Kuracja kwasami - Qcera czy Pellevita acne?

[niebanalna12345]

cześć

jestem właśnie w trakcie kuracji kwasami, konkretnie używam Skinorenu. na początku było straszne pogorszenie, ale powoli chyba wychodzę na prostą używam go od miesiąca i właśnie wróciłam od dermatologa, który polecił mi dodanie do kuracji kremu Qcera lub Pellevita acne.

czy ktoś miał do czynienia z tymi kremami? albo być może jest ktoś w stanie określić co byłoby lepsze na podstawie składu? nie znam się na tym zupełnie, zauważyłam jedynie, że w obu jest kwas azelainowy, który zawarty jest też w Skinorenie, nic więcej nie jestem w stanie z tego wywnioskować

z góry dzięki

[alutkejszyn]

Cześć
Mogę wypowiedzieć się na temat Pellevitta acne. Używam tego produktu od 6 miesięcy i jestem baardzo zadowolona. Miałam dość problematyczną cerę,a ona skutecznie pomogła. Na początku było ciężko,bo krem powoduje łuszczenie się skóry,ale po miesiącu widziałam pierwsze efekty. Teraz śmiało mogę stwierdzić,że syfek wychodzi mi raz na rok
Strasznie polecam!

[maleupo]

A'propos Qcera- poleciła mi go pani dermatolog, dzisiaj zaczynam kurację, jednak na opakowaniu i w opiniach wyraźnie napisane jest "stosować na noc" podczas gdy lekarz polecił mi stosowanie go 2 razy dziennie, mogę go tak stosować, czy źle reaguje na słońce?

[antonina111]

Napisane przez alutkejszyn

Cześć
Mogę wypowiedzieć się na temat Pellevitta acne. Używam tego produktu od 6 miesięcy i jestem baardzo zadowolona. Miałam dość problematyczną cerę,a ona skutecznie pomogła. Na początku było ciężko,bo krem powoduje łuszczenie się skóry,ale po miesiącu widziałam pierwsze efekty. Teraz śmiało mogę stwierdzić,że syfek wychodzi mi raz na rok
Strasznie polecam!

Nie znam Pellevita, więc się nie wypowiem, ale znam krem Qcera. Bardzo ładnie wygładził mi skórę i ujednolicił kolor