Czerwcówki 2016 cz. 4 - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-10, 19:29   #961
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Dobry wieczór!
Wracam, po zmianie tel wreszcie zainstalowałem wizaż. Położę tylko spać syna i napiszę co u nas i was poczytam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-10, 21:10   #962
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cześć! Codziennie miałam coś napisać ale jakoś mi sie nie składało...
Ferie się skończyły, jakimś cudem przeżyłam
W pierwszym tygodniu w szkole były półkolonie, a w drugim tygodniu Iga pojechała na kilka dni do mojej babci i tym samym wszyscy w domu odpoczęliśmy
Tak poza tym to u nas kompletnie nic ciekawego się nie dzieje, czas leci jak szalony, mam wrażenie, że niedziela jest co 3 dni.
Chętnie bym coś zmieniła ale sama nie wiem co

Honcia hak tam M. i sprawy "dwójeczek"? Unormowaly się po odstawieniu nabiału?
Fajnie z tymi podwyżkami! Nie wiedziałam, że można tak ciągnąć karierę w jednej firmie. Jakby tak ktoś planował kilkoro dzieci z niewielką różnicą wieku to może mieć 10 lat stażu pracy w jednej firmie nie pojawiając się tam w ogóle

neesanek jak ta ciąża szybko Ci leci! Znaczy mi ta Twoja ciąża szybko leci
Ale fajnie z tymi wakacjami! My pewnie nigdzie w tym roku nie pojedziemy, bo czeka nas robienie instalacji centralnego ogrzewania i kupno pieca. No i jeszcze w maju komunia znowu Tym razem robimy w lokalu, bo rok temu za sam catering zapłaciliśmy prawie tyle samo ile tam nas to wyjdzie, a kompletnie niczym nie będę musiała się martwić.

To tyle na teraz, może jutro jeszcze uda mi się coś napisać

Miłej nocy!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-11, 17:50   #963
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Właśnie wróciliśmy od tesciów i ciotka męża posądzila mnie o zaawansowaną ciążę czyzby czss na dietę???



Plumko problem kup rozwiazany post od nabialu faktycznie podziałał. Obstawiam, że za duzo bylo Skyru bo on ma mega duzo białka a M go uwielbia... Musimy poszukac innego jogurtu który podejdzie pannie
W tym tygodniu udalo się też zaszczepić zaleglym 5w1 i pneumokokami więc mamy spokuj do 6rż

Z tą karierą w mojej firmie to faktycznie tak jest. Niemiecki pracodawca
Jest dziewczyna, która przez 12 lat przepracowala łącznie 1rok ( urodzila 3dzieci w międzyczasie)i własnie niedlugo wraca do pracy
Ja też zamierzam korzystać ile się da z tych dogodnych warunków

Jak tam apetyt Panicza? Coś poza słodkim próbuje? Duzo jeszcze cyca?
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 13:02   #964
sonet27
Przyczajenie
 
Avatar sonet27
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Witam , ktoś wie co u Lalare
sonet27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 15:29   #965
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez sonet27 Pokaż wiadomość
Witam , ktoś wie co u Lalare
Jest dośc aktywna na insta. Mozna sobie podejrzeć
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 10:51   #966
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Właśnie wróciliśmy od tesciów i ciotka męża posądzila mnie o zaawansowaną ciążę czyzby czss na dietę???



Plumko problem kup rozwiazany post od nabialu faktycznie podziałał. Obstawiam, że za duzo bylo Skyru bo on ma mega duzo białka a M go uwielbia... Musimy poszukac innego jogurtu który podejdzie pannie
W tym tygodniu udalo się też zaszczepić zaleglym 5w1 i pneumokokami więc mamy spokuj do 6rż

Z tą karierą w mojej firmie to faktycznie tak jest. Niemiecki pracodawca
Jest dziewczyna, która przez 12 lat przepracowala łącznie 1rok ( urodzila 3dzieci w międzyczasie)i własnie niedlugo wraca do pracy
Ja też zamierzam korzystać ile się da z tych dogodnych warunków

Jak tam apetyt Panicza? Coś poza słodkim próbuje? Duzo jeszcze cyca?
Cóż za miła ciotunia

Czyli faktycznie te kupy od nabiału? Nie spodziewałabym się...
Ignaś też je dużo nabiału i gdybym musiała mu ograniczyć to by żył samymi owocami. A z apetytem różnie. Generalnie to ona ma apetyt ale na wybrane produkty
Chlebek albo lepiej bułeczka z dżemem, owsianka z rodzynkami, omlet z dżemem, jaglanka czy ryż na mleku z owocem to są dania które Ignaś zawsze chętnie zje. No i owoce i musy...
Na szczęście od niedawna polubił rosół i nawet drobno pokrojona marchewka mu nie przeszkadza co mnie niezmiernie cieszy
Ziemniaki czasem zje, czasem nie tknie, ryż czy kasza z jakimś sosem/gulaszem też już nie za bardzo odpowiada, a kiedyś lubił...
Ostatnio zjada nawet kotleta. Oczywiście samego ale zawsze to jakieś mięso w diecie oprócz parówki No i rybę jeszcze czasem z naciskiem na "czasem"
Ze spaghetti nawet mięso mielone wypluwa.
Rodzice "wszystkojadków" nawet nie wiedzą jakie szczęście mają.
Aaaa, no i zapomniałabym. Cycuś też zawsze i wszędzie jest akceptowalny Zawsze jest do zasypiania czyli wieczorem i w południe (chyba że śpi w wózku), czasem przed południem zawoła ale jakby co to bez problemu mogłabym go wtedy zająć czymś innym. No i NOCE oczywiście. Tutaj też różnie. Pierwsza pobudka na karmienie zwykle koło północy, nie tak dawno nawet był rekord życiowy bo pierwsza pobudka była o 4. A mniej więcej od 5-6 rano jest spanie z cycem w buzi ale dzięki temu raczej nie wstajemy przed 7:30.
Są też niestety czasem takie dupiate noce, że cały czas chce spać z cycem w buzi. Loteria, żadnych reguł w tej kwestii.

A tak w ogóle to przypadkiem zobaczyłam Cię na wątku staraczkowym Kwiecień już niedługo Obyś już w maju testowała

A jak tam masurian? Który to już tydzień?


Lena Marlena jak się miewasz? Bardzo długo się już nie odzywałaś

Maria nadal kręcisz się w młynie "praca, dzieci dom"?
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 13:28   #967
sonet27
Przyczajenie
 
Avatar sonet27
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

[/COLOR]
Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Jest dośc aktywna na insta. Mozna sobie podejrzeć
Nie posiadam instagrama..
sonet27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-13, 20:44   #968
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4



U nas już lepiej, resztki kataru ty;lp zostały, oby był spokój na dłużej, bo kurna szczepienie czeka...

Elaine, coś słabo Ci wyszło napisanie posta


Cytat:
Napisane przez sonet27 Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

[/COLOR]
Nie posiadam instagrama..
Ale nie rozumiem? Kto Ty?
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 20:53   #969
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Australia no słabo słabo. Bo padam ostatnio z Gabi.. :/co nie jest po mojej myśli.

