kobiece problemy - czy potrzebna wizyta u endokrynologa? :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-11, 02:35   #1
~Olya~
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 866
GG do ~Olya~

kobiece problemy - czy potrzebna wizyta u endokrynologa? :(


Witam, sporo tu czytałam o podobnych problemach... jednak nigdzie nie znalazłam podobnego przypadku.

Otóż od dłuzszego czasu mam problemy z miesiączkowaniem...
(trwa to ok. 2-3 lat, raz jest lepiej, raz gorzej... chociaz myśle, że w moim wieku (19) miesiaczka powinna sie juz ustabilizowac).
Mój okres trwa zazwyczaj 3 dni... nie jest zbyt obfity. Zdaża się jednak, że trwa tylko 2 dni lub sa to 3 dni plamienia... (zdażaja sie też przerwy).
Co do regularności, to bywa róznie... jednak od pół roku sa to wahania nie wieksze niz 5-7 dni.

najwiekszy problem jednak tkwi w czyms innym...

przed okresem straaaasznie puchne... nosze rozmiar wiekszy biustonosz, generalnie ledwo mieszcze sie w ubrania (czuje nawet po pierścionkach, które normalnie sa luźne, a w tym czasie nie moge ich zdjąć!).
Wiem, ze wiele dziewczyn odczuwa to samo.. jednak u mnie trwa to zazwyczaj juz 10-14 dni przed okresem... czuje sie fatalnie, ociężale, chodze przybita, i nie mam na nic ochoty - totalna apatia.
do nornmy wracam zazwyczaj dzien lub dwa (czasami odrobine dłuzej) po miesiaczce. Ciezko jest mi funkcjonowac odczuwajac kobiece dolegliwosci prawie przez cały miesiac....

Do tego odczuwam twarde podbrzusze i obolałe jajniki. Skurcze łapia mnie czasem nawet po ostatnich dniach okresu. (dodam, ze zadko kiedy działaja jakiekolwiek tabletki).

ostatnio niestety zauwazyłam, tez pojedyncze czarne włoski na brodzi i piersiach (!!!!!!) - wiem, okropne.
Ponad pół roku temu pojawił sie tez trądzik, przy czym nigdy nie miałam, zadnych problemów z cerą... z reszta u mnie w rodzinie nikt nie ma.

zastanawiam sie czy nie jest to zespół policystycznych jajników, gdyz wiele objawów pasuje do tej choroby...
samej jednak ciezko mi cokolwiek okreslic.


wiem, ze juz dawno powinnam wybrac sie do ginekologa. Nigdy jednak nie byłam i jakos zawsze odkładałam wizyte :/
Zdaje sobie sptrawe, ze moze byc nieciekawie... no i mam juz dosyc comiesiecznego meczenia sie (choc w moim przypadku jest to 3/4 miesiaca).

Nie wiem czy mam isc najpierw do ginekologa, czy tez konieczna jest wizyta u endokrynologa?
a moze ktoś mógłby mi polecic ginekologa z tą specjalizacją (najlepiej kobiete ) z Warszawy. Interesujuje mnie tez jaka sumkę mam przeznaczyc na takie badanie.

Niestety dopiero od niedawna mieszkam w stolicy i nie bardzo orientuje sie ani w cenach ani w dobrych przychodniach/lekarzach.





przepraszam, ze zaśmiecam i z góry dziekuje za odpowiedz.

pozdrawiam.
~Olya~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-11, 02:38   #2
~Olya~
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 866
GG do ~Olya~
Dot.: kobiece problemy - czy potrzebna wizyta u endokrynologa? :(

dodam jeszcez, ze nie chciałabym brac tabletek anty. (choc zdaje sobie sprawe ze jest to nie uniknione)...


obawiam się, że mogłabym po nich jeszcze bardziej "puchnąć"...
~Olya~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-11, 10:19   #3
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: kobiece problemy - czy potrzebna wizyta u endokrynologa? :(

mysle, ze najpierw powinnas sie wybrac do ginekologa, a jezeli bedzie taka potrzeba to ginekolog Ci powie, ze powinnas rowniez endokrynologa odwiedzic. Jezeli chodzi o dobrego ginekologa to ja Ci moge z czystym sumieniem polecic profesor Śpiewankiewicz (jest ordynatorem na ginekologii w szpitalu brodnowskim i przyjmuje prywatnie na saskiej kepie - jakbys chciala namiary to napisz na priv)
Kobieta jest naprawde bardzo mila, wszystko tlumaczy, od razu zleca badania do wykonania, na miejscu robi od razu usg i cytologie. Jedyne co, to za wizyte + cytologia+ usg zaplacilam 150zl chociaz porownujac z innymi ginekologami u ktorych bylam to naprawde warto
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]

Edytowane przez Marwari
Czas edycji: 2007-11-11 o 10:20 Powód: literowka
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:29.