Obgryzanie paznokci - jak z nim walczyć? Zbiorczy.

[marcelina7]

Napisane przez Kalunia94

mi sie złamały wszyskie kurcze boli jak fix

ja tez mam krotkie ja na samym poczatku przed zapuszczaniem, jestem wsciekla jak nie wiem co....lamia sie rozdwajaja...juz mam dosc
zadzwonilam do kosmetyczki i chyba zrobie sobie zele bo nie moge patrzec na swoje pazury wrrrrr..

[_Nikki_]

Będziesz miała jeszcze gorzej.
Żel bardzo niszczy płytke

[jyyli]

To ja chyba mam najgorzej, bo nie dość, że się porozdwajały i obgryzłam, to wczoraj sobie "zgoliłam" maszynką i mam rozcięte do połowy płytki Skleiłam Kropelką i muszę czekać, aż odrosną, a wyglądają obleśnie

[_Nikki_]

O Boże oO
Co ty na tych paznokciach miałaś?

[jyyli]

Napisane przez _Nikki_

O Boże oO
Co ty na tych paznokciach miałaś?

Wiesz co, miałam gołe paznokcie i trzymałam maszynkę za ostrza i nawet nie zauważyłam, jak rozcięłam sobie dwa paznokcie A teraz tą kropelkę spiłowałam i wygląda to trochę jak zrośnięte pozostałości żelu

[_Nikki_]

O kurde... No to nieźle
Ja robie teraz przerwe na 2 miesiące od lakierów, skończył mi sie zmywacz i teraz musiałam zedrzeć lakier nożykiem _-_
Są cienkie jak papier, zdarłam ten lakier razem z płytką
Jak sie połamią przez to, to sie pokroje na kawałki naprawde...

[jyyli]

Napisane przez _Nikki_

O kurde... No to nieźle
Ja robie teraz przerwe na 2 miesiące od lakierów, skończył mi sie zmywacz i teraz musiałam zedrzeć lakier nożykiem _-_
Są cienkie jak papier, zdarłam ten lakier razem z płytką
Jak sie połamią przez to, to sie pokroje na kawałki naprawde...

Wydaje mi się, że chyba lepiej użyć zmywacza. Dla mnie najlepszy jest Laura Conti różowy (w każdym Rossmannie jest), bo po jego użyciu paznokcie nie dość, że nie są wysuszone, to jeszcze autentycznie natłuszczone Muszę mu naskrobać recenzję w KWC, bo już 3 flachy zużyłam.
A teraz natłuszczaj paznokcie cały czas, to będzie dobrze. Możesz przed wyjściem z domu posmarować jedwabiem do włosów (w którymś wątku o tym pisałam). Trochę to ochroni paznokcie przed czynnikami zewnętrznymi i wysuszeniem.
No i najlepiej codziennie je odrobinkę spiłuj i wypoleruj brzegi, żeby się zadziorki nie robiły.

[_Nikki_]

No właśnie mi sie zmywacz skończył a wyjść na dwór to Boże... wichura straszna,okna nie można uchylić.
Wcieranie tranu pomoże? Mam troche tego, nie wiem skąd Mogłabym poświęcić kilka kapsułek jak i tak ciągle siedze w domu

Wiesz, nie wiem jak to określić- one są na bokach troche tak na skos, nie wiem jak mi sie one tak piłowały o.o więc na bokach piłować nie chce dopóki nie odrosną, narazie to ja je musze wzmocnić czymś, nie chce żeby mi sie połamały T_T

[baakusiowa]

Omg .
To widzę ,że ja nie mam jeszcze takich najgorszych pazurków
No bo to już 3 lata od zakończeni obgryzania . I już się pazurki zdążyły wyleczyć Czekam teraz na was

[jyyli]

Napisane przez _Nikki_

No właśnie mi sie zmywacz skończył a wyjść na dwór to Boże... wichura straszna,okna nie można uchylić.
Wcieranie tranu pomoże? Mam troche tego, nie wiem skąd Mogłabym poświęcić kilka kapsułek jak i tak ciągle siedze w domu

Wiesz, nie wiem jak to określić- one są na bokach troche tak na skos, nie wiem jak mi sie one tak piłowały o.o więc na bokach piłować nie chce dopóki nie odrosną, narazie to ja je musze wzmocnić czymś, nie chce żeby mi sie połamały T_T

Możesz spróbować, ale ostrzegam, że tran z kapsułki ponoć śmierdzi niemiłosiernie

Chyba rozumiem, o co Ci chodzi. To tam nie piłuj, co najwyżej troszkę wypoleruj.

