Neauty Minerals

[AncientQueen]

Napisane przez pestycyda

Tez chcialam zamowic a tu taki klops? A promocja akurat...

Podejrzewam, że Neauty przedłuży promocję, jeśli dowie się o problemie

[bigosowadama]

U mnie narazie wszystko wporzo. Mam tylko próbki. I problem z wyborem co jest lepsze. Pasuje mi i neutral fair i palę i olive fair. Nawet Golden ivory jest ok. Choć tu mimo wszystko jest troszeczkę za żółty.

Wypróbowałam cienie. Kolorki super, ale jakoś wyruszyły mi powieki. Pierwszy raz się z tym spotykam. Pod koniec dnia zaczęły mnie swedziec. Po zmyciu miałam luszczaca się plamę.

Czyżby glinka?

[iamsolucky]

Napisane przez bigosowadama

U mnie narazie wszystko wporzo. Mam tylko próbki. I problem z wyborem co jest lepsze. Pasuje mi i neutral fair i palę i olive fair. Nawet Golden ivory jest ok. Choć tu mimo wszystko jest troszeczkę za żółty.

Wypróbowałam cienie. Kolorki super, ale jakoś wyruszyły mi powieki. Pierwszy raz się z tym spotykam. Pod koniec dnia zaczęły mnie swedziec. Po zmyciu miałam luszczaca się plamę.

Czyżby glinka?

u mnie cień sprawuje się bardzo dobrze, mam wrażliwe oczy i nie odnotowałam żadnego swędzenia i tym podobnych atrakcji na szczęście. Co do podkładu kolorystycznie najlepszy jest golden ivory, prześwietny kolor. Neutral pale jeszcze by uszedł w tłoku tak samo olive fair(olive pale za jasny) ale oba jednak zbyt zgaszone, za mało żółte, za to neutral fair jakoś pomarańczowo wygląda u mnie

[kala__20]

ja zamówiłam przed świętami biga golden fair i z moim wszystko jest w porządku, nie mam żadnych czarnych drobinek w podkładzie

[zoila]

Postanowiłam nie cebulić i zamówiłam próbki . Jakoś nie potrafiłam wybrać koloru, a i te czarne ciapki mnie hamowały.

[bigosowadama]

Napisane przez iamsolucky

u mnie cień sprawuje się bardzo dobrze, mam wrażliwe oczy i nie odnotowałam żadnego swędzenia i tym podobnych atrakcji na szczęście. Co do podkładu kolorystycznie najlepszy jest golden ivory, prześwietny kolor. Neutral pale jeszcze by uszedł w tłoku tak samo olive fair(olive pale za jasny) ale oba jednak zbyt zgaszone, za mało żółte, za to neutral fair jakoś pomarańczowo wygląda u mnie

Co oczy to inna reakcja. Ogólnie nie mam problemu z żadnymi cieniami. A mam też wrażliwe oczy. A tu taką reakcja. Normalnie musiałam się podrapac. I to było bardzo irytujące.
Dobrze, że był już wieczór i mogłam zmyć makijaż.
Patrzę a tam normalnie suche skórki.
Zrobię jeszcze jedno podejście i zobaczę co dalej.

Napisane przez kala__20

ja zamówiłam przed świętami biga golden fair i z moim wszystko jest w porządku, nie mam żadnych czarnych drobinek w podkładzie

Myślę, że to kwestia jakiejś konkretnej partii.

[pestycyda]

Chyba tez zaczne od próbek, bo boję się że spalę... Teraz mialam przerwe od mineralow. Kiedys uzywalam AM- BEIGE LIGHT. Wyczytalam ze neauty sa sporo jasniejsze od AM. Ktos poradzi? Buzie mama blada z tendencja do rozowienia. Szyja blado- zielonkawa :/

[bigosowadama]

Pestycyda spróbuj z ostatnimi odcieniami. Ostatni i przedostatni. Jeśli szyję masz oliwkowa to celuj w oliwki. Lub oliwka plus kapka goldena. Neutrale mogą się odcinać od szyi. Nie wiem czy powinnaś podkreślać dodatkowo różową twarz. Lepiej ją zneutralizowac właśnie oliwka lub zolcia. Lub neutralem z domieszką żółci /oliwki ( lub tego i tego)
Różowych odcieni nie znajdziesz w neauty.
To apropo AM beige, ktore sa różowe.

