operacja krzywego kręgosłupa

[caffelate]

Witam wszystkich! jestem 7 lat po operacji kręgosłupa, ze 120 stopni mam teraz 55 i dwa lata temu miałam resekcje żeber niestety bez ich spinania więc garb znowu wraca do poprzedniego kształtu :/ myślę o kolejnej resekcji ale nie wiem czy można taką operacja dwa razy przeprowadzić, może ktoś wie coś na ten temat? Już nie wiem co mam robić, myślałam że cały czas będzie dobrze ale od kilku miesięcy zobaczyłam że wszystko powraca. wiem że nie powinno się narzekać ale już taka moja natura pozdrawiam

[aga1500]

Witaj
Kilka osób pisało tu o resekcji żeber,ja nie miałam więc nic na ten temat Ci nie powiem,ale miejmy nadzieję że te osoby co są p już odezwą się w najbliższym czasie
Może to być teraz utrudnione z powodu świąt,ale może akurat

[Lizz91]

Napisane przez caffelate

Witam wszystkich! jestem 7 lat po operacji kręgosłupa, ze 120 stopni mam teraz 55 i dwa lata temu miałam resekcje żeber niestety bez ich spinania więc garb znowu wraca do poprzedniego kształtu :/ myślę o kolejnej resekcji ale nie wiem czy można taką operacja dwa razy przeprowadzić, może ktoś wie coś na ten temat? Już nie wiem co mam robić, myślałam że cały czas będzie dobrze ale od kilku miesięcy zobaczyłam że wszystko powraca. wiem że nie powinno się narzekać ale już taka moja natura pozdrawiam

Więcej znajdziesz w sumie na tej stronie http://www.skolios.pl/
Forum jest w całości poświęcone kręg.

Pozdrawiam

[aga1500]

Jakoś ostatnio tu cicho,nikt nic nie pisze????
Co tam u Was?????

[Aguula164]

witam.interesuje mnie czy ktos przed operacja miał rente socjalna dozywotnia a po operacji mu ja odebrano lub zmieniono na np 3 lata

[Borz28]

Napisane przez aga1500

Jakoś ostatnio tu cicho,nikt nic nie pisze????
Co tam u Was?????

Noo witam u mnie wszystko dobrze jestem po operacji już pół roku ..
miałem operacje 10 września ;D czuje sie dobrze wszystko w porządku powiem nawet więcej że nie mam takich buli jak przed operacją
mało tego normalnie funkcjonuje typu gram w kosza czy piłke nożna
wiadomo że nie biegam na pełnym sprincie chociaż już to sprawdzałem i nie odczuwam żadnych dolegliwości z tego powodu co mnie bardzo cieszy
ćwiczę nad swoją kondycją i biegam co drugi dzień już od jakiegoś miesiąca i nie uwierzycie jak wydolność mojego organizmu mogła się poprawić bo sam jestem w szoku niedługo mam kontrolę i będę wiedział czy mogę zacząć
wzmacniać trochę swoje mięśnie siłownią oczywiście bardzo ostrożnie i
myślę że to najpierw będą typowe ćwiczenia czy minimalne obciążenia na hantelkach które już sobie zakupiłem tak naprawdę po tym wszystkim patrzę na ten świat z dużo dojrzalszej perspektywy chociaż mam dopiero 18 latek i gdyby nie to że chciałem uprawiać parkour jednak z moim żelastwem w pleckach nie jest to możliwe chociaż nigdy nie mów nigdy! tutaj link mojego kolegi który mnie inspiruje w każdym razie staram się jeść zdrowo żeby wyglądać niczym posąg rzymski taki jest mój cel i tego się trzymam wszystkim życzę tego samego ,co mogę dodać więcej jeśli chodzi o moje plecki to
denerwuje mnie blizna i trochę się boję że zbliżają się wakacje plaża te sprawy a ja z czymś takim na plecach smaruje oczywiście to specjalną maścią która przepisał mi lekarz i mam nadzieję że to trochę się zejdzie
jednak jeśli będzie możliwość skorygowania blizny bo o takowej możliwości słyszałem na pewno się podejmę .. najwazniejsze dla mnie w tym wszystkim było wsparcie ukochanej mi osoby która była ze mną w tych trudnych chwilach dzięki czemu stawało się to wszystko łatwiejsze i ta ukochana mi osoba daję mi tyle motywacji co nic ani nikt na tym świecie

https://www.youtube.com/watch?v=dTsH...SoJdws8zh2XmKQ

[aga1500]

