Keratynowe prostowanie włosów cz.IV

[kasza80]

Napisane przez _Anusia_

Hej dziewczyny wróciłam właśnie z zabiegu keratynowego prostowania włosów, póki co mam trochę oklapniete włosy dlatego planuję jutro rano je umyć (fryzjerka w JLD powiedziała że można je umyć nawet od razu po zabiegu, że nie trzeba czekać iluśtam godzin). I w związku z tym mam pytanie: mam szampon i odżywkę JOICO, ale gubię się w tych składach i wolę się upewnić czy mogę umyć nimi włosy? W składzie jest sodium laureth sulfate i sodium cocoampheoacetate. Tu można zobaczyć pełen skład: http://www.dbaj-o-wlosy.com/2014/10/...ico-k.html?m=1

I drugie pytanie czy mogę suszyć włosy ciepłym nawiewem, czy powinnam koniecznie zimnym? Z góry dziękuję za odpowiedź

Jeżeli robiłaś w JLD to masz inoara na głowie myjesz włosy codziennie rano? Jeśli nie, to ciekawe jak będą się zachowywać Twoje włosy po nocy, ale nie dzisiejszej, tylko jak je umyjesz i się prześpisz, ciekawe czy będą końce zmierzwione i pogniecione... hmm daj znać.

Co do składu to unikać trzeba tylko sodium chloride, cała reszta jest ok. W tym szamponie masz sodium chloride ale na szarym końcu w składzie, więc jest go bardzo mało, ja w uwielbianym tigi też mam na końcu sodium chloride i nic z keratyną się nie dzieje. Według mnie możesz śmialo myć

Suszyć jak najbardziej możesz ciepłym nawiewem na końcu możesz je potraktować chwilkę zimnym.

[_Anusia_]

Napisane przez kasza80

Jeżeli robiłaś w JLD to masz inoara na głowie myjesz włosy codziennie rano? Jeśli nie, to ciekawe jak będą się zachowywać Twoje włosy po nocy, ale nie dzisiejszej, tylko jak je umyjesz i się prześpisz, ciekawe czy będą końce zmierzwione i pogniecione... hmm daj znać.

Co do składu to unikać trzeba tylko sodium chloride, cała reszta jest ok. W tym szamponie masz sodium chloride ale na szarym końcu w składzie, więc jest go bardzo mało, ja w uwielbianym tigi też mam na końcu sodium chloride i nic z keratyną się nie dzieje. Według mnie możesz śmialo myć

Suszyć jak najbardziej możesz ciepłym nawiewem na końcu możesz je potraktować chwilkę zimnym.

Dzięki, umyłam więc tym szamponem tylko zamiast odżywki JOICO nałożyłam maskę Kallos Keratin. Włosy są proste i gładkie tylko wciąż dość oklapnięte wiem, że ten efekt przyklapnięcia może trwać nawet do miesiąca, ale mam nadzieję, że jednak trochę szybciej odzyskają lekkość i objętość...

Co do mycia - do tej pory myłam włosy wieczorem co dwa dni, z tego względu że miałam puszące się włosy które przez noc zdążyły nabrać nieco ogłady i rano łatwiej było mi je ujarzmić, poza tym ich stylizacja trwała tyle, że musiałabym wstawać chyba o 5 :P Teraz planuję zacząć myć włosy rano przed pracą, bo zajmuje to faktycznie dużo mniej czasu, wystarczy wysuszyć i można wychodzić dam znać jak będzie po dzisiejszej nocy - czyżby końcówki po tym inoarze miały tendencję do wywijania się? ;>

[magda1306]

Napisane przez kasza80

mamy reklamę????