[AlbinoticBlack]

Używałyście cieni mineralnych na mokro? Jest jakaś różnica w trwałości? Mimo, że są to jedyne cienie jakie po godzinie dalej mam na powiece to jednak zbierają mi się w załamaniu(urok tłustych i opadających powiek...). Czy może przypudrować powiekę, jeśli tak to na koniec czy pod cień?

[AncientQueen]

Bigosowadama w razie, gdyby cienie Ci jednak nie podpasowały, chętnie odkupię/wymienię coś, o ile brałaś jakieś chłodne/neutralne, matowe odcienie

Ja na pewno spróbuję jeszcze Golden Ivory i Neutral Pale - z obu formuł, bo ciekawa jestem tej kryjącej, ale być może klasyczna matująca sprawdzi się lepiej. Olive Fair kryjący też pewnie kliknę, choć biga raczej nie kupię. Powód: pomimo ładnego neutralizowania zaczerwienień na twarzy jest dla mnie zbyt szary. Malując się Olive Fair na początku mam na twarzy szaro-trupią smugę, która dopiero po roztarciu nabiera ludzkich kolorów. Ale jeszcze będę testować, jako że do oliwek mam słabość, twarz jakoś tak ładnie w nich wygląda - szkoda tylko, że się odcina Btw dziś mam na sobie Uoga Uoga i trzyma się skubaniec, po prawie 10 godzinach świecę się, ale wszystko jest na swoim miejscu. Szkoda tylko, że nie mają jaśniejszych kolorów, bo ich najjaśniejszy jest jeszcze troszkę ciemniejszy od Creamy Natural Pixie.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Napisane przez AlbinoticBlack

Używałyście cieni mineralnych na mokro? Jest jakaś różnica w trwałości? Mimo, że są to jedyne cienie jakie po godzinie dalej mam na powiece to jednak zbierają mi się w załamaniu(urok tłustych i opadających powiek...). Czy może przypudrować powiekę, jeśli tak to na koniec czy pod cień?

Używałam, ale tylko w roli eyelinera, więc wątpię, bym mogła pomóc. W każdym razie jako liner cienie się sprawdzają- i na sucho (dla bardziej rozmytego efektu) i na mokro (dla bardziej wyrazistego)

[bigosowadama]

Napisane przez AncientQueen

Bigosowadama w razie, gdyby cienie Ci jednak nie podpasowały, chętnie odkupię/wymienię coś, o ile brałaś jakieś chłodne/neutralne, matowe odcienie

Ja na pewno spróbuję jeszcze Golden Ivory i Neutral Pale - z obu formuł, bo ciekawa jestem tej kryjącej, ale być może klasyczna matująca sprawdzi się lepiej. Olive Fair kryjący też pewnie kliknę, choć biga raczej nie kupię. Powód: pomimo ładnego neutralizowania zaczerwienień na twarzy jest dla mnie zbyt szary. Malując się Olive Fair na początku mam na twarzy szaro-trupią smugę, która dopiero po roztarciu nabiera ludzkich kolorów. Ale jeszcze będę testować, jako że do oliwek mam słabość, twarz jakoś tak ładnie w nich wygląda - szkoda tylko, że się odcina Btw dziś mam na sobie Uoga Uoga i trzyma się skubaniec, po prawie 10 godzinach świecę się, ale wszystko jest na swoim miejscu. Szkoda tylko, że nie mają jaśniejszych kolorów, bo ich najjaśniejszy jest jeszcze troszkę ciemniejszy od Creamy Natural Pixie.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------



Używałam, ale tylko w roli eyelinera, więc wątpię, bym mogła pomóc. W każdym razie jako liner cienie się sprawdzają- i na sucho (dla bardziej rozmytego efektu) i na mokro (dla bardziej wyrazistego)

Jeszcze pokombinuje z cieniami. Spróbuję z tlusciejszym kremem lub może jakąś bazę dam np tatoo.
Z mat mam tylko volcanica. Reszta jest świecąca.
Mi olive fair pasuje nawet (no mogłabym dosypać kapkę goldena).
Chyba kupie biga neutral fair, w pale wyglądam blado, ale w normie.

A uoga uoga mam próbkę najjasniejszego.
I o ile podkład jest fajny to kolor niestety troszeczkę za ciemny. I cena też jest przeurocza. Na tyle, że na biga się nie zdecydowałam.

[AncientQueen]

Napisane przez bigosowadama

Jeszcze pokombinuje z cieniami. Spróbuję z tlusciejszym kremem lub może jakąś bazę dam np tatoo.
Z mat mam tylko volcanica. Reszta jest świecąca.
Mi olive fair pasuje nawet (no mogłabym dosypać kapkę goldena).
Chyba kupie biga neutral fair, w pale wyglądam blado, ale w normie.