Cieszę się że wszystko ułożyło Ci się tak jak trzeba,a z czasem będzie jeszcze lepiej.Hmm blizna też zblednie za jakiś czas,takimi rzeczami nie warto się przejmować aż tak bardzo,najważniejsze jest zdrowie

[Anty1]

Jestem już ponad 2 lata po operacji choroby Scheuermanna i teraz mam nowy problem.
Dwie przepukliny kręgosłupa w odcinku lędźwiowym przez osłabienie kręgosłupa piersiowego i słabe mięśnie.
Więc dobra rada dla wszystkich: po operacji poproście o skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i ćwiczcie, wzmacniajcie mięśnie!

[zatruta fiolka]

Witajcie po długiej przerwie

Otóż ... jestem w ciąży Mam teraz pytanie do Pań, które rodziły po operacji. Czy wszystkie miałyście cesarkę, czy któraś zdecydowała się na poród naturalny.
Moja ginekolog powiedziała, że nie zna się na schorzeniach kręgosłupa i do szpitala będę potrzebowała zaświadczenie od ortopedy czy konieczne jest u mnie cesarskie cięcie.
Obecnie jestem w połowie czwartego miesiąca, brzuszek jest większy, ale żadnych obciążeń kręgosłupa jeszcze nie odczuwam.

Proszę napiszcie jak to było u Was.

Pozdrawiam,
Wiola

[Busiek]

Witaj
Ja jestem po operacji kręgosłupa minęło już troche czasu bo 20 lat.
Jestem po dwóch cięciach cesarskich.Powiem Ci tak żadnych przeciwskazań nie ma, wszystko zależy od Ciebie.Ja chciałam naturalnie rodzić i próbowałam alew ostatniej chwili coś było nie tak i konieczna była cesarka.A drugi raz odrazu miałam cięcie ale potrzebne mi było zaświadczenie że musze mieć znieczulenie ogólne.Także głowa do góry.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Wiola odp Ci.poniżej

[Lizz91]

Akurat ja nie pomogę w tym temacie ale w razie czego polecam jeszcze to forum http://www.skolios.pl/viewtopic.php?f=115&t=1036

[zatruta fiolka]

Ja swoją operację przechodziłam 2 lata temu. Też myślałam o naturalnym porodzie, tylko zastanawiam się, czy podczas parcia nic nie "strzeli" w prętach...
Busiek a dlaczego musiałaś mieć znieczulenie ogólne, a nie miejscowe?

[Busiek]

Witam
Dlaczego miałam znieczulenie ogólne? bo nie chciałam żeby ingerowali jeszcze w mój kręgosłup po operacji.TJ znieczulenie miejscowe zewnątrzoponowe
Ale uważam że warto próbować rodzić naturalnie,jeśli oczywiście jest wszystko ok.
pozdrawiam,

[Kasiienia]

Witajcie. Trochę długo mnie tu nie było.. Mam pytanie odnośnie aktywności fizycznej po operacji skoliozy. Minęły ponad 3 lata od zabiegu, a ja chciałabym zacząć trenować pole dance (taniec na rurze). Myślicie, że jest to bezpieczne dla osoby z prętami? Nie ukrywam, że bardzo mi się to podoba i chciałabym spróbować. Jest tu może ktoś, kto trenuje pole lub inny taniec po zabiegu i mógłby pomóc?

[aga1500]

Napisane przez zatruta fiolka

Ja swoją operację przechodziłam 2 lata temu. Też myślałam o naturalnym porodzie, tylko zastanawiam się, czy podczas parcia nic nie "strzeli" w prętach...
Busiek a dlaczego musiałaś mieć znieczulenie ogólne, a nie miejscowe?

Ja urodziłam pół roku temu
Miałam cesarkę-znam dziewczyny które po operacji rodziły normalnie ale jest to bardzo duże obciążenie dla kręgosłupa.Wszystko zależy też który odcinek było operowany. Odgórnie wiedziałam że będzie cesarka,ortopedzi powiedzieli mi zaraz po operacji ,że jeśli kiedyś będę w ciąży to tylko cesarka a dodatkowo mam chore serce więc wyjścia i ak nie miałam. Oni tylko tak mówią ze zaświadczenie jest potrzebne,wcale nie jest,tylko sie pytają co powiedzieli lekarze ortopedzi i już.
Cesarka wcale nie jest taka straszna i miałam znieczulenie od pasa w dół ,choć operację miałam odcinka lędzwiowego!

