Praca kelnerki

[martyna_martyna]

Na czym polega dokladnie praca kelnerki, co powinna wiedziec /umiec osoba ktora nie skonczyla szkoly wt ym kierunku, czy jest to ciezka praca, prosze o cos wiecej na temat Klenerek na weselach, w restauracjach, hotelach.
Glownie interesuja mnie niezbedne umiejetnosci do bycia kelnerka.

[mizerabilistka]

Praca jest ciężka, ale tak to bywa z pracą fizyczną,że do lekkich nie należy. Kelenrowanie na weselach to 16h pracy przynajmniej i nie dostajesz napiwku. Umiejętność zręcznego lawirowania z talerzami między ludźmi sie przydaje i masa cierpliwości. Jeśli nie potrafisz donieść więcej niż dwóch talerzy to zazwyczaj nie ma się czym martwić, zwyczajnie więcej się nachodzisz. Z zarobkami bywa różnie, ale z tego co wiem z własnego doświadczenia 4,5 do 7 zł/h. Warto wiedzieć jak przystrajać stół na początku, ale nie ma tragedii bardziej doświadczeni kelnerzy powiedzą co i jak
Najgorsze jest noszenie kieliszków, pamiętam, że Panna Młoda zażyczyła sobie sznur kelnerów witających ją i przez 15 minut- tyle zajęło jej dotoczenie się do drzwi- musiałam trzymać przed sobą tace z ok.25cioma kieliszkami szampana, wchodziło w to dwie i poł butelki. Po 2 minutach ręce zaczynają drżeć, reasumując wszędzie dobrze, byle nie na weselu

[titikaa]

przede wszystkim na takim weselu trzeba sie nachodzic i to przez wiele godzin, ale dla osob ktore lubia ruch i aktywna prace nie powinien to byc duzy problem zręcznosc, zwinnosc- to cechy dobrego kelnera, ale oczywiscie mozna to sobie wypracowac. Na pewno dla klientow dobre wrazenie robi kelner, ktory nosi kilka talerzykow na raz, albo zwinnie uzywa tacy, a nie taki ktory "lata" z jedną szklanką. Poza tym uprzejmosc, usmiech, taka postawa procentuje i zdarza sie ze nawet na weselu mozna dostac napiwek od pary mlodej jesli chodzi o płacę to bardzo roznie, przewaznie od 4-8 zl/h ale po 22 zazwyczaj wiecej. za wesele ok 120 zl. Jesli chodzi o maniery w restauracji nalezy pamietac, ze zawsze podaje sie jedzenie z prawej strony klienta, najpierw kobiecie potem mężczyźnie, alkohol w odpowienich kieliszkach, podając wino najpierw nalezy nalac osobie zamawiającej po czym jak dana osoba sprobuje nalewa sie reszcie. wedlug mnie przyjemna praca o ile trafia sie na porządnych ludzi

[AdelajdaG]

dziewczyny masakra, dzis mam rozmowe o prace jako kelnerka w eleganckiej rastauracji, problem w tym ze nie wiem od ktorej strony podchodzi sie do klienta i tak dalej, ma ktos jakies instrukcje!!!!

[mgosiekm]

Jesli w ogloszeniu bylo napisane ze nie wymagaja doswiadczenia to powinni cie przyuczyc i poifnormowac o zasadach panujacych w ichniejszym lokalu. Ty jako pracownik jesli czegos nie wiesz - masz prawo po prostu zapytac!

[tangozmotylem]

Dziewczyny !
jutro wybieram się na rozmowę w sprawie pracy jako kelnerka z dyskotece. Jest to moja pierwsza praca, mam skończone 18 lat. Czego mogę spodziewać się na takiej rozmowie? jak się najlepiej ubrać ? i w ogóle byłabym wdzięczna za każdą radę ile zarabiają takie kelnerki w dyskotekach? pozdrawiam

[zatruta fiolka]

Napisane przez tangozmotylem

Dziewczyny !
jutro wybieram się na rozmowę w sprawie pracy jako kelnerka z dyskotece. Jest to moja pierwsza praca, mam skończone 18 lat. Czego mogę spodziewać się na takiej rozmowie? jak się najlepiej ubrać ? i w ogóle byłabym wdzięczna za każdą radę ile zarabiają takie kelnerki w dyskotekach? pozdrawiam