A uoga uoga mam próbkę najjasniejszego.
I o ile podkład jest fajny to kolor niestety troszeczkę za ciemny. I cena też jest przeurocza. Na tyle, że na biga się nie zdecydowałam.

Próbuj próbuj, ja pewnie sobie też Volcanic Ash zamówię.
U mnie Olive Fair też nie wygląda źle, potem się wtapia i jest całkiem okej, ale początkowo jestem wręcz szarawa (ja lubię ten efekt, ale niestety od szyi się trochę odcina). Golden fair, tak jak mówiłaś - w teorii nie odcina mi się od szyi prawie wcale, w praktyce "jestem żółta", nie czułam się w nim dobrze Neutral Fair wygląda najlepiej, choć spróbuję jeszcze Pale (no i Golden Ivory). Na biga się na razie nie zdecyduję, bo muszę jeszcze przetestować formułę kryjącą. Tobie bardziej pasuje chyba kryjąca, tak?

Tak, z Uogą jest właśnie ten problem... Formuła jest niezła, ale Never Sleeping Beauty jest jednak jeszcze troszkę za ciemna, w świetle sztucznym jeszcze ok, gorzej z dziennym A i cena nie zachęca. Za to gdyby wprowadzili coś jeszcze minimalnie jaśniejszego, chyba bym się skusiła

[IgnisDivine]

Dziewczyny, Neauty mi odpisalo. Faktycznie podklady mają drobinki nierozmieszanego pigmentu! Po nowym roku zrobią nową partię i wtedy się odezwą

Ślę z fołna

[biala17a]

Napisane przez IgnisDivine

Dziewczyny, Neauty mi odpisalo. Faktycznie podklady mają drobinki nierozmieszanego pigmentu! Po nowym roku zrobią nową partię i wtedy się odezwą

Ślę z fołna

Na to wygląda, szkoda, że tak niefortunnie wystartowali z nową formułą... Mój podkład dziś dotarł do rodziców, po pracy jadę go odebrać. Jak będzie robił czarne smugi to zostanę na Sylwestra na końcówce starego podkładu

[02eba319b6a88f5cf3646afc45676ed72e415e48_5eab58a6545cb]

Też mi odpisali, tak jak IgnisDivine. U mnie problem był z Golden Ivory. Będzie nowa partia niedostatecznie roztartych odcieni .
Na szczęście nie we wszystkich kolorach jest ten problem. Przykładowo Pani z Neauty mi napisała, że odcienie z gamy Neutral są w porządku, idealnie roztarte .

[oktawi7]

Cóż, ja nie dostałam żadnego info na mój mail ale ok.

[AncientQueen]

Napisane przez oktawi7

Cóż, ja nie dostałam żadnego info na mój mail ale ok.

Może nie zdążyli odpisać wszystkim. Spokojna głowa

[bigosowadama]

Napisane przez AncientQueen

Próbuj próbuj, ja pewnie sobie też Volcanic Ash zamówię.
U mnie Olive Fair też nie wygląda źle, potem się wtapia i jest całkiem okej, ale początkowo jestem wręcz szarawa (ja lubię ten efekt, ale niestety od szyi się trochę odcina). Golden fair, tak jak mówiłaś - w teorii nie odcina mi się od szyi prawie wcale, w praktyce "jestem żółta", nie czułam się w nim dobrze Neutral Fair wygląda najlepiej, choć spróbuję jeszcze Pale (no i Golden Ivory). Na biga się na razie nie zdecyduję, bo muszę jeszcze przetestować formułę kryjącą. Tobie bardziej pasuje chyba kryjąca, tak?

Tak, z Uogą jest właśnie ten problem... Formuła jest niezła, ale Never Sleeping Beauty jest jednak jeszcze troszkę za ciemna, w świetle sztucznym jeszcze ok, gorzej z dziennym A i cena nie zachęca. Za to gdyby wprowadzili coś jeszcze minimalnie jaśniejszego, chyba bym się skusiła

Co do cieni to chyba znalazlam sposob. Normalny krem, potem tlusciejszy a na koniec baze, ktora zwykle daje. I jest dobrze.
Pomimo tylu warstw cienie spokojnie wytrzymuja.
Co do podkladu to sama nie wiem.
Mat ma zdecydowanie mniejsze krycie, ale ten mat trzyma dluzej i lepiej.
A kryjaca ma zdecydowanie wieksze krycie cos jak AG Pixie.
Moze by tak wymieszac obie?

