Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VII

[anakazar]

ja słoiczka z gaia nie oddam,bo mi się roztrzaskał i mam kremidło w innym pojemniczku.
Chociaż mam przecież jeden słoik po balsamie do ust-jakby któraś chciała to oddam

[margoltka]

Jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze, to powiem Wam, że w moim przypadku minimalizm i stałość w doborze kosmetyków działają cuda. Choć obecnie stosuję jak na mnie dużo kosmetyków do twarzy, staram się nie zmieniać ich często, nie stosować silnych w działaniu kosmetyków i trzymać się bezkremowych nocy. Wtedy niezależnie czy stosuję Gaię, Pukkę, czy Hauschkę, teraz także NOA Lab jest ok. I choć mam mega problemy hormonalne, dobra pielęgnacja jakoś trzyma wysyp niedoskonałości w ryzach. Jeśli włączam w pielęgnację zbyt dużo produktów, albo kiedy je zbyt często zmieniam (czasami trudno się oprzeć testowaniu nowych) stan mojej skóry się pogarsza. Podobny efekt jest, kiedy zaczynam walczyć z moją skórą i aplikuję silnie działające specyfiki.


A będąc w temacie Gaia, oddałam moje słoiczki i jedzie do mnie, a w zasadzie do mojego Toma kremik owsiany. Oprócz tego balsam do ust i kremik oczyszczający, jako gratis Ja nie mogę przestać zachwycać się Gaią

ps. Dzisiaj mi trochę lepiej chyba nałożę olej na włosy

[natkaa]

Napisane przez promolcia

chciałam dziś kupić jabłkową esencję dr bacha dla tych "nieczystych"...ale niestety nie mieli, będę ją mieć w przyszłym tygodniu
macie jakieś doświadczenia z tymi miksturami?

Ja miałam i to bardzo dużo, bo to była część mojej terapii u naturopaty. Bardzo ładnie wyciszały emocje, poprawiały asertywność, wzmacniały pewność siebie. Czy jabłko działało na cerę (też brałam)? Powiem tak, w trakcie terapii miałam cerę cudowną, ale to był efekt głownie diety oraz leków izopatycznych Sanum.

[zai]

Ja chętnie przygarnę słoiczki po Gaia. Mam ochotę spróbować kremu owsianego ale niestety nie mają go w małych pojemnościach. A swoich słoiczków na razie mam tylko dwa

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[promolcia]

Napisane przez natkaa

Ja miałam i to bardzo dużo, bo to była część mojej terapii u naturopaty. Bardzo ładnie wyciszały emocje, poprawiały asertywność, wzmacniały pewność siebie. Czy jabłko działało na cerę (też brałam)? Powiem tak, w trakcie terapii miałam cerę cudowną, ale to był efekt głownie diety oraz leków izopatycznych Sanum.

dziekuje za info
hmmm...myslalam o tym zeby sie tym smarowac a nie lykac...
poczytam też o tych izopatycznych
piszesz ze cera byla ladna jak to wszystko razem bralas....a jak zaprzestalas? wrocilo do "normy"?


myslalam ze na BF bedzie jakas sensowna promocja na lauressy...a tu doopa :/

[Melya]

Muszę oficjalnie pochwalić spray Alvy. Do tej pory wstrzymywałam się z wyrażeniem swojej opinii, żeby nie zapeszyć i upewnić się, że faktycznie działa. I działa! A fakt, że taki zapachowy wrażliwiec jak ja używa regularnie tego śmierdziela, zdecydowanie o czymś świadczy. Nawiasem mówiąc zauważyłam, że najgorsza faza smrodku następuje przy porannym prysznicu. Za pierwszym razem myślałam, że to jakieś wyziewy z kanalizacji... a to moja twarz. Ale to wszystko da się przeżyć, bo spray ma wspaniałe działanie prewencyjne. Co prawda nie cofa powstałych już krostek i najzłośliwszych gul, ale przyspiesza ich dojrzewanie i gojenie. Jeśli natomiast w porę zauważę, że coś się dzieje - rozpulchnione pory, zaczerwienienie, objawy nadchodzącego wysypu - spryskuję twarz na noc, a rano nie mogę wyjść z podziwu. Cera uspokojona, wygładzona, wszelkie złe oznaki zażegnane. Dzisiaj w nocy miał ostateczny test, bo spryskałam twarz po grubej imprezie (zwykle budzę się rano z wysypem). I... znowu zwycięstwo! Naprawdę jestem pod wrażeniem. Dziękuję, że mnie przekonałyście.

