 rzodkiewek 5, pomidor 20)

podwieczorek 20:00
siemię lniane
(łyżka siemienia z 200ml wody 65)

Siemię po to, żebym nie była głodna w nocy . To taki ,,zapychacz", bo wieczorem strasznie chce mi się jeść... Nie jestem pewna też tej kaloryczności, patrzylam tak ,,na oko" xD. Nie chcę dorobić się wagi, żebym sobie całego życia do diety nie podporzątkowywała.
Od 14:30 do 15:30 biegałam. No, tak jakby biegałam... Trochę biegłam, a potem dreptałam sobie powoli, bo z psem byłam i trochę się zajechał ^^.


Czy jeżeli będę biegała, ew. dużo chodziła, to schudną mi uda, boczki, brzuch i talia? Pytanie do tych, które sprawdziły na sobie, nie do tych co ,,słyszały, że.." .

A może ktoś się do mnie przyłączy?? ;]
Zapraszam..!

[czekoladencja]

właściwie ja się mogę przyłączyć Tylko malutka uwaga: ziemniaków się nie łączy z mięsem ) Pozdrawiam, a no i napisz czasem jak postępy

[Olcia1922]

hehe xD co to da ??? najlepiej to
-pobiegadc tak jak ja 8km dziennie
-duzo pic
-cwiczyc [brzuszki,rozciaganie]

i to wystarcza a nie głodzic sie!!!!

[lupoline3]

Napisane przez Olcia1922

hehe xD co to da ??? najlepiej to
-pobiegadc tak jak ja 8km dziennie
-duzo pic
-cwiczyc [brzuszki,rozciaganie]

i to wystarcza a nie głodzic sie!!!!

a kto tu się głodzi?!
ja nie chodzę głodna i nie mam zamiaru.
porponuję ci nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

[lupoline3]

W sumie to mi wczoraj ZNÓW nie wyszło ;].
Wieczorem się taaaak obżarłam xD.

Ale dzisiaj jest 01-06-08, więc ostatni dzwonek i będzie lepiej!!!

9:00 śniadanie
płatki 113 z mlekiem 45
pomarańcza 54

Idę trochę pobiegać i pochodzić ;P.

[szumasima]

zamieniłabym rano te cookie crispy na jakies inne platki (np. bran flakes z sante - w wątku płatkowym jest tyyyle przetestowanych, ze spokojnie cos znajdziesz -wazne, zeby nie zawieraly cukru jak np. fitella, nestle fitness, corn flakes, juz lepsza frutina), albo moze w ogole, sprobowalabys owsianke z dodatkiem owocow albo jakichs pestek, co tam lubisz (platki owsiane byle nie blyskawiczne - maja wysoki indeks glikemiczny).

[tamonita]

A ja radziłabym poczytać wątki podwieszone i jadłospisy Dziewczyn na "Ile dziś zjadłam?".

[enex]

Napisane przez tamonita

A ja radziłabym poczytać wątki podwieszone i jadłospisy Dziewczyn na "Ile dziś zjadłam?".

Dokładnie, bo cuś lichy ten jadłospis a głównie ZA MAŁO tych kalorii, zwłaszcza, że chcesz jeszcze do tego uprawiać sport.

[madame_apple]

Napisane przez czekoladencja

właściwie ja się mogę przyłączyć Tylko malutka uwaga: ziemniaków się nie łączy z mięsem ) Pozdrawiam, a no i napisz czasem jak postępy

a dlaczegóż to?
ziemniaki = węglowodany
mięso (drób) = białko
węglowodany + białko + warzywa = prawidłowo skomponowany posiłek na redukcję.