[baakusiowa]

Napisane przez jyyli

Możesz spróbować, ale ostrzegam, że tran z kapsułki ponoć śmierdzi niemiłosiernie

Chyba rozumiem, o co Ci chodzi. To tam nie piłuj, co najwyżej troszkę wypoleruj.

Zgadzam się . Tran z kapsułki. Fuuuj ! Śmierdzi jak nie wiem co . Wiem , bo musiałam jeść ! Feee !

[_Nikki_]

Yy, jak ryba? Mi ten zapach nie przeszkadza, bakusiowa nie pisz postów typu "zgadzam się", jest to uznawane za spam.
Nie obrzydzaj sie tak, tran to tran, płyn z wątroby jakiejś ryby o.o Tran biore od tylu lat i już przywykłam do tego zapachu, nie unoś sie tak. Dla mnie nie ma tu nic dziwnego
Rozwartwił mi sie paznokieć i musiałam spiłować... ból, cierpnienie... eh...

[Kalunia94]

Ja mam juz w miare dobre te panokcie ale kurcze mam 7 ładnych a 3 takie krótkie

strasznie mnie to denerwuje ehh...

[baby montana]

Napisane przez Kalunia94

Ja mam juz w miare dobre te panokcie ale kurcze mam 7 ładnych a 3 takie krótkie

strasznie mnie to denerwuje ehh...

mam to samo - lewa ręka krótki serdeczny, prawa wskazujący i serdeczny....ale nie piłuję, bo jak spiłuję to zacznę obgryzać.

[emilienne]

Wcieranie tranu wydaje mi się wersją dla odważnych :P zdecydowanie nie dla mnie, ale jeśli działa, chciałabym dowiedzieć się o efektach eh, też mam nie wszystkie paznokcie równej długości, ładniejszych szkoda mi piłować, te gorsze od czasu do czasu spiłuje, ale na szczęście nie ma zbyt dużej różnicy w mm, więc nie powinno się to rzucać w oczy... Ale przynajmniej są już mocniejsze i lepiej wyglądają niż choćby miesiąc temu

[_Nikki_]

Napisane przez emilienne

Wcieranie tranu wydaje mi się wersją dla odważnych :P zdecydowanie nie dla mnie, ale jeśli działa, chciałabym dowiedzieć się o efektach eh, też mam nie wszystkie paznokcie równej długości, ładniejszych szkoda mi piłować, te gorsze od czasu do czasu spiłuje, ale na szczęście nie ma zbyt dużej różnicy w mm, więc nie powinno się to rzucać w oczy... Ale przynajmniej są już mocniejsze i lepiej wyglądają niż choćby miesiąc temu

To znaczy?

[jyyli]

Napisane przez emilienne

Wcieranie tranu wydaje mi się wersją dla odważnych :P zdecydowanie nie dla mnie, ale jeśli działa, chciałabym dowiedzieć się o efektach eh, też mam nie wszystkie paznokcie równej długości, ładniejszych szkoda mi piłować, te gorsze od czasu do czasu spiłuje, ale na szczęście nie ma zbyt dużej różnicy w mm, więc nie powinno się to rzucać w oczy... Ale przynajmniej są już mocniejsze i lepiej wyglądają niż choćby miesiąc temu

Moim zdaniem działa na pewno, bo w końcu to nie dość, że tłuszcz, to jeszcze kwasy omega, witaminki A i D.

Napisane przez _Nikki_

To znaczy?

Pewnie chodzi o ewentualny smrodek. Ja też bym się bała tego spróbować, bo czytałam na włosowym o doświadczeniach z tranem Taki płynny nigdy mi nie śmierdział jakoś wybitnie, ale ponoć z kapsułki jest gorszy.
Albo po prostu testowały to dziewczyny o bardziej wrażliwych nosach niż ja, a tak naprawdę te dwa rodzaje tranu pachną Ale i tak teraz nie wcinam, więc nie sprawdzę.

