NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE. Część II.

[olik04]

Napisane przez Reese

Przekonałas mnie

Zastanawiałam sie głównie z powodu dość wysokiej ceny za taka małą pojemność, ale skoro piszessz że warto to go kupię

Tylko pamietaj, że nie będziesz miec 100% matu, jest to lekko matująco- rozswietlający puder z przewaga funkcji matującej

Napisane przez Contax

Olik piszesz, że jest lepszy niż SI EL - dlaczego? Chodzi Ci tylko o to, że nie zaróżawia cery i współgra z Twoimi podkładami, czy jeszcze o coś innego?

A jeszcze jedno jak się aplikuje taką gąbeczką? Sprawia to jakieś problemy? Ja na razie do wszystkich takich kosmetyków podchodzę z dużą rezerwą.

własciwie jeśli chodzi o efekt EL i PS to są podobne, tyle że PS raczej lepiej matuje. Jednak to nie jest mat dla typowych "pudrów tylko matujących"
Głownie jest dlatego lepszy, ponieważ nie jest różowawy, nie ciemnieje mi na skórze i dogaduje się z podkładami jak i bez.
Jeśli chodzi o aplikację, to i ona mi bardzo odpowiada. Nie mam z nia żadnych problemów, jest dużym ułatwieniem bo oszczędza troszkę czasu i wysiłku
Przekonało mnie też to, że gąbeczka może być sciagana i prana

Napisane przez MagJa

Brzmi zachęcająco, ale niestety u nas chyba tej firmy nie ma.

dopiero niedawno została wprowadzona, może i u was za jakis czas będzie

[truheart]

olik04 im więcej opowiadasz o PS tym bliżej mi do ich sklepu Co prawda ten sypki mnie nie przekonuje, bo za około 62zł jest 12g sypkiego hauschki, którego kocham miłością dozgonną, ale inne bajery, jak np róż czy cienie to mnie kuszą używałaś może ich rozświetlacza vel korektora pod oczy?
Vril - czy ja dobrze pamiętam, że szukałaś czerwonego cienia? Właśnie na stronie PS znalazłam taki zestawik - czerwony, czarny i biały za 29 zł
http://www.paulsagane.com/index.php?...mid=42&lang=pl

[agnieska]

Napisane przez truheart

olik04 im więcej opowiadasz o PS tym bliżej mi do ich sklepu Co prawda ten sypki mnie nie przekonuje, bo za około 62zł jest 12g sypkiego hauschki, którego kocham miłością dozgonną, ale inne bajery, jak np róż czy cienie to mnie kuszą używałaś może ich rozświetlacza vel korektora pod oczy?

Ja przyznaję, że właśnie mnie pokusiło na ten puder z gąbeczką, bo coś takiego jest mi potrzebne w szkole. Mam też ten korektor - wiesz, on na pewno dużych cieni nie ukryje, ale ładnie można się nim pobawić przy rozświetlaniu środkowej partii twarzy (pod oczy wolę coś innego), jeśli wsadzisz nos w lustro to zobaczysz takie perłowe drobinki
Miałam ochotę na róż od nich (różomaniaczka jestem ), ale się oparłam


Ach, jeszcze w kwestii pudru Palladio - zaczyna mnie trochę denerwować, jest łatwy w aplikacji (wysypuję na rękę, tam rozbijam pędzlem te delikatne grudki i dopiero wtedy na twarz), ale mat hmm tylko przez pierwszą godzinę, choć wyczuwa się pod dłonią wilgoć podkładu i sebum. Chyba się go pozbędę.

[vril]

Truheart dziekuje za pamiec Wyglada dobrze, musze gdzies na zywca obaczyc.