[cloche]

Mel, wrażenia podobne do moich. również te zapachowe - mam wrażenie, że skóra po całej nocy ze sprayem tak trochę śmierdzi jak... ale warto! bo efekty super!

[natkaa]

Napisane przez promolcia

dziekuje za info
hmmm...myslalam o tym zeby sie tym smarowac a nie lykac...
poczytam też o tych izopatycznych
piszesz ze cera byla ladna jak to wszystko razem bralas....a jak zaprzestalas? wrocilo do "normy"?


myslalam ze na BF bedzie jakas sensowna promocja na lauressy...a tu doopa :/

To niezupełnie tak. Dieta nauczyła mnie zdrowych zwyczajów i zupełnie odmieniła nie tylko mój jadłospis, ale i patrzenie na wiele spraw dotyczących zdrowia. To był rok 2005, a ja nadal stosuję się do wielu zasad Medycyny Chińskiej. Owszem cera i włosy na tym detoksie, nigdy nie były piękniejsze i tak promienne, no chyba tylko wtedy jak miałam 20 lat Patrz diety:
http://www.sanum.pl/xb1ey_dieta_dla_...zewleklych.htm
http://www.sanum.pl/d3i6x_dieta_przeciwgrzybiczna.htm

Ale po zaprzestaniu ten stan utrzymywał się przez wiele lat, dopóki moja PRL nie zrobiła mi kuku.

O smarowaniu jabłonią płonką słyszałam, ale nigdy nie stosowałam. Krople Bacha jednak znakomicie robiły "na głowę" (jestem osoba przewrażliwioną), wpływały na samopoczucie, łagodząc też pewne schorzenia bardziej namacalne. Ze swej strony bardzo polecam, szczególnie, gdy mamy trudny okres wżyciu.

[jadzia_jadzia]

Napisane przez kasik71

Ojej jadzia_jadzia właśnie odebrałam z poczty paczuszkę od Ciebie (Błyskawica - jak z Allegro kupuję to priorytet idzie 7 dni - poleciałam, bo czekam na pismo ze skarbowego - a tu taka niespodzianka), no i dołożyłaś mi szampon i to w takiej wielkiej butelce i tak elegancko ubrany,
a mi teraz głupio ...
proszę ode mnie coś jeszcze zażądać

Odżywki z JMO są super miałam trzy i sama nie wiem, która lepsza, ja kupuję na naturnika.pl bo mogę sobie odebrać osobiście

ciekawe czy serum JMO z mącznicy ci podpasuje bo ja nocy bez niego sobie nie wyobrażam i działa na przebarwienia (wiem bo mam tendencję do kropeczek po jakiś syfkach a teraz to już nawet i one nie wyskakują, a jak wyskoczy coś to korektor Alvy zaraz zdusi w zarodku

Kasik71, kochana moja, paczuszka już dawno dotaarła :-*, ale nie miałam czasu, żeby napisać. Serum: Cuuudowne!!! Dziękuję. Po jednym użyciu miałam wrażenie, że wszystkie niedoskonałości poszły precz. Będę musiała zakupić więcej na stronce JMO

Napisane przez Sicilia

Dodkładnie tak Dla mnie te kosmetyki nie są więcej warte. A do twarzy wręcz nie polecam - zbyt duże ryzyko uczuleń.