Żadna reklama, same dokonacie wyboru odpowiedniego produktu. Chciałam tylko powiedzieć, że w jeżeli macie jakieś wątpliwości warto pytać u źródła

[SceneQueene]

Napisane przez magda1306

Żadna reklama, same dokonacie wyboru odpowiedniego produktu. Chciałam tylko powiedzieć, że w jeżeli macie jakieś wątpliwości warto pytać u źródła

Coś Ci dziwnie ta rada jak pieśń pochwalna wyszła. ;-)

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[kasza80]

Napisane przez _Anusia_

Dzięki, umyłam więc tym szamponem tylko zamiast odżywki JOICO nałożyłam maskę Kallos Keratin. Włosy są proste i gładkie tylko wciąż dość oklapnięte wiem, że ten efekt przyklapnięcia może trwać nawet do miesiąca, ale mam nadzieję, że jednak trochę szybciej odzyskają lekkość i objętość...

Co do mycia - do tej pory myłam włosy wieczorem co dwa dni, z tego względu że miałam puszące się włosy które przez noc zdążyły nabrać nieco ogłady i rano łatwiej było mi je ujarzmić, poza tym ich stylizacja trwała tyle, że musiałabym wstawać chyba o 5 :P Teraz planuję zacząć myć włosy rano przed pracą, bo zajmuje to faktycznie dużo mniej czasu, wystarczy wysuszyć i można wychodzić dam znać jak będzie po dzisiejszej nocy - czyżby końcówki po tym inoarze miały tendencję do wywijania się? ;>

Oklapnięte bedziesz miała dość długo, inoar ma to do siebie, że ładnie redukuje objętość włosów i ten stan trwa i trwa przez to jest wrażenie oklapniętych, faktycznie trudno je unieść u nasady. Dla niektórych ta redukcja objętości to plus, a dla niektórych minus, bo wiąże się to z oklapniętą fryzurą....
Końcówki po inoarze są rano takie "potargane, zmierzwione" i ogólnie włosy pogięte. Inoar jest świetny jak codziennie rano myje się włosy, po wysuszeniu suszarką włosy to bajka przez ładnych parę miesięcy

Daj znać jak po nocy, może u Ciebie będzie inaczej

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez magda1306

Żadna reklama, same dokonacie wyboru odpowiedniego produktu. Chciałam tylko powiedzieć, że w jeżeli macie jakieś wątpliwości warto pytać u źródła

Źródło zawsze zachwala swoje produkty, a nam w tym wątku chodzi o doświadczenia na własnej skórze i jeżeli w większości przypadków jest tendencja do pewnego zachowywania się produktu na włosach, to jest duża szansa, że tak właśnie jest, a nie tak jak mówi "źródło", które chce jak najwięcej sprzedać swojego produktu

[goldika]

a ja nie mogę się zdecydować
włosy mam proste po zeszłorocznym encanto, a później Kerapro. Teraz chcę je odżywić.
Napisałam do sprzedawcy NTBK z prośbą o skład preparatu prostującego.
Myślę jeszcze nad Cocochoco tak jak polecałyście.
Kativa przeszła mi też przez głowę ale wyczytałam, że nie odżywia ale super prostuje. A "prostość" już mam


wczoraj zrobiłam samą grzywkę odżywką od encanto i takie miękkie mam tam włosy ale reszta teraz jeszcze bardziej szorstka mi się wydaje :/ muszę coś na całość położyć.

[kasza80]

Napisane przez goldika

Kativa przeszła mi też przez głowę ale wyczytałam, że nie odżywia ale super prostuje. A "prostość" już mam

z kativy nie będziesz zadowolona, bo to to samo co kerapro, ten sam producent, ten sam skład - Miluchova analizowała go.

Do odżywienia Ci zostaje encanto, inoar, alfaparf i cocochocco pure (za oryginal się nie wypowiadam, bo ja testowałam pure)

Podobno w odżywieniu dobry jest alfaparf, Miluchova była zadowolona

[goldika]

wiecie co mnie kusi? kupic keratyne hydrolizowana i samej zmieszac cos n wzor encanto. patrze na sklad o to glownie woda o keratyna plus rozne wyciagi. formaldehyd bym pominela oczywiscie. ktoras z Was tak eksperymentowala?