[olik04]

Napisane przez truheart

olik04 im więcej opowiadasz o PS tym bliżej mi do ich sklepu Co prawda ten sypki mnie nie przekonuje, bo za około 62zł jest 12g sypkiego hauschki, którego kocham miłością dozgonną, ale inne bajery, jak np róż czy cienie to mnie kuszą używałaś może ich rozświetlacza vel korektora pod oczy?
Vril - czy ja dobrze pamiętam, że szukałaś czerwonego cienia? Właśnie na stronie PS znalazłam taki zestawik - czerwony, czarny i biały za 29 zł
http://www.paulsagane.com/index.php?...mid=42&lang=pl

ja z kolei musze kiedyś spróbować tego sypkiego hauschki

z PS mam też puder matujący prasowany i ten rozświetlacz o który pytasz.
ładnie rozświetla, jednak nie można go nałożyć za dużo, nakłada się go naprawde minimalnie
Jednak ja używam najpierw pod oczy cienką warstewke normalnego korektora, a na niego trochę rozświetlacza PS- wtedy efekt jest i kryjący cienie i rozświetlający te okolice

jak siostra zacznie używać cieni które jej dam, to napisze czy warto. Wtedy pewnie tez sama kupie
mogę polecić ich róż, natomiast maskara wydłużająca mi sie nie spodobała. Być może lepsza jest pogrubiająca, ma mniejszą szczoteczkę.

[truheart]

Napisane przez agnieska

Ja przyznaję, że właśnie mnie pokusiło na ten puder z gąbeczką, bo coś takiego jest mi potrzebne w szkole. Mam też ten korektor - wiesz, on na pewno dużych cieni nie ukryje, ale ładnie można się nim pobawić przy rozświetlaniu środkowej partii twarzy (pod oczy wolę coś innego), jeśli wsadzisz nos w lustro to zobaczysz takie perłowe drobinki
Miałam ochotę na róż od nich (różomaniaczka jestem ), ale się oparłam

Mnie jakoś zastanawia cały czas aplikacja takiego pudru, mam wrażenie, że ta gąbeczka może zetrzeć podkład czy filtr...ale róż ze zdjęcia Olik mówi do mnie coraz głośniej

Napisane przez vril

Truheart dziekuje za pamiec Wyglada dobrze, musze gdzies na zywca obaczyc.

Ja kiedyś malowałam oko czerwoną kredką w połaczeniu z czarną. Pamiętam, że nie byłam w stanie zlokalizować czerwonej kredki do oka nigdzie i w końcu malowałam oko konturówką do ust ale to było dawno a teraz tak się zastanawiam czy do moich piwno-zielonych oczu taka czerwień byłaby dobra?

Napisane przez olik04

ja z kolei musze kiedyś spróbować tego sypkiego hauschki

z PS mam też puder matujący prasowany i ten rozświetlacz o który pytasz.
ładnie rozświetla, jednak nie można go nałożyć za dużo, nakłada się go naprawde minimalnie
Jednak ja używam najpierw pod oczy cienką warstewke normalnego korektora, a na niego trochę rozświetlacza PS- wtedy efekt jest i kryjący cienie i rozświetlający te okolice

jak siostra zacznie używać cieni które jej dam, to napisze czy warto. Wtedy pewnie tez sama kupie
mogę polecić ich róż, natomiast maskara wydłużająca mi sie nie spodobała. Być może lepsza jest pogrubiająca, ma mniejszą szczoteczkę.

Hauschke polecamz całego serca
Pod moim okiem niestety zadomowiły się cienie więc chyba sobie ten rozświetlacz odpuszczę, bo potrzebuję jednak czegoś mocniejszego. Chociaż np rozświetlacz L'Oreala dobrze robi moim siniakom
Czekam na relację o cieniach

[Smok]

Truheart, a jak używasz ten puder sypki Hauschka? Solo czy mieszasz? Ja mam zmieszany z Dry-Flo, fajnie matuje, ale brak mu jedwabistości, jest zbyt szorstki.

Pamiętam, że chciałaś wymieszać sypki Clinique, który zakupiłaś z Dry-Flo, czekam wciąż na relację. Udało się?

[Contax]

Napisane przez truheart

Mnie jakoś zastanawia cały czas aplikacja takiego pudru, mam wrażenie, że ta gąbeczka może zetrzeć podkład czy filtr... ale róż ze zdjęcia Olik mówi do mnie coraz głośniej

No właśnie, mam ten sam problem jakoś trudno mi jest wyobrazić sobie jak jeżdżę tą gąbką po skórze. Od razu widzę ją całą poodciskaną w kółeczka od gąbki.

