2007-05-03, 19:35 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
|
"Podskórne gule" - guzki, czyli zaawansowane zmiany trądzikowe
Witajcie, dziewczyny.
Już nie mogę poradzić sobie z wypryskami w strefie T (mam cerę mieszaną) i na plecach. Używam regularnie kremów antybaktyryjnych (pichtowy), zrobiłam sobie tonik octowy. I nic. Po odstawieniu tabletek anty już prawie rok temu non stop wyskakują mi, zwłaszcza na brodzie i plecach, podskórne, wielkie, bolące gule, które goją się tygodniami, a potem zostawiają czerwone ślady. Proszę doświadczone biochemiczki o konkretne rady - jak powinna wyglądać moja pielęgnacja, aby pozbyć się tego cholerstwa - miec jednolitą twarz i ograniczyć wypryski. Bardzo dbam o twarz i ciało - myję skórę żelem bez sls Tin Tin Ziaja, spłukuję wodą gotowaną, przecieram tonikiem octowym z olejkiem herbacianym (mam wrażenie, że tonik powoduje, że pryszczy wychodzi więcej, a może skóra się oczyszcza?), nakładam krem antyb i nic. Policzki mam suche, przy nosie skóra także jest przesuszona, a gule nadal się robią. Niedługo lato, nie wiem jak pokażę plecy - mydło siarkowe z Barwy nie pomaga . |
2007-05-04, 07:58 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Brak mi sił - bardzo proszę o pomoc w ustaleniu planu działania!
Cytat:
jeśli te gule pojawiły się (lub nasiliły) po odstawieniu pigułek, to ja bym przyczyny szukała nie w niewłaściwej pielęgnacji, a w hormonach. Moim zdaniem powinnas iść do lekarza i zrobić odpowiednie badania... |
|
2007-05-05, 17:47 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Brak mi sił - bardzo proszę o pomoc w ustaleniu planu działania!
No właśnie, ja już sama nie wiem co mam robić...
Schaetzchen, a czy masz na myśli konkretne badania? Wiem, że ginekolog nie zleci mi np. badania hormonów, bo już parokrotnie o to prosiłam |
2007-05-05, 21:27 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Brak mi sił - bardzo proszę o pomoc w ustaleniu planu działania!
Ja bym poszukała ginekologa-endokrynologa (choć taki gatunek znam tylko ze słyszenia). Sama nie miałam takich problemów, więc nic konkretnego Ci nie powiem, ale zaczęłabym od zbadania poziomu hormonów właśnie. jakieś rozregulowania mogą być przyczyną problemów na twarzy. Wiem, że lekarze czasami przepisują na problemy skórne Diane - tak słyszałam.
A skoro gin nie skierował Cię na badania to może dobry dermatolog - opowiesz mu jakie masz objawy po odstawieniu piguł. Głowa do góry! |
2007-11-15, 08:56 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
co na gule?
Drogie Biochemiczki, ratujcie!
Jakiś czas temu zaczęłam smarować brodę acne dermem - mam kilka blizenek-przebarwień popryszczowych, chciałam je wybielić. Fajnie szło, do czasu... Kilka dni temu pojawiła mi się na brodzie gula... Jest to duże (z pół cm średnicy), czerwone, bardzo bolesne... Czytałam o wysypie takich paskudztw po kwasach no i się doigrałam... Smaruję to tormentiolem, vitellą ictamo - I NIC!!! Cholera jak siedziała tak siedzi. Czym to potraktować? Kwas odstawiłam, ale może do niego wrócić? Chyba w wątku o peelingu migdałowym Ania pisała coś o tym że wysokie stężenie migdałka pięknie poradziło sobie z pryszczami u jej syna? No, ale to moje to nie pryszcz... Będę wdzięczna za każdą wskazówkę... Nigdy takiego czegoś nie miałam... |
2007-11-15, 09:01 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: co na gule?
Coś takiego wyskoczyło mi (tez na brodzie) jak zaczynałam przygodę z Effaclarem. Pomógł mi (troche) Tribiotic, ale chyba lepiej poradzil sobie sam Effaclar,
|
2007-11-15, 09:08 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: co na gule?
