2007-08-20, 09:05 | #751 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 346
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
ziolka mozna pic zaparzone wczesniej...gdzies przeczytalam, ze maja swoje wlasciwosci przez dwa dni czyli jak rano sie zaparzy wiecej to mozna smialo i wieczorem pic
dziewczyki, na razie mnie nie bedzie ale wroce do was ;-) powodzonka w tej naszej walce ;-)
__________________
Każdemu własna kupa ładnie pachnie, ale nie daj się zwieść Marcelek moj caly swiat Laura 39/40 tp 9.03.2015 |
2007-08-20, 09:37 | #752 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
hej,dziewczyny juz od jakiegos czasu zagladam na forum wizaz ale dopiero od niedawan tu sie troszku udzielam. co do krostek na nogach to ehh tez je mam- okropienstwo-winowajca jest maszynka wiec staram sie stosowac kremy a tak wogole to zbieram na depilator moze wtedy bedzie lepiej no i ostatnio widzialam reklame jakiegos kremu zapobiegajacemu wrastaniu wlosow firmy Veet ciekawe czy skuteczny-moze kupie ale u mnie tez czasami pojawiaja sie takie krostki jak normalne wypryski nie wiem skad to dziadostwo sie bierzeno ale nie o to tym chcialam. widze ze tu niezle kolo zielarskie macie wiec moze i ja cos dorzuce slyszalam ze dobre dzialanie na krostki tzn wogole na wyglad skory ma bratek. podobniez jak pije sie herbate z bratka przez dluzszy czas-czytac przez pare miesiecy- to skora staje sie gladziutka, ale.... na poczatku kuracji moze wyskoczyc jescze wiecej syfkow bo organizm sie oczyszczapilam bratka przez jakis miesiac -jak dla mnie w smaku jest ok-i u mnie byla pierwsza faza znaczy sie wiecej krostek i zrezygnowalam ale moze ktoras z was wytrwa i efekty beda zadowalajace. hmm moze znowu i ja zaczne to pic. Acha jesli juz bylo o bratku to sorki ale nie bylam w stanie wszystkiego przeczytac. ale niedlugo postaram sie to nadrobic
|
2007-08-20, 09:51 | #753 |
Przyczajenie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Ja też mam problem z tymi krostkami a dotego odczuwam swędzenie po każdej depilacji. Ale mam pytanko. Czy, żeby mieć gładziutką skóre trzeba pić bratek czy nie ma czegoś innego jakiś krem z bratka czy coś Bo ja piłam tego bratka i nie smakuje mi on.
__________________
...:::Kropla miłości znaczy więcej niż ocean rozumu:::... |
2007-08-20, 12:48 | #754 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2007-08-20, 12:58 | #755 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
A bratka piłam kilka lat temu przez kilka miesięcy i żadnej poprawy cery nie zauważyłam. Krostki możesz smarować maścią Tribiotyk, pastą cynkową, zasypką alantan i staraj się nie wyciskać bo blizny są po tym nie do zdarcia, o czym jest cały ten wątek |
|
2007-08-20, 13:04 | #756 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
A chodzi Ci o gładkość w sensie braku włosów czy w sensie braku krostek?Bo na włosy to bratek nie działa, a na krostki trądzikowe teoretycznie powinien, ale ja efektów nie widziałam, a na krostki podepilacyjne to on chyba nie jest.
|
2007-08-20, 13:05 | #757 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 55
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
wiesz co rudenka ja mam chyba to samo co ty tyle ze ja dyskomfortu takiego nie odczuwam mecza mnie te nogi, czemu nie moge miec normalnych nog jak inne dziewczyny jak widze jak laski sobie chodza bez problemu czy w tv pokazuja to mi sie przykro robi a to przeciez nie jest koniec swiata ja tez smaruje nogi bambino, kurde szkoda ze tego nie mozna raz wyleczyc na zawsze a nie ze pojawia sie to co chwile po goleniu, co do lini bikini to zauwazylam ze wrastaja mi tam gdzie mi material ociera o skore, majteczki obcisle, czy spodnie, dlatego swiezo po goleniu nosze sie luznie bez skrepowania, ja niestety moja linie bikini musze pokazywac mojemu TŻ |
|
2007-08-20, 13:24 | #758 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
|
2007-08-20, 16:11 | #759 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
I znów to zrobiłam - wyciskałam te wrośnięte włoski. To jakaś obsesja. Teraz i tak robię to już rzadko - najczęściej, jak mój chłopak wyjedzie, a samej wszystko wydaje mi się jeszcze bardziej bez sensu - tak jak teraz. W sumie to nawet do końca nie wiem, czy lepiej wycisnąć, czy zostawić, bo zanim one same wyjdą, mija mnóstwo czasu, jeżeli w ogóle wyjdą. Nawet jeżeli nic takiego sobie nie zrobię w trakcie tych "zabiegów" to myślenie o tym mnie wykańcza. Przestaję wierzyć, że to się w ogóle zagoi. Czasem robię to, kiedy przez cały dzień czuję się dobrze, myślę, że już jest lepiej i tak jakoś zaczynam wyciskać, jakby ktoś mną kierował na przekór mnie. Czasem sobie myślę, że to tkwi w psychice i gdybym tylko wierzyła, że będzie dobrze, zagoiłoby się szybko. Ale nie wierzę. A świadomość, że to się nie goi przez moje nastawienie jeszcze bardziej dobija.
