Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[strawberry]

Napisane przez Dusiia

a jak to sie okazalo? moze faktycznie ma takie wlosy?

jestem w szoku właśnie jak to wyszło?

p.s. mój odrost ma 22cm - tata mierzył :P

[TwojaKokaina]

Napisane przez strawberry

p.s. mój odrost ma 22cm - tata mierzył :P

oo, jaki juz długi

musiałabym swój też zmierzyć w końcu

[strawberry]

Napisane przez TwojaKokaina

oo, jaki juz długi

musiałabym swój też zmierzyć w końcu

oczywiście rozciągnięte bo jak skręcone to słabo widać postaram się zrobic zdjęcie

[TwojaKokaina]

Napisane przez strawberry

oczywiście rozciągnięte bo jak skręcone to słabo widać postaram się zrobic zdjęcie

skąd ja to znam. chociaż Twoje mają większy skręt. czasami mam przez to wrażenie, że odrost nie rośnie.

[wiktorka88]

i ja dołączam, co prawda odrost mam jakieś 0,5 cm a do własnego koloru wracam od.... wczoraj:P ale i tak wiem, że będę potrzebowała wsparcia bo juz teraz mnie te trikoloro wykańcza. Dziewczyny jak przetrwać?? mój naturalny to ciepły brąz a obecnie mam jasny blond. Nie wiem jak to przeskoczyć jak przyspieszyć itd....????

[Dusiia]

Napisane przez wiktorka88

i ja dołączam, co prawda odrost mam jakieś 0,5 cm a do własnego koloru wracam od.... wczoraj:P ale i tak wiem, że będę potrzebowała wsparcia bo juz teraz mnie te trikoloro wykańcza. Dziewczyny jak przetrwać?? mój naturalny to ciepły brąz a obecnie mam jasny blond. Nie wiem jak to przeskoczyć jak przyspieszyć itd....????

nie lepiej najpierw zafarbowac na zblizony do Twojego naturalnego?

[weegirl]

Napisane przez wiktorka88

i ja dołączam, co prawda odrost mam jakieś 0,5 cm a do własnego koloru wracam od.... wczoraj:P ale i tak wiem, że będę potrzebowała wsparcia bo juz teraz mnie te trikoloro wykańcza. Dziewczyny jak przetrwać?? mój naturalny to ciepły brąz a obecnie mam jasny blond. Nie wiem jak to przeskoczyć jak przyspieszyć itd....????

Napisane przez Dusiia

nie lepiej najpierw zafarbowac na zblizony do Twojego naturalnego?

Zgadzam się Farba np. z poziomu 6 (tylko pytanie, czy Twój kolor to faktycznie jasny brąz, a nie ciemny blond, radzę spojrzeć na palety fryzjerskie) i różnica nie będzie się tak rzucać w oczy

Co do przyśpieszania- wcierki, suplementy... no i dbałość i końcówki, żeby się nie rozdwajały i nie kruszyły, dzięki czemu będzie widać przyrost

[wiktorka88]

dzięki wielkie, ale właśnie stosuję wcierki, oleje, PC i nic nie pomaga włosy są co prawda zdrowsze niż wcześniej ale rosnąć dalej nie chcę poczekam aż odrost będzie kilku cm wtedy dodam zdjęcie może pomożecie mi znaleźć odpowiednią farbę. Szkoda że nie ma magicznego sposobu żeby włosy urosły

[weegirl]

Napisane przez wiktorka88

dzięki wielkie, ale właśnie stosuję wcierki, oleje, PC i nic nie pomaga włosy są co prawda zdrowsze niż wcześniej ale rosnąć dalej nie chcę poczekam aż odrost będzie kilku cm wtedy dodam zdjęcie może pomożecie mi znaleźć odpowiednią farbę. Szkoda że nie ma magicznego sposobu żeby włosy urosły

To może końcówki są w kiepskim stanie i nie widać, że włosy rosną?

[Muffka_]

A ja w koncu dorwalam maske Bingo! Tyle czasu jej szukalam...juz nie moge sie doczekac az wyprobuje

[Vicodin_89]

Napisane przez Meadow

o tak, zdjęcia to dobry sposób na motywację ale naturalki matowe? mi się naturalki 300 razy bardziej świecą niż farbowane

No takie matowe mi się wydawały wtedy przy tych farbowanych no ale nie wiem może dlatego, że były jaśniejsze dużo od farbowanych które były czarne praktycznie, więc te moje naturalne sprawiały wrażenie wręcz blond na tle tamtego koloru. Może gdyby całe były naturalne inaczej by to wyglądało?