Acha, czyli dalej kwasić? Dobra, spróbuję
Dzięki! |
2007-11-15, 12:16 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: co na gule?
schaetzchen ja Ci powiem, że to są miłe złego początki ale nie martw się, tylko okładaj się kremami i kwaś, możesz też przyłączyć się do nas jak masz ochotę
tworzymy kółko wsparcia dla tych podupadających psychicznie po stosowaniu m.in. AD |
2007-11-15, 13:20 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: co na gule?
|
2007-11-15, 13:21 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: co na gule?
Cytat:
|
|
2007-11-15, 19:39 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: co na gule?
Phdwao, ja kiedyś już też myślałam, że miewam gule, ale ta paskuda teraz to jest dopiero coś tamte to jakieś maleństwa były Może te Twoje to też takie maluchy?
L_V, dzięki za rady, najsilniejszym kwachem jaki mam jest AD - już się posmarowałam po powrocie do domu. I podąża do mnie zamówiony w mazidłach kwas migdałowy - gulo drżyj!!! Yeah, ja jestem kwasową prawie dziewicą - tylko effaclar (kocham) i teraz AD... ale kółko wsparcia się przyda |
2007-11-15, 19:47 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: co na gule?
niee no małe nie są, a jakie mi slady zostawiają..szkoda gadać, al wierzę...wciąż wierze że będę mieć niedługo ładną buzie bez niczego
|
2007-11-16, 08:00 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: co na gule?
Cytat:
|
|
2007-11-17, 11:12 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: co na gule?
Cytat:
|
|
2007-11-17, 13:53 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co na gule?
Mialam to samo, z tym ze gule byly tak uporczywe, juz nie wspomne o bolu ale jak to wygladało... odstawilam kwasy, teraz stosuje isotrexin. Nic na gule nie pomagalo, wyskakiwaly przez 3 mce tylko na brodzie, teraz na szczescie czysto. (odpukac)
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć! |
2007-11-17, 20:00 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: co na gule?
Schaetzen, jak tam Twoja gula?
|
2007-11-17, 20:38 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: co na gule?
No dobra, przyznam się... ale nie bijcie...
otóż odkryłam w szafce resztkę kwasu l-mlekowego... rozrobiłam z wodą tak żeby był słabszy i to nałożyłam patyczkiem na gulę. Ponieważ nic nie szczypało ani nie wyglądało żeby na guli zrobiło jakiekolwiek wrażenie - to poszłam spać. A rano... podczas mycia odpadł mi kawał skóry... No i mam teraz strup jak 10 groszy, wygląda słabo, ale to nauczka za moją głupotę... Najgorsze jest zaś to, że gula wcale nie wygląda na wyżartą do spodu... to jakiś alien jest czy co??????? |
2007-11-17, 21:37 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: co na gule?
Cytat:
|
|
2007-11-17, 21:50 | #19 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co na gule?
Mnie na takie gule bolące umiejscowione pod skórą na brodzie pomógł tylko antybiotyk. Miałam dwie kurację i teraz widzę, że cholerstwo wraca. Na razie smaruję na noc Isotrexinem i ginie powoli, rozchodzi się jakby pod skórą, ale powrót gul to i tak sygnał, że czas na wizytę u derma
|
2007-11-18, 15:43 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: co na gule?
Jak byłam na studiach to takie bolące grudki smarowałam czosnkiem z braku laku i przy okazji go wcinałam, jak mnie brało przeziębienie, łzy mi płyneły ale jadłam, bo nie mogłam sobie pozwolić na leżenie i na leki i pomagało!
|
2007-11-19, 06:57 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: co na gule?
Generalnie jestem zawiedziona bo my tu pierdu pierdu a mi dzis właśnie gula wyszła:/najgorsze jest to, że od jutra do piątku pracuję w takim miejscu, że muszę wyglądac nienagannie, a tu co??:-(przecież tego zakryć nawet nie idzie:-(jest w początkowym stadium, więc może się cofnie, tylko nie wiem czym posmarować??L_V robiłaś triboitikiem, czy to cofnie rozwoj, czy może effacla A.I. uzyc??
|
2007-11-19, 08:54 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: co na gule?