Napisane przez szumasima

zamieniłabym rano te cookie crispy na jakies inne platki (np. bran flakes z sante - w wątku płatkowym jest tyyyle przetestowanych, ze spokojnie cos znajdziesz -wazne, zeby nie zawieraly cukru jak np. fitella, nestle fitness, corn flakes, juz lepsza frutina), albo moze w ogole, sprobowalabys owsianke z dodatkiem owocow albo jakichs pestek, co tam lubisz (platki owsiane byle nie blyskawiczne - maja wysoki indeks glikemiczny).

bran flakesy mają cukier i na redukcji nie są polecane. Lepiej musli bez cukru (np.Sante) + otręby + płatki owsiane/żytnie/gryczane etc...

Napisane przez tamonita

A ja radziłabym poczytać wątki podwieszone i jadłospisy Dziewczyn na "Ile dziś zjadłam?".

otóż to - toż to skarbnica wiedzy
Powodzenia

[iza_wiosenna]

Napisane przez lupoline3

W sumie to mi wczoraj ZNÓW nie wyszło ;].
Wieczorem się taaaak obżarłam xD.

Ale dzisiaj jest 01-06-08, więc ostatni dzwonek i będzie lepiej!!!

9:00 śniadanie
płatki 113 z mlekiem 45
pomarańcza 54

Idę trochę pobiegać i pochodzić ;P.

obżarłaś się dlatego, że jesz za mało kcal - 1000 co to jest? i jeszcze się ruszasz oraz jesteś młoda...

przenoszę na wspólne odchudzanie, Tobie radzę poczytać wątki podwieszone i przejść na mądrą dietę z 1500 kcal.

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Napisane przez lupoline3

W sumie to mi wczoraj ZNÓW nie wyszło ;].
Wieczorem się taaaak obżarłam xD.

Ale dzisiaj jest 01-06-08, więc ostatni dzwonek i będzie lepiej!!!

9:00 śniadanie
płatki 113 z mlekiem 45
pomarańcza 54

Idę trochę pobiegać i pochodzić ;P.

objadanie sie na noc nie sluzy ci napewno.ale jesli stwierdzilas ze to twoj ostatni dzwonek to .......
samo bieganie nic ci nie da........pomysl o pilates,A6W-choc to ciezkie cwiczenia ale skutek jest,a bieganie sobie zostaw jako trening aerobowy dodatek do cwiczen na brzuch na miesnie i na zrzucenie tluszczyku

[olgus1514]

ja myślę że ten jadłospis jest całkiem spoko może i za mało kalorii ale jeżeli da sie na tym wytrzymać i jej odpowiada to jest ok bo po co ma być dieta szczegółowo dopasowana jak można sobie samemu ułożyć ja kiedyś też sama układałam dietę tak żeby mi pasowała a nie żeby spełniała jakieś kryteria i schudłam i myślę że każdy powinien mieć inną dietę bo każdy ma inne nawyki ja naprzykład nie mogę wytrzymać bez czekolady wiec przy swojej diecie zjadałam jeden mały batonik bo inaczej bym chyba na niej nie wytrzymała . życze wszystkim powodzenia

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

dobrym sposobem na glod miedzy posilkami jest zjedzenia jogurtu naturalnego z platkami osianymi to dobry''zapychacz'' ........na mnie dziala ale to rzecz gustu.......a co do slodyczy.......to owszem zjem ale 2-3 kostki gorzkiej czekolady i nie ma bata zebym zjadla wiecej....tez kwestia przyzwyczajenia sie .

[YYYY9]

Moim zdaniem nie wytrzymasz. Też tak nie raz próbowałam. Czuję, że chodzisz głodna. Ja nie liczę kalorii. Zmieniłam swoją dietę. Tylko razowy chleb lub graham (czas od czasu chrupkie pieczywo), ziemniaki i makaron od święta, zero mięsa (ale tak mam od 7 lat), za to często ryby morskie, dużo warzyw, kasze, ryż, owoce zamiast słodyczy, zero cukru i słodkich napojów (także soków), herbata zielona i czerwona oraz miętowa, woda źródlana, mineralna, pestki dyni, słonecznika i inne bakalie, orzechy (jako przekąska zamiast chipsów czy paluszków). Nie odmawiam sobie serów i jajek. I jem przede wszystkim porządne śniadanie i nie dopuszczam do głodu. O dziwo nie mam już ochoty na słodycze. Rzadko pozwalam sobie na małe szaleństwo, jak lody czy pizza (ale to mnie porządnie zapycha).