[Espoir91]

Cześć dziewczyny !
Nie wiem czy mnie pamiętacie jeszcze, bo dawno tu nie pisałam oznajmiam, że ja i moje naturalki mamy się bardzo dobrze Przybywam tu, aby podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami odnośnie kondycji włosów i nie tylko a więc mój raport wygląda tak:
1. Włosów nie maluję od początku stycznia, a mój odrost sięga początku ucha, może to niewiele ale bardzo się z tego cieszę
2. Do pół roku życia z odrostem uważałam, że moje naturalki są paskudne, starsznie mi się nie podobały, a teraz kolor PIĘKNIE SIE ROZWIJA bardzo mi się podoba
3. Stan włosów jest MEGA w porównaniu z tym co było kiedys (czyt, gdy farbowałam), włosy się zagęściły, są mocniejsze, nie puszą się.
4. Moje farbowańce mają rudawy połysk, a moje naturalsy to popielaty braz, po kazdym myciu robie płukankę z gencjalny i kolor sie ochładza. Ostatnio koleżanka z którą się długo nie widziałam myślała, że pomalowałam włosy na jakiś brąz, bo odrost tak łądnie zlewa się z resztą
5. Koncówki baaardzo długo pozostają nienaruszone, dzięki czemu szybciej zapuszczam włoski, co mnie bardzo cieszy bo moim marzeniem są kłączki do talii
6. Zaobserwowałam, że włosy coraz mniej potrzebują wartosciowych masek, dlatego też maski nakładam rzadziej.
7. Stwierdzam jednogłośnie, że moja natura nie pomyliła się z doborem koloru włosów dla mnie, bo ten odcień idealnie podkreśla moje oczy, przez co wydają się ładniejsze xD chociaż nie ukrywam, że tęsknie za blondem i gdy oglądam na ulicy dziewczyny z blond włosami to ogarnia mnie zazdrość no ale cóż muszę się pogodzić, że blondu więcej na mojej głowie nie będzie

Kusi mnie aby wrzucić zdjęcie włosów, ale zrobię to wtedy gdy minie mi równy roczek zrobię porównanie początkowego stanu czupryny z obecnym. Mimo wszystkich przeszkód jakie nas spotykają na drodze zapuszczania i opinii ludzi, że odrosty są 'nieestetyczne', to na chwilę obecną stwierdzam, że nie żałuję swojej decyzji o powrocie do natury.
Pozdrawiam!

[201607040946]

Podglądam Was czasem, dziewczyny

[spiritusmovens]

Napisane przez kaguya

Podglądam Was czasem, dziewczyny

to tak jak ja, czasem wchodzę, czytam i nawet nie mam czasu odpowiedzieć, a jutro jeszcze kolos z maty... w każdym razie wszystkie zapuszczalskie naturalek jestem z wami jakby coś ^^

[201607040946]

Napisane przez spiritusmovens

to tak jak ja, czasem wchodzę, czytam i nawet nie mam czasu odpowiedzieć, a jutro jeszcze kolos z maty... w każdym razie wszystkie zapuszczalskie naturalek jestem z wami jakby coś ^^

Ale ja nie zapuszczam naturalek, choć kiedyś to robiłam (przez rok) Tak sobie wchodzę, powspominać dobre czasy

[201604130914]

hej pamięta mnie ktoś jeszcze? ok roku temu też zaczęłam zapuszczać naturalki, skutkiem czego postanowiłam obciąć włosy na bardzo krótko. włosy oczywiście były mocniejsze, błyszczące, pięknie popielate, aż przyszło lato i mnie rozjaśniło na złoto. To oczywiście durna ja pomalowałam włosy na ciemny blond. Z tym,ze wyszły ciemno brązowo-czerwone. ;( Sprały się do wypłowiało rudego, pomalowałam na "naturalny blond". Było ok. Ale jak to po farbie, włosy stały sie cienkie, kruche i dalej rudawe. Więc dzisiaj zrobiłam odrost tą samą farbą i .... są dalej rudawe, ale o niebo lepsze. I na tym koniec. Nie farbuję więcej. Będę używać filtrów, płukanek, żeby nie zżółknąć... mądry Polak po szkodzie.
Więcej grzechów nie pamiętam, wszystkich serdecznie żałuję. A was zapuszczalskie proszę o pokutę(najlepiej bolesną) i rozgrzeszenie, czyli przyjęcie mnie ciepło z powrotem...
załączam fotki naturalnych po słońcu, po farbie.i obecnie i jeszcze jakieś 2-3 m-ce po ścięciu, zanim zżółkły( na nim jest najlepsze światło)

[201607040946]