Kurde..jakoś nie mogę uwierzyć, ale każdy ma inną skórę. Ja Phenome jestem zachwycona. Zakochana po uszy Nic nie podrażnia, kremy działają a to najważniejsze, ładnie pachną, a do tego pięknie wyglądają na półce (słoiczki, buteleczki z ciemnego szkła). Ja mam jednak grubą i mało wrażliwą skórę twarzy, więc mało co mnie podrażnia

Napisane przez 123sciri

Cześć dziewczyny - ależ ja się za wami stęskniłam Ja jestem na etapie denkowania i niedługo będę musiała uzupełnić zapasy

Eccch..zazdroszczę denkowania

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Kusisz Może i ja się wybiorę, choć przyznam, że do tej pory omijałam, gdyż pojawiły się opinie, że nie są to kosmetyki typowo naturalne. Ale może się mylę?

[jp91]

Margolcia, życzę zdrówka
Anulka, trzymam kciuki za Twój zakupowy post

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

O to dobrze wiedzieć, bo miałam się tam wybrać, będę zwracać uwagę czy jest blondynka

Napisane przez jadzia_jadzia

Kusisz Może i ja się wybiorę, choć przyznam, że do tej pory omijałam, gdyż pojawiły się opinie, że nie są to kosmetyki typowo naturalne. Ale może się mylę?

Trzeba czytać składy, jak wszędzie Są tam kosmetyki eko i nie.

[Fryne]

Dziewczyny dzięki za rady.
Popróbuję w takim razie ograniczyć swoje kosmetyczne must-use poranne i wieczorne.
tak myślę, czy jednak Logona i mydło jako czyścidła (jedno rano, drugie wieczorem) codziennie to nie za dużo dla mojej cery. Może ją przesuszam jakoś bezwiednie?

Rano w takim razie pójdzie myjadło jakieś (na razie Logona, ale wkrótce może się czymś nowym pochwalę ), mgiełka nawilżająca, krem Alva Rhassoul oczyszczający na zmianę z rokitnikiem.
Wieczorkiem z kolei będzie myjadło, So Bio do demakijażu, spray Alvy na zmianę z tonikiem Reviva Labs i na to serum z wit. C JMO lub ampułka z algami Alverde.

Wygląda lepiej?

Tak sobie myślę, że może jednak niesłusznie odstawiłam olej jojoba. Miałam wrażenie, że jakoś mi pory powiększa maksymalnie, ale na dłuższą metę chyba ładnie jednak ograniczał tłuszczenie pyska.
No i teraz korci mnie olej Ikarov do mieszanej cery, zbiera niezłe recenzje na blogach, a u mnie posucha pieniężna, więc na razie Hauschki nie zakupię

[mlodziudka85]

Falabella, anula_ga

za zakupy

Napisane przez effa_j

niezaprzeczalnie swoja silna wola mi imponuje : cmok:
z nowych rzeczy to wzielam roz z bronzerem z ecocertem
http://www.iherb.com/Physician-s-For...z-11-5-g/43178
spray do lokow http://www.iherb.com/Kinky-Curly-Spi...z-236-ml/40521
oraz olej do wlosow cos a la sesa http://www.iherb.com/Auromere-Pre-Sh...z-206-ml/38437

Mnie iherb kusi i kusi, ale jakoś cały czas się opieram. Jakby ktoś zrobił małe zestawionko kosmetyków do kręconych od nich to . Taka nieśmiała prośba

Funghi, anakazar

U mnie Gaia cały czas na plus. Za jakiś miesiąc kończy mi się słoiczek i zastanawiam się czy robić przerwę czy nie. Słoiczki baaaardzo chętnie bym przygarnęła...

Napisane przez Fryne

matko, też mam ten tłuszcz ostatnio mega-często... a używam bardzo ograniczonej liczby kosmetyków:
rano: biała Logona do mycia, potem tonik Reviva Labs glikolowy, potem mgiełka nawilżająca Derma E i na to krem z rokitnikiem AA
wieczorem: mydełko z różową glinką, micel So Bio do demakijażu, potem tonik Reviva Labs, potem spray Alvy Rhassoul i na to kremik rokitnikowy

może ten rokitnik nie dla mnie jednak???? a może za dużo tego toniku z glikolowym (chociaż stężenie tam podobno jest żadne praktycznie)???
zastanawiam się nad tym Hauszką, ale Gaia też mnie bardzo kusiła, a Wy tutaj, że nie do końca, Anakazar, Funghi a który macie Gaia?