[weegirl]

Napisane przez goldika

wiecie co mnie kusi? kupic keratyne hydrolizowana i samej zmieszac cos n wzor encanto. patrze na sklad o to glownie woda o keratyna plus rozne wyciagi. formaldehyd bym pominela oczywiscie. ktoras z Was tak eksperymentowala?

Tak, ale bez aldehydu taka mieszanka nic nie daje, włosy po prostu są bardzo gładkie aż do mycia

[goldika]

Napisane przez weegirl

Tak, ale bez aldehydu taka mieszanka nic nie daje, włosy po prostu są bardzo gładkie aż do mycia

a na jakiej zasadzie dzialaja preparaty bez formaldehydu? hmmm a juz myslalam, ze cos wykombinije sama

[czekoladka3]

Napisane przez goldika

a na jakiej zasadzie dzialaja preparaty bez formaldehydu? hmmm a juz myslalam, ze cos wykombinije sama

maja w skadzie inny aldehyd lub substancje dzialajaca podobnie do niego

[kasza80]

Napisane przez goldika

wiecie co mnie kusi? kupic keratyne hydrolizowana i samej zmieszac cos n wzor encanto. patrze na sklad o to glownie woda o keratyna plus rozne wyciagi. formaldehyd bym pominela oczywiscie. ktoras z Was tak eksperymentowala?

Miluchova ostatnio dodała keratyny do alfaparfu i byla bardzo zadowolona. Ale teraz alfaparf jest w jakiejś piance i nie wiem, czy dałoby radę coś takiego zrobić. Jeśli chcesz w miarę tanio, to możesz do kativy dać keratyny, hmmm.... to może się udać

[weegirl]

Napisane przez goldika

a na jakiej zasadzie dzialaja preparaty bez formaldehydu? hmmm a juz myslalam, ze cos wykombinije sama

Napisane przez czekoladka3

maja w skadzie inny aldehyd lub substancje dzialajaca podobnie do niego

Sama keratyna nie ma szans na dłuższy czar wygładzić włosów. Kombinować można, uważałabym tylko na ewentualne przeproteinowanie

[_Anusia_]

Napisane przez kasza80

Oklapnięte bedziesz miała dość długo, inoar ma to do siebie, że ładnie redukuje objętość włosów i ten stan trwa i trwa przez to jest wrażenie oklapniętych, faktycznie trudno je unieść u nasady. Dla niektórych ta redukcja objętości to plus, a dla niektórych minus, bo wiąże się to z oklapniętą fryzurą....
Końcówki po inoarze są rano takie "potargane, zmierzwione" i ogólnie włosy pogięte. Inoar jest świetny jak codziennie rano myje się włosy, po wysuszeniu suszarką włosy to bajka przez ładnych parę miesięcy

Daj znać jak po nocy, może u Ciebie będzie inaczej

No więc u mnie po nocy jest super
żadnych powywijanych, potarganych końcówek. Nawet nie musiałam myć włosów dziś rano, bo są OK wczoraj po powrocie do domu zmoczyłam trochę włosy samą wodą i wysuszyłam trzymając głowę w dół - fajnie zyskały na objętości i od tego czasu nic nie musiałam z nimi robić umyję dopiero jutro rano i wysuszę w ten sam sposób
Oj chyba się polubimy z tą keratynką

[magda1306]

Źródło zawsze zachwala swoje produkty, a nam w tym wątku chodzi o doświadczenia na własnej skórze i jeżeli w większości przypadków jest tendencja do pewnego zachowywania się produktu na włosach, to jest duża szansa, że tak właśnie jest, a nie tak jak mówi "źródło", które chce jak najwięcej sprzedać swojego produktu

Ale przecież ja tu dziewczyny nie zachwalam produktów
Zrobicie co chcecie i do niczego przecież was nie namawiam , miłego dnia

[Cyska]

Dziewczyny, a miałyście tak, że gdy robiłyście jakimś preparatem i efekt był no taki sobie, a później po jakichś np 2 miesiącach ponowiłyście tym samym preparatem efekt był fajniejszy ?
Dwa miesiące temu robiłam alfaparf, włosy mi się juz teraz falują, choć do tego skrętu który miałam przed jest jeszcze długa droga, ale włosy jakieś takie suche, sztywne, fujaśne I myśle by powtórzyć ten alfaparf, bo boję się robić sama w domu czymś innym, a w moim mieście tylko chyba ten alfaparf wchodzi w grę bo cena atrakcyjna.