To w skrócie, Gabrysia rośnie jak na drożdżach. Chodzi do żłobka, gada jk najęta (szczególnie wieczorem: nie cię pac - nie chcę spać). Jest rezolutnym małym diabłem. Rządzi dziećmi w przedszkolu, wola na nocnik (powinnam wziąć się już przed świętami za odpieluchowanie, ale jakoś nie mogę się zebrać). No i dwa tygodnie temu zakończyliśmy kp. Dalej wieczorem jej się czasami przypomina, ale bez dramatu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 21:14   #970
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość
Cóż za miła ciotunia

Czyli faktycznie te kupy od nabiału? Nie spodziewałabym się...
Ignaś też je dużo nabiału i gdybym musiała mu ograniczyć to by żył samymi owocami. A z apetytem różnie. Generalnie to ona ma apetyt ale na wybrane produkty
Chlebek albo lepiej bułeczka z dżemem, owsianka z rodzynkami, omlet z dżemem, jaglanka czy ryż na mleku z owocem to są dania które Ignaś zawsze chętnie zje. No i owoce i musy...
Na szczęście od niedawna polubił rosół i nawet drobno pokrojona marchewka mu nie przeszkadza co mnie niezmiernie cieszy
Ziemniaki czasem zje, czasem nie tknie, ryż czy kasza z jakimś sosem/gulaszem też już nie za bardzo odpowiada, a kiedyś lubił...
Ostatnio zjada nawet kotleta. Oczywiście samego ale zawsze to jakieś mięso w diecie oprócz parówki No i rybę jeszcze czasem z naciskiem na "czasem"
Ze spaghetti nawet mięso mielone wypluwa.
Rodzice "wszystkojadków" nawet nie wiedzą jakie szczęście mają.
Aaaa, no i zapomniałabym. Cycuś też zawsze i wszędzie jest akceptowalny Zawsze jest do zasypiania czyli wieczorem i w południe (chyba że śpi w wózku), czasem przed południem zawoła ale jakby co to bez problemu mogłabym go wtedy zająć czymś innym. No i NOCE oczywiście. Tutaj też różnie. Pierwsza pobudka na karmienie zwykle koło północy, nie tak dawno nawet był rekord życiowy bo pierwsza pobudka była o 4. A mniej więcej od 5-6 rano jest spanie z cycem w buzi ale dzięki temu raczej nie wstajemy przed 7:30.
Są też niestety czasem takie dupiate noce, że cały czas chce spać z cycem w buzi. Loteria, żadnych reguł w tej kwestii.

A tak w ogóle to przypadkiem zobaczyłam Cię na wątku staraczkowym Kwiecień już niedługo Obyś już w maju testowała

A jak tam masurian? Który to już tydzień?


Lena Marlena jak się miewasz? Bardzo długo się już nie odzywałaś

Maria nadal kręcisz się w młynie "praca, dzieci dom"?
Heh cycoholik na calego
Ale dobrze, ze cos jednak je. W sumie M też ma swoje preferencje i z pewniaków to u nas rzadzą parówka, jajo, ziemniaki, chleb z masłem, chleb z powidłem, kluski na parze, mięso, brokuł i makarony. Owoce od wielkiego dzwonu... Ale nie można mieć wszystkiego

No te kupy chyba od tego byly takie dziwne. W razie czego dostalismy skierowanie na badania i własnie od poniedziałku próbuję złapać siuśki ale marnie mi to wychodzi jutro przerwa bo mi się woreczki i pudeleczka pokonczyły

Starania zaczniemy jesli poprawia mi się wyniki tarczycy. W styczniu tsh mialam 4 ( przy staraniach niby najlepiej mieć ok 2) . jak będziemy pobierac krew M na badania ( jestem tym przerażona bo ona z placzu momentalnie wymiotuje i pękają jej naczynka na twarzy i wyglada potem jak diabeł albo ofiara przemocy ) to i się ukuję i zobaczymy kiedy start mój mąz już dość zniecierpliwiony czekaniem widzę ci mnie cieszy bardzo, chociaż jemy chyba chodzi o ten mój wyplat który będę dostawać na L4

Poza tym u nas spokojnie
Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość


U nas już lepiej, resztki kataru ty;lp zostały, oby był spokój na dłużej, bo kurna szczepienie czeka...

Elaine, coś słabo Ci wyszło napisanie posta



Ale nie rozumiem? Kto Ty?
Kciuki zeby to byl ostatni katar w tym sezonie
I kciuki za szczepienie

A jak tam w pracy? Zostajesz na następny rok tam?
Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
Australia no słabo słabo. Bo padam ostatnio z Gabi.. :/co nie jest po mojej myśli.

To w skrócie, Gabrysia rośnie jak na drożdżach. Chodzi do żłobka, gada jk najęta (szczególnie wieczorem: nie cię pac - nie chcę spać). Jest rezolutnym małym diabłem. Rządzi dziećmi w przedszkolu, wola na nocnik (powinnam wziąć się już przed świętami za odpieluchowanie, ale jakoś nie mogę się zebrać). No i dwa tygodnie temu zakończyliśmy kp. Dalej wieczorem jej się czasami przypomina, ale bez dramatu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brawo za odcyciowanie
Gwiazdka rządzi na dzielni

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Cytat:
Napisane przez sonet27 Pokaż wiadomość
---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

[/COLOR]
Nie posiadam instagrama..
W google wpisz lalare instagram. Nie musisz się logować.
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-14, 11:41   #971
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość


U nas już lepiej, resztki kataru ty;lp zostały, oby był spokój na dłużej, bo kurna szczepienie czeka...

Elaine, coś słabo Ci wyszło napisanie posta



Ale nie rozumiem? Kto Ty?


Ostatnie szczepienie czy będziecie robić jeszcze jakieś dodatkowe?


Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
Australia no słabo słabo. Bo padam ostatnio z Gabi.. :/co nie jest po mojej myśli.

To w skrócie, Gabrysia rośnie jak na drożdżach. Chodzi do żłobka, gada jk najęta (szczególnie wieczorem: nie cię pac - nie chcę spać). Jest rezolutnym małym diabłem. Rządzi dziećmi w przedszkolu, wola na nocnik (powinnam wziąć się już przed świętami za odpieluchowanie, ale jakoś nie mogę się zebrać). No i dwa tygodnie temu zakończyliśmy kp. Dalej wieczorem jej się czasami przypomina, ale bez dramatu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Łał jaka rozgarnięta dziewczynka z Gabrysi!
Ignasiowi się od zawsze buzia nie zamyka ale jakiś niechętny do prawdziwego gadania.
Z nocnikiem też ciężka sprawa. Kiedyś chętnie siadał i robił siku a ostatnimi czasy jak widzi nocnik to zwiewa gdzie pieprz rośnie

I wy też odcycowani? Kurczę, jak zwykle zostanę pewnie jedyna ale na samą myśl odstawienia mam dreszcze.
Poczekam raczej do 2 urodzin i potem będę coś wymyślać

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Heh cycoholik na calego
Ale dobrze, ze cos jednak je. W sumie M też ma swoje preferencje i z pewniaków to u nas rzadzą parówka, jajo, ziemniaki, chleb z masłem, chleb z powidłem, kluski na parze, mięso, brokuł i makarony. Owoce od wielkiego dzwonu... Ale nie można mieć wszystkiego

No te kupy chyba od tego byly takie dziwne. W razie czego dostalismy skierowanie na badania i własnie od poniedziałku próbuję złapać siuśki ale marnie mi to wychodzi jutro przerwa bo mi się woreczki i pudeleczka pokonczyły

Starania zaczniemy jesli poprawia mi się wyniki tarczycy. W styczniu tsh mialam 4 ( przy staraniach niby najlepiej mieć ok 2) . jak będziemy pobierac krew M na badania ( jestem tym przerażona bo ona z placzu momentalnie wymiotuje i pękają jej naczynka na twarzy i wyglada potem jak diabeł albo ofiara przemocy ) to i się ukuję i zobaczymy kiedy start mój mąz już dość zniecierpliwiony czekaniem widzę ci mnie cieszy bardzo, chociaż jemy chyba chodzi o ten mój wyplat który będę dostawać na L4

Poza tym u nas spokojnie

Kciuki zeby to byl ostatni katar w tym sezonie
I kciuki za szczepienie

A jak tam w pracy? Zostajesz na następny rok tam?

