Solarium :/

[niuniaaa86]

Napisane przez It must been love

Ja osobiscie nie uzywam kosmetykow do tradziku.
zmywam tylko tapete i sie opalam. osobiscie bylam 2 razy kazdy po 10 minut i szkoda,ze nog nie moge opalic;/ a dzi mi sie juz nie chce isc a i wydaje mi sie,ze stojace solarium szybko bierze?

wydaje mi sie ze to nie kwestia tego czy solarium jest lezace czy stojace, ale kwestia lamp i indywidualnych predyspozycji, ja opalam sie bardzo dobrze w solarium stojacym i lezacym , z kolei mojej kolezance solarium stojace zupelnie nic nie daje, tylko po lezacym widac efekt opalania

[delusionn]

hmm, myślicie, że jeśli byłam w poniedziałek na 5 minut w solarium, i w środę na kolejne 5, ale na podobno mocniejszą lampę (po której nie widzę żadnego efektu :|), to mogę przejść się w sobotę na 7 minut na to dość słabe lezące? Byłam na nim raz na 4 minuty, później na 5 i po tych 5 byłam najpierw po kilku godzinach zaczerwieniona, ale minęło szybko i zrobiłam się lekko przybrązowiona.

[Deborah100]

Napisane przez delusionn

hmm, myślicie, że jeśli byłam w poniedziałek na 5 minut w solarium, i w środę na kolejne 5, ale na podobno mocniejszą lampę (po której nie widzę żadnego efektu :|), to mogę przejść się w sobotę na 7 minut na to dość słabe lezące? Byłam na nim raz na 4 minuty, później na 5 i po tych 5 byłam najpierw po kilku godzinach zaczerwieniona, ale minęło szybko i zrobiłam się lekko przybrązowiona.

Czasami te słabe mogą okazać się lepsze Solarium Ergoline są dobre ale to też zależy czy właściciel regularnie wymienia lampy.
Kiedyś poszłam do niby super dobrego salonu, wszystko profesjonalnie itp. muzyka, voice guide, bryza i inne duperele a nie zauważyłam efektu opalenia Teraz mam zaufane 3 solaria i chodzę tam od czasu do czasu, mają bardzo dobre lampy.

It must been love
hheh tak czy siak poczułam sie niepewnie bo ja od tygodnia dopiero chodze na solarium i wiecie poczatku sa trudne:d

Hehe najważniejsze to żeby z umiarem korzystać

[laylaaa]

Napisane przez It must been love

dodatkowo poszlam na solarium z jakimis wentylatorami turbo i myslalam,ze mnie wywieje

ja pierwszy raz byłam na solarium w salonie kosmetycznym, mieli tam jedną kabinę z leżącym, jakies dziwne było to łóżko, strasznie huczało, też myślałam że wentylatory mnie wywieją. po minucie chciałam wyjść, myślałam że to będzie moja pierwsza i ostatnia wizyta w solarium teraz chodzę do fajniejszego, z bardzo ładnymi kabinami (przyciemnione światło, całe w lustrach) fajną muzykę, no i nic nie huczy

[delusionn]

Solarium Ergoline są dobre ale to też zależy czy właściciel regularnie wymienia lampy.

chodzę do dobrego solarium i własnie na pierwsza lampa, to lezące, był oergoline, na pewno odpowiednio wymieniane itd - co do tego nie mam wątpliwości.
Po stojącym, które miało być mocniejsze nie mam ani śladu opalenizny -.-
już użyłam na nogi samoopalacza, ale efekt trochę żółty, chociaż i tak lepiej niż bez niego.

tylko nie wiem czy wybrać się na 6 czy 7 minut jutro, kurczę...

[Poolinka]

dzis moj pierwszy raz w solarium

bylo fajnie ale Pani w solarium zaproponowala mi 6 min w stojacym

niestety chyba mnie salilo;/ jestem cala czerwona i piecze:/ wysmarowalam sie balsamem, mam nadzieje ze nie dlugo pojawi sie inny kolorek skory i wtedy bedzie warto pozdrawiam

[shanta]