Jak ja zaczynam stosować tyle rzeczy na raz to skóra się buntuje. Próbowałam włączyć pielęgnacje popołudniową. Gdy wracałam z pracy kładłam tonik, serum i krem. Oczywiście po wcześniejszym oczyszczeniu. O dziwo wcale jej to nie pasowało - wysyp. Tak samo, gdy zbyt wiele rzeczy stosuje jednorazowo. Odstępem są jedynie hydrolaty i woda termalna.
Ta propozycja zmiany 'rytuału' wydaje się być o.k. Ja micel stosuje przed mydełkiem. Ta zmiana mi przypasowała, portfelowi mniej. Cera jest b. oczyszona - zaskórników niemalże brak.
p.s. Gaie mam oczyszczająco-kojącą.

[anula_ga]

Napisane przez jp91

Margolcia, życzę zdrówka
Anulka, trzymam kciuki za Twój zakupowy post

dzięki będę twarda!

Napisane przez Fryne

Dziewczyny dzięki za rady.
Popróbuję w takim razie ograniczyć swoje kosmetyczne must-use poranne i wieczorne.
tak myślę, czy jednak Logona i mydło jako czyścidła (jedno rano, drugie wieczorem) codziennie to nie za dużo dla mojej cery. Może ją przesuszam jakoś bezwiednie?

Rano w takim razie pójdzie myjadło jakieś (na razie Logona, ale wkrótce może się czymś nowym pochwalę ), mgiełka nawilżająca, krem Alva Rhassoul oczyszczający na zmianę z rokitnikiem.
Wieczorkiem z kolei będzie myjadło, So Bio do demakijażu, spray Alvy na zmianę z tonikiem Reviva Labs i na to serum z wit. C JMO lub ampułka z algami Alverde.

Wygląda lepiej?

Tak sobie myślę, że może jednak niesłusznie odstawiłam olej jojoba. Miałam wrażenie, że jakoś mi pory powiększa maksymalnie, ale na dłuższą metę chyba ładnie jednak ograniczał tłuszczenie pyska.
No i teraz korci mnie olej Ikarov do mieszanej cery, zbiera niezłe recenzje na blogach, a u mnie posucha pieniężna, więc na razie Hauschki nie zakupię

daj znać za jakiś czas czy pomoże

[effa_j]

Napisane przez anula_ga

Znaczy do wieku 22 lat mam czas, żeby się o tym przekonać? To faktycznie jeszcze kupa czasu przede mną
A ja z kolei mam nadziei, że wogóle paczka do mnie dojdzie


Użyłam szamponu planeta organica z cedrem (Funghi ) i powiem, że szał włosy super mięsiste, jakby dużo mocniejsze i grubsze, lśniące, ułożyły sie praktycznie same. Niestety dla mnie za ciężki następnego dnia były do mycia....... szkoda. Jeśli ktoś nie ma problemów z obciążaniem to warto spróbować ja zostawiłam sobie reszte próbki na wyjścia , bo w dniu użycia efekt jest naprawdę fantastyczny!