Brawo za odcyciowanie
Gwiazdka rządzi na dzielni

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------


W google wpisz lalare instagram. Nie musisz się logować.
Łał, mięso i brokuł wśród pewniaków! Super!

2 dni próbowałaś złapać siuśki?
A jakbyś wyparzyła nocnik i próbowała M. wysadzać? Ja bym dała Ignasiowi coś co jedzenia do rączki, posadziła na nocniku i na komórce puściła jakiś filmik z wodospadem czy coś
Znaczy nie wiem czy by dziecko w ogóle zechciało usiąść ale może jakby iał zajęty mózg czym innym to by się udało. Albo przed tv podczas reklam

Ja myślę że mężowi może chodzi o sam proces starania się A może akurat chce mieć małe bobo znowu, a tu zaraz o chętkę na korzyści finansowe zostaje posądzany

A czemu M. będziecie krew pobierać? Profilaktyczne badania chcesz zrobić?
Ja moim nigdy nie robiłam. Kiedyś lekarki pytałam ale powiedziała że nie ma potrzeby gdy nic niepokojącego się nie dzieje to nie robię.
Iga miała raz w życiu krew pobieraną jakieś 3 lata temu gdy tydzień jej się wysoka gorączka utrzymywała.

Oj ale Ci się porobiło z tą tarczycą. Oby udało się to wszystko ładnie ustabilizować!
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-14, 13:16   #972
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość


Ostatnie szczepienie czy będziecie robić jeszcze jakieś dodatkowe?




Łał jaka rozgarnięta dziewczynka z Gabrysi!
Ignasiowi się od zawsze buzia nie zamyka ale jakiś niechętny do prawdziwego gadania.
Z nocnikiem też ciężka sprawa. Kiedyś chętnie siadał i robił siku a ostatnimi czasy jak widzi nocnik to zwiewa gdzie pieprz rośnie

I wy też odcycowani? Kurczę, jak zwykle zostanę pewnie jedyna ale na samą myśl odstawienia mam dreszcze.
Poczekam raczej do 2 urodzin i potem będę coś wymyślać

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Łał, mięso i brokuł wśród pewniaków! Super!

2 dni próbowałaś złapać siuśki?
A jakbyś wyparzyła nocnik i próbowała M. wysadzać? Ja bym dała Ignasiowi coś co jedzenia do rączki, posadziła na nocniku i na komórce puściła jakiś filmik z wodospadem czy coś
Znaczy nie wiem czy by dziecko w ogóle zechciało usiąść ale może jakby iał zajęty mózg czym innym to by się udało. Albo przed tv podczas reklam

Ja myślę że mężowi może chodzi o sam proces starania się A może akurat chce mieć małe bobo znowu, a tu zaraz o chętkę na korzyści finansowe zostaje posądzany

A czemu M. będziecie krew pobierać? Profilaktyczne badania chcesz zrobić?
Ja moim nigdy nie robiłam. Kiedyś lekarki pytałam ale powiedziała że nie ma potrzeby gdy nic niepokojącego się nie dzieje to nie robię.
Iga miała raz w życiu krew pobieraną jakieś 3 lata temu gdy tydzień jej się wysoka gorączka utrzymywała.

Oj ale Ci się porobiło z tą tarczycą. Oby udało się to wszystko ładnie ustabilizować!
Badania robimy bo niepokoi nas, ze M baaardzo się poci. Nie tylko jak spi ale też podczas jedzenia ( a wiadomo, ze jedzenie ma prawie zimne). Lekarka twoerdzi, ze to moze być niedobór D³... No i chcę sprawdzic czy nie ma anemii. Niby nie jestem przewrazliwiona ale oszalamiajaca waga 10400 w momencie, kiedy dziecko je 4 pelne posiłki dziennie jednak mnie zastanawia... Oby nic nie wyszlo i miala po prostu taką przemianę

Z tymi siuskami to taka sprawa, ze ona robi siku zaraz po przebudzeniu jak tylko otworzy oczy bo zawsze mówi 'sisi' a laboratorium tylko do 9:30, musimy jeszcze dojechać, no i po prostu nie sika tak często... Morze faktycznie z tym nocnikiem jutro spróbujemy...
__________________








Edytowane przez Honcia
Czas edycji: 2018-02-14 o 13:18
Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-14, 17:24   #973
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez elaine-blath Pokaż wiadomość
Australia no słabo słabo. Bo padam ostatnio z Gabi.. :/co nie jest po mojej myśli.

To w skrócie, Gabrysia rośnie jak na drożdżach. Chodzi do żłobka, gada jk najęta (szczególnie wieczorem: nie cię pac - nie chcę spać). Jest rezolutnym małym diabłem. Rządzi dziećmi w przedszkolu, wola na nocnik (powinnam wziąć się już przed świętami za odpieluchowanie, ale jakoś nie mogę się zebrać). No i dwa tygodnie temu zakończyliśmy kp. Dalej wieczorem jej się czasami przypomina, ale bez dramatu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wow, to fajna dziewczynka Ci rośnie Moja z mówieniem to jeszcze w tyle, ale może to i dobrze - przeraża mnie wizja ciągłego "dlaczego" i "a co to"

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Heh cycoholik na calego
Ale dobrze, ze cos jednak je. W sumie M też ma swoje preferencje i z pewniaków to u nas rzadzą parówka, jajo, ziemniaki, chleb z masłem, chleb z powidłem, kluski na parze, mięso, brokuł i makarony. Owoce od wielkiego dzwonu... Ale nie można mieć wszystkiego

No te kupy chyba od tego byly takie dziwne. W razie czego dostalismy skierowanie na badania i własnie od poniedziałku próbuję złapać siuśki ale marnie mi to wychodzi jutro przerwa bo mi się woreczki i pudeleczka pokonczyły

Starania zaczniemy jesli poprawia mi się wyniki tarczycy. W styczniu tsh mialam 4 ( przy staraniach niby najlepiej mieć ok 2) . jak będziemy pobierac krew M na badania ( jestem tym przerażona bo ona z placzu momentalnie wymiotuje i pękają jej naczynka na twarzy i wyglada potem jak diabeł albo ofiara przemocy ) to i się ukuję i zobaczymy kiedy start mój mąz już dość zniecierpliwiony czekaniem widzę ci mnie cieszy bardzo, chociaż jemy chyba chodzi o ten mój wyplat który będę dostawać na L4

Poza tym u nas spokojnie

Kciuki zeby to byl ostatni katar w tym sezonie
I kciuki za szczepienie

A jak tam w pracy? Zostajesz na następny rok tam?

Brawo za odcyciowanie
Gwiazdka rządzi na dzielni

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------


W google wpisz lalare instagram. Nie musisz się logować.
Kciuki za tsh

Tak, na dzień dzisiejszy będę tam miała pracę od września tylko jeszcze nie wiadomo na jakim stanowisku. W marcu powinno się coś wyjaśnić

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość


Ostatnie szczepienie czy będziecie robić jeszcze jakieś dodatkowe?




Łał jaka rozgarnięta dziewczynka z Gabrysi!
Ignasiowi się od zawsze buzia nie zamyka ale jakiś niechętny do prawdziwego gadania.
Z nocnikiem też ciężka sprawa. Kiedyś chętnie siadał i robił siku a ostatnimi czasy jak widzi nocnik to zwiewa gdzie pieprz rośnie

I wy też odcycowani? Kurczę, jak zwykle zostanę pewnie jedyna ale na samą myśl odstawienia mam dreszcze.
Poczekam raczej do 2 urodzin i potem będę coś wymyślać

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Łał, mięso i brokuł wśród pewniaków! Super!