Pokrzepiające jest to, że mogę poczytać to forum i widzę, że wy sobie jakoś z tym radzicie. A tak w ogóle to postanowiłam się trochę zainteresować ziołami. Kupiłam nasionka i posieję w skrzynkach na balkonie. W książce, którą pozyczyłam od babci o wielu ziołach jest napisane, że łagodzą zranienia itd. Kiedyś robiłam na noc okłady z babki i nawet dobrze to działa, tylko zapominam o tym. Po moim dzisiejszym wybryku posmarowałam nogi, bikini i brzuch miodem z czosnkiem, a po spłukaniu mlekiem. To pierwsze ma właściwości antybakteryjne, nawilżające i podobno zmiękcza włoski. Mleko też fajnie nawilża. |
2007-08-20, 16:13 | #760 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
I znów to zrobiłam - wyciskałam te wrośnięte włoski. To jakaś obsesja. Teraz i tak robię to już rzadko - najczęściej, jak mój chłopak wyjedzie, a samej wszystko wydaje mi się jeszcze bardziej bez sensu - tak jak teraz. W sumie to nawet do końca nie wiem, czy lepiej wycisnąć, czy zostawić, bo zanim one same wyjdą, mija mnóstwo czasu, jeżeli w ogóle wyjdą. Nawet jeżeli nic takiego sobie nie zrobię w trakcie tych "zabiegów" to myślenie o tym mnie wykańcza. Przestaję wierzyć, że to się w ogóle zagoi. Czasem robię to, kiedy przez cały dzień czuję się dobrze, myślę, że już jest lepiej i tak jakoś zaczynam wyciskać, jakby ktoś mną kierował na przekór mnie. Czasem sobie myślę, że to tkwi w psychice i gdybym tylko wierzyła, że będzie dobrze, zagoiłoby się szybko. Ale nie wierzę. A świadomość, że to się nie goi przez moje nastawienie jeszcze bardziej dobija.
Pokrzepiające jest to, że mogę poczytać to forum i widzę, że wy sobie jakoś z tym radzicie. A tak w ogóle to postanowiłam się trochę zainteresować ziołami. Kupiłam nasionka i posieję w skrzynkach na balkonie. W książce, którą pozyczyłam od babci o wielu ziołach jest napisane, że łagodzą zranienia itd. Kiedyś robiłam na noc okłady z babki i nawet dobrze to działa, tylko zapominam o tym. Po moim dzisiejszym wybryku posmarowałam nogi, bikini i brzuch miodem z czosnkiem, a po spłukaniu mlekiem. To pierwsze ma właściwości antybakteryjne, nawilżające i podobno zmiękcza włoski. Mleko też fajnie nawilża. Ta kosmetyka naturalna podnosi mnie na duchu, bo mogę marzyć, że któregoś dnia coś mi pomoże. No i wsparcie sił natury Mam nadzieję, że Was nie zanudzam, ale lepiej mi, jak się wypiszę. Powodzenia! |
2007-08-20, 16:15 | #761 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Coś tu się zdublowało. Przepraszam
|
2007-08-20, 18:32 | #762 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Ja się nie gniewam. A za wyciskanie
Najlepszą metodą na wyciskanie jest mocne postanowienie niepatrzenia na nogi. Umyć, nasmarować, czym trzeba i jak najszybciej się ubrać. Wiem, że to tak łatwo powiedzieć, ale sama jeszcze zeszłej jesieni przy nogach dłubałam. Teraz widzę pod skórą w jednym miejscu długiego włosa rosnącego poziomo i go kompletnie ignoruję. Chyba że wypiętrzy się taka niby krostka(ale niezapalna) ciemniejsza od reszty skóry, wtedy wiem, że jak lekko wycisnę to włosek ładnie wyjdzie, ale w żadnym innym przypadku skóry nie tykam. Jakoś mi tak samo przeszło, a pomyśleć , że jeszcze 2 lata temu potrafiłam igłę głęboko w nogę wbijać żeby tylko włosa wyciągnąć, krew i ból nie robiły na mnie specjalnego wrażenia, liczyło się trofeum : pokaźnej długości włos! No i mam teraz blizny, a skóra nad włoskiem, którego ignoruję jest ładna, włosek z czasem sam wylezie i skóra ładna pozostanie a tych blizn po wydłubywaniu jeszcze się pewnie długo nie pozbędę. |