nie, no 22 lata na odkrycie, ze Twoje wlosy sa krecone

Napisane przez Melya

Muszę oficjalnie pochwalić spray Alvy. Do tej pory wstrzymywałam się z wyrażeniem swojej opinii, żeby nie zapeszyć i upewnić się, że faktycznie działa. I działa! A fakt, że taki zapachowy wrażliwiec jak ja używa regularnie tego śmierdziela, zdecydowanie o czymś świadczy. Nawiasem mówiąc zauważyłam, że najgorsza faza smrodku następuje przy porannym prysznicu. Za pierwszym razem myślałam, że to jakieś wyziewy z kanalizacji... a to moja twarz. Ale to wszystko da się przeżyć, bo spray ma wspaniałe działanie prewencyjne. Co prawda nie cofa powstałych już krostek i najzłośliwszych gul, ale przyspiesza ich dojrzewanie i gojenie. Jeśli natomiast w porę zauważę, że coś się dzieje - rozpulchnione pory, zaczerwienienie, objawy nadchodzącego wysypu - spryskuję twarz na noc, a rano nie mogę wyjść z podziwu. Cera uspokojona, wygładzona, wszelkie złe oznaki zażegnane. Dzisiaj w nocy miał ostateczny test, bo spryskałam twarz po grubej imprezie (zwykle budzę się rano z wysypem). I... znowu zwycięstwo! Naprawdę jestem pod wrażeniem. Dziękuję, że mnie przekonałyście.

ja tez chwale sobie spray Alvy chociaz u mnie to on pachnie "zmoklym psem"

Napisane przez mlodziudka85

Falabella, anula_ga

za zakupy




Mnie iherb kusi i kusi, ale jakoś cały czas się opieram. Jakby ktoś zrobił małe zestawionko kosmetyków do kręconych od nich to . Taka nieśmiała prośba

Funghi, anakazar

U mnie Gaia cały czas na plus. Za jakiś miesiąc kończy mi się słoiczek i zastanawiam się czy robić przerwę czy nie. Słoiczki baaaardzo chętnie bym przygarnęła...




Jak ja zaczynam stosować tyle rzeczy na raz to skóra się buntuje. Próbowałam włączyć pielęgnacje popołudniową. Gdy wracałam z pracy kładłam tonik, serum i krem. Oczywiście po wcześniejszym oczyszczeniu. O dziwo wcale jej to nie pasowało - wysyp. Tak samo, gdy zbyt wiele rzeczy stosuje jednorazowo. Odstępem są jedynie hydrolaty i woda termalna.
Ta propozycja zmiany 'rytuału' wydaje się być o.k. Ja micel stosuje przed mydełkiem. Ta zmiana mi przypasowała, portfelowi mniej. Cera jest b. oczyszona - zaskórników niemalże brak.
p.s. Gaie mam oczyszczająco-kojącą.

jesli masz na cos ochote z moich zbiorow iherbowych to daj znac moge podzielic sie sie kremem do lokow itp

Napisane przez anula_ga

dzięki będę twarda!


daj znać za jakiś czas czy pomoże

ciekawe jak dlugo ale tak czy siak trzymam kciuki
Zalapalam sie na probki podkladow z kaliny z NS takze wieczorem moge wrzucic swatche jakby ktos byl zainteresowany
Aha chcialabym w grudniu zamowic sobie lauressa jesli ktoras jest chetna to mozna wziazc kita gdzie podklad jest za 16$ wraz z przesylka wychodzi za 17,78$ sztuka. Chetne prosze o pw

[anja_87]

Napisane przez anula_ga

hhmmmmm.... ciekawe jak masło spisze się u mnie. Może za tydzień przetestuję.

A teraz moje alverdowskie nabytki
- krem do twarzy dla mamy
- masło do włosów
- krem dla facetów (kupiłam 3 sztuki )
- krem pod prysznic
- krem do rąk dr. scheller
- mydło do rąk z zapasem

Anula, to zakupy przed postanowionym postem?

Napisane przez margoltka

Jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze, to powiem Wam, że w moim przypadku minimalizm i stałość w doborze kosmetyków działają cuda. Choć obecnie stosuję jak na mnie dużo kosmetyków do twarzy, staram się nie zmieniać ich często, nie stosować silnych w działaniu kosmetyków i trzymać się bezkremowych nocy. Wtedy niezależnie czy stosuję Gaię, Pukkę, czy Hauschkę, teraz także NOA Lab jest ok. I choć mam mega problemy hormonalne, dobra pielęgnacja jakoś trzyma wysyp niedoskonałości w ryzach. Jeśli włączam w pielęgnację zbyt dużo produktów, albo kiedy je zbyt często zmieniam (czasami trudno się oprzeć testowaniu nowych) stan mojej skóry się pogarsza. Podobny efekt jest, kiedy zaczynam walczyć z moją skórą i aplikuję silnie działające specyfiki.