A i jeszcze, zastanawiam się czy to normalne bo zwłaszcza podczas pierwszych myć zapach włosów jest ... hmm, dziwny, trochę jakby spalenizny ?! I teraz nie wiem czy iść do tej babki bo może zrobiła coś nie tak, a może dziwny zapach jest normalny ?

[Miluchova]

@goldika
Ja robilam i jest super nic się jak narazie nie wypłukuje i nie mam przeproteinowania :P efekt jak po encanto.

Edit.
Mam porownanie tej alfy przed i po dodaniu keratyny i różnica jest ogromna, także jak się nie boisz, to kombinuj ale tylko dodawaj do jakiegoś lzejszego preparatu. Ja do 40ml alfy dodałam 5ml keratyny.

@kasza
Zanalizuje ten skład, ale będę dopiero w poniedziałek w domu.

[czekoladka3]

Napisane przez Cyska

Dziewczyny, a miałyście tak, że gdy robiłyście jakimś preparatem i efekt był no taki sobie, a później po jakichś np 2 miesiącach ponowiłyście tym samym preparatem efekt był fajniejszy ?
Dwa miesiące temu robiłam alfaparf, włosy mi się juz teraz falują, choć do tego skrętu który miałam przed jest jeszcze długa droga, ale włosy jakieś takie suche, sztywne, fujaśne I myśle by powtórzyć ten alfaparf, bo boję się robić sama w domu czymś innym, a w moim mieście tylko chyba ten alfaparf wchodzi w grę bo cena atrakcyjna.

A i jeszcze, zastanawiam się czy to normalne bo zwłaszcza podczas pierwszych myć zapach włosów jest ... hmm, dziwny, trochę jakby spalenizny ?! I teraz nie wiem czy iść do tej babki bo może zrobiła coś nie tak, a może dziwny zapach jest normalny ?

u mnie zawsze przy pierwszym myciu po zabiegu czuc taki zapach wiec to raczej norma, nie ma sie co przejmowac

[goldika]

wiec dodanie do kativy keratyny moze polepszyc jej wlasciwosci odzywcz?

[Miluchova]

Myślę, że tak. Ja jestem w fazie testów, jak narazie u mnie wszystko super, ale za krótki czas, żeby powiedzieć jak się trzyma i jak wygląda na dłuższą metę

[ktoregos_dnia]

Miluchova, Ty jakiegoś bloga o keratynie powinnaś prowadzić

[weegirl]

Napisane przez Cyska

Dziewczyny, a miałyście tak, że gdy robiłyście jakimś preparatem i efekt był no taki sobie, a później po jakichś np 2 miesiącach ponowiłyście tym samym preparatem efekt był fajniejszy ?
Dwa miesiące temu robiłam alfaparf, włosy mi się juz teraz falują, choć do tego skrętu który miałam przed jest jeszcze długa droga, ale włosy jakieś takie suche, sztywne, fujaśne I myśle by powtórzyć ten alfaparf, bo boję się robić sama w domu czymś innym, a w moim mieście tylko chyba ten alfaparf wchodzi w grę bo cena atrakcyjna.

A i jeszcze, zastanawiam się czy to normalne bo zwłaszcza podczas pierwszych myć zapach włosów jest ... hmm, dziwny, trochę jakby spalenizny ?! I teraz nie wiem czy iść do tej babki bo może zrobiła coś nie tak, a może dziwny zapach jest normalny ?