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Kasiienia

Witajcie. Trochę długo mnie tu nie było.. Mam pytanie odnośnie aktywności fizycznej po operacji skoliozy. Minęły ponad 3 lata od zabiegu, a ja chciałabym zacząć trenować pole dance (taniec na rurze). Myślicie, że jest to bezpieczne dla osoby z prętami? Nie ukrywam, że bardzo mi się to podoba i chciałabym spróbować. Jest tu może ktoś, kto trenuje pole lub inny taniec po zabiegu i mógłby pomóc?

Spróbować zawsze możesz,a będziesz widzieć czy nie będzie cię bolało czy coś najwyżej zrezygnujesz.
Na początku delikatnie zrób rozpoznanie co możęsz robić a czego nie i dopasuj ćwiczenia do siebie Po operacji nie trzeba ze wszystkiego rezygnować,jedynie robić z głową

[zatruta fiolka]

Aga1500 gratulacje
U mnie operowany był odcinek piersiowy. A ortopeda zawsze mi mówił, że po operacji to będę mogła wszystko robić :P Pewnie w 8 miesiącu się do niego wybiorę na kontrolę.

Kasiienia
Ja na Twoim miejscu też bym spróbowała. Zawsze możesz pójść na pierwsze zajęcia i dopiero potem wykupić karnet. Ja byłam raz na takich zajęciach przed operacją. Bardzo mi się podobało

[Kasiienia]

Dziękuję Wam za radę W sumie, spróbować nie zaszkodzi. Chodziło mi głównie o to,czy takie późniejsze figury, zawieszenia się na tej rurze itp. nie są niebezpieczne. Nie odczuwam żadnych dolegliwości po operacji, żyje w zgodzie ze swoimi prętami więc mam nadzieję, że i na to mi pozwolą

[aga1500]

No właśnie ,tym bardziej powinnaś spróbować,a będziesz widziała co będzie potem i jak zareagują twoje pręciki i ciało :P ale ,jeśli ogarniesz wszystko mądrze, myślę że będzie dobrze pozdrawiam

[aga1500]

Witajcie
Co u Was słychać?????

[martinaxx]

Skolioze stwierdzono u mnie gdy mialam osiem lat.
Bylam chora, nie bylo mojej lekarki wiec przyjela mnie inna i przy badaniu nakrzyczala na mame jak mozna bylo dopuscic do takiej skoliozy.
Zaczelo sie jezdzenie do ortopedy do rzeszowa. Okazalo sie ze mam 45stopni.
Dostalam gorset, ten plastikowy z srubami z przodu ktore dziurawily mi bluzki.
W tym czasie zaczelam miec klopoty z brzuchem i malo nosilam gorset.
Skolioza poglebila sie do 60 stopni.
Lekarz zlecil operacje.
Jednak mama nie byla przekonana co do operacji w rzeszowie i to przeprowadzonej przez prof. Snele, wedlug mnie bardzo nieprzyjemny.
Znajoma lekarka poradzila nam zebysmy pokechaly do zakopanego.
Poczatkowo mialam pojsc na wizyte do zarzyckiego. I nie wiem czy mama sie nie dodzwonila czy byl taki dlugi termin, pojechalam do tesiorowskiego. Cudny czlowiek.
W zakopanem dali mi gorset pasowy.
Ale przez ten moj brzuch znowu malo go nosilam.
W koncu czekala mnie operacja.
80stopni na dole 40sropni u gory.

Do szpitala trafilam pod koniec lutego 2007. Po tygodniu rozciagania zabieg, poszlam jako pierwsza.
Usztywniony mam odcinek ledzwiowy.
Zrobili 28stopni. Ale z racji tego ze mialam niecale 12lat do tej pory troszke sie skrzywilo. Mam nadzieje jednak ze wiecej operacji juz mnie nie czeka.

[Nebtu]

Hej, a czy Wasze pręty też wystają z jednej strony? Teraz niemal nie daję rady spać na jednym z boków, niewygodnie mi, bo pręty są takie przekrzywione.

Wstawiono mi je kilka lat temu po wypadku (złamanie kręgu).