Ubierz się elegancko tj. biała koszula, czarne spodnie/spódnica, mogą być szpilki, ale niekoniecznie
Mogą pytać się o Twoje zainteresowania, skąd będziesz dojeżdżać do pracy, czego oczekujesz itp. Naprawdę nie ma się czym martwić Z reguły na pierwszej rozmowie kierownicy są mili
Zarobki na dyskotece hmm zależy co to za klub, ale przeważnie kelnerzy chwalą sobie napiwki

[sslomkaa]

a ja mam taką prośbę, pracowałam już trochę jako kelnerka, nosiłam po 3 talerze, ale zawsze to był taki niepewny chwyt, pokazano mi jak ustawiać palce, żeby talerz nie wypadł i jeśli z pustymi jest znośnie, to kiedy są pełne jest już gorzej, po prostu jest za ciężko... może ktoś mógłby udzielić szczegółowej instrukcji, może z dodatkiem zdjęcia?

i drugie jak trzymać tacę zapełnioną bulionówkami i rozstawiać z niej na zapchany ludźmi stół, gdzie trzeba porządnie się wychylić, by do tego stołu dosięgnąć i nie wylać na kogoś zawartości tacy!

[malaDarunia]

Napisane przez AdelajdaG

dziewczyny masakra, dzis mam rozmowe o prace jako kelnerka w eleganckiej rastauracji, problem w tym ze nie wiem od ktorej strony podchodzi sie do klienta i tak dalej, ma ktos jakies instrukcje!!!!

ciekawe czy jeszcze tam pracujesz ??

jestem z zawodu technikiem hotelarstwa
mam w szkole przygotowanie do zawodu kelnera, barmana, recepcjonistki i innych bajerów... wiec wiem coś o kelnerowaniu.. dodatkowo pracuje w tym oto zawodzie juz od 3 lat
wszystko co podajesz klientowi, podajesz podchodząc z jego prawej strony, chyba że serwujesz metodą francuską (serwujesz jedzenie za pomoca widelca i łyżki bezposrednio z pólmiska na talerz konsumenta) to wtedy z lewej strony

generalnie jest bardzo duzo tych reguł, których musi przestrzegać "idealny" kelner... czasem jest trudno
jest to bardzo ciezka praca!! nie taka "hop siup" jak sie niektórym wydaje!

co do podawania bulionówek z tacy, radziłabym znaleźć sobie pomoc drugiej osoby, która trzymałaby tacę, a samemu podawałoby sie zupki przed konsumenta. to nie w "stylu prawdziwego kelnera" ale moje doświadczenie skłania mnie właśnie do takiego postępowania ludzie bardzo lubią się pchać, popychać przez przypadek łokciami, osnunąć się gwałtownie od stołu- nic innego jak "zupki lecą" naprawdę ciężko wtedy jest wymanewrować tacą... można sie poparzyć, ubrudzić siebie i konsumenta (wtedy wypadałoby zaproponować zapłacenie kosztu pralnia ubrania w pralni)

długo już "latam z tacą"
ostatnio mialam szalony dzień.. 16 i pol godziny w robocie... masakra! a do tego szef popier***** ja tutaj mam wesele na głowie (obiad weselny), rezerwacje stolików i całą konferencję klimatyczną na głowie (będac sama na"służbie"w pracy) a ten mi jeszcze jakies zadania specjalne wymysla jak np ułożenie mu wiązanek, co oczywiście nie nalezy do moich obowiązków... na głowe z nim kiedys dostane!!

[maudy]

podpisuje sie pod watek . Nie wiece moze czy sa jakies ksiazki na temat kelnerstwa ?? Bo walsnie na wakacje jade do grecji i prawdopodbnie bede pracowac jako kelnerka . Mam male doswiadczenie ( o ile mozna nazwac to doswiadczeniem , pracuje w mc donald) , ale umiem szybko sie uczyc. Mysle jeszcze o tym zeby zapisac sie ja jakis kurs zwiazany z kelnerstwem. Te pare lekcji zawsze mi sie przyda Porady od Was jzu tutaj sa ale moze jeszcze cos Wam przyjdzie do glowy, za kazda mala pomoc bylabym wdzieczna

[MarudexuS]