Brzmi trochę jak przeproteinowanie. Ja bym na razie odstawiła/ograniczyła kosmetyki z keratyną i postawiła na pielęgnację emolientową. A co do zapachu to tak, to normalne

[aniabaniaa]

Cześć Dziewczyny )

miło mi znów zawitać na ten wątek, dzięki niemu zdecydowałam się użyć po raz pierwszy encanto i moje życie zmieniło się xD
prostuję włosy juz od 3,5 roku, jestem wierna encanto, raz zdecydowałam się na jakąś inną metodę, którą podczytałam tu na forum.

Proszę o radę/ lub być może ktoś robi to, co ja chcę zrobić. :P

Przede wszystkim: Jestem bardzo bardzo zadowolona z encanto, oprócz paskudnego smrodu nie mam preparatowi nic do zarzucenia, co jakiś czas powtarzam zabieg.
Moim problemem jest teraz długość. od 2 lat z hakiem nagminnie farbuję włosy, od ok. 3 miesięcy mam przerwę, a włosy mi się kruszą na końcach rosną, widzę odrost (fryzjerka zrobiła mi ombre, zebym nie musiała farbować odrostu i spróbowała zapuścić.) widzę również baby hair.
niestety: kruszą się, nie przestają tego robić. używam masek, odżywek - nic nie pomaga.

sytuacja nie jest jakas dramatyczna, nie chcę nikogo zrazić do encanto ani do farbowania - ja niczego nie żałuję :P ALE
bardzo chcę mieć długie włosy i chciałabym je przedłużyć jakąś metodą, które dostępne są na rynku. nie chcę klipów. i stąd moje pytanie: czy któraś z dziewczyn, stosujących encatno - przedłużała sobie włosy i może się wypowiedzieć?
zaglądałam na wątek o przedłużaniu, ale z tego co czytam, dziewczyny raczej stosują klipy, więc nie chcę im tam głowy zawracać. poza tym nie wiem, czy któraś z nich stosowała encanto.
wasze opinie bedą mi bardzo pomocne, z góry dzięki za odp

[sandrek]

Napisane przez aniabaniaa

Cześć Dziewczyny )

miło mi znów zawitać na ten wątek, dzięki niemu zdecydowałam się użyć po raz pierwszy encanto i moje życie zmieniło się xD
prostuję włosy juz od 3,5 roku, jestem wierna encanto, raz zdecydowałam się na jakąś inną metodę, którą podczytałam tu na forum.

Proszę o radę/ lub być może ktoś robi to, co ja chcę zrobić. :P

Przede wszystkim: Jestem bardzo bardzo zadowolona z encanto, oprócz paskudnego smrodu nie mam preparatowi nic do zarzucenia, co jakiś czas powtarzam zabieg.
Moim problemem jest teraz długość. od 2 lat z hakiem nagminnie farbuję włosy, od ok. 3 miesięcy mam przerwę, a włosy mi się kruszą na końcach rosną, widzę odrost (fryzjerka zrobiła mi ombre, zebym nie musiała farbować odrostu i spróbowała zapuścić.) widzę również baby hair.
niestety: kruszą się, nie przestają tego robić. używam masek, odżywek - nic nie pomaga.

sytuacja nie jest jakas dramatyczna, nie chcę nikogo zrazić do encanto ani do farbowania - ja niczego nie żałuję :P ALE
bardzo chcę mieć długie włosy i chciałabym je przedłużyć jakąś metodą, które dostępne są na rynku. nie chcę klipów. i stąd moje pytanie: czy któraś z dziewczyn, stosujących encatno - przedłużała sobie włosy i może się wypowiedzieć?
zaglądałam na wątek o przedłużaniu, ale z tego co czytam, dziewczyny raczej stosują klipy, więc nie chcę im tam głowy zawracać. poza tym nie wiem, czy któraś z nich stosowała encanto.
wasze opinie bedą mi bardzo pomocne, z góry dzięki za odp

Kruszą się... A zabezpieczasz je? Może warto się skupić na zabezpieczaniu choćby końcówek. Łatwiej Ci będzie zapuścić je i nie będziesz musiała nosić doczepek.