Napisane przez nojo

hej pamięta mnie ktoś jeszcze? ok roku temu też zaczęłam zapuszczać naturalki, skutkiem czego postanowiłam obciąć włosy na bardzo krótko. włosy oczywiście były mocniejsze, błyszczące, pięknie popielate, aż przyszło lato i mnie rozjaśniło na złoto. To oczywiście durna ja pomalowałam włosy na ciemny blond. Z tym,ze wyszły ciemno brązowo-czerwone. ;( Sprały się do wypłowiało rudego, pomalowałam na "naturalny blond". Było ok. Ale jak to po farbie, włosy stały sie cienkie, kruche i dalej rudawe. Więc dzisiaj zrobiłam odrost tą samą farbą i .... są dalej rudawe, ale o niebo lepsze. I na tym koniec. Nie farbuję więcej. Będę używać filtrów, płukanek, żeby nie zżółknąć... mądry Polak po szkodzie.
Więcej grzechów nie pamiętam, wszystkich serdecznie żałuję. A was zapuszczalskie proszę o pokutę(najlepiej bolesną) i rozgrzeszenie, czyli przyjęcie mnie ciepło z powrotem...
załączam fotki naturalnych po słońcu, po farbie.i obecnie i jeszcze jakieś 2-3 m-ce po ścięciu, zanim zżółkły( na nim jest najlepsze światło)

Ja cię pamiętam, choć już tu nie bywam (niestety, farbuję)

[Konwalia11]

Czesc!
Nie wiem, kto tu jeszcze jest ze starej ekipy, ale mysle, ze czesc bedzie mnie jeszcze pamietac! Melduje, ze 7.11 minal rok! od ostatniego farbowania - nie zaluje ani troche tej decyzji! Wlosy pod spodem mam juz niemal cale naturalne, najwolniej rosna mi te na gorze - odrost w tych miejscach ma niestety mniej - jakies 15cm, ale i tak jestem zadowolona z ogolnego rezultatu.
Goraco namawiam do zapuszczania naturalek - sama sie sobie dziwie, ze tle lat bezsensownie farbowalam, szczegolnie, ze swietnie sie czuje w swoim naturalnym kolorze!
Pozdrawiam i zachecam inne "stare" uczestniczki do pochwalenia sie rezultatami?

[Muffka_]

Za mna 19 miesiecy Mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie wstawic zdjecie wlosow. Odrost siega mniej wiecej do ramion

[TwojaKokaina]

Napisane przez Konwalia11

Czesc!
Nie wiem, kto tu jeszcze jest ze starej ekipy, ale mysle, ze czesc bedzie mnie jeszcze pamietac! Melduje, ze 7.11 minal rok! od ostatniego farbowania - nie zaluje ani troche tej decyzji! Wlosy pod spodem mam juz niemal cale naturalne, najwolniej rosna mi te na gorze - odrost w tych miejscach ma niestety mniej - jakies 15cm, ale i tak jestem zadowolona z ogolnego rezultatu.
Goraco namawiam do zapuszczania naturalek - sama sie sobie dziwie, ze tle lat bezsensownie farbowalam, szczegolnie, ze swietnie sie czuje w swoim naturalnym kolorze!
Pozdrawiam i zachecam inne "stare" uczestniczki do pochwalenia sie rezultatami?

Napisane przez Muffka_

Za mna 19 miesiecy Mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie wstawic zdjecie wlosow. Odrost siega mniej wiecej do ramion

ja Was oczywiście pamiętam i gratuluję

[makeupnotwar]

Napisane przez Konwalia11

Czesc!
Nie wiem, kto tu jeszcze jest ze starej ekipy, ale mysle, ze czesc bedzie mnie jeszcze pamietac! Melduje, ze 7.11 minal rok! od ostatniego farbowania - nie zaluje ani troche tej decyzji! Wlosy pod spodem mam juz niemal cale naturalne, najwolniej rosna mi te na gorze - odrost w tych miejscach ma niestety mniej - jakies 15cm, ale i tak jestem zadowolona z ogolnego rezultatu.
Goraco namawiam do zapuszczania naturalek - sama sie sobie dziwie, ze tle lat bezsensownie farbowalam, szczegolnie, ze swietnie sie czuje w swoim naturalnym kolorze!
Pozdrawiam i zachecam inne "stare" uczestniczki do pochwalenia sie rezultatami?

no jasne, że pamiętamy jak się żyje naszej księgowej? ja się odnalazłam w mojej korporacji, nawet umowę o pracę mam! i też zapuszczam, tyle, że naturalki... więc to już łatwiej

Napisane przez Muffka_

Za mna 19 miesiecy Mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie wstawic zdjecie wlosow. Odrost siega mniej wiecej do ramion

moje włosy sięgają do ucha, ale bieda

[Muffka_]