Poradzi ktoś coś? Wybieram się niedługo na zdjęcie rtg i do ortopedy, ale może dowiem się czegoś i od Was?

[aga1500]

Co to znaczy "wystają z jednej strony" ????

[zatruta fiolka]

Witajcie

Urodziłam przed świętami siłami natury. Kręgosłup podczas porodu nic a nic mnie nie bolał. Za to teraz podczas karmienia mocno czuje swoje pręty. Za miesiąc mam wizyte u lekarza, chce żeby zrobił mi prześwietlenie, bo mam wrażenie, że coś się poprzesuwało :/

[aga1500]

Gratuluję , to mamy dzieci z tego samego roku
Ja urodziłam w lutym przez CC . Musiała bym wybrać się do lekarza na jakąś wizytę,bo kręgosłup boli ,ale nie ma czasu i z kim zostawić małego ( Jestem zdana sama na siebie,a do lekarza z dzieckiem iść to uhhhh,tym bardziej że na miejscu nie usiedzi bo już chodzi ) Muszę się jednak zmobilizować ,bo kto się nim zajmie,jak nie Ja,więc muszę być w miarę sprawna

[milijon44]

Witam.
Mam 26 lat, pogłębinoną kifozę piersiową oraz lordozę lędźwiową i szyjną, a także sklinowacenie kręgów na wysokości piersiowo-lędźwiowym. Rozważam staranie się o operację z powodu uciążliwego, narastającego z wiekiem bólu, oraz znacznego garba przy swobodnym staniu/siedzeniu, wiem że polega to na usztywnieniu kręgosłupa, obawiam się więc że co prawda garb i ból może zniknąć ale z powodu usztywnienia kręgosłupa nie będę już mógł uprawiać sportu, np. ćwiczeń siłowych.

Tak więc pytanie do osób które miały zabieg spondylodezy (wyprostowania, usztywnienia i zrośnięcia kręgów kręgosłupa) jak wygląda u was ruchomość kręgosłupa, normalne ruchy, skłony itp. czy wasze ruchy są ograniczone tak jak byście np. chodzili w gorsecie ortopedycznym czy nie jest tak źle? Obawiam się że przy usztywnieniu okolicy lędźwiowej nie będę mógł ćwiczyć np. mięśni brzucha więc pytanie czujecie się sztywni czy w miarę elastyczni?

[Nebtu]

Napisane przez aga1500

Co to znaczy "wystają z jednej strony" ????

Pręty sobie siedzą w miarę schowane, ale jedna śruba (na górze jednego z prętów) sterczy i wystaje. Tak, jakby się wykręciła. Jutro idę na rtg, zobaczymy, czego ciekawego się z niego dowiem.

[aga1500]

Ok napisz po RTG czekam

[Nebtu]

Napisane przez aga1500

Ok napisz po RTG czekam

Po operacji kilka lat temu do dziś nie przechodziłam rehabilitacji - od razu chodziłam w miarę sprawnie i jakoś nie mogłam trafić na ćwiczenia. Dlatego teraz od lekarza dostałam skierowanie na terapię. Poza tym muszę zacząć chodzić na basen.

Poza tym wszystko w porządku, chociaż krzywo się śruby układają.

[Chibi_]

Witam, 3 lata temu miałam leczenie operacyjne skoliozy (53*)w Świebodzinie. Po operacji nie mam czucia między łopatkami i na żebrach z lewej strony. Rok temu zrobiła mi się gula między łopatkami, pojechałam do lekarza, okazało się, że pręty zahaczają mi o mięśnie. Mogłam wyrazić zgodę na operacje, jednak tego nie zrobiłam z nadzieją, że mi przejdzie.
Teraz jednak mam jeszcze jeden problem. Strasznie boli mnie lewa łopatka i bark, mam też spuchnięte od łopatki przez bark do karku. Zastanawia mnie, czy to może być przez kręgosłup?

[Kasiienia]

Dziewczyny, zagląda tu któraś jeszcze?
Mam do Was małą prośbę. Studiuję położnictwo i potrzebuję, żeby odezwały się do mnie na prv te z Was, które po operacji kręgosłupa zaszły w ciążę i najlepiej są już po porodzie. Bardzo proszę o pomoc. W końcu najlepiej jest skontaktować się z osobami, których to bezpośrednio dotyczy Będę wdzięczna za każdą wiadomość.