[elilalu86]

Cześć dziewczyny bardzo dawno nie wchodziłam na forum, ale prostuję włosy keratyną od 2011 roku. Tutaj znalazłam wszystkie informacje, wszystkie porady i zrobiłam 1 prostowanie efekty były genialne, więc przez te 4 lata zrobiłam zabieg chyba z 8 razy moje włosy naturalnie są mocno kręcone, a keratyna sprawiła, że stały się proste jak druty. Zebrałam wszystkie moje doświadczenia i nagrałam o tym filmik na youtube, jeśli macie ochotę obejrzeć to zapraszam głównie mówię o tym co zrobić, żeby przetrwać smród zabiegu - wilgotny ręcznik, gumy miętowe etc. Wszystko na bazie moich doświadczeń

https://www.youtube.com/watch?v=77_Gxg9VHUo

Teraz po kilku miesiącach włosy znowu zaczynają się puszyć, bo bardzo szybko rosną, więc na górze już muszę doprostowywać .. ale i tak efekt jest super. Pozdrawiam

[aniabaniaa]

Napisane przez sandrek

Kruszą się... A zabezpieczasz je? Może warto się skupić na zabezpieczaniu choćby końcówek. Łatwiej Ci będzie zapuścić je i nie będziesz musiała nosić doczepek.

hm, a co polecasz ? miałam rózne etapy w zyciu, jeśli chodzi o pielęgnację i zabezpieczanie, obecnie najlepiej sprawdza się u mnie jedwab xD zawsze hejtowałam jedwab, obecnie im więcej silikonów nałożę tym lepszy widzę efek i tym mniejsze ubytki widzę.
włosy wykruszyły mi sie do takiej dość fajnej długości, w kórej jest mi dobrze, włosy sięgają mi do ramion, ale ja zawsze chciałam mieć długie, dlatego tym bardiej chciałabym przedlużyć włosy. podejrzewam, ze w końcu odrosą, ale ja nie chcę czekać 2 lata na długie włosy, dlatego pytam, czy jakaś dziewczyna miała już podobne doświadczenia :P

elilalu, piona, ja tak samo zaczynałam tutaj. ale miałam dylemat, czy się zdecydować, czy nie..
fajnie, że kręcisz na yt. mam takie same triki :P miaam nadzieję, że masz jakiś patent na walkę z tym smrodem :P

[Miluchova]

Napisane przez aniabaniaa

Cześć Dziewczyny )

miło mi znów zawitać na ten wątek, dzięki niemu zdecydowałam się użyć po raz pierwszy encanto i moje życie zmieniło się xD
prostuję włosy juz od 3,5 roku, jestem wierna encanto, raz zdecydowałam się na jakąś inną metodę, którą podczytałam tu na forum.

Proszę o radę/ lub być może ktoś robi to, co ja chcę zrobić. :P

Przede wszystkim: Jestem bardzo bardzo zadowolona z encanto, oprócz paskudnego smrodu nie mam preparatowi nic do zarzucenia, co jakiś czas powtarzam zabieg.
Moim problemem jest teraz długość. od 2 lat z hakiem nagminnie farbuję włosy, od ok. 3 miesięcy mam przerwę, a włosy mi się kruszą na końcach rosną, widzę odrost (fryzjerka zrobiła mi ombre, zebym nie musiała farbować odrostu i spróbowała zapuścić.) widzę również baby hair.
niestety: kruszą się, nie przestają tego robić. używam masek, odżywek - nic nie pomaga.

sytuacja nie jest jakas dramatyczna, nie chcę nikogo zrazić do encanto ani do farbowania - ja niczego nie żałuję :P ALE
bardzo chcę mieć długie włosy i chciałabym je przedłużyć jakąś metodą, które dostępne są na rynku. nie chcę klipów. i stąd moje pytanie: czy któraś z dziewczyn, stosujących encatno - przedłużała sobie włosy i może się wypowiedzieć?
zaglądałam na wątek o przedłużaniu, ale z tego co czytam, dziewczyny raczej stosują klipy, więc nie chcę im tam głowy zawracać. poza tym nie wiem, czy któraś z nich stosowała encanto.
wasze opinie bedą mi bardzo pomocne, z góry dzięki za odp

Tylko klipy, reszta osłabia włosy na dłuższą metę i nie zapuścisz burzy włosów.