Niedawno postanowiłam poszukać solarium stojące w moim mieście...Udało się ale moje wspomnienia po tej wizycie są straszne !
A wszystko przez beznadziejny salon. Co prawda chyba z 10 kabin było ale krotko mówiąc obskurnych :/ zero świateł, takie małe pokoiki... ale to dopiero początek koszmaru... zawsze zanim wejdę do kabiny to sprawdzam jaka firma itd. Tym razem zrobiłam tak samo a tu nic żadnej firmy, zero napisów tylko jedna wielka "puszka''. postanowiłam jednak wejść a tu kolejny szok. tylko jeden przycisk (start) żadnej regulacji nawiewów :/ zamknęłam ' drzwi' które tak mocno trzasnęły ze automatycznie włączyły się lampy, nawiewy były tak głośne ze nie było mowy o słuchaniu muzy :/:/ zero relaksu zero przyjemności. Dobrze ze poszłam tylko na 8 minut bo więcej bym nie wystała. Dodam ze w tym 'pięknym' solarium nie było nawet licznika czasu Nigdy więcej tam ! Sprawdzę jeszcze inne stojące ponieważ wypadało by wyrównać opaleniznę ^^

[lilaaaa]

:/:/ Ja niestety nie mam możliwości wybróbowania stojącego solarium... przynajmniej narazie. Ale z tego co widzę- dużo nie tracę (słaba opalenizna, no i to stanie- u mnie z tym trudno, szczególnie w czasie okresu ("robi mi się słabo";P)
Co do leżącego- robię różne odstępy, bo to się nie chce, to pogoda nie taka, żeby jechac itd;P byłam tylko 3 razy, najwięcej na 8 min i...opalenizna jest xD Co prawda nie byłam taka blada- ubiegłego lata nieźle się zbrązowiłam na słońcu, niektórzy myśleli, że noszę rajstopy ;D Wszystko zależy od indywiduum...

[naily]

Slaba opalenizna na stojacym?! Ja chodze raz w tygogdniu na 12min na lezace, ale raz jeden skusilam sie na 8min na stojace i... przez dwa tygodnie musialam sie smarowac mega tlustym kremem gleboko nawilzajacym z apteki, zeby mi skora nie zeszla!!!

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez Poolinka

dzis moj pierwszy raz w solarium

bylo fajnie ale Pani w solarium zaproponowala mi 6 min w stojacym

niestety chyba mnie salilo;/ jestem cala czerwona i piecze:/ wysmarowalam sie balsamem, mam nadzieje ze nie dlugo pojawi sie inny kolorek skory i wtedy bedzie warto pozdrawiam

Polecam kremik lipobase (w aptece jakies 15zl), to nie zejdzie Ci skora! ja go wlasnie mialam wtedy, co sie zjaralam na stojacym (pani w aptece polecila). Milej dalszej przygodny z solar

[anka1709]

Napisane przez naily

Slaba opalenizna na stojacym?! Ja chodze raz w tygogdniu na 12min na lezace, ale raz jeden skusilam sie na 8min na stojace i... przez dwa tygodnie musialam sie smarowac mega tlustym kremem gleboko nawilzajacym z apteki, zeby mi skora nie zeszla!!!

Przyczyna jest prosta: na stojących solariach z reguły pracują mocniejsze lampy- 180, 200 a nawet 230 W, na leżącym pewnie były max 160W.

[Poolinka]

3 dzien po moim pierwszy razie;D

nie piecze juz tak bardzo naszczescie

skora nie zaczela schodzic? czy to znaczy ze nie bedzie schodzic? czy poprostu zacznie schodzic za kilka dni? smarowalam sie balsamem nawizajacym.

[megwink]

Napisane przez Poolinka

3 dzien po moim pierwszy razie;D

nie piecze juz tak bardzo naszczescie

skora nie zaczela schodzic? czy to znaczy ze nie bedzie schodzic? czy poprostu zacznie schodzic za kilka dni? smarowalam sie balsamem nawizajacym.

Spokojnie skóra nie powinna schodzić, ja jestem na mocnych lampach i nawet jeśli się troszkę "przypiekę" to fakt że szczypie ale nic nie schodzi A w sumie opalam się od października. Jeśli posmarowałaś balsamem, tym bardziej nic nie powinno schodzić.

[Poolinka]

myslisz ze jutro moge isc juz na solarium? na jakies 6 min?

chce jakos ładnie sie opalic do 6 czerwca

[Milian]

A stojące fajniejsze, bo opalenizna bardziej równomierna, bez białych pasków po bokach. Chociaż ja z solarium już w ogóle nie korzystam, kiedyś trochę chodziłam, ale zmieniłam na zdrowsze zamienniki. Zresztą miałam wrazenie ze bardzo wolno sie opalam tym sposobem, na slońcu lapie mnie duzo szybciej.