[_Nikki_]

Śmierdzi troche, ale wiem że chyba do 5 roku życia rozgniatałam te kapsułki żeby wąchać ten zapach dziecięcy umysł xD Może dlatego mnie to nie drażni
No przyczyn jest wiele

[PartyzantK]

Dziewczyny trzeba walczyć! Ja od Nowego Roku (to nie było postanowienie, samo jakoś wyszło tak) staram się mieć te pazurki ładne i póki co jeszcze się trzymają. Chociaż muszę znowu codziennie skrzyp&pokrzywę pić i jeść w tabletkach bo widzę, że się osłabiły jak przestałam.

[_Nikki_]

Właśnie oni tak robią- jak sie bierze to pomaga a jak sie przestaje brać to są efekty "uboczne" że tak powiem- łamiące sie paznokcie, rozdwajanie itd itd [nie straszę, mówię jakie są efekty po innych suplementach] i takie tableteczki są zazwyczaj cholernie drogie i mają z tego kase, że ciągle trzeba kupować...

[marcelina7]

ja pomyczalam troche w oliwie z cytryna witamina a i olejkiem rycynowym....jest troszke lepiej, i wcieram herba studio.
postanowilam dac im jeszcze jedna szanse...zanim zaloze zele, bo tak szczerze to mi sie nie chce tylko po prostu nie moge na nie patrzec jak sa takie krotkie i porozdwajane i brzydkie i ....
poczekam do swiąt...jak sie nie naprawia to zele zaloze

[Kalunia94]

Napisane przez marcelina7

ja pomyczalam troche w oliwie z cytryna witamina a i olejkiem rycynowym....jest troszke lepiej, i wcieram herba studio.
postanowilam dac im jeszcze jedna szanse...zanim zaloze zele, bo tak szczerze to mi sie nie chce tylko po prostu nie moge na nie patrzec jak sa takie krotkie i porozdwajane i brzydkie i ....
poczekam do swiąt...jak sie nie naprawia to zele zaloze

hmm.. Marcelina z tego co pamiętam miałaś bardzo ładne paznokcie. Ja miałam założone żele równy rok temu chodziłam do kosmetyczki na uzupełnienie ogólnie miałam paznokcie żelowe ok miesiąca i po zdjęciu ich na początku się ucieszyłam bo były super długie moje naturlane paznokcie ale jak papier zginały sie w każdą strone były tak jakby nasiaknięte woda okropne.. i po 2 dniach wszystkie mi się złamały i musiałam dbać o te paznokcie co mi zostały a były naprawde małe wiec juz sobie powiedzialam nigdy wiecej żeli.

To jest radość na te tygodnie co ma się je na paznokciach a po zdjeciu ich jest horror niestety.
Teraz też myslałam nad tymi żelami że założe i będę miała ładne długe paznokcie ale po 1. to jest drogi interes na założenie dobrych żeli trzeba dac ok 150-200 zł uzupełnienie kosztuje tyle co założenie praktycznie a uzupełniać trzeba mniej wiecej co 2 tyg. wiec na miesiąc wychodzi ok 400 zł. noo strasznie dużo

Więc Marcelina spróbuj odbudować swoje paznokcie napewno nie jest tak strasznie zle z nimi

[marcelina7]

Napisane przez Kalunia94

hmm.. Marcelina z tego co pamiętam miałaś bardzo ładne paznokcie. Ja miałam założone żele równy rok temu chodziłam do kosmetyczki na uzupełnienie ogólnie miałam paznokcie żelowe ok miesiąca i po zdjęciu ich na początku się ucieszyłam bo były super długie moje naturlane paznokcie ale jak papier zginały sie w każdą strone były tak jakby nasiaknięte woda okropne.. i po 2 dniach wszystkie mi się złamały i musiałam dbać o te paznokcie co mi zostały a były naprawde małe wiec juz sobie powiedzialam nigdy wiecej żeli.

