Garnier vs. Palette

[ifffonka]

Hej witam was dziewczyny
mam pytanko jak w temacie
mam do wyboru świetne 2 kolorki brązu z Garnier colour naturals coś ze złotym brązem (nie pamiętam nr) i Palette Color Protectin z aksamitnych brązów (złocisty czekoladowy brąz) z tym, że wacham się co do wyboru firmy
napewno większość z was miała kontakt z tymi farbami i może mi dac odpowiedź, wytknąć za i przeciw
Serdeczne dzięki z góry

[shockwaves]

Ja bym radziła trzymac sie z dala od Pallette. Jest na forum duzo watkow na ten temat, wpisz w wyszukiwarke na pewno cos znajdziesz. Wlosy po tej farbie sa okropne i przesuszone.

Natomiast garniera sama uzywam, jest super - pielegnuje wlosy, nie sa w ogole zniszczone po tej farbie. Ale jest delikatniejsza na pewno niz Palette, kolor moze nie byc tak bardzo trwaly.

[moorph]

Kolor Garniera jest trwaly, ale brazy i ciemne blondy wychodza ciemniej niz na opakowaniu.
Oczywiscie mozna skrocic czas farbowania i bedzie ok
Palette mowimy NIE.

[erdholien]

natomiast ja, w przeciwieństwie do poprzednich opinii, całkowicie opowiadam się za pallette
używałam kilka razy garniera, różnych rodzai...
za każdym razem kolor nie dość, że wychodził za ciemny, był w zupełnie innej tonacji, szybko się zmywał (na rudo lub rudopodono) oraz całkowicie zniszczył mi włosy
natomiast pallette - też kolory wychodząc iemniejsze, jednakze wychodzą w tej samej tonacji...
a brązy są bardzo ładne...
najbardzoej podobał mi się aksamitny brąz - niestety prawie czarny... ale kolor bardzo ładny

[annfas]

palette uzywałam raz i wiecej po nią nie sięgne, natomiast z garniera jestem bardzo zadowolona, tylko jeśli juz sie decydujesz na brąz to nie rób złotego tylko normalny, ja np za pierwszym razem zrobilam jasny złoty brąz i kolor po wakacjach i przebywaniu na słońcy zrobił sie z takim rudawym odcieniem, farba też troche sie zmyla, nasteonym razem zrobilam jasny brąz kolor byl minimalnie ciemniejszy, po kilku myciach takie sam jak poprzedni ale nie bylo nieprzyjemnego rudego koloru. Teraz mam wielka ochote spróbować nowej farby garniera 100% koloru czy coś takiego tylko jeszcze nie wiem jaki kolorno ale z drugiej strony chcialam doac moim włosom odpocząć no ale zobaczymy jak bedzie

[_cleooo_]

ja z własnego doświadczenia nie polecam garniere, włosy miałam po tej farbie sztywne jak druty i do tego kolor strasznie sie spierał, natomiast kiedys bardzo lubilam palette i do tej pory czasem używam tej farby, kolory sa intensywne i dlugo sie trzymaja, tylko ze ciemne brazy lubia wychodzic czarne

[ank@]

Nie plolecam ani Garniera (kolory są mało wyraziste, spierają się MAKABRYCZNIE szybko do zera, pozostawiając rudą pośiwatę, niezaleznie jaki był kolor wyjściowy...) ani Palette ( wszystkie rodzaje brązów chwytają na prawie-czarno. Są trwałe, ale mnie bardzo zniszczyły włosy i spowodowały ich wypadanie )

[Opiumalfa]

a ja sie zgadzam z tymi wszystkimi opiniami i uwazam ze obie farby sa do d..
palette jest do d.. bo tak powiedział mi moj dermatolog i prosze przeczytac sobie watek o wypadaniu włóswó.jego wiekszosc pacjentek z wypadajacymi wlosami uzywal palette rpzez dłuższy czas.moj rodzinny lekarza(kobieta) tez tak uwaza.a co do garniera:uzywałam bardzo długo i odwołuje sie do słów ank@-mało trawłe, rudawa poświata, spieralne z szybkoscia swaitłą.poelcam loreal mijirel

[żurawinka]

Ja używałam obu, a w swoim życiu trochę się nafarbowałam więc się udzielę. Garnier- ja co prawda robiłam jaśniejszy odcień, ale niestety efekt mizerny i na dodatek rudocoś zamiast średniego blondu. Palette wychodzi ciemniejsza niż byś chciała i od koloru ciemny blond właściwie będziesz mieć czarne bądż bardzo ciemny brąz. Poza tym niektórych uczula. Nie zmienisz po tej farbie koloru na jaśniejszy chyba, że weźmiesz taką do 24 myć. Trwalszej nie polecam, chyba, że rozjaśniasz. Ja mam mocne grube włosy także mi ta farba nie zaszkodziła i nie wypadały mi po niej włosy. A ogólnie jestem za farbami do 24 myć, które nie obciążają tak włosów i nie niszczą ich.