[vril]

Napisane przez truheart

Ja kiedyś malowałam oko czerwoną kredką w połaczeniu z czarną. Pamiętam, że nie byłam w stanie zlokalizować czerwonej kredki do oka nigdzie i w końcu malowałam oko konturówką do ust ale to było dawno a teraz tak się zastanawiam czy do moich piwno-zielonych oczu taka czerwień byłaby dobra?

Nie mam pojecia jak to bedzie grac z twoja teczowka. Ja mam intensywnie niebieskie oczy i zawsze omijalam czerwien szerokim lukiem, raz z przypadku sie malnelam i sie zachwycilam Z tym, ze ja nie pomalowalam nim calej powieki tyko samo zalamanie i zewnetrzny kacik, reszte bezowym, neutralnym cieniem. Szukam teraz odpowiedniego czerwienca i trafic nie moge.

[Gothic_Daisy]

Ja mam czerwonawą mapkę Inglota. Nie jest to taka czerwień-czerwień, bo jeden kolor wpada trochę w pomarańcz, drugi trochę w bordo, ale generalnie na oku wygląda czerwono i ok

[Małgosia*79]

Po odkryciu wątku pielęgnacyjnego przyszedł czas na wątek z kolorówką, który również bardzo mi się spodobał. Trochę czasu zajęło mi przejrzenie go, ale udało się. Jestem pod wrażeniem waszych zbiorów jak i wypowiedzi. Nie zdawałam sobie sprawy jak drobiazgowo i ze szczegółami można opisać kosmetyk. Jak można zachwycać się nimi i na nie "chorować". Do tej pory dla mnie miały one tylko i wyłącznie wartość użytkową. Ale widzę, że to może być coś więcej. Kosmetyki mogą być pasją
Postanowiłam też pokazać swoją skromną kolekcję

[truheart]

Napisane przez Smok

Truheart, a jak używasz ten puder sypki Hauschka? Solo czy mieszasz? Ja mam zmieszany z Dry-Flo, fajnie matuje, ale brak mu jedwabistości, jest zbyt szorstki.

Pamiętam, że chciałaś wymieszać sypki Clinique, który zakupiłaś z Dry-Flo, czekam wciąż na relację. Udało się?

Sypkiego H używałam solo i coś mi za szybko poszedł przez to... ale efekt był super A Clinique chciałam wymieszać z jedwabnym H (tym 50g), ale akurat ani w AquaVitae ani w biokosmetyki.com nie mieli go, w obydwu dostałam info, że przez dłuższy czas dostawy się nie zapowiadają więc chwilowo, w oczekiwaniu macham się samym Clinique...do Dry Flo jakoś nie mogłam się do tej pory przekonać, ale jeśli brak jedwabnika się przedłuży, to kto wie, może i na Dry Flo się skuszę w każdym razie zamiar mieszania podtrzymuję

Napisane przez vril

Nie mam pojecia jak to bedzie grac z twoja teczowka. Ja mam intensywnie niebieskie oczy i zawsze omijalam czerwien szerokim lukiem, raz z przypadku sie malnelam i sie zachwycilam Z tym, ze ja nie pomalowalam nim calej powieki tyko samo zalamanie i zewnetrzny kacik, reszte bezowym, neutralnym cieniem. Szukam teraz odpowiedniego czerwienca i trafic nie moge.

No ja też tylko krechę robiłam czyli nie całe oko w czerwieni to może jak już spotkasz tą swoją czerwień wymarzoną to jakiś makijażyk obfotografujesz na MM?

Napisane przez Contax

No właśnie, mam ten sam problem jakoś trudno mi jest wyobrazić sobie jak jeżdżę tą gąbką po skórze. Od razu widzę ją całą poodciskaną w kółeczka od gąbki.

Spróbowałam kiedyś u koleżanki zaaplikować sobie róż właśnie z takiego ustrojstwa i jakoś mi się nie spodobało a to były tylko policzki więc co tu mówić o pudrowaniu całej twarzy...

Małgosiu, witaj w wątku kolorówkowym
Ano jak widzisz, my się tu zachwycamy różnymi dziwnymi rzeczami, ale uwaga - to jest zaraźliwe
Masz ładną, nieprzeładowaną kolekcję, widzę, że lubisz chyba delikatne makijaże prawda? jaki kolor jest tej pomadki L'Oreala?