2007-08-20, 19:12 | #763 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Ja też wyciskam raczej to, o czym wiem, że się da. Tych poziomych to lepiej nie ruszać. Ale mimo to nie wiem, czy dobrze robię. Czasem tylko po próbie wyciśnięcia robi się jakiś stan zapalny. A poza tym zaczyna się o tych "bezpiecznych" włosków, a potem wpadam niekiedy w taki szał - coś jak samookaleczanie po prostu. A potem się zadręczam myślą, czy dobrze zrobiłam, czy źle... Bo czasemi miałam wrażenie, że jak już nogi przestały być zaczerwienione, to wyglądały lepiej. Dziś zaczęło się od brzuszka. Jakiś czas temu coś mnie podkusiło, żeby znów wyrwać parę włosków z niego i chyba jeden wrósł, ale coś nie chce wyjść...
|
2007-08-20, 19:26 | #764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Oj Błękitnooka, ale depilator to Ty chyba już odstawiłaś? Bo jak nie to nigdy nie przestaniesz dłubać przy nogach. Ja wyciskam czasem jakiegoś pojedynczego niedobitka( ale tylko takiego wypiętrzonego, co ewidentnie widać, że sam chce wyjść!!!). Ostatnio wycisnęłam takiego na wiosnę i liczę na to, że już żaden dziad się nie pojawi. Przynajmniej na łydkach, bo bikini to mi ostatnio po zwykłej maszynce szwankuje
|
2007-08-21, 06:28 | #765 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
[quote=rudenka;5044502]Dziewczyno Ty broń Boże depilatora nie kupuj. To wszystko o czym my piszemy to skutki używania depilatora właśnie. By złagodzić problem wróciłyśmy do zwykłych maszynek. Skoro masz podrażnienia po maszynce, po depilatorze może być tylko gorzej.
quote] hmmm no i mam teraz dylemat.bo nie chce golic calych nog maszynka bo po niej odrastaja mocniejsze i ciemniejsze no ale...zastanawiam sie czy wlasnie po depilatorze nie bede miala takich problemow jak wy tzn teraz tez mam ale chyba nie az tak bardzo jak niektore z dziewczyn. czasami tak sie zastanawiam jakby sie czuli, zachowywali faceci gdyby musieli sie depilowac w tylu miejscach co my tzn konkretniej po jakim czasie wydaliby zakaz depilacji hehe. |
2007-08-21, 06:34 | #766 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
heh cos mi nie wyszlo z tym cytatem. no ale wybaczcie jestem jeszcze swierzynka na tym forum . izik co do bratka to nie slyszalam o zadnej masci czy czyms w tym rodzaju. no i oczywiscie herbatka ma wplynac na gladka cere a nie na wlosy. no ale jak juz pisalam mi czasami wyskakuja ot tak sobie jakies krostki to moze na nie by pomoglo to ziele
|
2007-08-21, 12:20 | #767 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-08-21, 12:21 | #768 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Też mi nie do końca wyszło to cytowanie. Nie ma przez kogo to było napisane.