2 dni próbowałaś złapać siuśki?
A jakbyś wyparzyła nocnik i próbowała M. wysadzać? Ja bym dała Ignasiowi coś co jedzenia do rączki, posadziła na nocniku i na komórce puściła jakiś filmik z wodospadem czy coś
Znaczy nie wiem czy by dziecko w ogóle zechciało usiąść ale może jakby iał zajęty mózg czym innym to by się udało. Albo przed tv podczas reklam

Ja myślę że mężowi może chodzi o sam proces starania się A może akurat chce mieć małe bobo znowu, a tu zaraz o chętkę na korzyści finansowe zostaje posądzany

A czemu M. będziecie krew pobierać? Profilaktyczne badania chcesz zrobić?
Ja moim nigdy nie robiłam. Kiedyś lekarki pytałam ale powiedziała że nie ma potrzeby gdy nic niepokojącego się nie dzieje to nie robię.
Iga miała raz w życiu krew pobieraną jakieś 3 lata temu gdy tydzień jej się wysoka gorączka utrzymywała.

Oj ale Ci się porobiło z tą tarczycą. Oby udało się to wszystko ładnie ustabilizować!
No ostatnie 6w1, planowałam też pneumokoki, no ale to wiadomo, że nie wszystko naraz. Może do lata się uda
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-15, 11:31   #974
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

australia ja szczepiłam 6w1 i pneumokoki tego samego dnia. Nie ma przeciwwskazań, a ja korzystam że dziecko zdrowe.
Możesz też zamiast 6w1 wziąć 5w1 tym razem.
Brat mi mówił że w UK bywało nawet, że podczas jednej wizyty dziecko miało 4 iniekcje ( 5w1, pneumo, meningo i coś jeszcze). Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak by Ignaś to zniósł... Masakra.
I w ogóle tam przed szczepieniem nie idzie się do lekarza Pielęgniarka mierzy tylko dziecku temperaturę jak jest ok. to szczepią.

I jak Honcia? Siuśki złapane? Faktycznie trochę problematyczna sprawa jak punk pobrań tak wcześnie zamykają. U nas w przychodni czynne do 11:30, a jak prywatnie do innego laboratorium bym poszła to cały dzień.

Ignaś śpi, a ja na kompie czas tracę. W domu syf jak cholera, obiad w lesie, ech jak żyć ?
Idę chociaż rosół nastawić
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-15, 15:59   #975
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość
australia ja szczepiłam 6w1 i pneumokoki tego samego dnia. Nie ma przeciwwskazań, a ja korzystam że dziecko zdrowe.
Możesz też zamiast 6w1 wziąć 5w1 tym razem.
Brat mi mówił że w UK bywało nawet, że podczas jednej wizyty dziecko miało 4 iniekcje ( 5w1, pneumo, meningo i coś jeszcze). Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak by Ignaś to zniósł... Masakra.
I w ogóle tam przed szczepieniem nie idzie się do lekarza Pielęgniarka mierzy tylko dziecku temperaturę jak jest ok. to szczepią.

I jak Honcia? Siuśki złapane? Faktycznie trochę problematyczna sprawa jak punk pobrań tak wcześnie zamykają. U nas w przychodni czynne do 11:30, a jak prywatnie do innego laboratorium bym poszła to cały dzień.

Ignaś śpi, a ja na kompie czas tracę. W domu syf jak cholera, obiad w lesie, ech jak żyć ?
Idę chociaż rosół nastawić
Nie chcialo mi się dzisiaj wstawać i nie próbowałam
My też szczepilismy 5w1 i pneumokoki razem
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-15, 19:40   #976
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

A to widzicie, nie wiedziałam! Dzięki za info To teraz kasę trzeba odkładać, bo te pneumokoki pewnie też nieźle kosztują
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-16, 09:18   #977
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
A to widzicie, nie wiedziałam! Dzięki za info To teraz kasę trzeba odkładać, bo te pneumokoki pewnie też nieźle kosztują
Ja za 5w1 i pneumo zaplacilam 397zł ale to już ostatnie na szczęście

Siuski złapane krew pobrana bardzo sprawnie i nawet bez spazmatycznego ryku. Bardzo kojąco zadziałalo jajko niespodzianka wyciagnięte w odpowiednim momencie
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-17, 12:19   #978
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Ja też 390 zł.
Brawo Honcia za siuśki i krew. Oby wyniki były w porządku
Ja dzisiaj ważyłam Ignasia, bo mi się wydawało że nabrał troszkę ciałka i waga pokazała wreszcie 10 kg. Równe. No ale był w pampku i bodziaku to pewnie jeszcze trochę gram mu do tej dychy brakuje

My też już mamy pneumo z głowy ale planuję jeszcze meningo zacząć to trzeba znowu kontem poruszyć
Jedna dawka Nimenrix ( nie wiem po ile jest) i aż 3 dawki Bexero po 360 zł. każda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-17, 17:47   #979
elaine-blath
Zakorzenienie
 
Avatar elaine-blath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 9 904
GG do elaine-blath
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość


Ostatnie szczepienie czy będziecie robić jeszcze jakieś dodatkowe?




Łał jaka rozgarnięta dziewczynka z Gabrysi!
Ignasiowi się od zawsze buzia nie zamyka ale jakiś niechętny do prawdziwego gadania.
Z nocnikiem też ciężka sprawa. Kiedyś chętnie siadał i robił siku a ostatnimi czasy jak widzi nocnik to zwiewa gdzie pieprz rośnie

I wy też odcycowani? Kurczę, jak zwykle zostanę pewnie jedyna ale na samą myśl odstawienia mam dreszcze.
Poczekam raczej do 2 urodzin i potem będę coś wymyślać

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Łał, mięso i brokuł wśród pewniaków! Super!

2 dni próbowałaś złapać siuśki?
A jakbyś wyparzyła nocnik i próbowała M. wysadzać? Ja bym dała Ignasiowi coś co jedzenia do rączki, posadziła na nocniku i na komórce puściła jakiś filmik z wodospadem czy coś
Znaczy nie wiem czy by dziecko w ogóle zechciało usiąść ale może jakby iał zajęty mózg czym innym to by się udało. Albo przed tv podczas reklam

Ja myślę że mężowi może chodzi o sam proces starania się A może akurat chce mieć małe bobo znowu, a tu zaraz o chętkę na korzyści finansowe zostaje posądzany

A czemu M. będziecie krew pobierać? Profilaktyczne badania chcesz zrobić?
Ja moim nigdy nie robiłam. Kiedyś lekarki pytałam ale powiedziała że nie ma potrzeby gdy nic niepokojącego się nie dzieje to nie robię.
Iga miała raz w życiu krew pobieraną jakieś 3 lata temu gdy tydzień jej się wysoka gorączka utrzymywała.