Napisane przez IgnisDivine

Dziewczyny, Neauty mi odpisalo. Faktycznie podklady mają drobinki nierozmieszanego pigmentu! Po nowym roku zrobią nową partię i wtedy się odezwą

Ślę z fołna

Tylko w goldenach, czy w innych tez?
Bo mam problem czy zamowic neutrala czy oliwke.

[1=02eba319b6a88f5cf3646af c45676ed72e415e48_5eab58a 6545cb;53937561]Też mi odpisali, tak jak IgnisDivine. U mnie problem był z Golden Ivory. Będzie nowa partia niedostatecznie roztartych odcieni .
Na szczęście nie we wszystkich kolorach jest ten problem. Przykładowo Pani z Neauty mi napisała, że odcienie z gamy Neutral są w porządku, idealnie roztarte .[/QUOTE]
A czy wiecie dziewczyny co z oliwkami?
Sa w porzadku?

[Noodle Soup]

Ja w oliwkach też miałam nieroztarty pigment.

[AllureSensuelle]

Czy te podkłady są w 100 % naturalne czy jednak mają w składzie coś sztucznego?

[syshda]

Neauty są "prawdziwymi" mineralami.

[Neauty]

Dzień dobry. Pozwoliłam sobie skorzystać z tego forum, choć nie wiem czy mogę. Proszę o wiadomość mailową wszystkie osoby, które w jakimkolwiek kolorze formuły kryjącej natknęły się na nieroztarty pigment. Proszę pisać na sklep@neauty.pl Z góry dziękuję, to nam bardzo ułatwi podjęcie decyzji, które kolory musimy wyprodukować na nowo! Jednocześnie bardzo przepraszam zaistniałą sytuację. Pozdrawiam, Agata Janiszewska

[margitea]

Napisane przez Neauty

Dzień dobry. Pozwoliłam sobie skorzystać z tego forum, choć nie wiem czy mogę. Proszę o wiadomość mailową wszystkie osoby, które w jakimkolwiek kolorze formuły kryjącej natknęły się na nieroztarty pigment. Proszę pisać na sklep@neauty.pl Z góry dziękuję, to nam bardzo ułatwi podjęcie decyzji, które kolory musimy wyprodukować na nowo! Jednocześnie bardzo przepraszam zaistniałą sytuację. Pozdrawiam, Agata Janiszewska

choć sama nie mam problemu z neauty (mam jedynie próbkę podkładu, która jest ok, biga nie zamawiałam) to cieszę się, że napisaliście.
od dawna wiadomo, że przedstawiciele firm zaglądają na swoje wątki (albo przynajmniej ich większość) ale nie wszyscy mają odwagę przyznać się, że coś mogło pójść nie tak.

(a już mieliśmy tu niedawno "wojnę" z pewnym przedstawicielem, który narobił ambarasu i zniknął... prawda dziewczyny? takich tu nie chcemy )

więc dziewczyny mające problem z podkładami neauty - piszcie do nich śmiało!
a sama wpisuję was na listę minerałów do spróbowania tak czy siak (już chyba gdzieś w poprzednich postach to pisałam), bo lubię, jak firma traktuje klientów po ludzku. Ludzką rzeczą jest się mylić i jak firma podchodzi do mnie fair, to i ja do firmy też. I lubię, jak jest więź między firmą a klientem. O!

A już mogłam się o tym przekonać, kiedy zamawiałam od was, Neauty cienie i nie było Olive groove - zadzwoniono do mnie (pierwszy raz w życiu chyba zadzwoniono do mnie w takiej sprawie, zwykle dostawałam maile z innych firm), przeproszono za niedogodności, na miejsce olive groove dano wybrać sobie inny dostępny na chwilę obecną cień... a olive groove doślą mi w styczniu. Nie spodziewałam się, że jak dadzą mi wybrać sobie cień zastępczy, to doślą też cień który chciałam docelowo mieć to miłe

tak więc Neauty - robisz to dobrze!

[bigosowadama]

Napisane przez Noodle Soup

Ja w oliwkach też miałam nieroztarty pigment.