[rzyrafka]

Jaki masz kolorek różu Delice?

chowaj pędzelki, bo kuszą

A cienie choć kolekcja w wersji mikro (porównując nie wskażę palcem do czyich ) naprawdę robią wrażenie

[vril]

Malgosia - w sam raz Pedzelki

Wlasnie sobie ustalilam idealna zawartosc mojego kufra, tyle ze realizacja mi troche kuleje. Trudno sie pozbyc niektorych firdygalkow.
Cos mi sie marzy, a propos - quad Revlona w tonacji Les Roses Bourjois Scieta glowa dala glos...

Truheart - a w zyciu narodu. Juz widze ten tytul - "Mazepa Rules"

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

chowaj pędzelki, bo kuszą

Oj tak, tak Kuszą
A kolekcja faktycznie fajna Ostatnio coraz bardziej mi się takie podobają

[bieta]

Małgosiu, bardzo fajny zbiorek Widać, że masz to, co lubisz i czego używasz Też mi się podoba zbiór cieni. A pędzle faktycznie do szafy, bo za duża pokusa

[truheart]

Napisane przez vril

Truheart - a w zyciu narodu. Juz widze ten tytul - "Mazepa Rules"

No to może chociaż zdjęcie samego cienia

[vril]

Jak zdybie gada to wystawie nagiego na widok publiczny Chwilowo wieszam na slupach list gonczy "poszukiwany ekstremalny czerwieniec" Preferuje opcje "martwy", co by mi z patrzalek nie uciekal. Zbyt ruchawych cieni nie trawie.

[Smok]

Napisane przez truheart

Sypkiego H używałam solo i coś mi za szybko poszedł przez to... ale efekt był super A Clinique chciałam wymieszać z jedwabnym H (tym 50g), ale akurat ani w AquaVitae ani w biokosmetyki.com nie mieli go, w obydwu dostałam info, że przez dłuższy czas dostawy się nie zapowiadają więc chwilowo, w oczekiwaniu macham się samym Clinique...do Dry Flo jakoś nie mogłam się do tej pory przekonać, ale jeśli brak jedwabnika się przedłuży, to kto wie, może i na Dry Flo się skuszę w każdym razie zamiar mieszania podtrzymuję

To w takim razie czekam na relację. Ja dostałam od pewnej wizazanki sypki H. wymieszany ze skrobią, ale podejrzewam że z jedwabnikiem byłby mniej szorstki na twarzy. A jak ten Clinique u Ciebie wygląda na buzi?

[maja55]

Mój mały zbiór

[maja55]

cd

[Gothic_Daisy]

Małgosia, Maja - super zbiory
Jak ja lubię oglądać kolekcje

[Contax]

Małgosia, Maja fajne zbiory.

Lubię oglądać wasze mazidełka przy porannej kawie, od razu humor mi się poprawia

Maja zadowolona jesteś z błyszczyków E. Laudera? nawilżają choć trochę usta i jaki mają smak?

[MagJa]

Napisane przez maja55

Mój mały zbiór

Czy Rimmel Recover i Gosh mają mniej więcej zbliżone odcienie? Używałam tej 103 RR i mi pasowała, a Goshowi już tyle razy się przyglądałam i dalej nie wiem, który kolor by mi pasował Czy ten Twój ma w sobie coś z różu?
A tak w ogóle bardzo ładna kolekcja I widzę tam kilka moich kosmetyków

[maja55]

Napisane przez Gothic_Daisy

Małgosia, Maja - super zbiory
Jak ja lubię oglądać kolekcje

DziękiPróbuję nadal tochę zmienić i zmniejszyć mój zbiór

Napisane przez Contax

Małgosia, Maja fajne zbiory.

Lubię oglądać wasze mazidełka przy porannej kawie, od razu humor mi się poprawia

Maja zadowolona jesteś z błyszczyków E. Laudera? nawilżają choć trochę usta i jaki mają smak?

To nie Estee Lauder, to rossmannowski Wibo
Ale wfekt na ustach dają piękny - bezdrobinek, lustrzany połysk, i trafiłam na dwa dobre kolory.bardzo je lubię ale następnego nie kupię bo mają straszną wadę - są mało trwałe
Są rzadkie i nie lepia sie do moich długich włosów
Przez to też doskonale nadają się do poprawek. Dużo błyszczyków waży mi sie na ustach, i wygląda mało estetycznie po jakims czasie, a ten jest idealny pod tym względem.