[anka1709]

Idź, ale może spróbuj na innym łóżku o mniej agresywnych lampach- czyli lampach o mniejszej mocy. Zapytaj w swoim solarium, czy któreś z łóżek ma lampy tzw. brązujące- one zasadniczo nie powodują rumienia skóry. A jeszcze lepiej byłoby znaleźć solarium, które ma łóżko z lampami o mocy 100W i położyć się na nim np. na 10 minut, choć niestety, przy dzisiejszej pogoni za szybką opalenizną, znalezienie łóżka z takimi lampami niestety graniczy z cudem. Dlaczego piszę o tych 100W? Bo wiem ze swojego doświadczenia, że nic tak nie tworzy ślicznej opalenizny, jak korzystanie ze słabszych lamp. Dzięki temu możesz położyć się na dłużej i spokojnie "budować" pigment bez ryzyka spalenia się na raczka. To jedno. A drugi fakt: opalenizna zdobyta na słabszych lampach, ale przy dłuższych czasach poszczególnych seansów jest o wiele trwalsza.

Do 6 czerwca masz jeszcze sporo czasu i na pewno zdążysz się ładnie opalić. Grunt, byś zaplanowała to sobie sensownie.
Jeśli nie masz do dyspozycji lamp słabszych, niż 160- idź jutro na 6 minut, potem na kolejne 6-8 minut w czwartek lub piątek, w zależności od tego, jak będzie wyglądała Twoja skóra.
Zasada jest taka, że między seansami opalania powinien być minimum jeden dzień przerwy.

[megwink]

Napisane przez Poolinka

myslisz ze jutro moge isc juz na solarium? na jakies 6 min?

chce jakos ładnie sie opalic do 6 czerwca

To zależy od tego czy 6 min ostatnim razem nie było zbyt długo i czy odczuwasz jeszcze pieczenie na skórze Jeśli tak to radziłabym troszkę odczekać aż te "skutki uboczne" miną a jeśli już nic Cię nie szczypie to jak najbardziej możesz iść

Polecam bronzery do kupienia są w solarium, szybciej można uzyskać ładną opaleniznę i trwałą, trzeba jedynie uważać żeby równo rozsmarować A jesli nie bronzery to aktywatory z tyrozyną bo naprawdę pomagają Sama używam od samego początku a kupuję już wieksze opakowania bo wydajne

[anka1709]

Napisane przez Milian

A stojące fajniejsze, bo opalenizna bardziej równomierna, bez białych pasków po bokach.

Masz 100% racji- dodam jeszcze, że tuba jest bardziej higieniczna i bezpieczniejsza dla osób, które np. mają bardzo wrażliwą, łatwo uczulającą się skórę- w tubie nie ma ryzyka uczulenia na środek do dezynfekcji płyty.
No i przy korzystaniu z tuby nie ma białych pasków w zagięciach pod pośladkami.

[Poolinka]

ja dostałam "Funky Accelerator Jazzy" czy to bronzer czy aktywator?

i Pani mi powiedziala ze mam 4 min na przygotowanie;/ tzn ze po 4 min to wszytsko samo sie uruchomi? nie wiem czy zdaze w 4 min sie rownomiernie wysmarowac

anka 1709 i megwink dziekuje

ja bylam na 200W i to jest najmniejsze

[megwink]

Napisane przez Poolinka

ja dostałam "Funky Accelerator Jazzy" czy to bronzer czy aktywator?

i Pani mi powiedziala ze mam 4 min na przygotowanie;/ tzn ze po 4 min to wszytsko samo sie uruchomi? nie wiem czy zdaze w 4 min sie rownomiernie wysmarowac

anka 1709 i megwink dziekuje

Nmzc Sądząc po nazwie po pewnie aktywator, a jesli mówiła o 4 min to oznacza, że po tym czasie załączą się lampy na łóżku i rozpocznie opalanie ale myślę, że jeśli poprosisz o chwilę czasu na rozsmarowanie kremu to pewnie ta pani załączy je później
Ja na szczęście chodzę na solarium gdzie sama sobie załączam łóżko

[Poolinka]

tzn. wiesz ona powiedziała, że mam 4 min na przygotowanie, potem mam zamknac ta "kapsułe" i wcisnac start wiec skoncu nie wiem jutro pojde to sie poprostu zapytam jak to jest

[megwink]

Napisane przez Poolinka

tzn. wiesz ona powiedziała, że mam 4 min na przygotowanie, potem mam zamknac ta "kapsułe" i wcisnac start wiec skoncu nie wiem jutro pojde to sie poprostu zapytam jak to jest