Oj ale Ci się porobiło z tą tarczycą. Oby udało się to wszystko ładnie ustabilizować!
No wiesz, jak mi Gabi podczas cycolenia ciągnęła wodę z kubka, bo 'Piciu'. To chyba był już czas.
Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Badania robimy bo niepokoi nas, ze M baaardzo się poci. Nie tylko jak spi ale też podczas jedzenia ( a wiadomo, ze jedzenie ma prawie zimne). Lekarka twoerdzi, ze to moze być niedobór D³... No i chcę sprawdzic czy nie ma anemii. Niby nie jestem przewrazliwiona ale oszalamiajaca waga 10400 w momencie, kiedy dziecko je 4 pelne posiłki dziennie jednak mnie zastanawia... Oby nic nie wyszlo i miala po prostu taką przemianę

Z tymi siuskami to taka sprawa, ze ona robi siku zaraz po przebudzeniu jak tylko otworzy oczy bo zawsze mówi 'sisi' a laboratorium tylko do 9:30, musimy jeszcze dojechać, no i po prostu nie sika tak często... Morze faktycznie z tym nocnikiem jutro spróbujemy...
Jeśli czymś się niepokoisz to lepiej zrobić dodatkowe badania. Coś co wydaje ci się nie do końca normalne w przypadku Twojego dziecka warto sprawdzić. My ważymy jednego dnia 10kg innego mniej..w grudniu po tych chorobach spadła do 9 ale ewidentnie mało jadła. W styczniu odrabiała i jadła za dwoje.

AUstralia hahaha będzie szybciej gadać Dlaczego i po co niż Ci się wydaje)
A jaka praca bo ja jestem trochę do tyłu z wiadomościami a przyznaję że nie nadrobiłam jeszcze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zawsze i na wieczność uczyńmy z życia święto

https://instagram.com/rudymspojrzeniem
http://www.rudymspojrzeniem.pl

Galeria pazurkowa:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1692
elaine-blath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-17, 21:06   #980
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Honcia Pokaż wiadomość
Ja za 5w1 i pneumo zaplacilam 397zł ale to już ostatnie na szczęście

Siuski złapane krew pobrana bardzo sprawnie i nawet bez spazmatycznego ryku. Bardzo kojąco zadziałalo jajko niespodzianka wyciagnięte w odpowiednim momencie
To super, że udało się z tymi siuśkami i pobraniem A wyniki jakieś już są?

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość
Ja też 390 zł.
Brawo Honcia za siuśki i krew. Oby wyniki były w porządku
Ja dzisiaj ważyłam Ignasia, bo mi się wydawało że nabrał troszkę ciałka i waga pokazała wreszcie 10 kg. Równe. No ale był w pampku i bodziaku to pewnie jeszcze trochę gram mu do tej dychy brakuje

My też już mamy pneumo z głowy ale planuję jeszcze meningo zacząć to trzeba znowu kontem poruszyć
Jedna dawka Nimenrix ( nie wiem po ile jest) i aż 3 dawki Bexero po 360 zł. każda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jezus, straszne te koszty

Marysia waży między 13 a 14 kg. I wskoczyła właśnie w rozmiar 92, a w sumie 86 jakoś długo nie ponosiła, śmignęła bardzo ostatnio. Jak się spotykamy z dziećmi starszymi o kilka miesięcy, to zazwyczaj jest najwyższa
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-17, 23:07   #981
neesanek
Rozeznanie
 
Avatar neesanek
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 859
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Jestem wyrodną matką bo Łucja jeszcze nie jest zaszczepiona na MMR od kiedy poszła do żłobka to wiecznie ma katar. Z reguły bardzo niewielki ale lekarka wymaga by była idealnie zdrowa. Mamy ambitne plany do porodu odpieluszkować Łucję oduczyć ją smoczka i przenieść do swojego pokoju. Na razie wszystkie te rzeczy wydają mi się niewykonalne
Mamy kilka hitów słowkinowynych:
Baka to babcia
Bananany to wiadomo
Nie ma maka, chcę maka chodzi o smoczka
Piba to ryba.
Ł. też zrobiła się bardzo wybredna jak chodzi o jedzenie. Uparciuch z niej straszny. Nie ma problemu z wagą więc się w ogóle nie przejmuję bardziej mnie to czasem irytuje.
neesanek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-18, 12:38   #982
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez neesanek Pokaż wiadomość
Jestem wyrodną matką bo Łucja jeszcze nie jest zaszczepiona na MMR od kiedy poszła do żłobka to wiecznie ma katar. Z reguły bardzo niewielki ale lekarka wymaga by była idealnie zdrowa. Mamy ambitne plany do porodu odpieluszkować Łucję oduczyć ją smoczka i przenieść do swojego pokoju. Na razie wszystkie te rzeczy wydają mi się niewykonalne
Mamy kilka hitów słowkinowynych:
Baka to babcia
Bananany to wiadomo
Nie ma maka, chcę maka chodzi o smoczka
Piba to ryba.
Ł. też zrobiła się bardzo wybredna jak chodzi o jedzenie. Uparciuch z niej straszny. Nie ma problemu z wagą więc się w ogóle nie przejmuję bardziej mnie to czasem irytuje.
Faktycznie ambitny plan Ja póki co odstawiłam mm, na zabranie smoczka nie mam odwagi Chyba musiałabym się za to zabrać w wakacje, gdy będę miała trochę wolnego, bo obawiam się o nocne awantury bez smoka Z odpieluchowaniem nie mam jakiegoś ciśnienia, kupiliśmy nocnik, ale w sumie nie widzę ze strony Marysi gotowości do tego. Choć oczywiście teściu co chwilę się dopytuje czy jego wnusia już siusia do nocnika
M. gada bardziej po swojemu, coś w stylu: dziaba dziaba, budu budu i takie tam
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-18, 21:16   #983
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez neesanek Pokaż wiadomość
Jestem wyrodną matką bo Łucja jeszcze nie jest zaszczepiona na MMR od kiedy poszła do żłobka to wiecznie ma katar. Z reguły bardzo niewielki ale lekarka wymaga by była idealnie zdrowa. Mamy ambitne plany do porodu odpieluszkować Łucję oduczyć ją smoczka i przenieść do swojego pokoju. Na razie wszystkie te rzeczy wydają mi się niewykonalne
Mamy kilka hitów słowkinowynych:
Baka to babcia
Bananany to wiadomo
Nie ma maka, chcę maka chodzi o smoczka
Piba to ryba.
Ł. też zrobiła się bardzo wybredna jak chodzi o jedzenie. Uparciuch z niej straszny. Nie ma problemu z wagą więc się w ogóle nie przejmuję bardziej mnie to czasem irytuje.
Nie ma to jak wiara w to, że plan się uda zrealizować

E tam nie przejmuj się szczepieniem, zrobisz jak się uda i tyle.

Ładnie Łucja mówi! Ignaś mówi dziwnie Różne dźwięki nieistniejące w ogóle w polskim używa. Nie wiem, może on zna arabski czy coś podobnego

A w ogóle będzie druga Łucja "na wątku"
Claudette spodziewa się córeczki i takie imię wybrała