Cytat:
Phdwao, Tak, smartowałam tribiotykiem i Effaclarem na zmiane. Z tymze Trbiotic mozesz stosowac max. 3-4 dni pod rząd i stop. Shaetzen, no to masz niezły wulkan jełśi kwas mlekowy go nie wziął. Ale chyba nie pokusiłabym sie o takie eksperymenty, z uwagi na to, że po każdym strupie zostaje mi przebarwienie. Usunięcie śladów po gulach na brodzie zajęło mi chyba rok, a jeszcze nie wyrównałam kolorytu w 100%. Może już nie eksperymentuj z mlekowym....mozna jesczez spróbowac posmarowac retinoidami. Retinoidy wyciągaja takie paskudztwa na wierzch... |
|
2007-11-19, 08:59 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: co na gule?
dziekujęna razie poszedł effaclar,a codo przebarwień po gulach, tomam ich własnie sporo, na brodzie tylko, bo tam mi wychodzą, pomaga mi AD na nie, ale sądzę że długa droga do ich likwidacji czeka
|
2007-11-19, 15:26 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 35
|
Dot.: co na gule?
dziewczyny, jeżeli to taki typ gul (guli?) jaki mnie czasem dotyczy (a więc głębokie podskórne "pryszcze" które bolą i nie dadzą się wydusic (ostatecznie wycieka z nich odrobina płynu -mam nadzieje, ze nie tego pozakomórkowego )i nic na nie nie działa takiego przeciwtrądzikowego (dodam jeszcze ze ja mam mieszaną skórę i mi takowe wyskakują często na obrzeżach strefy T lub całkiem poza nią, np. na skroni (ałłaaa))-to może przyda Wam się moja rada- zeby paskudztwo posmarowac grrrrubo maścią ichtiolową (apteka,1,80zł-na ropne zmiany the best)i przykleic plasterek,zeby sie nie rozmazywało, na noc.mi zawsze "zjada" min.50% guli w 1 noc,potem czasem w ciagu dnia ponosze nowa porcje pod plasterkiem i jest duuzo lepiej!
|
2007-11-19, 20:10 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: co na gule?
Jak ja mialam wysyp gul (boki twarzy i szyja,reszta twarzy czysciutka) to pomogl mi DUAC.
Mieszanka benzyl peroxide i antybiotyk klindamycyna. Wszystko ladnie znikalo w ciagy 48 godz. A tak wogole to jestem ciekawa skad sie takie gule robia? Mysle,ze to chyba nie jest zwykly tradzik,ale juz stan zapalny. |
2007-11-19, 20:56 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: co na gule?
Cytat:
L_V, dziękuję za wszelkie porady!!! Retinoidów nigdy nie używałam - są na receptę której moja ginekolozka nie chciała wypisać próbowałam kiedyś ystheal ale mam na niego uczulenie... narazie chodzę wokół tematu Próbowałam w aptece wysępić isotrexin (bo gdzieś wyczytałam że jest bez recepty) ale też się nie udało Może dojrzeję żeby się wybrać do dermatologa - ale jakoś mi głupio z prawie niezłą twarzą |
|
2007-12-25, 19:56 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: co na gule?
wg mnie na gule świetna jest po prostu maść ichtiolowa z apteki, wyciąga wszystko
|
2008-02-20, 14:20 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: co na gule?
Wyciągam wątek, bo dla mnie to temat na czasie.
Kwaszę się Effaclarem już drugi sezon, wcześniej używałam go na przemian z AD. W tym sezonie zrezygnowałam z AD (który notabene bardzo mi pomógł) i w jego miejsce wprowadziłam stopniowo Retin A. Wszystko pięknie, twarz jest zdecydowanie jaśniejsza, promienieje. Pryszcze zdarzają się jedynie tuż przed okresem. Aż do dziś. Wstałam rano, przetarłam twarz... patrzę do lustra i oczom nie wierzę. Mam na brodzie wielką, bolącą, czerwoną gulę. Niczego nie zmieniałam w pielęgnacji ostatnio, niczego też nie odstawiłam. Po prostu znienacka wylizło mi coś, co boli, wygląda fatalnie nawet po zamaskowaniu. Dzisiaj spróbuję nałożyć na to "ufo" grubszą warstwę Effaclaru. A winowajcą tego jest chyba stres. Ostatnio miałam i mam go w nadmiarze. |
2008-02-20, 15:10 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: @ldz
Wiadomości: 2 775
|
Dot.: co na gule?
Ja ze swej strony polecam maść z erytromycyną. Również się kwaszę, ale niestety takich rzeczy to u mnie kwasy nie załatwiają
|
2008-02-20, 15:16 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: co na gule?
Dziękuję. Jeśli przez noc mi się to "ufo" nie zmniejszy pomyślę o czymś z antybiotykiem.
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:23.