Hmmm ..
Pracowałam trochę jako kelnerka w czasach studenckich.
Głównie w restauracjach/kawiarniach przy krakowskim rynku.
Jest to fajna praca dla studenta, ale już jako stałą pracę - nie polecam. Jest po prostu ciężka fizycznie. Zdarzało się i 16 godzin na nogach, nie było za przeproszeniem kiedy pójść na siku.
No ale wracając do tematu - zwykle w ogłoszeniu podają informację, że wymagane jest doświadczenie lub nie. Jeśli nie, to na pewno nie będzie wymagana jakaś specjalistyczna wiedza czy umiejętności, aczkolwiek mogą pytać o proste rzeczy, czy w ogóle jakieś pojęcie masz.
Zwykle zwracają uwagę na to, czy się ma jako taką prezencję, czy się zna języki, czy się jest komunikatywnym, otwartym itp.
W niektórych miejscach wymaga się np umiejętności noszenia tacy w jednej ręce, w innych dają czas na opanowanie tej sztuki.
W każdym razie na pewno nie jest to praca łatwa, trzeba mieć tzw oczy dookoła głowy, umieć szybko liczyć, mieć dobrą pamięć, żeby nie zapomnieć komuś czegoś zanieść itd. Generalnie trzeba umieć sobie zorganizować pracę i umieć pracować pod presją czasu.
Na weselach itp nie wiem jak jest, nie miałam okazji pracować. Ale pewnie wcale nie lepiej, a jednak w dobrym lokalu są napiwki i właściwie z tego kelner żyje.

[maudy]

dziekuje za odpowiedz w miedzy czasie znalazlam ksiazki o obsludze konsumenta , tak ze zabieram sie za wiedze teoretyczna. Jeszcze moze jak mi sie uda to na te pare tygodni zalapie sie do pracy gdzies w moim miescie jako kolenerka. A tam mogewiedziec MarudexuS czy zanim pracowalas w zawodzie mialas do tego jakies przygotowanie ?? Jesli nie to jak dlugo zapoznalwas sie z calym tym srodowsikiem i tym wszystkim , zanim czulas sie pewnie. Wiem ze to kwestia indywidualna , ale chcialabym byc jaknajlepiej przygotowana

[MarudexuS]

Napisane przez maudy

dziekuje za odpowiedz w miedzy czasie znalazlam ksiazki o obsludze konsumenta , tak ze zabieram sie za wiedze teoretyczna. Jeszcze moze jak mi sie uda to na te pare tygodni zalapie sie do pracy gdzies w moim miescie jako kolenerka. A tam mogewiedziec MarudexuS czy zanim pracowalas w zawodzie mialas do tego jakies przygotowanie ?? Jesli nie to jak dlugo zapoznalwas sie z calym tym srodowsikiem i tym wszystkim , zanim czulas sie pewnie. Wiem ze to kwestia indywidualna , ale chcialabym byc jaknajlepiej przygotowana

heeh właściwie to nigdy się nie czułam w tym pewnie .. składało się na to kilka przyczyn. Przede wszystkim atmosfera pracy w takich miejscach. Zwykle nie jest zbyt ciekawa. A ponieważ nie noszę ze sobą słoika z wazeliną nigdy nie miałam dobrych kontaktów z szefostwem itd.
Poza tym, dla mnie to była praca sezonowa, dorabiałam jako studentka. Zwykle w tzw. ogródkach, które są wystawiane na sezon wkoło krakowskiego rynku. Stąd może mniejsze wymagania dotyczące personelu - trzeba im było dużo ludzi do pracy na kilka miesięcy, a najłatwiej zatrudnić studenta, który zwykle mówi w jakimś obcym języku a i składek odprowadzać za takiego nie trzeba. Wiem, że wobec tzw. stałych kelnerów zwykle są wyższe wymagania stawiane.
Na pewno dobrze jest wiedzieć do czego służą jakie sztućce i jak je układać, jakie trunki się podaje w jakim szkle, w jakich temperaturach wino itp, z której strony podaje się posiłki (jest kilka metod obsługi - to na pewno w książce wyczytasz), jak wygląda cały proces podawania butelki wina, w jaki sposób podać karty menu i jak odebrać zamówienie itp.
Dużą rolę odgrywa też spostrzegawczość, trzeba umieć obserwować klienta i "wyczuć" jego potrzeby. Ale to już praktyka czyni mistrza
W każdym razie dużo więcej Ci nie pomogę, nie jest to mój zawód, no i pracowałam w tym dość dawno ..