Przekopiuję z fb Wam też tutaj opis mojego cudownego dnia co byście miały co czytać
Co za dzień! Wróciliśmy właśnie od teściów i normalnie mi łeb pęka. Zaprosili nas na obiad z pretensjami,ze Tak rzadko do nich przyjeżdżamy. No więc pojechaliśmy i jak zwykle zaczęło się. Non stop tylko "ciszej","nie ruszaj", nie dotykaj ścian, nie dotykaj okna, weź nogi z kanapy... Dopóki Ignaś spał to jeszcze to ignorowałam, bo starszaki to już stare konie, wiedzą jak tam u nich jest to mogliby się chwilę poświęcić. Jak Ignaś wstał to już miałam dosyć, bo zeby niczego nie dotykał to musiałabym go cały czas na rękach mieć...
Pełno pierdulek wszędzie stoi, świeczniki, dekoracje, kwiaty, figurki a ja tylko gonie jak kretynka. Sama zaczęłam po godzinie wszystko ustawiać na wysokościach. Widziałam pioruny w oczach teściowej!
Jak już wszystko Ignasiowi zabraliśmy to zaczął cykac na miniwieży teścia i obczaił, że jest taki guzik który otwiera szufladke na płytę cd i trzeba było go cały czas z tamtąd odciagać. Na moment dosłownie przestał, bo reklamy w tv go zainteresowały, a jak się skończyły to znowu tam podbiegł i nacisnął ten guzik. Teść krzyknął na niego ale nic to nie dało, potem zawołał coś w stylu " no weźcie go bo to wyłamie" Ja już go trzymałam wtedy i powiedziałam też głośniej " to co mam z nim zrobic, do kaloryfera przywiązać? Jedziemy do domu!" I pojechaliśmy. Prędko tam znów nasze nogi nie postaną.
I dopisek:
Masakra dziewczyny po prostu. Już nawet dzieci tam nie chcą jeździć. Jak im mówię że dzisiaj jedziemy do babci to oni marudzą i jęczą...
Zapomniałam napisać, że co sobie Ignaś znalazł do zabawy to oni mu to zabierali. Najpierw wziął sobie pokrętło z kaloryfera, znaczy przykręcał je na gwint i odkręcał to mu wzięli. Potem sobie wziął taką drewnianą maskownicę na kawałek rury i sobie na niej siadał to też mu wzięli i uwaga najlepsze: wziął sobie puste, umyte opakowanie po jakichś śledziach- takie wiaderko i nosił sobie na przedramieniu i to mu również wzięli "bo dziadek w tym bierze coś do pracy" No myślałam, że zemdleję!

I w ogóle jakąś godzinę temu teść dzwonił do tza. Myślałam, że mu głupio czy coś i chciał załagodzić, a on powiedział, że "z tego wszystkiego zapomniał nas zaprosić na urodziny za 2 tygodnie" 😫
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-20, 11:55   #984
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość

Ładnie Łucja mówi! Ignaś mówi dziwnie Różne dźwięki nieistniejące w ogóle w polskim używa. Nie wiem, może on zna arabski czy coś podobnego
To tak jak moja w sumie Może mówić nie mówi, ale za to rozpoznaje liczby 1-10 i kształty (łącznie z takimi dziwnymi jak owal czy sześciokąt) , o!

Szogun śpi (ja dziś w domu wyjątkowo), idę sprzątać, bo moi rodzice przyjeżdżają
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-20, 13:21   #985
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Bry
Cytat:
Napisane przez neesanek Pokaż wiadomość
Jestem wyrodną matką bo Łucja jeszcze nie jest zaszczepiona na MMR od kiedy poszła do żłobka to wiecznie ma katar. Z reguły bardzo niewielki ale lekarka wymaga by była idealnie zdrowa. Mamy ambitne plany do porodu odpieluszkować Łucję oduczyć ją smoczka i przenieść do swojego pokoju. Na razie wszystkie te rzeczy wydają mi się niewykonalne
Mamy kilka hitów słowkinowynych:
Baka to babcia
Bananany to wiadomo
Nie ma maka, chcę maka chodzi o smoczka
Piba to ryba.
Ł. też zrobiła się bardzo wybredna jak chodzi o jedzenie. Uparciuch z niej straszny. Nie ma problemu z wagą więc się w ogóle nie przejmuję bardziej mnie to czasem irytuje.
Plan ambitny ale i do zrealizowania o ile Łucja będzie współpracować z nocnikiem oby się udalo
A Ty już na L4 czy jeszcze tyrasz?
Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość
Nie ma to jak wiara w to, że plan się uda zrealizować

E tam nie przejmuj się szczepieniem, zrobisz jak się uda i tyle.

Ładnie Łucja mówi! Ignaś mówi dziwnie Różne dźwięki nieistniejące w ogóle w polskim używa. Nie wiem, może on zna arabski czy coś podobnego

A w ogóle będzie druga Łucja "na wątku"
Claudette spodziewa się córeczki i takie imię wybrała

Przekopiuję z fb Wam też tutaj opis mojego cudownego dnia co byście miały co czytać
Co za dzień! Wróciliśmy właśnie od teściów i normalnie mi łeb pęka. Zaprosili nas na obiad z pretensjami,ze Tak rzadko do nich przyjeżdżamy. No więc pojechaliśmy i jak zwykle zaczęło się. Non stop tylko "ciszej","nie ruszaj", nie dotykaj ścian, nie dotykaj okna, weź nogi z kanapy... Dopóki Ignaś spał to jeszcze to ignorowałam, bo starszaki to już stare konie, wiedzą jak tam u nich jest to mogliby się chwilę poświęcić. Jak Ignaś wstał to już miałam dosyć, bo zeby niczego nie dotykał to musiałabym go cały czas na rękach mieć...
Pełno pierdulek wszędzie stoi, świeczniki, dekoracje, kwiaty, figurki a ja tylko gonie jak kretynka. Sama zaczęłam po godzinie wszystko ustawiać na wysokościach. Widziałam pioruny w oczach teściowej!
Jak już wszystko Ignasiowi zabraliśmy to zaczął cykac na miniwieży teścia i obczaił, że jest taki guzik który otwiera szufladke na płytę cd i trzeba było go cały czas z tamtąd odciagać. Na moment dosłownie przestał, bo reklamy w tv go zainteresowały, a jak się skończyły to znowu tam podbiegł i nacisnął ten guzik. Teść krzyknął na niego ale nic to nie dało, potem zawołał coś w stylu " no weźcie go bo to wyłamie" Ja już go trzymałam wtedy i powiedziałam też głośniej " to co mam z nim zrobic, do kaloryfera przywiązać? Jedziemy do domu!" I pojechaliśmy. Prędko tam znów nasze nogi nie postaną.
I dopisek:
Masakra dziewczyny po prostu. Już nawet dzieci tam nie chcą jeździć. Jak im mówię że dzisiaj jedziemy do babci to oni marudzą i jęczą...
Zapomniałam napisać, że co sobie Ignaś znalazł do zabawy to oni mu to zabierali. Najpierw wziął sobie pokrętło z kaloryfera, znaczy przykręcał je na gwint i odkręcał to mu wzięli. Potem sobie wziął taką drewnianą maskownicę na kawałek rury i sobie na niej siadał to też mu wzięli i uwaga najlepsze: wziął sobie puste, umyte opakowanie po jakichś śledziach- takie wiaderko i nosił sobie na przedramieniu i to mu również wzięli "bo dziadek w tym bierze coś do pracy" No myślałam, że zemdleję!

I w ogóle jakąś godzinę temu teść dzwonił do tza. Myślałam, że mu głupio czy coś i chciał załagodzić, a on powiedział, że "z tego wszystkiego zapomniał nas zaprosić na urodziny za 2 tygodnie" 😫
O jesssu z tymi teściami to jest neverending story... Nie dziwię się, ze nie chcecie tam jeździć a tż nie moze chwilę pobiegac za Ignasiem jak tam jesteście?
I kiedys tak mi się przypomnialo, zrobil to prawko czy A??
Cytat:
Napisane przez australia87 Pokaż wiadomość
To tak jak moja w sumie Może mówić nie mówi, ale za to rozpoznaje liczby 1-10 i kształty (łącznie z takimi dziwnymi jak owal czy sześciokąt) , o!

