Roja Parfums UAE United Arab Emirates Parfum 43,42zł/ml

[Emiks]

*** POMYŚLNY KONIEC ***



Zakupy>700zł

Piękna gama nut stała się nieodpartą pokusą do poznania niedostępnej na rodzimym rynku kompozycji Roja Parfums UAE United Arab Emirates Spirit of the Union Parfum, dedykowanej zarówno kobietom, jak też mężczyznom
Perfumy zakupione i opłacone pre-order 15 kwietnia, realizacja zamówienia miała nastąpić 24 kwietnia, jednak z ogromną radością informuję, że już wczoraj flakon został wysłany
Opłatę kartą kredytową z konta walutowego rozliczyłam zgodnie z kursem Euro mBanku S.A. obowiązującym w dniu zakupu. Koszt flakonu wynosi: 525E x 4,1355PLN = 2171,14PLN. Zamówienie wraz z dowodem płatności i wykazem kursu walut znajduje się w załączniku.

Jeśli ktoś chciałby poznać Roja Parfums UAE United Arab Emirates w koncentracji perfum serdecznie zapraszam

Współrozbiórkowiczów, po wciągnięciu na listę, proszę o niezwłoczne dosłanie pv z danymi do wysyłki oraz numerem telefonu lub potwierdzenie w wątku, jeśli od naszej ostatniej wspólnej rozbiórki nie uległy zmianie.
W odpowiedzi, tuż po zamknięciu listy chętnych, prześlę niezbędne dane do przelewu

1. Nazwa zapachu i pojemność: Roja Parfums UAE United Arab Emirates Spirit of the Union Parfum - 50 ml
2. Miejsce zakupu: Aus Liebe zum Duft
3. Link do opisu nut:
Aus Liebe zum Duft
[URL="]
4. Cena flakonu i kwota wysyłki od sprzedawcy do Organizatora: 2171,14 zł
4a. Kurs waluty: 1 EURO = 4,1355 PLN
5. Kwota za 1 ml zapachu: 43,42 zł
6. Termin zbierania wpłat: do 30 kwietnia (czwartek)
7. Posiadane atomizery i ich ceny:
* sampel 2,5 ml - 0,70 zł
* sampel 5 ml - 0,82 zł
* atomizer 5 ml - 2,06 zł
* atomizer 10 ml - 2,31 zł
* atomizer 53 ml - 3,05 zł
8. Sposób robienia odlewek: pipeta laboratoryjna
9. Koszt wysyłki do współkupujących:
*** list polecony
ekonomiczny - 8,60 zł (domyślna forma wysyłki)
priorytetowy- 9,40 zł
*** przesyłka listowa z zadeklarowaną wartością (+ 1zł za każde zadeklarowane 50 zł) (sugerowana forma wysyłki)
ekonomiczna - 13,10 zł
priorytetowa - 15,60 zł
*** paczka MINI z zadeklarowaną wartością do 100,00 zł plus dopłata zgodnie z cennikiem PP powyżej 100,00 zł (sugerowana forma wysyłki)
ekonomiczna - 11,50 zł
priorytetowa - 12,50 zł
*** paczka pocztowa
ekonomiczna – 11,50 zł
priorytetowa – 13,00 zł
10. Planowany termin wysyłki do współkupujących: 4 maja (poniedziałek)
11. Lista udziałowców (kupujących)/lista rozliczeń:

LISTA CHĘTNYCH:
Emiks -€“ 30 ml + F *** DO PODZIAŁU 20 ML
Lolgav - 5 ml (A5 paczka MINI prio z zad. wart. 200 zł)




ROZLICZENIE
Lolgav - 233,66 zł - 29.04.2015 - 04.05.2015




WPŁATA
WYSŁANO
OTRZYMANO

[Lolgav]

Choćby z ciekawości jak takie cudo może pachnieć, (a każdy zapach Roja Parfums jaki dane było mi spróbować miał to "coś"), czy mogę prosić 5-ę w szkle z ubezpieczeniem?

[Emiks]

Napisane przez Lolgav

Choćby z ciekawości jak takie cudo może pachnieć, (a każdy zapach Roja Parfums jaki dane było mi spróbować miał to "coś"), czy mogę prosić 5-ę w szkle z ubezpieczeniem?

Z ogromną przyjemnością po raz kolejny będę dzielić się z Tobą wrażeniami na temat kompozycji Roja Dove Już nie mogę się doczekać, emocje sięgają zenitu

[Emiks]

Wciąż nie mogę w to uwierzyć, ale... przesyłka już dotarła Jakiś ekspres z turbodoładowaniem

Podzieliłam się radosną nowiną, jutro poddam flakon sesji fotograficznej, teraz zmykam wypoczywać

[Lolgav]

To rzeczywiście super wiadomość! Z niecierpliwością czekam na pierwsze wrażenia i zdjęcia tego cuda.