[maudy]

ale i tak dziekuje za to co napisalas . Ja bede w o tyle gorszej sytlacji ze bede za granica, No ale co mnie nie zabije to zmocni

[Marbella85]

No to i ja się dopiszę. Pracowałam w wakacje przez 3 miesiące w hotelowej resturacji w Londynie. Po pierwsze wygodne buty to podstawa, bo duuuuzo sie nalatasz. Z tego co się orientuję to zazwyczaj wymagają żeby były czarne. Poza tym musisz dokładnie znac kartę, tzn. nie tylko nazwy ale też głowne składniki, jak sie danie przygotowuje, jakie wino będzie z daniem najlepiej sie komponowało. Poza tym dobrze sie przygotować na to, że nawet jak chwilowo nie bedzie ludzi, to szef i tak wymysli cos do roboty. Co do noszenia 3 talerzy jednoczesnie to rzeczywiscie byłoby dobrze. Ja tej sztuki nigdy nie opanowałam, bo od poczatku moja praca była tymczasowa, tylko na wakacje wiec za bardzo sie tym nie przejmowałam.

[maudy]

Napisane przez Marbella85

No to i ja się dopiszę. Pracowałam w wakacje przez 3 miesiące w hotelowej resturacji w Londynie. Po pierwsze wygodne buty to podstawa, bo duuuuzo sie nalatasz. Z tego co się orientuję to zazwyczaj wymagają żeby były czarne. Poza tym musisz dokładnie znac kartę, tzn. nie tylko nazwy ale też głowne składniki, jak sie danie przygotowuje, jakie wino będzie z daniem najlepiej sie komponowało. Poza tym dobrze sie przygotować na to, że nawet jak chwilowo nie bedzie ludzi, to szef i tak wymysli cos do roboty. Co do noszenia 3 talerzy jednoczesnie to rzeczywiscie byłoby dobrze. Ja tej sztuki nigdy nie opanowałam, bo od poczatku moja praca była tymczasowa, tylko na wakacje wiec za bardzo sie tym nie przejmowałam.

to teraz mnie nastraszylas . Mam nadzieje ze nie beda wymagac odemnie tego wszystkiwgo odrazu pierwszego dnia . Ale naszczescie jak juz bede znala hotel to pcoztytam sobie menu i bede sie go na pamiec ucyzc

[Marbella85]

Napisane przez maudy

to teraz mnie nastraszylas . Mam nadzieje ze nie beda wymagac odemnie tego wszystkiwgo odrazu pierwszego dnia . Ale naszczescie jak juz bede znala hotel to pcoztytam sobie menu i bede sie go na pamiec ucyzc

o buty najlepiej zapytaj sie wczesniej, nie bede od Ciebie wymagali znajomości menu pierwszego dnia, po mniej wiecej miesiacu bedziesz wiedziała co i jak jezeli chodzi o jedzenie; na poczatku pewnie przydziela Cie do starszego stażem kelnera, który bedzie Ci wszystko pokazywał i tłumaczył. Nie sie co bać, ta praca nie jest taka trudna, powodzenia

[summerisgone]

A czy do pracy kelera wymagana jest książeczka sanepidu? I czy trzeba być pełnoletnim (wg. prawa) żeby pracować jako kelner?

[2018070520180950]

jest to ciezki kawalek chleba, nogi bola od latania miedzy stolikami a rece mdleją pod cięzarem polmiskow na dodatek trzeba byc cale wesele i poprawiny nanogach nie raz nie spi sie prawie nic

[nagi_aniolek]

Napisane przez summerisgone

A czy do pracy kelera wymagana jest książeczka sanepidu? I czy trzeba być pełnoletnim (wg. prawa) żeby pracować jako kelner?

Oczywiście, książeczka sanepidu jest niezbędna. Jeśli chodzi o drugie pytanie to niestety Ci nie pomogę, bo nie wiem.

[Tajemnicza89]

Witam zwracam sie do Was bo byc moze ktos pracuje na stanowisku kelnerki nie wiem co odpiwedziec jak zapytaja sie mnie ile bym chciala zarabiac,odrazu powiem ze niemam doswiadczenia w tej branzy...