Szogun śpi (ja dziś w domu wyjątkowo), idę sprzątać, bo moi rodzice przyjeżdżają
O łał! Moja na pamięć układanki wali i w ogóle nie pokazywalam jej jeszcze cyferek czy coś...
Udanych porzadków i wizyty rodziców

Wczoraj dostaliśmy wyniki M, wszystko w normie poza jednym parametrem ale to jest 0,01 poza norma więc ok

Pochwalę się przy okazji, ze u nas slownik jest już dosyc rozbudowany. Zdazają się zlepki słów czyli takie jakby zdania
Mama, tata, tatuś, nie, tak, mniam, sisi, dać to wiadomo jak chce pic to wydaje odglos jakby się napiła i takie 'haaaa' , jak chce spac to spiewa 'aaa' ostatnio pokochala slowo 'babciś' oznaczajace babcię, 'baba' to drewniana matrioszka zwierzaki raczej nazywa odgłosami; miałś, hał, muuu, koko, ka ( kaczka), mee, kląska na konia bam jak chce zeby usiąść pbok albo ja postawić, nie chce, mimi to Myszka Minnie, miś... i oczywiście caly arsenal słów, których nikt nie rozumie ale sa powtarzane przez nią aż zgadniemy o co jej chodzi
__________________








Edytowane przez Honcia
Czas edycji: 2018-02-20 o 14:15
Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 15:30   #986
Paulinagm
Zadomowienie
 
Avatar Paulinagm
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 256
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Hej dawno mnie tu nie było, fajnie poczytac co tam u Was i dzieci Plumko - teście masakra!!!!! no bez jaj - pojemnik po sledziach taki ważny??? współczuję. My jak gdziekolwiek z Krzysiem jesteśmy to domownicy starają się wyszukiwać w domu bezpieczne "zabawki" bo wiadomo, że dziecko ciekawe wszystkiego. U moich rodziców i teściowej to nawet część zabawek po prostu zwozimy, żeby Krzyś miał co robić

Zaczęliśmy w poniedziałek adatpację w żłobku, a wczoraj Krzyś dostał gorączki... więc zapowiada się super dziaisja na razie czuje się ok, nic się w sumie nie dzieje, kataru kaszlu nie ma , tylko ta gorączka, pobraliśmy siuśki, TŻ zaraz wróci z wynikiem. A ja od pn wracam do pary więc teraz chyba Tż trochę z Krzysiem posiedzi (no chyba, że w nd bedzie super zdrowe dziecko to chyba pójdzie do tego żłobka).
Paulinagm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-23, 21:50   #987
__plumka__
Raczkowanie
 
Avatar __plumka__
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 127
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Heloł!
Wczorj wieczorem napisałam tutaj obszernego posta ale robiłam to na kilku reklamach w serialu i jak chciałam dodać to mnie wylogowało i przepadło. Potem się wkurzyłam i już nic nie pisałam.

W skrócie to Honciu mój tz nie biega za Ignasiem u teściów aż tak jak ja, bo on mówi, że dobrze by było jakby Ignaś coś rozwalił to wredy by się może nauczyli żeby przygotować trochę chatę na przyjazd wnuka
Ja jednak nie jestem w tej kwestii taka liberalna i czuwam nad bezpieczeństwem pierdółek teściowej

A o prawko nawet nie pytaj... Widać ja będę już dożywotnio szoferem w tym domu

Ignaś mówi podobnie do Marcelki

I od niedawna rozpoznaje kolory, ładnie układa układanki jak należy A w związku z tym, że czasem mu włączam baby tv to rozpoznaje też niektóre literki i cyferki
Jest taka bajka Charlie i cyferki albo Charlie i angielski alfabet i ostatnio zauważyłam, że jak leci ta finałowa piosenka to on "śpiewa" i rozpoznaje je po kształtach. Albo może po fryzurach czy ubraniach, bo one tam takie trochę podrasowane

Paulina fajnie że się odezwałaś! Cieszysz się że wracasz do pracy?
Oby Krzysiowi gorączka przeszła i nie dał się tym wszystkim żłobkowym wirusom

Ja przed chwilą skończyłam myć podłogi i jutro mam luzy. Ogarnę tylko obiad i nic nie robię. Starszaków nie ma więc będę się delektować prawie że ciszą

Ignaś dzisiaj sobie oparzył rączkę. Bawił się, biegał i chyba stracił równowagę przez koty, które się wylegiwały przy kominku i oparł się ręką o bardzo mocno nagrzaną szybę w kominku. Ile było płaczu i krzyku! Masakra Trzymałam mu rękę w zimnej wodzie przez 15 minut a jak wyjął to był straszny krzyk Nie wiedziałam co zrobić i podałam ibuprofen i paracetamol razem i zabrałam go na mróz bez rękawiczki. Usnął w wózku i spał 3 godziny. No i ku mojemu zaskoczeniu gdy się obudził już było ok. Znaczy coś tam czasem popłakiwał i pokazywał że ma ała ale normalnie używa ręki ma dobry humor. Na 3 opuszkach ma pęcherze ale widać nie boli go to już jakoś bardzo. Smaruję alantanem i mam nadzieję że jutro już będzie ok.

Miłego weekendu!
__plumka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 12:26   #988
Honcia
Zakorzenienie
 
Avatar Honcia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Paulinagm Pokaż wiadomość
Hej dawno mnie tu nie było, fajnie poczytac co tam u Was i dzieci Plumko - teście masakra!!!!! no bez jaj - pojemnik po sledziach taki ważny??? współczuję. My jak gdziekolwiek z Krzysiem jesteśmy to domownicy starają się wyszukiwać w domu bezpieczne "zabawki" bo wiadomo, że dziecko ciekawe wszystkiego. U moich rodziców i teściowej to nawet część zabawek po prostu zwozimy, żeby Krzyś miał co robić

Zaczęliśmy w poniedziałek adatpację w żłobku, a wczoraj Krzyś dostał gorączki... więc zapowiada się super dziaisja na razie czuje się ok, nic się w sumie nie dzieje, kataru kaszlu nie ma , tylko ta gorączka, pobraliśmy siuśki, TŻ zaraz wróci z wynikiem. A ja od pn wracam do pary więc teraz chyba Tż trochę z Krzysiem posiedzi (no chyba, że w nd bedzie super zdrowe dziecko to chyba pójdzie do tego żłobka).
Kciuki za powrót do pracy dasz radę
Oby Krzyś nie lapał co tydzien gratisów w tym żłobku
Ale dobrze, ze w razie czego mąż może z Młodym pobyć w domu
Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość
Heloł!
Wczorj wieczorem napisałam tutaj obszernego posta ale robiłam to na kilku reklamach w serialu i jak chciałam dodać to mnie wylogowało i przepadło. Potem się wkurzyłam i już nic nie pisałam.

