czy w ciąży może wystąpić " plamienie " jak przy okresie?

[majka4611]

hej dziewczyny i kobiety mam pytanie. Wiem, to głupie, zaraz każecie polecieć mi do apteki, albo powiecie , że to nierealne . Ale spróbuje

Ostatnio[ w maju ] było kilka takich sytuacji, że mogłam zajść w ciążę, ponieważ nie zabezpieczamy się i nie planujemy dziecka, ale gdybym była w ciąży to też bym się cieszyła akurat wypadło to tak, że wspołżylismy w czasie dni plodnych, około owulacji. Później dostałam okres z 7 dniowym opóźnieniem (choć raczej mi się to nie zdarzało ) i wszystko w porządku, jednak zaczęłam mieć ostatnio jakieś dziwne sytuacje, np. często dosyć boli mnie brzuch, mam poranne mdłości, kłuje mnie coś w brzuchu. To mogą być też jakieś zaburzenia, ale znam sytuację, gdzie koleżanka miała normalne plamienie jak gdyby na okres, az w koncu myślała że ma wyrostek , dostała skurcze, a zamiast wyrostka.. urodziła dziecko, z kolei kuzynka dowiedziała się o ciąży dopiero w 4 miesiącu, gdy zobaczyła rosnący brzuch trochę ją zaniepokoilo, poszla do lekarza i dowiedziała się o ciąży. Czy to normalne ? mam nie panikować i czekać do następnego okresu czy isc po test ? ;/

[paula78]

Napisane przez majka4611

hej dziewczyny i kobiety mam pytanie. Wiem, to głupie, zaraz każecie polecieć mi do apteki, albo powiecie , że to nierealne . Ale spróbuje

Ostatnio[ w maju ] było kilka takich sytuacji, że mogłam zajść w ciążę, ponieważ nie zabezpieczamy się i nie planujemy dziecka, ale gdybym była w ciąży to też bym się cieszyła akurat wypadło to tak, że wspołżylismy w czasie dni plodnych, około owulacji. Później dostałam okres z 7 dniowym opóźnieniem (choć raczej mi się to nie zdarzało ) i wszystko w porządku, jednak zaczęłam mieć ostatnio jakieś dziwne sytuacje, np. często dosyć boli mnie brzuch, mam poranne mdłości, kłuje mnie coś w brzuchu. To mogą być też jakieś zaburzenia, ale znam sytuację, gdzie koleżanka miała normalne plamienie jak gdyby na okres, az w koncu myślała że ma wyrostek , dostała skurcze, a zamiast wyrostka.. urodziła dziecko, z kolei kuzynka dowiedziała się o ciąży dopiero w 4 miesiącu, gdy zobaczyła rosnący brzuch trochę ją zaniepokoilo, poszla do lekarza i dowiedziała się o ciąży. Czy to normalne ? mam nie panikować i czekać do następnego okresu czy isc po test ? ;/

Masakra.
We wszystkich sferach zycia jestes taka bezwolna? idz do apteki, zrob test lub test z krwi i wszystko jasne.

[gosia261282]

Test to niewielki wydatek,zrób go i będziesz wiedziała. I tak,w ciąży mogą być plamienia,ale twoja sytuacja nie musi świadczyć o ciąży.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale co nierealne? Realne, jak najbardziej.
Nawet w Rossmannie dostaniesz test...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[matallewar]

Napisane przez paula78

Masakra.
We wszystkich sferach zycia jestes taka bezwolna? idz do apteki, zrob test lub test z krwi i wszystko jasne.

No dobra, ale nie oceniajmy może nie znając sytuacji?

Ja też nie planowałam - żadnej z 2 ciąż.
Byliśmy małżeństwem, zdarzało nam się nie zabezpieczyć, co ma być, to będzie. Czy każdy, kto chce dzieci musi prowadzić kalendarzyk i planować? Czasem pójście na żywioł jest najlepszym planowaniem

[judziula]

Napisane przez majka4611

hej dziewczyny i kobiety mam pytanie. Wiem, to głupie, zaraz każecie polecieć mi do apteki, albo powiecie , że to nierealne . Ale spróbuje

Ostatnio[ w maju ] było kilka takich sytuacji, że mogłam zajść w ciążę, ponieważ nie zabezpieczamy się i nie planujemy dziecka, ale gdybym była w ciąży to też bym się cieszyła akurat wypadło to tak, że wspołżylismy w czasie dni plodnych, około owulacji. Później dostałam okres z 7 dniowym opóźnieniem (choć raczej mi się to nie zdarzało ) i wszystko w porządku, jednak zaczęłam mieć ostatnio jakieś dziwne sytuacje, np. często dosyć boli mnie brzuch, mam poranne mdłości, kłuje mnie coś w brzuchu. To mogą być też jakieś zaburzenia, ale znam sytuację, gdzie koleżanka miała normalne plamienie jak gdyby na okres, az w koncu myślała że ma wyrostek , dostała skurcze, a zamiast wyrostka.. urodziła dziecko, z kolei kuzynka dowiedziała się o ciąży dopiero w 4 miesiącu, gdy zobaczyła rosnący brzuch trochę ją zaniepokoilo, poszla do lekarza i dowiedziała się o ciąży. Czy to normalne ? mam nie panikować i czekać do następnego okresu czy isc po test ? ;/

lepiej iść po test. Skoro i tak chcesz dziecko to po co czekać. Może tak być że test nie pokaże ciąży a w niej będziesz. Ja miałam ostatnio okres trwający po pięć dni co miesiąc i na usg nie u ginekologa dowiedziałam się że jestem w trzecim miesiącu. W sumie krwawiłam cztery miesiące. Dzidziuś jest już ze mną, zdrowy, silny i mądrala. Może ciąża i dzieci przewracają świat do góry nogami ale jest na pewno bardziej bogaty i wartościowy.

[Enia_]

Ja w dniu spodziewanej miesiączki dostałam plamienia lekko brązowego ale to dosłownie trwało pół dnia i tak delikatnie, odrazu test zrobiłam i to była ciąża

[domik86]

Napisane przez judziula

lepiej iść po test. Skoro i tak chcesz dziecko to po co czekać. Może tak być że test nie pokaże ciąży a w niej będziesz. Ja miałam ostatnio okres trwający po pięć dni co miesiąc i na usg nie u ginekologa dowiedziałam się że jestem w trzecim miesiącu. W sumie krwawiłam cztery miesiące. Dzidziuś jest już ze mną, zdrowy, silny i mądrala. Może ciąża i dzieci przewracają świat do góry nogami ale jest na pewno bardziej bogaty i wartościowy.

Zgadzam się z przedmówczynią. Zrób test!
Również jestem od niedawna mamą (7 miesięcy) i u mnie było podobnie. Do czwartego miesiąca ciąży krwawiłam co miesiąc, ale nie można tego było nazwać okresem, raczej plamieniem.
Dodam jednak, że taka sytuacja jest zawsze ryzykowna i istnieje niebezpieczeństwo utraty ciąży, więc jeśli jest prawdopodobieństwo zajścia (=nie zabezpieczaliście się ), to lepiej zgłosić się do lekarza.

[79 Marta]

test na pewno, jeżeli dwie kreski to szybko do lekarza. Bo plamienie może być niebezpieczne