Napisane przez makeupnotwar

moje włosy sięgają do ucha, ale bieda

A jak dlugo zapuszczasz? Moje w sumie rosna nierownomiernie, roznica w dlugosciach jak mierzylam siega czasem 5cm Wiec niektore sa do ramion inne jeszcze nie

[makeupnotwar]

Napisane przez Muffka_

A jak dlugo zapuszczasz? Moje w sumie rosna nierownomiernie, roznica w dlugosciach jak mierzylam siega czasem 5cm Wiec niektore sa do ramion inne jeszcze nie

jeszcze w wakacje, albo nawet we wrześniu miałam włosy skracane maszynką po bokach, bo nosiłam irokeza i krótką, zadziorną fryzurę, a teraz już urosły sporo, bo ponad 2cm ja mam swoje niecały rok, tylko długo nosiłam krótkie, ale... znudziły mi się na razie

[Vicodin_89]

Ja, po przeanalizowaniu za i przeciw, zdecydowalam sie w koncu wracac do naturalnych Długa droga przedemna bo farbowalam ostatni raz prawie miesiac temu, ale mysle ze punkt wyjscia jest calkiem niezly. Jak ostatnim razem nie farbowałam ze 3 miesiace chyba (a pofarbowane mam aktualnie czekolada) to praktycznie nie bylo widac gdzie konczy sie odrost wiec mysle ze nie powinno byc zle. Juz tym razem nie dam sie skusic zadnej farbie, bo jednak nie ma to jak naturalny kolor wlosow! Po 2. nie trzeba wydawac na farbe itp, zreszta malo kto ma teraz naturalny kolor wlosow! I co tu duzo mowic, naturalny jest zawsze jedyny w swoim rodzaju, a natura nigdy sie nie myli Szkoda ze tak pozno to zrozumialam, po tylu latach meczenia moich wlosow tymi wszystkimi farbami i rozjasniaczami... Ale teraz sie nie dam! A motywacje mam bo moj kochany wyjezdza na prawie pol roku za granice, wiec bede dzielnie trwac w niefarbowaniu i zapuszczaniu Trzymajcie kciuki

[Muffka_]

Napisane przez makeupnotwar

jeszcze w wakacje, albo nawet we wrześniu miałam włosy skracane maszynką po bokach, bo nosiłam irokeza i krótką, zadziorną fryzurę, a teraz już urosły sporo, bo ponad 2cm ja mam swoje niecały rok, tylko długo nosiłam krótkie, ale... znudziły mi się na razie

Aha myslalam, ze mowisz 'bieda' bo zapuszczasz tyle co ja, a masz krotszy odrost Jak na rok zapuszczania to spory odroscik
Teraz jak mamy coraz wiecej naturalek to smialo zapuszczaj wloski, sa zdrowe wiec latwiej jest je utrzymac

[makeupnotwar]

Napisane przez Muffka_

Aha myslalam, ze mowisz 'bieda' bo zapuszczasz tyle co ja, a masz krotszy odrost Jak na rok zapuszczania to spory odroscik
Teraz jak mamy coraz wiecej naturalek to smialo zapuszczaj wloski, sa zdrowe wiec latwiej jest je utrzymac

mamy nieporozumienie na linii.
ja już mam całe swoje i to od roku prawie, tylko ścinałam je na chłopczycę zmierzyłam właśnie, i przez 2 miesiące niecałe urosły mi 4cm prawie

[Muffka_]

Napisane przez makeupnotwar

mamy nieporozumienie na linii.
ja już mam całe swoje i to od roku prawie, tylko ścinałam je na chłopczycę zmierzyłam właśnie, i przez 2 miesiące niecałe urosły mi 4cm prawie

Wiem, pamietam, ze masz juz cale naturalne ale wczesniej zesmy sie zle zrozumialy i juz zglupialam Ale 2 zdanie podtrzymuje o zapuszczaniu

[sylwia031195]

hodujmy, hodujmy ! ja już tak bym chciała mieć całe swoje ..

[Kariar8]

oj chciałabym już dzisiaj mieć całe swoje, ale to wymaga wiele czasu i wiele cierpliwości. Sama dzisiaj po 10,5 miesiąca mam lekki kryzys, ale zapuszczam dalej bo warto, pozdrawiam stare członkinie jak mnie jeszcze pamiętają i te nowe pozdrawiam.

[Vicodin_89]

To jest wlasnie najgorsze, trzeba miec cierpliwosc, a zazwyczaj po jakimś czasie jej braknie, jak bylo w moim przypadku. Nie farbowalam z 8 czy 9 mcy ale zabraklo cierpliwosci, i poddalam sie wtedy. Trzeba miec motywacje i to silna Ja sie tamtym razem niestety dalam, mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej, bede sie starac