[kuroikaze]

tak znajomość menu to podstawa mnie szeforwa przepytywała z karty po tygodniu czy 2 pracy. ale dziewczyny nie martwcie sie tak tymi wszystkimi zasadami, miłą aparycą humorem i miłym podejściem do klienta wszystko można zatuszować, albo trochę złagodzić

[mariola1105]

Hej! A ja mam takie pytanie... chodzi mi o pracę kelnerki ale w pizzerii. To pierwsza moja taka praca i pojutrze idę na dzień próbny. Bardzo zależy mi na tej pracy i chciałabym Was prosić jakieś rady... co powinnam wiedzieć, czego sie mogę spodziewać i na co szef będzie prawdopodobnie zwracał uwagę... chciałabym jak najlepiej wypaść...
Pozdrawiam!

[ono44]

Napisane przez mariola1105

Hej! A ja mam takie pytanie... chodzi mi o pracę kelnerki ale w pizzerii. To pierwsza moja taka praca i pojutrze idę na dzień próbny. Bardzo zależy mi na tej pracy i chciałabym Was prosić jakieś rady... co powinnam wiedzieć, czego sie mogę spodziewać i na co szef będzie prawdopodobnie zwracał uwagę... chciałabym jak najlepiej wypaść...
Pozdrawiam!

a jak zarabiaja kelnerki w klubach?i czy warto

[impegata]

Z tego co sie orientuję, to kelnerki w klubach zarabiaja około 8-10 zł/h, przynajmnie w Łódzi. Ja pracuje w normalnej restauracji, ale moja koleżanka pracowała w klubie i po 3 tygodniah zreygnowała. Głównie polegało to na zbieraniu od ludzi szklanek ze stolików, wymianie popielniczek ewent. przyniesieniu drinka, przez cała noc. Jeśli koleżnaka pracowała przez cały weekend to kładła sie o 8, wstawała o 15 i znów do pracy. Dosyc wykańczajace, a napiwki żadne. Ale jesli komus praca w nocy nie przeszkadza, to czemu nie

[famka89]

Dziewczyny poratujcie : )

Kiedyś pracowałam parę miesięcy w pizzeri i dawałam radę natomiast od dwóch tygodni zatrudniona jestem w restauracji - i mam problem z noszeniem kufli i szklanek z napojami/piwem na tacy. Czuję się strasznie niepewnie - macie jakieś rady? Wskazówki?

[_Kroliczek_]

Napisane przez mariola1105

Hej! A ja mam takie pytanie... chodzi mi o pracę kelnerki ale w pizzerii. To pierwsza moja taka praca i pojutrze idę na dzień próbny. Bardzo zależy mi na tej pracy i chciałabym Was prosić jakieś rady... co powinnam wiedzieć, czego sie mogę spodziewać i na co szef będzie prawdopodobnie zwracał uwagę... chciałabym jak najlepiej wypaść...
Pozdrawiam!

to i ja sie dopisze pracowałam w pizzerii jako kelnerka i dobrze wspominam te czasy,chociaż były momenty,ze miało się dość. ale po kolei :
- na rozmowie kwalifikacyjnej zadano mi pytanie dlaczego chciałabym tu pracować ? czy jadłam ich jakieś dania ?
-w ogłoszeniu nie było wymaganego doswiadczenia, wiec na rozmowie zostałam poinformowana o przeszkoleniu,przez pracujacąkelnerke itd.
-buty i strój na pierwsze pare dni przynosisz swoje (bluzka bez dekoltu z rękawem, taki zwykły T-shirt ,a obuwie dowolne wygodne i stabilne abys dala rade chodzic po sali ; potem dostaniesz stroj firmowy (koszulka itp)
- a z wymogów obsługi - to uśmiech, grzeczność na potęgę i dobry team w pracy i reszta pójdzie

[cbpatryk]

Czytając te wszystkie wypowiedzi to na głowę idzie dostać . Wielu z was pracuje jako kelnerzy ale źle radzicie tutaj. Tylko z garstką mogę się zgodzić , bo reszta odwala prace bo musi. Skończyłem technikum w tym zawodzie i co najważniejsze to egzamin zawodowy , ale jak nie wiecie co i jak to nie piszcie porad , bo są mylne i nie aktualne !!

[patrycjar1986]

Witam a możecie mi powiedziec ile zarabiają kelnerki w Warszawie a jesli wiecie to tez ile kelnerzy?

[Cytryna01]

To już zalezy od tego gdzie się załapiesz Jaki typ lokalu Cię interesuję? Biorąc pod uwagę tylko stawkę godzinową wiele nie wyciągniesz. Najwięcej jest z tipów i premii.