[maja55]

Napisane przez MagJa

Czy Rimmel Recover i Gosh mają mniej więcej zbliżone odcienie? Używałam tej 103 RR i mi pasowała, a Goshowi już tyle razy się przyglądałam i dalej nie wiem, który kolor by mi pasował Czy ten Twój ma w sobie coś z różu?
A tak w ogóle bardzo ładna kolekcja I widzę tam kilka moich kosmetyków

Własnie maluje sie Recoverem
Po wyciśnieciu na rękę widać, że oba są w podobnej tonacji(beżowej, bez różu).
Gosh jest taki neutralny - na pewno nie jest żółty, ale nie mam też różowego pigmentu. Na kartce jest ciemniejszy, ale to dlatego, że jest barzo mocno kryjący, w rzeczywiśtości jest ciut jasniejszy od Recovera.

11 -(Ivory chyba)Gosha jest na pewno różowa, a 12 wg mnie jest zupełnie "neutralno-bezowa"

[MagJa]

Napisane przez maja55

Własnie maluje sie Recoverem
Po wyciśnieciu na rękę widać, że oba są w podobnej tonacji(beżowej, bez różu).
Gosh jest taki neutralny - na pewno nie jest żółty, ale nie mam też różowego pigmentu. Na kartce jest ciemniejszy, ale to dlatego, że jest barzo mocno kryjący, w rzeczywiśtości jest ciut jasniejszy od Recovera.

11 -(Ivory chyba)Gosha jest na pewno różowa, a 12 wg mnie jest zupełnie "neutralno-bezowa"

Faktycznie podobne Dzięki za porównanie i fotki

[Contax]

Napisane przez maja55

DziękiTo nie Estee Lauder, to rossmannowski Wibo
Ale wfekt na ustach dają piękny - bezdrobinek, lustrzany połysk, i trafiłam na dwa dobre kolory.bardzo je lubię ale następnego nie kupię bo mają straszną wadę - są mało trwałe
Są rzadkie i nie lepia sie do moich długich włosów
Przez to też doskonale nadają się do poprawek. Dużo błyszczyków waży mi sie na ustach, i wygląda mało estetycznie po jakims czasie, a ten jest idealny pod tym względem.

Łudząco podobne opakowania
Kiedyś miałałam błyszczyk Wibo, w opakowaniu podobnym do Loreala, i był bardzo dobry, nie wysuszał i nawet nieźle się trzymał, a kosztował grosze.

[truheart]

Napisane przez Smok

To w takim razie czekam na relację. Ja dostałam od pewnej wizazanki sypki H. wymieszany ze skrobią, ale podejrzewam że z jedwabnikiem byłby mniej szorstki na twarzy. A jak ten Clinique u Ciebie wygląda na buzi?

Sypki H wg mnie w ogóle nie jest szorstki może wymieszany ze skrobia sprawił takie wrażenie?
C jestem mile zaskoczona, to od dawna pierwszy mój nietransparentny puder sypki i bałam się jak się zgra z podkładem i buzią, ale wszystko ok trwałością nie powala, ale też nie jest źle, robię jedną poprawkę w pracy i jest git

Napisane przez maja55

Mój mały zbiór

Masz mój ulubiony cień potrójny z IsaDory widzę dużo fajnych błyszczyków też

[olik04]

Napisane przez maja55

Własnie maluje sie Recoverem
Po wyciśnieciu na rękę widać, że oba są w podobnej tonacji(beżowej, bez różu).
Gosh jest taki neutralny - na pewno nie jest żółty, ale nie mam też różowego pigmentu. Na kartce jest ciemniejszy, ale to dlatego, że jest barzo mocno kryjący, w rzeczywiśtości jest ciut jasniejszy od Recovera.

11 -(Ivory chyba)Gosha jest na pewno różowa, a 12 wg mnie jest zupełnie "neutralno-bezowa"

zrobiłam niedawno fotki podkładów to też wkleję
fotki przed rozmazaniem i po rozmazaniu.