A będąc w temacie Gaia, oddałam moje słoiczki i jedzie do mnie, a w zasadzie do mojego Toma kremik owsiany. Oprócz tego balsam do ust i kremik oczyszczający, jako gratis Ja nie mogę przestać zachwycać się Gaią

ps. Dzisiaj mi trochę lepiej chyba nałożę olej na włosy

Ja na Gaia też złego słowa nie mogę powiedzieć, długo się zastanawiałam, czy spróbować tych kosmetyków, ale nie żałuję. Zawsze szukałam jakiś kremów nawilżających, szybko się wchłaniających, żeby mi się broń Boże nie świeciła twarz, a tutaj zachwyt nad kremem zrobionym z olejów Ładnie nawilża i odżywia moją twarz, jestem ciekawa jak się spisze w mroźne dni

Co do zakupów, miałam mieć post, tzn do świąt bo przecież trzeba sobie jakiś prezent sprawić, ale wymiękłam i sprawiłam sobie jeszcze alverde:
- Lash Booster - póki co, tylko raz walnęłam sobie tym w oko... i wcale jakoś nie szczypie
- Samoopalacz wanilia, migdały
- pianka i spray do stylizacji włosów - przetestowałam wczoraj i jakoś szału nie ma, włosy w dotyku są średnie, plączą się okropnie. No chyba, że coś źle zrobiłam, albo za dużo nałożyłam
- krem do rąk dr. Scheller, jako gratis, więc w kremy do rąk jestem zaopatrzona do wiosny

Dziewczyny, jak tam Wasze picie drożdży? W tym tygodniu kończę kurację revalidem, ale obawiam się, że gdy go tylko odstawię, wypadanie włosów powróci

Napisane przez effa_j

nie, no 22 lata na odkrycie, ze Twoje wlosy sa krecone


ja tez chwale sobie spray Alvy chociaz u mnie to on pachnie "zmoklym psem"


jesli masz na cos ochote z moich zbiorow iherbowych to daj znac moge podzielic sie sie kremem do lokow itp


ciekawe jak dlugo ale tak czy siak trzymam kciuki
Zalapalam sie na probki podkladow z kaliny z NS takze wieczorem moge wrzucic swatche jakby ktos byl zainteresowany
Aha chcialabym w grudniu zamowic sobie lauressa jesli ktoras jest chetna to mozna wziazc kita gdzie podklad jest za 16$ wraz z przesylka wychodzi za 17,78$ sztuka. Chetne prosze o pw

Kusicie tymi odczuciami zapachowymi

[jp91]

Kurcze, ani bioarp ani kalina nie zgłasza się do darmowej dostawy Nie podoba mi się to, bo niczego poza rosyjskimi kosmetykami nie potrzebuje...

[Sicilia]

Biochemia Urody wypuściła płyn micelarny. Czy któraś miała okazję go już używać?

[effa_j]

Napisane przez anja_87

Anula, to zakupy przed postanowionym postem?



Ja na Gaia też złego słowa nie mogę powiedzieć, długo się zastanawiałam, czy spróbować tych kosmetyków, ale nie żałuję. Zawsze szukałam jakiś kremów nawilżających, szybko się wchłaniających, żeby mi się broń Boże nie świeciła twarz, a tutaj zachwyt nad kremem zrobionym z olejów Ładnie nawilża i odżywia moją twarz, jestem ciekawa jak się spisze w mroźne dni

Co do zakupów, miałam mieć post, tzn do świąt bo przecież trzeba sobie jakiś prezent sprawić, ale wymiękłam i sprawiłam sobie jeszcze alverde:
- Lash Booster - póki co, tylko raz walnęłam sobie tym w oko... i wcale jakoś nie szczypie
- Samoopalacz wanilia, migdały
- pianka i spray do stylizacji włosów - przetestowałam wczoraj i jakoś szału nie ma, włosy w dotyku są średnie, plączą się okropnie. No chyba, że coś źle zrobiłam, albo za dużo nałożyłam
- krem do rąk dr. Scheller, jako gratis, więc w kremy do rąk jestem zaopatrzona do wiosny