W skrócie to Honciu mój tz nie biega za Ignasiem u teściów aż tak jak ja, bo on mówi, że dobrze by było jakby Ignaś coś rozwalił to wredy by się może nauczyli żeby przygotować trochę chatę na przyjazd wnuka
Ja jednak nie jestem w tej kwestii taka liberalna i czuwam nad bezpieczeństwem pierdółek teściowej

A o prawko nawet nie pytaj... Widać ja będę już dożywotnio szoferem w tym domu

Ignaś mówi podobnie do Marcelki

I od niedawna rozpoznaje kolory, ładnie układa układanki jak należy A w związku z tym, że czasem mu włączam baby tv to rozpoznaje też niektóre literki i cyferki
Jest taka bajka Charlie i cyferki albo Charlie i angielski alfabet i ostatnio zauważyłam, że jak leci ta finałowa piosenka to on "śpiewa" i rozpoznaje je po kształtach. Albo może po fryzurach czy ubraniach, bo one tam takie trochę podrasowane

Paulina fajnie że się odezwałaś! Cieszysz się że wracasz do pracy?
Oby Krzysiowi gorączka przeszła i nie dał się tym wszystkim żłobkowym wirusom

Ja przed chwilą skończyłam myć podłogi i jutro mam luzy. Ogarnę tylko obiad i nic nie robię. Starszaków nie ma więc będę się delektować prawie że ciszą

Ignaś dzisiaj sobie oparzył rączkę. Bawił się, biegał i chyba stracił równowagę przez koty, które się wylegiwały przy kominku i oparł się ręką o bardzo mocno nagrzaną szybę w kominku. Ile było płaczu i krzyku! Masakra Trzymałam mu rękę w zimnej wodzie przez 15 minut a jak wyjął to był straszny krzyk Nie wiedziałam co zrobić i podałam ibuprofen i paracetamol razem i zabrałam go na mróz bez rękawiczki. Usnął w wózku i spał 3 godziny. No i ku mojemu zaskoczeniu gdy się obudził już było ok. Znaczy coś tam czasem popłakiwał i pokazywał że ma ała ale normalnie używa ręki ma dobry humor. Na 3 opuszkach ma pęcherze ale widać nie boli go to już jakoś bardzo. Smaruję alantanem i mam nadzieję że jutro już będzie ok.

Miłego weekendu!
Jak tam rączka Ignasia? Biedaczek musiał się bardziej przestraszyć niż sparzyć
__________________







Honcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-24, 13:35   #989
Paulinagm
Zadomowienie
 
Avatar Paulinagm
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 256
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez __plumka__ Pokaż wiadomość
Paulina fajnie że się odezwałaś! Cieszysz się że wracasz do pracy?
Oby Krzysiowi gorączka przeszła i nie dał się tym wszystkim żłobkowym wirusom
wcześniej się cieszyłam, ale teraz coraz bardziej mi smutno, że ten czas, gdy byliśmy sobie z Krzysiem razem w domku sie kończy Jakoś tak teraz mało mam tych złych wspomnień, jakoś mniej myślę o tym zmęczeniu i frustracji której w sumie było sporo, a raczej myślę, że było fajnie, żal mi tych spacerów w deszcz/śnieg, tych placów zabaw całymi dniami w lecie, ech... ostatnio zaprowadziłam Krzysia do żłobka i jak szłam w stronę biedry to zauważyłam, że po drugiej stronie ulicy idą dzieci na spacer. Mój Krzysiunio za rączkę z panią (a to był pierwszy dzień kiedy płakał jak wychodziłam, na tym spacerku już nie płakał) i jakoś tak smutno, że to nie ja przytulałam, że to nie ze mną idzie za tą rączkę, łęzka mi nawet pociekła no ale wiem tez że chcę iść do pracy i w końcu skończyć ten staż, bo taki zawodowy zastój trochę mnie męczy. Spotkałam ostatnio znajomych - mają miesiąc starszą córkę od Krzysia i okazało się, że ta znajoma w ogóle nie przerywała studiów, tylko jakos sobie dziadkami pomagali i ostatecznie po urodzeniu dziecka nie miała żadnego zastoju, jest dwa lata młodsza ode mnie a na tym samym etapie. Więc chcę już iść do przodu, chociaż tak prawdę mówiąc nie będzie to duży krok do przodu, bo za rok już bym znów chciała byc w ciąży

Ojej, biedny Ignaś!!! mam nadzieję, że się szybko zagoi - z tego co obserwuję dzieci goją się 10000 razy szybciej niż dorośli, więc jest szansa

Krzyś też już sporo gada kiedyś spisywałam wszystkie jego "słowa" ale gdzies przy 100 mi się odechcialo a na prawdę sporo tego jest. Zwierzątko do tej pory tez mówił głównie "muuu" i ihaha, ale ostatnio jakiś "tonik" tub "totek" się zdarza. I bardzo lubi czasowniki, zawsze mówi to co robi - idzie, niesie, leje, siedzi... Dużo też rozkazuje wjóóóć, siadaj. Strasznie fajnie jest sobie z nim pogadać jak się go pytamy, czy fajnie było w żłobku, mówi tak, ale "a chcesz tam jutro iść?" "nie", "a co śpiewaliście dzisiaj?" "je, je, kum, kum" "a tańczyliście?""tak", Tż nawet pytał, czy ktoś go tam bije i Krzyś mówi, że nie więc chyba wszystko spoko
Paulinagm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-25, 17:24   #990
australia87
Zakorzenienie
 
Avatar australia87
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 4 207
Dot.: Czerwcówki 2016 cz. 4

Cytat:
Napisane przez Paulinagm Pokaż wiadomość
wcześniej się cieszyłam, ale teraz coraz bardziej mi smutno, że ten czas, gdy byliśmy sobie z Krzysiem razem w domku sie kończy Jakoś tak teraz mało mam tych złych wspomnień, jakoś mniej myślę o tym zmęczeniu i frustracji której w sumie było sporo, a raczej myślę, że było fajnie, żal mi tych spacerów w deszcz/śnieg, tych placów zabaw całymi dniami w lecie, ech... ostatnio zaprowadziłam Krzysia do żłobka i jak szłam w stronę biedry to zauważyłam, że po drugiej stronie ulicy idą dzieci na spacer. Mój Krzysiunio za rączkę z panią (a to był pierwszy dzień kiedy płakał jak wychodziłam, na tym spacerku już nie płakał) i jakoś tak smutno, że to nie ja przytulałam, że to nie ze mną idzie za tą rączkę, łęzka mi nawet pociekła no ale wiem tez że chcę iść do pracy i w końcu skończyć ten staż, bo taki zawodowy zastój trochę mnie męczy. Spotkałam ostatnio znajomych - mają miesiąc starszą córkę od Krzysia i okazało się, że ta znajoma w ogóle nie przerywała studiów, tylko jakos sobie dziadkami pomagali i ostatecznie po urodzeniu dziecka nie miała żadnego zastoju, jest dwa lata młodsza ode mnie a na tym samym etapie. Więc chcę już iść do przodu, chociaż tak prawdę mówiąc nie będzie to duży krok do przodu, bo za rok już bym znów chciała byc w ciąży

Ojej, biedny Ignaś!!! mam nadzieję, że się szybko zagoi - z tego co obserwuję dzieci goją się 10000 razy szybciej niż dorośli, więc jest szansa

Krzyś też już sporo gada kiedyś spisywałam wszystkie jego "słowa" ale gdzies przy 100 mi się odechcialo a na prawdę sporo tego jest. Zwierzątko do tej pory tez mówił głównie "muuu" i ihaha, ale ostatnio jakiś "tonik" tub "totek" się zdarza. I bardzo lubi czasowniki, zawsze mówi to co robi - idzie, niesie, leje, siedzi... Dużo też rozkazuje wjóóóć, siadaj. Strasznie fajnie jest sobie z nim pogadać jak się go pytamy, czy fajnie było w żłobku, mówi tak, ale "a chcesz tam jutro iść?" "nie", "a co śpiewaliście dzisiaj?" "je, je, kum, kum" "a tańczyliście?""tak", Tż nawet pytał, czy ktoś go tam bije i Krzyś mówi, że nie więc chyba wszystko spoko
Wow, jaki bogaty słownik! Wciąż mnie zadziwia jak bardzo indywidualna jest kwestia rozwoju dzieci w tym samym wieku

Powodzenia w pracy jutro
Mi powrót do pracy dobrze zrobił, bo mnie już ta monotonia dnia codziennego zaczęła nudzić, a wręcz frustrowała momentami... Także myślę, że skorzystałam na tym powrocie nie tylko ja, ale też i Marysia
australia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-02-01 10:20:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:22.