|
2007-08-21, 12:45 | #769 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 55
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
ja juz tez sama nie wiem jak to jest z tymi wloskami , moja kolezanka uzywa depilatora a wloski mamy takie same, sama mi radzi zebym robila woskiem u kosmetyczki, a ona smiga sobie depilatorem mowi ze malo co wrasta a jak cos to peeling, nogi ma gladziutkie bez czarnych kropek a ja jade rowno maszynka z kropkami i sie tak zastanawiam czemu ja mam, czemu my mamy problem z tym depilatorem, jak inni nie maja bede miala wiecej kasy to kupie sobie wosk albo sie przejde do kosmetyczki ale to jak juz mi calkowicie nozki zagoja, bo takich jej nie pokaze, nie ma szans chociaz mi TŻ mówi ze moje nogi wygladaja o niebo lepiej niz jak mialam wczesniej, ja tez widze poprawe, fakt nie opalam, te brazowe plamy zeszly mi calkowicie po balsamie brazujacym, blizny sa jasne, mysle ze jak opale nogi to juz ani sladu nie bedzie widac oprocz kilku blizenek |
|
2007-08-21, 17:17 | #770 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2007-08-21, 18:41 | #771 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Dziewczyny wasze problemy z nogami to jednak chyba wielkie nie są, skoro Wy dalej o wosku czy depilatorze myślicie. Ja po moich doświadczeniach już za cholerę nic na nogach sobie nie wyrwę. Moje nogi dalej są brzydkie, posmarowałam je balsamem brązującym i to nie robi żadnej różnicy oprócz tego, że skóra jest bardziej pomarańczowawa. Chyba znów zacznę się smarować tą maścią na odciski...Błękitnooka ja też myślałam, że jak zacznę dbać o skórę to depilator mi krzywdy nie zrobi. Odkażałam, pillingowałam, nawilżałam ... a zapalenie mieszków i wrosty nadal się pojawiały. Teraz żałuję, że od razu nie odstawiłam depilatora, tylko łudziłam się, że jak bardziej zadbam o nogi to problem zniknie. Gdyby nie to może teraz moje nogi wyglądałyby już dobrze. I dziewczyny pamietajcie, że wasi Tżeci są z wami dla WAS, a nie dla Waszych nóg(lub innej części ciała) i fakt, że oni nie dostrzegają problemu lub go marginalizują jest tego najlepszym dowodem
|
2007-08-21, 20:35 | #772 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Tyle, że moje nogi i reszta ciała to też ja - nie da się ukryć, choć oczywiście nie tylko... Wolę nie oddzielać ciała od duszy - cała chcę być sobą. Nie lubię się pocieszać w tym stylu - "Jestem brzydka, ale to nie szkodzi, bo jestem całkiem inteligentna". Przez tą "obsesję nóżkową" robię odwrotnie - "Mam problemy ze skórą, więc cała jestem beznadziejna"... Z tymi nogami to przede wszystkim wewnętrzny problem, bo trudno mi się przez to uśmiechać, a bez uśmiechu życie jest katorgą... Wy też stałyście się aż takie pokręcone jak ja przez to wszystko?
|
2007-08-22, 18:20 | #773 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 197
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
2007-08-22, 18:26 | #774 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 55
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
u mnie jest wlasnie to samo, raz mi sie wydaje ze sa ladne gladkie a gdy pod innym swiatlem popatrze to sa pokiereszowane to robi mi sie przykro, czesto wytykam TZtowi ze chcialby pewnie dziewczyne taka z ladnymi gladkimi nogami bez skazy, a on mowi ze nie chce nikogo innego, jemu to nie przeszkadza ale ja mam z tym problem nie moge ubrac krotkich gatkow i sie pokazac swiatu a przeciez sa gorsze rzeczy na swiecie, powinnam sie cieszyc ze jestem zdrowa mam rece i nogi chociaz brzydkie(ale zgrabne za to) ale sa dziewczyny macie jakies nowe sposoby na te nogi??? |
|
2007-08-22, 18:30 | #775 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 55
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
rudenka a ty masz rude wlosy?? tak z ciekawosci pytam |
|
2007-08-22, 22:05 | #776 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Mówię Wam... To zmartwienie zupełnie mnie zdominowało. Od ponad 1,5 roku codziennie o tym myślę. Kiedy myślałam o maturze parę miesięcy temu, zastanawiałam się, jak będę mogła ją pisać z takimi nogami. Skoro mam tak beznadziejne nogi, to przecież na nic mi wszystko inne, nic mnie już nie ucieszy... Teraz idę na studia, na chemię kosmetyczną i mam głupie obawy, że na takim kierunku będą same śliczne dziewczyny i będę strasznie odstawała od nich... Mam wrażenie, że to, iż kiedyś tak strasznie poraniłam swoje ciało, ma wpływ na wszystko, co ze mną będzie... Wiem, wiem, to tkwi tylko w mojej głowie, ale jakoś nie mogę jej zmusić do zmiany zachowania.