Poza tym jeśli masz długie włosy to clipy do zagęszczenia to może dwie taśmy


Edit
Widze ze nie masz długich włosow, alle i tak polecam tylko clipy

[sandrek]

Napisane przez aniabaniaa

hm, a co polecasz ? miałam rózne etapy w zyciu, jeśli chodzi o pielęgnację i zabezpieczanie, obecnie najlepiej sprawdza się u mnie jedwab xD zawsze hejtowałam jedwab, obecnie im więcej silikonów nałożę tym lepszy widzę efek i tym mniejsze ubytki widzę.
włosy wykruszyły mi sie do takiej dość fajnej długości, w kórej jest mi dobrze, włosy sięgają mi do ramion, ale ja zawsze chciałam mieć długie, dlatego tym bardiej chciałabym przedlużyć włosy. podejrzewam, ze w końcu odrosą, ale ja nie chcę czekać 2 lata na długie włosy, dlatego pytam, czy jakaś dziewczyna miała już podobne doświadczenia :P

Do takich mocno kruszących się włosów oleje naturalne do zabezpieczania końcówek mogą nie wystarczyć. Warto stosować silikonowe serum. Może coś z firmy Marion? Mają kurację z olejem arganowym, olejki orientalne. Albo z Green Pharmacy "jedwab" (bo jedwabiem nie jest). Unikaj w takich kosmetykach alkoholu, bo wysuszy Ci włosy (ale nie wszystkie alkohole, np. są grupy, które stanowią emolienty - chronią włos) - szczególnie Alcohol Denat. Jeżeli problem leży tylko w końcówkach na Twoim miejscu podcielabym je u fryzjera, a potem zadbała o końce.

[elilalu86]

Napisane przez aniabaniaa

elilalu, piona, ja tak samo zaczynałam tutaj. ale miałam dylemat, czy się zdecydować, czy nie..
fajnie, że kręcisz na yt. mam takie same triki :P miaam nadzieję, że masz jakiś patent na walkę z tym smrodem :P

Smród ciężko przetrwać, ale kilka gum miętowych w buzi, mokry ręcznik przy twarzy, maseczki chirurgiczne i najlepiej robić z otwartymi drzwiami balkonowymi i jakoś można przeżyć znam też osoby, które robiły zabieg w ogródku trzeba swoje przecierpieć niestety dla super efektów po

[aniabaniaa]

o nieee, przypuszczałam, że takie odpowiedzi uzyskam :P a Ty Miluchova używałaś taśm, albo miałaś przedłużane?

sandrek, marion mi się nie podoba już wolę te "kuracje" które dostępne są w biedrze za parę złotych, z olejem arganowym. ten marion mi nie pasi. na alko zwracam uwagę nie jestem absolutnie mistrzem czytania składaów, ale co nieco umiem ogarnąć, kiedyś jako fanka wątku dla dziewczyn o kręconych włosach nauczyłam się podstaw :P

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez elilalu86

Smród ciężko przetrwać, ale kilka gum miętowych w buzi, mokry ręcznik przy twarzy, maseczki chirurgiczne i najlepiej robić z otwartymi drzwiami balkonowymi i jakoś można przeżyć znam też osoby, które robiły zabieg w ogródku trzeba swoje przecierpieć niestety dla super efektów po

ja też robiłam w ogródku :P dla mnie lepsze są hallsy, zawsze kupuje dwa opakowania :P tu wlasnie na tym watku, dziewczyna mi napisala, ze jak bede robila encanto, to bez hallsow nawet nie ma co zaczynac :P