[Emiks]

Obiecane zdjęcia na wczoraj przed chwilą wykonane, są już w pierwszym poście i to absolutnie nie w myśl zasady, co masz zrobić jutro, zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego

O samym zapachu na razie zbyt wiele nie mogę powiedzieć, ponieważ mam go na nadgarstku po raz pierwszy i to zaledwie od niespełna piętnastu minut Otwarcie piękne, oudowe, z iście arabskim sznytem, wyraziste i - ku mojemu ogromnemu zadowoleniu, pozbawione smolisto - asfaltowych konotacji

[Lolgav]

Czekam w takim razie na wrażeń ciąg dalszy. Ja przeciwna asfaltowi nie jestem, chociaż ze smolistością nie zawsze mi po drodze, bardzo ciekawa ich jestem.

Czy rozliczyć się sama, konto to, co zwykle?

[Emiks]

Napisane przez Lolgav

Czekam w takim razie na wrażeń ciąg dalszy. Ja przeciwna asfaltowi nie jestem, chociaż ze smolistością nie zawsze mi po drodze, bardzo ciekawa ich jestem.

Czy rozliczyć się sama, konto to, co zwykle?

Rozliczę i uzupełnię dane, jak należy tylko określ się z formą przesyłki, jeśli ma być paczka MINI z zadeklarowaną wartością, to:
* 150,00 zł
eko - 12,00 zł
prio - 13,00 zł
* 200,00 zł
eko - 13,50 zł
prio - 14,50 zł
* 250,00 zł
eko - 15,00 zł
prio - 16,00 zł
kwota za perfumy wraz ze szkiełkiem wynosi 219,16 zł, chyba, że chciałabyś inną przesyłkę


... a ciąg dalszy wrażeń nastąpi, jak już nie będę musiała uprawiać monologu zdradzę jedynie rąbek tajemnicy, że to kolejna kompozycja Roja Dove, która ma to "coś"

[Lolgav]

W tej sytuacji poproszę wartość zadeklarowaną na 200 zł, prio.

Ależ nie ma nic zdrożnego w monologu! Zdradź chociaż czy to bardziej oud czy kwiaty?

[Emiks]

Rozliczenie jest już w pierwszym poście, Twoje dane mam, Ty zapewne moje również

Zaryzykuję stwierdzenie, że otwarcie jest zdominowane przez oud w bardzo intrygującej odsłonie, choć w zapachowym menu nie został uwzględniony w nutach górnych Natomiast ciąg dalszy jest splotem nut drzewnych, kwiatowych, woni orientu ze smużką uładzonego oudu, tak grzecznego, że nawet opornym antyoudowcom może przypaść do gustu

[Lolgav]

Przelew wykonany, dane - wiadomo.

Dziękuję! - piękny to jest opis i taki, że aż mnie zaniepokoił - a jeśli żyć bez UAE P nie będzie można?

Oud niepokojący, oud z drewnem/drzewem, kwiatami, ale czy ja lubię oud grzeczny? A może właśnie go uwielbiam?! Nie wiem, ale już sobie wyobrażam, jak przyjemnie będzie to odkrywać z nim samym na skórze.

[Emiks]

Cóż mogę powiedzieć, jeśli jakość życia miałaby zostać zachwiana z powodu niedostatku UAE, nie pozostaje nic innego, jak powrót po dokładkę

Dziękuję bardzo za przelew w poniedziałek odprawię zapachową paczuchę

[Emiks]

Melduję, że Twoja MINI paczucha odprawiona, wszystko zabezpieczone jak zwykle miałam pominąć standardową regułkę, ale niech już będzie szklaną buteleczkę - tradycyjnie i jak do tej pory niezawodnie - zabezpieczyłam taśmą teflonową bezpośrednio na gwincie, pod plastikową nakrętką z atomizerem, zdjęcia do wglądu w pierwszym poście, a numer nadania - w poufnej wiadomości pv


Teraz z ogromną niecierpliwością czekam na wrażenia z pierwszych testów

[Lolgav]

Spieszę donieść, że przesyłka w całości i 100%-wo bezpiecznie dotarła dzisiaj. Trudno mi będzie się dość nadziękować, bo i niespodzianki się tu znalazły, które czekają na testy.

Jeśli chodzi o samego bohatera, to podeszłam do niego z pewną taką dużą nieśmiałością, bo rano zaaplikowałam sobie sporą ilość zapachu owocowego, nawet przyjemnego, chociaż owoców w zapachach raczej nie kocham. Martwiłam się więc, że może będą zakłócenia w olfaktorycznym odbiorze. Jednak odważnie nacisnęłam atomizerek, i co z niego wyszło? Owoce!

Ale jakie!? To przejrzewające śliwki, rozlewające się na suchej od słońca trawie, popękane wiśnie, wyschnięte maliny na krzakach, i to nie takie z plastikowego koszyczka, tylko te maleństwa z lasu. Owady nad tym latają, powietrze ledwo daje się wciągnąć w płuca, a jeśli już, to razem z nagrzanymi drzewami, drewnem, przeterminowanymi tabletkami przeciwbólowymi (to prawdopodobnie ten oud?) po wczorajszym ognisku z zaprzyjaźnionymi harcerzami i Leśmianem. Owoce w takim wydaniu to inna śpiewka!