W wersji kryjącej czy matującej?
Pytam się, bo wiem, że pisałaś chyba o olive light tylko nie pamiętam w której formule


Margitea ja akurat nie miałam przyjemności rozmawiać bezpośrednio przez tel z przedstawicielem Neauty, ale korespondowałam mailowo z nimi i mimo późnej pory odpowiedzieli.
I też zamiast olive grove mogłam wybrać sobie dowolny odcień, który mi się podobał.
A ten mi wyślą w styczniu.
Ogólnie firma bardzo na +.


Czekam na powiększenie się kolekcji Neauty o róże i inne rzeczy (może korektory) Jestem ciekawa kiedy i czy je wprowadzą
A Ty to pewnie bronzery?

[kasiatoya]

Ja zamówiłam biga z gamy neutral i jestem ogromnie zadowolona wszystko jest jak trzeba. Pięknie się noszą chociaż to jeszcze mało czasu minęło żeby rzetelnie oceniać.
Na razie to mój najlepszy podkład mineralny.
Domówię za jakiś czas jeszcze cienie. I faktycznie wprowadzenie róży byłoby świetnym pomysłem.

Co do kontaktu z klientem to do mnie dzwonili wczoraj z Luśki bo numeru domu nie wpisałam czyli firmy zaczęły się chyba zwyczajnie starać To bardzo pozytywne!

[Noodle Soup]

Napisane przez bigosowadama

W wersji kryjącej czy matującej?
Pytam się, bo wiem, że pisałaś chyba o olive light tylko nie pamiętam w której formule

w kryjącej

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez margitea

choć sama nie mam problemu z neauty (mam jedynie próbkę podkładu, która jest ok, biga nie zamawiałam) to cieszę się, że napisaliście.
od dawna wiadomo, że przedstawiciele firm zaglądają na swoje wątki (albo przynajmniej ich większość) ale nie wszyscy mają odwagę przyznać się, że coś mogło pójść nie tak.

(a już mieliśmy tu niedawno "wojnę" z pewnym przedstawicielem, który narobił ambarasu i zniknął... prawda dziewczyny? takich tu nie chcemy )

więc dziewczyny mające problem z podkładami neauty - piszcie do nich śmiało!
a sama wpisuję was na listę minerałów do spróbowania tak czy siak (już chyba gdzieś w poprzednich postach to pisałam), bo lubię, jak firma traktuje klientów po ludzku. Ludzką rzeczą jest się mylić i jak firma podchodzi do mnie fair, to i ja do firmy też. I lubię, jak jest więź między firmą a klientem. O!

A już mogłam się o tym przekonać, kiedy zamawiałam od was, Neauty cienie i nie było Olive groove - zadzwoniono do mnie (pierwszy raz w życiu chyba zadzwoniono do mnie w takiej sprawie, zwykle dostawałam maile z innych firm), przeproszono za niedogodności, na miejsce olive groove dano wybrać sobie inny dostępny na chwilę obecną cień... a olive groove doślą mi w styczniu. Nie spodziewałam się, że jak dadzą mi wybrać sobie cień zastępczy, to doślą też cień który chciałam docelowo mieć to miłe

tak więc Neauty - robisz to dobrze!

Zgadzam się, wpadki zdarzają się każdemu, grunt to dobrze z tego wybrnąć Mój kontakt z Neauty zawsze był bardzo miły i jestem pewna, że firma zrobi wszystko, by ten błąd naprawić

A ja mam niespodziankę - mam dziś wolne, więc miałam możliwość zrobienia swatchy w świetle dziennym - wszystkie istniejące odcienie Neauty obok siebie (ale takich postów jest akurat pełno), ale też trochę odcieni Neauty + wiele różnych innych minerałków w porównaniu. Coś jak w tamtym poście: KLIK - Swatche jasnych podkładów mineralnych, tylko jeszcze więcej Myślę, że dziś uda mi się to wszystko ogarnąć

Świetny jest ten cień Volcanic Ash, ale myślałam, że będę nim czasem podkreślać brwi, a on jest tak pioruńsko napigmentowany, że ciężko go okiełznać Ale do kresek i klasycznie jako cień jak najbardziej się sprawdzi. Mam jeszcze In the mist oraz Frosty Peach, ale są dla mnie trochę zbyt drobinkowe - jako akcent ok, ale na całą powiekę to już dla mnie nie za bardzo, jakoś ostatnio stawiam na maty In the mist jest wyjątkowy, bo te drobinki są mniejsze (mocniej zmielone) i opalizują na złoto, dają świetny efekt. Frosty Peach ma z kolei piękny kolor, gdyby był matowy lub satynowy, to bym piała z zachwytu Ciężko mi dogodzić

