2008-03-17, 21:36 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zapalenie a badania u ginekologa
Cytat:
Powodzenia. |
|
2008-03-18, 15:47 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zapalenie a badania u ginekologa
Cytat:
Czyli chyba na prawdę nie ma co liczyć na pomoc lekarzy, bo zmieniać na prywatnego i od nowa wszystko zaczynać...koło się zamyka...a teraz przed samą maturą kompletnie nie mam na to czasu. A ponoć byłam u gina najlepszego w mieście...tyle, że może na kasę chorych to sobie olała, nie wiem, wydawało mi się, że bada mnie skrupulatnie, na usg tak zaglądała że omg, tylko że wiadomo że patrzyła w usg jedynie na organy płciowe a nie na moczowody itp, tak nisko to nawet nie zjeżdżała z tym sprzętem, gdzie mnie boli. Powracam do faszerowania się wit.C i urinalem...ile ja już tego wzięłam, jeszcze przy nadziei mnie trzyma fakt że może samo przejdzie jak się ciepło zrobi i nic nie będzie mnie wywiewało na przystankach. Dziękuję Ukrycior na prawdę za zainteresowanie moją sprawą
__________________
Razem od 3.05.2007 !!
|
|
2008-03-18, 15:49 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Zapalenie a badania u ginekologa
Cytat:
|
|
2008-04-03, 10:03 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zapalenie a badania u ginekologa
Byłam ostatnio na usg, no i faktycznie mam powiększone węzły, smaruje je maściami rozgrzewającymi, dostałam też kolejne leki na mocz a był to ciprinal, po wzięciu 2 tabletek miałam straszną biegunkę i ogólnie jak już powoli samo przechodziło tak od nowa zaczęło po tym boleć. Postanowiłam postawić na leczenie ziołami. Lekarz podczas usg powiedział ze z resztą jest wszystko wporządku, kamieni żadnych nie wykrył, tylko te węzły.
No i po braniu tych wszystkich leków na mocz mam wrażenie że popsuło mi się trochę trawienie. Słyszałam że mają takie właśnie działanie, miewam bardzo często wzdęcia i ogólnie taka ciężkość w brzuchu, piłam przez tydzień dziurawiec i zdawało się poprawiać, ale czy może zna ktoś jakieś inne zbawienne zioła które przyniosą regenerację jelitom? Bo żadnych tabletek już nie jestem w stanie przyjmować...A na mocz mam zamiar kupić urosan, ponoć wyciągi z brzozy mają znakomite właściwości i jakąś tam maść franciszkanów na węzły.... Chodzenie po lekarzach i branie kolejnych tabletek nie ma już sensu bo rozwalam sobie tym układ pokarmowy tylko...Zatem ponawiam pytanie jakie ziółka na jelita...czy te reklamowane leki na wzdęcia jak xenna extra czy espumisan pomagają jednorazowo czy mogą to wyleczyć? No i zioła...jakie zioła na to?
__________________
Razem od 3.05.2007 !!
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:10.