Dziewczyny, jak tam Wasze picie drożdży? W tym tygodniu kończę kurację revalidem, ale obawiam się, że gdy go tylko odstawię, wypadanie włosów powróci



Kusicie tymi odczuciami zapachowymi

Do zapachu mozna sie przyzwczaic mi zdarza sie go uzyc nawet rano i dramatu nie ma
za zakupy. Ja uwielbiam samoopalacz z Alverde na cialo do twarzy uzywam p&r
Pianka i spray dobrze sie u mnie sprawowaly w roli ujarzmiania niesfornych lokow
Jesli chodzi o drozdze to pije od 1 listopada chyba za wczesnie na mowienie o jakichkolwiek efektach, ale wysypu nie mam. Cera mi sie polepszyla ale mysle, ze to zasluga kilku innych rzeczy. Jedyne co to paznokcie mi sie wzmocnily i szybko rosna Czekam na wysyp baby hair ale mysle, ze to moze troche potrwac. Bede pila drozdzaki 3 mce taki mam plan przynajmniej

Napisane przez jp91

Kurcze, ani bioarp ani kalina nie zgłasza się do darmowej dostawy Nie podoba mi się to, bo niczego poza rosyjskimi kosmetykami nie potrzebuje...

setare chyba jest w ddd

[Funghi]

Napisane przez jp91

Kurcze, ani bioarp ani kalina nie zgłasza się do darmowej dostawy Nie podoba mi się to, bo niczego poza rosyjskimi kosmetykami nie potrzebuje...

to ruskie ma jeszcze setare i chyba eco-esthetique ale ten drugi to nie wiem czy bierze udział

[Soph]

Napisane przez jp91

Kurcze, ani bioarp ani kalina nie zgłasza się do darmowej dostawy Nie podoba mi się to, bo niczego poza rosyjskimi kosmetykami nie potrzebuje...

może sprawdź, czy na Setare nie mają produktów które Cię interesują

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

effa_j
wiem, że orientujesz się w tematyce masek algowych Bielendy
stąd pytanie : jaką poleciłabyś dla skóry z problemami trądzikowymi (fajnie jakby też działała anti age )

[effa_j]

Napisane przez Soph

może sprawdź, czy na Setare nie mają produktów które Cię interesują

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

effa_j
wiem, że orientujesz się w tematyce masek algowych Bielendy
stąd pytanie : jaką poleciłabyś dla skóry z problemami trądzikowymi (fajnie jakby też działała anti age )

Bielenda ma fajna oczyszcajaca maske algowa z Glinką Ghassoul
Na stronce widze jeszcze, ze maja maske algowa cytrusowa do mieszanej, tradzikowej ale ja osobiscie nigdy jej nie mialam. Stosowalam za to taki myk ze dodawalam spiruliny do maski aloesowej i w tej kombinacji dobrze sie sprawowala jesli chodzi o zaczerwienienia i syfki.
Bardzo fajne sa tez algi z Apis

[Soph]

Napisane przez effa_j

Bielenda ma fajna maske algowa z Glinką Ghassoul
Bardzo fajne sa tez algi z Apis

tą glinkę mam w wersji solo, więc chodzi za mną coś innego
co myślisz o witaminowej, lub z koloidalnym złotem?