To jest radość na te tygodnie co ma się je na paznokciach a po zdjeciu ich jest horror niestety.
Teraz też myslałam nad tymi żelami że założe i będę miała ładne długe paznokcie ale po 1. to jest drogi interes na założenie dobrych żeli trzeba dac ok 150-200 zł uzupełnienie kosztuje tyle co założenie praktycznie a uzupełniać trzeba mniej wiecej co 2 tyg. wiec na miesiąc wychodzi ok 400 zł. noo strasznie dużo

Więc Marcelina spróbuj odbudować swoje paznokcie napewno nie jest tak strasznie zle z nimi

tak kulania mialam super paznokcie...
a zele zakladalam juz z milion razy, moja kosmetyczka jak sciaga zele to nie niszczy tak pazurkow wiec chyba sie zdecyduje. bede dzisiaj u niej to zapytam sie co moze zdzialac i co proponuje. a paznokcie tak sie rozdwajaja ze nie mam juz na nie sily...do polowy plytki wlasnie mi sie rozwarstwil i teraz mam taki uskok.
aha i wracajac do zeli to ja zawsze jak mialam je zalozone to smarowalam przy skorkach herba studio lub innymi preparatami , moze dlatego po sciagnieciu nie mialam tak zniszczonych...

[szalonaaaa]

Witajcie Dziewczyny mam problem,starszny problem .. Mam 16 lat i obgryzam paznokcie,juz bardzo długo,to jest jak nałóg ..
Chciałabym z tym wkoncu SKONCZYĆ! Niestety nic mi nie pomaga,ani zadne tipsy,ani zadne preparaty,lakiery o niedobrym smaku,kompletnie nic .
Zbliżaja sie wakacje i chciałabym je wkoncu zapuscic .
Co mam zrobic? POMOZCIE MI,RPOSZE!

[ewalucja]

nic tylko silna wola. Jesli bardzo chcesz mieć ładne paznkocje to musisz o to zawalczyc.to tak jak z rzuceniem papierosów, alkoholu czy przejściu na diete. Wszystko zalezy od ciebie. i my niewielne pomozemy. moze wątek zbiorczy o obgryzaniu cię zmotywuje? gdzies na forum pazurkowym go widziałam. Kup dobre odżywki żeby je wzmocnić i nie wkładaj ich do buzi

[_Nikki_]

Ja polecam również poprzeglądać nasze inne wątki, napewno Ci coś pomoże Ja obgryzałam dosyć długo, do połowy opuszka nie miałam paznokci a teraz ciesze się zdrowymi paznokciami za opuszek

[justyna_suw]

a może miej przy sobie coś do gryzienia? moze dziwnie to brzmi hehe ale ja np przeskoczyłam z paznokci na długopisy(różnie to się kończyło):P po prostu jak mnie nachodziło na gryzienie paznokci to gryzłam co miałam pod ręką..linijki, ołówki, cokolwiek aby nie paznokcie..no i cóż, nie obgryzamgorzkie lakiery nie pomagają bo człowiek się szybko przyzwyczaja do tego smaku

[szalonaaaa]

nie wiem,naprawde dziewczyny co mam zrobic. Wydaje mi sie ze to rownież przez stres spowodowany w szkole musze sie jakos zmobilizowac i nie obgryzac,ale to bedzie trudne

[justyna_suw]

szalona a próbowałąs poprostu malowac paznokcie ciemnymi lakierami, lakierami z brokatem, wzorkami?? tzn we wzorki:P
Chodzi mi o to, że (z własnego doświadczenia) jak miałam np pomalowane na czerwono to ich nie gryzłamz prostej przyczyny, lakier zostawał na zębach..a wszkole zebów myc się nie da:p i się bałam, ze jak będę z kims rozmawiac albo się usmiechac to że coś tam będzie widac:p tak samo z brokatem..zostawałby na ustach, zębach itd..a gdybys zrobiła sobie ładny wzorek to zwyczajnie byłoby Ci szkoda własnej pracy i ładnie wyglądających paznokci

[szalonaaaa]

ale ja mam je takie krótkie ze nawet nie mam na czymz robic tych wzorków zreszta jak mam pomalowane to brzydko to wyglada,bo rzuca sie w oczy a one w dodatku takie krótkie