[bigosowadama]

Napisane przez Noodle Soup

w kryjącej

Dzięki.
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;53946473]Zgadzam się, wpadki zdarzają się każdemu, grunt to dobrze z tego wybrnąć Mój kontakt z Neauty zawsze był bardzo miły i jestem pewna, że firma zrobi wszystko, by ten błąd naprawić

A ja mam niespodziankę - mam dziś wolne, więc miałam możliwość zrobienia swatchy w świetle dziennym - wszystkie istniejące odcienie Neauty obok siebie (ale takich postów jest akurat pełno), ale też trochę odcieni Neauty + wiele różnych innych minerałków w porównaniu. Coś jak w tamtym poście: KLIK - Swatche jasnych podkładów mineralnych, tylko jeszcze więcej Myślę, że dziś uda mi się to wszystko ogarnąć

Świetny jest ten cień Volcanic Ash, ale myślałam, że będę nim czasem podkreślać brwi, a on jest tak pioruńsko napigmentowany, że ciężko go okiełznać Ale do kresek i klasycznie jako cień jak najbardziej się sprawdzi. Mam jeszcze In the mist oraz Frosty Peach, ale są dla mnie trochę zbyt drobinkowe - jako akcent ok, ale na całą powiekę to już dla mnie nie za bardzo, jakoś ostatnio stawiam na maty In the mist jest wyjątkowy, bo te drobinki są mniejsze (mocniej zmielone) i opalizują na złoto, dają świetny efekt. Frosty Peach ma z kolei piękny kolor, gdyby był matowy lub satynowy, to bym piała z zachwytu Ciężko mi dogodzić [/QUOTE]
Każde zdj jest cenne. Rób, rób.
Z Twoich wcześniejszych korzystałam do porównań, bardzo się przydały. Szczególnie te w słoiczkach.


Jak zobaczyłam pierwszy raz volcanic ash, to się lekko przeraziłam.
Myślałam, że będzie ciut jaśniejszy.
I jest bardzo mocno napigmentowany, wystarczy odrobina i jest już mocny kolor.
Tak czy siak bardzo mi się podoba.
Te błyszczące kolory, widać, że są słabsze, ale mi to w zupełności wystarcza.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez bigosowadama

Dzięki.

Każde zdj jest cenne. Rób, rób.
Z Twoich wcześniejszych korzystałam do porównań, bardzo się przydały. Szczególnie te w słoiczkach.


Jak zobaczyłam pierwszy raz volcanic ash, to się lekko przeraziłam.
Myślałam, że będzie ciut jaśniejszy.
I jest bardzo mocno napigmentowany, wystarczy odrobina i jest już mocny kolor.
Tak czy siak bardzo mi się podoba.
Te błyszczące kolory, widać, że są słabsze, ale mi to w zupełności wystarcza.

Cieszę się
Tak, te zdjęcia w słoiczkach dobrze oddały różnice między poszczególnymi odcieniami Teraz niestety nie mam już aż tylu słoiczków, żeby przesypać kolejne kilkanaście odcieni
No ale swatche są

Też się przeraziłam, bo z pewnością siebie nałożyłam cień na pędzelek skośny, zabieram się za podkreślanie brwi, a tu zawał, ciemna intensywna krecha No ale z cieniami "suchymi" jest ten plus, że można łatwo zetrzeć, czy też wyczesać nadmiar, więc dało się to naprawić. Mam podobny cień do brwi z Kobo, też taki chłodny, szary brąz (Ash), ale tamten jest z kolei ciut za słabo napigmentowany i muszę dokładać i dokładać.

[Tyven]

Ja muszę jeszcze pokombinować z cieniami, a raczej z jakąś bazą pod nie, bo niestety dosyć szybko zbierają mi się w załamaniu. Mam Volcanic Ash i Bunch of Lilac, bo nie znoszę świecących cieni, a te najbardziej podeszły mi z matowych. Kolory są super, tylko teraz coś wymyślić, żeby nie robiła mi się ta krecha na powiece ;p

Pytanie do AncientQueen: jak się spisuje primer z kolorówki? Dobrze współpracuje z Neauty? Albo z innymi minerałami, jeśli pod jakieś inne sprawdzałaś? Ja bazę z Neauty testowałam na razie pod Neauty (bardzo dobrze się sprawuje) i pod Pixie (tu już gorzej). Tylko nie wiem czy po prostu trafiłam na zły dzień twarzy, czy faktycznie to nie pracuje już tak dobrze ;p