[promolcia]

Natkaa

Effa paczuszka odebrana, bardzo dziękuję za próbaski
lauressiki też pojechały w Polskę

ja ostatnio zrobiłam bielendę witaminową, sknociłam bo dodałam za dużo wody i maska nie chciała zaschnąć przez 1,5 h antyejdża raczej nie zauważyłam, ale zszokowało mnie to, że twarz była matowa przez 24h (od zdjęcia maski z twarzy nie myłam i nic na nią nie nakładałam a ona cały czas była matowa, wręcz jak przypudrowana ( a cerę mam tłustą i tradzikową i normalnie takie rzeczy się nie zdarzają ))

taaak....zapach sprayu z alvy przy porannym prysznicu mnie też zwala z nóg

[effa_j]

Napisane przez Soph

tą glinkę mam w wersji solo, więc chodzi za mną coś innego
co myślisz o witaminowej, lub z koloidalnym złotem?

niestety nie mam doswiadczenia z tymi maskami. Ale wydaje mi sie, ze wszystkie dzialaja podobnie

Napisane przez promolcia

Effa paczuszka odebrana, bardzo dziękuję za próbaski
lauressiki też pojechały w Polskę

ciesze sie, ze paczucha dotarla koniecznie daj znac jak sprawuje sie serum i czy ktoras maska Ci podpasowala

[olasia]

Witam dziewczyny, nie czesto tutaj sie odzywam ale chcialam sie pochwalic moimi nowymi nabytkami
1.Czarne mydlo z eukalitptusem Alepia - jak na czarne mydlo, pachnie przyjemnie. Mialam kiedys jeszcze plynne mydlo o zapachu ambry, pieknie pachnialo ale jesli chodzi o walory pielegnacyjne, to bez szalu. Czarne mydla Alepia sa moim zdaniem najlepsze.

2.Bronzer Zao Make Up Organic zlocona miedz - probowlam uchwycic kolor ale paczke dostalam dosc pozno i bylo troche ciemno. Kolor jest taki bronzowo -rozowy, nie wpada w pomarancz. Bedzie idealny do jasnych karnacji. Bardzo przyjemnie pachnie i nawet opakowanie jest dosc ladne Nabralam ochoty na inne ich produkty ale najpierw musze potestowac bronzer na twarzy.

[SekretnyWachlarz]

Hej Dziewczyny, ja tylko tak o przyszłam się przywitać, bo teraz już w ogóle tutaj nie bywam i nie mam pojęcia, co w naturalnym świecie się dzieje.
Edit: A tak w ogóle looknęłam na dzień darmowej dostawy i albo jestem ślepa albo w ogóle sklepów z kosmetykami naturalnymi nie ma.

[Melya]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Hej Dziewczyny, ja tylko tak o przyszłam się przywitać, bo teraz już w ogóle tutaj nie bywam i nie mam pojęcia, co w naturalnym świecie się dzieje.
Edit: A tak w ogóle looknęłam na dzień darmowej dostawy i albo jestem ślepa albo w ogóle sklepów z kosmetykami naturalnymi nie ma.

Hej!

Sklepy z naturalnymi kosmetykami biorące udział w DDD (które udało mi się rozpoznać): organeo, gaj-oliwny, orientana, ecocel, setare, kosmetyki-maya, bio-lady, galeria-natury, damabio, zielonaczapla, ekomaluch, natural-beauty, puregreen, biomania, biopiekno, urodaizdrowie (uwaga, tu też są ruskie!), skarbiec-natury, zdrowe-kosmetyki, eco-fit, cedrynek, farma-eko, beeeco, mineralnie

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Melya

Hej!

Sklepy z naturalnymi kosmetykami biorące udział w DDD (które udało mi się rozpoznać): organeo, gaj-oliwny, orientana, ecocel, setare, kosmetyki-maya, bio-lady, galeria-natury, damabio, zielonaczapla, ekomaluch, natural-beauty, puregreen, biomania, biopiekno, urodaizdrowie (uwaga, tu też są ruskie!), skarbiec-natury, zdrowe-kosmetyki, eco-fit, cedrynek, farma-eko, beeeco, mineralnie

Czyli jestem ślepa.
Ej, musimy się spotkać, bo ja nadal w makijażu kroku dalej nie postawiłam.

[Melya]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Czyli jestem ślepa.
Ej, musimy się spotkać, bo ja nadal w makijażu kroku dalej nie postawiłam.

Trzeba będzie się umówić, ale raczej po świętach.