Zaniepokoiło mnie to nawet trochę, że zapach ładny, od razu i po prostu. Zmartwiłam się, że gust mam niewyszukany - jakie perfumy niszowe?! Do Douglasa mnie rzucić! I, właściwie, dlaczego nie wiem, które perfumy tak tam pachną? Bo powinny. Nie wierzę, że komuś to się mogłoby nie podobać? Ale jakby tam można je było kupić, to każdy by tak pachniał, a to nieprawda ...

Może to pozostałość po porannym zapachu, może po kilku godzinach okaże się, że jest zupełnie inaczej, albo, że pomyliły Ci się fiolki. Albo, że takie zapachy przemawiają do mnie. Właściwie, to powinnam się w końcu sama sobie przyznać, że lubię owocowe klimaty. Przypomina mi się szczególnie jeden, którym się ze mną podzieliłaś i myślę, że był to Roja Fetish. Dlatego również jednymi z pierwszych perfum, które zakupiłam, kiedy dowiedziałam się, że istnieje świat poza półkami Douglasa, był Bois de Paradis, i dlatego sprawdziłam również, że na Aus Liebie zum Duft jest aktualnie 10%-wa obniżka.

Jeśli komuś nie będzie się chciało tego wszystkiego czytać - ja to zrozumiem.

Dziękuję i czekam na Twoje wrażenia, pierwsze i te następne!

[Emiks]

Napisane przez Lolgav

Spieszę donieść, że przesyłka w całości i 100%-wo bezpiecznie dotarła dzisiaj. Trudno mi będzie się dość nadziękować, bo i niespodzianki się tu znalazły, które czekają na testy.

Jeśli chodzi o samego bohatera, to podeszłam do niego z pewną taką dużą nieśmiałością, bo rano zaaplikowałam sobie sporą ilość zapachu owocowego, nawet przyjemnego, chociaż owoców w zapachach raczej nie kocham. Martwiłam się więc, że może będą zakłócenia w olfaktorycznym odbiorze. Jednak odważnie nacisnęłam atomizerek, i co z niego wyszło? Owoce!

Ale jakie!? To przejrzewające śliwki, rozlewające się na suchej od słońca trawie, popękane wiśnie, wyschnięte maliny na krzakach, i to nie takie z plastikowego koszyczka, tylko te maleństwa z lasu. Owady nad tym latają, powietrze ledwo daje się wciągnąć w płuca, a jeśli już, to razem z nagrzanymi drzewami, drewnem, przeterminowanymi tabletkami przeciwbólowymi (to prawdopodobnie ten oud?) po wczorajszym ognisku z zaprzyjaźnionymi harcerzami i Leśmianem. Owoce w takim wydaniu to inna śpiewka!

Zaniepokoiło mnie to nawet trochę, że zapach ładny, od razu i po prostu. Zmartwiłam się, że gust mam niewyszukany - jakie perfumy niszowe?! Do Douglasa mnie rzucić! I, właściwie, dlaczego nie wiem, które perfumy tak tam pachną? Bo powinny. Nie wierzę, że komuś to się mogłoby nie podobać? Ale jakby tam można je było kupić, to każdy by tak pachniał, a to nieprawda ...

Może to pozostałość po porannym zapachu, może po kilku godzinach okaże się, że jest zupełnie inaczej, albo, że pomyliły Ci się fiolki. Albo, że takie zapachy przemawiają do mnie. Właściwie, to powinnam się w końcu sama sobie przyznać, że lubię owocowe klimaty. Przypomina mi się szczególnie jeden, którym się ze mną podzieliłaś i myślę, że był to Roja Fetish. Dlatego również jednymi z pierwszych perfum, które zakupiłam, kiedy dowiedziałam się, że istnieje świat poza półkami Douglasa, był Bois de Paradis, i dlatego sprawdziłam również, że na Aus Liebie zum Duft jest aktualnie 10%-wa obniżka.

Jeśli komuś nie będzie się chciało tego wszystkiego czytać - ja to zrozumiem.

Dziękuję i czekam na Twoje wrażenia, pierwsze i te następne!

Jako wierna fanka Twoich perfumeryjnych opowieści, swoje pierwsze kroki po powrocie do świata - zwłaszcza tego perfumeryjnego - skierowałam właśnie tutaj i cieszę się ogromnie że przed oficjalnym zamknięciem rozbiórki, mam wciąż okazję podziękować Ci za wspólną przygodę zapachową
Wprawdzie moje pierwsze wrażenia na temat perfum UAE po blisko półrocznej przerwie uległy prawie całkowitemu zatarciu, ale niebawem zacznę je poznawać na nowo
Tymczasem wysyłam PV do Ciebie i... Moderacji, z prośbą o zamknięcie wątku

Bardzo dziękuję za wspólne zakupy, doskonałą współpracę i miłą atmosferę.