|
2007-08-23, 06:32 | #777 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 55
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
a nogi to nie koniec swiata, NIE DAJ SIE ZWARIOWAC, bo zycie nie na tym polega, jak tak dalej bedziesz pisac to pomysle ze przydalaby ci sie rozmowa z psychologiem, oczywiscie nie bierz tak sobie tego do serca, bo ja ci zle nie zycze, trzymaj sie cieplo, i glowa do gory i nie zadreczaj sie tymi myslami bo nie warto a jak nozek nie bedziesz tykac i tylko potraktujesz je kremami, balsamami nawilazajacymi i peelingami to ci zejda tak jak mi te blizny |
|
2007-08-23, 08:51 | #778 |
Raczkowanie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Nie biorę Ci tego za złe, bo ja też uważam, że przydałaby mi się rozmowa z tymże specjalistą, bo chyba mam jakiś zespół depresyjno-obsesyjny W ogóle raczej mam problemy z kontaktami międzyludzkimi, bo nie jestem zbyt śmiała, a poza tym zawsze jakoś tak odstaję i nie mam zamiaru się dopasowywać. Dlatego obawiam się, że ktoś mnie nie polubi, a jeszcze z takimi nogami...
Wiem, że nie warto, esinka, wiem, ale jak już powiedziałam, nie udaje mi się siebie samej do tego przekonać. Już czasem myślałam, że jestem prawie wyleczona i czasem z takim dobrym humorem, nie wiadomo dlaczego, zaczynam wyciskać. Teraz zdarza mi się to rzadko - raz na miesiąc, dwa. Jakbym chciała siebie ukarać za to, że kiedyś pierwszy raz zrobiłam tę głupotę. Z tego, co tu czytałam jakiś czas temu, niektóre dziewczyny mają podobną załamkę jak ja. Wszystkie głupoty, które mówię, to przez smutek... A tak w ogóle, dzięki za wsparcie |
2007-08-23, 09:09 | #779 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 55
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Cytat:
ja tez naleze do osob niesmialych jak jest nowe towarzystwo to raczej jestem obserwatorka niz wodzirejem jakims, ale jak juz jest zaznajomiona i i dobrze sie czuje w otoczeniu to wstepuje we mnie diabel hehe ale to chyba dlatego ze jestem spod znaku blizniat |
|
2007-08-23, 14:04 | #780 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Blizny po depilacji - wątek zbiorczy
Witam po kilkudniowej nieobecności spowodowanej ciągłym lataniem po szpitalach, mam nadzieję że wybaczycie
Zaszalałam ostatnio. Było tak ciepło, że nie mogłam wytrzymać i w krótkich szorcikach paradowałam po całej stolicy. Nie obchodziło mnie czy ktoś się będzie gapił z jakąs dziwną miną czy nie - na szczęście żaden niemiły incydent nie miał miejsca Tak się teraz zastanawiam czy to wszystko na prawdę tak źle wygląda? (po chwili załamki zawsze miewam "wzloty") Przez ostatnie dni byłam pod ostrzałem różnych badań w których główne skrzypce zagrały moje nogi (badania nie dotyczyły moich "kosmetycznych problemów" po depilatorze) i nikt ale to nikt nie zwrócił najmniejszej uwagi. Ja się strasznie bałam, że wyjdę na idiotkę jakby się mnie ktoś zapytał odnośnie kropkowej sprawy a tu nic Jedyną rzeczą, która może mnie martwić są uda i bikini przy których absolutnie nie mogę używac maszynki bo kończy się to tak jak u Was cieżkimi podrażnieniami tak delikatnej okolicy. Po wielu latach mozolnej męki znalazłam na prawdę świetną, wykwalifikowaną kosmetyczkę. Będe u niej na pewno na przełomie wrzesień/październik na czyszczeniu twarzy przed kwasami i chyba zapytam ją o woskowanie i przedstawię swój problem bo wcześniej jakoś nie umiałam się na to przed nią zebrać. Nie ukrywam, że wiąże z tą wizytą duże nadzieje Co do zielarskich poczynań to piję mięte niestety nieregularnie, tzn co drugi dzień ale postępy widać. jak chodzi o okłady z babki to robiłam je chyba ze 3-4 razy a potem moja cierpliwość się skończyła... Nie widziałam bardzo zaskakujących rezultatów mimo bardzo starannego przygotowania całości Kiedyś już wspominałam, że można spróbować z piciem wapna, tego dla alergików. Mi pomagało I zapomniałabym, witam kolejną Wizażankę jednoczącą się z nami w staraniach i ogółem problemie - Błekitnooka
__________________
"Nikt nie obetnie mi skrzydeł.
Nikt nie będzie mógł stępić ostrości mojego wzroku." |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:40.