Najlepiej będzie jeśli się zapytasz, może się pomyliła,bo z reguły jeśli mówi o przygotowaniu to oznacza, że po 4 min ona załącza łożko
U nas są łożka z automatami, gdzie samo się załącza niby po 10 min ale nikt się tyle nie przygotowuje, więc załącza się samemu

[anka1709]

Napisane przez Poolinka

ja dostałam "Funky Accelerator Jazzy" czy to bronzer czy aktywator?

i Pani mi powiedziala ze mam 4 min na przygotowanie;/ tzn ze po 4 min to wszytsko samo sie uruchomi? nie wiem czy zdaze w 4 min sie rownomiernie wysmarowac
ja bylam na 200W i to jest najmniejsze

Funky Accelerator Jazzy to produkowany przez Soleo potrójny przyspieszacz opalania, troszkę za mocny jak na pierwszą wizytę w solarium i jeszcze na lampach 200W. Nic dziwnego, że piekła Cię skóra.
Skoro pani powiedziała, że masz 4 minuty na przygotowanie to wydaje mi się, że łózko uruchamia się automatycznie- ale to raczej sporo czasu i powinnaś bez problemu zdążyć. Jeśli obawiasz się, że to za mało czasu- zawsze możesz poprosić o dłuższą zwłokę.

A jak będziesz brała kosmetyk do opalania, poproś np. o "Bronze Satisfaction", też z Soleo, ale to bronzer do słabo opalonej skóry i jasnej karnacji. I raczej stosuj go obficiej na nogi a ostrożniej na dekolt.

[megwink]

A ile płacisz za ten aktywator? Jestem ciekawa jak wygląda to cenowo,bo u nas zupełnie inna firma

[anka1709]

Jeśli o mnie chodzi, to kupuję kosmetyki do opalania na Allegro i raczej nie w saszetkach, ale w butelkach. Korzystam z solarium regularnie, więc taniej mnie to wychodzi, niż płacić za każdym razem po 4-7 zł za kosmetyk w saszetce.

[Poolinka]

bylam pierwszy raz i tak jakos nie znam sie za bardzo i mi wcisnela ten za 4 zl a i ja bylam na stojacym ( to chyba sie nie łóżko nazywa?)

[megwink]

Napisane przez anka1709

Jeśli o mnie chodzi, to kupuję kosmetyki do opalania na Allegro i raczej nie w saszetkach, ale w butelkach. Korzystam z solarium regularnie, więc taniej mnie to wychodzi, niż płacić za każdym razem po 4-7 zł za kosmetyk w saszetce.

Thx A ile ten z Soleo? Ja kupuję w solarium całą duzą tubę za 40zł i starcza na jakieś 4 miesiace, nawet dłużej A kupuję z Magical Sun. Za to saszetki kosztują 1 zł, bo mam kartę stałego klienta.

[anka1709]

Stojące to po prostu tuba.

[megwink]

Łóżko stojące - jak najbardziej się tak nazywa lub popularnie zwane jest tubą

[anka1709]

Napisane przez megwink

Thx A ile ten z Soleo? Ja kupuję w solarium całą duzą tubę za 40zł i starcza na jakieś 4 miesiace, nawet dłużej A kupuję z Magical Sun. Za to saszetki kosztują 1 zł, bo mam kartę stałego klienta.

Obecnie mam ten, płaciłam 28 zł:
http://allegro.pl/item641711616_sole...4_gratisy.html

Saszetki za 1 zł to super oferta. U mnie nie ma takich promocji na kosmetyki (szkoda, bo pewnie wolałabym kupić saszetkę za 1 zł, niż pamiętać o swojej butelce), za to przy karnetach mam 20 proc. zniżki na opalanie od standardowej ceny.
Inna sprawa, że z tego, co wiem, właściciele solarium często dostają te saszetki gratis od przedstawicieli producentów kosmetyków do opalania. Tak miała moja znajoma, która swojego czasu prowadziła solarium.

[megwink]

No mamy za 1 zł ale szczerze mówiąc wolę już wydać na taką całą butelkę Ja zawsze się wysmaruje w domu, poczekam aż wchłonie i idę w dresie Nie chce mi się nosić ze sobą wszystkiego. A z kartą też mam tańsze opalanie tzn. minuta kosztuje 1,40 a z kartą 1,20 lub 1,00 zależy od łózka, chyba że jest promocja -50% na jakieś łóżko to tylko 60gr.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

I jak ten Total Bronzer? Daje jakiś efekt? Ja po sobie to już nic nie widzę