[OOO Kika OOO]

Ja też jestem takiego zdania, że długo tak nie pociągniesz. W końcu rzucisz się na jedzenie. Jestem rok młodsza i też zaczęłam trochę dbać o linię, ale nie liczę aż tak bardzo kalorii- po prostu staram sie nie jeść późno wieczorem, jeść ciemny chleb zamiast jasnego, nie opychać się słodyczami. Codziennie popołudniami gram w siatkówkę i wieczorem ćwiczę godzinę <w tym A6W> przy muzyce <przy muzyce to świetny sposób moim zdaniem>. Kiedyś tez miałam taki czas, że na jakiś tydzień bardzo zmieniłam nawyki, strasznie sie ograniczałam i katowałam ciężkimi ćwiczeniami.Czułam się strasznie gruba. Ale do tych ćwiczeń tak się zniechęciłam, że aż przestałam je w końcu robić- z dietą to samo. A przecież chodzi chyba o to, żeby nabrać dobrych nawyków i na co dzień dbać o linię.

To się rozpisałam...
Życzę Ci powodzenia w w dążeniu do szczupłego pięknego ciała

[olgus1514]

jak nie wytrzyma teraz to innym razem człowiek uczy sie na błędach ale powinniśmy raczej dodawać otuchy !!!! DASZ RADE UWIERZ W SIEBIE!!!

[YYYY9]

Napisane przez olgus1514

jak nie wytrzyma teraz to innym razem człowiek uczy sie na błędach ale powinniśmy raczej dodawać otuchy !!!! DASZ RADE UWIERZ W SIEBIE!!!

Ja trzymam za nią kciuki, ale chcę się podzielić doświadczeniem. Szkoda czasu, takie katowanie nie pomoże na dłuższą metę. Lepiej zmienić dietę na dobrą, a nie mało kaloryczną.
W każdym razie, jeśli wytrzyma i przyniesie to efekty, to będę pełna podziwu.

[deffus]

posłuchaj!! ja schudłam w niecłą edwa tygodnie 3 kilo! uwierz mi! Jadłam dużo na sniadanie! i mniejszy obiad, 1 tydzień jadłam kolacje, nie piłam gazowanego i ograniczyłam słodycze! codziennie dużo jeździłą mna roweże i jadłam regularnie i nie po 19! To działa )

[Marzeniatko]

Przede wszystkim powinnaś zwiększyć dawkę kalorii, bo 1000 to stanowczo za mało. Rozwijasz się, Twój organizm potrzebuje składników budulcowych na poprawny rozwój ciała. Rośniesz.
Co więcej, przy tak niskiej kaloryczności pożywienia nie powinno być wysiłku fizycznego. Zwiększ do 1400-1500 kcal i ćwicz, a wtedy schudniesz mądrze, zdrowo i na trwałe.

[olaolusia77gumis]

Ja mogłabym sie przyłaćżyć)

[kari994]

hej
Mam pietnaście lat, i che zrzucić pare kilko przed wakacjami.
Mój ( w tym przypadku dzisiejszy) jadłospis wygląda tak:
ŚNIADANIE: 5 g płaków kukurydzianych z filiżanką mleka.
2 SNIADANIE: jabłko, dwie kanapki z serem i ketchupem.
OBIAD: ziemniaki z kotletem schabowym i ogórkiem kiszonym
KOLACJA: marchewka

Doradzcie mi, co powinnam zrobić by schudnąc pare kilko.
Dodam jeszcze, że ćwicze. Rozciągam się codziennie, robie brzuszki, i kilka razy w tygodniu biegam i chodze grac w siatke. ;d
Pomocy...
Z góry dziękuje.