[czarna.noc]

Nikt z fachowcow ktorych znam nie potwierdza plotek o palette. To rewelacyjna farba, oczywiscie farbujac wlosy zbyt czesto, kazda farba spowoduje zly stan i wypadanie. Ale jesli masz do wyboru Garnier I palette, to wybierz to drugie, chyba ze chcesz miec czern na glowie zamiast brazu (a tak dziala Garnier, pamietam jak farbowalam blondem i wyszlo czarne ) Do tego wlosy po Garnier przypominaja siano, nie ma tam odzywki (czyli jak wiadomo, plan minimum, a odyzwka z Palette dziala cuda ) Wiec nie sluchaj plotek, ze np: z palette nie mozna zdjac koloru albo ze wyjda ci zielone, bo mysle ze mowia to osoby, ktore zle dobieraja kolor lub nakladaja go na kompletnie zniszczone wlosy. A moja rodzina jest przykladem, ze Palette wychodzi na wlosach przepieknie.

[Opiumalfa]

taaaak, oczywiscie nie zgadzam sie i sa to bzdury copisze czarna.noc-wiekoszosc potwierdza ze palette to shit delikatnie mowiac.

[ifffonka]

o dzięki dziewczyny za opinie jestem bardzo wdzięczna
z tego co widzę to ani ta ani ta farba nie będzie odpowiednia
choć wiadomo że każdy inaczej reaguje na nie

hmm zastawiam się jeszcze nad wellą welatonem

[Mona27]

Moim zdaniem każdemu służy co innego. Jeśli chodzi o opinię fryzjerów, że farba palette wżera się we włosy i niszczy je od środka jest trochę na wyrost. To jest dosyć silna farba, chyba najsilniejsza w działaniu na rynku i po prostu ciężko ją rozjaśnić z ciemniejszego na jaśniejszy. Od tylu lat utrzymuje się na rynku, więc musi być na nią popyt i musi komuś służyć chyba, takie są prawa rynku - co się nie sprawdza wypada z gry przecież.
Trzeba samemu przetestować jaka farba jest dla naszych włosów najlepsza, a nie sugerować się opinią innych.

[ifffonka]

Mona27 trochę masz i nie masz racji
skoro ktoś miał już stycznośc z tymi farbami mówię tu o palette ,a większość a nawet znaczna większość osób nie ma dobrej opinii o ów farbach to musi coś w tym być, w końcu nie wyssali tego z palca
ok może i jest popyt na palette ale należy brać pod uwagę to że jest to dość tania farba a znanej firmy więc ludzie przedewszystkim kierują sie ceną

[kafetka]

napewno garnier bedzie lepszy...mniej niszczy wlosy

[monia250]

2 miesiące temu farbowałam jasnym brązem z palette. Kolor wyszedł ciemniejszy ale po 2 tygodniach wyglądał tak jak na opakowaniu i bardzo ładnie się zmywał, niestety włosy zaczęły mi okropnie wypadać zrobiły się suche, napuszone i bez połysku więc jeżeli ktoś ma słabe włosy to nie polecam...

[Meadow]

Napisane przez monia250

2 miesiące temu farbowałam jasnym brązem z palette. Kolor wyszedł ciemniejszy ale po 2 tygodniach wyglądał tak jak na opakowaniu i bardzo ładnie się zmywał, niestety włosy zaczęły mi okropnie wypadać zrobiły się suche, napuszone i bez połysku więc jeżeli ktoś ma słabe włosy to nie polecam...

to jest kwesta indywidualna jak widać, bo mnie i koleżance brązy z palette ostatnio łapią jak szamponetki... efekt prawie wcale, a po umyciu jakby farba zeszła całkiem a kondycja włosów bez zmian pomimo wielokrotnych prób

[Ekstazaa]

Palette zdecydowanie. Ciągle jest nagonka na tą farbę, a jednak mi bardzo służy. Włosy są po niej błyszczące, nie wypadają, nie przesusza. Odcień wychodzi tak jak chcę. Myślę, że nie odejdę od niej. Natomiast Garnier to w jednym słowie tragedia. Kolor niezgodny z obietnicą producenta, niszczy włosy, źle się rozprowadza- czy może być coś gorszego?

[Cola_Ola]

To chyba zależy od włosa i częstotliwości farbowania, ale jeszcze nigdy Palette nie zrobiła mi krzywdy. Natomiast raz po użyciu Garniera, nawet tego bez amoniaku miałam istne sianooo! Już przy zmywaniu były słuche jak wielkie siano. No, ale to chyba inwidualna sprawa

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

A no i kiedyś zdjęłam kolor Palette bez problemu. A dwa po Garnierze brązowym miałam czarne włoski